Ząbkujemy, raczkujemy i radośnie świat poznajemy. Maluszki styczniowo-lutowe 2010

[aldii]

Kancia

U nas chyba beda szly nastepne zabki.Wczoraj zjadla tylko pol kolacji,dzisiaj obiad na 2 razy,no i rano byla taka luzna kupka jak u niemowlaka,ale taka duza,ze juz dawno takiej nie widzialam

[malinka118]

Ja też ledwo widzę na oczy. Mi idą 4 zęby. Żaden się jeszcze nie przebił. W nocy pobudka co pół godziny, od 3 - 5 nie spała. Spałam dzisiaj może ze 2h. Dostałam w aptece Viburcol bez recepty, po znajomości. Zrobili go na receptę, bo ponoć matki nadużywały, żeby dzieci grzeczne były. Znowu się budzi... spała zaledwie 15minut...

[celka2000]

My po zaleglej szcepionce. Zuza zaplakala doslownie przez 10 sekund. Byla baardzo grzeczna.
Lekarka kazala dawac jej zxamiast Vita D - Vigantol w tabletkach! To chyba jakas duza dawka.
ktos to z Was podaje? Nie rozumiem po co mi to przepisala. Nie potrafilam sie z nia dogadac. Pytam, czy cos z ciemiaczkiem nie tak? Nie odpowiedziala w zasadzie nic, tylko tyle, ze czasem dzieci potrzebuja witaminy nierozpuszconej w tluszczu tylko wodzie.
Ale glowka dziecku sie poci??? - zapytala. To powiedzialam, ze czasem wieczorem podczas karmienia. A rano?- mowie, ze nie. Ze tylko wieczorem. No to przez 1 meisiac dawac i zobaczyc czy sie nie poci.
Jak dla mnie to na wyrost i bez sensu. Poci sie pewnie, bo jej cieplo w lozku, albo po goracej kapieli (a moze glowka nie zdazy wyschnac)... Mam wrazenie, ze ta pediatra zgarnia kase za wystawione recepty, bo ostatnio mnie przekonywala, ze jak dziecko bierze antybiotyk, to moze byc szczepione
Poobserwuje jeszcze Zuzke przez tydzien, czy faktycznie jej sie lepek poci. Bo wydaje mi sie, ze kilka razy tylko to zaobserwowalam. A babka nawet nei czekala na odpowiedz - tylko od razu chciala przepisac. Ale nie powiedziala, ze cos jej sie dzieje - tylko tak - dawac i juz.

edit: doczytalam na recepcie, ze te tabletk imaja 1000 jesdnostek (kapsulka ma 400 j.), wiec to nie jest az taka duza dawka. Synkowi podawalam 2-3 krople vigantolu, wiec to jakos podobnie wychodzilo. Ale nie chce mi sie wierzyc, zeby Zuzka miala za malo tej witaminy, bo przez ostatnie 2 miesiace caly czas byla na sloncu (a ostatnie 2 tygodnie to az do przesady).

[kalka]

Napisane przez ula 87

Kalka gdzie jesteś???? chcę zobaczyć zdjęcia Youyou

W pracy kochana, w pracy

Napisane przez celka2000

My po zaleglej szcepionce. Zuza zaplakala doslownie przez 10 sekund. Byla baardzo grzeczna.
Lekarka kazala dawac jej zxamiast Vita D - Vigantol w tabletkach! To chyba jakas duza dawka.

my podajemy Vigantol ale w kropelkach
Lece do klubu, bo Ulcia mnie nie będzie lubiła

[zebra666]

Celka jak masz wątpliwości to skonsultuj to z innym pediatrą wit D i w niedoborze i w nadmiarze nie służy.
Np. nasza pediatra od początku karze 1 kropelke vigantolu podawać a jak byłam u jej hmm"rywalki"( znaczy ona tak traktuje moją lekarke jakby była zazdrosna, że ludzie wolą do niej chodzić) powiedziała mi, że powinnam dawać z 2-3, bo dziecko ma wytrzeszcz oczu (a Piotruś zawsze robi takie oczy jak coś go zaciekawi- same wiecie taki jego urok...). Zmieniłabym więc lekarza, bo mieć zaufanie do pediatry to podstawa, bo tu chodzi o nasze dzieci a nie jakieś stare dziady jak to mawia mój tata.

