Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[Monanka83]

Napisane przez AnneMariie

Gratulacje kaylla!!! Odpoczywajcie i cieszcie sie soba!


Bona, dawaj nam znaki co sie dzieje! Bo teraz to juz nie zarty, beda stresy przy kazdym nawet malutkim problemie!!

Co do facetow przy porodzie, u mnie w rodzinie nikt nigdy nie byl. Nawet jakas dalsza rodzina, zaden z chlopow. A dla mojego to byla najbardziej oczywista rzecz pod sloncem. Mi to zupelnie nie przeszkadza, a nawet sie ciesze... Jest swiadomy, ze moze oberwac :p

Ja też powiedziałam tżowi że są dwie opcje przebiegu porodu w jego towarzystwie. Albo będzie wesoło albo go udusze kablem od ktg. Nadal się na to pisze. Jego wybór

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez manufakturapiekna

Bona a może pozycja była nie odpowiednia zE serduszko sie gubilo?

jak sie jedzie na ktg to na IP czy na oddział? Nie dopytalam na wżycie a msm sie zgłosić do konkretnej osoby.

Manu to zależy od szpitala, ja w swoim, takie kontrolne ktg mam robione przy IP

[pluszowy_kot]

kaylla, gratulacje! Super że już po wszystkim!

Dotarłam dziś w końcu do przychodni rejonowej. Już mi się nie podoba. Pytam o położną środowiskową, a babki do mnie czy chodzę tu do ginekologa, mówię że nie a one na to, że w takim razie położna też nie tutaj. To pytam ok, w takim razie z jakiej przychodni ma przyjść położna po porodzie, skoro chodzę do ginekologa prywatnie? To się dopiero obudziły o co chodzi! Dowiedziałam się, że jak zgłoszę dziecko to położna sama się odezwie. Ale wszystko w takim średnio miłym tonie, szkoda, że żadnej lepszej przychodni nie ma w okolicy.

[czekooladki]

Napisane przez Monanka83

Czekoladki a co za reżim Cię czeka biedaku?

nie wiem czy Mała polubi truskawki bo są silnie uczulające więc przez bufet mleczny może jej coś tam nie podejść, więc jeszcze przez tych kilka dni korzystam z życia

[martunia_199]

Napisane przez BonaDea75

Dziewczyny nie za dobrze, robiłam KTG i nie spodobało się ono lekarzowi, kazał mi wrócić po dwóch godzinach i powtórzyć zapis.
Skurcze nie rejestrowały się żadne, ale tętno małej zapisywało mi się jak parabola, góra, dół i tak cały czas. Miała czkawkę podczas ktg może to dlatego, tylko tym się pocieszam.
Nie mam pojęcia co zrobią jeżeli okaże się że drugi zapis będzie też taki pokręcony.
Wpadłam tylko do domu podładować telefon bo oczywiście batetia mi podała a lepiej być w kontakcie ze światem i jeszcze......szybka depilacja pach mialam to zrobić wczoraj, ale leń zwyciężył wiec dzisiaj na szybcika, glupio by było przywitać Zuzię z rżyskiem pod pachami

Dobrze ze
lekarz widzi zapis. Na mój nikt nawet nie spogląda. Zresztą o 14 tam już nawet lekarza nie ma tylko 200 kg baba daj znać co powiedzą po drugim zapisie

Napisane przez Monanka83

Martunia, jak się czujesz? Ból ustąpił?

ustąpił ale a nocy to już chciałam plany wszystkim zmieniać

Napisane przez daggmara

Dziwie sie, ze nie zrobiono cc, skoro szacowano go na 4,8kg.
U mnie decyzja o cc zapadla po usg, na ktorym Hanie oszacowano na 4,5kg.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



Ja sie zastanawiam, czy wrzucac torbe do samochodu, gdy bedziemy gdzies jechac. Ja mam 40km do szpitala, wiec nie tak od razu maz by mi ja mogl przywiezc.

