Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[santom]

te wszelkie mleka ryzowe, owsiane, sojowe sa dla mnie przynajmniej okropne w smaku, jak woda, bleeeee

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

iza, jak po wizycie?

[iza243]

Mam mieszane uczucia co do wizyty..POwiedziała że to nie wypada pęcherz a ścianka pochwy.Była bardzo zdziwiona że mi się to zrobiło bo robi się to starym kobietomPowiedziała że robi się zabieg,ale ona mi go nie zaleca dopóki chce mieć więcej dzieci.Bo po 2 ciąży będzie to samo.Więc wg niej szkoda mojego bólu i cierpienia teraz.Mam ćwiczyć mięśnie kegla.Powiedziała też że są takie wkładki podtrzymujące ale żebym na razie spróbowała ćwiczeń.Jak się przyłoże to wg niej to się troche cofnie.
Generalnie jestem skołowana bo nie wyobrażam sobie chodzić z tą kulką dopóki nie urodze 2 dziecka.A iść na zabieg teraz i drugi raz po 2 dziecku też bez sensu..
Tż uważa żebym poszła jeszcze do innego na konsultacje.

[czarna_mala]

Napisane przez iza243

Mam mieszane uczucia co do wizyty..POwiedziała że to nie wypada pęcherz a ścianka pochwy.Była bardzo zdziwiona że mi się to zrobiło bo robi się to starym kobietomPowiedziała że robi się zabieg,ale ona mi go nie zaleca dopóki chce mieć więcej dzieci.Bo po 2 ciąży będzie to samo.Więc wg niej szkoda mojego bólu i cierpienia teraz.Mam ćwiczyć mięśnie kegla.Powiedziała też że są takie wkładki podtrzymujące ale żebym na razie spróbowała ćwiczeń.Jak się przyłoże to wg niej to się troche cofnie.
Generalnie jestem skołowana bo nie wyobrażam sobie chodzić z tą kulką dopóki nie urodze 2 dziecka.A iść na zabieg teraz i drugi raz po 2 dziecku też bez sensu..
Tż uważa żebym poszła jeszcze do innego na konsultacje.

Iza, powiem Ci, że w sumie to ja miałam taką nadzieję, że nie potwierdzi tego pęcherza idź skonsultuj z innym Ginem, tak jak radzi mąż

[santom]

zrob tak jak mowi maz, wez jeszcze pod uwage 3 gina, w zaleznosci co on powie wtedy podejmiesz jakies akcje. a boli Ci to? no i dziwne, ze ta nie widziala pecherza, a poprzedni ten pecherz widzial... wchhh...

[cebulova]

Iza ja mysle ze ta ginka ma racje. Cwicz miesnie, bo to pomaga nie tylko w tej przypadlosci,.narzekalas ze po porodzie jest za luzno. Tak sobie mysle jak to.moglby byc pecherz, przeciez mowilas, ze to z tylu bardziej jest... pecherz nie jest z przodu???

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Zobaczcie na ten rysunek gdzie jest pecherz http://www.jestemchory.pl/show_ryc.via?id=259

[bazile]

Napisane przez iza243

Mam mieszane uczucia co do wizyty..POwiedziała że to nie wypada pęcherz a ścianka pochwy.Była bardzo zdziwiona że mi się to zrobiło bo robi się to starym kobietomPowiedziała że robi się zabieg,ale ona mi go nie zaleca dopóki chce mieć więcej dzieci.Bo po 2 ciąży będzie to samo.Więc wg niej szkoda mojego bólu i cierpienia teraz.Mam ćwiczyć mięśnie kegla.Powiedziała też że są takie wkładki podtrzymujące ale żebym na razie spróbowała ćwiczeń.Jak się przyłoże to wg niej to się troche cofnie.
Generalnie jestem skołowana bo nie wyobrażam sobie chodzić z tą kulką dopóki nie urodze 2 dziecka.A iść na zabieg teraz i drugi raz po 2 dziecku też bez sensu..
Tż uważa żebym poszła jeszcze do innego na konsultacje.

