Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[rachell111]

Napisane przez Polly_

tez chce miec na imie Ewa

Osz kurka ile nowych sesji u Ciebie Jesienne pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęekn e! Plenery rewela, zwłaszcza Pani Monika w perpektywie alei drzew - mam słabość Ale i w liściach i w krzaczorach jakieś takie romantycznie piękne! Widzę Wichrowe wzgórza - ciążowa P. Ania.
Fotografie odbieram zupełnie laicko, na wartości technicznej się nie znam.

[Corii]

Napisane przez Polly_

tez chce miec na imie Ewa

Do mnie od dawien dawna wszyscy mówią Eve, mimo, że moje imię jest dłuższe

[Karkki]

Napisane przez Polly_

tez chce miec na imie Ewa

Zdjęcia z żółtym listowiem - bombowe Takie się mnie podobają

[Katty_p13]

Corii - od razu schudłam od tej wizyty z pół kilo ale powiem szczerze, że powiem coś jak w piątek dostanę jadłospis na 2 tygodnie - co tam będzie i jak skonstruowane wliczając trzy dni kiedy mam dializy i ostatni posiłek jem o 23ciej no i żeby było mało fosforanów, białek, a do tego smacznie i w odpowiedniej ilości ma nad czym myśleć ale przynajmniej jem właściwie wszystko poza wieprzowiną i zupami (bo woda). Na razie wizyta trwała godzinę i była całkiem konkretna - więc pierwsze wrażenie jest na tak dwa tygodnie jadłospisu, wizyta kontrolna, potem znów dwa tygodnie i znów wizyta a potem zalecenia i umówienie się "na przyszłość" w razie potrzeby bez terminów.

[Corii]

Napisane przez Katty_p13

Corii - od razu schudłam od tej wizyty z pół kilo ale powiem szczerze, że powiem coś jak w piątek dostanę jadłospis na 2 tygodnie - co tam będzie i jak skonstruowane wliczając trzy dni kiedy mam dializy i ostatni posiłek jem o 23ciej no i żeby było mało fosforanów, białek, a do tego smacznie i w odpowiedniej ilości ma nad czym myśleć ale przynajmniej jem właściwie wszystko poza wieprzowiną i zupami (bo woda). Na razie wizyta trwała godzinę i była całkiem konkretna - więc pierwsze wrażenie jest na tak dwa tygodnie jadłospisu, wizyta kontrolna, potem znów dwa tygodnie i znów wizyta a potem zalecenia i umówienie się "na przyszłość" w razie potrzeby bez terminów.

He he

Wiesz co, mnei to się marzy nei tyle jadłospis co taki catering dietetyczny coby mi go przywozono i miała z głowy myslenie i kombinowanie

Tak czy siak, mam nadzieje, ze Tobie te jadłospisy posłuza
A co do dializ to ja Cie podziwiam, ze dajesz radę

[rachell111]

Napisane przez Katty_p13

Corii - od razu schudłam od tej wizyty z pół kilo ale powiem szczerze, że powiem coś jak w piątek dostanę jadłospis na 2 tygodnie - co tam będzie i jak skonstruowane wliczając trzy dni kiedy mam dializy i ostatni posiłek jem o 23ciej no i żeby było mało fosforanów, białek, a do tego smacznie i w odpowiedniej ilości ma nad czym myśleć ale przynajmniej jem właściwie wszystko poza wieprzowiną i zupami (bo woda). Na razie wizyta trwała godzinę i była całkiem konkretna - więc pierwsze wrażenie jest na tak dwa tygodnie jadłospisu, wizyta kontrolna, potem znów dwa tygodnie i znów wizyta a potem zalecenia i umówienie się "na przyszłość" w razie potrzeby bez terminów.

Otóż to. Brzmi sensownie.

Mój ojciec nie miał tyle szczęścia, nie trafił do dobrej dietetyk, ale też i miał dodatkowo nowotwór, zatem uznali sprawę za przegraną Bo w sumie taka była.

Niemniej dla nerasów wydaje się mądry plan. Daj znać jak w praktyce się sprawdzi Bo wygląda na to, że jesteś w dobrych rękach.

