Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

[płatek1]

Napisane przez kasiulka

Płatku obydwa warianty ładne, ale ja bym chyba wybrala bez pomaranczowego, no ale jeszcze zależy od wystroju, koloru scian itp. A mebelki bardzo ladne

Wigilie robimy u nas, bedą 2 komplety dziadków , siostra małża z męzem i malenstwem no i my . Musze zrobic grzybową i ugotowac kompot z suszu. Jakna raziem mam w domu burdel na kółkach, zero swiatecznej atmosfery, nie wiem kiedy ja sie z tym wszystkim uwine

U... to współczuje choć z drugiej strony fajnie urządzić wigilijną kolację dla rodziny, narobisz się ale jak usiądziesz już przy stole i zobaczysz zadowolone miny gości, męża i Oliwki to wynagrodzi Ci to trud i stres wynikający z pośpiechu. Ja czasami też wolałabym spedzić święta w domu, a nie jak zwykle zapakowani daleko od, męczy mnie strasznie takie zycie na "walizkach".

Mi też podobają się oba warianty dlatego prosiłam Was o pomoc w wyborze. Myślałam właśnie nad taki zielonkowymi ścianami wtedy bardziej chyba pasują te z pomarańczem, ale bez sa bardziej uniwersalne gdyby np. doszła dziewczynka nam do rodziny. Sama nie wiem.

Dzisiaj druga rocznica śmierci przyjaciela tż i byliśmy na cmentarzu, popadliśmy w jakąś zadumę, jutro jedziemy do jego żony i dzieci, ach...tak jakoś smutno i żal.

[tiaara]

hello kobietki

Agiko co do wynikow to dopiero wczoraj widzialam sie z lekarka. powiedziala zepo pierwsze najwazniejsze ze rm wyszlo bez zmian mozgu. do tej pory nie bylo zadnych napadow padaczki, omdlen i innych niepokojacych zdarzen. a ze eeg wyszlo nieprawidlowo to oznacza po pierwsze zealbo sie wiki ruszyla podczas badania lub bedzie po prostu kilka krokow za rowiesnikami, ciezej bedzie jej wychodzila nauka. recepta to za kilka miesiecy zrobic ponownie eeg zeby potwierdzic lub wykluczyc nieprawidlowosci w wynikach i przedewszytskim dalej z nie cwiczyc w osrodku. mam sie zglosic do poradni neurologicznej zeby lekarka mialastala kontrole nad wiktoria i jej wynikami. po drugie zglosic sie do poradni dla dzieci autystycznych. wiki nie am typowych objawow autyzmu ale nie zaszkodzi w innyc sposob jej stymulowac. inne osoby i inne cwiczenia. wiec w styczniu musze isc i zapisac ja do poradni i do tego drugiego osrodka.

Platku mi podobaja sie te mebelki w kolorze pomaranczowo niebieskim. takie zywsze sa

a ja juz prawie posprzatane. okna pomyte firankizmienione. w szafkach przejzane ubrania co niepotrzebne spakowane i wywiezione. pozmywane w szafkach i na szafkach.choinke ubieram codziennie. bo wiki ja rozbiera a ja znow ubieram dobrze ze mamy taka metrowke i bezpieczne bombki bo inaczej tragedia murowana. ja jesli chodzi do porzadkow to bardzochetnie moge pomoc. nawet mi moje postrzelone dziecko nie przeszkadza.

TZta mam juz do nowego roku. czy ja to przetrwam. w poniedzialek pieke ciasta a we wtorek jakies potrawy - krokieciki i salatki pierozki juz mam zrobione i zamrozone. flaczki zrobi mi tesciowka. nie robie niewiadomo ilu rzeczy bo i tak nie zjemy wzytskiego

i jeszcze na poprawe humoru

http://www.dancingsantacard.com/?santa=1126666

[płatek1]

Tiaaro śliczna ta kartka świateczna i Mikołajkowa.


