Polecamy:

**201604190934** · 2015-10-17, 20:07

jestem dziwna, ale mnie rozśmieszyła mała gwiazdka makijażu

moje używają kremów i perfum(z mojej inwencji krem, a perfumy wymuszją), a kiedy śpię/siusiam/się kąpię robią mi demolkę w kosmetykach i smarują się zawsze czymś wodoodpornym

no dzieci takie są, że kopiują
(of cors malowanie dzieci przez matki, depilowanie im brwi, bozen, solarium potępiam)

liselotta · 2015-10-17, 20:08

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Wiec nadal. JAK JEST KASA to najczesciej jest i auto. Nie znam ani jednej osoby ktora stac na samochod i ktora jego nie ma

Pewnie im bardzo niewygodnie xDDDD

Nas stać na auto a nie mamy.
Nie opłaca się mieć auta tutaj gdzie mieszkamy ale to nie oznacza że czasem nie żałujemy że nie mamy.

winter76 · 2015-10-17, 20:09

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Wiec nadal. JAK JEST KASA to najczesciej jest i auto. Nie znam ani jednej osoby ktora stac na samochod i ktora jego nie ma

Pewnie im bardzo niewygodnie xDDDD

No widzisz, a ja znam.

**201604181004** · 2015-10-17, 20:11

No jo winter ale w chacie masz auto. Wyobrazasz sobie bez samochodu nazwanie zycie wygodniejszym?

Mjos niektorym dzieiom akurat by sie przydala regulacja brwi xD xD xD

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

No wlasnie liseree ale ty nie wmawiasz mi ze zycie bez samochodu jest najprzyjemniejsze i duzo lzejsze

No qwa nie jest. Auto moze byc przez wiekszosc czasu niepotrzebne. Ja sie zgadzam. Ale nie uwierze ze to mimo wszystko wygodniejsze

winter76 · 2015-10-17, 20:11

Cytat:

Napisane przez drabineczka

No jo winter ale w chacie masz auto. Wyobrazasz sobie bez samochodu nazwanie zycie wygodniejszym?

Mjos niektorym dzieiom akurat by sie przydala regulacja brwi xD xD xD

No mam, ale długo obywałam się bez auta i jakoś nie odczułam niedogodności. Kwestia tego, gdzie się mieszka, czy jest dobry dojazd itp
A żeby stwierdzić, że życie bez auta jest wygodniejsze to jednak najpierw trzeba je posiadać

**201604181004** · 2015-10-17, 20:13

Eeeeh no tak ale ogolnie samochod w domu masz. Nie wazne kto nim jezdzi. Masz. I w sytuacjach kryzysowych mozesz z niego skorzystac. Nie kumam jak mozna nazywac zycie bez auta wygodniejszym. No nie. Za chiny nie jest to wygodniejsze. Moze byc niezauwazalny brak auta. No ale nie wygodniejszy.

liselotta · 2015-10-17, 20:14

Nigdy nie miałam samochodu więc nie mam porównania, ale bywają momenty gdy sobie myślę "ło jezusićku ale bym sobie wsiadła teraz w auto i zrobiła co mam zrobić!"
Tyle że nie kalkuluje się nam zupełnie, no ni dudu

**201604181004** · 2015-10-17, 20:16

Moge niezauwazac braku auta
Ale poza finansowymi nie plyna zadne minusy z posiadania go
Nie wiem jak fizycznie zycie bez auta ma byz lzejsze (nie mowie o finansach!). No co. Mam auto i mam blisko do pracy? Ide pieszo. Czy samochod w czymkolwiek mi utrudnia? Nie. Wiec nie wiem czemu bez auta ma byc lzej xDdD

Sorry ze tak przezywam ale nie kumam tamtej dyskusji
Bo nie wiem jak to niby wyglada
"Booooze kolejny gowniany dzin gdy niepotrzebuje auta a jednak go mam :////"
"Jezu tak mi ciezko z powodu posiadania samochodu. Niech ten koszmar sie juz skonczy" ?

