Przestój ślubny teraz mamy, ale w marcu znów ruszamy! PM 2013 cz. 38

[fantastka]

Napisane przez ennostiel

4 miesiące DŚ!!

[ila87]

Napisane przez missbennet

Witajcie w ten mrozny poranek pol godziny temu napisalabym wam,ze czeka mnie ciezkie 12h z watpliwa radoscia przebywania w tpwarzystwie mojego kierownika, ale biedactwo sie przeziebil i zaraz wychodzi do domu!

okrutna jesteś

[ennostiel]

Napisane przez melleczka

Ja jestem zielona w zapachach, bo nie używam perfum, tzn. używam, ale rzadko, nie mam nawyku perfumowania się codziennie. Dlatego też nigdy nie kupowałam oryginalnych perfum. Znam mnóstwo nazw i marek, ale zapachów już nie
Ale jak będę kupować to zamówię na iperfumy, bo jest bardzo duża różnica w cenie.

iperfumy są super pod kątem cenowym Ja kupuję zwykle tam, albo na promocjach w Super-pharmie, ewentualnie jak moja mama mając kartę Sephory ma jakieś 20% rabatu okazyjnie.

[missbennet]

Napisane przez ila87

okrutna jesteś

Jakbys go poznala to bys wszystko zrozumiala

[malwiska]

Napisane przez extassy

moj sam czesto porusza temat slubu "a bedzi to, a bedzie tamto, a moze zrobimy to tak" i wiecznie meczy mnie o kiecke "a masz juz, a kiedy, a wiesz ze juz trzeba"

tez mi sie marzy ten walczyk macie indywiwualne lekcje?

fajnieee mój niestety nie, chyba już temat ślubu go męczy, ostatnio powiedział że chciałby już być po ślubie, pytam się "chcesz już być moim mężem" a on na to "nie, po prostu chcę skończyć już te ciągnące się w nieskończoność przygotowania" hehe

Napisane przez Olgietka

Tak, zaczynamy od jutra

Ja mam tak.. jak mi przyjdzie do głowy jakiś pomysł - od razu muszę go realizować i poświęcam mu się bez reszty, jeśli coś załatwię (np. sukienkę) to jestem tak tym faktem podekscytowana, że się sama nakręcam i .... jestem monotematyczna. Gadam o ślubie przy śniadaniu, obiedzie i kolacji, podczas reklam w telewizji i przerw na lunch, przez sen też gadam... Patrząc z boku.,... w sumie mu się nie dziwię... ale potem przychodzi zastój.. i tematu ślubu nie poruszam przez 3 tygodnie... Jak my kobiety wytrzymamy jeszcze tyle tygodni?

ja mam tak samo, mogę mieć przestój miesięczny i zero o ślubie ale jak już na coś wpadne to dzień w dzień, dlatego tż zabronił mi tu wchodzić hehe

[ila87]

Napisane przez ennostiel

Ale dzień nam się nie zaczął dobrze.... Ukradli nam obie tablice z auta TŻ, zamiast do pracy poszedł na policję to zgłaszać :/ a ja podjechałam tramwajem, mam bezpośredni, ale akurat przez ponad 10 minut nie jechał żaden z kilku i marzłam.... w końcu podeszłam na piechotę do innego przystanku i jakoś dojechałam. Najgorsze że TŻ pewnie musi przerejestrować auto, a to oznacza wycieczkę do Koszalina

Nie wiem jak w przypadku kradzieży dwóch tablic. Mi ze 2 lata temu ukradli pod pracą przednią i po wycieczkach to na policję, to do starostwa i oczywiście zapłacie kilkudziesięciu złotych dostałam kolejną z tymi samymi numerami. Zakleili mi tylko stary hologram nowym w dowodzie rejestracyjnym. Na policji oczywiście chcieli ze mnie zorbić idiotkę, że na pewno zgubiłam, a gdy szłam w zaparte, bo wiedziałam jak wyglądało auto gdy jechałam do pracy, to zaczęli mnie straszyć, że za składanie fałszywych zeznań jest paragraf. Generalnie buraki

[missbennet]

Napisane przez nunny

Jaką?

