Która zamiast uczyć się do sesji czyta forum?:)

[kosmita77]

a ja wlasnie dzis zdalam ostatni egzamin i juz moge bezkarnie czytac Wizaz : jupi:w sumie to wynikow nie mam, ale zdac to zdam a za wszystkich pozostalych trzymam kciuki przepraszam ale musialam

[asiuk]

Napisane przez Chii1986

Moja uczelnia zaczyna sesję od dzisiaj ale ja już jestem bo zaliczeniach ćwiczeń i 2 egzaminach jeszcze tylko 2 egzaminy... jeden mam dziś o 18.00 więc proszę o trzymanie kciuków, a drugi 26- i to ten najgorszy z metodologii brrr...ale to nie przeszkodzi mi w siedzeniu na wizażu Pozdrawiam wszystkie studentki

To już za pół godziny Pewnie teraz siedzisz na uczelni i się denerwujesz, a więc trzymam kciuki

Napisane przez isa666

Dawno się nie odzywałam, a tymczasem zdałam zaliczenie z finansów publicznych o którym tu pisałam(tzn. poprawkę)
Są też wyniki pod dziekanatem z egzaminu z Prawa podatkowego, ale nikomu się nie chce tyłka ruszyć i sprawdzić. Ale ja nie zdałam raczej, bo mało co napisałam Na poprawkę się nauczę.

Jeszcze przede mną 3 egzaminy w tym 2 z całego roku - Finanse publiczne(z wykładow) i Prawo Administracyjne
To będzie masakra!

Gratuluję!!!
U nas to by nie przeszło, że komuś się nie chce sprawdzić wyników Od razu ktoś by pobiegł z wywieszonym jęzorem

Napisane przez mysza_87

Ja jestem już po egzaminie z finansów publicznych (zerówka) i dostałam 4 ale nie jestem zbytnio zadowolona :/ pytania dostałam proste i w zasadzie napisałam prawie wszystko co należało no ale pani dr wymyśliła sobie, że będzie zaliczało 75% (były 3 pytania opisowe więc nie wiem za bardzo jak ona te % sobie wyliczała podczas sprawdzania) i było mnóstwo 3, troche 3+ i niewiele 4, żadnych 4+ czy 5 :/ ale jutro będą wpisy i musze sie dowiedzieć, czy tak samo będzie oceniany egzamin który ma być za tydzień i czy będzie brana potem pod uwage lepsza ocena czy jakaś średnia. Wogóle nie rozumiem dlaczego ta pani dr wymyśliła taki dziwny próg. Na wykładach była taka lajtowa a tu nagle jakieś złośliwości

Mimo wszystko gratuluję Widzisz, że babiszon dziwnie oceniała i nawet niewiele 4. dała, więc proszę mi się tutaj chociaż uśmiechnąć z zadowolenia - już nie każę być szczęśliwą i skakać z radości

Napisane przez Ewusia_marchew

ja mam jutro egzamin (chyba bo może zostać w ostatniej chwili odwołany ) i poprawkę jedną <że też sie nie umiałam nauczyć na pierwszy termin>
także też prosze o kciuki

Dasz radę! Będę Cię wspierać duchowo

Napisane przez kosmita77

a ja wlasnie dzis zdalam ostatni egzamin i juz moge bezkarnie czytac Wizaz w sumie to wynikow nie mam, ale zdac to zdam a za wszystkich pozostalych trzymam kciuki przepraszam ale musialam

Zazdroszczę! To pięknie, gratuluję! Teraz możesz bezkarnie czytać Wizaż i leniuchować całymi dniami

Ja miałam dzisiaj moje dwa egzaminy - jednak poszłam i na to, i na to. Z ochrony środowiska ściągnęłam wszystko z notatek - piszę to tylko dlatego, że to mój pierwszy raz, kiedy ściągałam, i frajdę miałam niezłą (wyrzutów sumienia brak, bo uczyłam się tego cholerstwa do 3, poszłam spać na 3 godzinki i wstałam o 6, żeby dalej zakuwać).
Za mną też psychologia architektury - totalna loteria, śmiechu warte 45 pytań na zasadzie uzupełnienia jednym wyrazem - dla "ułatwienia" była podana pierwsza literka
Ulubione przykłady:
1) Prywatność jest potrzebą w.......... ludzi. (odpowiedź: "wszystkich")
2) Która z dwóch linii pod namiotem jest krótsza? d........ (odpowiedź: "dolna") - tak, tak, "o jaki cholerny namiot chodzi??"