Maz ma racje,nie ma to jak skonsultowac to jeszcze u trzecieo gina.Wkoncu to sa dwie rozne opinie i moze ten trzeci potwierdzi ktoras i rozwieje Twoje watpliwosci.
A dwa,powiem Ci ze cos jest z tym cwiczeniem miesni.Ja po porodzie mialam i nadal mam problem z goscmi w pupie.I bylam u lekarza i on zalecil mi wlasnie takie cwiczenia..ale jakos jestem nie posluszna

Kurcze,pedze do klubu bo widze ciekawy nowy watek

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

Kurcze,pedze do klubu bo widze ciekawy nowy watek

Bazilcia dobrze widzisz

[iza243]

Napisane przez santom

zrob tak jak mowi maz, wez jeszcze pod uwage 3 gina, w zaleznosci co on powie wtedy podejmiesz jakies akcje. a boli Ci to? no i dziwne, ze ta nie widziala pecherza, a poprzedni ten pecherz widzial... wchhh...

Nie boli mnie to i nic nie przeszkadza przy przytulaniu.

Napisane przez cebulova

Iza ja mysle ze ta ginka ma racje. Cwicz miesnie, bo to pomaga nie tylko w tej przypadlosci,.narzekalas ze po porodzie jest za luzno. Tak sobie mysle jak to.moglby byc pecherz, przeciez mowilas, ze to z tylu bardziej jest... pecherz nie jest z przodu???

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Zobaczcie na ten rysunek gdzie jest pecherz http://www.jestemchory.pl/show_ryc.via?id=259

Tak,to jest bardziej z tyłu.


Bede robiła te ćwiczenia i pójde jeszcze do innego gina.Ale to dopiero po wypłacie tżta bo ten o którym myśle jest prywatny.

[elunka88]

Iza idz i skonsultuj. Bedziesz spokojniejsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sophia_1]

Napisane przez iza243

Witam

Ile będzie miał?2 tygodnie?

Dziś na 15:20 ide do tej gin.

Tak 2 tygodnie.
czytałam o wizycie. jak dla mnie ten trzeci to mus, bo masz 2 ginów i 2 różne diagnozy. No i rób ćwiczenia, może rzeczywiście to wystarczy

Napisane przez magbes

wczoraj pomaczalam wacik w rozpuszczonej mace ziemniaczanej i jej posmarowalam,,, a o tym gotowanym to wlasnie mi mama tez wczoraj mowila... jutro jestesmy zarejestrowane do pediatry to zobaczymy co powie.... oby nic to nie bylo


dzieki Sophia

zatem kciuki bede trzymac

no i oczywiscie dzien dobry,,,bo ja gapa znow sie nie przywitalam

Ależ proszę
Napisz co powiedział pediatra.

My znowu od 5 na nogach

[pennee]

Iza, też uważam, że warto to skonsultować jeszcze z kimś, skoro te dwie opinie są zupełnie różne.

Cześć !

[kwitka13]

Hej babki

Też bym to skonsultowała a kulki gejszy i tak się przydadzą.
Cebulcia na twoim obrazku widać, że pęcherz tylko przy ujściu jest z przodu a zbiornik jak najbardziej wchodzi w głąb.
Temperatura, która wczoraj dzięki Lince podskoczyła do 37 st dziś wróciła już na swój stały po owulacyjny poziom tj 36.4. Czekam na tel z kliniki o której jutro mam biopsję. Mam nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt i za kilka tyg dołączę do wątku Linki

siaj

[Luna0]

hej
Pralka mi się straszniu tłucze a Kamil zasnął.. i sobie myślę co to może być że tak stuka, żadnego naczynia na pralce nie mam, w pralce ręczniki...
i mam! Kamil włożył sobie garnuszek do pralki a ja nie zauważyłam
przecie ja z nim kiedyś zwariuje... wczoraj nabil sobie takiego guza.. bo oczywiście wszedł na łóżko a jak zobaczył że po niego to zaczął skakać i łub o parapet

