Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[aneczka555]

Napisane przez Puma13

Ja będę miała w 12, robi się chyba do ok 14 tygodnia.

Czy będziesz płacić, to zalerzy od lekarza, tzn, czy ma w gabinecie sprzęt i umiejętności. Ja płacę ok 100zł za wizytę i nic dodatkowo.

aha dzieki...hmmm w internecie wyczytalam ze takie badania kosztuja 700-900 zl wiec dlatego sie zapytalam

[kropka75]

Napisane przez eniggma

a ja mam takie pytanie do Kropki
co robisz na codzień to znaczy gdzie pracujesz? nie chce być zbyt wścibska.
ale jesteś naszym super wizażowym ekspertem

Pracuję w firmie budowlanej, prowadzę biuro, kadry, płace, ISO, ZUS, GUS, PFRON itp. bzdety.

Z zawodu takiego z zamiłowania jestem analitykiem medycznym, ale od lat już w tym zawodzie nie pracuję (nie da się żyć za te stawki), z zawodu takiego zdobytego na zdrowy rozsądek jestem ekonomistą (finanse i rachunkowość).

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Biricchina

Babka powiedziała, że jak jest bakteria to i za tydzień może być wynik a ja się tak boję

Idę dzisiaj na to usg z TŻ i boję się, że coś będzie nie tak. Możliwe żeby serduszko przestało bić??
Zwariuję dzisiaj

Prawda. Jak jakiś rzadki okaz, to długo mogą testować co to...

A dlaczego by miało przestać bić, co Ty gadasz??

Napisane przez aneczka555

aha dzieki...hmmm w internecie wyczytalam ze takie badania kosztuja 700-900 zl wiec dlatego sie zapytalam

Bo kosztują.

Jeśli Twój lekarz ma super sprzęt i będzie taki łaskawy, może zrobi Ci takie USG w ramach wizyty. Jeśli nie, wyśle Cię gdzie indziej, a to koszt 200-500zł za samo USG. Do tego testy z krwi, kolejne kilka stówek, zależnie od tego jakie i ile ich zlecą.

Ja za USG prenatalne w 13 tyg. zapłacę 200zł. Ceny testów nie znam na razie.

[aneczka555]

czyli jednak dobrze doczytalam

[araczki]

Napisane przez kropka75

Dziewczyny... co do starej serii, jak będziecie chciały nabyć, powąchajcie najpierw.

Przeczytałam KWC i padłam ze śmiechu. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...m-do-ciala.htm

Balsam oceniany jest dobrze, ale zapach... Co ocena to bardziej pojechany.

A wg mnie piękny. Tylko wg mnie jak widzę.

wlasnie przeczytalam. wszystkim smierdzi i nikt go nie kupi ponownie
Niesamowite. Ja go sobie powacham

[kropka75]

Napisane przez araczki

wlasnie przeczytalam. wszystkim smierdzi i nikt go nie kupi ponownie
Niesamowite. Ja go sobie powacham

Dobrze, że ja nie przeczytałam tego wczoraj. Nie kupiłabym.
Powąchaj i daj znać.

Ale zastanawiam się czy one o tym samym piszą... ktoś tam strzelił, że balsam jest rzadki - kompletna bzdura! Albo były więc różne rodzaje, albo testowały jakieś mleczko, nie balsam, albo zmienił się skład i w ogóle wszystko inne też...

[kasiaaX]

Dzień dobry

Napisane przez Engelchen

Laski przestancie sie katowac tymi wagami w ciazy
teraz na marudzenie za pozno a odzywiac dobrze sie trzeba i mowy nie ma o diecie
kazda ma wage jaka ma i wiadomo ze w ciazy utyje
nie straszcie sie same tym
sama naleze do tych "wiekszych" ale teraz mam to w nosie

Przekonałas mnie ale nie jest miło, gdy mama mówi, że utyje jak słonik, bo nie mam nudności i torsji...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14833786]Kropuś, ile płaciłaś? Ja na razie mam z erisa pharmaceris dla mamy zestaw, siostra lubego pracuje, to mi podrzuca. Koszt - około 30zł jedno opakowanie, a jest to krem do ciala przeciw rozstępom, krem do biustu, żel do higieny intymnej jakiś specjalny dla kobiet w ciąży i krem ujędrniający.[/QUOTE]

Moja kuzynka tez uzywała pharmaceris io nie miała żadnych rozstępów...każdy z nich kosztuje 30 zł? Gdzie sa dostepne? bo w drogeriach nie widziałam...no i najwazniejsze-czy takie kosmetyki stosuje sie juz od początku ciąży?

