Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-30, 16:52   #2551
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Tak będę starała się nie uczyć zasypiania na rękach od początku.
Miałam kolkowe dziecko i cały czas podczas płaczu tuliła,masowałam. Ja mówię o dziecku któremu nic nie dolega,a które po prostu chciałoby spać na rękach. I nie że na siłę,położyć i zostawić,być koło dziecka,głaskać po główce,zaśpiewać coś,podnieść,przytulić,od łożyć do łóżeczka,spróbować,bo może zaskoczy z zasypianiem.
Nie rozumiem co jest dla ciebie niepojęte?
a jak takie cos nie dziala po 30 dniach?
zadnych postepow.
po miesiacu odkladania z rak do kolyski, glaskania? spiewania? szeptania, calowania? puszczana bialego szumu? masowania?? itd itp... moja corka nie zaczaila ze ma spac sama)nie "zaskoczyla" jak to napisalas.

ile moge jej nie dawac spac? tydzien? dwa? miesiac? trzy?
bo ją przebudzam kładąc do kołyski?
ile niemowlak może nie spać tylko dlatego ze ja sobie zaloze ze bede ja "uczyc" i odkladac na sile??

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie pojete jest dla mnie uczenie miesięczniaka zasypiania w łóżeczku; a dokładniej metody która proponowalas domciatko.
Pod względem rozwojowym dziecko jest za małe by je tak uczyć. Jesli czuje sie w łóżeczku spoko, ale przyczynie go do tego jest niepojete.
a ja rozumiem teorie, tylko szkoda, ze u mnie w praktyce to nie dziala.

ale podziwiam matki i dzieci ktorym sie udalo tak wyszkolic.
ja nie mam serca do placzu i nie mam serca przebudzac za kazdym razem kiedy mała mi na rękach zaśnie.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Ja cię rozumiem w 100%.
Nie przyzwyczajalam swojego dziecka do noszenia , zostawialam ją w łóżeczku , aby sama sobie polezala i nie zrobilam dziecku tym krzywdy
Przy drugim zrobilabym to samo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
zazdroszcze strasznie, powaznie.

ja zostawiam małą w łóżeczku i po 10 minutach wiercenie się, płacz, ryk.
i pół godziny uspokajania, przebierania po po tym ryku się zesrać potrafi, tulenia i znów pora karmienia u mnie przypada (karmie co 2 godziny).
mała zasypia, tule chwilkę, odkładam i znów 15 minut i płacz i ryk i się spoci jak świnia i ją uspokajam, przebieram, kupę czyszczę i do piersi i znów zasypia i znów ją przebudzam odłożeniem do kołyski...

ile tak można?
czy ja jej krzywdy nie robię tym waszym "odkładaniem" i "nauczaniem"??
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę


Edytowane przez domciatko
Czas edycji: 2013-08-30 o 16:47
domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 16:57   #2552
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a jak takie cos nie dziala po 30 dniach?
zadnych postepow.
po miesiacu odkladania z rak do kolyski, glaskania? spiewania? szeptania, calowania? puszczana bialego szumu? masowania?? itd itp... moja corka nie zaczaila ze ma spac sama)nie "zaskoczyla" jak to napisalas.

ile moge jej nie dawac spac? tydzien? dwa? miesiac? trzy?
bo ją przebudzam kładąc do kołyski?
ile niemowlak może nie spać tylko dlatego ze ja sobie zaloze ze bede ja "uczyc" i odkladac na sile??

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------


a ja rozumiem teorie, tylko szkoda, ze u mnie w praktyce to nie dziala.

ale podziwiam matki i dzieci ktorym sie udalo tak wyszkolic.
ja nie mam serca do placzu i nie mam serca przebudzac za kazdym razem kiedy mała mi na rękach zaśnie.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------


zazdroszcze strasznie, powaznie.

ja zostawiam małą w łóżeczku i po 10 minutach wiercenie się, płacz, ryk.
i pół godziny uspokajania, przebierania po po tym ryku się zesrać potrafi, tulenia i znów pora karmienia u mnie przypada (karmie co 2 godziny).
mała zasypia, tule chwilkę, odkładam i znów 15 minut i płacz i ryk i się spoci jak świnia i ją uspokajam, przebieram, kupę czyszczę i do piersi i znów zasypia i znów ją przebudzam odłożeniem do kołyski...

ile tak można?
czy ja jej krzywdy nie robię tym waszym "odkładaniem" i "nauczaniem"??
Pierwsze dziecko gdy miało 8 mcy uczyłam takiego zasypiania. z perspektywy oceniam to tak: Zasypial lepiej, ale teraz zrobiłbym to inaczej. Właśnie ze względu na dziecko.

