Offtopowe zapuszczanie, część XIV,czyli wiosenne promienie we włosach zapuszczalskich

[Asia19x]

Napisane przez kasiamajo

U mnie w pasmanterii nie ma, ale widziałam w sklepie internetowym, ostatecznie możesz kupić ćwiekowy pasek w lumpie
.

Super pomysł, dzięki
a na allegro dorwę je? Bo nie wiem za bardzo gdzie ich na all szukać, zaraz sprawdzę

[201607180946]

Napisane przez Asia19x

Super pomysł, dzięki
a na allegro dorwę je? Bo nie wiem za bardzo gdzie ich na all szukać, zaraz sprawdzę

,Proszę,nie mam pojęcia czy są na Allegro

[Bejjka]

Napisane przez Chatul

Nie :P Pomijając już, że dla mnie to nie święta, bom niewierząca
Ale może przy okazji też trochę odpocznę

no ja też nie a uważam, że te święta mogą odczuć tylko ludzie wierzący
ale wypocznę sobie, posiedzę w domku, spędzę trochę czasu z rodzicami, pojadę nad morze

mimo, że dodałam skrzyp do pokrzywy to i tak herbata smakuje tak samo (czyt. pokrzywowo)

[Asia19x]

Nie zlazłam
nie mam pojęcia gdzie ich szukać
zobacze w pasmanterii jeszcze

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Bejjka

no ja też nie a uważam, że te święta mogą odczuć tylko ludzie wierzący
ale wypocznę sobie, posiedzę w domku, spędzę trochę czasu z rodzicami, pojadę nad morze

mimo, że dodałam skrzyp do pokrzywy to i tak herbata smakuje tak samo (czyt. pokrzywowo)

Ja tam nie lubię tych świąt, z resztą do mnie to w ogóle nie są święta, są bo są, odpoczne chociaż

[Chatul]

Napisane przez Bejjka

koty to strasznie śmieszne zwierzęta są uwielbiają utrudniać ludziom życie moje, gdy muszę popracować albo chce poczytać nie dają mi spokoju ale jak ja chcę się trochę z nimi popieścić ignorują mnie zajmując się swoimi kocimi sprawami

Śmieszne to niekoniecznie są, ale psotne i owszem Szarlotka zawsze mi przeszkadza w czytaniu książki. Siada na niej, miauczy. Ugniata mi też wszystkie zeszyty itd. Jak raz robiłam pracę domową z matematyki to wybiła mi łapką ołówek z ręki...

[Bejjka]

Napisane przez Chatul

Śmieszne to niekoniecznie są, ale psotne i owszem Szarlotka zawsze mi przeszkadza w czytaniu książki. Siada na niej, miauczy. Ugniata mi też wszystkie zeszyty itd. Jak raz robiłam pracę domową z matematyki to wybiła mi łapką ołówek z ręki...

no właśnie mnie to strasznie irytuje, ale i śmieszy za razem

[Asia19x]

Zapomniałam powiedzieć! Moja kotka się okociła!!!! Nie zaglądałam jeszcze, bo nie chcę żeby się wystraszyła, ale porób miała ok, bo po urodzeniu rano jak ją zawołałam to od razu zeszła, zjadła pokarm, popiła mleka i poszła do małych, dziś pójdę zobaczę, bo nie mogę się doczekać moich białych myszek
moja kotka jest cała biała, ma tylko plamkę na głowie i na ogonie

[Magdzia94]

Witam

Ja już po szkole, byle do srody wytrzymać


Lecę mna chirurgów

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Jak małe podrosną to się pochwal, ale by Cię motylek opieprzył za taką hodowlę.

[n0emi]

Koty to diabelskie stworzenia Jeden kociak kolezanki malo co o zawal mnie nie doprowadzil ZAczail sie na mnie i skoczyl okazalo sie, ze dyndal mi sznurek z bluzy
Hehe ten kot jest taki smieszny. Zaraz po wejscu obwachuje wszystkie torebki i zaglada co tam jest Codziennie kolezance zakupy sprawdza.