Kancia na duży 800 g jest promocja jak coś... raz tak kupiłam potem były wszystkie poza 2jkami:P jak na złość... a teraz nie ma mi kto kupić- Tż ma nocki, ja z dzidziem przeziębiona... uroczo...

[elcia0787]

HEJ HEJ
ja mam coraz mniej czasu ostatnio bo Szymke raczkuje i wstaje latam z anim jak szalona w domu bajzel z obiadem wyrabiam sie na styk przez przyjsciem TZ a z pracy podziwiam was ze macie tyle czasu jak wy to robicie to ja nie wiem :0
PYSIU slicznia masz ksiezniczke a synio jaki z niego przystojniak no no i widac ze do przedszkola z checia chodzi
AGAPE jestem pelna podziwu ze udaje sie zrobic kupki i suski do nocniczka Olence
YOU YOU no to Filipek zaliczyl upadek ale dzielny z niego chlopak jak dlugo nie plakal teraz to na prawde trzeba miec oczy wokol glowy
KAMYKU super ciuszki az sie w oczach mieni jak sie na te kolory patrzy

[celka2000]

Ja juz mam cale mieszkanie w plamach normalnie...
Mloda je - pierdzi buzia i pochlapie cale ubranko pomimo sliniaka.
Za chwile przebiore - ulewa i wszystko w niespieralnej marchewce...
Klade na lozko - kupa na lozku...
Przebiore - i ulewa na mnie....
Odloze do lozeczka - przescieradlo do wyrzucenia...
Klade spac - i ulewa w nocy... Lozko pomaranczowe...

[kalka]

Napisane przez celka2000

Ja juz mam cale mieszkanie w plamach normalnie...
Mloda je - pierdzi buzia i pochlapie cale ubranko pomimo sliniaka.
Za chwile przebiore - ulewa i wszystko w niespieralnej marchewce...
Klade na lozko - kupa na lozku...
Przebiore - i ulewa na mnie....
Odloze do lozeczka - przescieradlo do wyrzucenia...
Klade spac - i ulewa w nocy... Lozko pomaranczowe...

OMG

[patinka_]

Napisane przez celka2000

Ja juz mam cale mieszkanie w plamach normalnie...
Mloda je - pierdzi buzia i pochlapie cale ubranko pomimo sliniaka.
Za chwile przebiore - ulewa i wszystko w niespieralnej marchewce...
Klade na lozko - kupa na lozku...
Przebiore - i ulewa na mnie....
Odloze do lozeczka - przescieradlo do wyrzucenia...
Klade spac - i ulewa w nocy... Lozko pomaranczowe...

a ja myślałam,że tylko mój Emi taki żygacz :/ aż przestałam go odbijać

[ula 87]

Napisane przez kalka

Lece do klubu, bo Ulcia mnie nie będzie lubiła

będę lubiła , będę

Napisane przez celka2000

Ja juz mam cale mieszkanie w plamach normalnie...
Mloda je - pierdzi buzia i pochlapie cale ubranko pomimo sliniaka.
Za chwile przebiore - ulewa i wszystko w niespieralnej marchewce...
Klade na lozko - kupa na lozku...
Przebiore - i ulewa na mnie....
Odloze do lozeczka - przescieradlo do wyrzucenia...
Klade spac - i ulewa w nocy... Lozko pomaranczowe...

o matko ...




......................... .............

a ja byłam u kosmetyczki przebić Zuzce uszka pierwsze poszło migiem , nawet nie płakała . przy drugim było troszkę płaczu , ale szybko się uspokoiła i ma śliczne żywo zielone kolczyki ( te lecznicze)
teraz śpi ale jutro cyknę jej fotkę

[filka2]

ula ło matko już kolczyki?a nie boisz się że np wyrwie sobie lub bedzie ciągnąć,przecież takie dziecko nie rozumie co to.no napewno moja Ada by nie wiedziała.dla mnie najwcześniej to może ok 5lat ale własciwie nad tym nie myślałam nigdy wczesniej.
aldii,pantee dzięki za odp o garnuszku.no własnie dlatego spytałam bo tak mi się wydawało.
malinka współczuje ale u nas chyba też idą zęby bo Ada przechodzi samą siebie,jakaś nerwowa jest i jak widzi obiadek lub deserek to histeria!!!nie zjadła dziś prawie nic.wszystko dziś na NIE
celka o kurcze to masz.Moja w ogóle nie ulewa i nigdy nie ulewała,ale jak brzydko je to ciapie wsio dookoła
agape dzieki,a ja wczoraj kupiłam pudło za 36,90zł!!!pójde kupić nastepną bo i tak trzeba kupić

dziewczyny gdzie i jaką kupowałyście paste do zębówbo nie moge znalezć dla niemowląt.