Bo nie wiem jak pozbycie sie samochodu ma ulatwic zycie xD ktos cos?

**201604130936** · 2015-10-17, 20:18

Dobra ale jak przez posiadanie samochodu, choćby miał stać w garażu cały czas, życie ma stać się trudniejsze XD. Bo skoro bez jest łatwiejsze jak tam piszą, to a contrario z jest trudniejsze.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Moge niezauwazac braku auta
Ale poza finansowymi nie plyna zadne minusy z posiadania go
Nie wiem jak fizycznie zycie bez auta ma byz lzejsze (nie mowie o finansach!). No co. Mam auto i mam blisko do pracy? Ide pieszo. Czy samochod w czymkolwiek mi utrudnia? Nie. Wiec nie wiem czemu bez auta ma byc lzej xDdD

Kurde pirsza byłaś

winter76 · 2015-10-17, 20:19

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Eeeeh no tak ale ogolnie samochod w domu masz. Nie wazne kto nim jezdzi. Masz. I w sytuacjach kryzysowych mozesz z niego skorzystac. Nie kumam jak mozna nazywac zycie bez auta wygodniejszym. No nie. Za chiny nie jest to wygodniejsze. Moze byc niezauwazalny brak auta. No ale nie wygodniejszy.

No ale ja nie twierdzę, że jest wygodniejszy. A mogę porównać życie bez samochodu i z samochodem.
Nawet jakbym miała prawko i wzięła auto to by pewnie sporo stało- dojazd do pracy i tak w korku, nie ma gdzie zaparkować, pod domem tez problem z parkingiem.

**201604181004** · 2015-10-17, 20:21

No. jesli nieposiadane auta ulatwia zycie to logiczne jest stwierdzenie ze posiadanie auta je utrudnia. Ze niby what.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Winte nadal nie o to mi chodzi xd ty utozsamiasz samochod z jezdzeniem nim. Nie. Wyobra sobie ze masz prawko i swoje auto. Ale jezdzisz do pracy komunikacja bo szybciej. Czy posiadamie auta ci w tym przeszkadza? Nie. Wiec nadal nie wiem jak posiadanie samochodu ma utrudnic zycie xd

**201604130936** · 2015-10-17, 20:21

Cytat:

Napisane przez drabineczka

No. jesli nieposiadane auta ulatwia zycie to logiczne jest stwierdzenie ze posiadanie auta je utrudnia. Ze niby what.

No. Nawet jeśli na codzień chodzi się pieszo, jeździ rowerem, komunikacja, samochodu się nie używa, ale jednak NO COS WYPADA to to jest superutrudnienie xd

winter76 · 2015-10-17, 20:22

Ogólnie- można żyć bez auta i tyle. Jak komuś wygodniej bez to ewent dopuszczam tylko fakt, że ktos miał i stało pod domem, a on nie jeżdził i bulił kasę np na ubezpieczenie. Ale to raczej nie jest wygodniejsze życie, tylko więcej kasy na koncie

**201604190934** · 2015-10-17, 20:23

wypowiem się ja

miałam auto(codziennie używane)teraz auta nie mam, bo nam się nie opłąca(tż ma pracowe auto i płącimy tylko za brynę)
brak auta dla mnie(nie mogę dotykać pracowego, tak rzecze ubezpieczyciel)
-jestem samotna(bo nie mam jak dojechać do koleżanek)
-jestem totalnie uzależniona
-jestem ograniczona(nawet do szkoły nie mogę pójść, bo nie mam dojazdu, dzienny-codzienny kurs językowy-zapomnij, nie ma dojazdu)
-wyjazd na zakupy oznacza minimum 3 przesiadki autobusowe(z 2 i 3 latką)
życie bez auta takie tanie, a tak ssie

**201604181004** · 2015-10-17, 20:24

Ps serio tylko na wizazu znam osoby/rodziny/pary ktore stac na samochod a go nie maja. Pewnie dlatego w polsce takie korki sa bo wszyscy w moim otoczeniu maja cisnienie na samochod xD ja tez.