[Biricchina]

Napisane przez kropka75

Prawda. Jak jakiś rzadki okaz, to długo mogą testować co to...

A dlaczego by miało przestać bić, co Ty gadasz??

Ja za USG prenatalne w 13 tyg. zapłacę 200zł. Ceny testów nie znam na razie.

Nie wiem, świra już dostaję i różne myśli przychodzą mi do głowy. A do 19:30 to chyba padnę na zawał. Najgorsze, że nie mam się zbytnio czym zająć. Chyba że pójdę do Rossmana na zakupki

Z innej beczki czy Wy też czujecie tak wieczorami przelewanie w brzuszku? Ja słyszę takie cuś od 3-4 dni i mnie to zastanawia. Może to dzidzia?

Ja za usg prenetalne zapłacę 250zł. Jedyne co dobre to to , że w tej cenie dostanę na płycie nagrane całe badanie

[kropka75]

Napisane przez kasiaaX

Przekonałas mnie ale nie jest miło, gdy mama mówi, że utyje jak słonik, bo nie mam nudności i torsji...

A to ma jakiś związek?

Napisane przez kasiaaX

Moja kuzynka tez uzywała pharmaceris io nie miała żadnych rozstępów...każdy z nich kosztuje 30 zł? Gdzie sa dostepne? bo w drogeriach nie widziałam...no i najwazniejsze-czy takie kosmetyki stosuje sie juz od początku ciąży?

Dziewczyny - to że kuzynka nie miała nie znaczy, że my nie będziemy mieć. Jakby to tak działało to skoro jedna nie ma po preparacie A, nie powinna mieć żadna inna. Wtedy wszystkie inne preparaty nie byłyby już potrzebne.
A jak widać każdy coś używa i na każdy temat zdania są podzielone.

Dużo tu robią geny!!!! I ogólna kondycja skóry, jeszcze przed ciążą.

Moja matka niczego nie używała i po dwóch ciążach, w których przytyła ponad 30kg, nie miała ani jednego rozstępu na piersiach i brzuchu. Co lepsze pojawiły się po40tce, gdy parę razy schudła i przytyła.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Biricchina

Nie wiem, świra już dostaję i różne myśli przychodzą mi do głowy. A do 19:30 to chyba padnę na zawał. Najgorsze, że nie mam się zbytnio czym zająć. Chyba że pójdę do Rossmana na zakupki

Z innej beczki czy Wy też czujecie tak wieczorami przelewanie w brzuszku? Ja słyszę takie cuś od 3-4 dni i mnie to zastanawia. Może to dzidzia?

Idź do Rossmana, oderwiesz się. I nie dumaj. Bo w dupę dam.

Przelewanie? Już? Który Ty jesteś tydzień??

[kasiaaX]

[QUOTE=kropka75;14841223]A to ma jakiś związek?

QUOTE]

No wg. mamy ma, bo nie "wyrzucam" z siebie jedzenia, tylko pochłaniam...Na co ja czy to źle że nie wymiotuję? a ona - no nie, ale utyjesz bardziej niz jakbyś wymiotowała...

[Biricchina]

Napisane przez kropka75

A to ma jakiś związek?


Dziewczyny - to że kuzynka nie miała nie znaczy, że my nie będziemy mieć. Jakby to tak działało to skoro jedna nie ma po preparacie A, nie powinna mieć żadna inna. Wtedy wszystkie inne preparaty nie byłyby już potrzebne.
A jak widać każdy coś używa i na każdy temat zdania są podzielone.

Dużo tu robią geny!!!! I ogólna kondycja skóry, jeszcze przed ciążą.

Moja matka niczego nie używała i po dwóch ciążach, w których przytyła ponad 30kg, nie miała ani jednego rozstępu na piersiach i brzuchu. Co lepsze pojawiły się po40tce, gdy parę razy schudła i przytyła.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------


Idź do Rossmana, oderwiesz się. I nie dumaj. Bo w dupę dam.

Przelewanie? Już? Który Ty jesteś tydzień??

O rozstępy trochę się obawiam. W wieku chyba 13 lat dużo urosłam i porobiły mi się rozstępy mama kupiła mi wtedy krem, ale nie rozumiałam po co to i się nie smarowałam zbytnio. Póki co na brzuchu nie mam i obym nie miała.
Uzywam narazie balsamu Neutrogena do skóry suchej.

Kropeczko ostatnia @ 22 lipca, więc dzisiaj równo 13tc.

Nie wiem czy któraś z Was się może orientuje, bo tak myślę o tych bakteriach w moczu i to pieczenie pojawiło się chyba w poniedziałek a i w sobotę i w niedzielę zaszalałam z TŻ... taką miałam ochotę. Może to od seksu??

