Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[Muffka_]

No wlasnie modelki maja takie piekne te wlosy...tez sie zastanawiam czy naturalne
Dzisiaj akcja olejowanie

[Hazel_Eyed]

Napisane przez Muffka_

No wlasnie modelki maja takie piekne te wlosy...tez sie zastanawiam czy naturalne
Dzisiaj akcja olejowanie

ja własnie od jakichś 2 i pól godziny siedzę z olejem kokosowym na czuprynie

[xyolax]

a ja wczoraj zgrzeszyłam z szamponetką

[srebrna_smuga]

Napisane przez xyolax

a ja wczoraj zgrzeszyłam z szamponetką

Zmyje się a mnie kusi znów mieć jasne blond włosy już 3 dzień się użeram sama ze sobą...

[xyolax]

Napisane przez srebrna_smuga

Zmyje się a mnie kusi znów mieć jasne blond włosy już 3 dzień się użeram sama ze sobą...

Wiem, wiem, całe szczęście, że użyłam Joanny, już są dużo jaśniejsze niż wczoraj, ale strasznie źle się czuję w tym kolorze. Zrobiłam "aromatyczne cappuccino", kiedyś mi się podobało :brzyda l: Szkoda, że nie można rozjaśnić włosów na zasadzie szamponetki, żeby później kolor zszedł

[srebrna_smuga]

Napisane przez xyolax

Wiem, wiem, całe szczęście, że użyłam Joanny, już są dużo jaśniejsze niż wczoraj, ale strasznie źle się czuję w tym kolorze. Zrobiłam "aromatyczne cappuccino", kiedyś mi się podobało :brzyda l: Szkoda, że nie można rozjaśnić włosów na zasadzie szamponetki, żeby później kolor zszedł

Dokładnie...mam jedno takie zdjęcie jakie ja miałam włosy...gdybym wiedziała tak jak teraz jak o nie dbać to chyba bym nie obcieła włosów i dalej rozjaśniała

[gabi97]

Napisane przez Anioleczka

Opaski to fajny pomysł- muszę spróbować Ktoś też pisał o jakichś upięciach pomagających ukryć odrost, ciekawe czy znajdę coś do włosów o długości do ramion i co by pasowało do mojej twarzy Widzę że chyba najgorzej mają dziewczyny, które farbowały na platynkę i czerń- ciężko coś w tym zrobić

proponuję Ci taki "niechlujny" koczek + właśnie opaska mimo, że mam ogromny kontrast (jak widać na wcześniej dołączonym zdjęciu ) ta fryzurka super sobie radzi z ukrywaniem tego

[ania0408]

Sweet Cake masz chyba rację, też tak próbuje to tłumaczyć. Włosy też mam takiej długości jak Ty

srebrna_smuga- nie daj się, naturalki to jest to a nie tam sztuczne farbowańce!!

mysia m-ciesze się ze Ty też tak myślisz, ale jak wyrzucam garść włosów to to naprawdę przeraża, wiesz o czym mówie z resztą. Tyle że ja myję włosy co dzień, nie wiem czy dobrze robię w sumie...

a dziś widziałam piękne odrosty u dziewczyny która szła przede mną na przystanek :d jeszcze bardziej mnie to zmotywowało bo naturalne były mega zadbane! achhh

[AguŚ87]

cholercia wiecie co ?

czy naturalny kolor moze total nie pasowaC?

miałam spore odrosty i walnelam farbe na calosc taki kolor jak mam naturalnie. wygladam OKROPNIEEEE czyli moze nie jest zawsze tak ze w naturalnym lepiej

wygadam jak stare czupiradło kazdy mówi ze gorzej

[Sweet Cake]

A ja dziś wyciągnęłam stare zdjęcia z okresu jak miałam jeszcze mniej niż 10 lat nie mogłam się napatrzeć na swój naturalny kolor! Tak lśnił nie skażony farbą tylko lekko rozświetlony od promieni letniego słońca ehhh
Zastanawiam się delikatnie nad tym czy mocno mógł zmienić się mój naturalny kolor przez te lata farbowania, bo odrost wydaje się mieć inny odcień niż ten na zdjęciu Czy to w ogóle jest możliwe? Jak sądzicie czy mogło coś się tam zmienić po tych latach "zabijania" swojego koloru???