Żyć, nie umierać!

Pozdrawiam wszystkei uczące się (jutro - kolejny egzamin ).

[mysza_87]

Napisane przez asiuk

Mimo wszystko gratuluję Widzisz, że babiszon dziwnie oceniała i nawet niewiele 4. dała, więc proszę mi się tutaj chociaż uśmiechnąć z zadowolenia - już nie każę być szczęśliwą i skakać z radości
....

Ulubione przykłady:
1) Prywatność jest potrzebą w.......... ludzi. (odpowiedź: "wszystkich")
2) Która z dwóch linii pod namiotem jest krótsza? d........ (odpowiedź: "dolna") - tak, tak, "o jaki cholerny namiot chodzi??"

Żyć, nie umierać!

Pozdrawiam wszystkei uczące się (jutro - kolejny egzamin ).

Jutro śmigam do pani dr może uda mi się ją wyprosić o 4,5

A to pytanie o namiot to rzeczywiście niezłe

[justyna_dt]

Dziewczyny, jutro o 17 mam egzamin ustny z literatury starapolskiej, a przede mną jeszcze masa materiału!!! Trzymajcie kciuki!

[miu miu]

Ja chcę taki egzamin jak ten z namiotem!

U mnie pytania najczęściej są z kosmosu (czyli uczysz się, uczysz a jak dostajesz egzamin to połowa pytań jest w ogóle nie z tego materiału, z którego się uczyłaś ), z większości egzaminów ludzie dostają 2 i 3 (), 4 zdarzają się sporadycznie, a 5 to naprawdę rzadkość Gdzie wy studiujecie, że tak dużo 4, 4+ i 5 jest? U mnie dostanie 4 z egzaminu czasami graniczy z cudem, a uczelnia jak najbardziej dobra, z wysokimi wymaganiami, byle kogo nie przyjmują

W sumie to dużo zależy od prowadzących. Ja niestety często trafiam na tych najgorszych w całej uczelni...

[asiuk]

Napisane przez justyna_dt

Dziewczyny, jutro o 17 mam egzamin ustny z literatury starapolskiej, a przede mną jeszcze masa materiału!!! Trzymajcie kciuki!

Trzymam, trzymam. Przesyłam pozytywne fluidy

Napisane przez miu miu

Ja chcę taki egzamin jak ten z namiotem!

U mnie pytania najczęściej są z kosmosu (czyli uczysz się, uczysz a jak dostajesz egzamin to połowa pytań jest w ogóle nie z tego materiału, z którego się uczyłaś ), z większości egzaminów ludzie dostają 2 i 3 (), 4 zdarzają się sporadycznie, a 5 to naprawdę rzadkość Gdzie wy studiujecie, że tak dużo 4, 4+ i 5 jest? U mnie dostanie 4 z egzaminu czasami graniczy z cudem, a uczelnia jak najbardziej dobra, z wysokimi wymaganiami, byle kogo nie przyjmują

W sumie to dużo zależy od prowadzących. Ja niestety często trafiam na tych najgorszych w całej uczelni...

