Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. VI,pt.Juz prawie w komplecie!

[kretencja]

Dzięki, dziewczyny

Weruczku, u nas - poza kasą - OK. Daję sobie rade dobrze, Tymek jest coraz bardziej kontaktowy, potrafi zająć się sobą sam na tyle, że mogę siedzieć i popatrywać na niego, jak się bawi i jednocześnie np. czytać książkę. Poza tym zasypia sam, więc od momentu, gdy ok.20,15 zamknę drzwi od jego pokoju, jestem w zasadzie wolna, mogę coś obejrzeć na kompie na przykład. Albo posprzątać Ogólnie nastroje u nas w miarę dobre, myślę, że jesteśmy całkiem fajną rodzinką

[Tity]

kreti łączę się w byciu słomianą wdową Mojego męża teraz często nie ma 7-18, a nawet 19 +soboty, no ale idzie zima, sezon budowlany niby mija, więc może troszkę więcej czasu będzie.
Gratuluję, że tak dobrze już sobie radzisz samodzielnie
Sloneczko Twój synek też woli jesienne spacery? Mój też zaczął być grzeczny odkąd jest zimno... Kilka razy zasnął na spacerze.....szok
weruczku a jak tam Tadzio? Dalej płacze na spacerach?
Starlett co u Ciebie?
danika jak Twoje maleństwo?
Dzisiaj mieliśmy zjazd, ale zmyliśmy się wcześniej. Jutro niestety cały dzień.
A poza tym, Leoś zaczyna się puszczać na stojąco i przekłada rączki w drugie miejsce, ciągle łazi, chociaż teraz nawet czasami się bawi na siedząco. Lubi drewniane klocki (niby są 10m+, ale co będę dziecku zabierać, przecież nie połknie). No i sobie gada po swojemu ciągle. Fajnie czasami coś pod nosem sobie powtarza jakieś "papa, fafa", bawi się w radosne słowotwórstwo Wczoraj mi się wydawało, że powiedział "dupa" No i nie mogę go na chwilę zostawić, nawet jak się bawi, bo ciągle zerka czy ja patrzę, a jak gdzieś idę to rzuca zabawki i rzuca się w pogoń za mną i jest wielka rozpacz... Jak idę głowę myć i zęby to zostawiam otwarte drzwi do łazienki, a on zza krat łóżeczka patrzy co ja robię i cieszy się z każdego "kuku" Jak za długo się przygotowuję to mnie karci płaczem i wołaniem i oczywiście wyciąga rączki....to to bardzo często robi, rączki są świetnym środkiem transportu i platformą widokową

[danika]

Napisane przez Tity

danika jak Twoje maleństwo?
Dzisiaj mieliśmy zjazd, ale zmyliśmy się wcześniej. Jutro niestety cały dzień.
A poza tym, Leoś zaczyna się puszczać na stojąco i przekłada rączki w drugie miejsce, ciągle łazi, chociaż teraz nawet czasami się bawi na siedząco. Lubi drewniane klocki (niby są 10m+, ale co będę dziecku zabierać, przecież nie połknie). No i sobie gada po swojemu ciągle. Fajnie czasami coś pod nosem sobie powtarza jakieś "papa, fafa", bawi się w radosne słowotwórstwo Wczoraj mi się wydawało, że powiedział "dupa" No i nie mogę go na chwilę zostawić, nawet jak się bawi, bo ciągle zerka czy ja patrzę, a jak gdzieś idę to rzuca zabawki i rzuca się w pogoń za mną i jest wielka rozpacz... Jak idę głowę myć i zęby to zostawiam otwarte drzwi do łazienki, a on zza krat łóżeczka patrzy co ja robię i cieszy się z każdego "kuku" Jak za długo się przygotowuję to mnie karci płaczem i wołaniem i oczywiście wyciąga rączki....to to bardzo często robi, rączki są świetnym środkiem transportu i platformą widokową

hej chyba mnie sciągnęłaś myslami

moja Gunia wczoraj skończyła miesiąc - kochana jest w nocy nawet spi niezle, budzi sie koło 1-2 i potem dopiero koło 6 na jedzonko. Poza tym raczej mało sypia wiec nie mam czasu na wiele wiecej niz zajmowanie sie nią dzis usnęła na godzinkę na spacerze i poza tym łącznie moze 2h spała. Staramy sie nie uczyc usypiania na rączkach, ale czasem sie nie da
je ładnie z piersi ale dokarmiamy sie troszke modyfikowanym bo nie wystarcza mi pokarmu zwłaszcza wieczorem

twój Leo to juz duzy facet lada chwila bedzie go trudno dogonic

buziaki dla was dziewczyny

[abz]

kretencja dobrego masz męża, tyle pracuje! Mój nie dałby rady i miałabym w domu wielka marudę.
No ale przede wszystkim super, że leki tak ci pomagają i już sama tak dobrze funkcjonujesz