[Muffka_]

Napisane przez Sweet Cake

A ja dziś wyciągnęłam stare zdjęcia z okresu jak miałam jeszcze mniej niż 10 lat nie mogłam się napatrzeć na swój naturalny kolor! Tak lśnił nie skażony farbą tylko lekko rozświetlony od promieni letniego słońca ehhh
Zastanawiam się delikatnie nad tym czy mocno mógł zmienić się mój naturalny kolor przez te lata farbowania, bo odrost wydaje się mieć inny odcień niż ten na zdjęciu Czy to w ogóle jest możliwe? Jak sądzicie czy mogło coś się tam zmienić po tych latach "zabijania" swojego koloru???

Ponoc to niemozliwe zeby kolor przykladowo przyciemnil sie po farbowaniu ale ja sama zauwazylam po odrostach, ze sa sporo ciemniejsze niz kiedys mialam naturalne
Hazel_Eyed ja z rycyna, oliwa, sokiem z cytryny i miodkiem

[agaa91]

Napisane przez xyolax

Wiem, wiem, całe szczęście, że użyłam Joanny, już są dużo jaśniejsze niż wczoraj, ale strasznie źle się czuję w tym kolorze. Zrobiłam "aromatyczne cappuccino", kiedyś mi się podobało :brzyda l: Szkoda, że nie można rozjaśnić włosów na zasadzie szamponetki, żeby później kolor zszedł

gdzie kupujesz ten odcień? ja go nigdy znaleźć nie mogłam :P teraz by mi się jakaś szamponetka przydała bo za tydzień biegnę na wesele w naturze nawet na próbkach nie było tego odcienia..

[xyolax]

Napisane przez srebrna_smuga

Dokładnie...mam jedno takie zdjęcie jakie ja miałam włosy...gdybym wiedziała tak jak teraz jak o nie dbać to chyba bym nie obcieła włosów i dalej rozjaśniała

Oj ale teraz masz piękny lokasy Nie ma co żałować powrotu do swoich

Napisane przez Sweet Cake

A ja dziś wyciągnęłam stare zdjęcia z okresu jak miałam jeszcze mniej niż 10 lat nie mogłam się napatrzeć na swój naturalny kolor! Tak lśnił nie skażony farbą tylko lekko rozświetlony od promieni letniego słońca ehhh
Zastanawiam się delikatnie nad tym czy mocno mógł zmienić się mój naturalny kolor przez te lata farbowania, bo odrost wydaje się mieć inny odcień niż ten na zdjęciu Czy to w ogóle jest możliwe? Jak sądzicie czy mogło coś się tam zmienić po tych latach "zabijania" swojego koloru???

Może nie tyle, że kolor zmienia się pod wpływem używania farb, tylko po prostu kolor zmienia się na przestrzeni kilku lat niezależnie od tego czy ktoś farbuje włosy czy nie. Po prostu ciężko zwrócić na to uwagę farbując czy rozjaśniając kilka lat, później przy powrocie do naturalnych włosów jest szok, że jakto, przecież miałam inny kolor włosów... Sama miałam kilkanaście lat złoty blond, a na przestrzeni lat zrobił się ciemniejszy, jako że długi czas farbowałam i rozjaśniałam włosy przeżyłam niedawno szok, jak zobaczyłam takie ciemne włosy u siebie, no ale to tylko przypuszczenia

Napisane przez agaa91

gdzie kupujesz ten odcień? ja go nigdy znaleźć nie mogłam :P teraz by mi się jakaś szamponetka przydała bo za tydzień biegnę na wesele w naturze nawet na próbkach nie było tego odcienia..

Wiesz co, to cappuccino kupiłam kilka miesięcy temu w sklepie na osiedlu. Ale gdziekolwiek pójdę i widzę szamponetki Joanny to widzę, że są wszystkie odcienie, te nowe przede wszystkim. U mnie w Naturze są na bank, w SP chyba też Nie mogę sobie przypomnieć czy są w Rossmannie, hmm W takich mniejszych drogeriach powinny być

[autoironia]

Napisane przez mysia m

pod swiatło nie ogladamy odrostow, bo wydaja sie strasznie inne tylko tak je mierzymy :-P

Wiem, wiem Teraz jak mam ok. 5 cm odrostu to niewielka różnica, boję się co będzie jak będę ich miała 10 lub 20 cm W ogóle 5 cm brzmi jakoś tak beznadziejnie przy mojej długości całkowitej

[mivol]