Ja tez swiat nie czuje.
I nie lubie swiat. Rodziny poklocne udaja szczeliwych tylko na swieta

[Asia19x]

Wróciłam z pracy w sobotę i była jakas taka nieswoja, cay czas za mną chodziła i miauczała, domyślałam się co się kroi, przymilała się jak nigdy, wreszcie szłam na strych i ona za mną, chciała po prostu zebym z nią szła, nie muszę dodawać, ze raz już byłam przy porodzie
jest tak mądra, nikt nie rozumie jej lepiej niż ja, nikogo do siebie nie dopuści, mnie tylko, ale nie zaglądałam celowo od razu, bo nie chiałam żeby się bała i wyniosła małe w inne miejsce

[jyyli]

Napisane przez Asia19x

Zapomniałam powiedzieć! Moja kotka się okociła!!!! Nie zaglądałam jeszcze, bo nie chcę żeby się wystraszyła, ale porób miała ok, bo po urodzeniu rano jak ją zawołałam to od razu zeszła, zjadła pokarm, popiła mleka i poszła do małych, dziś pójdę zobaczę, bo nie mogę się doczekać moich białych myszek
moja kotka jest cała biała, ma tylko plamkę na głowie i na ogonie

Moja się okociła w sobotę i ma jednego kolorowego szczurka z czarnym beretem na głowie I więcej kociąt nie będzie, nie ma mowy
Nasza leży w kartonie w kuchni, bo nie lubi samotności

[Asia19x]

Napisane przez Magdzia94

Jak małe podrosną to się pochwal, ale by Cię motylek opieprzył za taką hodowlę.

Trzeba być po prostu odpowiedzialnym za te maleństwa. I tyle. Nie będę szczepić jej, bo nie będę patrzeć potem jak umiera, jak mojej koleżanki suczka.
I wiedzieć, ze zwierzaki pójdą w dobre ręce.

[Chatul]

Napisane przez Bejjka

no właśnie mnie to strasznie irytuje, ale i śmieszy za razem

No tak
Mnie to nie irytuje. Sama czasami psocę się Kici (;

Napisane przez Asia19x

Zapomniałam powiedzieć! Moja kotka się okociła!!!! Nie zaglądałam jeszcze, bo nie chcę żeby się wystraszyła, ale porób miała ok, bo po urodzeniu rano jak ją zawołałam to od razu zeszła, zjadła pokarm, popiła mleka i poszła do małych, dziś pójdę zobaczę, bo nie mogę się doczekać moich białych myszek
moja kotka jest cała biała, ma tylko plamkę na głowie i na ogonie

A jesteś pewna, że białe będą? Po ojcu mogą mieć geny np. czarnej sierści. Ciekawa jestem jak wyglądają. Koty są takie cudowne <3

[Bejjka]

Napisane przez Asia19x

Zapomniałam powiedzieć! Moja kotka się okociła!!!!

ale super tylko raz w życiu mieliśmy małe kociaki w domu i były przecudowne dosłownie płakaliśmy jak je oddawaliśmy

Napisane przez Magdzia94

Jak małe podrosną to się pochwal

no właśnie, jak kotka oswoi się z macierzyństwem i będzie pozwalała Wam się do małych zbliżyć pstryknij parę fotek

Napisane przez Magdzia94

ale by Cię motylek opieprzył za taką hodowlę.

eeeee tam. moim zdaniem nie ma nic w tym złego o ile ktoś zapewni maluchom dobre domy bez przesady, nie każdy chce i może pozwolić sobie na rasowe zwierzę. ja mam trzy koty, w tym jednego rasowego i osobiście wole nasze polskie dachowce

[Asia19x]

Napisane przez Bejjka

ale super tylko raz w życiu mieliśmy małe kociaki w domu i były przecudowne dosłownie płakaliśmy jak je oddawaliśmy

no właśnie, jak kotka oswoi się z macierzyństwem i będzie pozwalała Wam się do małych zbliżyć pstryknij parę fotek

eeeee tam. moim zdaniem nie ma nic w tym złego o ile ktoś zapewni maluchom dobre domy bez przesady, nie każdy chce i może pozwolić sobie na rasowe zwierzę. ja mam trzy koty, w tym jednego rasowego i osobiście wole nasze polskie dachowce

Jasne, ze pokażę

oczywiście Bejjka, masz rację, przeciez nie będę się nikomu tłumaczyć, ze mam małe kotki i pytać czy mogę je mieć, bez sensu. Tylko niepoważni ludzie romnażają bezmyślnie zwierzęta, z resztą co ja będę się tłumaczyć.

Kocham koty, są najpiękniejszymu istotami na świecie, bejjk pewnie masz piękną rodzinkę kotków ja też wole nasze dachowce, zdecydowanie.