winter76 · 2015-10-17, 20:24

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Winte nadal nie o to mi chodzi xd ty utozsamiasz samochod z jezdzeniem nim. Nie. Wyobra sobie ze masz prawko i swoje auto. Ale jezdzisz do pracy komunikacja bo szybciej. Czy posiadamie auta ci w tym przeszkadza? Nie. Wiec nadal nie wiem jak posiadanie samochodu ma utrudnic zycie xd

Wiem o co Ci chodzi. Ty nie wiesz, że ja wiem

**201703061432** · 2015-10-17, 20:25

Na mojej wiosce nie było sklepu i do najbliższego miałam 6km, autobus szkolny co godzinę, w wakacje 9:20 i 18:00.
Teraz gdzie mieszkam do Wrocławia, albo do domu mam jedną linie busa, nie mają konkurencji, więc mają ludzi w

nieraz stoi się 1.5h i busa się nie doczeka, albo przepełniony i się nie zatrzyma.
Bez auta chyba podcięłabym sobie żyły ;<

**201604181004** · 2015-10-17, 20:26

Jezdzisz do pracy komunikacja. Czy auto ci to utrudnia? Nie
Idziesz na spacer. Czy atuo ci to komplikuje? Nie.
Masz do zrobienia zakupy na miesiac. Jedziesz do ikei. Musisz natychmiast jechac na pogotowie. Mama zaslabla i chcesz podjechac. Jest srodek swiat i jedziesz do rodziny. Czy posiadanie samochodu ci to utrudni? Nie
Czy posiadanie samochodu ci to ulatwi? Tak

Tada

mikia20 · 2015-10-17, 20:26

Ja nie mam jeszcze prawka (ale chyba jednak zdecyduję się zrobić) i nie wyobrażam sobie życia bez auta. Coraz bardziej mi doskwiera brak prawka, ale cóż zrobić, tak wyszło.

Zawsze w domu auto było, a zaraz po przeprowadzce do Emiratów wypożyczaliśmy bo masakra jest bez.

**201604181004** · 2015-10-17, 20:27

Juz wiem ze ty wiesz xd

**201604130936** · 2015-10-17, 20:27

Albo super podróże gdziekolwiek przed jakimiś świętami. W korku stoi się tak samo, ale nie stoi nad tobą i nie sapie 35 osób

winter76 · 2015-10-17, 20:29

Ja dotarłam do etapu jazd z instruktorem i po chyba 12 godz dałam sobie spokój.

aer · 2015-10-17, 20:30

ja bym chciala miec samochod. mam nadzieje, ze kupie cos w przyszlym roku.

ok, mieszkam w naprawde dobrze skomunikowanym punkcie - dojazd do metra autobusem przyspieszonym nawet i 10 min nie trwa.
ale... nie lubie tloku, nie lubie tego ze ztmowskie autobusy smierdza, nie lubie stac w korkach w autobusie/tramwaju (zwlaszcza w upaly), teraz wchodzisz do tramwaju masz 25 stopni - na dworze 10 stopni. dzisiaj chcalam podjechac na zakupy autobusem, ktory mam pod blokiem - zgadnijcie czy przyjechal - nie.

wiem, ze bym wydawala miliony monet na jezdzie po miescie samochodem (nawet jakby miala gaz) ale serio wolalabym dac wiecej kasy niz sie meczyc w komunikacji. no i na slask byloby mi wygodniej skoczyc.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:

Napisane przez harleyka

Albo super podróże gdziekolwiek przed jakimiś świętami. W korku stoi się tak samo, ale nie stoi nad tobą i nie sapie 35 osób

no to jest u mnie jeden z glownych argumentow za samochodem.

