Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[agusiowata]

Moja koleżanka do pół roku miała takie pobudki co dwie godziny.

[87czarna]

misiaMy też się załapiemy na imprezy- brat Tż ma 18-tkę, później wesele kolegi, rocznica ślubu moich rodziców,no i 60-tka Mamy

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Aaaa,no i chrzciny Julii,bo raczej w tym czasie planujemy je zrobić

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Tak się cieszę,że Tż przeszedł na pół etatu! 3 dni pracuje,a 4 jest w domu,także dla mnie WIELKA POMOC!

[misia332]

Myłam włosy w zlewie w kuchni, żeby małego nie obudzić, stały trzy butelki i zamiast nałożyć sobie szampon, to wziełam płyn do mycia butelek z NUka.

[kahunia]

Misia

U nas tez chyba skok, albo tesknota za tz... ale jeczy non stop, nawet jak sie bawi...

Ide na spacer bo nie zniese...

[kaska87]

zaraz w ddtvn o karmieniu piersią- z tym, że prowadzi to gardiasowa

[katarzyna2811]

Hej

Dziewczyny widzę że nocki u was ciężkie. Współczuję
Teacherka dla Zuzki z okazji trzymiesięcznicy
Misia
Nena masz ty sposoby na chłopa

[policzanka]

Napisane przez butterfly20

mnie ten smród odpycha



Ja z ciast tylko szarlotki, jakieś ciastka czasem zjem typu Belvita, budyń jem...niewiele mam słodkich przyjemności. Teraz nawet mogłabym wprowadzać słodycze, bo najprawdopodobniej nic by się Tusi nie działo,ale wolę nie zaczynać, bo na pewno też zacznę się objadać
Szybko Ci zejdą te 4 kg

oooooo tez bym tak chciała..ja od dziecka za słodyczami szaleje.nie wiem jak to jest nie miec ochote na słodkie..

Napisane przez ewacia85

fryzjer niezadowolony bo fryzure chciał mi robic wszystkimi cieniami do oczu i wielce rozczarowany ż emu mamusia nie dała ostatecznie miałam milion spinek na głowie i usta xxl wymalowane 3 pomadkami i podsumowanie ........jesteś piękna mamo,.......

:

trzeba było uwiecznic i się nam pokazac

Napisane przez marysia_258

Zdrowka Majeczki


Moj tez wolno...
Ostatnio byl wazony 13 stycznia wazyl 5100g a dzis jest 23 styczen i wazy 5460g

Moja biedna Majeczka coraz bardziej zsypana krostkami. Bidulka moja meczy sie strasznie bo ja wszystko swedzi.
Wiecie gdzie ma najwiecej krostek?
W pupci i psipsi

bidulka maleńka..ospa to koszmarn choroba..współczuje..

Napisane przez papuga_69

ja kiedyś smażyłam rybę przed wyjściem na impreze do znajomych i potem ze mnie żartowali, że zapomniałam się umyć to było okrutne

no to pojechali

Napisane przez ja :)

Dzisiaj był lekarz - zrobili przeswietlenie, zbadali wszystko. Na szczęście wszystkie nerwy i cały kręgosłup ok, wszystkie odruchy prawidłowe, więc czekam teraz na wyniki rtg i może zapiszą mnie na fizjoterapie, która powinna przyśpieszyć cały proces gojenia i walkę z bólem. Zobaczymy.. Przynajmniej tyle, że to "tylko" kość ogonowa.

Pola dziś pięknie przespała całą noc aż do 6 rano. Za to w nagrode postanowiła pominąć drzemki w ciągu dnia Teraz padła po 4h zabawy. I zaczęła dziś tak śpiewać, że szok. Prawie jak Twój Miki, kaśka Postaram się później zgrać filmik do K.

A co do opowieści o duchach, to u mnie od kilku tygodni stuka coś w drzwi wejściowe, a mieszkam w takim jakby szeregowcu na piętrze i obok mnie jest tylko jedno mieszkanie. I stuka zawsze o tych samych godzinach Może to jakiś duch Bo sąsiedzi w pracy i nie mam pojęcia co to tak stuka. Już kila razy wyglądałam, myśląc że jakaś paczka przyszła

Dobra, Pola śpi, więc ja przy barszczyku na grzybk idę ponadrabiać.


