Scent Bar XVIII

[rachell111]

Napisane przez Szara Róża

zostawiłam Ci komciaka



Ech, mam straszną chcicę na grzane pifko z miodkiem, pomarańczami, imbirem i przyprawami A nie mogiem, bo łykam chrzanione leki Shit!

ja tak zrobiłam przy lekach i nic nei kolidowało - nawet jakby wzmocniło działanie

brałam dalacin C i fervexy

Polly - o facjacie myślałam tutaj, espeszyli for us, dla nas only - mnie szafa rybcia

[Maja102]

szkoda, że nie mam aparatu - bym gorset-chrząszcza na szafę pierdykła

Dopijam resztki krupniku - zdrówko

Napisane przez Szara Róża

Ech, mam straszną chcicę na grzane pifko z miodkiem, pomarańczami, imbirem i przyprawami A nie mogiem, bo łykam chrzanione leki Shit!

tyż mam chcicę...
(choć niekonieczne na grzańca )

znalazłam boskiego demota dla siebie
http://demotywatory.pl/2113736/Mlodzienczy-bunt

A tutaj coś pod weekendowe pijackie wybryki
http://demotywatory.pl/2107065/Ael-sei-naebauam

[Polly_]

maja-twój av mi sie kojarzy z Ich Troje ,
a demot-ekstra

[madziczka]

Przypomniałyście mi, jak się nazywał ten antybiotyk, po którym spuchła mi krtań i miałam duszności, chyba w zeszłym roku. To był ten cholerny Dalacin.

Już sobie zapisałam w telefonie

[Maja102]

Napisane przez Polly_

maja-twój av mi sie kojarzy z Ich Troje ,

fak!
Lecę zmieniać

[rachell111]

Napisane przez madziczka

Przypomniałyście mi, jak się nazywał ten antybiotyk, po którym spuchła mi krtań i miałam duszności, chyba w zeszłym roku. To był ten cholerny Dalacin.

Już sobie zapisałam w telefonie

i w razie W informuj lekarza bo to klindamycyna - i moze cos innego tez ją ma w sensie inna nazwa handlowa antybiotyku - choc sie nie spotkalam

[Polly_]

Napisane przez rachell111

i w razie W informuj lekarza bo to klindamycyna - i moze cos innego tez ją ma w sensie inna nazwa handlowa antybiotyku - choc sie nie spotkalam

ja sie spotkałam-nazywa sie clindamicinum (co za surprise) i jest na zakażenia zębowe tzn jak paszcza spuchnie, ropa w korzeniu tp .
Ja dostałam wysypki na całym ciele po tym

[madziczka]

Napisane przez Polly_

ja sie spotkałam-nazywa sie clindamicinum (co za surprise) i jest na zakażenia zębowe tzn jak paszcza spuchnie, ropa w korzeniu tp .
Ja dostałam wysypki na całym ciele po tym

Coś ten badziew często uczula, widać

[rachell111]

Napisane przez Polly_

ja sie spotkałam-nazywa sie clindamicinum (co za surprise) i jest na zakażenia zębowe tzn jak paszcza spuchnie, ropa w korzeniu tp .
Ja dostałam wysypki na całym ciele po tym

no lekarze zwykli go przepisywac własnie na infekcje o duzym prawdopodobieństwie pochodzenia gronkowcowego - tez na zębowe mialam ale i anginy itp - ja toleruje a mojemu ojcu kiedys to życie uratował - ale to antybiotyk przy ktorym zawsze pytaja czy ja go toleruje bo ponoc taki mocarny

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez madziczka

Coś ten badziew często uczula, widać

tak dokładnei - aż sie dziwię że was lekarka o tym nie poinformowała

[Polly_]

Napisane przez Maja102

fak!
Lecę zmieniać

no toś zmieniła

[skarbiatko]

Napisane przez madziczka

Przypomniałyście mi, jak się nazywał ten antybiotyk, po którym spuchła mi krtań i miałam duszności, chyba w zeszłym roku. To był ten cholerny Dalacin.

