mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[Tincia]

No i pokoik gotowy Nic tylko czekać na naszą Stokrotkę.
Podzielę się efektem.
Tylko pytanko do dziewczyn, które mają pościel z Milpola- też Wam falbanka opada? Tak jak mi? (widać na fotce) nie wiem... wykrochmalić, czy co... (samą falbankę) Zasłonki w kolorze pościeli. Jeszcze myślę, czy przewijak będzie na łóżeczku- na razie położyłam. I nie zamówiłam prześcieradła z falbanką, a teraz stwierdziłam, że chciałabym falbankę... ehh...

[Chawa]

A propo wcześniaków to moja siostra urodziła w 26tyg i jej maleństwo też miało kilkakrotnie przetaczaną krew, przez jakiś czas był trzymany na respiratorze choć i tak dość szybko zaczął sam oddychać. Oby Danielek rozwijał się równie dobrze jak Jasio mojej siostry i oby Paula nie miała takich przejść jakie miała moja siostra ze swoim dzieckiem, ale jest szansa bo Danielek troszkę dłużej pomieszkał w brzuszku.

Napisane przez ela3010

Chawa ja właśnie jakiegoś lenia dziś złapałam, ale zmotywowałam się i poprasowałam, odkurzyłam, wyprałam materiałowe części wózka, mam po synku starszym, zrobiłam se parę naleśników z czekoladą do kawki, i padłam na łóżko.

Ty mówisz o jakimś leniu?? Jak Ty masz lenia i tyle zrobiłaś to co ja mam powiedzieć? - chyba spalić sie ze wstydu. Ruszyłam tylko kilka razy drutami - kończę sweterek dla tżta bo wóczka dziś przyszła - zrobiłam frytki do obiadu (resztę miała gotową z wczoraj) obżarłam się i znów siedzę przed kompem

rojku dzięki Tobie doznałam olśnienia i natchnienia. Mam dwa ochraniacze , które do niczego mi nie pasują i chyba dokupię sobie materiał pasujący do pościeli i je obszyję - będę mieć wówczas ochraniacz na całe łóżeczko.

Napisane przez glamourous

Ja mam misie i pszczolki

Najładniejsze

Darusiaaaa piesio super, przykro że już niestety klekie


Heh jak mi robota będzie szła w takim tempie to najlepiej by było jakbym urodziła za 2 miesiące, możne sie ze wszystkim wyrobię wówczas przed porodem

[goferek33]

proncessskka

miałam mniejsze dawki dopegytu, ale w ostatnim tygodniu zaczęło być wyższe ciśnienie. i lekarka mi dała dawkę maksymalną, czyli 3 razy 2.
nieraz mam jednak wyższe, i biorę ten plendil.

dostałąm skierowanie do szpitala, ale mam iść jak będzie 140/100
cc i tak ponoć nie będzie, tylko na mnie popatrzą, pomierzą ciśnienie, poobserwują i tyle. bo pierwsze dziecko urodziłam naturalnie i teraz też dam radę.

[owieczka86]

Tincia - pokoik super Tez mam pościel z tej firmy ale nie zwrocilam uwagi czy mi falbanka opada,aż zaraz sprawdzę i Ci napisze


Tak opada mi falbanka ale ja jeszcze tego nie prasowałam.

[dygotka8]

Tincia-śliczny pokoik-niestety zazdroszczę

właśnie jem surówkę- 2 marchewki starte+ jabłko i trochę oleju(wiadomo wit A rozpuszcza się w tłuszczach)-jak bierzecie żelazo,cierpicie na zaparcia-polecam taką surówkę

[Tincia]

Dziękuję

Napisane przez owieczka86

Tak opada mi falbanka ale ja jeszcze tego nie prasowałam.

Ja prasowałam... później schowałam i jeszcze raz musiałam prasować :P No trudno, jak opada to opada Bo wchodziłam na stronę firmy i tam "stoi" i myślałam, że ją zepsułam :P Ja to taka czepialska jestem do szczegółów.

dygotka- za mną taka surówka chodzi ostatnio Ale nie mam marchewki, więc jutro chyba kupie i zrobię

[ja_dalia]

Napisane przez Tincia

No i pokoik gotowy Nic tylko czekać na naszą Stokrotkę.
Podzielę się efektem.
Tylko pytanko do dziewczyn, które mają pościel z Milpola- też Wam falbanka opada? Tak jak mi? (widać na fotce) nie wiem... wykrochmalić, czy co... (samą falbankę) Zasłonki w kolorze pościeli. Jeszcze myślę, czy przewijak będzie na łóżeczku- na razie położyłam. I nie zamówiłam prześcieradła z falbanką, a teraz stwierdziłam, że chciałabym falbankę... ehh...