Maharet, nie załamuj się. Tak jak mówisz - jesteś mamą ślicznego Jasia i musisz dla niego być dzielna. Przytulam Cię mocno i cały czas o Was myślę. Dobrze, że rodzice przyjechali, na pewno jest Ci łatwiej..

To całe szczescie ze nic się bardziej nie uszkodziło.Trzymam kciuki aby szybko się ta kosc zagiła.Co do pukania to ja chyba bym się zesrała ze strachu..

Napisane przez Madziuchna27

Tak mi smutno się zrobiło jak to przeczytałam
W sumie my z TŻ też nie robimy sobie prezentów, ale tak ustaliliśmy i mi siebie nie jest szkoda, ale Ciebie już tak. Bo jesteś super dziewczyną i zasługujesz na faceta, który będzie obsypywał Cię kwiatami bez okazji
Ps. Ale posłodziłam

Zgadzam się całkowicie z tym co napisała Madziuchna!

Napisane przez misia332

moja też, a teraz 10 przykazań "soboty" no i nowa płyta marysi i sokoła.





Powiem Wam, że mi jest smutno dlatego, że ja zawsze staram się w urodziny mamy czy TŻ, żeby było miło. Robię dobry obiad, piekę dobre ciasto, a na mnie się po prostu wypinają.

ogólnie czuję się ostatnio w domu hmm jak człowiek gorszej kategorii

Napisane przez bajka1807

Mój w lipcu osiąga wiek chrystusowy ale nie organizuje nic. Za dużo imprez by bylo heh bo my oboje z lipca a dziewczyny z sierpnia. Przeraza mnie mysl o roczku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moj Tz 2 tyg po roczku Lilki tez bd miał33.organizowac raczej mu nic nie bede..no chyba ze symbolicznie dla rodziny..pomysle jeszcze nad Tym

Napisane przez jo_asiek

Dobrze, że o tym napisałaś, bo jakoś kompletnie mi to z głowy wyleciało, a póki TŻ w domu to go pogonie.







Mój chłop kiedyś to jeszcze był kreatywny w sprawach prezentów i niespodzianek. Teraz zdecydowanie gorzej mu to idzie, a czasami nawet w ogóle nie wychodzi. Ja na 25urodziny zrobiłam mu imprezę niespodziankę. Zaprosiłam jego znajomych, naszych wspólnych przyjaciół i rodzeństwo. Powiedziałam mu, że siostra poprosiła mnie żebym pilnowała jej synka, to mnie rano zawiózł do niej i wrócił do domu. Ja w tym czasie z siostrą narobiłam mnóstwo jedzenia. Po powrocie do domu powiedziałam mu, że jedziemy na małe zakupy i nad jezioro. W tym czasie siostra z koleżanka przewiozły jedzenie i rozpalily grilla w ogrodzie u rodziców. Jak byliśmy w sklepie to udałam, że dzwoni moja mama żeby coś tam jej przywieźć (w drodze nad jezioro mijamy ich dom, więc TŻ nic a nic sir nie zorientował). Weszliśmy od strony ogrodu, a tam wszyscy i niespodzianka Mina TŻ bezcenna i nie do zapomnienia.

Następnego dnia mieliśmy skoczyć do spa na masaże i relaks (wszystko wcześniej załatwiłam i go poinformował łam), ale mój chłop tak zachlał pale, że całą drogę go mulilo i co chwila musiałam się zatrzymywać. Jak dojechalismy na miejsce to się nawet wytoczyć z auta nie dał rady Wróciliśmy więc do domu, a on miał jakieś zatrucie alloholowe i przez dwa dni ledwo żył i nie kontaktował. Nasze spa szlak trafił. Obiecał, że to wynagrodzi i w innym terminie pojedziemy. Tiaaaaa jasne, nadal się nie doczekałam a minęły ponad 3 lata

Ok Szymonek zasnął, to i ja idę jeszcze trochę pospać



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mojemu Tz w podobny sposob zorganizowałam 30widziec jak facet płacze ze wzruszenia-bezcenne

Napisane przez teacherka

Nie umiem się wbić w rozmowę.

Powiem tylko, że Zuzinka skończyła wczoraj o 23:12 pierwsze 3 miesiące życia!

*

Brawo dla Zuzi!