[pola25]

Filka a to Mała Łobuziara z Córci!

Madziulka udanego weekendu.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Celka wspólczuję.

Ulcia -Zuzia już ma kolczyki.Pokaż zdjęcie!

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Ja dziś kupiłam Dawidkowi szczoteczkę ale pasty nie było. ..Myjecie dzieciom ząbki??

któraś z Was pisała o zabawach z dziećmi-proszę wklejcie je.

[zebra666]

Ula pochwal się koniecznie! Na grudniówkach też neiktóre dziewczynki mają kolczyki i są

Pola ja mam paste ale nie myje nią narazie. Może ok 10 msc zaczniemy się z nią oswajać, teraz to on wszytsko łyka jak leci Czyścimy szczoteczka i wodą przegotowwaną. Tak gadałam z aptekarzem to mi dał elmex( niby od roku ale poprostu radził mało jej dać). Móiwł, że najlepiej zacząć czyścić jak dziecko ejst w stanie skumać żeby to wypluć, nie połykać... myślę, że najprędzej roczniak jest w stanie coś łapać... ale chce go wcześniej oswajać

O nocniku też już myslę ale raczej jako próby niż prawdziwa nauka.

[Agape007]

Napisane przez patinka_

agape-kto to jest Asia?

Asia to moja przyjaciółka. A że mi czas tak szybko leci i pewnie za pare tygodni nie pamietałabym który to już tydzień, to wkleiłam suwaczek

Napisane przez celka2000

My po zaleglej szcepionce. Zuza zaplakala doslownie przez 10 sekund. Byla baardzo grzeczna.
Lekarka kazala dawac jej zxamiast Vita D - Vigantol w tabletkach! To chyba jakas duza dawka.
ktos to z Was podaje? Nie rozumiem po co mi to przepisala. Nie potrafilam sie z nia dogadac. Pytam, czy cos z ciemiaczkiem nie tak? Nie odpowiedziala w zasadzie nic, tylko tyle, ze czasem dzieci potrzebuja witaminy nierozpuszconej w tluszczu tylko wodzie.
Ale glowka dziecku sie poci??? - zapytala. To powiedzialam, ze czasem wieczorem podczas karmienia. A rano?- mowie, ze nie. Ze tylko wieczorem. No to przez 1 meisiac dawac i zobaczyc czy sie nie poci.
Jak dla mnie to na wyrost i bez sensu. Poci sie pewnie, bo jej cieplo w lozku, albo po goracej kapieli (a moze glowka nie zdazy wyschnac)... Mam wrazenie, ze ta pediatra zgarnia kase za wystawione recepty, bo ostatnio mnie przekonywala, ze jak dziecko bierze antybiotyk, to moze byc szczepione
Poobserwuje jeszcze Zuzke przez tydzien, czy faktycznie jej sie lepek poci. Bo wydaje mi sie, ze kilka razy tylko to zaobserwowalam. A babka nawet nei czekala na odpowiedz - tylko od razu chciala przepisac. Ale nie powiedziala, ze cos jej sie dzieje - tylko tak - dawac i juz.

Oli też tak się główka pociła - ale w te upały. Tez na wieczór po kąpieli przy karmieniu. Rano nic. Powiedziałam o tym pediatrze - spojrzała na Olę i stwierdziła: "hmmyyy na krzywicę to mi nie wygląda..."

Napisane przez elcia0787

AGAPE jestem pelna podziwu ze udaje sie zrobic kupki i suski do nocniczka Olence

No ja też, ale pewnie na razie to takie nieświadome...

Napisane przez ula 87

a ja byłam u kosmetyczki przebić Zuzce uszka pierwsze poszło migiem , nawet nie płakała . przy drugim było troszkę płaczu , ale szybko się uspokoiła i ma śliczne żywo zielone kolczyki ( te lecznicze)
teraz śpi ale jutro cyknę jej fotkę

Też zamierzam iśc Oli przebic, ale chyba poczekam na męża aż wróci z delegacjki. Chociaż znająz życie to on wymięknie i wyjdzie z gabinetu.