**201604181004** · 2015-10-17, 20:31

Dzieciak o 14 konczy szkole na 14:30 ma tance
Czy samochod ci to utrudni?
Musisz cos dokupic w tesco calodobowym a masz daleko
Jedziesz na majowke
Jedziesz na basen w zime
Odbierasz partnerke z noworodkiem ze szpitaka
Twoja mama jest po operacji

Whatever. Wymienie ze 100 sytuacji w ktorych posiadanie samochodu nie utrudni ci zycia. I w tych sytuacjach posiadanie auta ulatwi ci zycie.

Wizaz qwa

aer · 2015-10-17, 20:33

Cytat:

Napisane przez mikia20

Ja nie mam jeszcze prawka (ale chyba jednak zdecyduję się zrobić) i nie wyobrażam sobie życia bez auta. Coraz bardziej mi doskwiera brak prawka, ale cóż zrobić, tak wyszło.

Zawsze w domu auto było, a zaraz po przeprowadzce do Emiratów wypożyczaliśmy bo masakra jest bez.

ej mikia. moglabys byc sozferowa zon szejkow. czytalam wywiady z takimi babkami - fajnie im sie zyje.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Dzieciak o 14 konczy szkole na 14:30 ma tance
Czy samochod ci to utrudni?
Musisz cos dokupic w tesco calodobowym a masz daleko
Jedziesz na majowke
Jedziesz na basen w zime
Odbierasz partnerke z noworodkiem ze szpitaka
Twoja mama jest po operacji

Whatever. Wymienie ze 100 sytuacji w ktorych posiadanie samochodu nie utrudni ci zycia. I w tych sytuacjach posiadanie auta ulatwi ci zycie.

Wizaz qwa

wizaz powie: wezwij se taksowke

mikia20 · 2015-10-17, 20:34

Nie no w ogóle samochód to podstawowa rzecz na zakupach i wyjazdach. Wpiehdalasz co się uwidzi do samochodu, zatrzaskujesz bagażnik i koniec. Jedziesz. Jak jedziesz od rodziców to tu ciasteczko, tam kompocik, tu jajeczka hue hue hue tak samo. Możesz zabrać miljon butów i sto kurtek na wypadek zmiany pogody. Wyjeżdżasz w nocy/nad ranem/kiedy możesz. Możesz się zatrzymywać i po drodze załatwić sto innych spraw.

Na pewno muszę zrobić prawko zanim sobie umyślę dziecko

dziecko bez samochodu to dla mnie szczyty masochizmu XD

**201604130936** · 2015-10-17, 20:34

Cytat:

Napisane przez aer

ej mikia. moglabys byc sozferowa zon szejkow. czytalam wywiady z takimi babkami - fajnie im sie zyje.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

wizaz powie: wezwij se taksowke

Jeżdzij taksówkami, uważaj, że 2500 zł miesięcznie to życie rockafelera. Wizaż Error

**201604181004** · 2015-10-17, 20:35

Ta jasn. Taksowke pod szkole i taksowke w srodku swiat xd powodzenia xddd wizaz

**201604130936** · 2015-10-17, 20:36

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Ta jasn. Taksowke pod szkole i taksowke w srodku swiat xd powodzenia xddd wizaz

Tera powiedz ile wydajesz na gaz i przelicz sobie ile wydawałabys na taksówki XD

a34 · 2015-10-17, 20:37

Cytat:

Napisane przez mikia20

Na pewno muszę zrobić prawko zanim sobie umyślę dziecko

dziecko bez samochodu to dla mnie szczyty masochizmu XD

też mam taki plan. codziennie od pon do pt widzę kobietę, która zasuwa poboczem z jednym dzieciakiem za rękę i drugim w głębokim wózku, siatami i językiem na brodzie niemal.

