Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

[Malenska]

Napisane przez Bakteryika

malenska - gratuluje pracy i zycze samych sukcesow (dziekuje za zaspokojenie mojej ciekawosci )

tutaj masz wytczne apropos rezydentury:
http://www.ukba.homeoffice.gov.uk/si.../guide-eea.pdf

jesli chodzi o zdrowotne, to bardzo roznie, najlepiej sprawdzic z kazda firma z osobna, BUPA jest znana, PRU, AXA - i wiekszosc firm robi (BUPA ma swoje szpitale np) najlepiej jak przyjedziesz juz tu, zorientujesz sie co ci dokladnie potrzeba i na tej podstawie zaczniesz szukac - bo opcji jest mnostwo
http://www.moneysupermarket.com/health-insurance/

Dziękuję za pomoc i cieszę się że mogłam zaspokoić twoją ciekawość więcej nie mogę powiedzieć bo mam klauzulę poufności w umowie niestety

[***luna]

Napisane przez peorth

do interesów to oni może się nadają, ale tylko do tego... mnie się zdaje że oni nie mają żadnych przyjaciół i nkt ich nie lubi w normalnym codziennym życiu, tacy są beznadziejni....
poza tym, jak są tacy wspaniali, przedsiębiorczy i mają takie fantastyczne pomysły (jak wszyscy zgodnie o sobie twierdzą) to czemu nie założą własnych biznesów i nie zarabiają tych milionów, skoro twierdzą że potrafią? ehh irytuje mnie ten program straszliwie


ja też bym chciała brytyjski paszport, ale narazie szkoda mi na niego kasy ale jak już kupimy dom, to wtedy wyrabiam paszporty.

dziewczyny orientujecie się jak teraz wygląda sprawa z rezydenturą po zniesieniu WRS?


malenska hello

vedma ah ah ah Lindt

Oni w wielu przypadkach mają firmy i to dochodowe
Rywalizują, czasami graja nieczysto szczerze mówiąc zwykle spotykam się z podobnym zachowaniem, gdy ludzie walczą o tym co dla nich wazne zosobami, które nie są im bliskie.

Napisane przez szien

o kur... 800f? za co? ze zdam test z wiedzy o brytanii, ktorej sami brytyjczycy nie maja?
ale szok



tez tak mysle, zalosni sa Ci ludzie jakbym sie przyjaznila z ktoryms z nich to by mi zabraklo do nich szacunkupo tym programie

Właśnie za to szienbyś
I oczywiście za tę cąłą biurokratyczną obsługę. Budżet musi się kręcić




Co za parszywa pogoda

[olka_222]

Napisane przez ***luna

Co za parszywa pogoda

nic nie mów.... brakuje mi pomysłu na fajne spędzenie wieczoru Spacer odpada, filmów mam dosyć ostatnio....

[Kofika13]

u mnie pogoda byla ok, teraz widze ze jakas chmura nadciaga :/
co do wieczoru..... to nie zapowiada sie ciekawie bo.... cos mnie zab pobolewa
i to ten sam ktory byl leczeony jakis rok temu wrrrrrrrrrrrrrrrrrr
cholera kocham dentystow !!!

[sylwunia3009]

Ja tez nie mialam problemow z dostaniem rezydentury. Aplikacja, paszort/dowod, zdjecia, zaswiadczenie od pracodawcy i work permit wazny przez ostatni rok (teraz nie ma wiec chyba zaswiadczenie wystarczy).

Szien, rozpatrzenie aplikacji tyle kosztuje, bo potem za paszport trzeba i tak osobno zaplacic, tyle samo co wynosi normalna oplata dla Brytyjczykow.

Bakti a ja bym radzila razem wyrabiac paszport dla wszytskich jak macie zamiar. Rodzice + dziecko wychodzi duzo duzo taniej.
A zreszta nie wiedzialam, ze mozna sie starac o paszport tylko dla dziecka jak sie samemu obywatelstwa nie ma.