śśśśśliczny pokoik kochana

[muffinka90]

Tincia fajny pokoik te motylki nad lozeczkiem sa sliczne

[kkkasikkk]

Napisane przez Tincia

No i pokoik gotowy Nic tylko czekać na naszą Stokrotkę.
Podzielę się efektem.
Tylko pytanko do dziewczyn, które mają pościel z Milpola- też Wam falbanka opada? Tak jak mi? (widać na fotce) nie wiem... wykrochmalić, czy co... (samą falbankę) Zasłonki w kolorze pościeli. Jeszcze myślę, czy przewijak będzie na łóżeczku- na razie położyłam. I nie zamówiłam prześcieradła z falbanką, a teraz stwierdziłam, że chciałabym falbankę... ehh...

Mi tam żadna falbanka nie opada. Może trzeba ją jakoś inaczej zaprasować No nie wiem Ale pokoik śliczny

[Darusiaaaa]

tincia super!

ja przed ciaza tez palilam, juz tu kiedys pisalam, z oliwia tez ale rzucilam w ciazy i ednej i drugiej, moze teraz juz nie wroce do nalogu.

[Chawa]

Tincia strasznie podoba mi się dekoracja na ścianie

[owieczka86]

Napisane przez Darusiaaaa

ja przed ciaza tez palilam, juz tu kiedys pisalam, z oliwia tez ale rzucilam w ciazy i ednej i drugiej, moze teraz juz nie wroce do nalogu.

zobaczymy może i mnie uda się nie wracać do palenia

[rudominka]

Paula_22, Magdalena512, Bahamadia_25 - gratuluję maluszków

Widziałam dwa fajne pokoiki, Tinci i .... zapomniałam czyj jeszcze, ale bardzo ładnie wyszedł ochraniacz obszyty materiałem z Ikei

W sobotę zaczęłam 39 tydzień

Wczoraj była u mnie koleżanka, której kiedyś pożyczałam ciuszki po moich dzieciach, a teraz ona przywiozła mi 2 torby rzeczy dla dziewczynki i wanienkę ze stojakiem. Tak więc ciuszki, kombinezony mam skompletowane. Kupiłam jeszcze śpiwór-kombinezon do fotelika samochodowego, wydaje mi się że będzie bardzo praktyczny, lipcówki chwalą sobie takie rozwiązanie.

Dziś byłam na spotkaniu z położną - każda z nas ma prawo do takiego spotkania przed porodem - żeby przygotować plan porodu, omówić ważne dla nas kwestie. Dowiedziałam się więcej o zwyczajach panujących na naszej porodówce, co nieco mnie uspokoiło, bo nie miałam o nich najlepszego zdania.

Zaraz pędzę na zebranie do starszego syna do szkoły, jutro zebranie u młodszego...normalnie nie mam czasu iść rodzić

[Tincia]

Bardzo się cieszę, że się podoba
Tą dekorację, to troszku kombinowałam i motylki przerabiałam Ale podobno nie widać- to dobrze. Tylko dzidziusia mi w łóżeczku brakuje

A ja nie paliłam, tak cały czas, ale "popalałam"- jak impreza, czy cuś i ostatnio koleżanka mnie się pyta, czy jak urodzę, to zapalę, a ja stwierdziłam, że się nie zarzekam, bo czasami to tak mam ochotę sobie usiąść z winkiem i zapalić Nawet ze 2 razy mi się śniło, to pewnie prędzej czy później się skuszę Chociaż z drugiej strony, to przeszkadza mi dym wszędzie... a nosa mam na kilometr :/

[goldika]

a ja wlasnie wrocilam z 40minutowego spaceru po lesie z psem- same gorki i dolki. wylatalam sie a nawet jeden skurcz mnie nie chwycil
wczesniej zrobilam obiad - spagetti. Tak jak kiedys mi polecalyscie sos zrobilam sama - nie z paczki - i wyszedl genialny

Aniu pieknie leca Ci kilogramy

Podpinam sie pod pytanie o pas poporodowy. Tez nad nim mysle, zeby chociaz flaczek trzymal w ryzach bo jakos musze do ludzi wyjsc

[ja_dalia]

jak obiecywałam, fotki dzisiejszych łupów :P

[goldika]

Tincia ladny pokoik!