Troszke nadrobiłam

[ewacia85]

Little_Spark jesli chodzi o wczorajszy przepis to mam przykryc piers z kuraka folia i na to przyktywka od naczynia czy sama folia bez przykrywki czy sama przykrywka wystarczy ładnie sie zamotałam...tak jakbym sie zawsze przepisów trzymała

[Tity]

Głębokie wyrazy współczucia dla mamy i całej rodziny małej Wiki...[*]

[your Angel]

Napisane przez MsLullaby

Angel jak już Julek zacznie ci noce przesypiać, odpoczniesz wreszcie i powiesz sobie "ale ze mnie silna babka, tyle wytrzymać" my tu wszystkie cie bardzo podziwiamy

Hihi, zupełnie jak po porodzie "Skoro przetrwałam tą rzeźnię, to chyba już nic mnie nie pokona"

Napisane przez angelikada

[C
Angel moja też dzisiaj też szczepiona była miałam stresa mega;/ no ale na razie jest wszystko Oki jakos dałyśmy rade ale biedna płakała L

No to dobrze jeśli udało Wam się uniknąć nieprzyjemności poszczepiennych

Napisane przez ruda_g

Your Angel no wlasnie.... ja zauwazylam, ze w wielu przypadkach geny sa decydujace o zachowaniu naszego dziecka... np i ja i tz przesypialismy cale noce prawie odrazu po urodzeniu i nasza Iga (odpukac tfutfutfu) tez tak ma... zasypia ok. 20 i budzi sie o 7.30. Mam nadzieje, ze jej sie to nie odmieni, bo pewnie ciezko byloby mi teraz sie przestawic na tryb nocny. Takze skoro Ty tez budzilas sie co 2h to chyba po prostu tak jest... a wspolne spanie w lozku?? Nie wiem, pewnie juz to ktoras proponowala ale ucieklo mi... moze bliskosc mamusi by pozwolila na spokojny sen... w pierwszym m-cu Iga spala z nami, bo inaczej byl placz i pobudki... a teraz spi juz sama w lozeczku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz co, mały ma dwie pobudki na jedzenie (1:00 i 4:00), to byłoby dla mnie spoko gdyby nie cała reszta - "pobudki bez powodu". Gdyby wyeliminować te ostatnie to byłoby super.

Tak, biorę małego do siebie praktycznie każdej nocy. Zaczynam od przekładania go do łóżeczka a jak już nie mam siły kursować między łóżkami to biorę do siebie. U mnie zazwyczaj szybko zasypia, ale też nie zawsze. Chciałabym jednak uniknąć spania razem, bo po pierwsze jestem potem okropnie "połamana", bolą mnie plecy i ramiona, bo jestem tak wygięta żeby małemu było najlepiej. Poza tym bardzo chciałabym żeby łóżko było jednak przestrzenią rodziców.
Próbowałam nawet włożyć małemu do łóżeczka moją koszulkę żeby czuł zapach i czuł się bezpiecznie. Mały wtulił się w nią i podziałało tylko na jedną pobudkę - potem mały się skumał, że to ściema

Żyję nadzieją, że będzie lepiej

Napisane przez gorgulek

Viburcol? (czy jak one się zwą) U nas nie działały.
Angel a odkurzacz/suszarka nie działa u Was? Może gdyby tak w trakcie tego usypiania odpalić i zgasić aż mały się weśpi? Ja czasem nad ranem odpalam tel z dźwiękiem odkurzacza bo Mały gotowy zaczynać dzień 0 5.30 a tak dosypia jeszcze do 7.

Tak, Viburcol Dałam teraz w trakcie płaczu wieczorem (po tym szczepieniu), mały zasnął po pół godziny. Ale dwa razy przykładałam małego do zaśnięcia przy piersi. Babcia wychodziła ze skóry, ale był żałosny płacz i nic nie pomagało. Położyłam przy cycku, mały pociumkał i zasnął, ale przy przełożeniu do wózeczka rozbudził się i dalej płakał. No to powtórka z przyłożenia do cycka i wtedy już poskutkowało.
Mam jeszcze czopki z panadolem, raz użyłam po szczepieniu i raz przy histerii, efekt podobny - po pół godziny dziecko się uspokoiło.

Odkurzacz, suszarka tak średnio. Okap kuchenny działa, ale próbowałam dotychczas na zasypianie w ciągu dnia.

