Matura - prezentacje, tricki, materiały - wątek zbiorczy

[Angry]

Napisane przez giginthesky

Jak wam poszedł polski? ja na obu poziomach wybrałam tematy z poezji. Wydaje mi się, że poszło ok, ale wyników w internecie wole na razie nie sprawdzać sprawdzę po wszystkich pisemnych, bo jak się okaże (tfu, tfu), że mi tragicznie poszło, to potem już wszystko zawale ale wydaje mi się, że nie było źle

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



ale mówisz o poprawianiu czy pisaniu pierwszy raz? jak poprawiasz rozszerzenie, to też musisz zdać znowu podstawę?

dobra, nie mogę myśleć o poprawianiu. mam nadzieję, że nie będę musiała

Miałam na myśli pierwszy raz. Poprawiający mogą pisać tylko jeden poziom.
Nie mam pojęcia jak mi poszło, na początku wydawało mi się, że świetnie i że pocisnę, bo wzięłam Granicę, którą dobrze pamiętałam, zaczęłam rozpisywać schemat, na czym straciłam sporo czasu i na sformułowanie spójnego zakończenia (będąc w połowie pracy) zostało mi 20 minut temat był pogmatwany, z tymi konsekwencjami ukazania, popie***liło mi się (za przeproszeniem, grr) z konsekwencjami romansu, chociaż temat czytałam z 50 razy i napisałam coś o "granicy moralności" i dokonałam oceny postaci, a w kluczu jest chyba, że jednoznacznie nie da się ich ocenic, z racji różnych punktów widzenia pojechałam za bardzo w drugą stronę skupiając się na treści całości zamiast fragmentów, także przeczuwam porażkę.
Rozszerzenie też pewnie będzie farsą, po 40 minutach rozkminiania który temat wybrać wzięłam Mrożka, pisało mi się nawet lekko i co do poprawności pracy i jakiejś spójności jestem spokojniejsza niż przy wypracowaniu z podstawy, które jest jakimś żałosnym chaosem. Liczę na max 60%, więc bez fajerwerków, ale dobrze, żebym miała z obu chociaż 30.

A najbardziej liczę na to, że wyolbrzymiam i wyniki pozytywnie mnie zaskoczą, ech, mrzonki

[garden_d]

Mi chyba ok. Pisałam podst. wzięłam Granicę i jestem nastawiona raczej pozytywnie. Wyników też nie chcę sprawdzać, bo to co mi przemknęło w necie to nie były nawet wyniki z cke więc nie ma co. Szczerze- to nawet te parę godzin "po" nie mam ochoty już myśleć o polaku.

[sylvia_doll]

ja z przyjaciolmi nie rozwazalam kompletnie nic co dotyczylo matury. przed rozszerzeniem poszlismy na piwo, pelen luz bambo tralala. ale na forum to co innego..
co sadzicie o takim wybryku moim, pokusilam sie o nadintepretacje delikatna - uznalam podmiot liryczny we fragmencie tuwima za porte parole autora. odnioslam sie do tego analizujac druga czesc zamieszczonego utworu, gdzie byla mowa o frywolnych zabawach z dwiema kobietami. ot, sprobowalam wlasnych domyslow, zaznaczylam oczywiscie to jako moje wlasne odczucia

[201712190924]

ja Granicę od razu odrzuciłam, bo trzeba było się odnieść do całości, a jej nie czytałam. Temat z poezji całkiem nie najgorszy, ale boję się trochę, że popłynęłam z interpretacją za bardzo podobnie zresztą na rozszerzeniu :p boję się, że napisałam jakieś bzdury a przydałoby mi się z 85% z PR

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez sylvia_doll

ja z przyjaciolmi nie rozwazalam kompletnie nic co dotyczylo matury. przed rozszerzeniem poszlismy na piwo, pelen luz bambo tralala. ale na forum to co innego..
co sadzicie o takim wybryku moim, pokusilam sie o nadintepretacje delikatna - uznalam podmiot liryczny we fragmencie tuwima za porte parole autora. odnioslam sie do tego analizujac druga czesc zamieszczonego utworu, gdzie byla mowa o frywolnych zabawach z dwiema kobietami. ot, sprobowalam wlasnych domyslow, zaznaczylam oczywiscie to jako moje wlasne odczucia