Mi nikt podczas porodu usg nie robił... teraz się chyba upomne skoro młody może ważyć ponad 4 kg. Zuzia ważyła 3150 a położna i tak musiała mnie naciąc bo nie mogłam jej wyprzec
Dzisiaj jedziemy w moje rodzinne strony i torbe biorę bo będę miała ponad 60 km do szpitala

[Monanka83]

Napisane przez czekooladki

nie wiem czy Mała polubi truskawki bo są silnie uczulające więc przez bufet mleczny może jej coś tam nie podejść, więc jeszcze przez tych kilka dni korzystam z życia

Spokojnie! Znasz kogoś kto nie lubi truskawek! heheh

[manufakturapiekna]

Napisane przez AnneMariie

Gratulacje kaylla!!! Odpoczywajcie i cieszcie sie soba!


Bona, dawaj nam znaki co sie dzieje! Bo teraz to juz nie zarty, beda stresy przy kazdym nawet malutkim problemie!!

Co do facetow przy porodzie, u mnie w rodzinie nikt nigdy nie byl. Nawet jakas dalsza rodzina, zaden z chlopow. A dla mojego to byla najbardziej oczywista rzecz pod sloncem. Mi to zupelnie nie przeszkadza, a nawet sie ciesze... Jest swiadomy, ze moze oberwac

Ann a jak Ty dziś sie czujesz?

[majena_88]

Kaylla gratulacje!!!

Napisane przez mialavi

Moj maz na na to teorie ze ona po prostu przy tatusiu jest grzeczna i tylko tatus ja potrafi uspokoic taaa zobaczymy jak to bedzie po porodzie za kazdym razem jak mu pokazuje jak sie wierci to ona sie uspokaja, jak polozy reke na brzuchu to samo - jedynie nad czkawka nie potrafi zapanowac
Zauwazylam tez ze jak podniose ubranie to sie uspokaja, nie wiem czy to reakcja na swiatlo???

Identyczna sytuacja jak u mnie, już mamy ustalone, że skoro uspokaja się przy tatusiu, to On będzie usypial i przy ewentualnych kolkach uspokajal
Nagrać ruchów tez nie mogę, bo właśnie przy podniesieniu bluzki jest spokój...

My też mamy ustalone, że mąż będzie przy pierwszej fazie porodu, a w tej drugiej może wyjść. Jeszcze tylko nie wiem jak z kwestią odcięcia pępowiny, czy w ogóle będzie taka opcja i czy Go zawolaja wtedy z korytarza. O ile oczywiście cala akcja nie skończy się cc, bo wtedy nie ma możliwości bycia z os.towarzysz.

[daggmara]

Napisane przez martunia_199

Dobrze ze
lekarz widzi zapis. Na mój nikt nawet nie spogląda. Zresztą o 14 tam już nawet lekarza nie ma tylko 200 kg baba daj znać co powiedzą po drugim zapisie







ustąpił ale a nocy to już chciałam plany wszystkim zmieniać






Mi nikt podczas porodu usg nie robił... teraz się chyba upomne skoro młody może ważyć ponad 4 kg. Zuzia ważyła 3150 a położna i tak musiała mnie naciąc bo nie mogłam jej wyprzec
Dzisiaj jedziemy w moje rodzinne strony i torbe biorę bo będę miała ponad 60 km do szpitala

Mi tez nie bylam prywatnie dzien przed planowym terminem porodu, a potem dziekowalam sobie za ta decyzje milion razy

A wody odeszly mi jakies 4-5h po tym ostatnim usg

[AnneMariie]

Napisane przez manufakturapiekna

Ann a jak Ty dziś sie czujesz?

Niby spalam normalnie.. Z minimalnymi bolami. Wlasnie wzielam prysznic i znowu mnie zmoglo z nog. Od krzyza po brzuch mnie walnelo. To juz przypomina moje bole miesiaczkowe, dwa dni rzygania i nie ogarniania swiata..:p staram sie to ignorowac

[Monanka83]

Ja usg mam jeszcze za tydzień, ale u mnie akurat mała przewidywana jest w okolicach 3500-3600 na tp...