2015-10-17, 20:07	#2551
201604190934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 600	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis jestem dziwna, ale mnie rozśmieszyła mała gwiazdka makijażu moje używają kremów i perfum(z mojej inwencji krem, a perfumy wymuszją), a kiedy śpię/siusiam/się kąpię robią mi demolkę w kosmetykach i smarują się zawsze czymś wodoodpornym no dzieci takie są, że kopiują (of cors malowanie dzieci przez matki, depilowanie im brwi, bozen, solarium potępiam)

2015-10-17, 20:11	#2554
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis No jo winter ale w chacie masz auto. Wyobrazasz sobie bez samochodu nazwanie zycie wygodniejszym? Mjos niektorym dzieiom akurat by sie przydala regulacja brwi xD xD xD ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ---------- No wlasnie liseree ale ty nie wmawiasz mi ze zycie bez samochodu jest najprzyjemniejsze i duzo lzejsze No qwa nie jest. Auto moze byc przez wiekszosc czasu niepotrzebne. Ja sie zgadzam. Ale nie uwierze ze to mimo wszystko wygodniejsze

2015-10-17, 20:13	#2556
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Eeeeh no tak ale ogolnie samochod w domu masz. Nie wazne kto nim jezdzi. Masz. I w sytuacjach kryzysowych mozesz z niego skorzystac. Nie kumam jak mozna nazywac zycie bez auta wygodniejszym. No nie. Za chiny nie jest to wygodniejsze. Moze byc niezauwazalny brak auta. No ale nie wygodniejszy.

2015-10-17, 20:16	#2558
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Moge niezauwazac braku auta Ale poza finansowymi nie plyna zadne minusy z posiadania go Nie wiem jak fizycznie zycie bez auta ma byz lzejsze (nie mowie o finansach!). No co. Mam auto i mam blisko do pracy? Ide pieszo. Czy samochod w czymkolwiek mi utrudnia? Nie. Wiec nie wiem czemu bez auta ma byc lzej xDdD Sorry ze tak przezywam ale nie kumam tamtej dyskusji Bo nie wiem jak to niby wyglada "Booooze kolejny gowniany dzin gdy niepotrzebuje auta a jednak go mam :////" "Jezu tak mi ciezko z powodu posiadania samochodu. Niech ten koszmar sie juz skonczy" ? Bo nie wiem jak pozbycie sie samochodu ma ulatwic zycie xD ktos cos? Edytowane przez 201604181004 Czas edycji: 2015-10-17 o 20:18

2015-10-17, 20:21	#2561
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis No. jesli nieposiadane auta ulatwia zycie to logiczne jest stwierdzenie ze posiadanie auta je utrudnia. Ze niby what. ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Winte nadal nie o to mi chodzi xd ty utozsamiasz samochod z jezdzeniem nim. Nie. Wyobra sobie ze masz prawko i swoje auto. Ale jezdzisz do pracy komunikacja bo szybciej. Czy posiadamie auta ci w tym przeszkadza? Nie. Wiec nadal nie wiem jak posiadanie samochodu ma utrudnic zycie xd

2015-10-17, 20:22	#2563
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Ogólnie- można żyć bez auta i tyle. Jak komuś wygodniej bez to ewent dopuszczam tylko fakt, że ktos miał i stało pod domem, a on nie jeżdził i bulił kasę np na ubezpieczenie. Ale to raczej nie jest wygodniejsze życie, tylko więcej kasy na koncie __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2015-10-17, 20:23	#2564
201604190934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 600	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis wypowiem się ja miałam auto(codziennie używane)teraz auta nie mam, bo nam się nie opłąca(tż ma pracowe auto i płącimy tylko za brynę) brak auta dla mnie(nie mogę dotykać pracowego, tak rzecze ubezpieczyciel) -jestem samotna(bo nie mam jak dojechać do koleżanek) -jestem totalnie uzależniona -jestem ograniczona(nawet do szkoły nie mogę pójść, bo nie mam dojazdu, dzienny-codzienny kurs językowy-zapomnij, nie ma dojazdu) -wyjazd na zakupy oznacza minimum 3 przesiadki autobusowe(z 2 i 3 latką) życie bez auta takie tanie, a tak ssie Edytowane przez 201604190934 Czas edycji: 2015-10-17 o 20:25

2015-10-17, 20:24	#2565
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Ps serio tylko na wizazu znam osoby/rodziny/pary ktore stac na samochod a go nie maja. Pewnie dlatego w polsce takie korki sa bo wszyscy w moim otoczeniu maja cisnienie na samochod xD ja tez.