Wg Wikipedii () podmiot jest jego porte parole ja tego nie napisałam oczywiście grr

[Angry]

Ja z kolei na R pisałam tylko to, czego byłam pewna i co umiałam poprzeć argumentami. Wiele tego nie było ale pisało mi się na tyle lekko i jakoś solidnie zanalizowałam fragment, więc liczę, że nadrobię stylem, językiem

Co do tematu z tańcem dla mnie był nie do ruszenia. Tuwima jeszcze jakoś po omacku bym może dała radę zinterpretować, ale utwór Osieckiej zawsze wydawał mi się bardziej osnuty wokół pojęcia balu ,szerszego niż sam taniec, więc już nie chciało mi się za to zabierać, bo okrutnie bym te interpretacje spłyciła.

[sylvia_doll]

Spokojnie, z tego co się orientuję, to bardzo mile są widziane własne spekulacje
a Granicy też nie czytałam, ale wybrałam ją bo omówienie na lekcjach spokojnie wystarczy do 'obracania' się w temacie na podstawie. chyba. huhhh ależ się cieszę z tego trafu z tuwimem. a wiersz agnieszki osieckiej znam na pamiec, od strony spiewania, jejjjj... macie jakieś nieoficjalne klucze to zamieszczajcie skarby tutaj!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Angry

Ja z kolei na R pisałam tylko to, czego byłam pewna i co umiałam poprzeć argumentami. Wiele tego nie było ale pisało mi się na tyle lekko i jakoś solidnie zanalizowałam fragment, więc liczę, że nadrobię stylem, językiem

Co do tematu z tańcem dla mnie był nie do ruszenia. Tuwima jeszcze jakoś po omacku bym może dała radę zinterpretować, ale utwór Osieckiej zawsze wydawał mi się bardziej osnuty wokół pojęcia balu ,szerszego niż sam taniec, więc już nie chciało mi się za to zabierać, bo okrutnie bym te interpretacje spłyciła.

cóż, zasadnicza różnica między tekstami to właśnie funkcja przywołanego motywu tańca, więc ciężko było się do niego nie dowołać. u Osieckiej był on po prostu metaforą życia doczesnego, a u Tuwima tańcem-zabawą samą w sobie. A że puentę można było wyciągnąć podobną... Mylne , oryginalne , w końcu wyższy level jazdy

[201604200942]

a jakie były tematy wypracowania na rozszerzeniu? było czytanie ze zrozumieniem na rozszerzeniu, czy samo wypracowanie?

[Angry]

Napisane przez SamaraMorganx

a jakie były tematy wypracowania na rozszerzeniu? było czytanie ze zrozumieniem na rozszerzeniu, czy samo wypracowanie?

Samo wypracowanie. 1. Sławomir Mrożek "Śmierć Porucznika", sposób budowania sytuacji dramatycznej ,interpretacja, funkcje użycia odniesień do twórczości Adama Mickiewicza, uwzględnić konteksty interpretacyjne
2. Julian Tuwim "Kwiaty Polskie" nie pamiętam która część, to z 'grande valse brillante' i Agnieszka Osiecka "Niech żyje bal" - funkcja motywów tańca w obu utworach

Nie pamiętam dokładnie ,ale mniej więcej takie coś

[sylvia_doll]

matematyka mnie zabiła.... CKE zniszczyło moją pewność siebie w dziedzinie matematyki.
proszę, napiszcie jak wasze odpowiedzi do pytań :
nr7,8,14,19,20. najbardziej dziwaczne dla mnie byly, dalam kolejno odpowiedzi : A,D,B,C,B......

[Angry]

Ja zdawałam sobie sprawę z tego, że nic nie umiem, więc arkusz mnie specjalnie nie zaskoczył. O ile działania, procenty, nawet ciągi, funkcje jeszcze starałam się pojąc i czasami nawet lubiłam to styczne do okręgu i trygonometria była dla mnie czystą abstrakcją i nigdy się takimi zadaniami nie skalałam nie więc sensu teraz żałować, myślę, że 50% mogę mieć, liczyłam, że test będzie łatwiejszy.

ja mam tak: 7D (trzeba było chyba C, nie rozumiem tych kółeczek), 8B, 14 nie pamiętam, którąś 1/2 strzeliłam, 19B (też raczej strzał, bo nie wiem o co chodzi z tym równaniem, nie miałam tego w szkole ,zasugerowałam się jakąś prostą równoległą, nie wiem, pewnie źle), 20 nie pamiętam

[garden_d]

Napisane przez sylvia_doll

matematyka mnie zabiła.... CKE zniszczyło moją pewność siebie w dziedzinie matematyki.
proszę, napiszcie jak wasze odpowiedzi do pytań :
nr7,8,14,19,20. najbardziej dziwaczne dla mnie byly, dalam kolejno odpowiedzi : A,D,B,C,B......