Kaylla pokaż Majeczkę!!!! Już się naryczalam nad zdjęciem Natalki, teraz zmiana

I coś czuję, że zaraz nad Zuzią będę łkała

[Iwonia27]

Napisane przez gingerbre

Pewnie za mało wydajesz w tym rossmannie

Tez niedawno byłam i nie dostałam ale widziałam że jak jej sie wyswietliło żeby wydać to szukała pod kasą. Widocznie jej sie skonczyły. W sumie ile razy nie jestem to szukaja i nie mają To nie jest tez zalezne od tego ile płacimy. Po prostu produkty dzieciowe lub ciazowe tam sie od razu w komputerze przypominaja przy nabijaniu zeby wydać albo zapytac o kartę rossne wiec nie da sie przegapic i komus nie dac. No chyba ze nie ma na stanie

[gingerbre]

Napisane przez manufakturapiekna

Ale jak to drogami natury????????

http://www.tvn24.pl/katowice,51/swie...nt,637841.html

"Po pani Justynie spodziewano się dziecka o wadze 4,8 kg"
Tzn. z fusów wróżyli? Bo jak tyle im wyszło z badania, to tylko o jakiś niecały kilogram się pomylili

[Monanka83]

Mi ostatnio pani dała kapsułki do prania vizir bo biedna się naszukala i nie miała już nic ciekawszego

[gingerbre]

Napisane przez Iwonia27

Tez niedawno byłam i nie dostałam ale widziałam że jak jej sie wyswietliło żeby wydać to szukała pod kasą. Widocznie jej sie skonczyły. W sumie ile razy nie jestem to szukaja i nie mają To nie jest tez zalezne od tego ile płacimy. Po prostu produkty dzieciowe lub ciazowe tam sie od razu w komputerze przypominaja przy nabijaniu zeby wydać albo zapytac o kartę rossne wiec nie da sie przegapic i komus nie dac. No chyba ze nie ma na stanie

Ja też właśnie ostatnio dosyć często tam kupowałam i za każdym razem pytają się o kartę, ale widocznie na nic więcej nie zasługuje

[Iwonia27]

Moj zaraz wraca z pracy.
Okaze sie czy ma wyjazd 14go na tydzien czy nie. Oszaleje. Ale co zrobić.
Ide konczyc myc fronty w kuchni moze mi to pomoze. Troche sie podłamałam że może go nie być.

[asta9126]

Napisane przez gingerbre

Ja też właśnie ostatnio dosyć często tam kupowałam i za każdym razem pytają się o kartę, ale widocznie na nic więcej nie zasługuje

ehh nie zapomnę jak poszłam do rossmanna specjalnie po jakiś suplement ciążowy i kasjerka nie zapytała o kartę rossne, a ja nie wiedziałam czy aby na pewno na ciążowe rzeczy też ona obowiązuje i się nie upomniałam

[martunia_199]

Napisane przez daggmara

Mi tez nie bylam prywatnie dzien przed planowym terminem porodu, a potem dziekowalam sobie za ta decyzje milion razy

A wody odeszly mi jakies 4-5h po tym ostatnim usg

I na IP jak powiedziałaś że tyle waży to od razu wzięli Cie na cc? Nie kręcili nosem że udajesz albo coś? Nie chcialabym bardzo zacząć sn a skończyć po ilus tam godzinach cc

[fablous]

Ależ mam powera na tej końcówce ciąży

Od 5 jestem na nogach bo nie mogłam spać, chata wysprzątana pięknie, obiad zrobiony, w piekarniku siedzi ciasto.

Do tego dwa prania puszczone, wszystko dzidkowe już wyprane. Nawet naszą pościel i narzutę też w Loveli uprałam bo zakładam, że będziemy sobie leżakować z Małą na naszym łóżku.