2015-10-17, 20:25	#2567
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Na mojej wiosce nie było sklepu i do najbliższego miałam 6km, autobus szkolny co godzinę, w wakacje 9:20 i 18:00. Teraz gdzie mieszkam do Wrocławia, albo do domu mam jedną linie busa, nie mają konkurencji, więc mają ludzi w nieraz stoi się 1.5h i busa się nie doczeka, albo przepełniony i się nie zatrzyma. Bez auta chyba podcięłabym sobie żyły ;< Edytowane przez 201703061432 Czas edycji: 2015-10-17 o 20:26

2015-10-17, 20:26	#2568
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Jezdzisz do pracy komunikacja. Czy auto ci to utrudnia? Nie Idziesz na spacer. Czy atuo ci to komplikuje? Nie. Masz do zrobienia zakupy na miesiac. Jedziesz do ikei. Musisz natychmiast jechac na pogotowie. Mama zaslabla i chcesz podjechac. Jest srodek swiat i jedziesz do rodziny. Czy posiadanie samochodu ci to utrudni? Nie Czy posiadanie samochodu ci to ulatwi? Tak Tada

2015-10-17, 20:26	#2569
mikia20 Ekspert GotowaniaNaGazie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła... Wiadomości: 9 369	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Ja nie mam jeszcze prawka (ale chyba jednak zdecyduję się zrobić) i nie wyobrażam sobie życia bez auta. Coraz bardziej mi doskwiera brak prawka, ale cóż zrobić, tak wyszło. Zawsze w domu auto było, a zaraz po przeprowadzce do Emiratów wypożyczaliśmy bo masakra jest bez.

2015-10-17, 20:27	#2570
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Juz wiem ze ty wiesz xd

2015-10-17, 20:27	#2571
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Albo super podróże gdziekolwiek przed jakimiś świętami. W korku stoi się tak samo, ale nie stoi nad tobą i nie sapie 35 osób

2015-10-17, 20:29	#2572
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Ja dotarłam do etapu jazd z instruktorem i po chyba 12 godz dałam sobie spokój. __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2015-10-17, 20:31	#2574
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Dzieciak o 14 konczy szkole na 14:30 ma tance Czy samochod ci to utrudni? Musisz cos dokupic w tesco calodobowym a masz daleko Jedziesz na majowke Jedziesz na basen w zime Odbierasz partnerke z noworodkiem ze szpitaka Twoja mama jest po operacji Whatever. Wymienie ze 100 sytuacji w ktorych posiadanie samochodu nie utrudni ci zycia. I w tych sytuacjach posiadanie auta ulatwi ci zycie. Wizaz qwa

2015-10-17, 20:34	#2576
mikia20 Ekspert GotowaniaNaGazie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła... Wiadomości: 9 369	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Nie no w ogóle samochód to podstawowa rzecz na zakupach i wyjazdach. Wpiehdalasz co się uwidzi do samochodu, zatrzaskujesz bagażnik i koniec. Jedziesz. Jak jedziesz od rodziców to tu ciasteczko, tam kompocik, tu jajeczka hue hue hue tak samo. Możesz zabrać miljon butów i sto kurtek na wypadek zmiany pogody. Wyjeżdżasz w nocy/nad ranem/kiedy możesz. Możesz się zatrzymywać i po drodze załatwić sto innych spraw. Na pewno muszę zrobić prawko zanim sobie umyślę dziecko dziecko bez samochodu to dla mnie szczyty masochizmu XD

2015-10-17, 20:35	#2578
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: W ironię i sarkazm uzbrojone, niebezpieczne i zdziwione Aniołki Czarliego - mis Ta jasn. Taksowke pod szkole i taksowke w srodku swiat xd powodzenia xddd wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)