Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[jola2243]

Iwonka, chętnie bym się wymieniła, jakby co dam znać, na razie nie obiecuję, bo z koleżanką już zdecydowałyśmy się na założenie DG i jak wypali to nie wiem ile czasu na robótki mi zostanie. A co Cię konkretnie ineresuje poza zmywarką

[rardan]

A u mnie nadal nic robótkowego.
Może jutro coś mi się uda.
Mocno trzymam kciuki za zdrówko naszej Aneczki.
Wykąpałam się i zaraz zmykam do łóżka, bo jestem padnięta.
Kolorowych snów. Buziaki.
Joluś, a co to jest DG. Bo ja jakoś nie kumam.

[jola2243]

Danusiu- działalność gospodarcza- chcemy organizować warsztaty rękodzielnicze z dojazdem- do morza blisko- mnóstwo ośrodków, do tego domy pomocy społecznej, chcemy też prowadzić sprzedaż rękodzieła na legalu, mam nadzieję, że wypali, z pracy na razie się nie zwalniamy, więc będziemy płacić mały zus.

[Szydełkomaniaczka]

Wstawać śpiochy, słoneczko świeci, nowy dzień sie zaczyna, zapraszam na kawę i świeżutką szarlotkę, mniam

[jola2243]

O kawkę i szarlotkę poproszę, siadam do szydełka

[Szydełkomaniaczka]

Proszę częstuj się, ja też siadam do szydełka, może wreszcie sie wyrobie z zamówieniami, większość jabłuszek przerobiłam, troche rozdzieliłam wśród znajomych, mam 40 słoiczków dżemów, a będą jeszcze późniejsze ale to we wrześniu

[rardan]

Witajcie.
Jolu, to fajnie. Trzymam kciuki, żeby interes się rozkręcił.
Ja dzisiaj miałam ciężką noc. Nie mogłam spać. Chyba muszę sobie EKG zrobić po tych chorobach, bo jakoś źle się czuję.
Poproszę szarlotkę a w zamian częstuję bigosikiem.
Może też wreszcie siądę do szydełka, bo ponczo nawet nie zaczęte.
Życzę miłego dnia.

[little_ola]

zaglądam do was po urlopie
wykończona jestem drogą, a tutaj na dodatek jeszcze pada deszcz

[martikaj]

Witam się w przerwie na kawkę Mała usnęła, wybieramy się nad bajorko jakieś bo pogoda piękna.

Danusiu, zrób badania skoro źle się czujesz, oby wszystko wyszło oki

Jolu, super pomysł, trzymam kciukaski żeby wszystko wypaliło.

Mezaga, dzięki za instrukcje, zrobię z jednego kolorku tak na próbę i zobaczę czy wyjdzie. A jeszcze się miałam pytać, tam w kursie piszą że oczka ścisłe a pokazują jakby to słupki były, nie kumam tego. Jak Ty przerabiasz nitkę?

Jejciu, żeby z Anią nic sie nie działo, może po pierwszym trymestrze będzie się lepiej czuła.

Kasiu, śliczne kolczyki

Małgosiu, ale widoki, ślicznie.

[cocci]

witam!

jola pomysł na DG super! tylko rozreklamować się trzeba mocno.
a po cichu marzy mi się serweta taka, jak zrobiłaś...

Danusiu coś za długo Cię te choroby trzymają

Iwona witaj ja po urlopie też zmęczona wróciłam.

mam w planie dokończyć wczorajsze dłubałki, napisać w końcu tąprezentację i przyszykować prezent dla martikaj. Dam radę? Acha - w międzyczasie idziemy na działkę. Pogrillować

u nas niby ciepło, ale bez słońca.. ech.. nie lubię tutejszego klimatu

[jola2243]

O mamo Iwonka, podam Ci schemat, sama próbuj, ona mi tydzień zajęła i to ładne parę godzin dziennie, nie wiem czy drugi raz ją zrobię, moze inny wzór, dam Ci znać jak mnie na frywolitki znowu najdzie, na razie aniołkuję