A ja mam problem bo przez ochraniacz nie moge zamontowac karuzelki w lozeczku

Palaczki za ostateczne rzucenie nalogu

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

Podpinam sie pod pytanie o pas poporodowy. Tez nad nim mysle, zeby chociaz flaczek trzymal w ryzach bo jakos musze do ludzi wyjsc

juz u nas kiedys było o tym.... z tego co pamiętam któraś mamusia napisała, że najlepiej poczekać aż obkurczy sie macica, ale była też taka (chyba Myszeczka) co pisała że zacznie stosować od razu

[princessskaa]

Kasik gratuluję wizyty
Owieczko nie wiem po jakim czasie można założyć taki pas. Najlepiej lekarza zapytać po porodzie. Wiem, że niektóre położne są zdania, że w okresie kiedy macica się obkurcza nie powinno się go zakładać, ale ile w tym prawdy to nie wiem Ja po porodzie porozmawiam z lekarzem, bo myślę, że taki pas to bardzo dobry pomysł

Tincia super łóżeczko i pościel

Muffinko dziękuję za kciuki

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Palaczki bądźcie twarde i nie wracajcie do śmierdziuchów

Aniu każda świeżo upieczona mama ma wkońcu dosyć, kiedy dzidzia daje w kość.. Wytrwałości życzę Będzie dobrze Początki zawsze są najtrudniejsze i każda z nas będzie przez nie przechodzić..

[Myszeczka86]

Napisane przez Aniolina

Goldika nie ma co narzekac, tylko sie cieszyc W poradnikach pisza,z e kobiety czesto przed samym porodem maja przyplyw energii, zeby wszytsko przygotowac, moze to na tej zasadzie?

Princesska
Mi sie bardziej podobaja kroliczki.
Tez wlasnie wybieram posciel i ja sie chyba zdecyduje na bezowa zyrafke z milpolu, ktoras z dziewczyn wrzucala tu zdjecie z taka.

Widac, ze Pauli dzieciatko juz troszke podkarmione, nie jest juz takie bardzo chudziutkie. Trzymam kciuki, zbey wszytsko bylo dobrze

Na tym zdjeciu miał 2 dni Danielek

[dygotka8]

Napisane przez rudominka

W sobotę zaczęłam 39 tydzień
Kupiłam jeszcze śpiwór-kombinezon do fotelika samochodowego, wydaje mi się że będzie bardzo praktyczny, lipcówki chwalą sobie takie rozwiązanie.

Dziś byłam na spotkaniu z położną - każda z nas ma prawo do takiego spotkania przed porodem - żeby przygotować plan porodu, omówić ważne dla nas kwestie. Dowiedziałam się więcej o zwyczajach panujących na naszej porodówce, co nieco mnie uspokoiło, bo nie miałam o nich najlepszego zdania.

a gdzie kupiłaś ten śpiworek??bo ja też bym chciała...a w jakim rozmiarze
ja nadal mam jakies opory przed pójściem do szpitala obejrzeć porodówkę-może z kimś byłoby raźniej...bo tak to mam wrażenie,że mnie przepędzą i/lub zignoruję itp

[Chawa]

Darusiaaaa, owieczka oby Wam się udało. Ja w zasadzie nigdy nie paliłam, wystarczy zadymianie przez rodziców przez całe dzieciństwo.
Mnie strasznie drażni dym tytoniowy, od razu zaczynam kaszleć, dawniej to nawet dostawałam ataków astmy - niestety większość palaczy nie bierze tego pod uwagę, zę to moze komuś szkodzić.

A propos palenia, picia itd w czasie ciąży, kiedyś spotkałam bardzo imprezową dziewczynę, która urodziła w dwudziestym którymś tygodniu dziecko z wadą serca oraz mózgowym porażeniem dziecięcym. Dziecko w wieku 7 miesięcy było tak malutkie jak dzieci mające miesiąc, było karmione przez zgłębnik, bez reakcji na otoczenie z wiotkością mięśni. Z tego co wiem to umarło. Tak więc nie każde dziecko rodzi się całkowicie zdrowe.

Napisane przez goldika

a ja wlasnie wrocilam z 40minutowego spaceru po lesie z psem- same gorki i dolki. wylatalam sie a nawet

To i ja pójdę się przewietrzyć z psem, ale tylko kawałek za bramę - już tż dzwonił i mi przypominał, abym z psem daleko sie nie wybierała.

[Myszeczka86]

Napisane przez ania21_21

Witajcie mamuśki

Bahamadia, Paula gratulacje

Zapomniałam napisać że w sobotę przy kąpieli małej odpadła pępowina niczym nie smarowaliśmy i w 8 dni odpadła

Ja chyba jestem wyrodną matką bo naprawdę już mam dość mała daje nam tak w kość nie śpi od 6 do tej pory i by tylko na cycku wisiała z butli w ogóle nie chce pić czegokolwiek mleko wodę wszystko wypluwa a mi już nerwy puszczają kto chce się zamienić na brzuch

Ania wiedziałam ze to kiedys napiszesz, tez to przechodziłam :brzyda l:

[OlusiaS]

Mi polozna pozwolila zalozyc pas dopiero,jak macica sie skurczyla

[Myszeczka86]

Napisane przez owieczka86

Ojejku jaki Maleńki ale śliczny jest , te kabelki mnie przerażają...

