Od 2008 zakochane po uszy, lecz czasem cierpiące przez Tż katusze - cz.IV :)

[Aniaa_89]

Napisane przez jusiowa

bardzo bym chciała tak zrobić, żeby mu dopiec chociaż trochę i żeby go zakłuło chociaż troszkę te sumienie... ale nie wytrzymam, już mam ochotę napisać i nieco mu wygarnąć...

nie rób tego choćby nie wiem co, bo tylko mu pokażesz swoją słabość
Ty musisz być teraz twarda, zachowywać się jak on i go olać na całego

[hoe]

jusiowa dopiero teraz przeczytałam co się dzieje u Ciebie też tak mam,że obiecuje sobie,że nie będę sie odzywać,ale to że chcę cos wygarnac jest silniejsze ode mnie..
nie mam pojecia co Ci doradzic ja chyba jednak mimo wszytsko nie wyjechałabym. walczyłabym do samego końca..

[MoonLai]

Napisane przez jusiowa

bardzo bym chciała tak zrobić, żeby mu dopiec chociaż trochę i żeby go zakłuło chociaż troszkę te sumienie... ale nie wytrzymam, już mam ochotę napisać i nieco mu wygarnąć...

Ja bym zostawiła go bez słowa - myślę, że to go zakłuje najbardziej

[moniczka_90]

Napisane przez jusiowa

bardzo bym chciała tak zrobić, żeby mu dopiec chociaż trochę i żeby go zakłuło chociaż troszkę te sumienie... ale nie wytrzymam, już mam ochotę napisać i nieco mu wygarnąć...

ale co Ci to da, ze teraz cos napisze ? wiesz co... ja bym chyba tuż przed samym wyjazdem napisała tylko, ze przykro Ci, że tak zakończył ten związek i zyczyłabym mu powodzenia w zyciu po czym wsiadłabym w autokar i jechala do Niemiec. Ale też teraz tak mowie i przed wyjazdem nie wiadomo co bym zrobiła kurcze nie wiem co mam Ci poradzic

[jusiowa]

Napisane przez moniczka_90

ale co Ci to da, ze teraz cos napisze ? wiesz co... ja bym chyba tuż przed samym wyjazdem napisała tylko, ze przykro Ci, że tak zakończył ten związek i zyczyłabym mu powodzenia w zyciu po czym wsiadłabym w autokar i jechala do Niemiec. Ale też teraz tak mowie i przed wyjazdem nie wiadomo co bym zrobiła kurcze nie wiem co mam Ci poradzic

nie wiem, świadomość że może zepsułam mu wieczór, następny dzień, itd? Sama nie wiem... za trudne to dla mnie jest...

[Aniaa_89]

Napisane przez jusiowa

nie wiem, świadomość że może zepsułam mu wieczór, następny dzień, itd? Sama nie wiem... za trudne to dla mnie jest...

musisz mu pokazać, że jesteś ponad to, że nie będziesz się o nic prosić ani nic, tylko wyjechać bez pożegnania i go olać, tak jak on nie raz olał Ciebie
tylko w ten sposób może go to zaboli, przemyśli i zrozumie pewne rzeczy i kiedyś może jeszcze coś z tego będzie
to on teraz powinien się Ciebie prosić o jakikolwiek kontakt, Ty nie powinnaś do niego w ogóle odzywać się pierwsza. Zresztą wg mnie nawet jakby on się odezwał to też nie odpisywać
no ale to moje zdanie i wiem, że łatwiej mówić niż zrobić, ale wg mnie tylko w ten sposób on może zmądrzeje w końcu

[jusiowa]

Napisane przez Aniaa_89

musisz mu pokazać, że jesteś ponad to, że nie będzie się o nic prosić ani nic, tylko wyjechać bez pożegnania i go olać, tak jak on nie raz olał Ciebie
tylko w ten sposób może go to zaboli, przemyśli i zrozumie pewne rzeczy i kiedyś może jeszcze coś z tego będzie
to on teraz powinien się Ciebie prosić o jakikolwiek kontakt, Ty nie powinnaś do niego w ogóle odzywać się pierwsza. Zresztą wg mnie nawet jakby on się odezwał to też nie odpisywać
no ale to moje zdanie i wiem, że łatwiej mówić niż zrobić, ale wg mnie tylko w ten sposób on może zmądrzeje w końcu

macie rację, tak zrobię...

nie będę was juz zamęczała moimi problemami, tylko zaśmiecam ten wątek... i tylko smęcę...