[kropka75]

Napisane przez kasiaaX

No wg. mamy ma, bo nie "wyrzucam" z siebie jedzenia, tylko pochłaniam...Na co ja czy to źle że nie wymiotuję? a ona - no nie, ale utyjesz bardziej niz jakbyś wymiotowała...

Rozumiem.

Ciekawa diagnoza.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Biricchina

O rozstępy trochę się obawiam. W wieku chyba 13 lat dużo urosłam i porobiły mi się rozstępy mama kupiła mi wtedy krem, ale nie rozumiałam po co to i się nie smarowałam zbytnio. Póki co na brzuchu nie mam i obym nie miała.
Uzywam narazie balsamu Neutrogena do skóry suchej.

Ja też mam, na granicy dupska i ud. Ciekawe gdzie będą potem, oby jak najmniej.

Napisane przez Biricchina

Kropeczko ostatnia @ 22 lipca, więc dzisiaj równo 13tc.

To trochę za szybko.
W okolicy 20 tyg. czuć wyraźne ruchy.
W 4 -5 tym miesiącu zaczyna się przelewanie i bulgotanie. Ciekawe, czy to Twoje takie ruchliwe, że już czujesz? Czy to coś innego... bo mogą być jelita.

Napisane przez Biricchina

Nie wiem czy któraś z Was się może orientuje, bo tak myślę o tych bakteriach w moczu i to pieczenie pojawiło się chyba w poniedziałek a i w sobotę i w niedzielę zaszalałam z TŻ... taką miałam ochotę. Może to od seksu??

Ba.

To się nawet nazywa chorobą nocy poślubnej. Stany zapalne lubią kobietom przychodzić właśnie po...

[Biricchina]

Ech czyli baty dla TŻ:P

Sama nie wiem, koleżanka z marcówek powiedziała, że czuła takie przelewanie od 13-14tc.
Tym bardziej mnie to zastanawia, bo mnie raczej się nie przelewa tak w brzuchu.
Zobaczymy za parenaście dni.

KasiaXx ja usłyszałam nawet od swojej mamy:

"Szkoda, że nie masz mdłości ani wymiotów bo byś trochę schudła..."

Ogólnie słyszę od niej już od ponad 10 lat, że gruba jestem. Nawet gdy ważyłam 51kg przy 1,66... Babcia mnie pociesza, mówi, że mama ma coś z psychiką na punkcie figury, odchudzania, ale nie ukrywam, że strasznie przykre jest o dla mnie

[kropka75]

Napisane przez Biricchina

Sama nie wiem, koleżanka z marcówek powiedziała, że czuła takie przelewanie od 13-14tc.
Tym bardziej mnie to zastanawia, bo mnie raczej się nie przelewa tak w brzuchu.
Zobaczymy za parenaście dni.

13 tydz. to początek 4go miesiąca, więc kto wie. Może...

Napisane przez Biricchina

KasiaXx ja usłyszałam nawet od swojej mamy:

"Szkoda, że nie masz mdłości ani wymiotów bo byś trochę schudła..."

Nie ma to jak wsparcie...

Napisane przez Biricchina

Ogólnie słyszę od niej już od ponad 10 lat, że gruba jestem. Nawet gdy ważyłam 51kg przy 1,66... Babcia mnie pociesza, mówi, że mama ma coś z psychiką na punkcie figury, odchudzania, ale nie ukrywam, że strasznie przykre jest o dla mnie

Babcia chyba ma rację, to nie jest normalne zachowanie matki. Nie przejmuj się. Widać mama swoje starania o wagę przerzuca na Ciebie. Nie daj się kobieto. Staraj się to olać. Tak naprawdę to jest jej problem, nie Twój.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

A ja właśnie zostałam przekupiona i będę tyć.

Wczoraj zamówiłam towar w zaprzyjaźnionym papierniczym, przed chwilą przyjechał pan z dostawą, a pośród kopert i innych dupsli - Toffifee.
Nie wiem za co ta szefowa mnie lubi, ale bardzo to miłe. A może właśnie mnie nie lubi i to jest taka złośliwość żeby mi dupa urosła...

[Biricchina]

Napisane przez kropka75

13 tydz. to początek 4go miesiąca, więc kto wie. Może...


Nie ma to jak wsparcie...


Babcia chyba ma rację, to nie jest normalne zachowanie matki. Nie przejmuj się. Widać mama swoje starania o wagę przerzuca na Ciebie. Nie daj się kobieto. Staraj się to olać. Tak naprawdę to jest jej problem, nie Twój.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

A ja właśnie zostałam przekupiona i będę tyć.