Napisane przez Angry

Ja zdawałam sobie sprawę z tego, że nic nie umiem, więc arkusz mnie specjalnie nie zaskoczył. O ile działania, procenty, nawet ciągi, funkcje jeszcze starałam się pojąc i czasami nawet lubiłam to styczne do okręgu i trygonometria była dla mnie czystą abstrakcją i nigdy się takimi zadaniami nie skalałam nie więc sensu teraz żałować, myślę, że 50% mogę mieć, liczyłam, że test będzie łatwiejszy.

ja mam tak: 7D (trzeba było chyba C, nie rozumiem tych kółeczek), 8B, 14 nie pamiętam, którąś 1/2 strzeliłam, 19B (też raczej strzał, bo nie wiem o co chodzi z tym równaniem, nie miałam tego w szkole ,zasugerowałam się jakąś prostą równoległą, nie wiem, pewnie źle), 20 nie pamiętam

Uwaga, każdy egzamin miał poprzestawiane wyniki. tzn na niektórych arkuszach A było odpowiedzią B w innym arkuszu. Dlatego warto sprawdzić sobie w necie odpowiedzi z danym obok arkuszem, a nie z pamięci.
U mnie chyba jednak nie będzie tak źle. Mimo, że nie zrobiłam 3 otwartych to mam cichą nadzieję, że 70% będzie. ale nie powiem- była trudniejsza niż zeszłoroczna. a jak mnie zmęczyła!

[Angry]

Napisane przez garden_d

Uwaga, każdy egzamin miał poprzestawiane wyniki. tzn na niektórych arkuszach A było odpowiedzią B w innym arkuszu. Dlatego warto sprawdzić sobie w necie odpowiedzi z danym obok arkuszem, a nie z pamięci.
U mnie chyba jednak nie będzie tak źle. Mimo, że nie zrobiłam 3 otwartych to mam cichą nadzieję, że 70% będzie. ale nie powiem- była trudniejsza niż zeszłoroczna. a jak mnie zmęczyła!

Podałam odpowiedzi w oparciu o arkusz z linka ,bo nie pamiętam swoich tak dobrze (ale wydaje mi się, ze miałam taki sam ) Ja celuję już tylko w 30%, zrobiłam więcej oczywiście niż minimum do zdania, ale nie jestem pewna czy dobrze, łapię teraz paranoję, że pewnie źle zakodowałam test itd

[201712190924]

arkusz http://pliki.echodnia.eu/pdf/matura_matamatyka.pdf
odpowiedzi do zadań zamkniętych http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/...A2011/72361917

Nie są to raczej oficjalne rozwiązania, ale liczę na to, że poprawne
Mam 2 błędy w zamkniętych. ale zdałam z samych zamkniętych mam 42%, zobaczymy jak otwarte. Na cuda nie liczę, ale tez nie zależy mi bardzo na tym wyniku, bo matma mi się nie liczy do rekrutacji całe szczęście
jestem przeszczęśliwa, że zdałam, bo w tym roku nie zrobiłam w domu ANI JEDNEGO zadania w domu tylko tyle co na lekcjach + raz jeden jedyny zrobiłam na fizyce parę przykładów ze zbioru tuż przed sprawdzianem myślę, że będę miała ok. 60% co jest mega siarą jak na klasę mat-fiz i 8 godzin matmy w tygodniu, ale mi wystarczy
za to potrzebuję mniej więcej 85% z rozszerzonego polskiego, angielskiego i wosu dzisiaj zaczynam się uczyć ang., a w weekend wos

[Blondinbella]

Czy jestście w stanie powiedzieć czy egzaminatorzy dadzą mi jeden punkt za Omege w zadaniu z prawdopodobieństwa?Poniew aż wydaje mi się że zawsze są za to punkty... ale nie jestem pewna a od tego zależy moje być albo nie być..

