Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[skorpionek19]

a ja jednak jeszcze czekając na męża podgoniłam pracę w kuchni... ale mam już dosyć.. zmykam....

Dobranoc dziewczynki, spijcie smacznie i zdrowiutko....

[she 00]

Ostatnia bab w piekarniku....(już padam na pyszczek- poszalałam dziś za dużo)

Bilans dnia - 2 biszkopty(masy zrobie jutro) kruche z owocami plus dwie baby ...
No i 15 pisanek z czego 12 ozdobionych a nie tylko ufarbowanych - nie wiadomo kiedy nastepny raz bede mogla sie tak pobawić...w przyszle święta bedziey już przeciez we trujke..
łapki mam całe z super glue(tylko nim moglam przymocowac takie błyszczące kwiatuszki do jajek) mam nadzieje z sie szybko wykruszy..

A co tam pochwale sie moimi dziełami (ostrzegam że nie mam absolutnie żadnych talentów artystycznych, więc to na prawde szczyty moich mozliwości )



A oprócz pisanek, bedąc w supermarkecie po seler wyrwałam z promocji dresik dla małego, z takim przesłodkim tygryskiem disneya wyszytym...więc tez się pochwalę (całość z koło 20E na 9 Eprzeceniona)
a na punkcie tygryska mam fisia jak wcześniej z żyrafą

[Darusiaaaa]

śliczne
super
ja tez mialam ozdabiac ale nie mam sily, tż też pojdzie sam, az mi dziwnie bo co roku ja chodzilam.

Dzien Dobry Zajączki
Na poczatku Zdrowych,Spokojnych,Rados nych Świąt i Smacznego Jajka
AAAAlle mialam noc już tż chciał mnie wieść na pogotowie.
Bolał mnie cały brzuch na dole, bardzo mocno i plecy do tego, mialam lekką biegunkę i wymiotowałam , ale poczekaliśmy 3 godzinki, zrobił mi herbatki, wypilam i ustało , brzuch dalej bolal ale juz slabiej tak ze moglam zasnac.
Dzis sie obudzilam i znowu caly papier czopa różowego , więc u mnie on porodu chyba nie zwiastuje skoro juz 2 tydzien odchodzi, fakt faktem nie az tak jak przez ostatnie 2 dni ale jednak od 2 tygodni sie z nim mecze.

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

aha no i oczywisci dresik-wypas.

[metropolitan]

widzę, darusia, że też spać nie możesz
kurde ja to ostatnio się budzę o 7 standardowo...

śliczniusi dresik... no i pisanki też, kurczę, że też ci się tak chciało. podziwiam

dziewczynki:

Wesołych i zdrowych Świąt, smacznego jajka w miłej rodzinnej atmosferze i oczywiście mokrego dyngusa!

[Darusiaaaa]

zle sie czuje, czuje ucisk na samym dole plecow i ciagly na brzuch, boze jak ja wam wspolczuje miesiaczkowych boli juz wiem jak to jest

[skorpionek19]

Cześć dziewczynki...

A ja znowu nie mogłam w nocy spać , oszaleje
Ok. godz. 3.00 zrobiłam się nieziemsko głodna więc wstałam i wpałaszowałam 2 rybki w sosie pomidorowym ( własnej roboty )... zaraz pewnie wstanie mała więc pomalujemy jajeczka i pójdziemy poświęcić święconkę.. wczoraj szkrabik zapytał czy do koszyczka może włożyć swoja krówkę, bo ona jest taka śliczna i by pasowała.. mała modelka z niej..

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Darusia kochanie trzymaj się.. coś ta końcówka ciąży to u Ciebie jakaś koszmarna... bo kurczę gdyby wywołali Ci poród w 1 umówionym terminie, wszystko byłoby ok.. a tak to się kobietko tylko męczysz.. wiadomo, że im, dzidzia dłużej w brzuszku mamusi to lepiej, ale to co Cię teraz dopada to naprawdę szok....

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Darusia a może ten ból pleców i brzuszka, ciągle odchodzący czop.. to zwiastun porodu...

[Darusiaaaa]

ano niestety kochana, 8 miesiecy idealnych to widocznie za duzo.
Mamuśki kurcze czy wy przed 1 porodem czulyscie taki bol jak na miesiaczke? i ucisk mam na tyl plecow, na sam dol, bola mnie, mam tak od wczoraj w nocy

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

skorpioniq zastanawiam sie nad tym wlsnie, bo wczesniej odchodzil tak po malutku ten czop a dzisiaj jak rano poszlam do lazienki to juz w drodze poczulam ze cos wycieklo a w kibelkq mialam caly papier taki rozowy.