Wczoraj zamówiłam towar w zaprzyjaźnionym papierniczym, przed chwilą przyjechał pan z dostawą, a pośród kopert i innych dupsli - Toffifee.
Nie wiem za co ta szefowa mnie lubi, ale bardzo to miłe. A może właśnie mnie nie lubi i to jest taka złośliwość żeby mi dupa urosła...

No właśnie jak to jest z tymi miesiącami, trymestrami?
Czytałam, że:

I trymestr - 0 do 13tc
II trymestr - 14 - 26tc
III trymestr - 27 - 40tc

Jak dzisiaj zaczął się równo 13tc, jutro będzie 13+1 to jestem w 13 tygodniu czy np. już w 4tym miesiącu?
Nie umiem tego ogarnąć.

Kropeczko zazdroszczę Toffifee, ja jem Merci - od Taty dostałam Szefostwo dba o Ciebie

Moja mama to temat na oddzielną dyskuję... Ona jest przeraźliwie chuda. Ma 50 lat, 164 i waży mówi, że 52kg ale ja obstawiam ze 48... patrzy na wszystkich przez pryzmat ich wagi i potrafi wyparować z tekstem - to Ty głodna jesteś?
- znowu jesz? Jak można tyle jeść itp. szkoda gadać.
Kiedyś dała mi spodnie ze słowami - przymierz, chociaż i tak pewnie się w nie nie zapniesz

[kropka75]

Napisane przez Biricchina

No właśnie jak to jest z tymi miesiącami, trymestrami?
Czytałam, że:

I trymestr - 0 do 13tc
II trymestr - 14 - 26tc
III trymestr - 27 - 40tc

Jak dzisiaj zaczął się równo 13tc, jutro będzie 13+1 to jestem w 13 tygodniu czy np. już w 4tym miesiącu?
Nie umiem tego ogarnąć.

Hmm... pewnie zależy od źródła.
Wg mojego I trymestr kończy się na 12 tygodniu...
http://www.babyboom.pl/ciaza/kalenda..._trymestr.html

Ale zapewne są i inne metody. Gdzieś mi się obiło o uszy, że miesiąc ciąży ma 5 tyg. tak licząc matematycznie...
Nie wiem jak powinno być.

Napisane przez Biricchina

Kropeczko zazdroszczę Toffifee, ja jem Merci - od Taty dostałam Szefostwo dba o Ciebie

To nie moja szefowa, tylko szefowa z papierniczego.

Merci jest mniam, ale nie każde. Ja wybieram, jak dziecko.

Napisane przez Biricchina

Moja mama to temat na oddzielną dyskuję... Ona jest przeraźliwie chuda. Ma 50 lat, 164 i waży mówi, że 52kg ale ja obstawiam ze 48... patrzy na wszystkich przez pryzmat ich wagi i potrafi wyparować z tekstem - to Ty głodna jesteś?
- znowu jesz? Jak można tyle jeść itp. szkoda gadać.
Kiedyś dała mi spodnie ze słowami - przymierz, chociaż i tak pewnie się w nie nie zapniesz

Wooowww

Podziwiam cierpliwość. Moja dawno by się skończyła.

[dafreen]

Napisane przez basiak

Ja już po usg prenatalnym. Miałam mieć jutro, ale gin przełożył na dziś wieczór Wszystko na szczęście ok. Przezierność 1,5 mm Reszta pomiarów też w porządku. Dzidzia ma aktualnie 5,5 cm. Było widać jak palce wkłada do buzi, machała rączkami, nóżkami. Cudny widok, jeszcze teraz się wzruszam
A ... i gin powiedział, że na 99% będzie dziewczynka..... He, he nie wiem jak on to mógł na tym etapie wypatrzeć... ale wyglądał na przekonanego. Oczywiście podchodzę do tego z dystansem, bo jak już kiedyś pisałam on trochę szalony jest ale ucieszyłam się bardzo, bo chciałam córeczkę. Zobaczymy czy się sprawdzi

No i pobrali mi krew do testu PAPPA.... Do końca nie byłam przekonana, ale oni traktują to jako standard najwyraźniej, więc głupio mi było sceny robić, że ja nie chcę... Wyniki w przyszłym tygodniu. Narazie staram się o tym nie myśleć i cieszę się z dobrego usg.

Jutro wam wkleję fotkę mojej Dzidzi, bo już nie mam mocy dziś.