[Ollliwka]

witam

tity, kretencja mój co prawda nie pracuje aż tyle, ale też na brak jego towarzystwa narzekam pracuje do 16.00 a ja i tak smęcę

kretencja odważyłaś się jechać sama do rodziców?coś mi się wydaje, że TAK
za robienie zakupów! to już dużo. A na spacery jakieś dłuższe z Tymkiem wychodzisz też?

tity a ja wolę też jakoś teraz spacerować niż latem...długie są wasze spacerki?
Jak budowa domu? gwiazdka już na swoim?

danika za miesiąc córci. Już niemowlaczek

sloneczko Ty to już pewnie wszystkie kg ciążowe zrzuciłaś jak raczysz się gotowanym

[Sloneczko555xxx]

Oliwka już zrzuciłam kg ciążowe ale chyba z innych partii ciała zeszło więcej a w udach jeszcze coś zostało, ale na szczęście już wszystkie ciuchy są na mnie dobre więc nie narzekam chodź mogłoby jeszcze z 4 kg zniknąć .... synuś mój też wydoi ze mnie trochę więc ten plus karmienia bardzo mi odpowiada

[Tity]

daniś wszystkiego dobrego z okazji miesiąca
Ollliwko hej Zaglądaj częściej Spacerki póki co długie nie są, bo ja chorowałam i Leoś jeszcze nie do końca jest zdrowy, jak jest wietrznie to godzinę, jak nie to dłużej. Raz się dwie udało Ale wtedy spał. Dzisiaj była godzina bez marudzenia, ale bez spania. Oglądaliśmy kozy i barany na spacerze
Budowa już ma się ku końcowi, gwiazdka raczej na 99% w nowym domu będzie Możliwe, że i Mikołajki już też Zastanawiam się jak to jest z mężem tylko mieszkać...
Od września nam meble montują i nie mogą skończyć...jeszcze została tapeta do położenia i część oświetlenia do zawieszenia. No i jakieś tam drobiazgi budowlane typu wentylacja, uszczelnienie drzwi. A na zewnątrz wejście i podjazd+ płot, który już się robi, więc nie jest źle, ale ciągle, a to towar nie dojeżdża, a to się nie można doprosić, żeby robotę dokończyli.
Meble z czasem jakieś dokupimy Jesteśmy spłukani
A co u Ciebie? Jak Zuzia? Jak studia?

[Sloneczko555xxx]

Tity no to pięknie że już święta sami na swoim będziecie ..... ach ja też chcę, bo jak to nie nastąpi w najbliższym czasie to kiepsko będzie ...

[danika]

Tity, Oliwka --> dziekujemy

Titus --> super ze przeprowadzka coraz blizej nie ma to jak u siebie...

Słoneczko--> a co sie dzieje? jakies konflikty z rodzinką?

[Ollliwka]

tity a Twój Leoś to super chłopak - na fb widziałam
Zaglądam, ale nie pisze ostatnio za dużo.
Zuza też chorowała - kaszel jesteśmy w tyle ze szczepieniami. W środę mamy iść bo już kaszel minął.
Dzięki, że pytasz
studia OK. W ten weekend co będzie mam zajęcia. Jeszcze tylko pół roku zajęć i obrona ( o ile pracę napiszę bo cienko idzie).
A tak poza tym to tak sobie. Sporo rodzinnych "sensacji" u mnie.
Super, że się w grudniu wprowadzicie a duży macie ten domek?

[weruczek]

Oliwka, co tam za sensaje znowu? Przytulam!
Tity, tadzio teraz zasypia jak kamien na spacerach, kombinezon ma na niego usypiajacy wpływ
Dani, najlepszego

[abz]

Napisane przez Tity

Budowa już ma się ku końcowi, gwiazdka raczej na 99% w nowym domu będzie Możliwe, że i Mikołajki już też Zastanawiam się jak to jest z mężem tylko mieszkać...

My mieszkaliśmy z rodzicami 3 lata po ślubie. jak to jest juz na swoim? Suuper

Napisane przez Ollliwka

A tak poza tym to tak sobie. Sporo rodzinnych "sensacji" u mnie.

Co sie znowu dzieje??