My dzisiaj posiedzieliśmy u znajomej, fajnie bo wróciły dawne czasy jak częściej się wszyscy spotykaliśmy, Kasiulko masz chyba racje na starość jakieś sentymenty nas biorą. Do Matiego przyszedł już dzisiaj Mikołaj/Gwiazdorbył bardzo zadowolony bo od dawna chciał taki prezent.

[tiaara]

oj dziewczyny czyzby ferwor switecznych porzadkow was dopadl. cisza na watku. TZ ma wa tygodnie wolnego. wczoraj zrobilismy zakupy w tesco. myslalam ze bezie tyle ludzi ze sie nie bezie dalo wejsc ale w miare spokojnie bylo. nawet przy kasie pan z ochrony wszelkie osoby ktore mialy malo w koszykach odeslal dododatkwej kasy i stalismy z 15 minut. dzisiaj jedziemy na gielde do tesciowki po jajka do salatek i ciast i po sledziki. dzisiaj planuje ciasta piec a jutro krokieciki i salatki. wiecej nic nie robie.

wiki wczoraj znow mi choinke rozebrala juz mi sie tej choinki odechciewa. ubierac ja codziennie toz to jak dzien swistaka.

a co do nastroju swiatecznego to sie nie przejmujcie bo nikt go nie czuje. snieg u nas polezal dzien. chociaz trudno to nazwac sniegiem bo padal snieg z deszczem ciapa jak ta lala. a na drugi dzien juz topnial. a teraz jakis deszcz siapi.

[kostka.kr]

Płatku mnie sie podobaja te dwukolorowe mebelki, fajnie to wyglada na zdjęciu z tym zielonym kolorkiem ścian. Mateuszek świetną ma tą kolejkę, dobrze jest jeśli prezent jest trafiony i dziecko lubi sie nim bawic, i przede wszystkim pieniądze nie są wyrzucone w błoto .

Tiaro, to świetnie że Wiki nie ma zmian w mózgu, a cwiczenia na pewno są dobre i pomogą Wiki w dalszym rozwoju .

Mam urlop (cały zakład ma urlop) do 4 stycznia . Odpocznę psychicznie od tej chorej firmy . Dzis poniedziałek, a ja mam tylko umyte okna, świeże firanki i zasłony i jednego placka upieczonego. A gdzie reszta? Jutro do południa musze sie wyrobic ze sprzataniem, a po poludniu gotowanie i we środe do południa muszę skończyc z robotą. Zostanie do ubrania choinka i gotowe, jesli się wyrobie z planem. Wziąwszy pod uwagę, że od soboty do środy rano mam gościa. Przyjechał mój ojciec, przypomniał sobie, że ma córkę ...
Wreszcie mogę Wam przekazac radosną nowinę . Natalka będzie miec rodzeństwo . Nie mogłam zrobic tego wcześniej, ponieważ kilka osób z mojej firmy zaglądało na wątek i nie chciałam, żeby szef dowiedział się , że jestem w ciąży i mnie zwolnił. Teraz już jestem chroniona i nie ma prawa już tego zrobic. Jestem w czwartym miesiącu ciąży i Natalka będzie miec rodzeństwo na początku czerwca, oczywiście jak wszystko do tego czasu będzie w porządku . Chcieliśmy sie starac w przyszłym roku, ale napadł nas spontan i stało się . Ja juz troszkę "urosłam", brzuszek juz widac i nawet czuję juz ruchy dziecka. Lekarz powiedział, że jak na 15 tydzień to dziecko jest duże i wygląda co najmniej na 17-ty tydzień, a to znaczy, ze mogę urodzic duże dziecko i nie wykluczone, że może to będzie chłopczyk, ale jeszcze nic nie wiadomo, będziemy sprawdzac na USG .