Dobranoc Mamusie.

super wiadomości, bardzo się cieszę

Napisane przez kropka75

[/COLOR]Ja, w przeciwieństwie do większości z Was, mam zamiar zwracać uwagę na swoje kilogramy. Nie będę się odchudzać, ale ważyłam już 10kg więcej niż teraz i wiem jak to jest potem z tym zrzucaniem. U mnie metoda na odchudzanie jest jedna - palenie papierosów. Wtedy nie mam apetytu i spadam z wagi. A że średnio mam ochotę wracać do fajek, zwłaszcza przy dziecku, wolałabym nie przytyć więcej niż 12, no max 15kg.

ja na wagę też uważam, ale to juz chyba mój osobisty schiz od zawsze... jakoś tak już mam w tej głowie, że staram sie jeśc regularnie i zdrowo... po pierwszych obżarstwam teraz jakby wszysko się u mnie unormowało... na słodkie nie mam ochoty, przegryzam głównie owoce, rano śniadanie nabiałkowe, popołudniu obiadek i tyle... z Olką przytyłam 7 kg, teraz daję sobie 10-13 kg mam nadzieję, że dam rade

Napisane przez Puma13

Ja będę miała w 12, robi się chyba do ok 14 tygodnia.

Czy będziesz płacić, to zalerzy od lekarza, tzn, czy ma w gabinecie sprzęt i umiejętności. Ja płacę ok 100zł za wizytę i nic dodatkowo.

dokładnie tak, u mojego gina kosztuje 200 zł, będę miała robione w 13 tyg i 6 dniu
koszty wzrastaja jak trzeba robić badania dodatkowe, ale tym na razie się nie interesowałam, i tak mam duży stres z tym usg...


[QUOTE=kasiaaX;14841346]

Napisane przez kropka75

A to ma jakiś związek?

QUOTE]

No wg. mamy ma, bo nie "wyrzucam" z siebie jedzenia, tylko pochłaniam...Na co ja czy to źle że nie wymiotuję? a ona - no nie, ale utyjesz bardziej niz jakbyś wymiotowała...

ja nie rozumiem takiego podejścia... w pierwszej ciąży w ogóle nie wymiotowałam a przytyłam 7 kg...

i przestańcie już z tą wagą... każda jest jaka jest i tyle a po ciąży szybciutko zgubimy...

[Biricchina]

Napisane przez kropka75

Hmm... pewnie zależy od źródła.
Wg mojego I trymestr kończy się na 12 tygodniu...
http://www.babyboom.pl/ciaza/kalenda..._trymestr.html

Ale zapewne są i inne metody. Gdzieś mi się obiło o uszy, że miesiąc ciąży ma 5 tyg. tak licząc matematycznie...
Nie wiem jak powinno być.


To nie moja szefowa, tylko szefowa z papierniczego.

Merci jest mniam, ale nie każde. Ja wybieram, jak dziecko.

Wooowww

Podziwiam cierpliwość. Moja dawno by się skończyła.

Jutro się spytam gina jak to się liczy. Bo normalnie dzieląc na 4 to 4ty miesiąc zaczyna się od 16tc a nie od 12,13 czy 14. Zgłupiałam.

Też wybieram, zjadłam z orzechami a ostatnią miałam z marcepanem ble i wyplułam

Kropko ja już nie raz traciłam cierpliwość, ile było awantur z tego powodu.
Pod każdym innym względem jest super tylko ten "mały" szczegół...
Moim zdaniem powinna iść do psychiatry i się leczyć, babci zdaniem też, ale mama tego problemu w ogóle nie widzi. I tak kółko się zamyka.

[araczki]

Biricchina, mam nadzieje ze nie przejmujesz sie za bardzo mama i jej "pogladami"

Moj ojciec natomiast wychodzi z zalozenia, ze ludzie w pewnym wieku powinni zaczac tyc. Katuje maja biedna matke aby przytyla. Ona jest niska, drobna i zawsze malo wazyla a na dodatek ma slaby charakter, my z bratem sie wyprowadzilismy z domu wiec nie ma w nas wsparcia...kiedys zalozyla sukienke i sie biedna rozplakala, bo to tuczenie poszlo jej w walek wokol brzucha i akurat ta kiecka to odcisnela...
Jak widze sie z ojcem to zawsze musze wysluchac jaka jestem niefajna chuda i mam jesc co 2h.