Napisane przez rusałka_1

angel współczuje ci tak ciężkiej nocy

Napisane przez misia332

Mąż kazał mi sobie wybrać prezent na urodziny, czyli w tym roku jak co roku, jak na każdą okazję nic nie dostanę

A jak byś mu powiedziała żeby wymyślił jakąś niespodziankę?

[ja-ika]

Napisane przez misia332

Myłam włosy w zlewie w kuchni, żeby małego nie obudzić, stały trzy butelki i zamiast nałożyć sobie szampon, to wziełam płyn do mycia butelek z NUka.

i jak efekt? Mi żaden szampon jakoś nie pasuje, więc może spróbuję nukiem

[your Angel]

Dziewczyny, w temacie urodzin, to mój tż za tydzień ma trzydziestkę. Uradziliśmy, że zrobimy biforek u nas (jakaś zagrycha i drinki) a potem do klubu na zarezerwowany stolik i potańczyć. A następnego dnia obiad dla rodziny (upiekę kurczaki, ugotuję ryż i finito).
Tylko zastanawiam się nad tym czy nie podsunąć chłopu żeby zasugerował żeby w prezencie coś konkretnego (nawet na zrzutkę) a nie flaszki Taka alkoholizacja mnie wnerwia a poza tym co to za prezent - dać flaszkę, którą zaraz samemu się wypije Mógłby sobie zamówić jakieś narzędzia czy coś.

[bojatoja]

Napisane przez misia332

Tak ciężkiego i męczącego poranka nie miałam od dnia porodu chyba.

Młody wstał o 4.30 i ani myśli spac, o 7 rano włączył syrenę i tak sobie marudzi.

Kończy dzisiaj 13 tygodni, czy to skok ??

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

boja ja też w okresie wzmożonego stresu nie jem i zawsze chudne w takich sytuacjach.

Może to skok? Bo to 3 miesiąc chyba, u nas właśnie był najgorszy i trwał z tydzień.

Napisane przez misia332

Myłam włosy w zlewie w kuchni, żeby małego nie obudzić, stały trzy butelki i zamiast nałożyć sobie szampon, to wziełam płyn do mycia butelek z NUka.

hehe

U nas też nieciekawa noc.

[kaska87]

no to widzę, że kilku TZ ma 30-kę w tym roku

[bojatoja]

A i mój Filip kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie moja Kruszynka

[tassia]

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, w temacie urodzin, to mój tż za tydzień ma trzydziestkę. Uradziliśmy, że zrobimy biforek u nas (jakaś zagrycha i drinki) a potem do klubu na zarezerwowany stolik i potańczyć. A następnego dnia obiad dla rodziny (upiekę kurczaki, ugotuję ryż i finito).
Tylko zastanawiam się nad tym czy nie podsunąć chłopu żeby zasugerował żeby w prezencie coś konkretnego (nawet na zrzutkę) a nie flaszki Taka alkoholizacja mnie wnerwia a poza tym co to za prezent - dać flaszkę, którą zaraz samemu się wypije Mógłby sobie zamówić jakieś narzędzia czy coś.

dobry pomysl
u nas o tyle dobrze ze tz nie pije wiec nikt z takim.prezentem.nawet nie wyskakuje

ja mam w planie poki co gokarty niespodziewajka i wynajac jakas giga loze w klubie
bo zawsze robilismy urodziny w plenerze wiecakurat w naszym przypadku to by byla nowosc

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[karolson]

Napisane przez ewacia85

kurna własnie rozwaliłam słoik buraczków w drobny mak po całej kucni ide sprzatac

współczuje..

Napisane przez kaska87

Papuga leje

to TZ ma imieniny w moje urodziny

mój zawsze sam kupuje prezenty- fajne i mnie zawsze lisi co to będzie a dziad nie chce powiedzieć

fajnie masz z tym TŻem

Napisane przez papuga_69

Lulla zacytowałam Twojego posta odnośnie słoiczków i gdzieś mi go wcięło - dlaczego tak mało zassało ?

ja nie Lulla ale odpowiem że oni specjalnie tak robią te słoiczki żeby nie zasysały, żeby mamy same nie gotowały w ich słoiczkach tylko kupowały następne

Napisane przez misia332

moja też, a teraz 10 przykazań "soboty" no i nowa płyta marysi i sokoła.