[kasiulka]

Kostko ogromnie sie cieszę , trzymam kciuki za chłopaka (bo odniosłam wrazenie ze bys chciała )....i dobrze ze masz urlop, ale powinnas odpoczywac a nie jeździc na szmacie i ciasta szturchac
Ja mieszkanie mam juz własciwie wysprzątane, tylko jutro umyje podłogi i zabieram sie za ciasta - sernik i makowiec jak zwykle. Na wiecej nie mam siły, zreszta mam ambitny plan zeby sie w swieta nie obżerac bo ostatnio troszke schudłam i wsyztskie spodnie ze mnie spadają No i obciełam długie kudły, ale ulga, nie wiem po cholere ja hodowałam takie kłaki, brzydko mi w długich włosach.
Oliwka niestety jest chora, złapało ją przeziębienie i jest zmierzła do kwadratu, juz na głowe dostaje, non stop płacze i zrzedzi o byle co. Dzis wygoniła mojego małża z pokoju mowiac "tato idź siobie bo my tu z mamą cieźko pracujemy" - ubierałysmy choinke - tzn. ja ubierałam a Oliwka tłukła bombki , okazuje sie z bombki nietłukące w rękach Oliwki zamieniają sie w tłukące ,
no nic spadam, jestem wyrąbana na maxa, jutro jeszcze urodziny mojej mamy a potem wigilia i wielkie gotowanie - trzymajce kciuki zeby zupa nie wyszła za słona

[kociulek]

Kostka, ogromne gratulacje
Ale super nowinki dziewczyny sypiecie Jej radosnie mi się zrobiło
A do sprzatania/pomagania to Ty męża teraz zaganiaj, a sama odpoczywaj

Ja dzis tylko tyle, staram się Was czytać na bierząco, ale albo nie mam weny do pisania, albo czasu teraz goni mnie to drugie...

Płatku, a mnie jakos najbardziej wpadła w oko wersja nr trzy - tzn. mable bez pomarańczowego, ale za ro sciany w takim kolorze, Jakoś tak ciepło mi się zrobiło, ale to tylko moje zdanie

Kasiulka, to teraz pokaz nam nową fryzurkę
Ja kupiłam plastikowe bombki żeby właśnie serfy mi nie stłukły. To mówisz, że takie też się tłuką?

[agika11]

Kosteczko moje gratulki dla was. Super efekt spontana Oszczędzaj się teraz i goń małża do roboty. Dobrze, że już ci w pracy mogą tylko podskoczyć. Z drugiej strony powiedziałaś już? Ja już wyglądam na co najmniej 4 miesiąc. Zaczyna mnie to bardzo martwić. Ale idę do lekarza zaraz po świetach zaobaczymy.
Płatku - mnie się widzi ten komplet z beżem. A zaszalałabym na ścianach ze wzorkami, tak żeby bylo jeszcze dziecięco. Meble Kamila są bardzo klasyczne, zabudowane. Postaram się zrobić potem fotki, bo teraz śpi.

Tiaaro, to dobra wiadomość. Myślę, że te ćwiczenia są bardzo ciekawe i Wiki na pewno nie zaszkodzą. Wiem, że na pewno dużo cię kosztuje ta bieganina, ale warto. Mój brat nie mowil nic do 4 roku zycie i gdyby moja mama z nim co drugi dzień nie jeździła do logopedy przez kolejne 4-5 lat to by w ogóle nie mówił. Logopeda go wszyskiego nauczył. A zaczynał od rozruszania jego sztywnego języka. Zaczął mowić jak poszedł do zerowki, Jakby mama to zaniedbala, byłby niemową.
Kasiulko zapodaj fotki nowej fryzury
Płatek, Kamilek ma takie kolejki i czasem naprawdę potrafi się nimi długo bawić. NAjlepsze jest to że można dokupywać elementy i ją rozbudowywać. Fajna sprawa.
Ja okna mam brudne (pomimo że od października 2 razy myte), firanek na razie nie mam. wczoraj zrobilam jedno ciasto (orzechowiec mniam mniam) dziś cycki teściowej i to mój wkład. Jeszcze nakupiłam śledzi, soków i owoców, jedziemy dziś wieczorkiem do mojej mamy. Choinke już ubraliśmy w sobotę - jedna bombka stłuczona - Kamil się rozpłakał bo nie wiedział co się stało. Najlepsze było to, że wstał w niedzielę wcześnie rano i polecieł zobaczyć, czy już są prezenty, A tu zonk. A to efekt czytania codziennie książeczki o Bożym NArodzeniu,
No nic, najmłodsze się o śniadanie dopomina
miłego dnia.