Z toba chce ogladac swiat, wodecki i sosnicka

[ila87]

Napisane przez missbennet

Jakbys go poznala to bys wszystko zrozumiala

wystarczy słowo "kierownik" i wszystko jasne

[ennostiel]

Napisane przez fantastka

A Ty to masz tyle samo

Jak i Karoloo, Yavanna i chyba panacea (której dawno nie widziałam )

[Chryzia]

Napisane przez Olgietka

Dobrze, zgodnie z poprawną polszczyzną nazwiska trzeba odmieniać. Nie można zostawić ich w mianowniku. Ja jak robiłam swoje zaproszenia korzystałam z jakiejś strony. Wpisz w google "odmiana nazwisk"

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


jeeej...

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Dziewczyny... a Wasi mężczyźni nie mają dosyć gadania o ślubie? Bo mój chyba jest na granicy wytrzymałości psychicznej

Mówiłam Wam, że jutro przed nami pierwsze podejście do walca z nocy i dni <- nasz pierwszy taniec

Witajcie kochane
Właśnie my dziś zaczynamy ćwiczyć pierwszy taniec Zobaczę co nam z tego wyjdzie... mam dwa walce w zanadrzu
Ubieram się i jadę do sklepu po coś na obiad, bo potem przyjeżdza TŻ.
Olgietka powodzenia w tańcu życzę
I miłego dnia dla wszytkich

[missbennet]

Napisane przez ila87

wystarczy słowo "kierownik" i wszystko jasne

On do tego jest zly.... bardzo zly...

[ennostiel]

Napisane przez ila87

Nie wiem jak w przypadku kradzieży dwóch tablic. Mi ze 2 lata temu ukradli pod pracą przednią i po wycieczkach to na policję, to do starostwa i oczywiście zapłacie kilkudziesięciu złotych dostałam kolejną z tymi samymi numerami. Zakleili mi tylko stary hologram nowym w dowodzie rejestracyjnym. Na policji oczywiście chcieli ze mnie zorbić idiotkę, że na pewno zgubiłam, a gdy szłam w zaparte, bo wiedziałam jak wyglądało auto gdy jechałam do pracy, to zaczęli mnie straszyć, że za składanie fałszywych zeznań jest paragraf. Generalnie buraki

o.O Co za ludzie

[perfuzja]

Makijażysta skłonił mnie do przemyślenia planu dnia. I mam pustkę w głowie

[melleczka]

Napisane przez ila87

Masz rację. Ja też nie kupuję w Sephorze czy Douglasie, bo się nie opłaca. Trochę lepiej jest w SuperPharm, ale nie wszystko mają. Wolę sprawić sobie flakonik za granicą albo przez internet. Swoją drogą strasznie irytujące jest to, że przeciętna kobieta za granicą może kupić sobie Angel (mówię akurat o 25ml) za 60 euro, a więc ok.5-6 godzin pracy, a ja musiałam na nie dymać przez kilka dni

No dokładnie...

Napisane przez ennostiel

Tak! Lanvin Ja uwielbiam Jeanne, ale Marry Me! też piękne

Dzień dobry.... mam 4 miesiące DŚ!!


Ale dzień nam się nie zaczął dobrze.... Ukradli nam obie tablice z auta TŻ, zamiast do pracy poszedł na policję to zgłaszać :/ a ja podjechałam tramwajem, mam bezpośredni, ale akurat przez ponad 10 minut nie jechał żaden z kilku i marzłam.... w końcu podeszłam na piechotę do innego przystanku i jakoś dojechałam. Najgorsze że TŻ pewnie musi przerejestrować auto, a to oznacza wycieczkę do Koszalina

Kurcze to będziecie mieli problemów z tym

Napisane przez perfuzja

A nie chcesz po prostu błyszczyku?

Nie cierpię błyszczyków Nie cierpię jak mi się usta kleją Do ust tez nic nie używam poza jakimś balsamem albo po prostu wazeliną No ale na ślub to by wypadało coś mieć?