[Aniaa_89]

Napisane przez jusiowa

nie będę was juz zamęczała moimi problemami, tylko zaśmiecam ten wątek... i tylko smęcę...

no co Ty gadasz
przecież od tego tu właśnie jesteśmy, możesz nam smęcić, marudzić i żalić się do bólu i się nie przejmuj niczym. Przecież wiadomo, że potrzebujesz teraz się wygadać, wsparcia itd bo samej Ci ciężko

[moniczka_90]

Napisane przez jusiowa

macie rację, tak zrobię...

nie będę was juz zamęczała moimi problemami, tylko zaśmiecam ten wątek... i tylko smęcę...

nie wygaduj głupot, przecież od tego jesteśmy a nie tylko od chwalenia się zaręczynami i ślubami i zajmowaniem się pijactwem naszych Ań
ja tez wam mędziłam jak TZ sie do mnie nie odzywał i bardzo mi pomogłyście !

[aassiiaa1988]

Jusiowa moim zdaniem nie powinnaś do niego pisa, skoro on nie potrafił normalnie, z godnością się rozsta tylko przez sms, co jest dla mnie pójściem na łatwiznę i nie d zrosumienia po 3 bądź prawie 3 latach związku. Taki nieodpowiedzialny człowiek nie zasługuje na to żeby się z nim zegna i dawac kolejną szansę. Takie jest moje zdanie na ten temat. Ja bym Go olała i już bym kolejnej szansy nie dała.. takim postępowaniem pokazał, ze Cię nie szanuje.. gdyby było inaczej to potrafiłby Ci spojrzec w oczy i pogadac..

a z watku nie waż się ucieka
a mówic tu możesz o czym chcesz mi nie przeszkadza to, każdy sie musi wygadac

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

dobranoc

[hoe]

dobranoc

[@na]

Napisane przez moniczka_90

problem jest tylko taki, ze to jest z allegro a ja nie mam konta tylko TŻ ma zawsze on mi zamawia a przeciez nie powiem "Kochanie zamow to bo to bedzie prezent dla Ciebie" ale jakos to moze kiedys obejdę

zakładaj swoje i po problemie w ciągu chyba 2 tyg przyjdzie Ci list z allegro aktywujesz konto i masz spokój ja mam swoje od 2006 roku chyba i dobrze że je załozyłam , jestem niezależna

Napisane przez makowapanienkaa

mój tż tez ma w sierpniu urodziny, tak się zastanawiam nad prezenttem dla niegoo, może mi doradzicie jak już o tym mowa, mój tż od 6 lat jeździ na desce, ja zaczęłam jarać się fotografią i odkąd kupiłam aparat to troche z nim pojeździłam po sk8parkach i porobiłam zdjęć, niektóre wyszły niesamowicie, takie artystyczne xd az sama sie sobie dziwie xd i zastanawiam się czy z jednego takiego zdjęcia nie zrobić plakatu na ściane, bo pare wyszło mi takich ujęć że w empiku by się nie powstydzili na dziale z plakatami xd

dla mnie to jest genialny pomysł mój tż też fotograf

Napisane przez hoe

Czeeść laski znowu mam mega zaległości masakra Byłam wczoraj z Tztem na zakupach jestem mega zadowolona i jeszcze upolowałam mega Hula hop z masazerem To poprzednie poprostu bylo za małe i dlatego nie potarfilam nim krecic a teraz .. tylko już mi skórę pozdzierało

o jaa , widziałam te kolce , masakra ja bym tego w życiu na brzuch nie położyła a też kręce hh

Napisane przez hoe

no ja mam ponad 40 km do Auchana ale akurat bylismy w tym miescie i weszlismy Dorwałam jeszcze odzywke Lorysa

no i teraz mi przypomniałaś co mam kupić jak bede w auchanie dziekuje

Napisane przez jusiowa

jestem...
rozmawiałam z kierowniczką, do środy pracuję i od czwartku jestem wolna, także może w piątek już wyjadę... dziś tż się jeszcze nie odezwał, a mnie już rozpacz trochę przeszła, nie myślę tyle o tej sytuacji i nawet się trochę cieszę na ten wyjazd...