[Narsha]

Blondinbella, nie jestem pewna, ale powinni dać. Oglądałam wczoraj klucze odpowiedzi do wcześniejszych matur i za omegę zawsze był jakiś punkt. Matma nie była taka zła, ale tak się stresuję wynikiem z polskiego... ;(

[wyszukiwarka]

Napisane przez Blondinbella

Czy jestście w stanie powiedzieć czy egzaminatorzy dadzą mi jeden punkt za Omege w zadaniu z prawdopodobieństwa?Poniew aż wydaje mi się że zawsze są za to punkty... ale nie jestem pewna a od tego zależy moje być albo nie być..

za omegę jest jeden punkt

Dziewczyny,a nie wiecie gdzie można zobaczyć wyniki z tego arkusza,w którym cena roweru wynosiła 2100 i była to odp.D?

[Paulinak01]

a mi sie wydaje ze jeden punkt to było za A czyli za tą liczbe wariantów a drugi pubkt za słowna odp
za omege chyba nie dają bo za 2 punkty zadanie a omega raczej prosta do obliczenia

[Amaire]

Dziewczyny! nie porównujcie odpowiedzi ABCD numerkami ze względu na to ze arkusze mają odpowiedzi pomieszane, żeby nie dało się ściągać bo generalnie widać co kto zamalowuje w swoich odpowiedziach
Cena roweru była 2100
Jakbyście chciały się spytać o jakieś zadanie to piszcie bo z pp będę mieć ponad te 90% ale polski załamka i z rozszerzonej matematyki modlę się o 60%
Jeszcze dziś dwa angielskie i potem chemia rozszerzona
powodzenia!

Paulinko1 Mi się wydaje, że zadanie było za 3 albo nawet 4 punkty i za omegę zawsze są punkty!

[Paulinak01]

zadanie bylo za 2 punkty, mozesz sobie w necie sprawdzic

ja przewiduje z matmy miedzy 85-90,
co tam matma... aby z biol i z chem było z 85

[201712190924]

beznadziejnie mi poszedł rozszerzony angielski podstawa banalna i liczę na ponad 90%, ale liczy się dwa razy mniej do rekrutacji
jestem zła na siebie, że w ogóle się nie uczyłam do tego

[Angry]

Napisane przez giginthesky

beznadziejnie mi poszedł rozszerzony angielski podstawa banalna i liczę na ponad 90%, ale liczy się dwa razy mniej do rekrutacji
jestem zła na siebie, że w ogóle się nie uczyłam do tego

Jesteś pewna, że tak źle? Może jednak wynik Cię zaskoczy, dużo zależy też przecież od wypracowania, jak Ci poszło? Nie martw się na zapas, sporo osób napisało poniżej swoich oczekiwań przez idiotyczny układ egzaminu, te przerwy no i słuchanie na końcu
Mnie poszło ok, ale jestem zła na siebie, bo w dwóch czy trzech odpowiedziach wahałam się między dobrą a złą i wybrałam złą gdybym nie wiedziała czy strzelała to wiadomo, ale ta świadomośc, że byłam blisko - drażni :P

[201712190924]

Napisane przez Angry

Jesteś pewna, że tak źle? Może jednak wynik Cię zaskoczy, dużo zależy też przecież od wypracowania, jak Ci poszło? Nie martw się na zapas, sporo osób napisało poniżej swoich oczekiwań przez idiotyczny układ egzaminu, te przerwy no i słuchanie na końcu
Mnie poszło ok, ale jestem zła na siebie, bo w dwóch czy trzech odpowiedziach wahałam się między dobrą a złą i wybrałam złą gdybym nie wiedziała czy strzelała to wiadomo, ale ta świadomośc, że byłam blisko - drażni :P

Zawaliłam całą tę pierwszą część z gramatyką/słowotwórstwem, przez co się jakoś negatywnie nastawiłam i kiepsko mi się pisało wypracowanie, brakowało mi słów w głowie i napisałam byle jak słuchanie tak średnio, tylko czytanie bardzo dobrze
Przyznam szczerze, że w ogóle sie nie przygotowywałam do rozszerzonego angielskiego, poszłam z marszu, więc nie powinnam teraz mieć pretensji jednak wydawało mi się, że coś więcej umiem
dlaczeeeeego jestem takim leniem? no nic, najwyżej poprawię za rok