Zdarzyło ci sie zasnąć z Sara?
Wg mnie ona jest zglodniala bliskości.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 16:59   #2553
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

To przepraszam lepiej jest tak, , zeby dziecko bylo ciągle przy mamie? Żeby nawet nie mozna bylo isc do toalety czy ugotować obiad?
Bez przesady.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:07   #2554
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Pierwsze dziecko gdy miało 8 mcy uczyłam takiego zasypiania. z perspektywy oceniam to tak: Zasypial lepiej, ale teraz zrobiłbym to inaczej. Właśnie ze względu na dziecko.

Zdarzyło ci sie zasnąć z Sara?
Wg mnie ona jest zglodniala bliskości.
tak, czasami biore ja do lozka, ale nie chce spac sama obok mnie, tylko wtulona we mnie albo na brzuchu, na klatce piersiowej.

czasami nad ranem jak juz bardzo padnieta jestem, leze w pozycji pol siedzacej w lozku, poduszki mam za plecami i wtedy ja biore, klade na piersi czy brzuch i wtedy mała zasypia i się uspokaja na 2 godziny nawet.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
To przepraszam lepiej jest tak, , zeby dziecko bylo ciągle przy mamie? Żeby nawet nie mozna bylo isc do toalety czy ugotować obiad?
Bez przesady.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nie wiem co lepiej.
chcialabym miec jedno sprawdzone rozwiazanie.
jakis super niezawodny przepis.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:09   #2555
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Domciatko a jak połozysz Sarę pod skosem.Połóż jakieś książki pod koszyk.Tak aby główka była wyżej.
Moze owiń ją ciasno w rożek,pieluche i się uspokoi.
Może pusć szum z komputera suszarki lub odkurzacza.
W telefonie ja miałam tzw white noise,który dzialał na Olę usypiajaco,uspokajająco.
Połóż ją w pochylonym koszyku a przy glowce polóż jej swoją koszulke lub stanik do karmienia-użyty nie wyprany.
Puszczasz jej jakies melodyjki z karuzeli?
Może konik z FP dalby rade.Tam jest szum morza, bicie serca.

Pomysły mi sie kończą.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:11   #2556
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

tak mojej małej najlepiej.

ale zdarzają się godziny ze prześpi na plasko w koszyku, bardzo rzadko, ale zdarza sie to naczesciej w nocy, okolo 22- 3 nad ranem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20130815_082834.jpg (78,1 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1841.jpg (52,7 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1797.jpg (70,5 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1823.jpg (64,6 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1798.jpg (68,8 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1826.jpg (88,2 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1753.jpg (71,2 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG1803.jpg (83,3 KB, 11 załadowań)
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:14   #2557
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Domciatko a jak połozysz Sarę pod skosem.Połóż jakieś książki pod koszyk.Tak aby główka była wyżej.
Moze owiń ją ciasno w rożek,pieluche i się uspokoi.
Może pusć szum z komputera suszarki lub odkurzacza.
W telefonie ja miałam tzw white noise,który dzialał na Olę usypiajaco,uspokajająco.
Połóż ją w pochylonym koszyku a przy glowce polóż jej swoją koszulke lub stanik do karmienia-użyty nie wyprany.
Puszczasz jej jakies melodyjki z karuzeli?
Może konik z FP dalby rade.Tam jest szum morza, bicie serca.

