Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy II

[Kancia]

magma kope lat

kropka nie strasz kobieto

kasia super, ze wszystko OK !!!

minisia będzie upojna noc
my mamy jeszcze tylko wzw w marcu i tez koniec do 11 mca

moje dziecko mnie czasem rozwala własnie wyduldał jednym tchem 200 ml mega gęstej kaszki ( miałam próbke nestle ryzowa z bananami) nie wiem gdzie on to zmieścił

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Jak juz macie golebie na tapecie, to opowiem wam moja traume z dziecinstwa: Mialam 7-8 lat jak pewnego pieknego dnia dziadek mi sie spytal czy lubie golabki, ja, ze pewnie, no to stwierdzil, ze robimy na obiad No i juz siedze przy stole i czekam na te pyszne golabki, czyli w moim mniemaniu mieso mielone z ryzem zawiniete w liscie kapusty w sosie pomidorowym a tu na stol wjezdzaja upieczone golebie Ta trauma do dzis mi zostala i nie sadze, zebym Olivierovi dala kiedykolwiek golebia

[iwka2002]

Napisane przez Kancia

moje dziecko mnie czasem rozwala własnie wyduldał jednym tchem 200 ml mega gęstej kaszki ( miałam próbke nestle ryzowa z bananami) nie wiem gdzie on to zmieścił

kurka zazdroszczę, kiedy ja się doczekam, chociaz 100 ml

[minisia]

lea29 no takie gołąbki w kapuście to ja uwielbiam w sosiku pomidorowym z ziemniaczkami
Wkleje Wam jeszcze fotkę Hani z wczorajszego wieczora jak mi zasnęła przy zabawie

[Kancia]

ja próbowałam gołebia ale smak taki sobie

iwka Adrian do niedawna nie jadł więcej jak 150. Od jakichs 3 tygodni zjada na jeden posiłek od 180 do 220

[izuniak]

Ok, idziemy dzisiaj do Spiżu Jutro zdam relację, jak mi jakieś małolaty gęby nie obiją

[kasia_mw]

Zrobiłam sobie fasolkę szparagową i do tego tylko parówki, ale zrobiłam dwa kęsy a tu słyszę syrenę (on zawsze wyczuwa jak zaczynam jeść, dba o linię mamusi), próbowałam go ululać, ale bezskutecznie i jadłam chłodne z dzieckiem na kolanach. A on wkładał mi do talerza nogę, albo rękę .

Co do gołębi to jak byłam jeszcze młoda , moja mama przywiozła od mojego kuzynka 2 gołębie hodowlane i powiedziała, że nam rosół ugotuje. Najechaliśmy na nią i jeszcze tego samego dnia je odwiozła, żywe oczywiście. Szkoda takich małych ptaszków na rosół. Niektórzy mają tak z królikami.

madziu mój nie potrafi tak gardła płukać, a szkoda, bo przy jego chorobie to by się ta umiejętność przydała

iwka wiem, że niektóre dzieciaczki nie chcą butli i koniec. Moja koleżanka i szwagierka karmiły długo to później ich dzieci z butli nie piły. Ale walcz, może ci się uda

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

magma, jak fajnie, ze jestes. wpadnij jutro do silesi, koniecznie.

[Kancia]

kasia króliki

[minia99]

Nareszcie eweekend , no i spotkanie z Wami
Ja jak zwykle cały tydzień zagoniona i na nic nie mam czasu. Nowa niania rewelacja, mogę powiedzieć, że niania Hela= niania Zosia , pierwszy dzień był the best gdy obie nianie wisiały na tel. i Pani Helenka cały dzień udzielała instrukcji co i jak robić. W środę byliśmy na szczepieniu, pierwsze szczepienie na pneumokoki, jeszcze nigdy Olivka nie była taka dzielna, gdy igła weszła w nóżkę ta obróciła się do mnie i wtuliła z całej siły buźkę we mnie i nawet nie zakwiliła. Potem byliśmy jeszcze na kontroli u ortopedy i wszystko ok. Teraz mój ssak śpi, jak codzień o tej porze, ale rekord to pobiła wczoraj, nie potrafiła zasnąć o 16, więc bawiła się z nami padła o 17 i o 21 budziłam ją na kąpiel , kaszka, no i spała do rana.
Do jutra dziewczyny

[sweetmadijka]

u nas dzisiaj cos smutasno Olivierek nie chce nic jesc.. byla u nas przyszla moja tesciowa;p oczywiscie wkurzyla mnie na maxa..... przynajmniej dobrze ze obiad mi sie udal :P

[minisia]

sweet Hania też jest ostatnio niejadek Mówisz przyszła teściowa - to kiedy slub ???