Napisane przez pszczoua

Ja póki co ze względu na te zmiany Julka jak przesadzę z nabiałem robię mu kaszki na mm HA, ale nie ukrywam że jest okropne w smaku (i do tego dwa razy droższe niż zwykłe mm) chciałabym spróbować podać mu zwykłe mm. Ma któraś z tym doświadczenia? Czy lepiej nie ryzykować?

Kup hippa, ono ma bardziej tolerancyjną laktoze czy jakoś tak i jest pyszne. Mojemu co miał ogromne problemy nie zaszkodziło

Napisane przez kwitka13

no i siedzą baby na fejsie....
Staraczek to już nas niewiele zostało z czego 3 przed, w trakcie lub po in vitro... więc emocji brakuje
Ja żeby nie zapomnieć jak to jest być staraczką robię wózkowy review i co jakiś czas przeglądam ciuszki - tak mi jakoś wtedy cieplej na serduchu.
Mój małż ostatnio mi opowiadał jak będąc na delegacji i leżąc wieczorem w łóżku wyobrażał sobie nasze drugie bejbi, jak przybiega do niego w śpiochach (jako ciut starsze) lub leży u niego na brzuchu i śpi (maleństwo). Też czasem o tym myślę i jakoś tak wspólnie doszliśmy do tego, że w naszych wyobrażeniach to zawsze jest dziewczynka... wiem, wiem nie powinniśmy ale tak jest.

jeju.. Kwicia jakbym czytała o nas. Kamil tak biega rano w śpiochach i zawsze się buja u TŻ na brzuszku...
jak ja wam tego mocno życzę...

Napisane przez santom

a ja pewnie Wam nawet emocji porodowych nie zapewnie

jak to nie? Nawet jak będziesz mieć umówioną CC co do minuty to my w tych minutach będziemy jajko znosić!

Napisane przez kwitka13

Coś miałam jeszcze o tym krochmalu... aaa jak mój był mały to też miał uczulenie (ze szpitala wyniósł) i gotowałam taki jakby kisiel z mąki ziemniaczanej a potem to rozpuszczałam w wanience. Zeszło pięknie, więc polecam ten sposób.

miłego

ja też tak robiłam i polecam

Napisane przez magbes

cebula ja wcinam biszkopty ze az sie boje ze za duzo ;p
co do mleka kokosowego? to czuc tam smak kokosa? bo nie pilam...mama mi przytachala mleczko ryzowe ale do kawy sie nie nadaje bo za wodniste, choc dobre

to ryżowe bleeee też kupiłam sobie keidyś do kawy. Jak dla mnie smakowało jak woda po ugotowaniu ryżu

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Izka tak czy siak ćwicz, nie zaszkodzi. A nawet przy karmieniu możesz to robić

[Linka1984]

Napisane przez kwitka13

Hej babki

Też bym to skonsultowała a kulki gejszy i tak się przydadzą.
Cebulcia na twoim obrazku widać, że pęcherz tylko przy ujściu jest z przodu a zbiornik jak najbardziej wchodzi w głąb.
Temperatura, która wczoraj dzięki Lince podskoczyła do 37 st dziś wróciła już na swój stały po owulacyjny poziom tj 36.4. Czekam na tel z kliniki o której jutro mam biopsję. Mam nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt i za kilka tyg dołączę do wątku Linki

siaj

w ogole nie masz innego wyjscia!

[iza243]

Witam

Kwicia

Luna łaśnie przy karmieniu ćwicze.