Paula_22 - serdecznie gratuluję Dużo zdrówka życze.

rojku - śliczny pokoik

Paula_22 - serdecznie gratuluję Dużo zdrówka życze

princessskaa - mnie się podobają króliczki

Darusiaaaa - piesio cudny

glamourous - ja przed ciążą paliłam,ale jak tylko na teście zobaczyłam długo wyczekiwane IIkreseczki od razu przestalam palić dostałam takiej motywacji żeby nie palić - próbowałam wcześniej przestać ale nie dawałam rady ale dla dobra maleństwa wszystko


Witam poniedziałkowo
Wchodze na forum a tu znowu super wieści - kolejny maluszek na świecie
Ciekawa jestem kiedy ja urodzę, już się nie mogę doczekać a tu narazie i jak na złośc objawów porodowych brak.
zazdroszczę rozpakowanym mamą że tula już swoje maluszki też tak już chcę

Dziewczyny mam pytanie kiedy po porodzie mozna nosić taki specjalny pas na brzuch wiecie może???

Ja mam zamiar ale jeszcze nie kupiłam :/

[glamourous]

Chawa to jest okropne co piszesz...a jak pozniej zyc z wyrzutami sumienia- nie moge sobie wyobrazic co taka matka musi czuc...


a jak juz tak smecimy to wam powiem ze w szpitalu spotkalam mame mojej dobrej kolezanki z klasy z podstawowki i liceum- wiele lat siedzialysmy z jej corka w jednej lawce wiec ona mnie dosc dobrze zna. jest polozna, wyobrazcie sobie ze jej corka trafila do szpitala w 41 tyg ciazy, wzieli ja bo ciaza juz przenoszona a dziecko bylo ustawione posladkowo, lezala na patologii- jej mama specjalnie wymogla przyjecie do szpita zeby w razie czego mozna bylo szybko zadzialac. tam co 3 godz kontroluja tetno dziecka. o godz 12 wszystko bylo ok a o 15 juz nie bylo tetna. malutka w ostatniej chwili sie obrocila glowka w dol i owinela pepowina
biedna dziewczyna, ciaza juz praktycznie przenoszona, gdyby ktokolwiek mogl ta tragedie przewidziec to przeciez by jej wczesniej cc zrobili...musiala przejsc przez porod wiedzac ze urodzi martwe dziecko...strasznie mi jej zal, nie rozumiem czemu w ogole kazali jej sie meczyc porodem naturalnym wywolywanym (niby ze szybciej dojdzie do siebie...ale przechodzic przez ten trud a potem cisza na sali- tragedia....) no i zal tez jej mamy- poloznej, mowi ze dla niej najciezsze bylo to ze musiala do pracy do szpitala wrocic i ze do dzis jak wchodzi na ta pomaranczowa sale porodowa albo do sali gdzie jej corka lezala to ma lzy w oczach. a to juz poltora roku minelo. Boze uchowaj od takich tragedii

[owieczka86]

Ja pas poporodowy dostałam od cioci jeszcze jak w ciąży nie byłam i ostatnio mi się o nim przypomniało zapytam lekarza kiedy mozna zacząc nosić

[OlusiaS]

Znam tez przypadek porazenia mozgowego przez papierosy ,niestety w bliskiej rodzinie .

Glam tego tez bardzo sie boje,ze cos przeocze.Jak dluzej sie mala nie rusza,to staram sie ja obudzic.Od wczoraj bardziej leniwa sie zrobila,ale na szczescie sie rusza,tylko mniej i delikatniej

[Darusiaaaa]

tincia ja tez sie absolutnie nie zarzekam, z Oliwia w ciazy nie palilam a pozniej juz palilam....
teraz moze byc podobnie... nie powiem ze nie.

Glam ja napisze tylko tyle, że sie poryczałam.

dygotka to wez jakas kolezanke czy kogos i sie przejdz jesli masz ochote, ja nie bylam przed porodem na porodowce bo nie chcialam byc, teraz podobno jeszcze bardziej extra wyremontowana wiec tez nie ide wczesniej

[glamourous]

Napisane przez Myszeczka86

Ania wiedziałam ze to kiedys napiszesz, tez to przechodziłam :brzyda l:

hah jestem pewna ze kazda z nas to kiedys powie z wyjatkiem Darusi
ja tez jak sie Sonia urodzila to mialam takie momenty ze marzylam zeby ja mmoc tak na 3-4 godz do brzuszka z powrotem zapakowac i sie wyspac porzadnie


a dzis moje dziecko bylo z babcia na spacerku, spotkaly kolezanke mojej mamy, zatrzymaly sie zeby porozmawiac a Sonia glosno i dobitnie (ostatnio zaczela mowic bardzo wyraznie a glosik to ma jak dzwoneczek )- mowi "wiesz babciu, nie podoba mi sie ta twoja kolezanka". a jak mama nie zareagowala to oczywiscie jeszcze raz powtorzyla takiego mam aniolka grzecznego