[kasiulka]

dziewczyny musze małża poprosic zeby mi zdjecie zrobił, bo na tym chrzcie to oczywiscie wszyscy mają foty tylko nie ja. A fryzura nic specjalnego tyle ze duzo krócej.

dziewczyny macie juz moze wymienione foteliki do auta? Oliwka juz sie zaczyna nie miescic i chyba czas kupic kolejny

[tiaara]

Kosko gratuluje. super wiadomosc ja zycze ci aby ciaza przeszla gladko i spokojnie i aby dziecitko bylo zdrowe

wy mowicie o pichceniu. wczoraj pojechala na gielde kupic sledzie i jajka. mialam na spokojnie wrocic do domku i piec ciasta. jak zaczelam robic piernik zadzwonil tesciu zebsmy przyjechali do nich. ni wiedzielismy za bardzo po co. TZ mowi ze teraz to ja robie ciasta wiec troche pozniej. a tesciu ze cwiartka jest dla nas. TZ od razu domyslil sie ze tescie nam swinie kupili. wiec TZ zadzwonil po kolege i pojechali. ja upieklam piernika ciasto na metrowca i wszedl TZ. no i noze w rece i rozbieranie swinki. namordowalam sie ale jako ze ciasto musialam jeszcze jedno zrobic to TZ skonczyl ze swinka a ja z ciastami. zamrazalnik pelen. no i ciasta glowy.

Agiko wiem ze wiktorii pomoga te cwiczenia. nie moglabym jako matka siedziec bezczynnie w domu. ostatnio wiki nauczyla sie liczyc do dziesieciu. tyle czasu wchodzilysmy po schodach a ja jej liczylam i teraz sama liczy. co prawda nie jest to czyste w wymowie ale potrafi z kims tez liczyc na zmiane. dla mnie to wielkie cos i ciesze sie jak glupia. tym bardziej ze lekarka nic o autyzmie nie mowila a wiki ma tylko jeden objaw na stale i jeden czasowo( zaleznie od dnia). stale to mowa a czasowka to nie nawiaywanie kontaktu wzrokowego. wiki ma prawie cztery lata ja juz mysle o szkole. mam nadzieje ze do zerowki juz bedzie dobrze i normalnie bedzie mogla z inymi dziecmi zaczac rok szkolny.

co do fotelikow. ja mam jaki posredni. wiki jezdzi w nim od kad miala roczek i jeszcze jej jest wygodni. nawet czasem jak dluzej nam jazda schodzi albo jedziemy gdzies dalej to nie narzeka. a jakis czas temu pozyczylismy ftelik taki wiekszy od szwagierki to wiktoria nie mogla w nim wytrzymac po kilkunastu minutach wiercila sie i wybitnie jej niewygodnie bylo. to byl fotelik taki dwuczesciowy. na poczatku mozna mic siedzieko z oparciem a potem oparcie zdjac i miec siedziesko dla starszego juz dziecka nie wiem czy ze wyprofilowany ten fotelik ale tez w przyszlym roku musze poszukac na allegro jakiegos fotelika.

[agika11]

No to miałaś Tiaaro roboty, ale takie mięsko świeże dużo lepiej smakuje niż mięso ze sklepu.

My mamy fotelik do 25kg więc jeszcze jest luz.
Płatku - zdjęcie,

[kostka.kr]

Dzięki dziewczyny .
Kasiulko Natalka dostała jakies 3 tygodnie temu nowy fotelik (Graco 15-36 kg). Jest superowy, sama sobie do niego wchodzi, ja ją tylko zapinam. Ma wysokie oparcie, regulowane. Ochraniacze na głowę po obu stronach i wysuwane z siedziska pojemniczki na coś do picia i jedzenia . Zaakceptowała fotelik od razu, na szczęście . Tamten był wyższy i trzeba było ja wsadzac do niego, no i juz zaczęła sie w nim nie mieścic, mimo, ze był do 18 kg.