Już sobie zapisałam w telefonie

Ja dostałam po nim potwornej wysypki

[Polly_]

Napisane przez rachell111

no lekarze zwykli go przepisywac własnie na infekcje o duzym prawdopodobieństwie pochodzenia gronkowcowego - tez na zębowe mialam ale i anginy itp - ja toleruje a mojemu ojcu kiedys to życie uratował - ale to antybiotyk przy ktorym zawsze pytaja czy ja go toleruje bo ponoc taki mocarny

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



tak dokładnei - aż sie dziwię że was lekarka o tym nie poinformowała

mnie poinformowała-ale i tak nie mam wyjścia-podobno nie ma nic innego
moze lepiej sama poszukam w necie jakiegoś zamiennika ,
albo Eenax zapytam

[madziczka]

Nie poinformowała, a ja idiotka męczyłam się 3 dni ze spuchniętym gardłem, wargami, zesztywniałym językiem. Miałam trudności z przełykaniem. Myślałam, że to po prostu alergia, która pojawia się Regularnie w czerwcu Pamiętam, że przerwałam kurację na własną rękę, bo wolałam nawrót choroby niż widmo jakiegoś wstrząsu

[Szara Róża]

Napisane przez Polly_

widziałam

Napisane przez Maja102

tyż mam chcicę...
(choć niekonieczne na grzańca )

Na nalewkę babuni?

A tutaj coś pod weekendowe pijackie wybryki
http://demotywatory.pl/2107065/Ael-sei-naebauam

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Polly_

https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=18609

Napisane przez rachell111

ja dostałam żel do kąpieli kasztan gratis i dorzucę do wymianki - kąpiel w tym budyniu miałam - mdliło mnie

nie lubicie kasztanka? a ja lubię nawet dziś wyciągnęłam miniaturkę żelu, bo zapas miałam i stwierdziłam że przydałby się nowy, duży

Napisane przez winter76

a do tego niech założy te buty klik

Napisane przez Polly_

moja obróż

świetna sama bym sobie taką sprawiła nie na co dzień może ale na rockowe koncerty
na szafie się nie znają, tam pewnie miłośniczki różu pakują


Dziękuję za gratulacje dla TŻ-a już mieliśmy trochę doła, że nie ma pracy, wiec dzisiaj to była miła niespodzianka

Basen przeżyłam (jutro prawdopodobnie nie będę mogła ruszać rękami )

W ogóle jutro robimy imprezę (to nic ze ja idę do pracy i w niedzielę też, na rano, wiec spać nie wiem gdzie i kiedy będę, na klatce chyba ) TŻ zrobił cytrynówkę i właśnie wypróbowuję

[Szara Róża]

Napisane przez Ewusia_marchew

nie lubicie kasztanka? a ja lubię nawet dziś wyciągnęłam miniaturkę żelu, bo zapas miałam i stwierdziłam że przydałby się nowy, duży

Sałaty coś nie lubią

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziękuję za gratulacje dla TŻ-a już mieliśmy trochę doła, że nie ma pracy, wiec dzisiaj to była miła niespodzianka

Wiedziałam, że coś mi uciekło! Gratulacje!

* * *

Spaduję popykać troszku w Dragon Age przed snem Brej Nocy

Kurczę, nie poznaję sama siebie z tym nowym avem...

[Maja102]

Napisane przez Szara Róża

Na nalewkę babuni?

hm...
raczej coś większego... i gorącego

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziękuję za gratulacje dla TŻ-a już mieliśmy trochę doła, że nie ma pracy, wiec dzisiaj to była miła niespodzianka

to jeszcze gratki ode mnie

Napisane przez Szara Róża

Kurczę, nie poznaję sama siebie z tym nowym avem...

ja też
co to kurka, Dżyngis Chan?

edit: to teraz Ogon powienien do kompletu wrzucić małego Varga z gołym tyłkiem

[justynaneyman]

Napisane przez Redhaired Witch

Znalazłam na Szafie broszkę dla Ju https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=18613

Świetna- tylko duża musiałaby być, do tego- perwersyjna obróżka...

Napisane przez winter76

a do tego niech założy te buty klik

...i te buty

Napisane przez ROZ-ter-KA

Tak jest , to bardzo piękny zapach. Ale nie na codzień.

...i ten zapach
i lecem na meeting AA
Nie wiem, czy by uwierzyli, że mi się udało

[Spoora]

Napisane przez Szara Róża

Szaaalona!
Boję się, że po ponownym użyciu ten budyń mnie zabije

Nigdy nie mów nigdy Psiknij się nim znów jutro (ale tą całą flachę to ja nie wiem kiedy zużyję).