Powiem Wam, że mi jest smutno dlatego, że ja zawsze staram się w urodziny mamy czy TŻ, żeby było miło. Robię dobry obiad, piekę dobre ciasto, a na mnie się po prostu wypinają.

ogólnie czuję się ostatnio w domu hmm jak człowiek gorszej kategorii

piąteczka tez tak mam, ale mam zamiar to zmienić!!

Napisane przez kaska87

ja na 25 urodziny dostałam zegarek michaela korsa
a TZ kupiłam portfel skórzany wittchena

a w kwietniu TZ ma 30-tkę i nie wiem co mu kupić

to jak wymyślisz coś na 30 to napisz w K mój TŻ ma 30 urodziny we wrześniu chciałby zegarek, ale jak mu powiedzialam żeby mi pokazal który mu się podoba to zaden sie nie podobal..

Napisane przez nena_milka

O to to! U nas zaczęło się od moich 25 urodzin. Jako że mam w bize narodzenie to już jestem poszkodowana bo wiadomo jeden prezent na dwie okazje cale życie. No i ten mój wymyslaty nie kupił mi nic bo stwierdził ze wydał dwie stowy na alkohol który postawi na stół jak do mnie przyjdą goście. .. a tak w ogóle to ja nawet nie piłam wtedy bo się staraliśmy. .. więc wyszło na to że dostałam od męża wódę na urodziny, no patologia otworzyłam przy jim jego prezent żeby sobie powąchał jaki elegancki kołowrotek z multiplikatorem by dostał a 27 grudnia oddałam go do sklepu. No i od tamtej pory są prezenty. Ale i tak mnie wkurza tekstami: we wtorek jafe ci po prezent, jutro jade ci po prezent, byłem ci po prezent.... nie wiem czy laurki oczekuje czy medalu. albo: kupie ci mikser kenwooda, mate do masażu, spa, karte podarunkowa do haemki na trylion koron... a jak przyjdzie co do czego to dostaje zawsze biżuterię, zawsze
Oni kurde już tacy są. Mój nie jest zbyt romantyczny... a tego się raczej nauczyć nie da

Co do dnia matki to moja kupela byla teraz w maju jakos w 3 miesiącu ciąży i jej tz kupił kartkę na dzień mamy i napisał coś w stylu: cześć to ja twój dzidziuś, jeszcze mnie nawet nie widać ale już Cię kocham
no ale. .. niestety większość chłopów tak nie potrafi
Strzeliłam wywód
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ty to jesteś agentka
mój też nie romantyczny od zawsze, więc i ja odpuszczam...

Napisane przez tassia

hejho
tz poszedl do pracy. jest jakis przygaszony
popoludniu mial isc na silownie ale mowi ze czuje sie jak flak i nie chce isc
odkad zmienil prace malo cwiczy i mi go zal bo to byla najwieksza.radosc jego zycia.

odkrylam czemu Maciej budzi sie w nocy jak szalony
wilgotnoscpowietrza 30%
poprzedniej nocy bylo 40 to spal jako tako a dzis budzil sie co dwie godziny
chcialam przetestowac czu chodzi o cyc czy nie i dalam mu herbatke
jak jej nienawidzi to wytrabila 100ml w jakas minute
żłopał jak oszalaly
musze cos zrobic z powietrzem, bo ja tez mam gardlo jakies dziwne od tej suchoty

co do prezentow to ja.sie nawet nie wypowiadam bo musialabym tz za jaja powiesic ze zlosci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie mam stacji do mierzenia wilgotności ale Filip tez budzi się w nocy raz mu dałam jedzenie ale 2/3 tylko mm na ilość wody, później 100 herbatki i wypił i spał dalej... od dziś daje mu pierw herbatke w ramach oduczenia budzenia w nocy..
u nas temperatura spadła do 19 i jakoś tak chłodnawo więc dostawiliśmy elektryczny grzejnik i on tak wysusza..

a co TŻ że przygaszony?