[hania024]

Kostko gratuluje:jup i: ale super

Ja już też wysprzątałam, wczoraj ubraliśmy choinke ale za bardzo świąt nie czuję może dlatego że powinnam siedzieć i się uczyć, a to mi bardzo opornie idzie nic mi do głowy nie wchodzi. A wogóle to wole jak wracam z pracy troche z Pati się pobawić ,pogadać niż uczyć a już od początku stycznia zaczynają mi się kolokwia co mnie jeszcze bardziej załamuje.


Płatku widać Mati zadowolony z prezentu

Agiko fajne te mebelki zabudowane a samochody na ścianach myślałam że to takie naklejki to faktycznie ma chłopak talent. A u ciebie w pracy wiedzą że jesteś w ciąży czy jeszcze nic nie mówiłaś.

Kasiulko zupa będzie napewno pyszna i wigilia u ciebie napewno będzie wspaniała Co do fotelika to Pati też czeka zmiana bo też ma ciasno, więc teraz tylko zostały te do 36kg ale mnie martwi to że Pati bęzie miała niewygnie w nim spć

Uciekam zajrzę wieczorkiem

[płatek1]

Kostko i ja się dołączam do gratulacji niech dzidzia rośnie zdrowa, a mam za bardzo się nie przemęcza.

Agiko bardzo ładne mebelki i fajny pomysł z tymi półkamimojemu tż by się spoobało lubi taki styl. Ja znowu taki ciemny kolor chciałam do salonu, ale teraz trochę zmnieniamy zdanie.

Kasiulko ja chcę zobaczyć Twoją nową fryzurę i to bez gadaniana stówe wygądasz ślicznie, żadnych wykrętów. Dla Oliwki dużo zdrówka, niech przechodzi choróbsko.
Ja mam jeszcze dobry fotelik, ale Mati jest szczuplutkinie wiem kiedy zmniemy, pamiętam jednak, że te do 25kg to napewno do 4 lat mogą być.

Haniu odpoczni w świeta, może wieczorkiem jak wszyscy juz bedą w łóżku łatwiej Ci bedzie przysiąść do nauki.

Mati znowu przeziębiony ręce mi opadająna przyszły rok sczepie go na wszystko co mozliwe.


Gdybym jutro nie mogła zajrzeć to dzisiaj już Wam życze dziewczyny Zdrowych i Wesołych Świąt, bogatego Mikołaja, obfitegostołu, wiele radości z pociech i spełnienia marzeń

[kasiulka]

ale miło zrobiło sie w watku, jeszcze Ch aga sie obija z pisaniem
Agiko piękne meble, jakbym miała sie jeszcze raz urządzac to wybrałabym wlasnie taki styl - super

Musze zainteresowac sie tym fotelikiem Graco po swietach bo moj mały klocek juz ledwo włazi w ten stary .

Dziewczyny życze Wam wszystkim udanych wspaniałych swiat, bez sniegu co prawda (u nas nie ma) ale z prezentami, super grzecznymi dziecmi, (taaa ) rodzinną atomsferą i dobrym żarełkiem. Ja od jutra leze do góry brzuchem do niedzieli... no moze tylko zajrze na wizaz
papa
A w Sylewstra co robicie?