No nie wiem, czy byś chciała To było a propos jakiegoś eksperymentu, nie kojarzę nawet. Śmiałam się po tym egzaminie, ale tak naprawdę to było denerwujące strasznie: wiesz, o co chodzi, umiesz to wytłumaczyć, ale kolesiowi chodzi tylko o jedno jedyne słowo. Jeśli nie trafisz, nie zaliczy ci tego zdania, choć ty dobrze wiesz, że to umiesz Ale faktycznie, namiot wymiata
U mnie z ocenami różnie bywa. Raczej można zdobyć lepszy stopień, jeśli się naprawdę człowiek nauczy, choć nie zawsze. Tylko że u nas tak naprawdę ludzie się nie uczą, bo zdecydowanie więcej czasu zajmuje nam praktyka -wszystkie projekty pochłaniają znacznie więcej czasu, niż egzaminy razem wzięte. W dodatku projekt robię cały semestr, od początku do końca, a i tak ciężko jest się wyrobić na dany termin. Z kolei do nauki zasiada się przeważnie 2, 3 dni wcześniej i to wystarcza (pomijająć historię architektury, na naukę której tyle czasu nie starcza ).

[miu miu]

Napisane przez asiuk

To było a propos jakiegoś eksperymentu, nie kojarzę nawet. Śmiałam się po tym egzaminie, ale tak naprawdę to było denerwujące strasznie: wiesz, o co chodzi, umiesz to wytłumaczyć, ale kolesiowi chodzi tylko o jedno jedyne słowo. Jeśli nie trafisz, nie zaliczy ci tego zdania, choć ty dobrze wiesz, że to umiesz

Znam ten ból

Napisane przez asiuk

U mnie z ocenami różnie bywa. Raczej można zdobyć lepszy stopień, jeśli się naprawdę człowiek nauczy, choć nie zawsze. Tylko że u nas tak naprawdę ludzie się nie uczą, bo zdecydowanie więcej czasu zajmuje nam praktyka -wszystkie projekty pochłaniają znacznie więcej czasu, niż egzaminy razem wzięte. W dodatku projekt robię cały semestr, od początku do końca, a i tak ciężko jest się wyrobić na dany termin. Z kolei do nauki zasiada się przeważnie 2, 3 dni wcześniej i to wystarcza (pomijająć historię architektury, na naukę której tyle czasu nie starcza ).

No u mnie też bywa różnie ale na większość egzaminów 2 - 3 dni nauki to za mało Chyba, że ktoś ma farta i trafi w pytania. Ja niestety w tej kwestii mam bardzo często pecha

Ale projektów bym nie chciała mieć

[asiuk]

Napisane przez miu miu

No u mnie też bywa różnie ale na większość egzaminów 2 - 3 dni nauki to za mało Chyba, że ktoś ma farta i trafi w pytania. Ja niestety w tej kwestii mam bardzo często pecha

Ale projektów bym nie chciała mieć

Właśnie na tym cały dowcip polega, że u nas można odzwyczaić się od uczenia A później przychodzi co do czego, trzeba przysiąść i od razu tragedia Choć z drugiej strony czasem jest to miłe urozmaicenie, gdy odrywasz się choć na parę godzin od komputera, żeby poczytać coś, zanotować, powtórzyć.
Każde studia moaja swoje uroki

[mysza_87]

Napisane przez miu miu

Ja chcę taki egzamin jak ten z namiotem!

U mnie pytania najczęściej są z kosmosu (czyli uczysz się, uczysz a jak dostajesz egzamin to połowa pytań jest w ogóle nie z tego materiału, z którego się uczyłaś ), z większości egzaminów ludzie dostają 2 i 3 (), 4 zdarzają się sporadycznie, a 5 to naprawdę rzadkość Gdzie wy studiujecie, że tak dużo 4, 4+ i 5 jest? U mnie dostanie 4 z egzaminu czasami graniczy z cudem, a uczelnia jak najbardziej dobra, z wysokimi wymaganiami, byle kogo nie przyjmują

W sumie to dużo zależy od prowadzących. Ja niestety często trafiam na tych najgorszych w całej uczelni...