A dzisiaj moja tesciowa znowu okazala zlote serce.
Powiedziala, ze da mi w prezencie 200 euro na plaszc zimowy bo przeciez w nic sie nie zmieszcze niedlugo.
Powiedzialam, ze nie chce pieniedzy a plaszcz mam. Jest na mnie za duzy, szeroki, do kolan i bedzie idealny.
Ona, ze do kolan to slaby, mam miec do kostek.
Ja jej, ze do kostek nie zaloze napewno....wiec zaczela z innej strony, ze mam sie cieplo ubierac, ja ze wiem bo zmarzluch jestem i wiecznie mi zimno a ona, ze mi to moze byc zimno, wazne aby dziecku bylo cieplo, wiec powiedzialam, ze jak mi bedzie cieplo to i MOJEMU dziecku rowniez...zaczela sie smiac i poszla sobie.

Jezusicku, moze przewrazliwiona jestem ale jej ton glosu powoduje, ze wyobrazam sobie jak sie do nas wprowadza i nie pozwala mi sie zajac wlasnym dzieciakiem..

[kropka75]

Napisane przez Biricchina

Jutro się spytam gina jak to się liczy. Bo normalnie dzieląc na 4 to 4ty miesiąc zaczyna się od 16tc a nie od 12,13 czy 14. Zgłupiałam.

Ej ej ej... powoli... 4 tygodnie w miesiącu, to 4ty miesiąc zaczyna się z początkiem 13go tygodnia. 4 w pierwszym, 4 w drugim (to 8) i 4 w trzecim (to 12).
Od 16go to mamy 5ty.

Napisane przez Biricchina

Kropko ja już nie raz traciłam cierpliwość, ile było awantur z tego powodu.
Pod każdym innym względem jest super tylko ten "mały" szczegół...
Moim zdaniem powinna iść do psychiatry i się leczyć, babci zdaniem też, ale mama tego problemu w ogóle nie widzi. I tak kółko się zamyka.

No tak to zwykle jest, że widzą ci wkoło.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez araczki

Moj ojciec natomiast wychodzi z zalozenia, ze ludzie w pewnym wieku powinni zaczac tyc. Katuje maja biedna matke aby przytyla. Ona jest niska, drobna i zawsze malo wazyla a na dodatek ma slaby charakter, my z bratem sie wyprowadzilismy z domu wiec nie ma w nas wsparcia...kiedys zalozyla sukienke i sie biedna rozplakala, bo to tuczenie poszlo jej w walek wokol brzucha i akurat ta kiecka to odcisnela...
Jak widze sie z ojcem to zawsze musze wysluchac jaka jestem niefajna chuda i mam jesc co 2h.

To Ty jesteś niemowlę?

Mój ojciec też mnie gnębi. Ciągle słyszę, że jestem chuda, ostrobok, oszczędnie zbudowana. On to mówi niby żartem, ale mi to podnosi ciśnienie. I zawsze mu mówię, że tak ja przy 164cm i 50kg jest chuda, a te laski z tv co mają po 178cm i 48kg to są mniam - tak tak, oczywiście, męska logika.

[kasiaaX]

Napisane przez Biricchina

Ech czyli baty dla TŻ:P

Sama nie wiem, koleżanka z marcówek powiedziała, że czuła takie przelewanie od 13-14tc.
Tym bardziej mnie to zastanawia, bo mnie raczej się nie przelewa tak w brzuchu.
Zobaczymy za parenaście dni.

KasiaXx ja usłyszałam nawet od swojej mamy:

"Szkoda, że nie masz mdłości ani wymiotów bo byś trochę schudła..."

Ogólnie słyszę od niej już od ponad 10 lat, że gruba jestem. Nawet gdy ważyłam 51kg przy 1,66... Babcia mnie pociesza, mówi, że mama ma coś z psychiką na punkcie figury, odchudzania, ale nie ukrywam, że strasznie przykre jest o dla mnie

Widze, że nie jestem sama, moja mama tez jest drobniejszej budowy niż ja i wiecznie miałam wg,. niej za grube nogi jak na swój wrost i wogóle...troche innych przykrosci tez usłyszałam...ech, szkoda gadać ,dobrze, że jest mężuś to dowartościuje no i siebie mamy, tu na wizażu...

[QUOTE=Biricchina;14842257]Jutro się spytam gina jak to się liczy. Bo normalnie dzieląc na 4 to 4ty miesiąc zaczyna się od 16tc a nie od 12,13 czy 14. Zgłupiałam.

QUOTE]

Chyba drugi trymestr zaczyna sie wraz z 14tym tygodniem...tak myslę.

[kropka75]

Napisane przez araczki

Jezusicku, moze przewrazliwiona jestem ale jej ton glosu powoduje, ze wyobrazam sobie jak sie do nas wprowadza i nie pozwala mi sie zajac wlasnym dzieciakiem..

Przewrażliwiona czy nie, lepiej dmuchać na zimne...