Spedzila dzisiaj caly dzien u siostry malujac pokoj mojego siostrzenca. Tzn sciany pomalowane, ja sie podjelam namalowania Thomasa (pociag z kreskowek dla niezorientowanych). Pol dnia mi zajelo szkicoanie, a drugie pol malowanie. I nawet w polowie nie jestem. Jeszcze mi przynajmniej przyszly weekend zejdzie, bo jutro nie moge jechac. Pochwale sie jak skoncze. Ale musze dodac, ze to nie lada wyzwanie dla mnie bo ja nie artystyczna jestem.

[little_ola]

malenska witaj

a mi się wydawało, że rezydentura teraz już nie jest potrzebna, skoro jesteśmy w Unii jaką to robi różnicę czy się ją ma czy nie?

sylwunia - bardzo jestem ciekawa efektów końcowych i czekam na zdjęcia

[sylwunia3009]

Nie wiem jak to jest teraz ale jak tu przyjechalam tez bylismy w Uni i byla potrzebna.
Zdjecia wstawie jak skoncze.

[lorelei]

U mnie dzis pieknie bylo 2 prania zaliczone. Niestety jutro zapowiadaja opady wiec z BBQ nici, a juz sie nastawialam na mile popoludnie w ogrodzie .

Apprentice - jakos nie moge sie wciagnac. Dla mnie to nie jest program o biznesie gdzie mozna sie czegos ciekawego nauczyc, tylko jak dopowadzic kogos do ostatecznosci i pokazac w TV jak sobie z tym mozna (nie)poradzic.

W czwartek bylam na Royal Cornwall Show, najwiekszej corocznej wystawie czym to Kornwalia stoi. Znam najnowsze tendencje w hodowli krolikow i owiec jakby ktos byl zainteresowany . A tak serio to fajny dzien byl szkoda ze musialam wstac o 6 rano. Za to roslinek nakupilam za grosze . 3 siatki przywiozlam .

Mnie sie nigdy do paszportu brytyjskiego nie spiszylo, choc teraz jak patrze jak wyglada u nich procedura a jak u nas to sie chyba zaczne zastanawiac. TZ raz tylko zadzwonil, papiery mu wyslali za 2 dni. Ma je wypelnic dolaczyc zdjecia, odeslac i czekac na paszport. A mnie z tego co czytalam czekaja 2 wizyty w ambasadzie .


Znajomy dal mi maszynke do chleba. Zaczelam od bulek, ktore byly nieco wodniste i wygladaly jak scones , bo sobie chyba za duzo mleka dodalam ale nadal smaczne. Wczoraj byla pizza, a dzis chleb upieklam. Jak robilam pizze to dobre kilka minut sie przygladalam jak ciasto w maszynce lata, wygladalo jak ten stworek z reklam Delmy . Alez to wciagajace .

Sylwia na pochwal sie dzielem.
Mnie sie dzis trafila okazja w charity shopie i kupilam zestaw do akwareli z ksiazeczkami i arkuszami do malowania wart okolo 50 funtow za 3.50 . Juz cos tam mazialam dzis .

Witaj Malenska . Na poczatku warto sie wybrac do normalnego lekarza i zobaczyc co maja do zaoferowania , a jak ci nie bedzie pasowac to szukac prywatnie. Jak masz problemy ze zdrowiem to prywatne ubezpieczenie moze cie duzo kosztowac.



Cos jeszcze mialam ale zapomnialam .



No wlasnie jakie sa korzysci z tej rezydentury?