Ja studiuję dziennie ekonomię na Uniwersytecie Łódzkim. I jeśli ktoś się porządnie nauczy to nie problemu z reguły z postawieniem 5 egzaminu ( o ćwiczeniach już nie mówiąc).Zresztą ja mam ogromną motywację do nauki w postaci 400 zł stypendium przez rok więc warto walczyć o każde 0,5 oceny No i dziś jadę do Łodzi trochę popertraktować A nuż się uda

[asiuk]

Napisane przez mysza_87

Ja studiuję dziennie ekonomię na Uniwersytecie Łódzkim. I jeśli ktoś się porządnie nauczy to nie problemu z reguły z postawieniem 5 egzaminu ( o ćwiczeniach już nie mówiąc).Zresztą ja mam ogromną motywację do nauki w postaci 400 zł stypendium przez rok więc warto walczyć o każde 0,5 oceny No i dziś jadę do Łodzi trochę popertraktować A nuż się uda

U nas, niestety, zmienili system stypendialny. Na całej Politechnice Śląskiej do tego roku było tak, że stypendium dostawał każdy, kto miał średnią minimum 4,0 (może dla kogoś to łatwizna, ale Pol Śl jest raczej prestiżową uczelnią i dobrze wiedzą, co robią, dając taki próg ). Teraz jest jakiś procent spośród tych, którzy mają najwyższą średnią, czyli nie wiesz, czy, na przykład, twoje 4,5 wystarczy, żeby kasę dostać, czy nie. Dla mnie to średnio motywujące, bo trudno dążyć do czegoś, jak nie masz nawet gwarancji, czy to w ogóle będzie docenione.

[margitta]

U nas trzeba mieć średnią 4,4 żeby dostać najniższe stypendium I mieć zdane wszystko w pierwszym terminie Dlatego mało kto ma stypendium Ja się nawet nie łudzę. Mamy okropne egzaminy, a celem w życiu co drugiego wykładowcy jest oblać jak najwięcej studentów

No nic, teraz uczę się na dwa naraz, jeden w miarę przyjemny, a drugi moja udręka czyli statystyka, kórej wogóle nie rozumiem ech

Aha i nie pochwaliłam się, ale wasze trzymanie kciuków przyniosło rezultaty, bo z tego egzaminu dostałam 5,0

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kosmita77

a ja wlasnie dzis zdalam ostatni egzamin i juz moge bezkarnie czytac Wizaz : jupi:w sumie to wynikow nie mam, ale zdac to zdam a za wszystkich pozostalych trzymam kciuki przepraszam ale musialam

gratuluję

Napisane przez asiuk

Dasz radę! Będę Cię wspierać duchowo


Za mną też psychologia architektury - totalna loteria, śmiechu warte 45 pytań na zasadzie uzupełnienia jednym wyrazem - dla "ułatwienia" była podana pierwsza literka
Ulubione przykłady:
1) Prywatność jest potrzebą w.......... ludzi. (odpowiedź: "wszystkich")
2) Która z dwóch linii pod namiotem jest krótsza? d........ (odpowiedź: "dolna") - tak, tak, "o jaki cholerny namiot chodzi??"

Żyć, nie umierać!

Pozdrawiam wszystkei uczące się (jutro - kolejny egzamin ).

dziękuję za wsparcie udało mi się zdać i poprawkę i egzamin (chociaż egzamin był bez sensu i wszyscy dostali 3 )

cudny test miałaś

Napisane przez justyna_dt

Dziewczyny, jutro o 17 mam egzamin ustny z literatury starapolskiej, a przede mną jeszcze masa materiału!!! Trzymajcie kciuki!

trzymam kciuki

chwila odpoczynku a wieczorem od nowa......... kiedy to sie skończy

[asia_z]

Napisane przez asiuk

U nas, niestety, zmienili system stypendialny. Na całej Politechnice Śląskiej do tego roku było tak, że stypendium dostawał każdy, kto miał średnią minimum 4,0 (może dla kogoś to łatwizna, ale Pol Śl jest raczej prestiżową uczelnią i dobrze wiedzą, co robią, dając taki próg ). Teraz jest jakiś procent spośród tych, którzy mają najwyższą średnią, czyli nie wiesz, czy, na przykład, twoje 4,5 wystarczy, żeby kasę dostać, czy nie. Dla mnie to średnio motywujące, bo trudno dążyć do czegoś, jak nie masz nawet gwarancji, czy to w ogóle będzie docenione.