Szkoda że Cię tak potraktował , zmięknie jak dotrze do niego to że na prawdę Cię stracił . Ja bym też chyba już nie napisała , chociaż nie wiem nie jestem teraz w takiej sytuacji. Może po takim wstrząsie facet się ogarnie , a jak nie no to niestety ale i tak już jest dupkiem wg mnie . Trzymaj się

Ja z tż miły dzień spędziłam
praktyki w sumie nie załatwiłam tak jak bym chciała , bo konkretną odpowiedz będę miała w przyszłą środę jak kierowniczka wróci z urlopu , ale chłopak który tam pracuje powiedział , że raczej problemu nie będzie

Moniczka oglądałaś true blood nowy odcinek ? Jarałam się cały czas Alexandrem , lubię go w nowej roli

[jusiowa]

zadzwonił wczoraj wieczorem... zapytał co u mnie słychać, co robiłam przez te kilka dni... oczywiście musiałam się poryczeć... zaproponował spotkanie dziś, ale powiedziałam że nie pójdę... powiedział że zadzwoni dziś jeszcze...
aha, jeszcze na moje 'widzę że nie marnujesz czasu i sie dobrze bawisz' (chodziło mi o spotkanie z kolegami) zapewnił mnie że po pracy nie wychodzi z domu... w sumie prawda, byłam wtedy zmęczona i mój wzrok też po pracy, także nie widziałam dokładnie czy to był on... podobnie wyglądał, ale mogłam się mylić...

masakra, to jest jakaś chora sytuacja... chcę iść na te spotkanie, może powiem że mi dziś nie pasuje, ewentualnie jutro na chwilę, bo jestem zajęta...

[moniczka_90]

Napisane przez @na

Moniczka oglądałaś true blood nowy odcinek ? Jarałam się cały czas Alexandrem , lubię go w nowej roli

3 odzicinek ? nie ogladałam ale zaraz już szukam i obejżę ahhhh Alexander jest przecudowny w kazdej roli !

ale na razie słucham audycji Figurskiego i Wojewódzkiego i mam niezly zalew jak zwykle

Napisane przez jusiowa

zadzwonił wczoraj wieczorem... zapytał co u mnie słychać, co robiłam przez te kilka dni... oczywiście musiałam się poryczeć... zaproponował spotkanie dziś, ale powiedziałam że nie pójdę... powiedział że zadzwoni dziś jeszcze...
aha, jeszcze na moje 'widzę że nie marnujesz czasu i sie dobrze bawisz' (chodziło mi o spotkanie z kolegami) zapewnił mnie że po pracy nie wychodzi z domu... w sumie prawda, byłam wtedy zmęczona i mój wzrok też po pracy, także nie widziałam dokładnie czy to był on... podobnie wyglądał, ale mogłam się mylić...

masakra, to jest jakaś chora sytuacja... chcę iść na te spotkanie, może powiem że mi dziś nie pasuje, ewentualnie jutro na chwilę, bo jestem zajęta...

ooo odezwał się jaśniepan hmm skoro z Toba zerwał to własciwie po co dzwonił i chce sie spotkac ? bo ja na poczatku odniosłam wrażenie, ze chce wolnosci, zeby własnie moc sobie tak siedziec codziennie z kolegami na ławce itp. ale skoro to nie był on to ja nie wiem juz dlaczego to zrobił
życzę Ci siły na spotkaniu o ile zdecydujesz się iśc... ja bym sie od razu z miejsca rozbeczała bo ja tam mam... ale mam nadzieje, ze Ty bedziesz silniejsza

[@na]

Napisane przez jusiowa

zadzwonił wczoraj wieczorem... zapytał co u mnie słychać, co robiłam przez te kilka dni... oczywiście musiałam się poryczeć... zaproponował spotkanie dziś, ale powiedziałam że nie pójdę... powiedział że zadzwoni dziś jeszcze...
aha, jeszcze na moje 'widzę że nie marnujesz czasu i sie dobrze bawisz' (chodziło mi o spotkanie z kolegami) zapewnił mnie że po pracy nie wychodzi z domu... w sumie prawda, byłam wtedy zmęczona i mój wzrok też po pracy, także nie widziałam dokładnie czy to był on... podobnie wyglądał, ale mogłam się mylić...

masakra, to jest jakaś chora sytuacja... chcę iść na te spotkanie, może powiem że mi dziś nie pasuje, ewentualnie jutro na chwilę, bo jestem zajęta...

nie rób nic wbrew sobie piszesz ze chcesz się z nim spotkac , wiec sie spotkaj , ale wlasnie tak żeby to Tobie pasowało a nie on będzie dyrygował kiedy . No i przede wszystkim zrób tak żebyś nie żalowala pózniej i nie myslala np a jednak moglam tam isc .

