Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez karolinuuusia

mi też takiego typu baaardzo się podobają mój TŻ jest wspaniały

No to idealnie trafił z wyborem
(Mi też się podoba )

[pewnaKa]

Napisane przez karolinuuusia

oto i on

śliczny jest!!

ostatnio wgl też wiele moich znajomych par się zaręcza....zdecydowanie! starzeje się!

[karolinuuusia]

Napisane przez pewnaKa

śliczny jest!!

ostatnio wgl też wiele moich znajomych par się zaręcza....zdecydowanie! starzeje się!

wszystkie się starzejemy

[paulinka_47]

Karolina, piękny pierścionek Nie chodź w nim po kampusie, bo Ci zabiorę
Btw, wybierasz się na ursynalia? A może inne dziewczyny się wybierają?

Ode mnie godzinkę temu wyszedł tż. Ogłaszam szybki numerek

[yes]

Napisane przez karolinuuusia

oto i on

a w jaki sposob Ci się oświadczył? opowiadaj raz raz! i gratulacje!! będziecie powoli planować ślub?

[madeleine4]

Napisane przez karolinuuusia

oto i on

Jest przesliczny !!!! Gratuluje.

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Napisane przez paulinka_47

Karolina, piękny pierścionek Nie chodź w nim po kampusie, bo Ci zabiorę
Btw, wybierasz się na ursynalia? A może inne dziewczyny się wybierają?

Ode mnie godzinkę temu wyszedł tż. Ogłaszam szybki numerek

Dziewczyny jestem nowa powiedzcie mi bo to ze na faceta piszecie Tż to juz luknelam ale DLACZEGO ? ;-) =)

[Chatul]

Napisane przez madeleine4

Dziewczyny jestem nowa powiedzcie mi bo to ze na faceta piszecie Tż to juz luknelam ale DLACZEGO ? ;-) =)

TŻ to Towarzysz Życia

[madeleine4]

Napisane przez Chatul

TŻ to Towarzysz Życia

Aha haha ! Dzieki !



Ja wlasnie sie ze swoim rozstalam wiec z sexu nici !! ;(

[paulinka_47]

Oooo, a co się stało?

[wontrubka]

Napisane przez karolinuuusia

oto i on

cudny! strasznie Ci jeszcze raz gratuluję i przyłączam się do prośby - opowiadaj jak to było! wiadomo, że nie zdradzisz nam osobistych szczegółów, ale niech cokolwiek nam ciekawskim skapnie

Napisane przez paulinka_47

Karolina, piękny pierścionek Nie chodź w nim po kampusie, bo Ci zabiorę
Btw, wybierasz się na ursynalia? A może inne dziewczyny się wybierają?

Ode mnie godzinkę temu wyszedł tż. Ogłaszam szybki numerek

znacie się osobiście? aleee fajnie zazdroszczę numerka...

Napisane przez madeleine4

Aha haha ! Dzieki !



Ja wlasnie sie ze swoim rozstalam wiec z sexu nici !! ;(

ojej... strasznie przykro... nie da sie tego naprawić?

[karolinuuusia]

No to tak, były to moje 21 urodziny, po pysznym śniadanku zrobionym przez TŻ-a powiedział, ze musi pójść na godz do pracy, bo coś w papierach namieszał, a mi kazał się zbierać w tym czasie do Hulakula na kręgle itp,

jak się okazało pojechał po kwiaty i zawiózł je do restauracji, wrócił i pojechaliśmy, spędziliśmy tam cale popołudnie,

wróciliśmy do domu i kazał mi się ładnie ubrać to gdzieś pójdziemy jeszcze, sam poszedł wynieść śmieci, wraca z gajerkiem i butami i mówi: patrz jaki fajny gajerek znalazłem w śmietniku ja oczywiście zaczęłam się drzeć na niego , żeby nie przesadzał, że założy po kimś garnitur zaczął się śmiać i mówi, ze to jego, miał w samochodzie,

nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, myślałam, że do teatru, bo wcześniej wspominał coś, no i te stroje,

zajechaliśmy na jakieś stare osiedle i sobie myślę, na jakie zadupie mnie wywiózł podeszliśmy parę kroków i zobaczyłam napis "Różana", była to przepiękna restauracja, pianino na żywo itp, ludzi sporo

przez chwile przeszło mi przez głowę,że może się zaręczyny, ale raczej nie brałam tego pod uwagę, bo TŻ zawsze mówił, że jeszcze nie, kelnerzy uśmiechali się do mnie, aż mi było głupio, każdy wiedział o co chodzi tylko nie ja

zamówiliśmy, zjedliśmy i TŻ mówi, że idzie do łazienki

wracał z bukietem róż, jak to zobaczyłam zmyślam, że padnę uklęknął i spytał: Kotku zostaniesz moją żoną

przyszedł kierownik i jako od siebie polał nam szampana, potem poszliśmy na spacer po parku i do domku, a tak każdy chyba wie co się działo

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

zapomniałam dodać, że tyko moje najbliższe koleżanki wiedzą no i Wy

moja przyjaciółka skakała razem ze mną jak jej pokazałam dłoń, a na paluchu pierścionek

rodzice moi nie mogą się jeszcze dowiedzieć, bo mój TŻ planuje oficjalne oświadczyny dla nich, róże dla mamy i jakiś alkohol dla taty i spyta się czy nie mają nic przeciwko, pomysł świetny, nie wiedziałam, że mam tak cudownego TŻ mama będzie prze szczęśliwa z jego zachowania w stosunku do nich

[raita]

Napisane przez karolinuuusia

No to tak, były to moje 21 urodziny, po pysznym śniadanku zrobionym przez TŻ-a powiedział, ze musi pójść na godz do pracy, bo coś w papierach namieszał, a mi kazał się zbierać w tym czasie do Hulakula na kręgle itp,

jak się okazało pojechał po kwiaty i zawiózł je do restauracji, wrócił i pojechaliśmy, spędziliśmy tam cale popołudnie,

wróciliśmy do domu i kazał mi się ładnie ubrać to gdzieś pójdziemy jeszcze, sam poszedł wynieść śmieci, wraca z gajerkiem i butami i mówi: patrz jaki fajny gajerek znalazłem w śmietniku ja oczywiście zaczęłam się drzeć na niego , żeby nie przesadzał, że założy po kimś garnitur zaczął się śmiać i mówi, ze to jego, miał w samochodzie,

nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, myślałam, że do teatru, bo wcześniej wspominał coś, no i te stroje,

zajechaliśmy na jakieś stare osiedle i sobie myślę, na jakie zadupie mnie wywiózł podeszliśmy parę kroków i zobaczyłam napis "Różana", była to przepiękna restauracja, pianino na żywo itp, ludzi sporo

przez chwile przeszło mi przez głowę,że może się zaręczyny, ale raczej nie brałam tego pod uwagę, bo TŻ zawsze mówił, że jeszcze nie, kelnerzy uśmiechali się do mnie, aż mi było głupio, każdy wiedział o co chodzi tylko nie ja

zamówiliśmy, zjedliśmy i TŻ mówi, że idzie do łazienki

wracał z bukietem róż, jak to zobaczyłam zmyślam, że padnę uklęknął i spytał: Kotku zostaniesz moją żoną

przyszedł kierownik i jako od siebie polał nam szampana, potem poszliśmy na spacer po parku i do domku, a tak każdy chyba wie co się działo

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

zapomniałam dodać, że tyko moje najbliższe koleżanki wiedzą no i Wy

moja przyjaciółka skakała razem ze mną jak jej pokazałam dłoń, a na paluchu pierścionek

rodzice moi nie mogą się jeszcze dowiedzieć, bo mój TŻ planuje oficjalne oświadczyny dla nich, róże dla mamy i jakiś alkohol dla taty i spyta się czy nie mają nic przeciwko, pomysł świetny, nie wiedziałam, że mam tak cudownego TŻ mama będzie prze szczęśliwa z jego zachowania w stosunku do nich