Nie mam już co robić w tym domu.
A nie, czekaj, jeszcze dziecko mi zostało urodzić

Napisane przez daggmara

Zawrotow nie mialam, bol czuc. Pierwsze wstawanie nie bylo latwe i potem po dluzszym lezeniu tez tak hop siup sie nie ppdnosilam, tylko powoli, na boczek, nogi, podpierajac sie rekami wstawalam. Ale to kwestia kilku dni i jest z gorki. Po zdjeciu szwow (u mnie w 5 dobie) tez byla ulga.
U mnie byla jedna czy dwie kroplowki, a potem juz zwykle tabletki typu paracetamol czy nurofen.
Najgorzej wspominam czas po wybudzeniu z narkozy, zanim zaczely dzialac srodki przeciwbolowe. Potem nic juz nie bylo takie bolesne, takze tym razem chcialabym znieczulenie miejscowe. Reszte da sie przezyc.
Niedawno rozmawialam z kobitka, ktora po porodzie sn ledwo chodzila ponad miesiac zanim jej sie wszystko pogoilo, takze czasem mozna predzej dojsc do siebie po cc.
Nie chce straszyc, ale byla u mnie dziewczyna na sali, ktorej do rany wdala sie infekcja i spedzila na oddziale tydzien, jak nie ciut wiecej. Ale to pewnie przypadek jeden na milion.

Sama rana potrafi zabolec i po miesiącu. Trzeba na siebie uwazac i nie dzwigac nic ciezkiego.

Dzięki za info, bardzo przydatne bo niestety pojęcie o cesarce mam bardzo nikłe i muszę poczytać skoro i mnie może to czekać.
A dlaczego byłaś pod narkozą? Myślałam, że do cc wystarczy znieczulenie od pasa w dół

Napisane przez urshoola

No raczej zbedne chyba ze po prostu do podmywania zeby sie infekcja nie wdala ale wtedy to Ci i jedna wystarczy
Udalo mi sie upolowac laktator lovi za 200 na gwarancji do lutego 2018r z 3paczkami wkladek laktacyjnych i 2op podkladow ))
Mega zaciesz

Ten elektryczny prolactis? Super, mi też udało się go w dobrej cenie dostać
Muszę go tylko wypróbować jak to działa, jak się składa to ma mnóstwo części i nie wiem co do czego się podłącza.

Napisane przez gingerbre

Położna ostatnio zamiast sklepowej oliwki dla dziecka, polecała mi olej ze słodkich migdałów. Tak się zdarzyło, że go mam, kupiłam jakoś tak na początku ciąży i jest całkiem fajny. To chyba nie głupi pomysł, żeby stosować zamiast oliwki dla dzieci, ma dosyć krótki skład

Też mam ten olejek, w czystej postaci i skład ma bardzo krótki bo tylko jedna pozycja
Sama lubię go używać i też planuję smarować nim dzidkę jeśli będzi potrzeba. Żadnej innej oliwki nie kupowałam

Napisane przez BonaDea75

Dziewczyny nie za dobrze, robiłam KTG i nie spodobało się ono lekarzowi, kazał mi wrócić po dwóch godzinach i powtórzyć zapis.
Skurcze nie rejestrowały się żadne, ale tętno małej zapisywało mi się jak parabola, góra, dół i tak cały czas. Miała czkawkę podczas ktg może to dlatego, tylko tym się pocieszam.
Nie mam pojęcia co zrobią jeżeli okaże się że drugi zapis będzie też taki pokręcony.
Wpadłam tylko do domu podładować telefon bo oczywiście batetia mi podała a lepiej być w kontakcie ze światem i jeszcze......szybka depilacja pach mialam to zrobić wczoraj, ale leń zwyciężył wiec dzisiaj na szybcika, glupio by było przywitać Zuzię z rżyskiem pod pachami

To maszynka w dłoń, podkoś co trzeba i leć na to ktg. Powodzonka

Napisane przez Monanka83

Mi ostatnio pani dała kapsułki do prania vizir bo biedna się naszukala i nie miała już nic ciekawszego

Ej a ja jeszcze nic nie dostałam
Fakt, zawsze wołają do kasy jako pierwszą ("zapraszam panią z brzuszkiem" ) ale prezenciku żadnego jeszcze nie dostałam. Foch

[BonaDea75]

Napisane przez Monanka83

Ja usg mam jeszcze za tydzień, ale u mnie akurat mała przewidywana jest w okolicach 3500-3600 na tp...