[aldii]

Malinka
Celka ja bym zrobila tak jak piszesz - poobserwowala przez tydzien i ewentualnie wtedy
Łacze sie w bolu poplamionego wszystkiego co sie da
Ula jush ? szybko ja planuje przebic na roczek.Czekam na foty
Filka w aptece musisz zapytac
Zebra te pasty do pierwszych zabkow sa jadalne,bo wiadomo,ze dziecko nie wie jeszcze,ze to tzreba wypluc


Wprowadzamy od dzisiaj wieprzowine...mam nadzieje,ze Lu nie jest uczulona

[youyou]

Celka co do pocenia to mnie też ostatnio pediatra się o to pytała i mówiła że jak się główka poci to oznacza że dziecko ma anemię
Powiedziałam że Filip pocił się owszem, ale jak były te upały, to przy wieczornej butli aż mu kropelki potu spływały ze skroni, a teraz jest chłodniej i jakoś nie zauważyłam..
Nie miałam żadnego zalecenia, dalej daję 1 kroplę vit D.

Co do plam, to u nas też wszystkie ubranka niestety bardzo się niszczą ....w czasie jedzenia jest prukanie i strzelanie papką dookoła, wkładanie do buzi, trochę ulewania i już do wyrzucenia bo plamy z marchewki, jabłka, czy bananów nie dają się sprać

[karola_sz]

A ja sobie siedzę w łazience i robię dzień pięknoty. I generalnie mam wszystko w . Zbuntowałam się. Chata brudna, syf, kiła i mogiła. No i kto się tym przejmuje? Tylko ja. Kto dba o porządek? Tylko ja. Reszta ma wszystko w nosie. To ja też mam! I postanowiłam zadbać o siebie, bo włosy tłuste, chaszcze na nogach, lakier pozłaził.

Filka, Pola - jaką pastę???!!! Po co?? Ani jednego zęba, ani nawet białej kreseczki, piękne różowe dziąsełka, nawet nie opuchnięte... Czy któreś styczniowe dziecię jest jeszcze bezzębne oprócz Adama?
celka - ; mój coś ostatnio porzyguje sobie; chyba z przejedzenia, ale jak rzygnie to ten zapaszek naprawdę taki rzygowy jest; fuj...

Pysia - dzieciaki superowe; Kuba jaki luzak

Dostałam płytę z resztą zdjęć. Wklejam jeszcze 3, które bardzo mi się podobają, zwłaszcza to z dwójką bachorków.

[gosbaj]

hej laski przylaczam sie do tych ktore mialy masakryczna noc. ja nie wiem co naszymi dziecmi sie dzieje ale pociesza mnie tylko fakt ze nie jestem sama moj od 12 w nocy budzil sie co godzine, smok nie dawal rady bo plakal a nie chcial ani jesc ani pic. w koncu o 4 go wzielam do nas i dospal do 6 a ja mialam budzik do pracy nastawiony na 7 masakrycznie sie nie wyspalam a mialam 5 lekcji pod rzad, myslalam ze na koniec to juz padne.ide zaraz spac

ja obstawiam u mojego zeby bo ma takie napuchniete gorne dziasla ze szok. i nawet nie da sobie ich posmarowac, musze na sile. dzisiaj zjadl tylko pol obiadku bo tak zaczal strasznie plakac ze normalnie nei widzialam czemu, no i ogolnie jest taki jeczacy i marudzacy.

az ciesze sie ze do pracy do chodze, niech sie babcie z nim mecza heheh ale wyrodna matka jestem

[Ingrid80]

KAROLA tak trzymać W końcu nie jesteśmy sprzątaczkami!

A ja sjestem obrażona n aTZ! W zeszłym tyg w piątek był ma Metal Hamer Fest w Katowicach a ja w pracy, wczoraj miałam nockę, jutro 24h a on poszedł sobie z kumplami Super - nie ma to jak wspólne spędzanie czasu. Wygląda na to że ja to tylko w pracy albo z dzieckiem w domu Wrrrr!

[karola_sz]

Ingrid - łączę się w bólu. Ja albo w pracy, albo z dzieciakami, w momentach wielkiego szczęścia tylko z jednym. Daaaawno już nie byłam sama. Nawet w kiblu Starsza mnie prześladuje...