[justynaneyman]

Napisane przez Parabelka

jak chcesz na oklep to po męsku , po damsku się nie da . Chyba że pupę wyraźnie i mocno usadowić na grzbiecie, prawa noga zgięta pod kątem z uniesionym kolanem leży bokiem na grzbiecie konia stopą do widza , lewa zgięta w kolanie i w biodrze mocno przylega do boku konia , inaczej się nie da , będzie wrażenie , że ona jest przyklejona bokiem od konia . Kolano prawej nogi musi być na wysokości miejsca , gdzie się końska szyja zaczyna , kolano lewej przylegać do łopatki , bo tak jak jest teraz - dziewczyna jest uchwycona w momencie zsuwania się z grzbietu na ziemię . Z nogami tak ułożonymi nie można się utrzymać na grzbiecie ,bo już się nie siedzi , tylko zjeżdża po końskim boku .
Tu masz prawidłowy damski dosiad z widocznymi nogami https://www.google.pl/search?q=dosia...ePbiXvuCcWM%3A ale na oklep tak się nie da .
Tu https://www.google.pl/search?q=dosia...ipEONSSZc3M%3A dobrze widać ułożenie lewej nogi , ale tego się nie da osiągnąć bez siodła . Na oklep można tylko po męsku o ile wiem .

No bo to było po męsku - to, co wzięłaś za nogę, to był fragment tła albo coś niestartego - dziękuję za wszelkie wskazówki, bardzo mi pomogą - bo ja ją wytarłam (Murszawkę znaczy) bo za daleko siedziała

Napisane przez Ewusia_marchew

od początku był plan żeby do nowego roku poczekać, ale skoro już wiem ze mój organizm się mocno szykuje i już sama po sobie widzę ze nie mam po prostu siły już to ciężko mi będzie fizycznie i psychicznie jeszcze ponad 2 tygodnie czekać
tzn jak trzeba będzie to przetrwam oczywiście

Napisane przez Redhaired Witch

A ja odradzam Justyny, Karoliny, Pauliny i Sebastiany bo robią się z nich: Karola, Dżasta, Paula, Seba - jakoś tak latinodyskotekowo.

Mnie na szczęście nikt tak nie nazywał - ale z kolei nie lubię Justysi (brrrrr) - funcjonuję jako Ju albo Justyna. Justynko mówił do mnie tylko jeden gość, ale to było dawno i nieprawda

[QUOTE=Karkki;53810
1. Stawiam na splątanie kwantowe. Kwestia tylko czy poprzednie życie czy inna nogawka spodni czasoprzestrzeni. Tam jest coś czego potrzebujesz tutaj. Jak znajdziesz, to będziesz wiedzieć.
2. Dzielny
[/QUOTE]
O matko, to czasoprzestrzeń nosi spodnie?
Jakby to powiedzieć, TU najczęściej jestem rozsunięta, jeśli porównać osobę do dwóch przeźroczy - tak, jakby dwa slajdy z tym samym obrazkiem były, ale źle zetknięte.Albo obraz w lornectce
Tam - te slajdy nie mają ŻADNEGO przesunięcia. Jest znakomita ostrość. Czuję to aż fizycznie
Więc albo mi odbija, albo nie wiem co.

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Osz kurka ile nowych sesji u Ciebie Jesienne pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęekn e! Plenery rewela, zwłaszcza Pani Monika w perpektywie alei drzew - mam słabość Ale i w liściach i w krzaczorach jakieś takie romantycznie piękne! Widzę Wichrowe wzgórza - ciążowa P. Ania.
Fotografie odbieram zupełnie laicko, na wartości technicznej się nie znam.

senkju

ja w sumie sobie bardziej cenie laicki odbior i mowie to serio, teraz jak siedze na róznych fachowych grupach to mam sie chec z nich wyniesc bo komentowane są w kółko te same stawy-obrobka oraz techniczne niedociagniecia-ze gdziestam ciut nieostro belbleble...a prawie nic sie nie mowi o odbiorze całokształtu, o pomysle, a laik chłopnie fotografie całosciowoa nie skupia sie na drobnych niedociagnieciach technicznych ktore nie mają duzego wpływu na odbior całokształtu....

mnie w sumie interesuje czy laik patrzy i myśli:

a- ale kicha bleeee
b- takie zwyyyykłe
c- nom fajne, fajne

oczywiscie chcialabym najwiecej odpowiedzi c

Napisane przez Corii

Do mnie od dawien dawna wszyscy mówią Eve, mimo, że moje imię jest dłuższe

eve-lina ?