[agika11]

I jeszcze ja,
pogodnych i zdrowych Swiąt w miłej atmosferze, z dobrym żarełkiem,, spacerem w dobrym towarzystwie i dużo, dużo zdrówka dla wszyskich
odpoczywajcie i radujcie się

[ch_aga]

Dziewczynki czytam Was ale nie mam czasu odpisywać , wybaczcie
Kostko -- moje wielkie gratulacje
Co do fotelika to ja właśnie przymierzałam Mateusza do Graco, z Twojego opisu wygląda, że to ten sam i zdecydowanie był za duży; jakoś pasy były źle zapięte i sam sprzedawca stweirdził, że muszę wrócić za jakiś rok Jeszcze jeździmy Ramatti 9-18kg i jest ok.
Życzę Wam wspaniałych Świąt upływających w miłej, serdecznej, radosnej i przyjaznej, atmosferze
Pozdrawiam

[kostka.kr]

Wesołych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w gronie rodzinnym
Dużo prezentów, dobrego jedzonka
i duuuuużo spokoju

życzę Wam ja

[kasiulka]

hej - jak swięta? Odpoczywacie?
Mój chorutek juz spi a my mamy wolne. Grzybowa wyszła zaj***ista , prezenty udane - tzn. dla Oliwki bo ja nic nie dostałam . Klub Myszki Miki zrobił taką furorę ze Oliwka rzuciła sie na niego jak szalona, nie moga wysiedziec przy wigilii, wszystkie inne prezenty leżały nieodpakowane i dopiero po jakims czasie sie do nich dobrała. Dostałą tez wypasiony teatrzyk kukiełkowy ze sceną, pacynkami i konsolą muzyczną i mikrofonami , mase ksiązek, zestaw do malowania no i słodycze . Tak ze ogolnie super, tylko moj kompot z suszu Oliwka publicznie podsumowała = mamo co tu tak SMIERDZI? i za chwile - to piciu smierdzi !!!
Jutro wkleje zdjecia bo dzis ODPOCZYWAM

[kociulek]

Oczywiście nie wyrobiłam się wcześniej...

Kochane, Święta jeszcze trwają, więc życzę Wam tego co najlepsze
zdrówka, ciepła, opoczynku,
dziewczynom oczekującym maluszków szczęśliwego rozwiązania
i nam wszystkim samych sukcesów w przyszłym roku

U nas wszyscy chorzy, ale kiedyś w końcu nam to przejdzie
Agika, te pułeczki są rewelacyjne ja to sie bym obawiała tylko tego, ze miałam duże problem w przyszłości, bo uwielmiam zmiany, tzn. chociazby meble poprzestawiać, a z takimi zabudowanymi to już chyba ciężko?? Ale strasznie mi się podoba pokoik Kamilka Szczególnie te malunki na ścianie

Jeśli chodzi o fotelik samochodowy, to myślę o tym, myślę ale bardziej ze względu na Karolinę, bo mała szału dostaje w tym leżącym foteliku i mam cichą nadzieję, że ja przesiądzie się do fotelika Adriana będzie troszkę spokojniejsza. jemu kupimy taki żeby później miał samo siedzisko

Rodzinka się rozjechała, jutro my jeszcze robimy objazd, a teraz lecę, bo mały jeszcze dziś nie spał.

[płatek1]

Ja też odpoczywam, ale po jedzeniustraszne są te święta jeśli chodzi o jedzeniechyba mnie po Nowym Roku dieta czeka, tż już powtarza że mi dupa urosła.
Ja dostałam kaskę i komplet bielizny od tż( oczywiście sama wybierałam), Mati dostał mase zabawek i komplet pościeli do nowego pokoiku, najbardziej przypadła mu do gustu skacząca i śpiewajaca żaba.

Kasiulku ja w przyszłym roku wpadam na grzybową do Ciebieu mnie zawsze jest barszczyk, a co do kompotu to Twój mały skrzat miał rację, śmierdzi.
Ja wybieram się na Sylwestra z moimi znajomymi do lokaluw końcu też należy mi się od czterech lat wybarać gdzieś na porządną imprezkę.

Dawajcie zdjęcia, zrobi się świątecznie i kolorowo u nas na wątku, ja zapomniałam chyba kabla od aparatu więc wkleje później.