Pomysły mi sie kończą.
mamy ksiazki pod nogami kolyski) wpadlam na to takze)))

rozek nie lubi, zaraz sie denerwuje jak ją obwijam
biały szum z dwa razy zadziałał na 20 minut może(

mam pieluszke ktora mna pachnie, klade jej kolo glowki.

bede probowac do skutku, az znajdziemy sposob

dzieki za rady
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 17:32   #2558
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
To przepraszam lepiej jest tak, , zeby dziecko bylo ciągle przy mamie? Żeby nawet nie mozna bylo isc do toalety czy ugotować obiad?
Bez przesady.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Lepiej jest tak, by dziecko czulo sie bezpiecznie a mama bardziej wyspana. Nie musi to oznaczać wizyt w toalecie z dzieckiem.
Obiad ugotować z dzieckiem czy przy dziecku to nie jest jakiś wyczyn skomplikowany wielce.

Mówimy tu o dziecku, które ma miesiąc. Więc raczej przesadom dla mnie jest uczenie dziecka samodzielnego zasypiania czy zasypiania w łóżeczku.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
tak mojej małej najlepiej.

ale zdarzają się godziny ze prześpi na plasko w koszyku, bardzo rzadko, ale zdarza sie to naczesciej w nocy, okolo 22- 3 nad ranem.
Moja tez tak spała w koszyku na plask lub na boczku tez.
Ja sie Sarze nie dziwie, wygodnie jej tak.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:33   #2559
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Nie no jasne. Sądzę, że nikt tu nie mówi o zostawieniu dziecka w pokoiku na 2 h i zginąć w kuchni w garach.
Są po to różne leżaczki , bujaczki, , które można blisko (nie za blisko) ustawić by dziecko miało kontakt wzrokowy z mamą.
Ale nie przesadzajmy, żeby nosic ciągle na rękach niemowlaka.
Ja bym nie wytrzymała ani fizycznie ani psychicznie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:39   #2560
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Ale nie przesadzajmy, żeby nosic ciągle na rękach niemowlaka.
Ja bym nie wytrzymała ani fizycznie ani psychicznie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a ja wysiadam psychicznie wtedy gdy mi mała kolejną godzinę ryczy.
już wolę aby mi usnęła na brzuchu czy ramieniu i spała a ja sobie siądę z nią, oprę głowę i też się zdrzemnę.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Kinga no widzisz u mnie bujaczek i lezaczek nie pomaga na dluzej. moze chwilke Sara mi leży, zagaduję ją itp.
ale po chwili już marudzi.
no to mam tą chwilę na wypad do wc)
albo aby sobie kanapkę zrobić.

ogólnie mi się wydaje, że ona lubi czuć bicie serca moje czy mojego tz, lubi być tulona,czuć bezpieczeństwo, dotyk, czuć ciepło itp.
to jest chyba nasz powód tych bliskości.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:43   #2561
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a ja wysiadam psychicznie wtedy gdy mi mała kolejną godzinę ryczy.
już wolę aby mi usnęła na brzuchu czy ramieniu i spała a ja sobie siądę z nią, oprę głowę i też się zdrzemnę.
No to moja koleżanka tak miała, a później byl problem ze wszystkim. . Mała bała się ludzi, ,tylko mamę widziała. Jak kolezanka przyszła w odwiedziny do mnie i wyszła na piętro do toalety na 5 minut to już był płacz.
Ja nie mówię , , że u ciebie tak będzie, bo może jak trochę wyrosnie będzie inaczej.
Za duzo tez się nie znam na dzieciach, bo miałam/mam jedno i nie miałam takiego problemu jak pisalam wcześniej , , spalam z niemowlakiem , bo tak jak ty karmienie piersią bylo co 2 h. Ale ja ją bralam, bo bylam trochę leniwa , aby wstawać do łóżeczka , a nie, , że dziecko płacze za mną

Spytam się tej koleżanki o różnicy , bo ma teraz druga coreczke , urodzila w sierpniu i z nią nie ma takiego problemu jak z pierwszą
Moze ma jakies techniki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 17:46   #2562
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Kinga moja nie boi się obcych.
śpi na mnie, na moim tz, na mojej mamie, na mojej bratowej i na każdych rękach))
takze spokojnie, chyba jeszcze dzikusa nie wychowałam)
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 17:57   #2563
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie pojete jest dla mnie uczenie miesięczniaka zasypiania w łóżeczku; a dokładniej metody która proponowalas domciatko.
Pod względem rozwojowym dziecko jest za małe by je tak uczyć. Jesli czuje sie w łóżeczku spoko, ale przyczynie go do tego jest niepojete.
Ale wytłumacz mi konkretnie co jest niepojęte?