Napisane przez moniczka_90

3 odzicinek ? nie ogladałam ale zaraz już szukam i obejżę ahhhh Alexander jest przecudowny w kazdej roli !

na prawde jak zobaczysz go w nowy odcinku to bedziesz wiedziala o co mi chodzi

dzien dobry

Jakie plany na dzisiaj ?

[aassiiaa1988]

hejo
ja dziś znów z TŻ cały dzionek bo też ma wolne odezwę się popołudniu bo wtedy On się ewakuuje zebym mogła spokojnie poćwiczyć

Jusiowa jak chcesz to się spotkaj, ale to Ty ustal miejsce i godzine niech On sie teraz do Ciebie dostosuje..

miłego dnia Żuczki

do spisania

[Visez]

Dzień dobry, po wczorajszych Waszych pomysłach na prezent usiadłam i napisałam 100 powodów dlaczego kocham Tż, tak bez okazji, zajęło mi to 3 kartki A4 dałam Tż w kopercie po przeczytaniu kilku punktów popłakał się i czytał do końca pociągając nosem i potem tak się przytulił zapłakany jak dziecko Wrażliwego mam chłopa ale nie przeszkadza mi to

[Aniaa_89]

Napisane przez jusiowa

zadzwonił wczoraj wieczorem... zapytał co u mnie słychać, co robiłam przez te kilka dni... oczywiście musiałam się poryczeć... zaproponował spotkanie dziś, ale powiedziałam że nie pójdę... powiedział że zadzwoni dziś jeszcze...
aha, jeszcze na moje 'widzę że nie marnujesz czasu i sie dobrze bawisz' (chodziło mi o spotkanie z kolegami) zapewnił mnie że po pracy nie wychodzi z domu... w sumie prawda, byłam wtedy zmęczona i mój wzrok też po pracy, także nie widziałam dokładnie czy to był on... podobnie wyglądał, ale mogłam się mylić...

masakra, to jest jakaś chora sytuacja... chcę iść na te spotkanie, może powiem że mi dziś nie pasuje, ewentualnie jutro na chwilę, bo jestem zajęta...

no nie wiem, co jak co, ale myślę, że swojego TŻta byś poznała, wtedy byłaś pewna, że to on
nie wiem, rób jak chcesz. Ale jak się z nim spotkasz to tylko Ci bardziej namiesza w głowa, on teraz powinien się jakoś wykazać, zawalczyć, zrobić wszystko żebyś się z nim spotkała, a nie że zaproponuje spotkanie a Ty polecisz jak gdyby nigdy nic
ja bym go wzięła na przetrzymanie i czekała na dalszą reakcje

@na a kiedy będzie nowy odc PLL?

a ja od rana zła, bo coś kręcą z moją obroną. Ma być za 2dni a teraz się okazuję, że może rozłożą ją na 2dni bo za dużo osób, że w ogóle inaczej ma wyglądać niż nam promotorka mówiła itd itp a my nic nie wiemy maskara

[leemonqa]

he,
ja tylko na chwile przywitac się wpadłam.

o 12 mam pogrzeb kolegi wiec nie mam za dużo czasu.

u mnie po staremu. w czwartek jade do krakowa z TZ.
mamy plan żeby zwiedzić wiecej niż ostatnio.

ale nie wiem co z tego wyjdzie jeszcze bo pogoda zapowiada sie nieciekawa

moze później sie jeszcze odezwe ...

miłego dnia

[@na]

Napisane przez Visez

Dzień dobry, po wczorajszych Waszych pomysłach na prezent usiadłam i napisałam 100 powodów dlaczego kocham Tż, tak bez okazji, zajęło mi to 3 kartki A4 dałam Tż w kopercie po przeczytaniu kilku punktów popłakał się i czytał do końca pociągając nosem i potem tak się przytulił zapłakany jak dziecko Wrażliwego mam chłopa ale nie przeszkadza mi to

mi się przypomniało jak dałam mojemu tż na urodziny dodatkowo w kopercie takie kartki jak za komuny były na mięso itp to on dostał na różne inne rzeczy cieszył się jak dziecko i mówił że je wykorzysta do tej pory nie widziałam żeby mi jakąś zamachał , dzisiaj mu chyba o nich przypomnę

Napisane przez Aniaa_89

@na a kiedy będzie nowy odc PLL?