[kasiorekzeta]

Pola25 może chodzi Ci o zabawy które ja dawałam jakiś czas temu.
Są ze strony www.osesek.pl, a większość z nich jest z książki "Zabawy umysłowe dla niemowląt" Kocurazab też się wcześniej o zabawy pytała

UWAGA NOWE ZABAWY (może się przydadzą) te są inne niż podawałam wcześniej


Zabawy dla niemowlaków od 3 do 6 miesiąca

Jedzie rowerek na spacerek

Możesz delikatnie zginać na przemian nóżki dziecka udając jazdę na rowerku.

Mów do mnie

Mów do niego tak często jak często jest to możliwe. Informuj co robisz, np. zmieniając pieluchę mów: "teraz zmienię Ci pieluszkę", "do góry" gdy go podnosisz. Zobaczysz, że Twój Maluch zacznie reagować na Twoje sygnały: gdy przed podniesieniem go powiesz "do góry" i wyciągniesz do Malucha ręce i on zacznie wyciągać rączki do Ciebie

Magiczne butelki

Przygotuj kilka małych przezroczystych plastikowych butelek. Napełnij je różnymi przedmiotami i mocno zakręć - np.: ziarnami kawy, kaszy, ryżu, fasoli, kamykami, kolorowymi koralikami, monetami, cukrem, płatkami owsianymi lub kukurydzianymi, piaskiem, zabarwioną wodą. Pokaż dziecku, jak potrząsać pojemnikiem i że zawartość butelek może się przesuwać się raz szybko, raz wolno i jak się przelewa woda. Pamiętaj, że takimi zabawkami nie może bawić się, gdy Ciebie przy nim nie ma.

Idzie misio Pysio

Kiedy maluch leży, zbliżaj powoli misia, mówiąc tajemniczo "Idzie, idzie misio Pysio do ..( imię dziecka) zaraz zrobi cmok" - w tym momencie dotknij malucha pyszczkiem misia, a potem pozwól mu go złapać.

Złap mnie

Kładź grzechotki i inne łatwe do uchwycenia zabawki przed leżącym na brzuszku maluchem, zachęcając go do chwytania.

Samochodem w siną dal

Weź dziecko na kolana i zmień się w terenowy samochód, przedzierający się przez bezdroża. Informuj o stanie nawierzchni, np.: "piachy" (kołysz go łagodnie), "kamienie" (lekkie podskoki), "rów!" (gwałtowny, choć w pełni kontrolowany podskok z ewentualnym uniesieniem na rękach).

Falowanie

Weź dziecko na ręce, delikatnie opuszczaj w dół i unoś do góry.

Jedzie, jedzie pan

Posadź dziecko na kolanach i chwyć je pod paszkami. „Podskakuj" lekko kolanami w górę i w dół, recytując ten znany wierszyk:

Jedzie, jedzie pan pan

Na koniku sam, sam

Za nim sługa ze śniadaniem

Patataj, patataj, patataj".

Jestem sobie samolocik

Usiądź na podłodze, podeprzyj dziecko, chwytając je pod paszkami. Powiedz, że za chwilę poleci samolotem. Głośno odliczaj: „Raz, dwa, trzy" i na trzy zacznij unosić je do góry na wyprostowanych rękach, a sama kładź się na plecach.

Tańcowały dwa Michały

Chwyć dziecko pod ramionkami i przytrzymuj lekko, tak by mogło „tańczyć" w rytm wypowiadanego przez Ciebie wierszyka:

Tańcowały dwa Michały

Jeden duży drugi mały

Jak ten duży zaczął krążyć

To ten mały nie mógł zdążyć.

Ważyła sroczka kaszkę

Weź w swoją dłoń rączkę dziecka, drugą ręką po kolei delikatnie zaginaj paluszki dziecka do środka, mówiąc przy tym wierszyk:

Sroczka kaszkę warzyła (w rączce malucha mieszaj jak w miseczce).

Dzieci swoje karmiła.

Temu dała - na łyżeczce (zaginasz pierwszy paluszek).

Temu dała - na miseczce (drugi plauszek).

Temu dała - na spodeczku (trzeci).

Temu dała w garnuszeczku (czwarty).

A dla tego (dochodzisz do kciuka)? Nic nie miała!