[Angry]

Dobrze, że za leksykalno-gramatyczną jest po 0,5 punkta za przykład, mnie też się opornie pisało wypracowanie, ale myślę, że wszystko zawarłam i nie będzie tak źle, może za surowo się oceniasz
Cholera, już w poniedziałek mam polski ustny i mimo, że wiem co chcę powiedzieć to mam jakiś irracjonalny lęk, że nie spodobam się komisji, nie chcę na nich patrzeć, uśmiechać się tylko jak najszybciej wyjść. Mam nadzieję, że będą już znużeni i kompletnie mnie oleją, bo jak wszyscy będą gapic się na mnie i uważnie słuchać to chyba się zatnę ze stresu. Podobno zazwyczaj są mili, ale mam wrażenie, że to będzie jakiś koszmar, będą jak jury rodem z tych programów dla młodych talentów i cokolwiek powiem zostanę uznana za głąba (takie przekonanie wyniosłam w ogóle od gimnazjum zrażona do lekcji polskiego, bo ciągle trafiali mi się nauczyciele z pognębiającym ucznia podejściem, pocieszam się, że jak już zdam to najgorsze za mną, bo z kolei ustnego angielskiego w ogóle się nie boję, mam wykazać znajomość języka, a nie mizdrzyć się do komisji sprawiając wrażenie jakby wybrany temat był moją życiową pasją) Możecie mnie zlinczować, ale uważam prezentację za beznadziejny pomysł, i tak, wolałabym losować pytania i odpowiadać z zakresu wiedzy z całych 3 lat

[201712190924]

ja się jeszcze nie zabrałam za prezentację na szczęście mam jeszcze dwa tygodnie

[garden_d]

A ja będę wygłaszać ustną za 1h i 20min(jestem w szkole zaocznej stąd w niezielę). boję się jak nie wiem co, bo moja prezentacja wydaje mi się tak mało odkrywcza. Bardzo boję się, że się 'zatnę' i nie będę mogła odpowiednio skoncentrować się na treści, którą mówię a w to miejsce zacznę dukać. Na szczęście nie wpadłam na 'genialny' pomysł, żeby wkuwać wszystkiego na pamięć, mówię wszystko to, co wiem, że mam powiedzieć i nawet nie zapominam o niczym kiedy 'trenuję'. Eh, powiedziałam to sobie z 3-4 razy i nie jestem wystarczająco pewna swoich umiejętności retorycznych. Będzie ok, trzymajcie kciuki!

[kiniaczeq]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie języka angielskiego - egzaminu ustnego.
Czy tylko te zestawy maturalne rozmówek sterowanych, które pojawiły się na tej stronie: http://rozmowki.wyklady.org/wyklad/7..._strona-2.html
obowiązują? Czy może się trafić coś innego? Zastanawiałam się czy nie poćwiczyć czegos takiego... i tak pomyślałam ze w internecie na pewno jest dostępna jakaś lista tych ich zestawów(jest ich chyba 50?)

[Angry]

Napisane przez kiniaczeq

Dziewczyny mam pytanie odnośnie języka angielskiego - egzaminu ustnego.
Czy tylko te zestawy maturalne rozmówek sterowanych, które pojawiły się na tej stronie: http://rozmowki.wyklady.org/wyklad/7..._strona-2.html
obowiązują? Czy może się trafić coś innego? Zastanawiałam się czy nie poćwiczyć czegos takiego... i tak pomyślałam ze w internecie na pewno jest dostępna jakaś lista tych ich zestawów(jest ich chyba 50?)

One się podobno co roku zmieniają. Ale uważam ,że poćwiczyć warto, bo schemat jest ten sam, tylko zamiast np. rezerwowania pokoju w hotelu będzie poproszenie aptekarki o coś na ból głowy itd., takie codzienne sytuacje. Poza tym jest mała szansa, że akurat wylosujesz coś takiego ,ale zawsze jest,więc nie zaszkodzi się przygotować.

[alevE]

Napisane przez giginthesky

ja się jeszcze nie zabrałam za prezentację na szczęście mam jeszcze dwa tygodnie

Ja to samo. Muszę jeszcze książki przeczytać :/ a ustną będę miała 19 maja..