a ja od rana zła, bo coś kręcą z moją obroną. Ma być za 2dni a teraz się okazuję, że może rozłożą ją na 2dni bo za dużo osób, że w ogóle inaczej ma wyglądać niż nam promotorka mówiła itd itp a my nic nie wiemy maskara

Ana wie wszystko PLL nowy odcinek jest do ściągnięcia w każdą środę ja zazwyczaj bez napisów oglądam bo nie chce mi się czekać
A co do obrony to przesada nie po to się coś wcześniej ustala żeby nagle zmieniać

idę się chyba na leżak walne bo słońce dzisiaj się pojawiło później muszę iść do apteki bo byłam już w dwóch i tych moich nowych tabletek nie mieli więc muszę iść dalej szukać bo dzisiaj muszę już wziąć , i jeszcze do fryzjera się umówię żeby nie straszyć odrostami , ale szczerze mi się nie chce , przyzwyczaiłam się do nich i nie wiem co u tego fryzjera w koncu zrobię

[moniczka_90]

to ja obejże True Blood nowy odcinek który juz mi sie podoba

[makowapanienkaa]

Napisane przez jusiowa

zadzwonił wczoraj wieczorem... zapytał co u mnie słychać, co robiłam przez te kilka dni... oczywiście musiałam się poryczeć... zaproponował spotkanie dziś, ale powiedziałam że nie pójdę... powiedział że zadzwoni dziś jeszcze...
aha, jeszcze na moje 'widzę że nie marnujesz czasu i sie dobrze bawisz' (chodziło mi o spotkanie z kolegami) zapewnił mnie że po pracy nie wychodzi z domu... w sumie prawda, byłam wtedy zmęczona i mój wzrok też po pracy, także nie widziałam dokładnie czy to był on... podobnie wyglądał, ale mogłam się mylić...

masakra, to jest jakaś chora sytuacja... chcę iść na te spotkanie, może powiem że mi dziś nie pasuje, ewentualnie jutro na chwilę, bo jestem zajęta...

tak jak wspominałam chłopak sam nie wie czego chce, ja bym na Twoim miejscu poszła, żeby potem nie żałować i nie wypominać sobie że jednak mogłam się z nim spotkać



kurde dziewczyny tak mnie nakręciłyście że lece nowy odcinek True Blood zobaczyć ;D

Alexander

[moniczka_90]

Napisane przez makowapanienkaa

kurde dziewczyny tak mnie nakręciłyście że lece nowy odcinek True Blood zobaczyć ;D

Alexander

hehehe gra aktorska Alexandra w tym odcinku jest przeboska ! a koncówka ?! ta mu mowi, ze zabił jej matke chrzestną a on tak słodko wiedział "sorry" super ! nie moge sie doczekac kolejnych odcinków !

[@na]

Napisane przez moniczka_90

hehehe gra aktorska Alexandra w tym odcinku jest przeboska ! a koncówka ?! ta mu mowi, ze zabił jej matke chrzestną a on tak słodko wiedział "sorry" super ! nie moge sie doczekac kolejnych odcinków !

własnie o to mi chodziło coś zrobi i od razu " przepraszam" albo jak Pam powiedziała że Sooki zabije to ten ją od razu położył twarzą na podłogę że tak to ładnie ujmę
idę na ten leżak na godzinę , robiłam mamie sałatkę bo dzisiaj na imprezę idzie i cały dzien sama bede siedzieć

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

Ana wie wszystko PLL nowy odcinek jest do ściągnięcia w każdą środę ja zazwyczaj bez napisów oglądam bo nie chce mi się czekać
A co do obrony to przesada nie po to się coś wcześniej ustala żeby nagle zmieniać

no żenada z tą obroną mam nadzieję, że dowiem się już dzisiaj dokładnie co i jak

oo to już niedługo PLL, fajnie
a ja nie lubię oglądać bez napisów, bo wtedy za bardzo się skupiam na tym, żeby zrozumieć i się nie mogę wczuć porządnie w oglądania
ja teraz zaczęłam jeszcze oglądać Dextera całkiem fajnie to, ale nie takie wciągające jak Plotkara, Pamiętniki albo PLL


poćwiczyłam trochę w końcu się zmobilizowałam wykąpałam się, teraz chyba poczytam trochę mój licencjat, a popołudniu się z TŻtem umówiłam