Moja matka wczoraj mi rzuciła hasłem, że jak ona będzie do mnie przyjeżdżać do dziecka, to dziecko będzie spało z nią. Spytałam czy dobrze się czuje. A ona swoje, że wnuczusia będzie z babcią i sratata... Jasne, a potem babcia pojedzie, a dziecko mi wlezie do łóżka i nie da się przenieść do siebie. Nie ma mowy. Była w szoku.
Niech trawi... żeby potem nie była zaskoczona.

[Biricchina]

Napisane przez araczki

Biricchina, mam nadzieje ze nie przejmujesz sie za bardzo mama i jej "pogladami"

Moj ojciec natomiast wychodzi z zalozenia, ze ludzie w pewnym wieku powinni zaczac tyc. Katuje maja biedna matke aby przytyla. Ona jest niska, drobna i zawsze malo wazyla a na dodatek ma slaby charakter, my z bratem sie wyprowadzilismy z domu wiec nie ma w nas wsparcia...kiedys zalozyla sukienke i sie biedna rozplakala, bo to tuczenie poszlo jej w walek wokol brzucha i akurat ta kiecka to odcisnela...
Jak widze sie z ojcem to zawsze musze wysluchac jaka jestem niefajna chuda i mam jesc co 2h.

A dzisiaj moja tesciowa znowu okazala zlote serce.
Powiedziala, ze da mi w prezencie 200 euro na plaszc zimowy bo przeciez w nic sie nie zmieszcze niedlugo.
Powiedzialam, ze nie chce pieniedzy a plaszcz mam. Jest na mnie za duzy, szeroki, do kolan i bedzie idealny.
Ona, ze do kolan to slaby, mam miec do kostek.
Ja jej, ze do kostek nie zaloze napewno....wiec zaczela z innej strony, ze mam sie cieplo ubierac, ja ze wiem bo zmarzluch jestem i wiecznie mi zimno a ona, ze mi to moze byc zimno, wazne aby dziecku bylo cieplo, wiec powiedzialam, ze jak mi bedzie cieplo to i MOJEMU dziecku rowniez...zaczela sie smiac i poszla sobie.

Jezusicku, moze przewrazliwiona jestem ale jej ton glosu powoduje, ze wyobrazam sobie jak sie do nas wprowadza i nie pozwala mi sie zajac wlasnym dzieciakiem..

Araczki jak widać każdy ma jakiegoś fioła czy nie łatwiej zaakceptować, że każdy jest inny i zająć się sobą
Ja już nauczyłam się nie przejmować chociaż czasem ciężko jest. Parę dni temu wyprowadziliśmy się z wynajętego i mieszkamy właśnie u mojej mamy. W sobotę będziemy już u siebie i chociaż od listopada znowu remont to mam to gdzieś, będę siedziała w tym brudzie remontowym, przynajmniej spokojna będę

Teściową olej i tak będzie tak jak Ty chcesz moja na szczęście mieszka 100km od Nas

[aa2]

dzień dobry wszystkim
basiak gratuluję i powiem ci ze z tą płcią to jednak mozliwe mimo szalonego lekarza moja przyjaciółka miała badania prenatalne plus usg 4d i jak nie patrzeć chłopak jak nic, nawet na filmiku który dostała ja zauwazyłam że to płeć męska ja też licze że jak pójdę w piątek to mi powie co tam widzi
co do ceny badań to mi lekarz mówił że przeprowadzane są dwa badania każde kosztuje pona 250 zł pierwsze jest po 12 tygodniu a drugie po dwudziestym, a to czy trzeba za nie płacić to zalezy od lekarza
pozdrawiam

[kropka75]

Napisane przez aa2

dzień dobry wszystkim
basiak gratuluję i powiem ci ze z tą płcią to jednak mozliwe mimo szalonego lekarza moja przyjaciółka miała badania prenatalne plus usg 4d i jak nie patrzeć chłopak jak nic, nawet na filmiku który dostała ja zauwazyłam że to płeć męska ja też licze że jak pójdę w piątek to mi powie co tam widzi

Chłopak jak nic, bo ma siusiaka. Jak siusiaka widać to trudno się pomylić.
Ale jak nie widać to może być chłopak, albo dziewczynka.

[araczki]

Napisane przez kropka75

To Ty jesteś niemowlę?

Mój ojciec też mnie gnębi. Ciągle słyszę, że jestem chuda, ostrobok, oszczędnie zbudowana. On to mówi niby żartem, ale mi to podnosi ciśnienie. I zawsze mu mówię, że tak ja przy 164cm i 50kg jest chuda, a te laski z tv co mają po 178cm i 48kg to są mniam - tak tak, oczywiście, męska logika.