u mnie już tak jest od pewnego czasu (ja jestem na politechnice częstochowskiej). w sumie zawsze 20% studentów którzy złożyli indexy w terminie (tj. do końca września) może dostać stypendium. w zeszłym roku było od 4.2 ale teraz pewnie się poprzeczka podniesie i nie wiem czy moje prawie 4.6 wystarczy .
poza tym mam jutro ostatni egzamin boje sie jak nie wiem

[Klariska]

Zaliczyla mi Zaliczyla w koncu Musze tylko dobrze egzamin zdac Jestem strasznie szczesliwa

[miu miu]

Napisane przez margitta

Mamy okropne egzaminy, a celem w życiu co drugiego wykładowcy jest oblać jak najwięcej studentów

Zupełnie jak u mnie Niektórzy wykładowcy wręcz się przyznają, że muszą oblać min. 50%...

[justyna_dt]

ZDAŁAM STAROPOLSKĄ!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niesamowite a było groźnie jest 3 z poprzedniej pedagogiki też 3, chociaż prawdę mówiąc napisałam ten egz. na 4-4,5 :/ ale u tej baby to jest loteria, dwie osoby u mnie miały to samo. Chłopaczek oczywiście 5,0. Dziewczyna =3 :/
Kolejny (ang. praktyczny - cz.I) w piątek dla mnie już prawie jak po sesji

[asiuk]

Napisane przez justyna_dt

ZDAŁAM STAROPOLSKĄ!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niesamowite a było groźnie jest 3 z poprzedniej pedagogiki też 3, chociaż prawdę mówiąc napisałam ten egz. na 4-4,5 :/ ale u tej baby to jest loteria, dwie osoby u mnie miały to samo. Chłopaczek oczywiście 5,0. Dziewczyna =3 :/
Kolejny (ang. praktyczny - cz.I) w piątek dla mnie już prawie jak po sesji

Gratuluję!!!

Dziś nie poszłam na egzamin z przemysłu, bo nawet nie przeczytałam notatek - nie umiałam się zmobilizować, poza tym byłam o 2 już strasznie zmęczona. Pójdę sobie za tydzień, nic strasznego
Cały dzień kombinowałam, jak by tu zrobić trójwymiarowe elewacje mojej drukarni w Cadzie. Jak uwielbiam ten program, tak w rysowaniu 3D jest oporny wybitnie I na razie nic z tego nie wyszło.

[mysza_87]

Napisane przez asiuk

U nas, niestety, zmienili system stypendialny. Na całej Politechnice Śląskiej do tego roku było tak, że stypendium dostawał każdy, kto miał średnią minimum 4,0 (może dla kogoś to łatwizna, ale Pol Śl jest raczej prestiżową uczelnią i dobrze wiedzą, co robią, dając taki próg ). Teraz jest jakiś procent spośród tych, którzy mają najwyższą średnią, czyli nie wiesz, czy, na przykład, twoje 4,5 wystarczy, żeby kasę dostać, czy nie. Dla mnie to średnio motywujące, bo trudno dążyć do czegoś, jak nie masz nawet gwarancji, czy to w ogóle będzie docenione.

Na Uniwerku Łódzkim też było kiedyś stypendium od 4,0 ale było widocznie za wiele wypłacanych i od roku akademickiego 2006/2007 zrobili tak, że bodajże 15% studentów danego roku(albo kierunku - tego nie pamiętam )dostaje stypendia. I dodatkowo w tej grupie są jeszcze 3 przedziały: 30% najlepszych z tych 15% dostaje po 400zł, kolejne 30% po 300zł i pozostałe 40% z tych 15% dostaje po 250zł.