[Kancia]

sweet zęby

[sweetmadijka]

minisiaslicznie CI Hania zasnela na tej fotce jak narazie czekaja nas w lutym chrzciny,potem generalny remont i tak sobie bedziemy odkladac a ja chce juz
kancia a co do zebow to Oliemu wyszedl juz 4 na dole

[kropka241]

sweet ty sie tu zebami chwalisz a u nas drugi jest juz tuz tuz.. pewnie Adrian na spotkaniu jutro bedzie nieznosny bo go bardzo boli.. moze juz jutro sie przebije..

czym cie przyszla tesciowa wkurzyla nas zwykle wkurzaja a pamietam ze shemreolin miala ze swoja przyszla rozne przeprawy i wlosy z glowy darla.. pamietacie dziewczyny??

miniu wiesz ze sie martwilam ze nie bedziesz jutro przez ta cisze
minia,izuniak prosze o zabranie zdjec z wojazy

Minisiu ale padla Kokosanka.. ale sie jutra nie moge doczekac..

Adrian porwal moje krzyzowki na strzepy... o juz beczy lobuziak.. o juz przestal o juz znow...

moj szkodnik kochany

[kasia_mw]

minisiu Krzyś ma identyczny łańcuszek do smoka, nawet ten sam kolor, bo Adi ma czerwony . Oprócz tego ma misia grzechotkę żółtą z takimi kształtami doczepionymi na dole, no i zabawkę z Ikea, co jeszcze?

magma myślałam, że już nie powrócisz, a przecież nasze dzieciaczki prawie co do godziny są rówieśnikami.

[minisia]

Mężuś wrócił Ale fajnie, Hania miała mega banana jak go zobaczyła i patrzy w niego jak w obrazek - nie spuszcza z niego oka

[sweetmadijka]

a moj tz poszedl na silownie ide cwiczyc brzuszki niech sie Oli ponabija z mamy ;P
a wkurza mnie doslownie wszystkim, przyszykowalam jej ciuchy dla malego na spacer to poszla do szafki i sobie wziela po swojemu :/

[kropka241]

sweet wklej nam jakies zdjecie Oliviera najlepiej takie jak sie z mamy nabija

Minisia to jak mezus przyjechal to na spotkanie bedziesz szla jak cyrkiel

[ajanna]

wreszcie udało mi się dobrnąć do końca

nie odzywałam się, bo też miałam jazdę z guzkiem piersi - u mnie zakończyło się biopsją i na szczęście wszystko w porządku

poza tym mam jazdy z ojcem Weroniki, bo różnie widzimy jej wychowanie oraz kwestie opieki nad nią. do tej pory spotykał się z nią na kilka godzin 3x w tygodniu. poprosiłam dziś, czy mogłaby 1x w tyg u niego nocować np. w sob, to się oburzył, że przecież on ma "wyjścia". zauważyłam, że "ma też dziecko", więc stwierdził, że mu zazdroszczę tych wyjść sorry za OT, ale potrzebowałam się komuś pożalić

witam nową mamę

Iwka: co do picia mleka z butelki, to ja moim chłopakom modyfikowanego nawet nie próbowałam podawać, bo są alergikami. ale Olaf, nie wiem czy pamiętasz, w pewnym momencie tylko cycuś i cycuś, butelki zero. jednak dał się w końcu skusić mlekiem ryżowym bio - takim dla dorosłych z kartonu, ono ma bdb skład - tylko ryż i sól morska i jest b słodkie. rozcieńczam mu je trochę wodą i pije ile mu dam

czytałam, że zastanawiacie się nad domowymi deserkami. ja z reguły podaje chłopakom jakąś kaszkę: kleik ryżowy, kukurydzianą albo jaglaną i do tego dodaję owoce - albo suszone albo gotowe (jabłka, śliwki, morele, gruszki), bo świeże bio udało mi się tylko kiwi dostać (zresztą b im smakowało)

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ajanna, dawno cię nie było. A ojca weroniki to bym
Ale dobrze, że z Tobą ok.