Dziś piękna pogoda więc jak tylko śmieszek wstanie idziemy na spacer

[bazile]

Napisane przez kwitka13

Hej babki

Temperatura, która wczoraj dzięki Lince podskoczyła do 37 st dziś wróciła już na swój stały po owulacyjny poziom tj 36.4. Czekam na tel z kliniki o której jutro mam biopsję. Mam nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt i za kilka tyg dołączę do wątku Linki

siaj

no tak,innej opcji nie masz
tym bardziej,ze trzeba podtrzymac tradycje watkowa i dwie ciaze blisko siebie beda

Napisane przez Luna0

hej
wczoraj nabil sobie takiego guza.. bo oczywiście wszedł na łóżko a jak zobaczył że po niego to zaczął skakać i łub o parapet

ha,to tak jak u nas.Maly jak wejdzie mi na jakies "wysokosci" to staram sie nie reaowac raptem,tylko z cichacza,bo jak szybko to zrobie to On ma radoche i chce uciekac i wlasnie tak jak u Kamisia zwykle sie konczy.

[kwitka13]

Własnie zamówiłam bilety na KSW 27, tak więc 16-17.05 będę w Gdańsku
Oby pogoda dopisała

[magbes]

dzien dobry
kwicia...fajnie ksw.... poszalejesz ale oby nie ;p obys miala fasole lepiej :P

daje znaka ze bylismy pediatry. plamki sa byc moze albo od czegos co ja zjadlam albo o d tego co zjadla Dominika (najwieksze prawdopodobienstwo daje marchewa wiec z nia mamy uwazac i podawac delikatnie, w niewielkich ilosciach i obserwowac) dostalysmy do smarowania masc cholesterolowa i poradzila zeby sprobowac kapac w bialym jeleniu

[IsiaG]

Witam.


U nas szpital. Choróbsko na całego, dziś byłam ja u lekarza, dostałam L4, jutro idę z Lidką, na dziś już nie było miejsca, a że nie ma gorączki to na jutro. Te leki co dostało poprzednio to wcale nie podziałały. Katar jak miała tak ma, rano chrypi i kaszle w nocy. Ja mam zapalenie krtani. Czyli to co Lidka.

Napisane przez kwitka13

Własnie zamówiłam bilety na KSW 27, tak więc 16-17.05 będę w Gdańsku
Oby pogoda dopisała

To czekamy

[pszczoua]

Lunka dzieki, sprobuje z tym Hippem

Magbes tak sobie teraz przypomnialam ze jak zaczelam podawac marchewe Julcio mial przez jakis tydzien policzki zaognione i samo przeszlo

Isia zdrowka Ja przez ostatni miesiac walczylam z katarem u siebie i Julka. Dopiero od kilku dni jest poprawa.

Julkowi zainfekowalo oczko i dostal antybiotyk w kroplach (chyba Lunka o nim pisala, Tobrex). Zakraplam juz tydzien i poprawa znikoma... Mam nadzieje ze dostaniemy sie jutro do okulisty...

[monini2507]

Witam,
Ale cisza tutaj mało co do nadrabiania

Napisane przez IsiaG

Witam.


U nas szpital. Choróbsko na całego, dziś byłam ja u lekarza, dostałam L4, jutro idę z Lidką, na dziś już nie było miejsca, a że nie ma gorączki to na jutro. Te leki co dostało poprzednio to wcale nie podziałały. Katar jak miała tak ma, rano chrypi i kaszle w nocy. Ja mam zapalenie krtani. Czyli to co Lidka.






To czekamy

Moje biedne kobietki ale Was dopadło wracajcie szybko do zdrowia

Napisane przez pszczoua

Lunka dzieki, sprobuje z tym Hippem

Magbes tak sobie teraz przypomnialam ze jak zaczelam podawac marchewe Julcio mial przez jakis tydzien policzki zaognione i samo przeszlo

Isia zdrowka Ja przez ostatni miesiac walczylam z katarem u siebie i Julka. Dopiero od kilku dni jest poprawa.