Napisane przez ennostiel

iperfumy są super pod kątem cenowym Ja kupuję zwykle tam, albo na promocjach w Super-pharmie, ewentualnie jak moja mama mając kartę Sephory ma jakieś 20% rabatu okazyjnie.

No właśnie na tych Marry Me jest ponad połowa ceny różnicy...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Wiecie co? Ostatnio mnie naszła refleksja

Dzień ślubu to jest taki ostatni NASZ dzień Bo potem będziemy żonami i matkami

[Kyiia]

Napisane przez ila87

Nie wiem jak w przypadku kradzieży dwóch tablic. Mi ze 2 lata temu ukradli pod pracą przednią i po wycieczkach to na policję, to do starostwa i oczywiście zapłacie kilkudziesięciu złotych dostałam kolejną z tymi samymi numerami. Zakleili mi tylko stary hologram nowym w dowodzie rejestracyjnym. Na policji oczywiście chcieli ze mnie zorbić idiotkę, że na pewno zgubiłam, a gdy szłam w zaparte, bo wiedziałam jak wyglądało auto gdy jechałam do pracy, to zaczęli mnie straszyć, że za składanie fałszywych zeznań jest paragraf. Generalnie buraki

Bo pewnie dla nich za dużo papierkowej roboty...


Witam Zimno dzisiaj. A ja od 6.00 praktycznie do teraz autobusami się telepałam bez ogrzewania... idę w końcu na jakieś śniadanie i ciepłą herbatkę

[ennostiel]

Napisane przez perfuzja

Makijażysta skłonił mnie do przemyślenia planu dnia. I mam pustkę w głowie

Szczegóły?

Napisane przez melleczka

Nie cierpię błyszczyków Nie cierpię jak mi się usta kleją Do ust tez nic nie używam poza jakimś balsamem albo po prostu wazeliną No ale na ślub to by wypadało coś mieć?

No właśnie na tych Marry Me jest ponad połowa ceny różnicy...

Dzień ślubu to jest taki ostatni NASZ dzień Bo potem będziemy żonami i matkami

Hmm a może Maybelline z tych Water Shine? Kiedyś je wielbiłam. Nie wiem jak z trwałością, ale i tak poprawiać usta trzeba

O to moze MM też kupię jak taka różnica ceny...

I jaki ostatni Mężowie nas mają rozpieszczać i w ogóle ;D

[perfuzja]

Napisane przez melleczka

Nie cierpię błyszczyków Nie cierpię jak mi się usta kleją Do ust tez nic nie używam poza jakimś balsamem albo po prostu wazeliną No ale na ślub to by wypadało coś mieć?

Są przecież tez takie, ktore prawie w ogóle nie kleją Tych najbardziej klejących też nie lubię. Uwielbiam te: http://www.costasy.pl/menu,20,natura..._ust_lily_lolo
Smakują czekoladą!

[cowie]

Dzień dobry

dla dziewczyn, które mają dziś 4 miesiące do ślubu

Mnie to czeka za 6 dni



Wrzuciłam wczoraj do klubu, mam nadzieję ostateczną wersję nr stolików...

[meg22]

[melleczka]

Napisane przez ennostiel

Hmm a może Maybelline z tych Water Shine? Kiedyś je wielbiłam. Nie wiem jak z trwałością, ale i tak poprawiać usta trzeba

O to moze MM też kupię jak taka różnica ceny...

I jaki ostatni Mężowie nas mają rozpieszczać i w ogóle ;D

Chyba go miałam... Ale ja ogólnie nie lubię błyszczyków, więc to odpada Poza tym mam zamiar się całować z MĘŻEM A jemu błyszczyk niepotrzebny
Marry Me! 30ml w Douglasie kosztuje 175zł, a na iperfumach 80zł
Ale ja jak będę zamawiać to na pewno 75ml, teraz jest po 111zł

No tak, ale wiesz... To ostatni taki tylko Twój dzień, kiedy Ty jesteś gwiazdą

[cowie]

Napisane przez perfuzja

Są przecież tez takie, ktore prawie w ogóle nie kleją Tych najbardziej klejących też nie lubię. Uwielbiam te: http://www.costasy.pl/menu,20,natura..._ust_lily_lolo
Smakują czekoladą!