Kaylla pokaż Majeczkę!!!! Już się naryczalam nad zdjęciem Natalki, teraz zmiana

I coś czuję, że zaraz nad Zuzią będę łkała

Ehe ja nie mogę rodzić bo mój pit roczny leży i kwiczy czyt. Nie zrobiony

Siedzę pod gabinetem i czekam aż mnie zawołają.

[_itakinie_]

Dzień dobry...

Kaylla gratulacje Czekałam na wiadomość od Ciebie!

Ja mam od rana nerwa, chce mi sie ryczeć, a wszystko przez to, że nie mogłam sie dogadać od rana z ekspresem do kawy... moje hormony dostały jakiegoś ☠☠☠☠☠☠☠ca i przez taką głupotę próbują mnie wykończyć. Głupie to. Mąż waraca za godzinkę do domu, to może do tego czasu się jakoś ogarnę i zacznę funkcjonować jak przystało na normalną babę w 9 miesiącu ciąży a nie dwulatka leżącego z fochem pod stołem. Przez to wszystko mam ochotę rzucić się na worek michałków i mieć w du.ie cukrzycę. Tylko pewnie po takiej akcji wyrzuty sumienia byłyby jeszcze większe, że świadomie szkodzę maleństwu. Już chcę je mieć przy sobie. Niech wytrwa tylko do donoszenia. Szczerze, zazdroszczę Wam, co macie termin na początek maja. Teraz już na luzaku tylko czekać na akcję. U mnie jakby się teraz zaczęło, to jeszcze stres, czy mały nie jest za mały... aaaa! Idę se poryczeć w poduszkę.

[pluszowy_kot]

Eee to ja ani razu żadnego drobiazgu w rossmannie nie dostałam, nawet do kasy mnie pierwszej nie zaproszą - za dobrze w tej ciąży wyglądam, ewidentnie widać, że mogę stać jak wszyscy!

ita, ja się w lidlu na loda w rożku rzuciłam, no nie mogłam się opanować...

siostra mnie dalej denerwuje - ciągle naparza o tym, jak to poród strasznie boli, jak ona sobie tym razem nie wyobraża bez znieczulenia, że koniecznie musi dostać ten epidural, żeby tylko znowu nie było tak, że już za późno, tak jak poprzednim razem...no bardzo optymistyczna wizja dla kogoś, kto nadal ma nadzieję, że akcja zacznie się sama i bardzo chce sobie poradzić bez znieczulenia...

[zabciajs]

Napisane przez gingerbre

Położna ostatnio zamiast sklepowej oliwki dla dziecka, polecała mi olej ze słodkich migdałów. Tak się zdarzyło, że go mam, kupiłam jakoś tak na początku ciąży i jest całkiem fajny. To chyba nie głupi pomysł, żeby stosować zamiast oliwki dla dzieci, ma dosyć krótki skład

Wiele razy pisałyśmy o tym olejku, że polecamy :yes:

A ja mam dwa prezenciki już A proszona do kasy nigdy nie bylam, bo..kolejki nigdy nie było

Fab zapraszam serdecznie do mnie. Bo mam mega bajzel w sypialni i lazience, a już 14 i nic nie zrobione. Mam mega lenia!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez pluszowy_kot

Eee to ja ani razu żadnego drobiazgu w rossmannie nie dostałam, nawet do kasy mnie pierwszej nie zaproszą - za dobrze w tej ciąży wyglądam, ewidentnie widać, że mogę stać jak wszyscy!

ita, ja się w lidlu na loda w rożku rzuciłam, no nie mogłam się opanować...

siostra mnie dalej denerwuje - ciągle naparza o tym, jak to poród strasznie boli, jak ona sobie tym razem nie wyobraża bez znieczulenia, że koniecznie musi dostać ten epidural, żeby tylko znowu nie było tak, że już za późno, tak jak poprzednim razem...no bardzo optymistyczna wizja dla kogoś, kto nadal ma nadzieję, że akcja zacznie się sama i bardzo chce sobie poradzić bez znieczulenia...