[cocci]

jola no ok. chociaż ja na razie nie biorę się za frywolitki, bo nie mam czasu. Podokończam wymianki i muszę się wziąć za zaproszenia, a w międzyczasie pewnie i tak coś do roboty wymyślę. A jak byś miała ochotę zrobić nawet inny wzór, to ja chętnie. Tylko musiałabyś wymyślić coś konkretnego na zamianę. POmyślisz? Acha ja bym chciała taką z max 30cm średnicy, albo jajowatą 20x40

[jola2243]

Iwonka, pomyślę, chyba mam taki wzór na ok 30 cm, zobaczę, jak mnie najdzie na serwetkę to Ci zrobię

[cocci]

no to super tylko jeszcze wymyśl co chcesz w zamian

[jola2243]

Ło matko, jakie pustki, ja trzeciego aniołka kończę.
Iwonka, nie wiem co w zamian

[mezaga]

Napisane przez martikaj

Witam się w przerwie na kawkę Mała usnęła, wybieramy się nad bajorko jakieś bo pogoda piękna.

Danusiu, zrób badania skoro źle się czujesz, oby wszystko wyszło oki

Jolu, super pomysł, trzymam kciukaski żeby wszystko wypaliło.

Mezaga, dzięki za instrukcje, zrobię z jednego kolorku tak na próbę i zobaczę czy wyjdzie. A jeszcze się miałam pytać, tam w kursie piszą że oczka ścisłe a pokazują jakby to słupki były, nie kumam tego. Jak Ty przerabiasz nitkę?

Ja robię półsłupkami najpierw przekładając koralik a potem przerabiając półsłupek. Z tym, że mi wychodzą koraliki po skosie. Z tego co się zorientowałam to żeby koraliki były na cegiełkę - poziomo - to trzeba najpierw przełożyć nitkę przez oczko, dać koralik a potem dokończyć przerabianie półsłupka - mam nadzieję, że coś z tego zrozumiesz


My dopiero co wróciliśmy do domu. Tak mi się nie chciało od rodziców wyjeżdżać

[cocci]

ale tu pusto

my byliśmy na działce, prezentację napisałam, tylko nie wiem, czy mi zajmie dokładnie tyle czasu, ile powinna. Moze się okazać, że będzie trzeba dopisać coś.

no i wpadłam na jeszcze jeden pomysł na wymiankę recyklingową i właśnie dłubię znowu mam do skończenia 3 rzeczy jeszcze.

Marta nie wyrobię się z prezentem dla Ciebie, poczekasz

ide dłubać dalej

[beata1718]

wróciła do domu
wiec witam
jeszcze w południe chodziłam po rynku w krakowie a teraz już w domu
a ile alkocholu przez te cztery dni wypiłam to szok bo codziennie grill
ale bardzo fajnie było

Magda a jak tam moje sutaszki i bransoletki?
bo kasa mi się kończy
na same paliwo na urlop poszzło 700zł

[jola2243]

Madzia w lesie jest
witamy Beatko

[rudasek]

Moje maluchy śpią, starsze wróciły z łazęgi. teraz pomyć naczynia ugotować zupę na jutro i spać , bo rano do pracy. Rano maluchy przejmuje siostra ja mam je po pracy, małej wyszły dwa zęby u nas, jest taka grzeczna , nawet nie marudziła tylko nie chciała pić mleka.
Nic nawet nie tknęłam z robótek, zwyczajnie nie mam nawet gdzie przysiąść , pełno zabawek, ubranek, kubeczków, soczków itp. Jeszcze tydzień, a potem będę leżeć i leżeć.

[martikaj]

Byliśmy na rybkach dzisiaj, ale fajnie było. piękne sztuki moje chłopaki wyciągnęły a mała kukurydzę wyjadała na akord z puszki(łowili na kukurydzę) a jak u nas się skonczyła to poszła do sąsiada który łowił obok i dopadła się do jego kukuryszy, dobrze że to nasz kolega z synem bo bym się wstydziła, ktoś by pomyślał że dziecku jeść nie daję

Iwonko, spoko, poczekam,jestem bardzo cierpliwa.