[Malenska]

W Polsce też za to płacę kupę kasy ale co jak co nie pozwolę by cukrzycę i niedoczynność tarczycy czy PCOS leczył mi internista nawet angielski. Wolę specjalistę, a moja pensja pozwoli mi na opłacenie takiego ubezpieczenia więc wolę prywatne


Ale dziekuje za rady

[***luna]

Napisane przez Malenska

W Polsce też za to płacę kupę kasy ale co jak co nie pozwolę by cukrzycę i niedoczynność tarczycy czy PCOS leczył mi internista nawet angielski. Wolę specjalistę, a moja pensja pozwoli mi na opłacenie takiego ubezpieczenia więc wolę prywatne


Ale dziekuje za rady

Jesli masz problemy np. zhormonami to leczłb cię lekarz endokrynologWarto sobie przwieźć dokumentację medycznąnp. taką, która potwierdza diagnozę.
W takim przpadku GP wydaje skierowanie do odpowiednich specjalistów.
A oni umawiają cię na wizytę.

Prywatnie co może się polepszyć, to podejrzewam: czas oczekiwania itp.

[olka_222]

no to wyszlo na to że tylko ja maszynki nei mam

jak się obudziłam to już w Currysie nie było promocji na Panasonica......

jak ktoś będzie widział promocję niech krzyknie!!!

Lori dizajner i to artysta w tobie siedzi? no, no nigdy się nei chwaliłaś ze masz tak rozwinieta duszę

[little_ola]

Napisane przez olka_222

no to wyszlo na to że tylko ja maszynki nei mam

jak się obudziłam to już w Currysie nie było promocji na Panasonica......

jak ktoś będzie widział promocję niech krzyknie!!!

Lori dizajner i to artysta w tobie siedzi? no, no nigdy się nei chwaliłaś ze masz tak rozwinieta duszę

ja też nie mam, choć kiedyś na takową chorowałam
a teraz zaczęłam się poważnie zastanawiać nad slow cooker-em
3 dni w tygodniu wracamy późno do domu i już nie gotuję... a mogłabym rano nastawić

[Bakteryika]

cukrzyca czy PCOS jest tak (niestety) czesto spotykana ze przychodnie maja bardzo dobry rekord w opiece i praktyce tych schorzen

bajka sie zaczyna przy stwierdzeniu nowych schorzen

tak jak Lori mowi, bedziesz zaciskac zeby i placic przez nos w takim przypadku

[Malenska]

A nie łatwiej upiec samemu w piekarniku ?? Zajmuje porównywalny czas jak w maszynce a jest smaczniejsze Ja sama piekę chleb co dwa-3 dni zależy jak szybko zjemy

[lorelei]

Napisane przez Malenska

W Polsce też za to płacę kupę kasy ale co jak co nie pozwolę by cukrzycę i niedoczynność tarczycy czy PCOS leczył mi internista nawet angielski. Wolę specjalistę, a moja pensja pozwoli mi na opłacenie takiego ubezpieczenia więc wolę prywatne


Ale dziekuje za rady

Przeciez ci skierowanie dadza jak sie nalezy .

Napisane przez olka_222

Lori dizajner i to artysta w tobie siedzi? no, no nigdy się nei chwaliłaś ze masz tak rozwinieta duszę

Ola no wlasnie taki ze mnie artysta, ze na kurs rysunku poszlam jak bylam na studiach, bo mi szybkie projekty srednio wychodzily. Chodzilam na kurs przygotowawczy na malarstwo i bardzo mi to pomoglo. Teraz juz mam wieksza kontrole nad rysowaniem i na pewno wieksza wyobraznie plastyczna.
Poczatki byly trudne, szczegolnie ze reszta grupy bardzo utalentowana, ale dalam rade. Przelom nastapil jak malowalismy kosciotrupa na czarnym tle zeby cwiczyc cieniowanie. Nosz pan sie nie mogl mnie nachwalic, a wczesniej komplementow skapil . Pod koniec juz akty olejami smigalam .
Akwarele i pastele szczegolnie lubie . Bylem tylko czas znalazla, bo inaczej bede miala kolejne grat do kolekcji obok zestawu do produkcji swieczek i paru innych .