Napisane przez teacherka

Kocham tę moją Zuzkę niesamowicie i mogę ją tulić cały dzień i na rękach nosić. Tylko czemu ona tak się boi swojego łóżeczka? Jak się w nim budzi noca to jest płacz ze strachu, tak to brzmi, takie piski dopóki jej stamtąd nie zabierzemy... A było tak dobrze, pięknie zasypiała i nie budziła się po odłożeniu...

przestaw łóżeczko w inne miejsce, nie że w to wierze ale warto spróbować

Napisane przez kaska87

no i od jakiegoś czasu jego ulubioną zabawą jest zdejmowanie skarpetek

czekam na to

Napisane przez 87czarna

Tak się cieszę,że Tż przeszedł na pół etatu! 3 dni pracuje,a 4 jest w domu,także dla mnie WIELKA POMOC!

to musi mieć dobrą fuche że Wam kasiory starcza

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

no to widzę, że kilku TZ ma 30-kę w tym roku

Ja na 30 urodziny planuje nagrać mężowi na kamerce życzenia od wszystkich znajomych i rodziny (prawie Filipek złoży życzenia tacie ) i dać mu taką płytkę w prezencie. No i zrobić mu imprezkę. I pewnie jakiś prezent.
Ale to dopiero za 3 lata
Może nie jestem orginalna ale

[bayeczna]

Witam, znad prasówki

Napisane przez papuga_69

ale fajniee u mnie jest kult skarpety i wszyscy dają sobie skarpetki albo ewentualnie majty nawet matka tż dała mi na mikołaja skarpetki

ja od swojej na pierwszy raz kapcie dostalam taki skórzany model dla starej baby z wycieciem na palce którego nie nawidze

Napisane przez kaska87

ja na 25 urodziny dostałam zegarek michaela korsa
a TZ kupiłam portfel skórzany wittchena

a w kwietniu TZ ma 30-tkę i nie wiem co mu kupić

mój też ma 30-tkę w kwietniu i wymyśliłam że mu kupię złotą pancerkę no i zrobię małą imprezę niespodziankę
co do prezentów z jego strony to najpierw zawsze chodzi za mną i marudzi że nie wie co kupić a potem jednak zawsze wymyśla coś od siebie

Napisane przez matallewar

Ja mam nadal +1 kg, ale ciezko na to pracuje, zeby miec mniej niz przed ciaza. Za slodyczami nie tesknie, czasem mnie na cos wezmie, ale bez szalu. Jak mi sie chce slodkiego, to jem gorzka czekolade albo robie ciasteczka owsiano-bananowe
No i ja sie w sumie nie katuje ani dieta, ani cwiczeniami. Jem smacznie i nie chodze glodna. Cwicze codziennie, ale chociaz klne w trakcie, to cwicze bardziej dla zdrowia niz wagi i naprawde lubie byc z siebie dumna, jak skoncze

ja w sumie wróciłam do wagi sprzed ciąży momentalnie teraz niestety stoi (pewnie winne słodycze chyba za bardzo je lubie) a też chciałabym zacząć ćwiczyć tak dla siebie endorfin i zdrowia ale jakoś nie mogę się zebrać w sobie


Mam pytanie do mam KP, od paru dni mam wrażenie że moje mleko jest słabo wystarczalne dla Jaśka, bo w ciągu dnia ostatnio je co dwie godziny wcześniej było to co 3,5-4 no i nocami jak wcześniej budził się tylko raz tak teraz 3 i tak się zastanawiam czy to kryzys laktacyjny czy skok rozwojowy wcześniejszych nawet nie zauważyłam żeby przechodził,bo w sumie jesteśmy w piętnastym tygodniu teraz, czy młody po prostu jest już takim kabankiem (waży ponad 8kg na domowej wadze), że mu mało jedzonka

[tigaaa814]

Dziewczyny na tvn jest o chrzcinach dzieci z zwiazkow nieformalnych.


Kazda z Was pisze ze podaje sloiczki, ja mam inne pytanko Dajecie raz czy 2 razy dziennie?

[kaska87]

Napisane przez bojatoja

A i mój Filip kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie moja Kruszynka

masakra jak te maluchy rosną, dopiero się witałyśmy na poczekalni gratulacje Filipku

mój za 2 tygodnie

[tigaaa814]

Napisane przez kaska87

no to widzę, że kilku TZ ma 30-kę w tym roku

Moj tez za miesiac;]

[kaska87]

ja nie wiem czy mojemu nie kupię zegarka- ma kilka, ale chciał taki wodoodporny i wstrząsoodporny
klik

[karolson]

połowe cytatów mi skasowało

http://ph1.bangla.com.pl/0009/d/472_01_5043.jpg
to moje ulubione ale na prawde musze mieć na nie chrapke, bo śmierdziele są straszne

[kaska87]

Bayeczna widzę, że między Oliwią a Maciusiem masz niecałe 2 lata różnicy? jak wrażenia, bardzo ciężko było ogarnąć dwa takie maluszki?