Serio to ja nie wyobrażam sobie by dziecko było cały czas na rękach,no bo jak? Śpi na rękach,je musi być na rękach,to jak 24h z dzieckiem na rękach,bez snu? No chyba się nie da co? Trzeba odłożyć do łóżeczka.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a jak takie cos nie dziala po 30 dniach?
zadnych postepow.
po miesiacu odkladania z rak do kolyski, glaskania? spiewania? szeptania, calowania? puszczana bialego szumu? masowania?? itd itp... moja corka nie zaczaila ze ma spac sama)nie "zaskoczyla" jak to napisalas.

ile moge jej nie dawac spac? tydzien? dwa? miesiac? trzy?
bo ją przebudzam kładąc do kołyski?
ile niemowlak może nie spać tylko dlatego ze ja sobie zaloze ze bede ja "uczyc" i odkladac na sile??

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------


a ja rozumiem teorie, tylko szkoda, ze u mnie w praktyce to nie dziala.

ale podziwiam matki i dzieci ktorym sie udalo tak wyszkolic.
ja nie mam serca do placzu i nie mam serca przebudzac za kazdym razem kiedy mała mi na rękach zaśnie.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------


zazdroszcze strasznie, powaznie.

ja zostawiam małą w łóżeczku i po 10 minutach wiercenie się, płacz, ryk.
i pół godziny uspokajania, przebierania po po tym ryku się zesrać potrafi, tulenia i znów pora karmienia u mnie przypada (karmie co 2 godziny).
mała zasypia, tule chwilkę, odkładam i znów 15 minut i płacz i ryk i się spoci jak świnia i ją uspokajam, przebieram, kupę czyszczę i do piersi i znów zasypia i znów ją przebudzam odłożeniem do kołyski...

ile tak można?
czy ja jej krzywdy nie robię tym waszym "odkładaniem" i "nauczaniem"??
Nie wiedziałam czego próbowałaś a czego nie.
Domciatko radziłam tak jak sama bym próbowała,może nie przy pierwszym dziecku,a na pewno teraz,bo fizycznie nie dam rady z dzieckiem na rękach by jeszcze zająć się Erykiem.
Jeśli ci to nie odpowiada to jasne,że nie ma co się zmuszać.
Bliskość dziecka jest czymś wspaniałym,o ile można sobie na to pozwolić.




Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
tak mojej małej najlepiej.

ale zdarzają się godziny ze prześpi na plasko w koszyku, bardzo rzadko, ale zdarza sie to naczesciej w nocy, okolo 22- 3 nad ranem.
Śliczna jest i taka słodziutka!



Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Obiad ugotować z dzieckiem czy przy dziecku to nie jest jakiś wyczyn skomplikowany wielce.

Obiad ugotować z dzieckiem??
Na rękach?? To jest bezpieczne,tak?
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 18:08   #2564
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a ja wysiadam psychicznie wtedy gdy mi mała kolejną godzinę ryczy.
już wolę aby mi usnęła na brzuchu czy ramieniu i spała a ja sobie siądę z nią, oprę głowę i też się zdrzemnę.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Kinga no widzisz u mnie bujaczek i lezaczek nie pomaga na dluzej. moze chwilke Sara mi leży, zagaduję ją itp.
ale po chwili już marudzi.
no to mam tą chwilę na wypad do wc)
albo aby sobie kanapkę zrobić.

ogólnie mi się wydaje, że ona lubi czuć bicie serca moje czy mojego tz, lubi być tulona,czuć bezpieczeństwo, dotyk, czuć ciepło itp.
to jest chyba nasz powód tych bliskości.
To kup jej konika z fp
http://www.ebay.co.uk/itm/BLUE-SEA-H...item46125216a9 i kładz ja na boczku/brzuszku, może na miękkiej poduszce.Może ma za twardo?
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 18:14   #2565
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Darianna sprobujemy, dzieki za radę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 18:20   #2566
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Mój zawsze się uspokajał jak mu ta karuzele nakrecałam przy łóżeczku zawsze spojrzał z zaciekawieniem a pózniej leżakował ale ja nie miałam z nim takich problemów natomiast moja koleżanka miała dokładnie tak jak domciatko poprostu młody musi mieć mamę ciagle przy sobie i żadne sposoby go nie ruszały...
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 18:21   #2567
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Re: Dot.: Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Ajah a które nisidlo polecają? Polecają? Masz jakiegoś linka,poratuj!