Napisane przez Karkki

Zdjęcia z żółtym listowiem - bombowe Takie się mnie podobają

[rachell111]

Napisane przez Polly_

senkju

ja w sumie sobie bardziej cenie laicki odbior i mowie to serio, teraz jak siedze na róznych fachowych grupach to mam sie chec z nich wyniesc bo komentowane są w kółko te same stawy-obrobka oraz techniczne niedociagniecia-ze gdziestam ciut nieostro belbleble...a prawie nic sie nie mowi o odbiorze całokształtu, o pomysle, a laik chłopnie fotografie całosciowoa nie skupia sie na drobnych niedociagnieciach technicznych ktore nie mają duzego wpływu na odbior całokształtu....

mnie w sumie interesuje czy laik patrzy i myśli:

a- ale kicha bleeee
b- takie zwyyyykłe
c- nom fajne, fajne

oczywiscie chcialabym najwiecej odpowiedzi c

Ja nie mam nigdy odp c). Ja mam odpowiedź d) zaâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠iste!
U Ciebie widzę pomysł, oko! Ująć coś zwykłego, oszałamiająco! Uczynić coś z niczego (bez skojarzeń ) To jest to co widzę w Wichrowych wzgórzach, żółtych liściach, parze w zielonych liściach, w akacjach. Ale i matce z synem w mieście itd... Pomysł, klimat, jednorazowość zdjęcia. Emocję i obraz jako jedność. Baaaaaaaardzo subiektywna rzecz.

Niektóre z Twoich zdjęć owszem, oceniam jako b) i je pomijam, ale tak jest ze wszystkim, zawsze i wszędzie.

Więc u mnie b) i moje d). Nie ma w moim odczuwaniu zdjęć fajnych. Albo mnie coś zachwyca, ujmuje, albo jest zwykłe b) albo tragiczne a) czego się nie dopatrzyłam.

Mój małżon, jako jeszcze większy laik (acz uważam, że ma dobre oko - hre hre laik o laiku) stwierdził że genialne! Wreszcie widzi zdjęcia życia, a nie plakaty reklamowe!

Czy będziemy kiedyś obiektami, hmmm. Zawsze mówiłam nigdy , ale też zawsze wiedziałam, że to jest kwestia fotografa. Bo jak obiekt jest beznadziejny a fotograf genialny, to ten drugi potrafi podejść pierwszego i złapać to co w pierwszym jest wartością. Ale fotografia lajfstajlowa do mnie przemawia. Nie z porodu - w sensie nie z mojego - ale ogólnie uchwycenie chwili, tzw magia, już tak

Od 4 lat mamy na półce w pokoju dziennym ramkę w kształcie kliszy, bo nam się kiedyś spodobała, to nasze klimaty, i mamy w niej zdjęcie modelowe pary ślubnej, bardzo ładne, zaraz wkleję jak znajdę. Do dziś te ramki stoją w praktikerach, Auchan. I nigdy nie włożyłam tam żadnej naszej foty bo my tego nie uważamy, nie chcemy an siebie patrzeć i tyle. Ale jakąś bym mogła? Tylko jaką? Obok wyuzdane rzeźby drewniane, w kształcie pary w zmysłowych ujęciach, akty etc. I tak mnie czasami nachodzi refleksja, że jak ktoś "obcy" od nas wychodzi, np dziś informatyk, co ma ten widok przed oczami, to co on sobie myśli? Friki jak nic.

Piszę o tym, bo patrzę na to, i serio nie widzę nic lepszego do tej ramki, niż modelowa focia pary ślubnej, takiej lekko nieformalnej, chyba na plaży, facet bez marynarki. opisuję, bo of kors w sieciuni nie ma zdjęć "ramki z gotowym zdjęciem" tylko już z prywatnymi forkami ludzi, imo tragicznymi. Gdzie kolorowe foty do takiej ramki.

[Karkki]

Napisane przez Katty_p13

Corii - od razu schudłam od tej wizyty z pół kilo ale powiem szczerze, że powiem coś jak w piątek dostanę jadłospis na 2 tygodnie - co tam będzie i jak skonstruowane wliczając trzy dni kiedy mam dializy i ostatni posiłek jem o 23ciej no i żeby było mało fosforanów, białek, a do tego smacznie i w odpowiedniej ilości ma nad czym myśleć ale przynajmniej jem właściwie wszystko poza wieprzowiną i zupami (bo woda). Na razie wizyta trwała godzinę i była całkiem konkretna - więc pierwsze wrażenie jest na tak dwa tygodnie jadłospisu, wizyta kontrolna, potem znów dwa tygodnie i znów wizyta a potem zalecenia i umówienie się "na przyszłość" w razie potrzeby bez terminów.

Przyzwoity dietetyk

Napisane przez justynaneyman

O matko, to czasoprzestrzeń nosi spodnie?
Jakby to powiedzieć, TU najczęściej jestem rozsunięta, jeśli porównać osobę do dwóch przeźroczy - tak, jakby dwa slajdy z tym samym obrazkiem były, ale źle zetknięte.Albo obraz w lornectce
Tam - te slajdy nie mają ŻADNEGO przesunięcia. Jest znakomita ostrość. Czuję to aż fizycznie
Więc albo mi odbija, albo nie wiem co.