Julkowi zainfekowalo oczko i dostal antybiotyk w kroplach (chyba Lunka o nim pisala, Tobrex). Zakraplam juz tydzien i poprawa znikoma... Mam nadzieje ze dostaniemy sie jutro do okulisty...

O i Julek jeszcze trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia



Kwicia wow na kolejne KSW zazdraszczam

Iza ja też dla świętego spokoju poszłabym na konsultację do innego lekarza
Ja po pracy wchłonęłam jedzenie i położyliśmy się z Tż spać właśnie wstaliśmy tylko nie wiem po co chyba obejrzeć przyjaciółki na polsacie

[czarna_mala]

Napisane przez kwitka13

Hej babki

Też bym to skonsultowała a kulki gejszy i tak się przydadzą.
Cebulcia na twoim obrazku widać, że pęcherz tylko przy ujściu jest z przodu a zbiornik jak najbardziej wchodzi w głąb.
Temperatura, która wczoraj dzięki Lince podskoczyła do 37 st dziś wróciła już na swój stały po owulacyjny poziom tj 36.4. Czekam na tel z kliniki o której jutro mam biopsję. Mam nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt i za kilka tyg dołączę do wątku Linki

siaj

Ja też mam nadzieję, że dołączę tam choćbym zaciążyła w kwietniu, to i tak tam dołączę
kciuki za Ciebie Kwiciu

Napisane przez IsiaG

U nas szpital. Choróbsko na całego, dziś byłam ja u lekarza, dostałam L4, jutro idę z Lidką, na dziś już nie było miejsca, a że nie ma gorączki to na jutro. Te leki co dostało poprzednio to wcale nie podziałały. Katar jak miała tak ma, rano chrypi i kaszle w nocy. Ja mam zapalenie krtani. Czyli to co Lidka.

Jej zdrówka dla Was dziewczyny

Napisane przez pszczoua

Julkowi zainfekowalo oczko i dostal antybiotyk w kroplach (chyba Lunka o nim pisala, Tobrex). Zakraplam juz tydzien i poprawa znikoma... Mam nadzieje ze dostaniemy sie jutro do okulisty...

Biedny Okruszek, szybkiego powrotu do zdrówka życzę

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

A tak wogóle to cześć

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Witam.


U nas szpital. Choróbsko na całego, dziś byłam ja u lekarza, dostałam L4, jutro idę z Lidką, na dziś już nie było miejsca, a że nie ma gorączki to na jutro. Te leki co dostało poprzednio to wcale nie podziałały. Katar jak miała tak ma, rano chrypi i kaszle w nocy. Ja mam zapalenie krtani. Czyli to co Lidka.

Zdrówka dla was

[...Skierka...]

hej

isia ale masz sny... aż mnie dreszcze przeszły
lunka super że imprezka udana!
magbes oczywiście dobrze żeby lekarz zobaczył te plamki, ale podobne ma Tymuś na brzuszku i powiedział mi alergolog że to od detergentów. Powiedział że warto przeczyścić filtr w pralce. Ale ogólnie Tymuś ma atopową skórę i do tego alergie więc wciąż coś mu wyskakuje....
a my też używamy emolium kremu specjalnego mąż jak poszedł po niego do apteki to powiedział "poproszę superkrem z emolium"

[Sophia_1]

Napisane przez kwitka13

Hej babki

Też bym to skonsultowała a kulki gejszy i tak się przydadzą.
Cebulcia na twoim obrazku widać, że pęcherz tylko przy ujściu jest z przodu a zbiornik jak najbardziej wchodzi w głąb.
Temperatura, która wczoraj dzięki Lince podskoczyła do 37 st dziś wróciła już na swój stały po owulacyjny poziom tj 36.4. Czekam na tel z kliniki o której jutro mam biopsję. Mam nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt i za kilka tyg dołączę do wątku Linki