I frrr!!! Po więcej poleciała (naśladuj rękami ruch skrzydeł ptaka).

Kosi, kosi łapki

Baw się rączkami dziecka (lub jego nóżkami), klaszcząc nimi i powtarzając wierszyk:

Kosi kosi łapki

Pojedziem do babki,

Babka da nam mleczka

A dziadek cukiereczka.

Poznawanie przez oglądanie i dotykanie

Wybierz różne przedmioty - szyszkę, kamyk, plastikowy talerzyk, jabłko itp. Weź jeden z nich do ręki i powiedz dziecku jak się nazywa, do czego służy, z czego jest zrobiony itp. Następnie podaj przedmiot dziecku, aby samo mogło go obejrzeć, powtórz nazwę przedmiotu i jego zastosowanie, kiedy trzyma go w rączkach. Zrób to samo z pozostałymi przedmiotami.

Z rączki do rączki

Przygotuje małe przedmioty i pokaż dziecku ze można je przekładać z raczki do rączki. Zachęcaj malca by trenował tą umiejętność.

Zabawa w odkładanie

Posadź dziecko na kolanach na stole połóż kilka małych przedmiotów lub chrupki, zachęcaj by po nie sięgał i odkładał z powrotem na stół.

Podciąganie

W szóstym miesiącu możesz trenować z dzieckiem podciąganie do siadu. Połóż dziecko na plecach na łóżku bądź na miękkim kocyku. Złap je za rączki i stopniowo podciągaj do pozycji siedzącej. Jeżeli samo jeszcze nie utrzymuje pozycji siedzącej po chwili opuszczając ręce wróć do pozycji wyjściowej.

W górę i w dół

Połóż się na łóżku. Maluszka umieść na swoim brzuchu. Złap go mocno pod paszkami i podnieś do góry. Po chwili opuść i przytul. Uśmiecha się? Za kilka sekund znów możesz podnieść go do góry, troszkę pokręcić na boki. I z powrotem wziąć na dół.

Wielkie „fru"

Połóż malucha brzuchem na swoim przedramieniu, tak by twoja dłoń znalazła się pod jego klatką piersiową. Drugie przedramię połóż pod główką szkraba. W takiej „kołysce" dzidziuś leży w miarę stabilnie i czuje się pewnie. Ty zaś upewnij się, że wokół siebie masz sporo wolnej przestrzeni. Teraz możesz naśladować ruch samolotowych akrobacji. Możesz też pokręcić się wokół własnej osi. Byle tylko niezbyt szybko.

Kto to?

Stańcie przed dużym lustrem. „A kto to jest?" - zapytaj malca i wskaż na odbicie w lustrze. Po chwili stań obok, tak by postaci z lustra zniknęły. Możesz to powtarzać tak długo, aż malcowi się znudzi. Twój szkrab po jakimś czasie nauczy się rozpoznawać swoich nowych znajomych z drugiej strony lustra.

Zatańczymy?

Nastaw (oby nie za głośno) swoją ulubioną, w miarę rytmiczną piosenkę. Weź szkraba na ręce. Oprzyj go sobie na biodrze, podtrzymując jedną ręką. Drugą złap za rączkę, tak jak trzyma się partnerkę w tańcu. I ruszaj powolutku, ale w rytm muzyki. Nie szalej, raczej delikatnie podryguj.

Hop! Bach!

Posadź malca naprzeciwko siebie (lub połóż w leżaczku, jeśli jeszcze nie siedzi). Na głowie postaw sobie lekki klocek, mówiąc przy tym „hop!". Pokaż maleństwu, że masz coś na głowie. Odczekaj chwilę, przechyl głowę tak, by klocek spadł, najlepiej prosto w twoje dłonie. Wtedy powiedz „bach!".

Czy leci z nami pilot?

Nadmuchaj dużą plażową piłkę połóż na niej dziecko, oczywiście cały czas trzymaj malucha i delikatnie poruszaj nim.

[Ingrid80]

Aha! W ramach buntu piję piffko!!