Napisane przez Szara Róża

Ech, mam straszną chcicę na grzane pifko z miodkiem, pomarańczami, imbirem i przyprawami A nie mogiem, bo łykam chrzanione leki Shit!

To może zrezygnuj z leków... A taki grzaniec jest

[madziczka]

Maja - to chyba najlepszy twój avatar

Chyba i ja zmienię


Sałać - a co to za dziecko?

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

Ja tyż...
Musimy, kurdemol, jakoś ukoić ten smutek Najlepiej przy

Taak, taaak!!! Katuj! Tratuj!

Wow - pijaństwo i rozpusta. To lubię!

Napisane przez Szara Róża

A Sałata przy nim majstrowała... Yeah!

Napisane przez Maja102

ale ja lubię, jak wypracuję jakiś swój własny styl, z którym jestem kojarzona - czy to czarne ciuchy, biżuteria czy konkretne perfumy...
(poza tym na moich chudych koleżankach wszystkie ciuchy lepiej leżą)

Tyle, że ten Twój własny styl tez u kogoś podejrzałaś.

Czarne ciuchy to były "własnym stylem" jak miałam 14 lat i zaczęłam się nosić na czarno. Wie teraz to trudno sobie wyobrazić, ale kiedyś ludzie na czarno (w sensie całkiem na czarno) nie chodzili. Nikt. Chyba, że w żałobie. Dlatego wszyscy pytali, kto mi umarł.
Parę lat później zaczęła się moda i byłam autentycznie wkurzona.

Napisane przez Szara Róża

Ja ostatnio strzeliłam na ciemniaka Kasztana YR... To nie był celny strzał...

Ufff... A już się bałam, ze mnie coś fajnego ominęło.

Napisane przez Redhaired Witch

Poniekąd w temacie - mnie zastanawia czemu większość ludzi lubi radia typu Eska i dyskotekową łupaninę (HH jestem w stanie zrozumieć - przesłanie jakoweś jest). Bo wesołe, taneczne a życie jest do rzyci?

Bo leci wszędzie? Bo najłatwoej dostępne? Bo śpiewający panowie mają fajne fryzury, a laski na teledyskach duże balony?

Napisane przez Polly_

mmhmmmm-jak ja słucham blacka to tez nie myślę

A ja myślę.czasem myślę mianowicie, że mi się podoba. Przy popelinie nie myślę....że mi się podoba.

Napisane przez Szara Róża

Ale pomyśl, jaka piękna śmierć...

Nie zachęcaj!

Napisane przez Maja102

Dziś przegrałam, bo przytachałam do domu gothyckie rękawki w pajęczynkę - takie:
klik!
Tylko teraz mi mhrrrocznej imprezy trzeba

Mam takie od lat.
I jeszcze całkiem czarne mam - przejrzyste z grubsza pajęczyną.

Napisane przez Szara Róża

Sabbusia takie ma, tzn. bardzo podobne, tylko z "cieplejszego" materiału

On nie jest cieplejszy, tylko ja mam chude łapy i się marszczy.

Napisane przez Szara Róża

Wiedziałam, że coś mi uciekło! Gratulacje!

O, mnie też uciekło. Tez gratuluję ewusinemu chłopu.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez madziczka

Sałać - a co to za dziecko?

Bruce Lee. Nie poznałaś?!

[Maja102]

Napisane przez madziczka

Maja - to chyba najlepszy twój avatar

Napisane przez madziczka

Sałać - a co to za dziecko?

owoc nekrofilskiej miłości z Bruckiem- to dlatego jej tyle nie było

A ja wpadłam na genialny pomysł: Polly, ciągnij druta na szafę!

Napisane przez Sabbath

Tyle, że ten Twój własny styl tez u kogoś podejrzałaś.