[latko0]

Na sam początek
Zdrowych Wesołych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa

Karolinko ciesze się strasznie że wyniki dobre

Daruś a może te bóle to są skórcze porodowe tylko Ty je inaczej odczuwasz? Ja słyszałam że podobno przy skórczu strasznie boli kręgosłup właśnie z dołu.

Kasiu kochana wypocznij teraz w święta i nie przepracowywuj się, musisz się oszczędzać koniecznie.

Sho śliczne pisanki, my nigdy nie ozdabiamy bo jesteśmy antytalentami, dzidzia może jak będzie troszkę starsza to będzie się tym zajmowała No i kochana śliczny dresik

[Darusiaaaa]

nie mam pojecia kochana, generalnie caly czas czuje bol plecow na samiusienkim dole i takie spiecie brzucha jakby z bolem na dole

[Linka24]

Darusiu ja myśle że ten ból zwiastuje końca początki....

[Weronisia]

Darusia myślę, że musisz być nastawiona, że to lada moment nastąpi.
Wyobraź sobie, że ja właśnie miałam bóle tylko w dole brzucha i w dole pleców, niżej krzyża. I te krzyżowe bóle były gorsze od tych w podbrzuszu.
Nikt w szpitalu nie dał mi rodzić, bo niby skórcze porodowe muszą iść od góry brzucha do dołu. Ja takich nie miałam.
Nawet na KTG rysowały się skórcze tylko z dołu, więc nikt mi nie wierzył.

To samo miałam przy drugim porodzie. Wody mi już się sączyły, a bóle miałam tylko w dole i w krzyżu. Byłam wtedy całą noc w szpitalu przez te sączące się wody. Męczyłam się 18 godzin w tych bólach i nikt mnie nie wziął na porodówkę. W nocy miałam częste skórcze. Poszłam do położnej po znieczulenie, ale ta mi nie wierzyła i dał mi czopka Paracetamolu Kazałam jej se samej wsadzić, bo mi na pewno nie pomoże. A miałam podpisane papiery na ZZO. Tylko nikt nie chciał moich bóli uznać za TE bóle.
Dopiero lekarz jak mnie zbadał, to był w szoku, bo miałam pełne rozwarcie. No a bóle tylko w dole i w krzyżu.

A więc Darusia trzymaj się kochana, bo to co opisujesz bardzo pasuje do tego, co ja miałam


Aha! Jeszcze dopiszę, że jak mi zaczęły wody odchodzić, to w pierwszej ciąży lały się jak z kranu i wiedziałam, że to są wody.
Ale w drugiej ciąży zaczęło mi się sączyć, pokapywać i to nie było wodniste, tylko śliskie, właśnie jak czop. Tak zaczęło mi pokapywać, sączyć się ok. 16.00 podczas zakupów a bóle takie w miarę regularne pojawiły się dopiero ok. 21.00 Pojechałam do szpitala i bóle zniknęły i dalej delikatnie się sączyło. Bóle były i znikały na zmianę.
A więc podobnie masz teraz Darusiu.

[Kasia_Dublin]

Witajcie kochane!!!

Zalaczam zyczonka na Swieta

Ja dzisiaj sie lenie na calego. Pogoda jak narazie wyglada super wiec moze jakis spacerek sobie urzadzimy

She sliczne pisanki!!! A ten dresik przeslodki

Darusia ja tez cos czuje ze zaczynasz rodzic

[Darusiaaaa]

kochana ale ja nie czuje zadnych skurczy wiesz? ja czuje ten bol plecow i bol podbrzusza-chociaz to juz slabiej, ale nie czuje skurczy zadnych;/
nie wiem co mam robic;/ jechac na ip czy dac jeszcze spokoj;/

[Carol77]

Napisane przez she 00

Ostatnia bab w piekarniku....(już padam na pyszczek- poszalałam dziś za dużo)

Bilans dnia - 2 biszkopty(masy zrobie jutro) kruche z owocami plus dwie baby ...
No i 15 pisanek z czego 12 ozdobionych a nie tylko ufarbowanych - nie wiadomo kiedy nastepny raz bede mogla sie tak pobawić...w przyszle święta bedziey już przeciez we trujke..
łapki mam całe z super glue(tylko nim moglam przymocowac takie błyszczące kwiatuszki do jajek) mam nadzieje z sie szybko wykruszy..