Nie mam większych problemów z kręgosłupem ale po dniu noszenia boli mnie w krzyżu.

Ogólnie zmęczenie mnie dobija i tyle.
Moze jakos sie ułoży, jak nie bede musiała isc do lekarza pogadać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Domciatko jesli chcesz sprobowac chustę to mogę Ci wysłać moja elastyczna natibaby. leży nieuzywana bo od razu zaczęliśmy.się motac w tkanka. Ale dla dziecka do 7kg bodajże elastyczna jest spoko, w dodatku trochę łatwiej ją wiązać. jeśli chcesz sprobowac to chętnie Ci ją pozycze.


dziewczyny jak nazywa się ta karta od położonej, która trzeba przedstawić u dentysty żeby mieć za darmo leczenie do roku po porodzie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 18:29   #2568
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Re: Dot.: Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Domciatko jesli chcesz sprobowac chustę to mogę Ci wysłać moja elastyczna natibaby. leży nieuzywana bo od razu zaczęliśmy.się motac w tkanka. Ale dla dziecka do 7kg bodajże elastyczna jest spoko, w dodatku trochę łatwiej ją wiązać. jeśli chcesz sprobowac to chętnie Ci ją pozycze.


dziewczyny jak nazywa się ta karta od położonej, która trzeba przedstawić u dentysty żeby mieć za darmo leczenie do roku po porodzie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ta karta tak wyglada
NHS Maternity Exemption Certificate
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1050620.jpg (39,0 KB, 8 załadowań)
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 19:20   #2569
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ale wytłumacz mi konkretnie co jest niepojęte?

Serio to ja nie wyobrażam sobie by dziecko było cały czas na rękach,no bo jak? Śpi na rękach,je musi być na rękach,to jak 24h z dzieckiem na rękach,bez snu? No chyba się nie da co? Trzeba odłożyć do łóżeczka.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



Nie wiedziałam czego próbowałaś a czego nie.
Domciatko radziłam tak jak sama bym próbowała,może nie przy pierwszym dziecku,a na pewno teraz,bo fizycznie nie dam rady z dzieckiem na rękach by jeszcze zająć się Erykiem.
Jeśli ci to nie odpowiada to jasne,że nie ma co się zmuszać.
Bliskość dziecka jest czymś wspaniałym,o ile można sobie na to pozwolić.






Śliczna jest i taka słodziutka!






Obiad ugotować z dzieckiem??
Na rękach?? To jest bezpieczne,tak?
Ale kto mówi o 24h maratonie z dzieckiem na rękach?
Nie do pojęcia dla mnie jest ignorowanie potrzeb dziecka, jego etapu rozwoju. Właśnie tak postrzegam pomysł uczenia miesięcznego dziecka zasypiania w łóżeczku.

Tak jak Ula pisała- dziecko moze mieć potrzebę bliskości tak duża, ze bez jej zaspokojenia jest cieżko mu spać spokojnie.
Im szybciej potrzeba dziecka bedzie zaspokojone tym lepiej. I dla niego i dla mamy.
Oczywiście gotowalam obiady z dzieckiem w sposób bezpieczny. Nic w tym dziwnego nie widzę. Przygotowanie produktów zimnych dziecko w chuscie, gotowanie/smazenie dziecko z dala od kuchenki w bujaku.
Zreszta to co sie gotuje jest kwestia preferencji. Mozna gotować jak np tato spędza czas z dzieckiem lub tato moze gotować.
Osobiście uważam, ze czasem lepiej spać z dzieckiem i zaspokoić jego potrzeby i swoje.
Moje dziecko ma ponad dwa lata i nadal nie zasypia zupełnie samodzielnie.
Bywa to uciążliwe, ale z drugiej strony wiem, ze w znacznym stopniu jest związane z jej potrzebami a nie kaprysem czy grymaszeniem.


Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
To kup jej konika z fp
http://www.ebay.co.uk/itm/BLUE-SEA-H...item46125216a9 i kładz ja na boczku/brzuszku, może na miękkiej poduszce.Może ma za twardo?
Mieliśmy małej nie zachwycił na początku, ale pózniej sie bardzo podobał.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 19:44   #2570
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
Tylko jak to noszenie non stop pogodzić z energicznym dwulatkiem skoro mąż pracuje po 12 godzin dziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja tez mam na stanie starsze energiczne dziecko
Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
To przepraszam lepiej jest tak, , zeby dziecko bylo ciągle przy mamie? Żeby nawet nie mozna bylo isc do toalety czy ugotować obiad?
Bez przesady.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tak, jeżeli dziecko domaga się takiej wlasnie formy bliskosci, mowimy o malenstwie rzecz jasna
Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Nie no jasne. Sądzę, że nikt tu nie mówi o zostawieniu dziecka w pokoiku na 2 h i zginąć w kuchni w garach.
Są po to różne leżaczki , bujaczki, , które można blisko (nie za blisko) ustawić by dziecko miało kontakt wzrokowy z mamą.
Ale nie przesadzajmy, żeby nosic ciągle na rękach niemowlaka.
Ja bym nie wytrzymała ani fizycznie ani psychicznie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Moj maly nie uznawal takiech bajerow, pierwsze trzy miesiace spedzil na rekach, da się tylko trzeba to zaakceptowac a nie z tym walczyc
Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a ja wysiadam psychicznie wtedy gdy mi mała kolejną godzinę ryczy.
już wolę aby mi usnęła na brzuchu czy ramieniu i spała a ja sobie siądę z nią, oprę głowę i też się zdrzemnę.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Kinga no widzisz u mnie bujaczek i lezaczek nie pomaga na dluzej. moze chwilke Sara mi leży, zagaduję ją itp.
ale po chwili już marudzi.
no to mam tą chwilę na wypad do wc)
albo aby sobie kanapkę zrobić.

ogólnie mi się wydaje, że ona lubi czuć bicie serca moje czy mojego tz, lubi być tulona,czuć bezpieczeństwo, dotyk, czuć ciepło itp.
to jest chyba nasz powód tych bliskości.
Ja tez wysiadalam jak ryczal więc uznalam ze niech spi jak mu wygodniej mimo krzywych spojrzen innych. Mialam to gdzies lubil spac wtulony we mnie lub meza to tak spal
Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
No to moja koleżanka tak miała, a później byl problem ze wszystkim. . Mała bała się ludzi, ,tylko mamę widziała. Jak kolezanka przyszła w odwiedziny do mnie i wyszła na piętro do toalety na 5 minut to już był płacz.
Ja nie mówię , , że u ciebie tak będzie, bo może jak trochę wyrosnie będzie inaczej.
Za duzo tez się nie znam na dzieciach, bo miałam/mam jedno i nie miałam takiego problemu jak pisalam wcześniej , , spalam z niemowlakiem , bo tak jak ty karmienie piersią bylo co 2 h. Ale ja ją bralam, bo bylam trochę leniwa , aby wstawać do łóżeczka , a nie, , że dziecko płacze za mną

Spytam się tej koleżanki o różnicy , bo ma teraz druga coreczke , urodzila w sierpniu i z nią nie ma takiego problemu jak z pierwszą
Moze ma jakies techniki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja mysle ze to nie ma znaczenia i nie to jest powodem ze boi się ludzi, moi obaj pierwsze trzy miesiace spali na rekach lub kolanach starszy ludzi się nigdy nie bal a i mlodszy bez problemu zostanie z kims innym niz ja mimo ze ma szesc miesiecy.
Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Ale kto mówi o 24h maratonie z dzieckiem na rękach?
Nie do pojęcia dla mnie jest ignorowanie potrzeb dziecka, jego etapu rozwoju. Właśnie tak postrzegam pomysł uczenia miesięcznego dziecka zasypiania w łóżeczku.