Aga, dzięki jeszcze raz, dziś nie miałam czasu ale jutro będę koralikować i pewnie w trakcie robótki zorientuję się o co Ci chodzi, nie mam niestety wyobraźni, jestem wzrokowcem, muszę pewne rzeczy widzieć.Jeszcze raz dziękuję jak coś to bedę Cię nadal męczyć ale teraz chyba dam radę

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Beatko, niezłe wojaże, należy Ci się

[asieńczyk]

O wakacyjne powroty się zaczęły

Coś Wam pokażę - dziś pogoda trochę stracha nam napędziła.
na szczęście obyło się bez strat.
A grad był jak przepiórcze jaja - pierwszy raz coś takiego widziałam.

[Biedroneczk4]

asia to faktycznie duży ten grad... a samochody całe?

ja wróciłam dziś do domu. mam spalone nogi, brzuch, biust, ramiona i plecy... i zastanawiam się ile zajmie mi nauka lewitowania żeby zasnąć... podczas mojej nieobecności przyszły koraliki z korallo i nawet bonusik dostałam do nich

[jola2243]

Asiu, ale ten grad wielki, masakra, dobrze, ze bez strat
Ja do pracy zaraz jadę, znowu ok 15 dopiero wrócę bo jeszcze papiery muszę zawieźć z projektu i do domu kultury z koleżanką podjedziemy o warsztaty się zapytać

[rardan]

Witajcie.
A ja miałam awarię komputer. Nadal chodzi jak kierat.
No i przymusowy odwyk. wczoraj myślałam, że mnie skręci, bo nie mogłam do Was zajrzeć.
Także nie ma co ukrywać- jestem uzależniona.
Ale za to zaczęłam ponczo. Na razie mam 3 elementy, a do zrobienia 12.
Witaj Beatko.
Fajnie, że wakacje udane.
Asia, ale grad, dobrze, że obyło się bez strat.
Na 11.30 jadę do lekarza Rodzinnego, ale do pulmonologa muszę się jeszcze zarejestrować.
Iwonka, masz rację coś naprawdę długo mnie męczy.
Nie wiem czy to czasem stresy mnie nie osłabiają dodatkowo.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia Danusia.

[little_ola]

bry!
pierwszy dzień po urlopie idę do pracy
trzymajcie za mnie kciuki, bo pewnie niezła sterta papierów nazbierała się na moim biurku.
byle przetrwać do 17-tej

[mezaga]

Napisane przez asieńczyk

O wakacyjne powroty się zaczęły

Coś Wam pokażę - dziś pogoda trochę stracha nam napędziła.
na szczęście obyło się bez strat.
A grad był jak przepiórcze jaja - pierwszy raz coś takiego widziałam.

Asiu właśnie mi tata mówił jak to u nich gradem posypało. Oni akurat nad stawem siedzieli. Na szczęście nic wielkiego się nie stało.
Ja w pracy. Dziś przyszły mi kordonki i mogę zacząć dziergać sukieneczkę. Mam dwa tygodnie. Myślicie, że zdążę?

[martikaj]

Witam się i ja

Asiu, spory ten grad, ja jeszcze czegoś takiego na żywo nie widziałam.

Aga, pewnie że zdążysz, a jakie kordonki kupiłaś?

Iwonko, pierwszy dzien po urlopie najgorszy, ciężko wpaść w rytm, jutro będzie już lepiej

[mezaga]

Kupiłam Perle 5. Wcześniej kupiłam biały a ta sukieneczka ma dodatkowo lamówkę i pas w innym kolorze- umyśliłam sobie fiolet albo róż i nigdzie nie mogłam tego dostać. Jak już doszłam do wniosku, że dam zamiast perle maję to się okazało, że też nie ma u mnie tego. Aż się w końcu wkurzyłam i zamówiłam dwa motki przez neta.

[cocci]

Hejka ja już po kursie.
lenia mam. Ktoś ze mną w rzędzie stanie?