Napisane przez Chatul

A jesteś pewna, że białe będą? Po ojcu mogą mieć geny np. czarnej sierści. Ciekawa jestem jak wyglądają. Koty są takie cudowne <3

Noł, pewna nie jestem ale w większości będą miały białą sierść, miejscami pewnie będą innego koloru, nie mogę się doczekać powrotu do domu

Tak, są cudowne
uwielbiam jak mruczą, podlizują się jak śpią, przeciągają się, ahhh



Jyyli moja by się bała, bo mam psa też w domu, lubią się, ale moja suczka pewnie cały czas by zaglądała do tych małych ma swój kartonik, jest cicho, spokojnie, robię wszystko, żeby tylko się nie denerwowała i nie bała o małe

[Chatul]

Ja kocham wszystkie Koty <3 Należnie od rasy. Mnie akurat trafił się Kot Brytyjski (taki jak na reklamie Whiskasa). Ale zachowuje się jak Kot Europejski (dachowiec). Wychowała się na dworze, to dlatego. No i przy okazji mam dowód, że rasa (geny) nie są najwazniejsze w procesie kształtowania osobowości. Wychowanie też ma duży wpływ

[saming]

Ja też uwielbiam polskie dachowce. Nie wiem jaka to mieszanka kotów. Ale guzik mnie to obchodzi
Przeglądałam kiedyś rasowe koty - i dosłownie żaden mi się nie podoba.
Więc jak kiedyś będę mieć własny dom - to będę szukać po schroniskach albo po znajomych małych kotków.

[Asia19x]

Napisane przez saming

Ja też uwielbiam polskie dachowce. Nie wiem jaka to mieszanka kotów. Ale guzik mnie to obchodzi
Przeglądałam kiedyś rasowe koty - i dosłownie żaden mi się nie podoba.
Więc jak kiedyś będę mieć własny dom - to będę szukać po schroniskach albo po znajomych małych kotków.

Ja tak samo - ze schroniska albo po znajomych, dachowce są takie..wyjątkowe
Mi rasowe tez się nie podobają za bardzo, wole nasze dachowce.

[Chatul]

Napisane przez Asia19x

Noł, pewna nie jestem ale w większości będą miały białą sierść, miejscami pewnie będą innego koloru, nie mogę się doczekać powrotu do domu

Jednak z tego, co wiem to biały kolor sierści jest recesywny. Ale chyba jednak geny na kolor sierści w różnych miejscach Kota dziedziczą się niezależnie? Będę musiała poszukać w necie. Kiedyś się bardzo interesowałam genetyką Kotów

Tak czy inaczej, bez względu na kolor, Koty na pewno są cudowne <3 Czekam na zdjęcia Kociątek

[ChihPyh]

Napisane przez Chatul

Mam nadzeję, że uda Ci się z pracą
Ja bym nie mogła mieszkać na stałe w pokoju z drugą osobą.

Nie jest tak źle o ile się trafi na dopasowaną osobę. Ja przez rok mieszkałam z koleżanką w pokoju i o ile jednak wolę mieć własny pokój, to nie było źle. Ale to dlatego, że się szybko dopasowałyśmy do siebie - nawet nie trzeba było jakichś reguł specjalnych ustalać
Teraz mam własny pokój i jest o tyle fajniej, że mogę chodzić spać nago - tak najbardziej lubie - a z druga osoba w pokoju zawsze sie krepowałam, bo nie chciałam gołym tyłkiem świecić nad ranem (śpię w dziwacznych pozycjach momentami), mogę robić co mi się tylko zamarzy, nie martwić się, o to, że mogę tę drugą osobę obudzić itd.
No i mieszkam w mieszkanku tylko z jedna osoba i jest bardzo sympatycznie. W poprzednim oprócz naszej dwójki mieszkała jeszcze córka włascicieli mieszkania, ale nie potrafiłyśmy się z nią dogadać w żaden sposób. Dziewczyna była bardzo dziwna

Mam takie pytanko jeszcze: to prawda, że rumianek działa lekko uspokajająco? Kiedyś coś takiego mi się o uszy obiło. Przydałoby mi się aktualnie coś takiego, a w domu mam tylko rumianek. I jeszcze jedno: jak dodam do naparu z rumianka miodku albo konfitury wiśniowej albo truskawkowej to coś się z nim stanie? Zmieni swoje właściwości, czy nie?

[jyyli]

Napisane przez ChihPyh

Mam takie pytanko jeszcze: to prawda, że rumianek działa lekko uspokajająco? Kiedyś coś takiego mi się o uszy obiło. Przydałoby mi się aktualnie coś takiego, a w domu mam tylko rumianek. I jeszcze jedno: jak dodam do naparu z rumianka miodku albo konfitury wiśniowej albo truskawkowej to coś się z nim stanie? Zmieni swoje właściwości, czy nie?