Ano wlasnie nie wiem ale za chuda, zle ubrana i glodna to napewno.
Moj tez niby zartem mowi ale wiem, ze siedzi mu to oscia w gardle. Taki typ

Napisane przez kropka75

Przewrażliwiona czy nie, lepiej dmuchać na zimne...

Moja matka wczoraj mi rzuciła hasłem, że jak ona będzie do mnie przyjeżdżać do dziecka, to dziecko będzie spało z nią. Spytałam czy dobrze się czuje. A ona swoje, że wnuczusia będzie z babcią i sratata... Jasne, a potem babcia pojedzie, a dziecko mi wlezie do łóżka i nie da się przenieść do siebie. Nie ma mowy. Była w szoku.
Niech trawi... żeby potem nie była zaskoczona.

Wlasnie, masz racje, dmuchac.

Rany jakbym slyszala teksty tesciowej o spaniu z wnusiem Zgroza.
Ona nam tak psa zaczela rozpuszczac. Jestem pewna, ze dzieciaka nie pozwole. Bedzie wojna najwyzej

Biricchina, na szczescie juz sie niedlugo wyprowadzicie i przestaniesz sluchac Bedziesz u siebie.

[kasiaaX]

Dziewczyny a co myslicie o porodachw w wodzie? Jest taki wątek, ale troszke ....martwy.Ciekawi mnie wasza opinia, dzis mój mąz o tym napomknął i zaczęłam sie zastanawiać...

[dafreen]

to ja się cieszę, że zarówno ze strony mamy jak i teściowej mam błogi spokój... żadnych telefonów, dobrych rad, komentarzy...

[DAnia]

basiak super, że wszystko ok, a najlepsze, że masz to już za sobą...

Napisane przez kropka75

Użyłam wczoraj na noc. Naprawdę miła. Skóra jest miękka i milusia. Wchłania się troszkę, ale nie jest ciężka, więc na pewno wchłania się bardziej niż inne oliwki, które zostają na wieki.
O dziwo, można ją spłukać z rąk samą wodą, a po użyciu mydła nie ma w ogóle po niej śladu. Johnsona zmywałam sto razy, a rano kleiła mi się pościel.
Dziś rano wymaziałam się balsamem ze starej serii - treściwy bardzo. Nie taki zwykły nawilżający, jest gęściejszy, bardziej odżywczy, czuję go na skórze do teraz, jest miła i miękka. I pięknie pachnie.

Brzmi zachęcająco Mój TŻ ma dziś sprawdziś w naszym Rossmannie, czy to dają, choć jak go znam, to mi pewnie kupi... Zobaczymy A te oceny widziałam, niezłe opisy zapachu

Napisane przez Biricchina

Idę dzisiaj na to usg z TŻ i boję się, że coś będzie nie tak. Możliwe żeby serduszko przestało bić??
Zwariuję dzisiaj

Biricchina co to za jakieś wymysły?? Faktycznie baty Ci się należą za takie głupie gadanie

A ja mam od rana straszne hałasy nad głową - demolują nam dach Chyba zaraz gdzieś ucieknę, tylko nie bardzo wiem gdzie - na dole teściowa O, może zamontuję sobie słuchawki, powinno być lepiej...

[ania4891]

Czesc mamusie

Jak zdrowko? Brzuszki rosna?
Ja melduje sie z nastepnym wymiarem

[margo80]

witajcie.
nie wyspałam sie dzisiaj, bo po raz pierwszy obudził mnie pęcherz, a potem już zasnąć nie mogłam.

nadrobiłam wszystkie posty. sporo piszecie

ja też jeszcze nie noszę ciążowych ciuchów i pewnie długo nie będę musiała, bo w poprzednim roku spadłam z wagi z powodu życia w nieustającym biegu i remoncie. nie wymieniałam wtedy garderoby, tylko zaczęłam nosić paski, potem powoli odrabiałam braki, ale myślę, że sporo czasu upłynie, zanim przestanę się mieścić w spodnie. chociaż kto to wie...

piszecie, że ludzie Wam od zawsze wagę wypominają, słyszycie, że jesteście grube. ja całe życie przeżywam taką traumę, ale w drugą stronę - że za chuda, że wiatr mnie porwie, że mnie w tramwaju robili... a teraz się zaczęły hasła - jak taki suchar da radę w ciązy i później.
przykro jak cholera...

czytam o tym usg prenatalnym i mam mętlik. to jest teraz stadnard? zapłacę lub nie, ale i tak mnie wyślą?
chciałabym być w temacie przed pierwszą wizytą u gina, żeby wiedzieć o co mam pytać...