Napisane przez ania0408

a dziś widziałam piękne odrosty u dziewczyny która szła przede mną na przystanek :d jeszcze bardziej mnie to zmotywowało bo naturalne były mega zadbane! achhh

może to była któraś z nas ^^

no wiem, że modelki mają tysiąc zabiegów stylizacyjnych przed pokazami i w rzeczywistości nie mają takich ładnych włosów ale wydaje mi się że sporo dziewczyn ma naturalny kolor

[biemi]

Napisane przez xyolax

Wiesz co, to cappuccino kupiłam kilka miesięcy temu w sklepie na osiedlu. Ale gdziekolwiek pójdę i widzę szamponetki Joanny to widzę, że są wszystkie odcienie, te nowe przede wszystkim. U mnie w Naturze są na bank, w SP chyba też Nie mogę sobie przypomnieć czy są w Rossmannie, hmm W takich mniejszych drogeriach powinny być

w Rossmannie barrddzo rzadko można spotkać szamponetki z joanny ( u mnie tak jest) u mnie już od miesiąca stoi farba do 24myć z garniera, ale odkładam i odkładam jej nałożenie na farbowańce, ostatni raz nakładałam ją na nie ok 15 lipca więc już 2mc mistrz i teraz mam takie lekko zielonkawe ombre

[arachnea]

Napisane przez mysia m

.

a jakie to sa włosy z szałem dla niego? pytałas? albo lepiej nie pytaj, bo kaze Ci sie przefarbowac hehe A facetom to sie wydaje, ze to proste. Mój maz kiedys tak mowił, to zrob sobie blond. A ja miesiacami do niego dochodziłam. I dziwil sie, czmeu po prostu nie uzyje blond farby, przeciez to sie spłucze.. takze ich o nic nie pytamy

Włosy z szałęm to włosy gęste (ja mam przerzadkie i do tego cienkie) no i oczywiście dłuuugie (moja w najdłuższym punkcie sięgają ledwo co do zapięcia stanika i to przy dobrym wietrze ). No i ogólnie to też dowiedziałam się, że mi nie pasują rozpuszczone włosy tylko związane bla bla blaaa. Im bardziej staram się dbać o włosy, tym bardziej słyszę że to bez sensu bo efektu nie widać i jak tu mieć motywację...
Zastanawiam się nad kupieniem jedwabiu, tylko nie wiem czy to w ogóle pomaga - moje włoski są bardzo podatne na uszkodzenia, więc pomyślałam, że może to spowolniłoby choć trochę rozdwajanie końcówek w superpharmie jest promocja na jedwabie Biosilka, myślicie, że da radę?

[mysia m]

Napisane przez Sweet Cake

A ja dziś wyciągnęłam stare zdjęcia z okresu jak miałam jeszcze mniej niż 10 lat nie mogłam się napatrzeć na swój naturalny kolor! Tak lśnił nie skażony farbą tylko lekko rozświetlony od promieni letniego słońca ehhh
Zastanawiam się delikatnie nad tym czy mocno mógł zmienić się mój naturalny kolor przez te lata farbowania, bo odrost wydaje się mieć inny odcień niż ten na zdjęciu Czy to w ogóle jest możliwe? Jak sądzicie czy mogło coś się tam zmienić po tych latach "zabijania" swojego koloru???

zmienił sie i to pewnie sporo, ale nie tyle, co od farbowania, ale sam z siebie z czasem ciemnieją nam włosy.

ja miałam baiłę włosy jako 10latka. Jako 18latka super zimny średni blond. A teraz jako 30latka widze odrastający ciemny blond.. Hehe. A potem tendencja sie odwróci i beda coraz jasniejsze.. :P

Napisane przez ania0408

Sweet Cake masz chyba rację, też tak próbuje to tłumaczyć. Włosy też mam takiej długości jak Ty

srebrna_smuga- nie daj się, naturalki to jest to a nie tam sztuczne farbowańce!!

mysia m-ciesze się ze Ty też tak myślisz, ale jak wyrzucam garść włosów to to naprawdę przeraża, wiesz o czym mówie z resztą. Tyle że ja myję włosy co dzień, nie wiem czy dobrze robię w sumie...

a dziś widziałam piękne odrosty u dziewczyny która szła przede mną na przystanek :d jeszcze bardziej mnie to zmotywowało bo naturalne były mega zadbane! achhh

wierze, ze sie martwisz, ale jesli łykasz regularnie jakies suplementy i uwazasz na diete, to przestana wypadac, jesli wypadaja bardziej, bo moze nie, moze to tylko takie odczucie? Chyba, ze masz anemię albo inny kłopot w organizmie, ale to bys czula sie mocno osłabiona, trudno byłoby Ci sie skoncentrowac itd. Moze to tylko przesilenie?