Dla chorowitków dużo zdrówka mój Mati dalej mocno kaszle i co najgorsze do lekarza dopiero w poniedziałek mogę iść, tutaj nawet prywatnych pedriatrów nie ma

[kostka.kr]

Płatku, niestety nie wkleję żadnych zdjęc bo nie robiliśmy. Mąż zrobił mi jedno, które wkleiłam na NK.
Dziś nie wychodzę z łóżka, leżę i nie kiwnę palcem, chociaż gdyby było więcej śniegu to poszłabym z Natalą na sanki

[kostka.kr]

Kobitki gdzie sie podziewacie ?

[kasiulka]

ja jestem, ale sie lenie na maxa , te swięta mnie tak zmuliły ze szok, czuje sie przeżarta, cięzka jak słon i nic mi sie nie chce.... a miałam tyle nie jesc
kilka dni wiecej takiego imprezowania i możnaby mnie toczyc, jednak zero silnej woli....

Kostko slicznie wyglądasz na tej fotce na nk, widac juz brzuszek, jednak to prawda ze w drugiej ciąży szybciej sie ujawnia .

Płatku wpadaja na grzybową, nie tylko w swieta, zapraszam , na sernik tez moge zaprosic bo wyszedł mi naprawde super, ze sie tak nieskromnie pochwale , moj małż rozpływa sie w zachwytach od 3 dni

My tez idziemy na Sylwka na impreze do knajpki, Oliwka bedzie oglądała pokaz sztucznych ogni u babci.

[agika11]

no u mnie też leń nad lenie, godzina 11 a ja w piżamie chodzę, wstyd się przyznać

Święta, święta i po świętach, ależ było obżarstwo. Strach pomyśleć.
Kostko obejrzałam zdjątka - bardzo ładnie wyglądasz Rzeczywiście brzusio widać, choć u mnie też już - czym jestem trochę przerażona. MAsz fajnie pocieniowane włoski
Dziś idę do lekarza. Mam nadzieję że wszystko OK, bo trochę się stresuję.
W pracy powiedziałam przed świętami, zaraz po tym jak przed klientem szef ogłosił, że będę prowadzić dla niego projekt, cóż wypalił za wcześnie, bo w tym dniu miałam mu powiedzieć. Szef powiedział, że w niczym to nie przeszkadza. Już myślę o macierzyńskim. Kostko planujesz, pracować do końca ciąży?

Ciesze się, że wam się mebelki podobały.

My urządzamy imprezę sylwestrową w domu. Przyjdzie jeszcze 3 pary z dzieciakami. Jeszcze nic nie obmyślilam co podać do jedzonka. Może macie jakieś fajnie danka główne.
KAsiulka - przypominam o zdjęciach w nowej fryzurze, leń leniem ale zdjęcia zalącz

[kasiulka]

Agiko napisz jak wizyta u lekarza.

Co do zdjecia to własciwie nie mam co wkleic bo mi malz zadnego nie zrobił, on tylko Oliwke fotografuje - ale obiecuje ze na Sylwestra zrobie jakies sensowne zdjecie i wkleje.

Natomiast co do menu imprezowego to ja zawsze podaje po grecku do znudzenia , ale co ja poradze ze kocham to żarcie . Z takich niekłopotliwych to bardzo dobrze mi ostatnio wyszły pałeczki z kurczaka upieczone w takim foliowym worze w piekarniku - tylko nie dawałam sztucznej przyprawy z winiar tej z reklamy tylko zamarynowałam w oliwie, czosnku i ziołach i wyszło pyszne i chrupiące. A do tego jakas dobra salatka. Albo po włosku jakas dobrą lazanie i antipasti (mozna kupic gotowce w Almie )- ale to juz jest wiecej zachodu. Mniam mniam az mi sie jesc zachciało, oczywiscie to co schudłam przed swiętami juz pomału odzyskuje

[hania024]

U nas też Święta mineły spokojnie z dużymi niespodziankami Pati z prezentów zadowolona do tego stopnia że nawet podczas zabawy nie miała czasu wołać że chce siku i kupe no i oczywiście robiła w majty aż zabraliśmy prezenty. Co do niespodzianki to siostra męża powiedziała że jest w ciązy i Kasiulko tu do ciebie w lutym obchodzi 40 a córka w marcu ma 18 i taka niespodzianka im się trafiła.