Nosi Wg Teorii Strun i tym bardziej M-teorii. I z tego co opisujesz, to gdzieś nastąpił przeskok. Nic Ci nie odbija - to zwykła fizyka. Skoro splątanie zostało udowodnione, i to na przykładzie milimetrowych diamentów a nie tylko fotonów na dwóch różnych wyspach, to reszta też kiedyś zostanie
dr Michio Kaku, którego uwielbiam, świetnie to tłumaczy, ale rzucam Pratchettem, bo opisał to po ludzku: "Czas może się rozdwoić, jak para spodni. I wędrowiec może skończyć w niewłaściwej nogawce, przeżywając to, co naprawdę dzieje się w tej drugiej - rozmawiać z ludźmi, którzy w tej nogawce nie istnieją, wpadać na ściany, których tu nie ma. Życie może być straszne w niewłaściwych spodniach Czasu."

Napisane przez Polly_

ja w sumie sobie bardziej cenie laicki odbior i mowie to serio, teraz jak siedze na róznych fachowych grupach to mam sie chec z nich wyniesc bo komentowane są w kółko te same stawy-obrobka oraz techniczne niedociagniecia-ze gdziestam ciut nieostro belbleble...a prawie nic sie nie mowi o odbiorze całokształtu, o pomysle, a laik chłopnie fotografie całosciowoa nie skupia sie na drobnych niedociagnieciach technicznych ktore nie mają duzego wpływu na odbior całokształtu....

mnie w sumie interesuje czy laik patrzy i myśli:

a- ale kicha bleeee
b- takie zwyyyykłe
c- nom fajne, fajne

oczywiscie chcialabym najwiecej odpowiedzi c

Nie ma nic gorszego niż "fachowe grupy" Toć to nie fachowcy (czyli konkurencja) płacą tylko klienci - forum mamowo-didowe lepsiejsze

[Katty_p13]

Fakt bo wiesz Karkki - teraz dietetyków co najmniej jak fotografów z aparatami po Wigilii jak to ktoś gdzieś napisał miałam wątpliwą przyjemność poznać ze trzech z wiedzą z netu (wg mnie oczywiście )

[Karkki]

Napisane przez Katty_p13

Fakt bo wiesz Karkki - teraz dietetyków co najmniej jak fotografów z aparatami po Wigilii jak to ktoś gdzieś napisał miałam wątpliwą przyjemność poznać ze trzech z wiedzą z netu (wg mnie oczywiście )

Zgadza się Trafiłam do takiej, co kazała mi jeść połowę tego co jadam normalnie. I wyszło, że mam na obiad zjadać 7 fasolek szparagowych
A pani w tv dziewczynie z niedoczynnością tarczycy polecała smoothie z jarmużem i masłem orzechowym na śniadanie

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Ja nie mam nigdy odp c). Ja mam odpowiedź d) zaâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠iste!
U Ciebie widzę pomysł, oko! Ująć coś zwykłego, oszałamiająco! Uczynić coś z niczego (bez skojarzeń ) To jest to co widzę w Wichrowych wzgórzach, żółtych liściach, parze w zielonych liściach, w akacjach. Ale i matce z synem w mieście itd... Pomysł, klimat, jednorazowość zdjęcia. Emocję i obraz jako jedność. Baaaaaaaardzo subiektywna rzecz.

Niektóre z Twoich zdjęć owszem, oceniam jako b) i je pomijam, ale tak jest ze wszystkim, zawsze i wszędzie.

Więc u mnie b) i moje d). Nie ma w moim odczuwaniu zdjęć fajnych. Albo mnie coś zachwyca, ujmuje, albo jest zwykłe b) albo tragiczne a) czego się nie dopatrzyłam.

Mój małżon, jako jeszcze większy laik (acz uważam, że ma dobre oko - hre hre laik o laiku) stwierdził że genialne! Wreszcie widzi zdjęcia życia, a nie plakaty reklamowe!