[ula 87]

dziewczyny zdjęciami pochwalę się jutro , bo Zuzka śpi i nie zdąrzyłam jej dziś zrobić

nie bałam się jej już przebić , mam nadzieję że nie będzie za kolczyki ciągła . branzoletkę ma od drugiego miesiąca życia i wogule ją nie interesuje . wie że ma ona tam być i już , czasami poogląda z bliska , poliże i to wszyskto.
oczywiście jak zacznie ciągnąć za kolczyki lub/i za branzoletkę będę zmuszona zrezygnować z biżuterii małej księżniczki



fajne te zabawy dla malucha niektóre nawet znam

[kasiorekzeta]

A TO SĄ ZABAWY KTÓRE JUŻ PISAŁAM WCZEŚNIEJ

Zabawy dla niemowlaków od 7 do 9 miesiąca

Złap mnie

Dziecko kładziemy na brzuszku na podłodze. Na sznureczku lub łańcuszku wieszamy jakiś atrakcyjny przedmiot np. pluszaka lub smoczek i ciągnąc go przed maluszkiem zachęcamy do przemieszczania.

Bum bum butarara bum bum

Daj dziecku do rączki drewnianą łyżkę i pokaż jak można nią stukać o garnek, podłogę czy blat stołu. Zachęcaj, aby maluch sam bębnił.

Stuku puku

Daj dziecku do ręki np. dwa drewniane klocki. Pokaż maluchowi na drugiej parze klocków, że można nimi o siebie obijać i zachęcaj by robił to samo z tymi, które ma w rączce.

Gdzie jest...?

Schowaj w dłoni jakiś mały przedmiot, np. kamyk lub koralik. Otwórz dłoń i pokaż go dziecku, a następnie znów ją zamknij. Zapytaj "gdzie jest koralik?", znów otwórz dłoń i pokaż dziecku, że koralik wciąż tam jest, choć przez chwilę nie było go widać.

Gdzie się schował ...?

Pokazujemy dziecku np. małego misia. Wkładając go pod poduszkę zapytaj „a gdzie się schował misio?" Pochwali wyciągamy misia z pod poduszki i z wielką radością wołamy „a tu jesteś misiu". Dziecko na tym etapie rozwoju powinno widzieć gdzie misia chowamy. Zachęcaj dziecko by samo szukało zabawki.

Poprzez pola, poprzez łąki

Usiądź na podłodze i połóż swoje dziecko na brzuszku, przednim połóż wąską niedużą poduszkę. Usiądź za poduszką i pokaż mu atrakcyjny przedmiot i zachęć do przejścia na drugą stronę.

Gdzie zapodziała się rączka?

Ubieranie to też zabawa. W tym wieku czynność ta może być dość trudna do wykonania, dlatego najlepiej przekształcić je w zabawę: gdy wkładasz dziecku rękę do rękawa, zdziw się, że rączka gdzieś się "zgubiła", a potem uciesz się, że się "znalazła".

Było, niema, jest

Zwiń dużą kartę papieru najlepiej sztywnego i kolorowego w rulon. Pokaż malcowi zabawkę, a następnie wrzuć ją do rulonu. Gdy zabawka wyląduje na jego kolanach lub na dywanie, będzie bardzo zaskoczony!

Raz na dola raz na górze

Weź sztywną białą kartkę papieru trzymaj ją na wysokości oczu malucha, pokazuj mu jakiś atrakcyjny przedmiot raz na górze strony, raz na dole. Mów przy tym jakąś historyjkę np. „siedzi sobie miś na górze a w piwnicy dużo miodu ma, zaraz sobie na dół zejdzie tralala".

Mam cię, szkrabie!

Rozłóż koc na podłodze i połóż dziecko na brzuchu. Na czworakach zbliżaj się od maluszka, krzycząc z uśmiechem: "Zaraz cię złapię!". Gdy dojdziesz do dziecka, połaskocz go i przytul.

Daj mi to, proszę

Daj dziecku do rączki jakiś przedmiot, a po chwili wyciągnij rękę i poproś, by Ci go pokazał na chwilę. Gdy to zrobi, pochwal go, podziękuj i odwdzięcz się inną lub tą samą zabawką.

Hop do wiaderka

Przygotuj sobie małe piłeczki, kule z gniecionej gazety, i inne nieduże przedmioty. Ustaw duże wiaderko i zachęcaj malca by do niego wrzucał przygotowane zabawki.