Tak jak Ula pisała- dziecko moze mieć potrzebę bliskości tak duża, ze bez jej zaspokojenia jest cieżko mu spać spokojnie.
Im szybciej potrzeba dziecka bedzie zaspokojone tym lepiej. I dla niego i dla mamy.
Oczywiście gotowalam obiady z dzieckiem w sposób bezpieczny. Nic w tym dziwnego nie widzę. Przygotowanie produktów zimnych dziecko w chuscie, gotowanie/smazenie dziecko z dala od kuchenki w bujaku.
Zreszta to co sie gotuje jest kwestia preferencji. Mozna gotować jak np tato spędza czas z dzieckiem lub tato moze gotować.
Osobiście uważam, ze czasem lepiej spać z dzieckiem i zaspokoić jego potrzeby i swoje.
Moje dziecko ma ponad dwa lata i nadal nie zasypia zupełnie samodzielnie.
Bywa to uciążliwe, ale z drugiej strony wiem, ze w znacznym stopniu jest związane z jej potrzebami a nie kaprysem czy grymaszeniem.



Mieliśmy małej nie zachwycił na początku, ale pózniej sie bardzo podobał.

Dokladnie tak, ja tez wlasnie po to zakupilam mei tai bo nic nie moglam w domu zrobic, więc nosze w mei tai i przygotowuje wszystko do obiadu, gotuje bądź smaze jak wroci maz, trudno czasem musi poczekac na obiad, aczkolwiek teraz to już nie często się zdarza bo jak pisalam wczesniej. Mimo ze dziecko pierwsze trzy miesiace spalo na rekach nie przyzwyczailo się, to normalny proces, musial dojrzec do samodzielnego spania. Teraz spi w lozeczku
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 19:56   #2571
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

dzięki Domciatko za odp w sprawie karty.

co do dziecka to też uważam,że najwięcej.pożytku jest z zaspokajania potrzeb dziecka. jesli ma silną potrzebę bliskości i.potrzebuje ramion żeby czuć się bezpiecznie to odmawiając mu ich skazujemy je na trwanie w poczuciu zagrożenia choć obiektywnie nic mu nie brakuje a płacze... po co narażać malenstwo na traume? moja córka jest ciekawym.przypadkiem bo przez 3 miesiące nie miała problemu że spaniem w lozeczku. co prawda sama nie zasypiala ale przy glaskaniu i szyszeniu do uszka
z kolei od 3 tyg śpi tylko przy piersi (i na spacerze)... jak karmie na rękach to nie mogę jej odłożyć więc zaczęliśmy się karmić głównie na leżąco. ale nawet jak zasnie to muszę przy nie być bo jak odejdę to budzi się po max 15 min. czasem uda mi się ją zostawić wieczorem i mamy z mężem z godzinę dla siebie. a czasem już jestem tak zmęczona, że już nawet nie wstaje i spimy sobie.
wszyscy oczywiscie radzą mi ją odkładać ale to nie ma sensu bo jest ogromny płacz. nie wierzę w wymuszający płacz 16tygodniowego dziecka więc wynika on z potrzeby bliskości i bezpieczeństwa. więc tak trwamy z nadzieją, że z czasem może dziecko poczuje się pewniej. dodam tylko, że w ciągu dnia mogę ją zostawić na macie czy w lozeczku z włączona karuzela i ok 30min wytrzymuje, ale jak jest zmęczona to tylko pierś....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:13   #2572
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

dziewczyny dzięki za wszystkie porady i opinie, będę próbować po kolei co się tam dam.
nie z wszystkimi "sposobami" się zgadzam, ale myślę, że warto spróbować, jeśli może coś pomóc i może do niektórych "metod" się przekonam i zmienię zdanie.

szybciej czy później jakoś się dogramy, tylko, aby mi sił starczyło.
w końcu wzięłam maternity dla mojej córki a nie dla mojego wypoczynku i jeśli ona potrzebuje mnie i mojego tż i naszej bliskości to jej siebie damy.

dzięki za wsparcie i naprawdę lepiej się poczułam, że nie tylko ja mam ciężko i nie tylko ja mam taki problem.