Toć BA! oczywiście, że dołączysz. I Czarna też

Napisane przez Luna0

hej
Pralka mi się straszniu tłucze a Kamil zasnął.. i sobie myślę co to może być że tak stuka, żadnego naczynia na pralce nie mam, w pralce ręczniki...
i mam! Kamil włożył sobie garnuszek do pralki a ja nie zauważyłam
przecie ja z nim kiedyś zwariuje... wczoraj nabil sobie takiego guza.. bo oczywiście wszedł na łóżko a jak zobaczył że po niego to zaczął skakać i łub o parapet

ja wiem, że Tobie czasem nie do śmiechu, ale jak jak czytam Twoje posty, to sobie myślę, że nie można nie kochać tego Łobuziaka

Napisane przez kwitka13

Własnie zamówiłam bilety na KSW 27, tak więc 16-17.05 będę w Gdańsku
Oby pogoda dopisała

ale zazdroszczę....

Napisane przez IsiaG

Witam.


U nas szpital. Choróbsko na całego, dziś byłam ja u lekarza, dostałam L4, jutro idę z Lidką, na dziś już nie było miejsca, a że nie ma gorączki to na jutro. Te leki co dostało poprzednio to wcale nie podziałały. Katar jak miała tak ma, rano chrypi i kaszle w nocy. Ja mam zapalenie krtani. Czyli to co Lidka.

No to zdrówka Dziewczyny

Napisane przez pszczoua

Julkowi zainfekowalo oczko i dostal antybiotyk w kroplach (chyba Lunka o nim pisala, Tobrex). Zakraplam juz tydzien i poprawa znikoma... Mam nadzieje ze dostaniemy sie jutro do okulisty...

O jejku i Julek też chory... Zdrowia Słoneczko.

Napisane przez ...Skierka...

hej
magbes oczywiście dobrze żeby lekarz zobaczył te plamki, ale podobne ma Tymuś na brzuszku i powiedział mi alergolog że to od detergentów. Powiedział że warto przeczyścić filtr w pralce. Ale ogólnie Tymuś ma atopową skórę i do tego alergie więc wciąż coś mu wyskakuje....
a my też używamy emolium kremu specjalnego mąż jak poszedł po niego do apteki to powiedział "poproszę superkrem z emolium"

Cześć.
Ja chyba zacznę chodzić spać o 20, bo wstawanie o 5 rano kiedyś mnie wykończy....
A Agata buja się w huśtawce, bo inne miejsca są narazie be! Nie, no jeszcze posiedziała chwilę w krzesełku.

Pytanie: czy któraś z Was robi sobie sama żele? (w sensie żelolakier na paznokcie?)

[iza243]

Witam

Dziś mały pobił rekord w spaniu.Spał od 20:30 do 6:00 rano.Zjadł i teraz jeszcze dosypia.

[pszczoua]

Napisane przez iza243

Witam

Dziś mały pobił rekord w spaniu.Spał od 20:30 do 6:00 rano.Zjadł i teraz jeszcze dosypia.

Wow Ale Wam dobrze Swego czasu Julek też bił takie rekordy Teraz jest tak ciekawski, że w dzień obraził się na cycka (całe szczęście dania łyżeczką zjada) i w nocy nadrabia

Jestem zła... TŻ jechał rano, na 7.15 zarejestrować małego do okulisty. Był 7my w kolejce i Julek się nie dostał Babka powiedziała, że rejestrują pierwsze 10 osób a przed nim jakieś stare baby całe rodziny rejestrowały... Masakra... Zadzwoniłam do innego okulisty dziecięcego i termin dopiero na 15 maja Umówiłam go, ale w międzyczasie będziemy próbować w tym miejscu w którym TŻ był dziś bo rejestracja na ten sam dzień. W ogóle w tym oczku ma chyba jakąś wredną bakterię, bo miałam stosować te krople z antybiotykiem przez 5 dni. Na ulotce jest że tydzień więc skoro nie pomogły całkiem przedłużyłam jeszcze te 2 dni i wczoraj zakropiłam ostatni raz. Dziś znów masa ropy żółto-zielonej, gęstej, bardzo brzydkiej. Jedno szczęście białka oczek nie są już czerwone, ale boję się, że jak będziemy tyle czekać na wizytę to wszystko się cofnie Chyba czeka nas to udrażnianie kanalików

[IsiaG]

witam, witam.