Działa uspokajająco, ale też delikatnie przeczyszczająco, miodek wzmaga ten efekt Ale różnie bywa u różnych osób, jakoś straszliwie na pewno nie zadziała

[Bejjka]

Napisane przez Asia19x

bejjk pewnie masz piękną rodzinkę kotków

ano mam

[xxxMikixxx]

Napisane przez otako

O, to chyba mają pieniądze na staże, skoro dzwonili do Ciebie z ofertą Trzymam kciuki, żeby Ci się udało jak najszybciej

Kasa już jest, tylko oferty na razie kiepskie. Ten UP mnie wykończy, koleżanka dzisiaj była, każdy tam mówi co innego odnośnie stażu u nich Jutro przejdę się sama do nich, zobaczę co tam się dzieje

Napisane przez Asia19x

Co Wam powiem to Wam powiem, ale moja grzywka coraz lepiej się ułada, już wiem co mam z nią robić nie muszę też katować tych wokól twarzy, bo po prostu je spinam i tez jest ładnie
ale za miesiać mogłabym ją ciachnąć tak z 1cm, zeby się nie zbuntowała za bardzo

No to super

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

No to super

Też się cieszę
ale mam wrażnie, ze szybciej się prztłuszcza - pewnie wina lakieru i prostownicy, staram się ją nawilżać i zabezpieczać jak najlepiej, wczoraj zrobiłam włosom trzygodzinne SPA, dwie h nosiłam kokosa i godzinę Kallosa z keratyną i gliceryną

[201607180946]

Napisane przez Asia19x

Zapomniałam powiedzieć! Moja kotka się okociła!!!! Nie zaglądałam jeszcze, bo nie chcę żeby się wystraszyła, ale porób miała ok, bo po urodzeniu rano jak ją zawołałam to od razu zeszła, zjadła pokarm, popiła mleka i poszła do małych, dziś pójdę zobaczę, bo nie mogę się doczekać moich białych myszek
moja kotka jest cała biała, ma tylko plamkę na głowie i na ogonie

ale masz fajnie

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Też się cieszę
ale mam wrażnie, ze szybciej się prztłuszcza - pewnie wina lakieru i prostownicy, staram się ją nawilżać i zabezpieczać jak najlepiej, wczoraj zrobiłam włosom trzygodzinne SPA, dwie h nosiłam kokosa i godzinę Kallosa z keratyną i gliceryną

A ja ograniczyłam pielęgnację, bo niedobre są

Czas na kawę, głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego

[Asia19x]

Napisane przez kasiamajo

ale masz fajnie

Dzisiaj do nich zajrzą pierwszy raz i zobacze jak wyglądają
ale się cieszę

[Bejjka]

Napisane przez xxxMikixxx

A ja ograniczyłam pielęgnację, bo niedobre są

a nie boisz się, że staną się jeszcze gorsze? a co się dzieje z twoimi włosami?

[Magdzia94]

Znowu muszę wkuwać słówka na anielski, tym razem dodatkowy.

[saming]

Napisane przez ChihPyh

Nie jest tak źle o ile się trafi na dopasowaną osobę. Ja przez rok mieszkałam z koleżanką w pokoju i o ile jednak wolę mieć własny pokój, to nie było źle. Ale to dlatego, że się szybko dopasowałyśmy do siebie - nawet nie trzeba było jakichś reguł specjalnych ustalać
Teraz mam własny pokój i jest o tyle fajniej, że mogę chodzić spać nago - tak najbardziej lubie - a z druga osoba w pokoju zawsze sie krepowałam, bo nie chciałam gołym tyłkiem świecić nad ranem (śpię w dziwacznych pozycjach momentami), mogę robić co mi się tylko zamarzy, nie martwić się, o to, że mogę tę drugą osobę obudzić itd.
No i mieszkam w mieszkanku tylko z jedna osoba i jest bardzo sympatycznie. W poprzednim oprócz naszej dwójki mieszkała jeszcze córka włascicieli mieszkania, ale nie potrafiłyśmy się z nią dogadać w żaden sposób. Dziewczyna była bardzo dziwna

Ale wiesz - mi absolutnie współlokatorka nie przeszkadza w życiu. Każda sobie, jest spokój, ani ona nie sprowadza kogoś non stop, ani ja. Szanujemy swoją prywatność, środki czystości itd - na zmianę kupujemy. Pod tym względem jest ok.
Chodzi mi po prostu o naukę - niektórych rzeczy jestem w stanie nauczyć się na pamięć tylko poprzez głośną naukę - a jak jestem z kimś, to ani nei umiem, i jej to by pewnie też przeszkadzało. To dla mnie minus akurat. No i też lubię spać nago itd. Nie wspominając, że mam dziwne pory spania... A wiadomo, że to może komuś przeszkadzać, a ja tak nie lubię.
Dlatego bym chciała jednak w pojedynkę.