A co tam pochwale sie moimi dziełami (ostrzegam że nie mam absolutnie żadnych talentów artystycznych, więc to na prawde szczyty moich mozliwości )



A oprócz pisanek, bedąc w supermarkecie po seler wyrwałam z promocji dresik dla małego, z takim przesłodkim tygryskiem disneya wyszytym...więc tez się pochwalę (całość z koło 20E na 9 Eprzeceniona)
a na punkcie tygryska mam fisia jak wcześniej z żyrafą

Witajcie kochane

Ja upiekłam babę i mazurek i kręgosłup mi pęka, nie mówiąc, z ebrzuś sie spinał, ehh ostatnie święta w ciąży

She odwaliłas kawał dobrej roboty pisanki są piękne! A dresik cudny!!!

Darusia zgadzam sie z dziewczynami, ze to już mnie tez bóle krzyżowe i na dole brzucha wzięły, jak na @, tylko sie nasilały, wody mi same nie odeszły, miaam przebijany pęcherz, ale się zasklepił i jak Ola się rodziła to reszta wyleciała. Trzymam kochana mocno kciuki!!!!

Karolinko dziękuję skarbie

I dziękuję wszystkim za życzonka, ja wczoraj wstawiałam,ale raz jeszcze wklejam

[Darusiaaaa]

ale to mozliwe kochane? zeby nie czuc zadnego skurczu tylko upierdliwy bol plecow i na dole tak jak na okres ale tez nie zawsze, jak teraz siedze to nie czuje pewnie jak wstane to poczuje znowu

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

ale to mozliwe kochane? zeby nie czuc zadnego skurczu tylko upierdliwy bol plecow i na dole tak jak na okres ale tez nie zawsze, jak teraz siedze to nie czuje pewnie jak wstane to poczuje znowu

Każda z nas może miec inaczej kochana i inaczej odczuwac ból, dlatego to jest możliwe, ja bym pojechała do szpitala na wszelki wypadek.

Wklejam Wam moje dzieła, zaraz wylądują na stronce

[she 00]

Wesołych świąt dziewczynki!!!!!Zdrowych wesołych, słodkich słonecznych!!!!

Ja dziś wykańczam ciasta i siebie
Pewnie nastepny raz zajże już w tygodniu...bo w końcu święta to czas z rodzinką nie kompem


Darusia ty lepiej jedz do lekarza i sprawdz...bo ostatnią rzeczą jaką chcesz to zamartwiać się całe świeta, czy to już czy nie już.... lepiej sprawdzić i wszystkiego się dowiesz....


Buziaki wszystkim!!!!!

[Darusiaaaa]

no wlasnie chyba dzis nie przyjmuje jednak, bo nie moge sie dodzwonic.

[Weronisia]

Darusiaa jeśli to co ci leci się nie nasila i nie masz skórczy, to nie śpiesz się do szpitala.
Pamiętaj, że jeśli mało się ruszasz, to skórcze tak szybko się nie pojawią, a w szpitalu będą ci kazali chodzić po korytarzu, żeby skórcze się pojawiły same. W domu więcej się ruszaj, spaceruj, to wszystko się rozpocznie jak należy i nie będą cie męczyć w szpitalu.

[Darusiaaaa]

no wlasnie nie jade na razie nigdzie, problem w tym ze ja nie czuje zadnych skurczy;/

[Weronisia]

Darusiaaa jak będziesz rodzić, to na pewno bedziesz wiedzieć od razu, że to to Tego nie da się przeoczyć lub pomylić z czym innym. A wiec nie myśl już o tych skórczach. Bądź tylko gotowa, że to może być już dziś.

[Darusiaaaa]

mnie sie cs wydaje ze chyba jeszcze nie ale tzeta na rybki wysylam, niech sobie idzie jakbym miala rodzic to pozniej nie pojdzie tak szybko

[irsin]

Dziewczyny

jestem i żyję, wszystko jest w porządku, nie miałam internetu Warszawie i teraz po powrocie dopiero Was mogę nadrobić
Powiedzielismy rodzicom moim - i zaraz wszystko opiszę

[Darusiaaaa]

opisuj opisuj !!!!!!