O jesu. Ten Twój TŻ to faktycznie cudowny
Jeszcze raz szczęścia, a co Ci będę skąpić

[karolinuuusia]

Napisane przez raita

O jesu. Ten Twój TŻ to faktycznie cudowny
Jeszcze raz szczęścia, a co Ci będę skąpić

DZIĘKUJĘ

[yes]

Napisane przez karolinuuusia

No to tak, były to moje 21 urodziny, po pysznym śniadanku zrobionym przez TŻ-a powiedział, ze musi pójść na godz do pracy, bo coś w papierach namieszał, a mi kazał się zbierać w tym czasie do Hulakula na kręgle itp,

jak się okazało pojechał po kwiaty i zawiózł je do restauracji, wrócił i pojechaliśmy, spędziliśmy tam cale popołudnie,

wróciliśmy do domu i kazał mi się ładnie ubrać to gdzieś pójdziemy jeszcze, sam poszedł wynieść śmieci, wraca z gajerkiem i butami i mówi: patrz jaki fajny gajerek znalazłem w śmietniku ja oczywiście zaczęłam się drzeć na niego , żeby nie przesadzał, że założy po kimś garnitur zaczął się śmiać i mówi, ze to jego, miał w samochodzie,

nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, myślałam, że do teatru, bo wcześniej wspominał coś, no i te stroje,

zajechaliśmy na jakieś stare osiedle i sobie myślę, na jakie zadupie mnie wywiózł podeszliśmy parę kroków i zobaczyłam napis "Różana", była to przepiękna restauracja, pianino na żywo itp, ludzi sporo

przez chwile przeszło mi przez głowę,że może się zaręczyny, ale raczej nie brałam tego pod uwagę, bo TŻ zawsze mówił, że jeszcze nie, kelnerzy uśmiechali się do mnie, aż mi było głupio, każdy wiedział o co chodzi tylko nie ja

zamówiliśmy, zjedliśmy i TŻ mówi, że idzie do łazienki

wracał z bukietem róż, jak to zobaczyłam zmyślam, że padnę uklęknął i spytał: Kotku zostaniesz moją żoną

przyszedł kierownik i jako od siebie polał nam szampana, potem poszliśmy na spacer po parku i do domku, a tak każdy chyba wie co się działo

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

zapomniałam dodać, że tyko moje najbliższe koleżanki wiedzą no i Wy

moja przyjaciółka skakała razem ze mną jak jej pokazałam dłoń, a na paluchu pierścionek

rodzice moi nie mogą się jeszcze dowiedzieć, bo mój TŻ planuje oficjalne oświadczyny dla nich, róże dla mamy i jakiś alkohol dla taty i spyta się czy nie mają nic przeciwko, pomysł świetny, nie wiedziałam, że mam tak cudownego TŻ mama będzie prze szczęśliwa z jego zachowania w stosunku do nich

ale super no i fajnie, że chce oficjalnie zapytać rodziców
gratulaaacje ogromne! a ile tż ma lat?

[karolinuuusia]

Napisane przez yes

ale super No i fajnie, że chce oficjalnie zapytać rodziców
gratulaaacje ogromne! A ile tż ma lat? :d

26

[OoDestinyoO]

karolinuuusia ogromnie zazdroszczę

[karolinuuusia]

Wiecie jak ja zazdrościłam dziewczynie mojego brata jak się zaręczali, pękałam z zazdrości
a wyszło, że po prostu krzyżowali plany mojemu TŻ-owi, planował od ponad pół roku, że ma być w urodziny i tyle i troche się wahał jak o nich usłyszał, żeby nie było, że ściąga od nich

[madeleine4]