Napisane przez Malenska

A nie łatwiej upiec samemu w piekarniku ?? Zajmuje porównywalny czas jak w maszynce a jest smaczniejsze Ja sama piekę chleb co dwa-3 dni zależy jak szybko zjemy

No wlasnie po to maszynka zeby bylo latwiej. Czemu smaczniejsze? Ja tam roznicy nie czuje.
Mnie sie nie chce ugniatac ciasta, a tak mam z glowy .

[***luna]

Napisane przez Malenska

A nie łatwiej upiec samemu w piekarniku ?? Zajmuje porównywalny czas jak w maszynce a jest smaczniejsze Ja sama piekę chleb co dwa-3 dni zależy jak szybko zjemy

Dla mnie smaczniej wychodzi z maszyny
Piekarnik musi być dobry do wypiekania chleba. Mój jest fatalny. Nawet z bułeczkami mam problem.
Poza tym jaka oszczędność czasu: ugniatać nie muszę

[sylwunia3009]

Olka ja tez nie mam- ale my prawie nie jemy chleba, wiec mi nie potrzebna

[Kofika13]

ja tez nie mam i nie zamierzam miec ......
mnie takie bajery nie kreca ale chleb jejm tylko od czasu do czasu !!!

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez little_ola

a teraz zaczęłam się poważnie zastanawiać nad slow cooker-em
3 dni w tygodniu wracamy późno do domu i już nie gotuję... a mogłabym rano nastawić

wiesz co Lola, ja kiedys kupilam ale nigdy nie uzylam
jakos balam sie wyjsc z domu i zostawic takie urzadzenie wlaczone na 8-10 godzin
a kwestie poznego powrotu i jedzenia rozwizalam robiac wieksze porcje i mrozac, rano otwieralam zamrazalnik i na co mialam ochote to wyjmowalam do rozmrozenia

Napisane przez Malenska

A nie łatwiej upiec samemu w piekarniku ?? Zajmuje porównywalny czas jak w maszynce a jest smaczniejsze Ja sama piekę chleb co dwa-3 dni zależy jak szybko zjemy

czesc Malenska
dla mnie chleb z piekarnika ani latwiejszy do zrobienia ani smaczniejszy nie jest, kwestia gustu, przyzwyczajenia
ja np nie znosze wyrabiac ciasta, nigdy tego nie lubilam, wizja przyklejajacego sie ciasta do rak i palcow wywoluje u mnie
doszlam juz do tak zaawansowanego lenistwa, ze nawet jak mi potrzebne ciasto na pierogi czy racuchy czy cokolwiek co wymaga ugniatania to po prostu wrzucam do maszyny, nastawiam na jakikolwiek program i wylaczam po 5 minutach, gdy juz jest wymieszane

dzis robie drozdzowke ze sliwkami, mieszane i wyrastane w maszynie, pieczone w piekarniku

Napisane przez lorelei

No wlasnie po to maszynka zeby bylo latwiej. Czemu smaczniejsze? Ja tam roznicy nie czuje.
Mnie sie nie chce ugniatac ciasta, a tak mam z glowy .

ooo, no dokladnie

........................

Szien: kilka lat temu moj kolega zdawal wlasnie te egzaminy na obywatelstwo (juz byl 3 lata po slubie z brytyjka i mieli 2 letnie dziecko), z tego co pamietam to dokladnie tak jak wszyscy pisza, masa nauki
Sylwia: ze tez Ci sie chcialo malowac
ja to ide na latwizne ze wszystkim, na sciane kupuje gotowce, drogie to jak ale co zrobic jak sie nie ma za grosz duszy artystycznej


Udanej niedzieli Wam zycze

[Malenska]

Dzień dobry dziewczynki

Co do chleba ja w swoim rodzinnym domu mam prawdziwy piec do pieczenia chleba, ale w swoim domku wiadomo takiego cuda nie ma więc ja piekłam zawsze w normalnym piekarniku lekko smak odbiegał od tego wyniesionego z domu, ale jadłam też chleb z maszynki ( moja siostra jej używa) i wg mnie ma zupełnie inny smak niż taki zrobiony na zakwasie samemu w domu