Czy będziemy kiedyś obiektami, hmmm. Zawsze mówiłam nigdy , ale też zawsze wiedziałam, że to jest kwestia fotografa. Bo jak obiekt jest beznadziejny a fotograf genialny, to ten drugi potrafi podejść pierwszego i złapać to co w pierwszym jest wartością. Ale fotografia lajfstajlowa do mnie przemawia. Nie z porodu - w sensie nie z mojego - ale ogólnie uchwycenie chwili, tzw magia, już tak

Od 4 lat mamy na półce w pokoju dziennym ramkę w kształcie kliszy, bo nam się kiedyś spodobała, to nasze klimaty, i mamy w niej zdjęcie modelowe pary ślubnej, bardzo ładne, zaraz wkleję jak znajdę. Do dziś te ramki stoją w praktikerach, Auchan. I nigdy nie włożyłam tam żadnej naszej foty bo my tego nie uważamy, nie chcemy an siebie patrzeć i tyle. Ale jakąś bym mogła? Tylko jaką? Obok wyuzdane rzeźby drewniane, w kształcie pary w zmysłowych ujęciach, akty etc. I tak mnie czasami nachodzi refleksja, że jak ktoś "obcy" od nas wychodzi, np dziś informatyk, co ma ten widok przed oczami, to co on sobie myśli? Friki jak nic.

Piszę o tym, bo patrzę na to, i serio nie widzę nic lepszego do tej ramki, niż modelowa focia pary ślubnej, takiej lekko nieformalnej, chyba na plaży, facet bez marynarki. opisuję, bo of kors w sieciuni nie ma zdjęć "ramki z gotowym zdjęciem" tylko już z prywatnymi forkami ludzi, imo tragicznymi. Gdzie kolorowe foty do takiej ramki.

rejcz popłakałam sie ze smiechu kilkakrotnie , jestes kompletna wariatka
ale bardzo mi miło serio,a co do zdjec typu b, to ja wrzucam na strone całe sesje, a nie tylko 2,3 najlepsze ujecia.
jedna madra pani fotograf mowila na warsztatach zeby o tym cały czas pamietac-ze to co wielcy mają na stronach( i ona sama tez) to jest ułamek tych zdjec co trafija do klienta, to są te najlepsze z najleoszych a inne fotografie tyc hwielkich mistrzow to sa "zwykłe" zdjecia jakie robi wielu zwykłych ludzi i zeby nie miec kompleksow ze kazda fota musi byc genialna jak ta co ma fotograf xy w portfolio bo to nierealne

ale z tym niezwykłym ujeciem zwykłosci to sie ciesze ze napisalas bo taki jest moj zamysł, wiec skoro tez tak to odczytujesz to uznaje ze mi sie udało

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

Napisane przez Karkki

Przyzwoity dietetyk


Nosi Wg Teorii Strun i tym bardziej M-teorii. I z tego co opisujesz, to gdzieś nastąpił przeskok. Nic Ci nie odbija - to zwykła fizyka. Skoro splątanie zostało udowodnione, i to na przykładzie milimetrowych diamentów a nie tylko fotonów na dwóch różnych wyspach, to reszta też kiedyś zostanie
dr Michio Kaku, którego uwielbiam, świetnie to tłumaczy, ale rzucam Pratchettem, bo opisał to po ludzku: "Czas może się rozdwoić, jak para spodni. I wędrowiec może skończyć w niewłaściwej nogawce, przeżywając to, co naprawdę dzieje się w tej drugiej - rozmawiać z ludźmi, którzy w tej nogawce nie istnieją, wpadać na ściany, których tu nie ma. Życie może być straszne w niewłaściwych spodniach Czasu."


Nie ma nic gorszego niż "fachowe grupy" Toć to nie fachowcy (czyli konkurencja) płacą tylko klienci - forum mamowo-didowe lepsiejsze

no ale czasem cos uda sie wyniesc z takich grup,tylko mnie wkurza ze laska pokazuje zdjecie przed i po obróbce..a zdjcie przed jest technicznie fatalnei cała obrobka jest ratpwaniem zdjecia, łacznie z tym ze noworodka trzeba pomalowac na normalny kolor w PSie bo foto wyjsciowe było tak niedoswietlone ze skora wyszła szara....no i komentarze-wow szacun, pięknie, jestem pod wrazeniem itd....a nikt nie zapyta z jakiego powodu zrobila takie tragiczne zdjceie...tzn ja pytam i wychodzi ofkors zem czepiuch (bo jakze inaczej so nie? ) no ale grupa o fotografi powinna skupiac sie na tym jak zrobic dobre zdjecie , a nie fatalne i je potem meczyc w ps na wszystkie sposobty

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Polly_

no ale czasem cos uda sie wyniesc z takich grup,tylko mnie wkurza ze laska pokazuje zdjecie przed i po obróbce..a zdjcie przed jest technicznie fatalnei cała obrobka jest ratpwaniem zdjecia, łacznie z tym ze noworodka trzeba pomalowac na normalny kolor w PSie bo foto wyjsciowe było tak niedoswietlone ze skora wyszła szara....no i komentarze-wow szacun, pięknie, jestem pod wrazeniem itd....a nikt nie zapyta z jakiego powodu zrobila takie tragiczne zdjceie...tzn ja pytam i wychodzi ofkors zem czepiuch (bo jakze inaczej so nie? ) no ale grupa o fotografi powinna skupiac sie na tym jak zrobic dobre zdjecie , a nie fatalne i je potem meczyc w ps na wszystkie sposobty

No raczej.