Naukę turlania czas zacząć

Posadź dziecko naprzeciwko siebie i pokaż mu, jak turlać piłkę. Do tej zabawy najlepiej nadaje się duża plażowa piłka

Pudło pełne niespodzianek

Do pudła lub dużej torby włóż wiele przedmiotów o różnej fakturze, które dostarczają dziecku rozmaitych wrażeń dotykowych. Powinny się tam znaleźć: coś miękkiego i coś twardego, coś łaskoczącego, coś kłującego, coś galaretowatego, coś gładkiego i coś szorstkiego. Może to być np. kawałek futerka, aksamit, kłujący jeżyk, piłeczka z łaskoczącymi włoskami, drewniany klocek, szczoteczka do paznokci, drapiąca myjka z siateczki i inne. Pozwól, aby dziecko sięgało do pudła i wyciągało przedmiot. Kiedy zobaczysz, co dziecko wyjęło krótko opisz przedmiot: jak się nazywa do czego służy, jaka ma fakturę itp.

Chwyć mnie

Rozsyp na stole np. rodzynki, kaszę pęczak lub inne małe przedmioty i zachęcaj dziecko by je pozbierało do pojemnika.

Rodzinny album

Na sztywnych kartkach naklej zdjęcia członków rodziny - można tez wykorzystać do tego album. Ważne, aby na stronie było jedno wyraźne zdjęcie a na zdjęciu była tylko jedna osoba.

Poznawanie przez słuchanie

Za każdym razem, gdy dziecko słyszy różne dźwięki, nazywaj przedmioty, które je wydają np. telefon, radio, pralka, telewizor. Wypowiadając nazwę wskaż placem źródło dźwięku.

Spadająca chusta

Do tej zabawy będzie potrzebny szal bądź chustka z delikatnego, cienkiego materiału. Usiądź z dzieckiem na podłodze podrzuć chustę do góry, i pozwól by na was spadła i okryła jak namiot.

Smaczny pojemnik

Wrzuć do plastikowego lub blaszanego pojemnika połamane na mniejsze kawałki chrupki, pojemnik zamknij. Pokaż dziecku jak go otworzyć, wyjmij kawałek chrupka i zjedz go. Następnie daj dziecku pojemnik i zachęć by samo wyjęło chrupka z pojemnika. Użyj pojemnika o łatwym otwieraniu, lub porostu tylko je przykryj przykrywką.

Przeciąganie

Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź szalik. Trzymaj za jeden koniec drugi podaj dziecku. Przeciągnij delikatnie szalik do siebie, pokaż maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec. Po jakimś czasie Twój szkrab będzie wiedział jak przeciągać z Tobą szalik.

Wytarmoś mnie

Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź gazetę i pozwól by dziecko ją porwało na strzępy, powygniatało kule, poupychało strzępy do jakiegoś pojemnika lub torebki.

Ja czytam

Daj dziecku sztywno - stronicową książkę z kolorowymi obrazkami i zachęcaj do przewracania kartek.

Gdzie ja to schowam?

Na stole ustaw dwa pojemniki z przykrywkami, rozsyp obok nich małe przedmioty, lub pokrojone na cząstki jabłko albo marchewkę. Zachęcaj dziecko by otwierało pojemnik chowało do niego cząstkę owocu i przykrawało przykrywką.

[zebra666]

Ja nie pracuje ale też tylko z dzieckiem wszędzie... zazdroszcze piwka ale nie dałabym rady go pić takie mam zimno na gębie przez tą chorobe

[youyou]

karola śliczne foty! profeska

[Ingrid80]

Właśnie - Karola zapomniałam dodać: śliczna rodzinka=śliczne fotki

[karola_sz]

Biedna Zebcia - kuruj się, Kochana, kuruj!

[malinka118]

Karola mi też nie ma ząbka. Od 3 miesiąca dolne jedynki wypukłe, widoczne ale nie wyszły. Teraz doszły do bolenia dolne dwójki i górne jedynki. Widać ale nie przebite Idę ładnie spać, bo nie wiadomo jaka nocka bedzie...

[zebra666]

Napisane przez karola_sz

Biedna Zebcia - kuruj się, Kochana, kuruj!

narazie ciężko mi to idzie... do tego miałam bardzo wysuszone usta od tego zęba jak musiałam lodowatą wodą płukać cały czas żeby wytrzymać... doszła choroba zimno miało super warunki... mam dwa na górnej wardze... swędzi, wkur.ia, wyglądam jak potwór i oczywiście czuje się mega do d.. katar wisi, mięśnie bolą... wrrr