Moje dziecko spadło z wersalki. Takiego kupola zrobił, że musiałam iść do łazienki przygotować mu wodę do wypluskania, bo całą noge miał w kupie. obłożyłam go poduchami z kanapy i poszłam do łazienki, po chwili ryk na najwyższych decybelach, całe szczęście, że wpierw zrzucił na podłogę te poduchy, a potem na nie się sturlał, więc bardziej się chyba przestraszył, ruszałam nim potem, nie płakał, więc chyba nic go nie boli.
Wypił bidulek mleczko i odsypia 30-minutówkę.

sweet, teściowa sama Ci do szafki zajrzała??
Właśnie , gdzie fotki Twojego maleństwa??

[juleczka1980]

Ajanna, dobrze, że wszystko ok . A takim tatusiom to powinno się dupska porządnie skopać . A zdradź kochana co robisz z tymi suszonymi śliwkami zanim dodasz do deserku?
A w ogóle to wklej jakieś świeże zdjecia chłopców .

Lea, dobrze, że nic Maksowi się nie stało! Ucałuj bidulka .

Ty kropeczko tez wyściskaj Adiego, żeby mu ten ząbek tak mocno nie dokuczał .

[iwka2002]

Witajcie wieczorkiem,
moja Werka śpi choc od pól godz. powinna byc wykąpana. Chyba te poranne walki ją zmogły.

Nawet nie wiem czy ją TŻ będzie dzisiaj kąpac,dzień dziecka czy co...

Postanowiłam jtro i w niedzielę dac spokój z butlą, spróbuję w poniedziałek.

ajanno a to mleczko to w sklepie ze zdrową żywn. kupujesz.Może masz gdzieś stronkę z netu jak ono wygląda. Nie ukrywam,że w kwestii żywienia niemowląt jesteś tu dla mnie autorytetem.
Moja Werka nie chce też kaszki na gęsto pod różnymi "oszukańczymi" postaciami.

kanciu- HELP- jak chcę coś dopisac w środek wiadomości /posta to mi inne literki giną.A i miałaś rację z tym,że te małe smoki nie chcą z tego brzuszka z porotem na plecki i trzeba co chwilkę poprawiac.

ja to bym sie chyba brzydziła i gołębia i królika ugotowac, a co dopiero zjeśc.Choc zdaję sobie sprawę z wartości tego mięska.

Dziewczyny udanego spotkania jutro. Naklachajcie sie do woli.

[Kancia]

Iwka wcisnęłaś klawisz Insert

no ja czekam na dzien jak sie nauczy i na plecy

[ajanna]

Iwka: ja to w ogóle brzydziłabym się mięsa ugotować
a to mleko kupuję tu:
http://e-zdrowie.abc24.pl/default.asp
czerwone albo zielone - niestety tylko litrowe są, więc po otwarciu część mrożę.

juleczka: jeśli masz normalne suszone owoce - śliwki, morele, to trzeba je na noc namoczyć i rano tę wodę wylać (ja mam bio, więc nie odlewam). dodaję je do kaszki, chwilę pogotuję, a potem miksuję. tylko śliwki z reguły z ryżem daję i nie za dużo, bo wywołują rozwolnienie.

a w ogóle, to nie wiem, czy Wam pisałam - moje chłopaki jedzą już 3 posiłki dziennie: 1x warzywa, 1x warzywa+kaszka, 1x owoce+kaszka. oprócz tego mleko moje oraz nutramigen - Igor i mleko ryżowe - Olaf. dziś oprócz 3 posiłków, wciągnęli jeszcze trochę chrupków kukurydzianych i po pół kiwi

a jeszcze a propos mrożenia i pasteryzowania - moja mama twierdzi, że zawsze przed podaniem takie jedzenie trzeba przegotować i ja tak robię

[evemamaoliwki]

Ogromne Całuski Dla Świętujących Dzieciaczków

Nareszcie nie mam problemów z przeglądarką

Iwka, czy sinlac to sama zaczęłaś stosować tak na własną rękę czy po konsultacji z pediatrą??