Mnie dzis w nocy sie sniło, ze co dotknelam włosó, to wypadały po 10 sztuk.. to było straszne! i tak wyciagała i dziwiłam sie, ze rowno 10, 10 10.. bosze!

Napisane przez biemi

w Rossmannie barrddzo rzadko można spotkać szamponetki z joanny ( u mnie tak jest) u mnie już od miesiąca stoi farba do 24myć z garniera, ale odkładam i odkładam jej nałożenie na farbowańce, ostatni raz nakładałam ją na nie ok 15 lipca więc już 2mc mistrz i teraz mam takie lekko zielonkawe ombre

hehe.. garnier to mistrz zieleni..! Kiedys uwielbiałam go, bo dawał złociste odcienie, a teraz cos zmienili i ze 3 razy chodizłam z zielonkawymi włosami :P

srebrna, rozumiem Cie, bo sama mam taki dylemat, ze moje farbowane sa bardzo zadbane i kolor tez niczego sobie, ale naturalne wydają mi sie troche lepsze. Jakies takie inne, wyjatkowe.

Mnie chodiz po głowie przyciemnienie tych jasniejszych, bo coraz bardziej rzucają sie w oczy i troche mnie to drazni. Takze jak sie złamie, to uzyje średniego blondu ze schwarzkopfa, ktory robiłam rok temu i dal efekt bliski naturalnemu kolorkowi. Ale nie wiem sama. Moze uda się odłozyc to w czasie.

Okropne to jest, człowieka tak wszytsko kusi. Jednego dnia czuje sie niezłomna, innego lekki zefirek i jestem gotowa pojsc w druga strone.. ech.. kobieca próznosc.

[ania0408]

mivol- pewnie tak

arachnea- włosy do zapięcia do stanika to nie są długie włosy?! widzisz a myślałam że mam "długie" aj tam, nie słuchaj opinii innych! Na mnie też wszyscy krzyczą, że w moich naturalnych mysich jestem szara i bez wyrazu a w rozjaśnianych blond to takie "słoneczko"
A wiesz, ja tydzień temu kupiłam ten jedwab właśnie z Biosilka. Jak z kondycją włosów to jeszcze za wcześnie oceniać ale mi się podoba z tego względu że włosy wydają się grubsze, sztywniejsze..? Takie inne w dotyku. No i przede wszystkim nie obciąża włosów a dla mnie to istotne bo moje włosy szybko się przetłuszczają.

mysia m- łykam vitapil z biotyną i staram się dbać o włosy jak nigdy więc mam nadzieje ze to tylko moja obsesja...
Straszny sen miałaś ale to tylko sen! Nawet w snach martwisz się o włosy

A co do zmiany koloru naturalnych włosów to też takie coś u siebie zaobserwowałam. Tyle że mi zaczęły ciemnieć zanim zaczęłam farbować, z platyny naturalnej do średniego blondu. Więc chyba farbowanie nie odgrywa to znaczącej roli a zmiana odcienia włosów jest czymś normalnym. U mnie przynajmniej stało się tak pod wpływem ścinania na krótko i braku ich kontaktu ze słońcem

[mysia m]

Napisane przez AguŚ87

cholercia wiecie co ?

czy naturalny kolor moze total nie pasowaC?

miałam spore odrosty i walnelam farbe na calosc taki kolor jak mam naturalnie. wygladam OKROPNIEEEE czyli moze nie jest zawsze tak ze w naturalnym lepiej

wygadam jak stare czupiradło kazdy mówi ze gorzej

wiesz co, miałam tak dwa lata temu, jak podchodizłam do naturalek i zapusciłam 5cm odrost a reszte zafarbowłam, nie tykajac odrostów. Kolor byl identyczny jak odrosty.. i tragiczny. Wyglądałam strasznie. Szybko rozjasnilam włosy i przez półtora roku nawet nie pomyslałam o naturalkach. Ale teraz przyszła refleksja, ze farbowany nigdy przenigdy nie bedzie taki, jak naturalny, chocbys miedzy nimi nie widziała róznicy, to ona bedzie widoczna w słoncu, pod swiatło. Nie da sie zrobic identyczneog koloru a to refleks decyduje często o tym, czym kolor nam pasuje. Dlatego nie zrazaj sie, poczekaj az farba troszke spłucze i zobaczysz jak naprawde prezentujesz sie w tym kolorku.