Napisane przez karolinuuusia

No to tak, były to moje 21 urodziny, po pysznym śniadanku zrobionym przez TŻ-a powiedział, ze musi pójść na godz do pracy, bo coś w papierach namieszał, a mi kazał się zbierać w tym czasie do Hulakula na kręgle itp,

jak się okazało pojechał po kwiaty i zawiózł je do restauracji, wrócił i pojechaliśmy, spędziliśmy tam cale popołudnie,

wróciliśmy do domu i kazał mi się ładnie ubrać to gdzieś pójdziemy jeszcze, sam poszedł wynieść śmieci, wraca z gajerkiem i butami i mówi: patrz jaki fajny gajerek znalazłem w śmietniku ja oczywiście zaczęłam się drzeć na niego , żeby nie przesadzał, że założy po kimś garnitur zaczął się śmiać i mówi, ze to jego, miał w samochodzie,

nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, myślałam, że do teatru, bo wcześniej wspominał coś, no i te stroje,

zajechaliśmy na jakieś stare osiedle i sobie myślę, na jakie zadupie mnie wywiózł podeszliśmy parę kroków i zobaczyłam napis "Różana", była to przepiękna restauracja, pianino na żywo itp, ludzi sporo

przez chwile przeszło mi przez głowę,że może się zaręczyny, ale raczej nie brałam tego pod uwagę, bo TŻ zawsze mówił, że jeszcze nie, kelnerzy uśmiechali się do mnie, aż mi było głupio, każdy wiedział o co chodzi tylko nie ja

zamówiliśmy, zjedliśmy i TŻ mówi, że idzie do łazienki

wracał z bukietem róż, jak to zobaczyłam zmyślam, że padnę uklęknął i spytał: Kotku zostaniesz moją żoną

przyszedł kierownik i jako od siebie polał nam szampana, potem poszliśmy na spacer po parku i do domku, a tak każdy chyba wie co się działo

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

zapomniałam dodać, że tyko moje najbliższe koleżanki wiedzą no i Wy

moja przyjaciółka skakała razem ze mną jak jej pokazałam dłoń, a na paluchu pierścionek

rodzice moi nie mogą się jeszcze dowiedzieć, bo mój TŻ planuje oficjalne oświadczyny dla nich, róże dla mamy i jakiś alkohol dla taty i spyta się czy nie mają nic przeciwko, pomysł świetny, nie wiedziałam, że mam tak cudownego TŻ mama będzie prze szczęśliwa z jego zachowania w stosunku do nich

Bardzo romantycznie ,zazdroszcze szczescia bardzo mocno zycze.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez wontrubka

cudny! strasznie Ci jeszcze raz gratuluję i przyłączam się do prośby - opowiadaj jak to było! wiadomo, że nie zdradzisz nam osobistych szczegółów, ale niech cokolwiek nam ciekawskim skapnie

znacie się osobiście? aleee fajnie zazdroszczę numerka...


ojej... strasznie przykro... nie da sie tego naprawić?

Watpie bo nie mozna byc z kims kto cie nie szanuje....

[Arya90]

Karolina bardzo ładny pierścionek i romantyczne zaręczyny achhh rozmarzyłam się

[paulinka_47]

Wontrubka, niestety z Karoliną nie znamy się osobiście, ale studiujemy na jednej uczelni więc tak palnełam
A zaręczyny piękne

[wontrubka]