[ja-ika]

Napisane przez bojatoja

A i mój Filip kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie moja Kruszynka

Zdrówka dla Filipka

Mój w tym roku kończy 35 lat pewnie znowu mu kupię bokserki i skarpetki no chyba, że on się podpisze w czerwcu na moje urodziny to pomyślę nad czymś innym :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolson]

Napisane przez tigaaa814

Kazda z Was pisze ze podaje sloiczki, ja mam inne pytanko Dajecie raz czy 2 razy dziennie?

Ja staram się rano warzywo, po południu owoc, ale różnie bywa w dni w które wychodzimy gdzies po za dom.. wogóle rozwalaja mi takie wyjscia cały plan dnia i Filip jest zły bo nie spi odpowiednio długo.. bo tu go ubieram tu rozbieram itd

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez 87czarna

misiaMy też się załapiemy na imprezy- brat Tż ma 18-tkę, później wesele kolegi, rocznica ślubu moich rodziców,no i 60-tka Mamy

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Aaaa,no i chrzciny Julii,bo raczej w tym czasie planujemy je zrobić

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Tak się cieszę,że Tż przeszedł na pół etatu! 3 dni pracuje,a 4 jest w domu,także dla mnie WIELKA POMOC!

wow...tez bym tak chciala...ale nie uciagnelibysmy finansowo

Napisane przez misia332

Myłam włosy w zlewie w kuchni, żeby małego nie obudzić, stały trzy butelki i zamiast nałożyć sobie szampon, to wziełam płyn do mycia butelek z NUka.

ale masz teraz czyste wlosy

Napisane przez kahunia

Misia

U nas tez chyba skok, albo tesknota za tz... ale jeczy non stop, nawet jak sie bawi...

Ide na spacer bo nie zniese...

czytalam ze tesknota sie pozniej objawia, wiec pewnie skok...



ja tez mam 30stke...i to za niecale 3 miechy...bleeeee

[bayeczna]

Napisane przez kaska87

Bayeczna widzę, że między Oliwią a Maciusiem masz niecałe 2 lata różnicy? jak wrażenia, bardzo ciężko było ogarnąć dwa takie maluszki?

niestety maluszek się urodził przedwcześnie i jest Aniołkiem i nie potrafię Ci odpowiedzieć

[marysia_258]

Napisane przez Madziuchna27

Czy jak Bóg przykazał? 6 miesięcy sam cyś
My ruszamy z tym koksem po 11 lutego A to tak jest że gluten idzie na pierwszy ogień? Jezu! Kompletnie się na tym nie znam



U nas to samo
Przed kąpielą oczy się kleją, w kąpieli błogi relaks, a potem - zanim nagrzeje się mleko - Julek popłakuje, wreszcie zjada, oczka zmrużone, ale gdy tylko skończy butlę, a ja gaszę światło i włączam konika, wtedy zaczyna się jazda. Julek kopie, rzuca rękoma i płacze. Nie daje się ululać.
Dziś odłożyłam go do łóżeczka. Przez 35 minut leżał, potem zaczął kwękać, wzięłam go na ręce i dopiero usnął.



Boże, zazdroszczę
Tak samo Kaśce, która chyba się nie oszczędza w jedzeniu, a i nie pisze, że katuje się ćwiczeniami
U mnie waga zamiast spadać - rośnie A przecież ćwiczę, nie obżeram się, słodycze? - jak mam kawałek ciacha to zjem do kawy i finito. Podejrzewam, że u mnie może być problemem jedzenie kolacji o 23



Ja szarlotkę, sernik, a i pleśniaka teściowej jadłam i czekoladowe.



Bidulka Może pójdźcie do alergologa lub dermatologa? Czy byłyście?

To ospa takze przejdzie, ale dzieki.