Rok temu zafarbowałam na podobny do naturalnego ale jakos to nie byl czas powrotu do swoich.. jeszcze nie. I znow rozjasniałam.

Teraz znow podchodze do naturalek i mam 3cm odrost. I nie wiem ile wytrzymam i czy wytrzymam. Ale kto wie. Zobaczymy. Tylko teraz nie farbuje reszty, bede miec ombre.

[mysia m]

aniu, bo słonko jednak ładnie rozjasnia, albo chociaz dodaje reflesków i nawet naturalny nie jest płaski (w sensie, ze czesc osob uwaza, ze naturalny jest szary i bez wyrazu). Dlatego ja juz całkiem uspokojona czekam do przyszłej wiosny na słonko,zeby ogarnęło ten mój odrost

Z tym tekstem o słoneczku, to tak jak u mnie ale jak oglądam zdjecia naturalnego koloru, to tesknie za nim. Żywe srebro Rozjasniane żółte to przy nim kicha

Ta.. wczoraj to tak juz rozmyslałam o nich, ze poszłam spac o 21 męczace zajęcie

Kochana, a vitapil zadziała, zobaczysz, tylko trzeba czasu. Ja łykam od 2 tygodni i bez zmian, ale to trzeba przynajmniej miesiac albo dwa.

arachnea, mas zdłuuugie! Mnie tam wystarcza długośc do ramion, leciutko za, bo dłuzsze juz mnie denerwują, choc chiałabym te 40cm, ale to raczej tylko w marzeniach, bo przy 35cm zawsze obcinam
Moze i Ty skróc? Krótsze i równe wygladaja na gestsze. Moze facet bedzie zadowolony? Moj zapytany, czy podobaja mu sie moje włosy to przyglada sie krytycznie i pyta: a co? znow zafarbowałas czy jak? wygladaja normalnie, jak włosy..
Mnie sie osobiscie szalenie podobaja włosy równe jak od linijki i idealnie proste do połowy szyi _jak odrosna moje to sobie taka frzurke zrobie..
Albo lekki cieniowany nieład typu ombre na włoskach do ramion. I takie tez bede miec za kilka miesiecy
Długie podobaja mi sie u młodych dziewczyn, ale jak sa zadbane i grube, bo takie cieniaski chudziutkie to lepiej obciac. mam nadzieję, ze nikogo nie uraziłam, ale sama mam cienkie choc geste włosy i lepiej wygladają, jak sa krótsze. A nie takie ogonki wiszą.

[201607040946]

witajcie!!! ja chce mieć takie jak w załączniku, dłuzsze mi raczej nie pasują, no i ja mam proste (naturalne). i macie rację - z wiekiem włosy ciemnieją, ja jako 10latka miałam BIAŁE potem jako 16latka złotawy blond, potem to już średni chyba... a teraz używam rycyny, więc pewnie jeszcze się przyciemnią

[201607040946]

Napisane przez gabi97

no to piąteczka!

wiesz, mam podobny typ urody (tyle, że oczy mam mocno niebieskie) i po żółtku oraz chamskiej czerni na głowie zaczynam doceniać tak delikatny wygląd

może jesteś Wiosna
ja nie doceniam swojej naturalnej urody, bo jestem... nijaka ale podtrzymywanie swojego stylu jest męczące, a to odrosty, a to malowanie brwi, cienie, kreska, brrr

[arachnea]

Napisane przez mysia m

arachnea, mas zdłuuugie! Mnie tam wystarcza długośc do ramion, leciutko za, bo dłuzsze juz mnie denerwują, choc chiałabym te 40cm, ale to raczej tylko w marzeniach, bo przy 35cm zawsze obcinam
Moze i Ty skróc? Krótsze i równe wygladaja na gestsze. Moze facet bedzie zadowolony? Moj zapytany, czy podobaja mu sie moje włosy to przyglada sie krytycznie i pyta: a co? znow zafarbowałas czy jak? wygladaja normalnie, jak włosy..
Mnie sie osobiscie szalenie podobaja włosy równe jak od linijki i idealnie proste do połowy szyi _jak odrosna moje to sobie taka frzurke zrobie..
Albo lekki cieniowany nieład typu ombre na włoskach do ramion. I takie tez bede miec za kilka miesiecy
Długie podobaja mi sie u młodych dziewczyn, ale jak sa zadbane i grube, bo takie cieniaski chudziutkie to lepiej obciac. mam nadzieję, ze nikogo nie uraziłam, ale sama mam cienkie choc geste włosy i lepiej wygladają, jak sa krótsze. A nie takie ogonki wiszą.