Czarne ciuchy to były "własnym stylem" jak miałam 14 lat i zaczęłam się nosić na czarno. Wie teraz to trudno sobie wyobrazić, ale kiedyś ludzie na czarno (w sensie całkiem na czarno) nie chodzili. Nikt. Chyba, że w żałobie. Dlatego wszyscy pytali, kto mi umarł.
Parę lat później zaczęła się moda i byłam autentycznie wkurzona.

ale te konkretne ciuchy i dodatki, jak ze sobą zestawię, są moim własnym ubiorem i wyglądem. Zapach też

Napisane przez Sabbath

Bo leci wszędzie? Bo najłatwoej dostępne? Bo śpiewający panowie mają fajne fryzury, a laski na teledyskach duże balony?

i gołe tyłki

Napisane przez Sabbath

On nie jest cieplejszy, tylko ja mam chude łapy i się marszczy.

mi się nie marszczą

[madziczka]

Sabb, przecież wiem, że to Bruce. Robiłam sobie jaja

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

nie lubicie kasztanka? a ja lubię nawet dziś wyciągnęłam miniaturkę żelu, bo zapas miałam i stwierdziłam że przydałby się nowy, duży

jak kcesz to ci go dam

nawet w katołicach mogę cie z nim ustrzelić gdzies w locie

bywam tam teraz codziennie przed 13 i kolo 18 wracam wtedy przelatuję przez centruma

o Marchewkowy Chłop dostał pracę - a jaką ? nevermind - tak czy siak gratulacje - zazdraszczaaaam muuuu

[justynaneyman]

Mnie też uciekło- Ewusiu, świetnie!

U mnie te same wieści- nie wiadomo było, czy Wojtek będzie grał w Samym Życiu, bo oszczędzają na wszystkim. Do tego stopnia, że aby nie musieć wynajmować studia, scenarzyści wymyślili w budynku, gdzie znajduje się knajpa, w której Wojtek- kucharz pracuje, podłożono bombę. Do dziś nie wiedziałam, czy mój mąż Wacław przeżył- ale przeżył i we środę ma zdjęcia
I w październiku jadę nad morze- bo W. gra rzeźnika Lejzora w teatrze w Gdyni.
Nie ma, jak sezon!

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Mnie też uciekło- Ewusiu, świetnie!

U mnie te same wieści- nie wiadomo było, czy Wojtek będzie grał w Samym Życiu, bo oszczędzają na wszystkim. Do tego stopnia, że aby nie musieć wynajmować studia, scenarzyści wymyślili w budynku, gdzie znajduje się knajpa, w której Wojtek- kucharz pracuje, podłożono bombę. Do dziś nie wiedziałam, czy mój mąż Wacław przeżył- ale przeżył i we środę ma zdjęcia
I w październiku jadę nad morze- bo W. gra rzeźnika Lejzora w teatrze w Gdyni.
Nie ma, jak sezon!

a nie boisz się że sie całuje z innymi na planie ?

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

a nie boisz się że sie całuje z innymi na planie ?

Gdzież tam! Nie całuje się. Jako kucharz jest żonaty z jakąś flądrą, która się nie pokazuje, a jako Lejzor dostaje kosza
Ról amantów nigdy nie dostawał, a co było kiedyś, to było- poprzednia prześliczna żona Ja w to nie wnikam. W końcu też sobie pofikałam

[Redhaired Witch]

A widziałyście komentarz do kurtki-nietoperza? "Pozdrawiam Cię serdecznie...i nie przejmuj się opiniami niektórych dziewczyn(przykro mi, że gdy ktoś o radę prosi, zamiast radzić, kpią...)" Ojoj, Polly, złamałaś im serduszka

W temacie własnego stylu - chyba się nie da bo wszystko już było

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Gdzież tam! Nie całuje się. Jako kucharz jest żonaty z jakąś flądrą, która się nie pokazuje, a jako Lejzor dostaje kosza
Ról amantów nigdy nie dostawał, a co było kiedyś, to było- poprzednia prześliczna żona Ja w to nie wnikam. W końcu też sobie pofikałam

farciara

ja of kors wężykiem ale co fakt to fakt

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

W temacie własnego stylu - chyba się nie da bo wszystko już było

ale nie na Twoim własnym tyłku
Przeglądałam dziś stare foty i znalazłam swoje stare zdjęcie z zespołem White Tiger (chyba już z pół roku się z nimi nie kontaktowałam)
Fotka zrobiona 1,5 roku temu (i 6 kilo temu ), ale się pochwalę, bo to jedno z niewielu zdjęć, na którym wyszłam...
za***iście
(za każdym razem jak patrzę, to nie wierzę, że to ja )

Zaraz spadam spać