Młodemu linka podesłalam, podoba mu się, świato przede wszystkim.
Obejrzal z przyjemnością.





A ja się zabawialam wczoraj do 1 w nocy z balonikami i wikolem, teraz się suszy

[Betty83]

Napisane przez anastazjaaa2

A ja się zabawialam wczoraj do 1 w nocy z balonikami i wikolem, teraz się suszy

Wow! Rewelacja!
widzę, że znalazłaś baloniki

w zeszłym roku tuż przed świętami były lampki w jysku przecenione
gdyby produkcja się rozrosła

[anastazjaaa2]

Napisane przez Betty83

Wow! Rewelacja!
widzę, że znalazłaś baloniki

w zeszłym roku tuż przed świętami były lampki w jysku przecenione
gdyby produkcja się rozrosła

Taaak, zaparłam się wczoraj i postanowiłam nie wracać do domu bez balonikow

Obawiam się,że jest szansa na rozrost, nawet fajnie się to robi..

[Maja102]

znad drugiego tygodnia bezsenności, opryszczki, przeziębienia i totalnego zrypania
Nie mam na nic siły ani ochoty

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Nati/Natka

Jak się uprze to wszystko można skrócić
Mi się podoba wersja "Nat".

Napisane przez dixi

wlazło mi się w najnowszego posta na forum i mnie wciągnelo dla kogo imie wybieracie iiii... gratulacje Red

Dzięki!

Polly, jako wybredny laik pozwolę sobie się wypowiedzieć (nie znam się to się wypowiem )
Otusz mi się podoba (na tych ostatnich trzech jesiennych) np. dobór kolorów - że jest niby wesoło, kontrastowo, ale z klasą, nie żadne słodkopierdzącości.
Pozy - naturalne, bez kiczu.
Kadrowanie (?) w sensie, że te liście po całości kadru i tak dalej, ramka z liści, szpaler drzew - ja na takie rzeczy bardzo zwracam uwagę i zawsze wkufia mnie niewykorzystany potencjał pleneru.
Światło - miękkie, jesienne, mrrr
A co bym poprawiła - wydaje mi się, że na tych portretowych po całości liściastych tło tj. liście są nadal zbyt wyraźne (wyostrzone) i przez to umyka pierwszy plan. No wiesz, żeby te liście jeszcze bardziej rozmyć w przypadku zdjęć popiersiowych.
BTW sesja Moniki w ciąży jest całkowicie D

Ewuś, update - 9 kg schodzi samo

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Maja, a to znasz? http://www.fragrantica.pl/perfumy/Bv...ack-26358.html ponoć drzewne i przyprawowe w klimatach Idole etc.

[Maja102]

Napisane przez Corii

Wiesz co, mnei to się marzy nei tyle jadłospis co taki catering dietetyczny coby mi go przywozono i miała z głowy myslenie i kombinowanie

w takich cenach, to ja podziękuję
http://catering-dieta.pl/cennik

Napisane przez Redhaired Witch

Maja, a to znasz? http://www.fragrantica.pl/perfumy/Bv...ack-26358.html ponoć drzewne i przyprawowe w klimatach Idole etc.

testowałam kiedys, był na mnie taki sobie


A skoro o perfumach mowa... w nowym roku am sie pojawić kadzidlany Encre Noire
http://www.fragrantica.pl/perfumy/La...eme-32356.html

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

A skoro o perfumach mowa... w nowym roku am sie pojawić kadzidlany Encre Noire
http://www.fragrantica.pl/perfumy/La...eme-32356.html

Hmmm, bergamotka i sandałowiec brzmią tak se ale trzeba będzie skosztować.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

No właśnie.
A imię Ewa jest super

Napisane przez Karkki

Fajne masz imię, po prostu
Adam mnie się też podoba

mnie tez się Adam podoba
nawet dla Dida rozważaliśmy przez chwilę, ale w rodzinie mamy za dużo już