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

no żenada z tą obroną mam nadzieję, że dowiem się już dzisiaj dokładnie co i jak

oo to już niedługo PLL, fajnie
a ja nie lubię oglądać bez napisów, bo wtedy za bardzo się skupiam na tym, żeby zrozumieć i się nie mogę wczuć porządnie w oglądania
ja teraz zaczęłam jeszcze oglądać Dextera całkiem fajnie to, ale nie takie wciągające jak Plotkara, Pamiętniki albo PLL


poćwiczyłam trochę w końcu się zmobilizowałam wykąpałam się, teraz chyba poczytam trochę mój licencjat, a popołudniu się z TŻtem umówiłam

niedługo nowa seria Dextera wiec nadrabiaj szybko

a co do licencjata to moj TZ od kilku miesiecy wie, ze cos od tego roku jest zmienione i sie strasznie wtedy rozzłościł i powiedział, ze teraz to na bank tego nie zda i dalej nie wiem co było zmienione

[aassiiaa1988]

hejka

miał być dzień z TŻ jest dzień bez TŻ okazało sie, że musi jechać do swojego rodzinnego miasta po coś.. jego rodzinka zawsze cos wymyśli nie bede pisać o co dokładnie chodzi bo forum to nie miejsce na pisanie o takich rzeczach ale ale jestem wkurzona.. zawsze jak mamy spędzić cały dzień razem to coś wypadnie, że musi jechać albo do Pozka albo do domu

ide obejrzeć "pamięyniki.." a potem biore sie za bbl.. zrobie wszystko co ściągnęłam wczoraj, więc odezwę sie za czas jakiś.. no chyba że umrę w czasie ćwiczeń..

buziaki

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

a no jest jeden pozytyw - kupiłam sukienkę

[moniczka_90]

Napisane przez aassiiaa1988

hejka

miał być dzień z TŻ jest dzień bez TŻ okazało sie, że musi jechać do swojego rodzinnego miasta po coś.. jego rodzinka zawsze cos wymyśli nie bede pisać o co dokładnie chodzi bo forum to nie miejsce na pisanie o takich rzeczach ale ale jestem wkurzona.. zawsze jak mamy spędzić cały dzień razem to coś wypadnie, że musi jechać albo do Pozka albo do domu

ide obejrzeć "pamięyniki.." a potem biore sie za bbl.. zrobie wszystko co ściągnęłam wczoraj, więc odezwę sie za czas jakiś.. no chyba że umrę w czasie ćwiczeń..

buziaki

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

a no jest jeden pozytyw - kupiłam sukienkę

na pewno sobie to odbijecie innym razem

hmm jaka sukienkę ? pokaż zdjecia

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

niedługo nowa seria Dextera wiec nadrabiaj szybko

obejrzałam dopiero 3odc pierwszej serii, więc jeszcze dużo przede mną

Napisane przez aassiiaa1988

a no jest jeden pozytyw - kupiłam sukienkę

pokaż


ja poczytałam moją pracę a teraz powoli się zbieram i zaraz lecę do TŻta
miłego popołudnia

[@na]

Napisane przez aassiiaa1988

ide obejrzeć "pamięyniki.." a potem biore sie za bbl.. zrobie wszystko co ściągnęłam wczoraj, więc odezwę sie za czas jakiś.. no chyba że umrę w czasie ćwiczeń..

OOO ja też bbl ćwiczę 3ci tydzień już a który program robisz?

Napisane przez Aniaa_89

poćwiczyłam trochę w końcu się zmobilizowałam wykąpałam się, teraz chyba poczytam trochę mój licencjat, a popołudniu się z TŻtem umówiłam

no i bardzo dobrze że się zmobilizowałaś mnie wieczorem czekają ćwiczenia , teraz jest stanowczo za gorąco !

Napisane przez moniczka_90

niedługo nowa seria Dextera wiec nadrabiaj szybko

a co do licencjata to moj TZ od kilku miesiecy wie, ze cos od tego roku jest zmienione i sie strasznie wtedy rozzłościł i powiedział, ze teraz to na bank tego nie zda i dalej nie wiem co było zmienione

a ja nie wiem co niby jest zmienione, nic mi o zmianach nie wiadomo piszę się prace , później jeszcze ( przynajmniej u nas jest 70 pytan do przygotowania które mogą paść na obronie ) no i się broni Promotorka nam mowiła że za jakiś czas już nie bedzie się pisało pracy tylko będą robić .... prezentacje w power poincie i prezentować

powinnam się ruszyć do apteki i może do rossmana a tak mi się nie chce , gorąco jest jak cholera