[metropolitan]

darusia, nieźle z tym twoim czopem i bólami..... pewnie urodzisz w święta, bo to zawsze tak jest jak na złość

irsin, pisz dziewczyno

a ja się pochwalę moim bęcusiem, bo mi się wydaje że od ostatniej foty podrósł i to zaznaczam, że fota robiona rano, a więc brzuchol nienajedzony

[Kasia_Dublin]

Irsin no nareszcie!!! Juz sie o Ciebie zamartwialam . Ale co tam najwazniejsze ze wszystko gra. Jestem strasznie ciekawa reakcji twoich rodzicow!!!!

Darusia rozwalasz mnie z ta koncowka twojej ciazy . Normalnie nie wiem skad u ciebie ta cierpliwosc.

Metropolitan brzuszek faktycznnie urosl . I jak szybko, ja tez cos czuje ze tam ci chlopak buszuje

[Carol77]

Napisane przez metropolitan

darusia, nieźle z tym twoim czopem i bólami..... pewnie urodzisz w święta, bo to zawsze tak jest jak na złość

irsin, pisz dziewczyno

a ja się pochwalę moim bęcusiem, bo mi się wydaje że od ostatniej foty podrósł i to zaznaczam, że fota robiona rano, a więc brzuchol nienajedzony

Karolinko no pewnie, że urósł, teraz bedzie coraz szybciej, ja miałam tak samo i jaki jest cudowny okrąglutki!!! Mnie też się wydaje, że będzie synuś

Irsin no nareszcie! Czekamy na opowieść

Darusiu Ty się w tej końcówce namęczysz, mógłby maluch już wyjść!

[Darusiaaaa]

Kasiu cierpliwosc ? hm... nie jestem cierpliwa, jestem wkurzona juz tymi wszystkimi dolegliwosciami ale nic nie poradze na nie, po prostu sa, koncowka ciazy jest dla mnie fatalna i niestety tak ja zapamietam, nie lubie byc w ciazy:P
za to ten skarbuś wynagrodzi wszystko i gleboko wierze w to ze tak bedzie
ciekawi mnie jak wyglada, czasami sie zastanawiam czy dam rade, ale jak nie ja to kto, co nie?;D
TŻ bedzie w pracy, a my z Kacperkiem czy kimkolwiek kto siedzi w moim brzuchu bedziemy sobie radzic i sie uczyc siebie nawzajem

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

IRSIN WZYWAM CIE!!!!

Prosze nam natychmiast opowiedziec jak w domku.

[irsin]

Juz przyzwalas

No wiec powiedzielismy dzisiaj bo juz zrobilam z tego taka wielka tajemnice ,ze zaczelo sie robic strasznie.
Tomek powiedzial moim rodzicom,ze beda po raz drugi dziadkami , a my szczesliwymi rodzicami.
Nastala cisza chwilowa, powiedzieli,ze sie domyslali o co chodzi - siostra sie rozplakala, ale ona wiedziala juz wczesniej
Usciskali nas, zapytali co planujemy, powiedzieli,ze wszystko nie pokolei i ze bez slubu to budowanie zycia na piasku itp,ale powiedzieli rowniez ,ze to nasze zycie i my decydujemy.

Spodziewalam sie,ze bedzie gorzej

Aha i moja mama palnela,ze nie mam meza, domu i pracy i Tomek sie wkurzyl strasznie i powiedzial jej zeby go nie obrazala bo on mnie kocha i jest moim partnerem itp.

Pozniej powiedziala mu,ze cieszy sie,ze stanal w mojej obronie.

Tato na razie sie wyciszyl i chyba musi dojsc do ladu

Ulozy sie, mam nadzieje

[Darusiaaaa]

no kochana, bedzie dobrze!!!!!
i tak nie jest zle prawda? myslalas ze bedzie gorzej, a tutaj wielkie brawa dla twojego tż, bo jednak mama zle sie wyrazila troszke...ale zaloze sie ze spadl ci kamien z serca ze juz wiedza prawda?
ja swoim powiedzialam od razu, tez byli w szoku bo nie wiedzieli ze sie staramy ale bylo dobrze, nie rozplakali sie i nie usciskali mnie od razu, ale nic zlego nie powiedzieli teraz nie moga sie juz doczekac a mama swiruje jak sie da:P