Nie sluchaj jej. Zmieniaj temat. Alebo powiedz, ze nie chcesz o tym gadać.

[_itakinie_]

Ja nie sprzątam - bajzel mam okrutny. Ale mąż ma dzisiaj kończyć listwy w korytarzu i jeszcze jakieś drobne poprawki. Jak skończy, to będę ogarniać. Teraz bez szans.


A.. i co do moich stresów, to nasila się ten, ze cukrzyca durna zostanie ze mną po ciąży ;/

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

Wiele razy pisałyśmy o tym olejku, że polecamy :yes:

A ja mam dwa prezenciki już A proszona do kasy nigdy nie bylam, bo..kolejki nigdy nie było

Fab zapraszam serdecznie do mnie. Bo mam mega bajzel w sypialni i lazience, a już 14 i nic nie zrobione. Mam mega lenia!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



Nie sluchaj jej. Zmieniaj temat. Alebo powiedz, ze nie chcesz o tym gadać.

A co tam dają ciekawego w tym pudeleczku?

[Monanka83]

Fab, ale Ci fajnie! Ja mam jeszcze 2 pozycję na liście rzeczy do zrobienia przed lezeniem i pachnieniem, ale to już ostatnie podrygi zdychajacej ostrygi muszę posprzątać szafkę z butami i zrobić porzadek z zimowkami, bo kurtki juz mam załatwione i wyprane i schowane, i muszę w końcu zgłosić do ubezpieczalni to zalanie bo zbieram się od miesiąca a jak tżowi powiedziałam że sama to załatwię to teraz nie chce mi świniak pomóc i się sadystycznie przygląda jak się do tego zabieram

[_itakinie_]

Co do samego porodu, to mnie dobijają fascynujące historie o bólu i komentarze - sama zobaczysz jak to będzie. NO ZOBACZĘ i co? Chyba jakoś dam radę. W sumie, jeśli to ma być stawka za spotkanie z tym małym szkrabem, to wytrzymam. Czekam na niego od dawna i długo się o niego starałam, baa walczyłam. Więc ten poród, jakikolwiek by nie był, niech se będzie. I w duszy mam tragibolesne historie koleżanek/teściowej/itp. Wrrr....

[zabciajs]

Napisane przez martunia_199

A co tam dają ciekawego w tym pudeleczku?

Za pierwszym razem zestaw hipp-łyzeczka, deserek i słoiczek z jakąs papką. Dziś poradnik o pielęgnacji i żel z szamponem w jednym z jonshona.

Ide walnąć drzemke i czekam na Fab. Może jak się obudze to już będe mieć wypucowane?

[Monanka83]

Aaaaaaaa no i jeszcze wciąż nie mamy wizji na ustawienie mebli w sypialni tak żeby zrobić kącik dla Niny, no ale, to taki szczegolik mały ale to kwestia tylko przemeblowanka bo szafy, szafeczki i okna, wszystko wypucowane i zorganizowane

[urshoola]

Napisane przez fablous

Ten elektryczny prolactis?

Dokladnie ten

Napisane przez Iwonia27

Ide konczyc myc fronty w kuchni moze mi to pomoze. Troche sie podłamałam że może go nie być.

Czym myjesz te fronty?Bo tez sobie teraz zrobilismy meble w polysku i zastanawiam sie czym to czyscic tak by ich nie porysowac...

[zabciajs]

Napisane przez Monanka83

Aaaaaaaa no i jeszcze wciąż nie mamy wizji na ustawienie mebli w sypialni tak żeby zrobić kącik dla Niny, no ale, to taki szczegolik mały ale to kwestia tylko przemeblowanka bo szafy, szafeczki i okna, wszystko wypucowane i zorganizowane

Mona nie dobijaj leżącego z brudnymi oknami i firankami do wymiany baa nawet z brakiem karnisza w salonie