Co do sylwestra to jedziemy ze znajomymi i oczywiście z dzieckiem do gospodarstwa agroturystycznego.


A to fotki Pati z przed wigili więcej nie mama ale mam nadzieje że z Sylwestra będzie co wstawiać

Agiko no i jak u lekarza wiesz co będzie

[tiaara]

hello kobietki

co do swiat minely tak sobie. nie jadlam tyle ile bym chciala bo balam sie ze po swietach w spodnie sie nie zmieszcze. a swiat jako takich do tej pory nie czuje bo brak sniegu i aury brak. najchetniej juz bym choinke rozebrala i zapomniala o swietach.

z moimi rodzicami atmosfera troche sie poprawila, inaczej z nami sie obchodza bo do tej pory straznie czasem bylo a z tesciami ochlodzenie. tyle razy zapraszalam na niedziele na obiad kawe i ciasto i zawsze woleki isc do szwagierki do klatki obok. jak juz cos to wolali zebym przyszla tam na kawe. i tak soboty spedzaja u jednego syna a niedziele u corki. a moj TZ to czysta kartka. troche mnie zezloscilo jak w pierwszy dzien swiat przyszli do nas znajomi a tesciowie poszli do szwagierki. od niej sie dowiedzieli ze mamy gosci i tesciu na to " no jak wola ich od rodziny..." sama nie wiem co wtedy sobie pomysleli. czy ja mam sie zamknac w domu i niekogo nie wpuszczac. jeszcze wczesniej tesciowa zapraszala nas na obiad co niedziela ale jak jakis czas temu powiedziala ze chce odpoczac chodzic przestalismy. dogryzala nam nawet w wigilie bo spoznilismy sie 20 minut. ach.. najchetniej to wolalabym zeby TZ zmienil prace i odpoczac od rodzinki. odciac sie i cisza przez rok.

[agika11]

Haniu Pati ślicznie wygląda, a jak pozuje modelka. Śliczna kiecka.

Tiaaro, bardzo dziwne to ochłodzenie stosunków, bo zawsze pisałaś, ze z teściową dobrze ci się układało. Hmm, nie wiem co doradzić, może szczerze ich zapytać, dlaczego was nie odwiedzają? Nas teściowie teraz też nie odwiedzają, bo im za daleko (25 km) Ale się za bardzo nie przejmujemy.
Dzidzi ma już 5 cm, 12 tydzień i wszystko ok. Bardzo ładne zdjęcie wyszło - widać na wprost nóżki, rączki, brzusio i główkę. Nie wiadomo jaka jeszcze płeć.
Zrobiłam lasagne i żeberka w kapuscie na ciepło. Dzięki Kasiulek. Nigdy tych pałeczek nie probowalm z WIniar, ale bardzo lubię roladki schabowe w sosie serowym, mniam.
Konczę, bo Milek jęczy, ze chce piosenki
Miłej zabawy dziś

[tiaara]

Agiko pytac nie bede bo nie chce sie stresowac. ale jak potrzebne zeby cos na miescie zalatwic to dzwonia do mnie. to mnie zlosci bo jak co do czego to tylko w potrzebie. nie chce drazyc bo domyslam sie co stoi za ochlodzeniem stosunkow a niestety w tej kwestii nic nie poradze. i tak druga strona bedzie gora.

ciesze sie ze dzidzi rosnie zdrowo. oby tak dalej

co do winiary w woreczku to robilam za pierwszym razem wedlug przepisu ale wyszlo za suche. ja nie wiem skad w reklamie takie soczyste sie robi. za drugim razem dodalam oleju troszke tzn. przyprawe w proszku zmieszalam z olejem . btoczylam w tym paleczki i dopiero zapieklam. wyszlo lepsze.