Napisane przez Larysa88

a do mnie dzisiaj zadzwonił kolega z pracy i organizują w piątek spotkanie imprezę jak za starych dobrych czasów iiii chciałby bardzo abym przyszła i kurcze ja też strasznie ale to strasznie chcę bo uwielbiam tych ludzi, ale moja mama ma drugą zmianę ale może zgodzi się abym wyszła po 23;00 jak ona wróci... Ola powinna spać do 2-3... muszę ją ładnie poprosić, bo przydałoby mi się takie wyjście

No to trzymam kciuki, zeby mam sie zgodilai zazdraszczam fajnej imprezki
Jejku ostatni raz w knajpie bylam hmmm na panienskim kolezanki 3 lata temuPozniej juz nie

Napisane przez kahunia

360g w 10 dni to malo??

Biedna Maja

Noo lekarka stwierdzila ze niewiele takze ja nie wiem...

Napisane przez shure

Ja czytam że wy wróciłyscie do wagi albo mniej nawet macie na liczniku. Ją za to więcej niż w ciąży... nie mogę znaleść motywacji. Kiedys nie wyobrażałem sobie takiej wagi, wyjścia bez makijażu. A teraz.. .. szkoda słów :banghead::banghead:

Sent from my LG-P710 using Wizaz Forum mobile app

Nie jestes sama ja tez mam na plusie pare kgnic z tym nie robie jem slodycze, nie cwicze (w domu nie potrafie sie do tego zmusiac) a o makijazu juz nie wspomne ostatnio makijaz mialam w swieta.

Napisane przez nena_milka

Czy dzisiaj była pełnia jakaś albo cóś? Tz i Nina swirowsli w nocy z koszmarami
Młoda dostała kaszkę na kolację więc dospala do 6 30 ale wstawałam o 2, 3 i 4 dać jej smoczek bo chyba coś snila i buczała. Ale tylko wsadziłam korek, od razu cisza i szłam spać. A tztowi śniło się że czarownica chciała nam dziecko porwać latała na miotle w koło domu i próbowała dostać się do środka. To chyba efekt gry w silent hill

JA cieszę się że miło się mnie czyta ale zawsze jak tak piszecie to się zastanawiam dlaczego mój polonista w liceum był przeciwnego zdania w klasie maturalnej miałam same 4 i 5 na świadectwie a nawet 6 z anglika, a z polskiego piękny dopuszczający tak się nie lubilismy, że na złość jemu zdałam maturę z polaka na ponad 80%

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niezly sen
Ale chyba faktyvznie cos dzis w nocy bylo nie tak bo moj Majek tez sie budzil z koszmarami.

Napisane przez teacherka

Nie umiem się wbić w rozmowę.

Powiem tylko, że Zuzinka skończyła wczoraj o 23:12 pierwsze 3 miesiące życia!


A dziś jest rocznica jej powstania Hihi, rok temu byliśmy w Londynie Taka suwenira z wyjazdu A jutro mija nam z Tżem 6 lat odkąd jesteśmy razem... Same okazje do świętowania!


Dziś przyjeżdża moja mama, nie mogę się doczekać, moze uda mi się choć na chwilę wyrwać z domu albo posprzątać porządnie... Chwila = 2 godziny bo inaczej będzie syrena, Zuzka się znowu zrobiła mega przylepką i się od cycusia nie może oderwać. Również w nocy... Wyobraźcie sobie spanie w trójkę na 120 cm szerokości. Ledwo żyję, mój kręgosłup ma dość. W dodatku młoda co chwilę przysypia a potem budzi się z płaczem... Więc ja śpię z piersią na wierzchu, jak Zuzka czuje jej bliskość to jest jakaś spokojniejsza...........


Trzymajcie się

No to faktyczne sporo powodow do swietowania. Gratulacje

Napisane przez Little_Spark

Hej!u nas noc tez tragiczna:-( pobudki w niezliczonej ilości, 2 godziny to maks
myslalam ze nie zwloke sie z lozka ale na szczepienie trzeba isc :boisie:

Moje dzieci postanowily wstac przd 6
A ja zasnelam przed 1


Witam
Moj Skarbeczek konczy dzis 4 miesiace Jej ten czas tak szybko leci.
Rano znow za bardzo nie chcial jesc
Naprawde nie wiem o co chodzi bo w nocy je normalnie.
Jutro mama ma wziasc urlop zostanie z Maja a ja pojade z Bartusiem do tego laryngologa.