jak coś będę Wam marudzić i będziecie mnie na duchu podtrzymywać!
jesteście kochane!
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:13   #2573
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ja sie nie odzywam bo co ja moge wiedziec ? Niby sie zapieram , ze ja to sie napewno nie dam zterroryzowac , ale z dnia na dzien sie zastanawiam jak to bedzie .
Juz nie moge sie doczekac a jednoczesnie strasznie sie boje..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:18   #2574
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ja sie nie odzywam bo co ja moge wiedziec ? Niby sie zapieram , ze ja to sie napewno nie dam zterroryzowac , ale z dnia na dzien sie zastanawiam jak to bedzie .
Juz nie moge sie doczekac a jednoczesnie strasznie sie boje..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
u mnie wszystko jest inaczej niż wymarzyłam.
strasznie się rozczarowałam , sobą jestem rozczarowana.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:25   #2575
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ja sie nie odzywam bo co ja moge wiedziec ? Niby sie zapieram , ze ja to sie napewno nie dam zterroryzowac , ale z dnia na dzien sie zastanawiam jak to bedzie .
Juz nie moge sie doczekac a jednoczesnie strasznie sie boje..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trele bo to taka niewiadoma jest. Porodu są rożne i maluchy tez
Ja mam dwójkę, a każde ma inny temperament i w niemowlectwie inaczej sie zachowywało.
Moim zdaniem czasami najlepiej sie wysłuchać dziecko by zrozumieć o co mu chodzi. I szczerze powiem, ze żałuje ze nikt mi tak wprost tego przy pierwszym dziecku nie powiedział. Hv i położne były skoncentrowane na karmieniu (które nie szło) i wadze dziecka. Cały czas słyszałam, ze to minie. A to nie była prawda, nie minęło samo z siebie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:43   #2576
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Domciatko, ale dlaczego rozczarowana? Nie da się przewidziec jakie bedzie dziecko, wiesz ja bardzo zaluje ze przy pierwszym dziecku noca upieralam się ze ma spac w swoim lozeczku, w dzien na kolanach ale noca odkladalam do lozeczka, boszzz jaka glupia bylam, zamiast wsluchac się w dziecko i czego ono potrzebuje trzymalam się jakiejs glupiej zasady ze ma spac u siebie.
Meczylam się chodzilam na rzesach z niewyspania a on zaczal przesypiac cale noce majac trzy lata, wylam po nocach ze zmeczenia, ale do siebie go nie wzielam, glupia bylam i tyle
Teraz damianka bralam do lozka jak plakal w dzien spal tylko na rekach i co? A no nic teraz ma szesc miesiecy i spi sam w swoim lozeczku, musial do tego dojrzec
A zebys widziala spojrzenia odwiedzajacych nas, ze chyba nas pogielo ze na zmiane ja lub maz trzymalismy go spiacego na kolanach, ja mialam to gdzies, ja musialam miec tez chwile odpoczynku a nie ciagle go odkladacv i znow usypiac bo się budzil, nie pomagalo nic ani zawijanie w kocyk ani takie tam. Musial czuc rodzica blisko i tyle
Ciezko było, bo jak szlam na siku to w biegu do poludnia w szlafroku chodzilam, obiad byl na szybko robiony, ale skoro potrzebowal naszej bliskosci to nie odmawialam. Zaluje ze przy pierwszym dziecku taka zasadnicza bylam
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:47   #2577
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

A kiedy przejdzie ból piersi i skutków na kp?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-30, 20:56   #2578
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
u mnie wszystko jest inaczej niż wymarzyłam.
strasznie się rozczarowałam , sobą jestem rozczarowana.
Nie bądź rozczarowana działaj instynktownie a zobaczysz ze wszystko z czasem będzie super
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 20:57   #2579
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
A kiedy przejdzie ból piersi i skutków na kp?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Zapytam tylko .. Uzywasz kapturkòw czy sie nie da?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 21:02   #2580
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Re: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Trele
Próbowałam trzy razy, ale nie podobało mi sie. Mała sie denerwowala a ja nie czułam czy ciągnie porządnie.

Chyba za późno uzylam ich, gdzieś po 3 tygodniach, a mała juz super ssala i te kapturki ja wybijaly z rytmu i denerwowaly

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.