O a ja nie lubię smakowych błyszczyków...

[stk]

Napisane przez ennostiel

Tak!

Dzień dobry.... mam 4 miesiące DŚ!!

Napisane przez fantastka

Dzień dobry

Dziś 120 dni do ślubu, czyli równe 4 miesiące

ennostiel pewnie jakiś wygłup pijanych dzieciaków

[melleczka]

Napisane przez perfuzja

Są przecież tez takie, ktore prawie w ogóle nie kleją Tych najbardziej klejących też nie lubię. Uwielbiam te: http://www.costasy.pl/menu,20,natura..._ust_lily_lolo
Smakują czekoladą!

Tych nie znam No ale cóż jak mężusiowi dam buziaka i na nim wszystko zostanie
Nie lubię mieć dużo na ustach. Dlatego toleruję tylko szminki, chociaż kiedyś używałam błyszczyków.

[perfuzja]

Napisane przez ennostiel

Szczegóły?

No własnie nie wiem co na którą poumawiać, żeby było dobrze
Ale i tak makijaż max. o 12h jest chyba bez sensu, tym bardziej, że nie byłby w domu.

[cowie]

Napisane przez perfuzja

Makijażysta skłonił mnie do przemyślenia planu dnia. I mam pustkę w głowie

Czyli jednak zadzwoniłaś do niego?

[melleczka]

Napisane przez perfuzja

No własnie nie wiem co na którą poumawiać, żeby było dobrze
Ale i tak makijaż max. o 12h jest chyba bez sensu, tym bardziej, że nie byłby w domu.

A chciałabyś wcześniej czy później? O której masz fryzjera i ślub?

[stk]

Napisane przez melleczka

Tych nie znam No ale cóż jak mężusiowi dam buziaka i na nim wszystko zostanie
Nie lubię mieć dużo na ustach. Dlatego toleruję tylko szminki, chociaż kiedyś używałam błyszczyków.

Ja mam to samo ale dodatkowo szminki mi strasznie usta wysuszają więc dodatkowy problem

[perfuzja]

Napisane przez cowie

Czyli jednak zadzwoniłaś do niego?

Tak, napisałam. Z mejla brzmi dużo lepiej niż ta dziewczyna. No i jest sporo tańszy. Ale ma już umowione śluby tego dnia, więc ma czas tylko do 12h. Do tego musiałoby to być u niego w studio.

Napisane przez melleczka

A chciałabyś wcześniej czy później? O której masz fryzjera i ślub?

Slub jest o 15h15, czyli muszę być pod urzędem powiedzmy koło 14h45.
Konkretnej godziny u fryzjerki jeszcze nie mam umowionej.
Myślałam, że poźniej, ale jak teraz zaczęłam się nas tym wszystkim zastanawiać to już nie wiem

[cowie]

Napisane przez perfuzja

Tak, napisałam. Z mejla brzmi dużo lepiej niż ta dziewczyna. No i jest sporo tańszy. Ale ma już umowione śluby tego dnia, więc ma czas tylko do 12h. Do tego musiałoby to być u niego w studio.



Slub jest o 15h15, czyli muszę być pod urzędem powiedzmy koło 14h45.
Konkretnej godziny u fryzjerki jeszcze nie mam umowionej.
Myślałam, że poźniej, ale jak teraz zaczęłam się nas tym wszystkim zastanawiać to już nie wiem

Tak naprawdę jak skończysz malowanie o 12, to wcale nie jest taka zła godzina.
Zawsze można jeszcze w międzyczasie jakieś rzeczy pozałatwiać (przynajmniej ja makijaż i fryzurę chcę zrobić przed południem, a potem jeszcze na salę pojechać).
A od 12 do 15 to wbrew pozorom tylko 3 godziny

[melleczka]

Tak pisałyście o tych boczkach w księżniczkowatych sukniach i tak mnie naszło, też według moich spostrzeżeń