planuję podciąć końce o ok. 2 cm, zawsze to coś i niedługo idę do superfarmy po Biowax ;D tak łatwo się nie poddam obciąć zawsze mogę a czekać 2, 3 lata aż odrosną...............:md leje:aha - i zamierzam puszczać wszelką krytykę mimo uszu, ja im jeszcze pokażę :diab elek:
...a potem Wam - włosy

[ania0408]

kaguya- załącznik zrobił wrażenie na mnie + jasna cera, uwielbiam

mysia m łykasz vitapil i bez zmian? nie zniechęciło Cie to? ja już bym chyba czegoś innego spróbowała, bom niecierpliwa strasznie

tak swoją drogą to już nie wiem gdzie pisać, w tym wątku czy w tym https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=517452&page=12 bo też się tam lekki offtop zrobił

[biemi]

Napisane przez arachnea

planuję podciąć końce o ok. 2 cm, zawsze to coś i niedługo idę do superfarmy po Biowax ;D tak łatwo się nie poddam obciąć zawsze mogę a czekać 2, 3 lata aż odrosną...............:md leje:aha - i zamierzam puszczać wszelką krytykę mimo uszu, ja im jeszcze pokażę :diab elek:
...a potem Wam - włosy

idz idz juz teraz bo jest w promocji za 11,5 czy jakos tak .. ja sobie az dwa na zapas kupilam bo sie nim traktuje jak zwykla odzywka

[mysia m]

Napisane przez arachnea

planuję podciąć końce o ok. 2 cm, zawsze to coś i niedługo idę do superfarmy po Biowax ;D tak łatwo się nie poddam obciąć zawsze mogę a czekać 2, 3 lata aż odrosną...............:md leje:aha - i zamierzam puszczać wszelką krytykę mimo uszu, ja im jeszcze pokażę :diab elek:
...a potem Wam - włosy

hehe, tak trzymaj, nie daj się
ja tam dzis złapałam za nozyce i rach ciach ciach i skróciłam o ok 2cm. Schodze z cieniowania I jestem zadowolona. Za miesiac znów podetne i jeszcze ze dwa razy i felerny przegryz z tyłu wreszcie zniknie

Napisane przez ania0408

kaguya- załącznik zrobił wrażenie na mnie + jasna cera, uwielbiam

mysia m łykasz vitapil i bez zmian? nie zniechęciło Cie to? ja już bym chyba czegoś innego spróbowała, bom niecierpliwa strasznie

tak swoją drogą to już nie wiem gdzie pisać, w tym wątku czy w tym https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=517452&page=12 bo też się tam lekki offtop zrobił

vitapil jest boski. Przyspiesza porost i niweluje wypadanie :Ehem: to mój sprawdzony najlepszy suplement. Zniechecac to sie mozna po 3 miesiacach, bowiem tyle potrzebuja włosy, by zauwazyc zmiany.

teraz biore go od 2 tygodni, to co ma byc widac?

ale melduje, ze dzis w czasie mycia wypadło 40włosów, połowa mniej niz ostatnio, a w ciagu dnia wczoraj jak zwykle maxymalnie 30 stzuk. No, ale ja cały czas sie miesciłam w normie.

takze u mnie jest ok, czekam przede wszystkim na przyspieszenie porostu.

[201607040946]

Napisane przez ania0408

kaguya- załącznik zrobił wrażenie na mnie + jasna cera, uwielbiam

to główna bohaterka trylogii Underworld, no, w 3 części już się nie pojawia

tez lubie takie zestawienie, choc wiem,ze wiekszosci sie nie podoba

[ladyinheels]

Mój odrost z lipca tego roku. Myślę o cięciu do ramion, żeby się pozbyć tych czarnych, ale szkoda mi trochę włosów..

http://imageshack.us/photo/my-images/40/dsc0168cp.jpg/

[201607040946]

ja bym nie scinała masz już taką długośc, kiedy to wygląda dobrze, naprawdę