Ajanna, cieszę się, że skończyło się "tylko" na strachu, a taki "tatuś" to faktycznie chyba powinien dostać do wiwatu

Lea jeku teraz to trzeba mieć oczy dookoła glowy buziaczki dla małego akrobaty

Sweet, co za baba
No i czekamy na fotkę Oliwierka pochwal się przystojniakiem


Minisiu, ale Ci dobrze, mój to dopiero wyjechał
Życzę miłego wieczorku , modelka na zdjęciu słodziutka

Kropka, ale smutna historia

Kasiu, przeslij przez kuriera miche zupki mam zamówienie od Łukasza na niedzielę jak wróci

Co do golębi to też mam opory ale królika zamówiłam i będę Oliwce podawała tylko jak ja go podzielę na kawałki, przecież zapłaczę się nad nim

U nas dzisiaj dzień gości, najpierw po spacerku przyszła moja sąsiadka, która ma Natalkę ze stycznia, Natka ma książkowy kasownik , szalała szalała dziewczyna i pomyliła mnie ze swoją mamą, chciała cyca bidulka z głodu by padła , a potem była znajoma z dzidziusiem Hubercikiem, który jest z kwietnia, przystojniaczek, nagadałyśmy się, że aż mnie zawiasy bolą

Oliwcia teraz śpi, ciekawe kiedy się obudzi na karmienie, powinna jeść po 20 ale nie była głodna

[kropka241]

ajanna ja tez zagotowuje przed podaniem a potem stygnie.. choc tak naprawde to w zarazki wybija mrozenie albo gotowanie wiec i tak na jedno wychodzi

a jesli chodzi o ojca Weroniki to az normalnie witki mi opadly

Lea moj sie teraz usilnie uczy raczkowac wiec co chwila mam syrene jak mu sie cos nie uda i walnie sie o podloge.. swoja droga to biedne te dzieci.. Pamietam jak bylam w szpitalu i Adi sie urodzil to na sali obok lezala dziewczyna z blizniaczkami.. jedna karmila a druga lezala na lozku i jakos ta malutka machnela lapka i spadla poduszka.. Mama ze siedziala bokiem to zobaczyla tylko ze cos leci.. w zyciu nie widzialam ze ktos tak szybko moze zblednac.. malo brakowalo a malutka by jej spadla.. niecale 2 kg..

oj cos dzis smutne historie opowiadam

a dziewczyny my mozemy sie jutro troche spoznic bo w katowicach bedziemy dopiero o 11:43 poczekacie??

[kasia_mw]

ajanna to ile ci chłopcy jeszcze mleka wypiją, bo Krzyś jada dziennie: ryż z jabłkiem, zupka, deserek, kaszka na mleku z deserkiem (trochę deserku dla polepszenia smaku) i 2 butle mleka (po ok 160 ml)- rano i o północy, a w miedzy czasie soczek i herbatka
A tak w ogóle to my jesteśmy do wyżalania się, było coś napisać, a na pewno byśmy wsparły. tak jak pisałam, moja szwagierka miała guzka w piersi i też był niegroźny, podobno kobiety w ciąży i karmiące mogą tak mieć. A były mąż to niech pomyśli, że z dzieckiem wiążą się też wyrzeczenia.

[Madzia:))]

Mati nareszcie śpi, kurde to jego szczepienie mnie wykonczy. Niby super grzeczny tylko ze cały czas chce na rączki.. a tu nos 10kg przez cały dzień... A mąż zamiast sie dzieckiem zająć poszedł na karate, kurde karateka jeden... w siłownie jakos nie chce sie bawic, a ja musze...
ajanna strasznie3 sie ciesze ze wszytsko ok, wiem dziewczyno ile przezyłaś.. ja nikomu nie zycze takiego "odkrycia".... Cztam Twoje pomysłowe przepisy dla maluchów i zaraz tworze liste zakupów dla mojego

iwka a ja zajadam sie królikami, i jakos nie mysle o nich jakos o pluszatych stworkach, tylko jak o pyszniutkim mięseczku rosołek jest niezmiernie delikatny..

lea dobrze ze na strachu sie skonczyło...

ja ma dzis wieczór alkoholowy... własnie popijam winko, zeby nabrac humorku i... ide prasowac całą kanapę szmat

MIŁEGO SPOTKANKA JUTRO

[minisia]

To co robimy drugi wieczór z rzędu alkoholowy ???
Kto się dołączy ???
Ja znów Calsberg lub girlberg jak kto woli kropeczko