Napisane przez Katty_p13

Corii - od razu schudłam od tej wizyty z pół kilo ale powiem szczerze, że powiem coś jak w piątek dostanę jadłospis na 2 tygodnie - co tam będzie i jak skonstruowane wliczając trzy dni kiedy mam dializy i ostatni posiłek jem o 23ciej no i żeby było mało fosforanów, białek, a do tego smacznie i w odpowiedniej ilości ma nad czym myśleć ale przynajmniej jem właściwie wszystko poza wieprzowiną i zupami (bo woda). Na razie wizyta trwała godzinę i była całkiem konkretna - więc pierwsze wrażenie jest na tak dwa tygodnie jadłospisu, wizyta kontrolna, potem znów dwa tygodnie i znów wizyta a potem zalecenia i umówienie się "na przyszłość" w razie potrzeby bez terminów.

brzmi sensownie

Napisane przez justynaneyman

Napisane przez Polly_

no ale czasem cos uda sie wyniesc z takich grup,tylko mnie wkurza ze laska pokazuje zdjecie przed i po obróbce..a zdjcie przed jest technicznie fatalnei cała obrobka jest ratpwaniem zdjecia, łacznie z tym ze noworodka trzeba pomalowac na normalny kolor w PSie bo foto wyjsciowe było tak niedoswietlone ze skora wyszła szara....no i komentarze-wow szacun, pięknie, jestem pod wrazeniem itd....a nikt nie zapyta z jakiego powodu zrobila takie tragiczne zdjceie...tzn ja pytam i wychodzi ofkors zem czepiuch (bo jakze inaczej so nie? ) no ale grupa o fotografi powinna skupiac sie na tym jak zrobic dobre zdjecie , a nie fatalne i je potem meczyc w ps na wszystkie sposobty

no i słusznie sie czepiasz

Napisane przez anastazjaaa2

A ja się zabawialam wczoraj do 1 w nocy z balonikami i wikolem, teraz się suszy

szalona

Napisane przez Maja102

znad drugiego tygodnia bezsenności, opryszczki, przeziębienia i totalnego zrypania
Nie mam na nic siły ani ochoty

Napisane przez Redhaired Witch

Jak się uprze to wszystko można skrócić

dlatego dla mnie nie jest ważne jak i czy imię się zdrabnia (bo do każdego imienia można wymyślić kretyńskie zdrobnienie, nawet to najbardziej normalnego - np mój dziadek nazywał mnie Ewulka ) tylko czy brzmi uniwersalnie w podstawowej wersji

Napisane przez Redhaired Witch

Ewuś, update - 9 kg schodzi samo

u mnie nawet tyle do zrzucenia nie ma

[rachell111]

Napisane przez Polly_

rejcz popłakałam sie ze smiechu kilkakrotnie , jestes kompletna wariatka

ale bardzo mi miło serio,a co do zdjec typu b, to ja wrzucam na strone całe sesje, a nie tylko 2,3 najlepsze ujecia.
jedna madra pani fotograf mowila na warsztatach zeby o tym cały czas pamietac-ze to co wielcy mają na stronach( i ona sama tez) to jest ułamek tych zdjec co trafija do klienta, to są te najlepsze z najleoszych a inne fotografie tyc hwielkich mistrzow to sa "zwykłe" zdjecia jakie robi wielu zwykłych ludzi i zeby nie miec kompleksow ze kazda fota musi byc genialna jak ta co ma fotograf xy w portfolio bo to nierealne

ale z tym niezwykłym ujeciem zwykłosci to sie ciesze ze napisalas bo taki jest moj zamysł, wiec skoro tez tak to odczytujesz to uznaje ze mi sie udało

1. haha no ja się absolutnie zgadzam, jestem, jestem. Nie ukrywam Mało tego, mi się ta focia ramkowa podoba Nie trzymam jej z lenistwa, tylko bo lubię, nie trzymałabym czegoś, na widoku, co mi się nie podoba.

2. Wiem To prawda


Czas spadać do dziadków

[Maja102]

Napisane przez Ewusia_marchew

dlatego dla mnie nie jest ważne jak i czy imię się zdrabnia (bo do każdego imienia można wymyślić kretyńskie zdrobnienie, nawet to najbardziej normalnego - np mój dziadek nazywał mnie Ewulka ) tylko czy brzmi uniwersalnie w podstawowej wersji

na mnie dziadek mówił Marylka
Ach to stare pokolenie...

[MotherDivine]

Encre Noire A L'Extreme zdążyłam już sprezentować mężowi (tzn. sobie)
Suche, ciepłe, dymne pachnidło. I jak kochałam klasyka (i wersję pour Elle) tak L'Extreme jest po prostu boskim dziełem.

[Redhaired Witch]

Napisane przez MotherDivine

Encre Noire A L'Extreme zdążyłam już sprezentować mężowi (tzn. sobie)
Suche, ciepłe, dymne pachnidło. I jak kochałam klasyka (i wersję pour Elle) tak L'Extreme jest po prostu boskim dziełem.