Napisane przez karolinuuusia

No to tak, były to moje 21 urodziny, po pysznym śniadanku zrobionym przez TŻ-a powiedział, ze musi pójść na godz do pracy, bo coś w papierach namieszał, a mi kazał się zbierać w tym czasie do Hulakula na kręgle itp,

jak się okazało pojechał po kwiaty i zawiózł je do restauracji, wrócił i pojechaliśmy, spędziliśmy tam cale popołudnie,

wróciliśmy do domu i kazał mi się ładnie ubrać to gdzieś pójdziemy jeszcze, sam poszedł wynieść śmieci, wraca z gajerkiem i butami i mówi: patrz jaki fajny gajerek znalazłem w śmietniku ja oczywiście zaczęłam się drzeć na niego , żeby nie przesadzał, że założy po kimś garnitur zaczął się śmiać i mówi, ze to jego, miał w samochodzie,

nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, myślałam, że do teatru, bo wcześniej wspominał coś, no i te stroje,

zajechaliśmy na jakieś stare osiedle i sobie myślę, na jakie zadupie mnie wywiózł podeszliśmy parę kroków i zobaczyłam napis "Różana", była to przepiękna restauracja, pianino na żywo itp, ludzi sporo

przez chwile przeszło mi przez głowę,że może się zaręczyny, ale raczej nie brałam tego pod uwagę, bo TŻ zawsze mówił, że jeszcze nie, kelnerzy uśmiechali się do mnie, aż mi było głupio, każdy wiedział o co chodzi tylko nie ja

zamówiliśmy, zjedliśmy i TŻ mówi, że idzie do łazienki

wracał z bukietem róż, jak to zobaczyłam zmyślam, że padnę uklęknął i spytał: Kotku zostaniesz moją żoną

przyszedł kierownik i jako od siebie polał nam szampana, potem poszliśmy na spacer po parku i do domku, a tak każdy chyba wie co się działo

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

zapomniałam dodać, że tyko moje najbliższe koleżanki wiedzą no i Wy

moja przyjaciółka skakała razem ze mną jak jej pokazałam dłoń, a na paluchu pierścionek

rodzice moi nie mogą się jeszcze dowiedzieć, bo mój TŻ planuje oficjalne oświadczyny dla nich, róże dla mamy i jakiś alkohol dla taty i spyta się czy nie mają nic przeciwko, pomysł świetny, nie wiedziałam, że mam tak cudownego TŻ mama będzie prze szczęśliwa z jego zachowania w stosunku do nich

ooooo Jak cudownie bardzo romantyczne, takie "filmowe" zaręczyny Super! gratki jeszcze raz wielkie

[Monichulaa]

Napisane przez karolinuuusia

oto i on

Gratulacje i ode mnie Kochana

[xXMalinowaLadyXx]

karolinuuusia GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA !!!!!
Pierścionek prześliczny A jak przeczytałam historię zaręczyn to oczywiście się wzruszyłam Zazdroszczę, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu


Dziewczyny okres powinien być w przyszłą sobotę. Buzię mi wysypało ( tak wcześnie??? ), brzuch wysadziło i sikam jak szalona także zaraz zacznę sobie wmawiać
Poproszę o strzał pałą

[wontrubka]

Napisane przez xXMalinowaLadyXx

karolinuuusia GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA !!!!!
Pierścionek prześliczny A jak przeczytałam historię zaręczyn to oczywiście się wzruszyłam Zazdroszczę, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu


Dziewczyny okres powinien być w przyszłą sobotę. Buzię mi wysypało ( tak wcześnie??? ), brzuch wysadziło i sikam jak szalona także zaraz zacznę sobie wmawiać
Poproszę o strzał pałą

zawsze do usług CZEMU SCHIZUJESZ?? w drugiej połowie cyklu organizm przygotowuje się już na wujaszka, pojawiają się pryszczole ohydne i wzdyma i w ogóle... muszę Ci to tłumaczyć? guma była? nie pękła? To po co ten schiz? WYLUZUJ, wujek na pewno przyjdzie, weź tylko o nim nie myśl teraz, bo szkoda tygodnia z życiorysu

[karolinuuusia]

DZIĘKUJĘ KOCHANE

[raita]

Napisane przez xXMalinowaLadyXx

karolinuuusia GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA !!!!!
Pierścionek prześliczny A jak przeczytałam historię zaręczyn to oczywiście się wzruszyłam Zazdroszczę, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu


Dziewczyny okres powinien być w przyszłą sobotę. Buzię mi wysypało ( tak wcześnie??? ), brzuch wysadziło i sikam jak szalona także zaraz zacznę sobie wmawiać
Poproszę o strzał pałą

Ja, ja, ja się wypowiem, bo też tak zawsze schizuję!
Ja mam raz tak, że do ostatniego dnia zero objawów nadchodzącego wujaszka, a za drugim razem to już w połowie cyklu mam te okropne bóle piersi, kręgosłupa, pryszcze i brzuch jakbym była fanką McDonalda (:
Powiem Ci w pocieszeniu, że ja ostatnio to też co chwilą chodzę sikać Przed czy po okresie xd Nie martw się na zapas, NIE CZYTAJ NICZEGO NA NECIE i czekamy na wujaszka zwłaszcza, że masz wszystkie objawy PMS

[xXMalinowaLadyXx]

Napisane przez wontrubka

zawsze do usług CZEMU SCHIZUJESZ?? w drugiej połowie cyklu organizm przygotowuje się już na wujaszka, pojawiają się pryszczole ohydne i wzdyma i w ogóle... muszę Ci to tłumaczyć? guma była? nie pękła? To po co ten schiz? WYLUZUJ, wujek na pewno przyjdzie, weź tylko o nim nie myśl teraz, bo szkoda tygodnia z życiorysu

Wontrubka nooo aleeeee chodzi o to, że jak to zwykle u mnie z grzechami głównymi trochę jej nie było Bo jak to zwykle bywa- sytuacja była taka wyjątkowa . Zacznę nosić przy sobie ostre narzędzie i za każdym razem jak mi coś tak głupiego przyjdzie do głowy to będę się dźgać w dupę

Napisane przez raita

Ja, ja, ja się wypowiem, bo też tak zawsze schizuję!
Ja mam raz tak, że do ostatniego dnia zero objawów nadchodzącego wujaszka, a za drugim razem to już w połowie cyklu mam te okropne bóle piersi, kręgosłupa, pryszcze i brzuch jakbym była fanką McDonalda (:
Powiem Ci w pocieszeniu, że ja ostatnio to też co chwilą chodzę sikać Przed czy po okresie xd Nie martw się na zapas, NIE CZYTAJ NICZEGO NA NECIE i czekamy na wujaszka zwłaszcza, że masz wszystkie objawy PMS

Noooo właśnie !!!!! W ostatnim cyklu do dnia okresu (później zresztą też) miałam buzię jak pupa niemowlaka. Gładziutka jak nigdy. A tu teraz ponad tydzień do wuja a mam ponadprzeciętny wysyp
A z tym sikaniem to też dziwna sprawa. Tylko nie podciągałabym tego pod ciążę aleee właśnie nie wiem pod co. Miesiąc temu z 1,5 tygodnia przed okresem też tak miałam, że dosłownie co chwilę chciało mi się do WC. Pomyślałam, że się przeziębiłam i w związku z tym, że już kiedyś cierpiałam na tę przypadłość (tyle że w gorszym stopniu bo dochodziło jeszcze przeraźliwe szczypanie) to miałam jeszcze tabletki więc postanowiłam się nimi ratować. Ale nic nie dało i to sikanie przeszło razem z okresem. I w tym miesiącu od 2-3 dni znowu to samo. Owszem miałam tak czasem PRZED że jakoś częściej mi się chciało ale nie aż tak wcześnie i nie aż tak często.
Mój organizm to jedna wielka zagadka

[raita]

xXMalinowaLadyXx ja z tym sikaniem mam częściej od jakiś trzech cyklów, bo wcześniej to nic Kobitki, zmieniamy się, nasz organizm też, nie schizujemy

[OoDestinyoO]

U mnie wujek pakuje manatki i żegna się do kogo wysłać?

[anoska]

do mnie koniecznie.

33dc, robiłam wczoraj rano test, wyszedł negatywny... czekam dalej