[wyszukiwarka]

Napisane przez kiniaczeq

Dziewczyny mam pytanie odnośnie języka angielskiego - egzaminu ustnego.
Czy tylko te zestawy maturalne rozmówek sterowanych, które pojawiły się na tej stronie: http://rozmowki.wyklady.org/wyklad/7..._strona-2.html
obowiązują? Czy może się trafić coś innego? Zastanawiałam się czy nie poćwiczyć czegos takiego... i tak pomyślałam ze w internecie na pewno jest dostępna jakaś lista tych ich zestawów(jest ich chyba 50?)

Napisane przez alevE

Ja to samo. Muszę jeszcze książki przeczytać :/ a ustną będę miała 19 maja..

Hej Tak sobie was podglądam i chyba muszę w końcu gdzieś się wyżalić
Po prostu nie daję rady,nie wyrabiam z przygotowaniem do matury ustnej Miałam tyle wolnego czasu (2 tygodnie),a ja się dopiero obudziłam... Tak sobie "wyliczyłam" (i teraz się przekonałam,że dwója na półrocze była sprawiedliwa),że przez 3 dni spokojnie zdążę przeczytać Pana Tadeusza,przez drugie 3 dni Dolinę Issy i przez następne 3 dni Kronikę wypadków miłosnych..i się trochę przeliczyłam
Na szczęście Dolinę Issy przeczytałam !!! ale z resztą nie wyrabiam,tym bardziej,że do czytania trzeba mnie zapędzać wołami..
Nie lubię czytać,nienawidzę,ale wiem że to muszę przeczytać,choćbym wszystkie zęby wypluła. Ustną z polaka mam w czwartek. Zostały mi 4 księgi Pana Tadeusza (ok 100 stron) i Kronika wypadków miłosnych.Na dodatek to wszystko mi się zaczyna mieszać,mylić,nie mogę skojarzyć faktów i mam trudności z wydarzeniami historycznymi w Panu Tadeuszu i Dolinie Issy Mój temat to: Różne obrazy Litwy i ich funkcje w dziełach literackich polskich twórców. Dzisiaj moją całą niedzielę spędziłam na Panu Tadeuszu. Nie powiem,jak narazie wciągnęły mnie te książki,ale tych wątków jest tam tyle,że je zapominam albo mieszam.
Boję się tej ustnej najbardziej Boję się pytań zadanych przez komisję,a jeśli jeszcze dostanę pytanie z jakimś wydarzeniem historycznym to ...

[alevE]

Napisane przez wyszukiwarka

Hej Tak sobie was podglądam i chyba muszę w końcu gdzieś się wyżalić
Po prostu nie daję rady,nie wyrabiam z przygotowaniem do matury ustnej Miałam tyle wolnego czasu (2 tygodnie),a ja się dopiero obudziłam... Tak sobie "wyliczyłam" (i teraz się przekonałam,że dwója na półrocze była sprawiedliwa),że przez 3 dni spokojnie zdążę przeczytać Pana Tadeusza,przez drugie 3 dni Dolinę Issy i przez następne 3 dni Kronikę wypadków miłosnych..i się trochę przeliczyłam
Na szczęście Dolinę Issy przeczytałam !!! ale z resztą nie wyrabiam,tym bardziej,że do czytania trzeba mnie zapędzać wołami..
Nie lubię czytać,nienawidzę,ale wiem że to muszę przeczytać,choćbym wszystkie zęby wypluła. Ustną z polaka mam w czwartek. Zostały mi 4 księgi Pana Tadeusza (ok 100 stron) i Kronika wypadków miłosnych.Na dodatek to wszystko mi się zaczyna mieszać,mylić,nie mogę skojarzyć faktów i mam trudności z wydarzeniami historycznymi w Panu Tadeuszu i Dolinie Issy Mój temat to: Różne obrazy Litwy i ich funkcje w dziełach literackich polskich twórców. Dzisiaj moją całą niedzielę spędziłam na Panu Tadeuszu. Nie powiem,jak narazie wciągnęły mnie te książki,ale tych wątków jest tam tyle,że je zapominam albo mieszam.
Boję się tej ustnej najbardziej Boję się pytań zadanych przez komisję,a jeśli jeszcze dostanę pytanie z jakimś wydarzeniem historycznym to ...

Oj, to sobie wzięłaś temat.. Chodzi mi o to, że bardzo ambitne książki, konkretnie to ten Pan Tadek..