Jasne klejące się ciasto nie każdy lubi mi to akurat nie przeszkadza nawet bym powiedziała, że to lubię Zresztą ja uwielbiam piec ciasta i różne takie

Kolega anglik powiedział mi nawet że powinnam otworzyć cukiernię i miałabym tłumy klientów, ja nie uważam siebie za cukiernika. Faktem jest że piekę czasem nawet na śluby, urodziny, komunie chrzciny torty ale to znajomym czy rodzinie No i sobie Chyba nie umiałabym robić tego na handel chociaż może kiedyś o tym pomyślę, sama nie wiem


W kwestii ubezpieczenia dziękuję Wam bardzo za pomoc coś poszukam i na pewno znajdę dla siebie

[little_ola]

bry!

bardzo nie lubię jak mój "poranny dyżur" przypada na niedzielę
wszystkie ulubione strony www odwiedzone
chyba czas na kawę...

[szperrr]

Hej Lolcia ja druga kawke zlopie..

Czesc Malenska

[Malenska]

Ale ja dziś umieram wrzeszczę na wszystkich i najchętniej odciełabym swoją dolną połowę ciała na kilka dni

[szperrr]

Ja mam obie polowy do wymiany Wlasnie wyprawilam rodzinke na basen, bo jeszcze troche i wojna by byla

[olka_222]

Napisane przez Malenska

A nie łatwiej upiec samemu w piekarniku ?? Zajmuje porównywalny czas jak w maszynce a jest smaczniejsze Ja sama piekę chleb co dwa-3 dni zależy jak szybko zjemy

no właśnie nie, dlatego że 1. nie mam siły w rękach żeby wyrabiać ciasto 2. moj piekarnik grzeje nierówno, grzeje góra a dół zostaje blady....

Napisane przez lorelei

Ola no wlasnie taki ze mnie artysta, ze na kurs rysunku poszlam jak bylam na studiach, bo mi szybkie projekty srednio wychodzily. Chodzilam na kurs przygotowawczy na malarstwo i bardzo mi to pomoglo. Teraz juz mam wieksza kontrole nad rysowaniem i na pewno wieksza wyobraznie plastyczna.
Poczatki byly trudne, szczegolnie ze reszta grupy bardzo utalentowana, ale dalam rade. Przelom nastapil jak malowalismy kosciotrupa na czarnym tle zeby cwiczyc cieniowanie. Nosz pan sie nie mogl mnie nachwalic, a wczesniej komplementow skapil . Pod koniec juz akty olejami smigalam .
Akwarele i pastele szczegolnie lubie . Bylem tylko czas znalazla, bo inaczej bede miala kolejne grat do kolekcji obok zestawu do produkcji swieczek i paru innych

no bo wiesz Lori..... do sypialni przydałyby mi się 3 obrazy akty, rysowane pastelami seryjnie szukam kogoś kto by mi to narysował (niekonieczni mnie of kors ) i.... nic przysługi nie chce wyświadczyć

Napisane przez sylwunia3009

Olka ja tez nie mam- ale my prawie nie jemy chleba, wiec mi nie potrzebna

Napisane przez Kofika13

ja tez nie mam i nie zamierzam miec ......
mnie takie bajery nie kreca ale chleb jejm tylko od czasu do czasu !!!

To co wy jecie??? np na śniadanie, albo w pracy? Zupki z puszek?

Lola zrób i mi taką.... Dawno nie piłam dobrej kawy Ta moja co dzienna jest jakaś.... co dzienna?