Ooo, a nie daje za bardzo bergamotką, w sensie tak zwyczajnie 'kolońsko'?

[MotherDivine]

Napisane przez Redhaired Witch

Ooo, a nie daje za bardzo bergamotką, w sensie tak zwyczajnie 'kolońsko'?

Daje, ale nie bardzo i nie długo
Niestety bergamotka to moja zmora... czasami ją toleruję, tak jak w EN A L'Extreme, a np. w Shalimar PI L'Eau jest wręcz... odpychająca, szczególnie w połączeniu z grejpfrutem

[Maja102]

Chyba znów muszę zacząć poszukiwania idealnego leśnego zapachu
Skóra do żywic mi się zepsuła, Jaisalmer od jesieni wali na mnie potem, a dzisiaj z tego samego powodu musiałam iśc zmyć Embersa
Dobrze, że mam jeszcze odlewkę Szpilkówny, to na tę zime wystarczy, a potem (nomen omen) będę się martwić czy dokupic słodkiego lutka, czy znów przekopywać perfumerie w poszukiwaniu czegoś, co pewnie nie istnieje

[Karkki]

Dobry
Znad 3 kawusi. I szukania lampek.
Uwielbiam świąteczne światełka. Serio serio. Jakbym mogła, to bym na wszystkich meblach lampki zimą powiesiła. Ale kiedyś się mnie na choince królik zaczął przypiekać od lampek, które miały być ledowe, a okazało się, że się nagrzewają i siem teraz bojam.
Możecie jakieś sprawdzone ledowe-ledowe zimne polecić?

Napisane przez Polly_

no ale czasem cos uda sie wyniesc z takich grup,tylko mnie wkurza ze laska pokazuje zdjecie przed i po obróbce..a zdjcie przed jest technicznie fatalnei cała obrobka jest ratpwaniem zdjecia, łacznie z tym ze noworodka trzeba pomalowac na normalny kolor w PSie bo foto wyjsciowe było tak niedoswietlone ze skora wyszła szara....no i komentarze-wow szacun, pięknie, jestem pod wrazeniem itd....a nikt nie zapyta z jakiego powodu zrobila takie tragiczne zdjceie...tzn ja pytam i wychodzi ofkors zem czepiuch (bo jakze inaczej so nie? ) no ale grupa o fotografi powinna skupiac sie na tym jak zrobic dobre zdjecie , a nie fatalne i je potem meczyc w ps na wszystkie sposobty

No to zdolna musi być bardzo Chyba oni potrafią tak robić zdjęcia jak ja robić pierogi
Zapytaj jakiego tła należy użyć do tryptyku z szarym papierem toaletowym zawieszonym na wypolerowanym chromowanym uchwycie robionego dużym obrazkiem i bez ingerencji komputerowej I czytaj tylko tego, kto odpowie poprawnie

Napisane przez anastazjaaa2

A ja się zabawialam wczoraj do 1 w nocy z balonikami i wikolem, teraz się suszy

I w nie lampki wchodzą i świecą?

Napisane przez Maja102

znad drugiego tygodnia bezsenności, opryszczki, przeziębienia i totalnego zrypania
Nie mam na nic siły ani ochoty

[justynaneyman]

Z tymi spodniami czasoprzestrzeni to niezły numer.

Polly - zajrzę i się wypowiem
Na razie przyszło Mandragore Goutal i nie wiem - zostawiać czy sprzedać? Totalnie nie to, czego się spodziewałam - pachnie jak przyjemny bardzo, ale spray do mebli, przeciwkurzowy.
Dam mu szansę - ale tylko do jutra.

Co do światełek - ponieważ nie lubię Świąt, więc myślę o tych, no, cotton balls, bo szarówa coś mi naprawdę złego robi w mózg

[MotherDivine]

Napisane przez Maja102

Chyba znów muszę zacząć poszukiwania idealnego leśnego zapachu
Skóra do żywic mi się zepsuła, Jaisalmer od jesieni wali na mnie potem, a dzisiaj z tego samego powodu musiałam iśc zmyć Embersa
Dobrze, że mam jeszcze odlewkę Szpilkówny, to na tę zime wystarczy, a potem (nomen omen) będę się martwić czy dokupic słodkiego lutka, czy znów przekopywać perfumerie w poszukiwaniu czegoś, co pewnie nie istnieje

Kurka wodna, na leśnych zapachach znam się jak kura na pieprzu, ale może Blackbird od Olympic Orchids...?