Kuruję się, łykam antybiotyki, piję jakieś błłłłeee niedobre flawamed chyba. Dziś z Lidką do lekarza a ta mała pindzia spać nie chce. A o 11 muszę wyjść, wolałabym, żeby się do 11 obudziła, bo jak ja będę musiała ją budzić, to potem będzie maruda.

Napisane przez monini2507

Ja po pracy wchłonęłam jedzenie i położyliśmy się z Tż spać właśnie wstaliśmy tylko nie wiem po co chyba obejrzeć przyjaciółki na polsacie

He, he, po co wstaliście? Ja też oglądam "przyjaciółki".

Napisane przez iza243

Witam

Dziś mały pobił rekord w spaniu.Spał od 20:30 do 6:00 rano.Zjadł i teraz jeszcze dosypia.

To Ci ładnie śpi, dłużej niż nasza. Ona przed 6 już sobie śpiewa w łóżeczku. Ale robi to tak głośno, że spać się dalej nie da.
I tak oto zawsze mam dłuuuugi dzień.

[bazile]

Napisane przez pszczoua

Julkowi zainfekowalo oczko i dostal antybiotyk w kroplach (chyba Lunka o nim pisala, Tobrex). Zakraplam juz tydzien i poprawa znikoma... Mam nadzieje ze dostaniemy sie jutro do okulisty...

my tez to dostalismy na ta opryszczke pod okiem i jeszcze dodatkowe krople.
Pszczoua,a Wy nie powinniscie isc poza kolejnoscia? Wkoncu to stan zapalny,a nie zwykle badanie wzroku,wydaje mi sie,ze powinni Was przyjac od reki.

Napisane przez iza243

Witam

Dziś mały pobił rekord w spaniu.Spał od 20:30 do 6:00 rano.Zjadł i teraz jeszcze dosypia.

jaki Kochany,tak dba o Mame.
Moj tak o nas ostatnio dba,ze wstaje o 4.30-5.00 i koniec spania.Potem cwaniaczek maly nadrabia o 8-9 rano,a ja razem z Nim.Dzis wstalam po godzinie,bo czuje sie potem przespana.

Isiu kurcze,cos Was czesto ostatnio mecza te katarki i infekcje.Oby wkoncu poszly juz raz a dobrze w sina dal.

KOCURKU ODEZWIJ SIE

[iza243]

Napisane przez pszczoua

Jestem zła... TŻ jechał rano, na 7.15 zarejestrować małego do okulisty. Był 7my w kolejce i Julek się nie dostał Babka powiedziała, że rejestrują pierwsze 10 osób a przed nim jakieś stare baby całe rodziny rejestrowały... Masakra... Zadzwoniłam do innego okulisty dziecięcego i termin dopiero na 15 maja Umówiłam go, ale w międzyczasie będziemy próbować w tym miejscu w którym TŻ był dziś bo rejestracja na ten sam dzień. W ogóle w tym oczku ma chyba jakąś wredną bakterię, bo miałam stosować te krople z antybiotykiem przez 5 dni. Na ulotce jest że tydzień więc skoro nie pomogły całkiem przedłużyłam jeszcze te 2 dni i wczoraj zakropiłam ostatni raz. Dziś znów masa ropy żółto-zielonej, gęstej, bardzo brzydkiej. Jedno szczęście białka oczek nie są już czerwone, ale boję się, że jak będziemy tyle czekać na wizytę to wszystko się cofnie Chyba czeka nas to udrażnianie kanalików

Współczuje przejść z oczkiemOby się udało szybko do okulisty dostać.