[Tity]

Ollliwko dziękuję w imieniu Leosia Fajnie, że Ci tylko pół roku studiów zostało. Mi są bardzo nie na rękę te zjazdy, mimo, że bardzo odpoczywam na nich psychicznie od codzienności... Niestety stresuje mnie samopoczucie babci Co do domu, to dość duży, ale parterowy. Całe szczęście mąż mnie na taki namówił. Jeden minus, to że to na uboczu i nie ma oświetlenia ulicy (ulicy tez nie ma ). Ciemno jak w piwnicy nocą, będziemy musieli sobie chyba jakąś latarenkę zamontować tymczasowo.
abz no mam nadzieję, że niedługo powiem to samo

[Ollliwka]

Napisane przez abz

Co sie znowu dzieje??

pisałam w K kiedyś tam nie wiem czy pamiętasz

tity dom na jednym poziomie jest super. A duży ogród/plac ?

[abz]

Napisane przez Ollliwka

pisałam w K kiedyś tam nie wiem czy pamiętasz

tity dom na jednym poziomie jest super. A duży ogród/plac ?

Tak, jak w K pisałaś to pamiętam

[kretencja]

Olliwka, tak, odważyłam się Nie było wcale tak strasznie i jestem baaardzo zadowolona, że nie stchórzyłam
Na spacery chodzimy niezbyt długie, bo ja nie lubię spacerować, jak jest chłodno No i nigdzie daleko jeszcze się nie wypuszczam. Ale po osiedlu tak po 30-40 minut się szwendamy

[weruczek]

Oliwka, a ja nie jestem w k i nie wiem, o co chodzi, ale mam nadzieje, ze jakos dasz rade wybrnąć
Kreti, brawo Jakie plany na długi weekend?

[MAGiALENA]

cześć dziewuchy!

[abz]

weruczek Oliwka w naszym K pisała nieco o swojej rodzinie...

[Sloneczko555xxx]

Magia co tam u Kacperka?

[weruczek]

abz, już ogarnęłam, dzięki

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Magia, co u was? A u ciebie Słoneczko?

[Tity]

Ollliwko ogród będzie bardzo duży, pewnie z 10 lat go robić będziemy... Ale cieszę się, bo się może Leoś po nim nabiega i się zmęczy

[weruczek]

tITY, ZAZDROSZCZE

[kretencja]

Weruczek, żadnych ciekawych planów nie mam. Mąż w piątek wieczorem, po pracy jedzie do Sieradza na pępkowe u naszego przyjaciela A w sobotę z samego rana do pracy idzie Ciekawa jestem jak to zrobi Tak że po południu w piątek i noc z piątku na sobotę jestem sama z małym Może w niedzielę nam się uda odwiedzić drugich przyjaciół, którzy spodziewają się tez synka za jakiś miesiąc

[weruczek]

Kreti, to on musi 11 listopada pracowac, ech, głupio.
A ja jestem gorsza niż hipermarkety :http://www.youtube.com/watch?v=aa4k4...eature=related

Uwielbiam te kobietę

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Kreti, a wy zaraz urodzinki macie Jak to zleciało!!!

[kretencja]

Weruczek, nie. W sobotę pracuje, a sobota to 12 listopada 11 list. jedzie na "pępkowe"

No, roczek u nas za niecałe 3 tygodnie. Nie mam pojęcia, gdzie się podział ten czas Czuję jakby to się zdarzyło miesiąc temu, a nie rok

[Tity]

Napisane przez weruczek

A ja jestem gorsza niż hipermarkety :http://www.youtube.com/watch?v=aa4k4...eature=related

Uwielbiam te kobietę

Ja mam jeszcze parę piosenek Mikołajowych Elli Drugą bardzo lubię
http://www.mp3videosearch.com/mp3/El...ng-To-Town.htm
http://www.mp3videosearch.com/mp3/El...ng-To-Town.htm

[Ollliwka]

tity ale to dobrze, że ogród spory bo Leoś się wybiega i będzie lepiej spał później

weruczku 11 listopada to nawet na kasach już nie pracują...i dobrze

byliśmy z Zuzą w końcu na szczepieniu!
mała waży 7250g
trochę popłakała, ale nie tak bardzo jak na poprzednim

[weruczek]

Tity, no ja też uwielbiam Jak słucham tego, to mi się tak miło robi
A, Kreti, źle zrozumiałam:P

[MAGiALENA]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Magia co tam u Kacperka?

Napisane przez weruczek

Magia, co u was?

Kacper sobie rośnie wzdłuż i wszerz. od dwóch tygodni ma pieluchę ortopedyczną, a w zeszłym tygodniu miał szczepienie.
gorzej ze mną, bo mój brzuch wygląda jakbym w ciąży ze 100 kg ważyła... ciągle ryczę z tego powodu i wchodzę w jedne jedyne spodnie (ciążowe). na dodatek teraz mamy dużo problemów i z nerwów non stop jem.