[wiolqn]

Napisane przez olka_222

no to wyszlo na to że tylko ja maszynki nei mam

ja tyz ni mom

pada, a mielismy z TZ nad morze smignac, a tak urodziny w domu.

zapodalam sobei kawusie z rana pierwsza od paru tygodni, zapomnialam jakie to dobre, i nalesniki z bita smietana, i zasmazkaaaaaaaaa

nauki ciag dalszy bleeee

[maatra]

Napisane przez olka_222

To co wy jecie??? np na śniadanie, albo w pracy? Zupki z puszek?

Olka Ty tak na powaznie ? Sniadanie : musli,platki owsiane,kukurydziane z jogurtem,mlekiem,owocami. W pracy salatki z makaronem,ryzem i innymi wynalazkami...

Ja pieczywa jem bardzo malo,czasem 2 kromki na caly tydzien ale mimo to chcialabym taka maszyne do wypiekania


Witaj malenska

Tz zajmuje sie dzieciem caly weekend, ja tylko o 14 na przyjecie urodzinowe go zabieram...nudne te moje weekendy sie staly

[Malenska]

Napisane przez szperrr

Ja mam obie polowy do wymiany Wlasnie wyprawilam rodzinke na basen, bo jeszcze troche i wojna by byla

Ja mam tylko @ i czekam aż się skończy choć dopiero się zaczęła

[szperrr]

Maszyny do chleba niet i nie bedzie.

Olka, na sniadanie najczesciej owsianka, jogurt, owoce, czasem wafle ryzowe z miodem, jesli chleb to 1-2 razy w tygodniu. W pracy salatka z miesna lub rybna wkladka, jogurt, jajko sadzone z mikrofali, czasem "kanapka" zawinieta w razowa tortile zamiast chleba, czasem kanapka na niemieckim ciemnym razowcu, czesto obiad z poprzedniego dnia zapakowany w pudelko.

To teoria, w praktyce jednak czasem siegam po bagietke w pracy.. co pozniej wychodzi mi kazdym porem .

[***luna]

Napisane przez Malenska

Ale ja dziś umieram wrzeszczę na wszystkich i najchętniej odciełabym swoją dolną połowę ciała na kilka dni

Współczuję...

Ja miałąm wczoraj dzień taki, ale nie ze względu na krwawicę

Napisane przez olka_222

no właśnie nie, dlatego że 1. nie mam siły w rękach żeby wyrabiać ciasto 2. moj piekarnik grzeje nierówno, grzeje góra a dół zostaje blady....



no bo wiesz Lori..... do sypialni przydałyby mi się 3 obrazy akty, rysowane pastelami seryjnie szukam kogoś kto by mi to narysował (niekonieczni mnie of kors ) i.... nic przysługi nie chce wyświadczyć





To co wy jecie??? np na śniadanie, albo w pracy? Zupki z puszek?

Lola zrób i mi taką.... Dawno nie piłam dobrej kawy Ta moja co dzienna jest jakaś.... co dzienna?

Ola ja teraz dukam, więc właściwie zero chleba
Śniadanka to zazwyczaj jogurt z otrębami lub jajka i wędlina

Generalnie to dobry chleb uwielbiam i zwykle jadłam dużo (za dużo hehehehe)

Napisane przez szperrr

Maszyny do chleba niet i nie bedzie.

Olka, na sniadanie najczesciej owsianka, jogurt, owoce, czasem wafle ryzowe z miodem, jesli chleb to 1-2 razy w tygodniu. W pracy salatka z miesna lub rybna wkladka, jogurt, jajko sadzone z mikrofali, czasem "kanapka" zawinieta w razowa tortile zamiast chleba, czasem kanapka na niemieckim ciemnym razowcu, czesto obiad z poprzedniego dnia zapakowany w pudelko.

To teoria, w praktyce jednak czasem siegam po bagietke w pracy.. co pozniej wychodzi mi kazdym porem .

Czyli koniec dukania?



Lola dziękuję za natchnienie Za tydzień ustalam dyżur TŻa. Ja śpię, a on wstaje

(czemu ja o tym wcześniej nie pomyślałam... skutecznie)