Napisane przez margitta

U nas trzeba mieć średnią 4,4 żeby dostać najniższe stypendium I mieć zdane wszystko w pierwszym terminie Dlatego mało kto ma stypendium Ja się nawet nie łudzę. Mamy okropne egzaminy, a celem w życiu co drugiego wykładowcy jest oblać jak najwięcej studentów

U nas tez był taki koleś od ćwiczeń z maro który powiedział, że 60% osób z naszej grupy nie zaliczy ćwiczeń. I co najlepsze, tak też się stało

Napisane przez asia_z

u mnie już tak jest od pewnego czasu (ja jestem na politechnice częstochowskiej). w sumie zawsze 20% studentów którzy złożyli indexy w terminie (tj. do końca września) może dostać stypendium. w zeszłym roku było od 4.2 ale teraz pewnie się poprzeczka podniesie i nie wiem czy moje prawie 4.6 wystarczy .
poza tym mam jutro ostatni egzamin boje sie jak nie wiem

Myślę, że aż tak bardzi sie poprzeczka nie podniesie (może o 0,1 lub 0,2 ale nie o prawie pół oceny więc spokojna głowa i trzymam kciuki za ostatni egzamin

A wczoraj poszłam do pani dr od finansów i ona spojrzała na mnie i spytała się co dostałam z egzaminu ja jej że 4, a ona mi na to, że nie, bo 4,5 bo pamięta mnie z wykładów no więc warto było stać ponad 1,5 godziny w koszmarnym ścisku czekając na wpis

Co do średnich, to jeśli dostanę 5 z piątkowego egzaminu z makroekonomii będę miała średnią z tego semestru 4,93 a w połączeniu z poprzednim semestrem (4,95) to wyjdzie mi 4,94 za cały rok i są spore szanse na ten najwyższy pułap stypendium

no ale narazie zabieram się ostro do nauki bo mam cholernie dużo do nauczenia na makroekonomię

Trzymam kciuki za wszystkie zdające dziś egzaminy

[jukol]

i znow nie moge oprzec sie urokowi wizazu a prace do napisania czekaja

[asiuk]

Napisane przez mysza_87

Na Uniwerku Łódzkim też było kiedyś stypendium od 4,0 ale było widocznie za wiele wypłacanych i od roku akademickiego 2006/2007 zrobili tak, że bodajże 15% studentów danego roku(albo kierunku - tego nie pamiętam )dostaje stypendia. I dodatkowo w tej grupie są jeszcze 3 przedziały: 30% najlepszych z tych 15% dostaje po 400zł, kolejne 30% po 300zł i pozostałe 40% z tych 15% dostaje po 250zł.

A wczoraj poszłam do pani dr od finansów i ona spojrzała na mnie i spytała się co dostałam z egzaminu ja jej że 4, a ona mi na to, że nie, bo 4,5 bo pamięta mnie z wykładów no więc warto było stać ponad 1,5 godziny w koszmarnym ścisku czekając na wpis

Co do średnich, to jeśli dostanę 5 z piątkowego egzaminu z makroekonomii będę miała średnią z tego semestru 4,93 a w połączeniu z poprzednim semestrem (4,95) to wyjdzie mi 4,94 za cały rok i są spore szanse na ten najwyższy pułap stypendium

no ale narazie zabieram się ostro do nauki bo mam cholernie dużo do nauczenia na makroekonomię

Trzymam kciuki za wszystkie zdające dziś egzaminy

No to super, że Ci się udało! Jak widać, warto czasem chodzić na wykłady
Gratuluję pięknej średniej, będzie co oblewać po sesji Ja na razie nie mam co przymierzać się do obliczania swojej, bo jedyną oceną znaną mi jest ta z projektu stadionu - 5 To jest najważniejszy przedmiot w sesji, za 8 punktów, a więc bardzo mnie to cieszy

Napisane przez jukol

i znow nie moge oprzec sie urokowi wizazu a prace do napisania czekaja

do roboty!!!

[yoona]

u nas stypendium dostaje 10% najlepszych na roku, z czego 5% 400zl i 5% 200zl, caly rok sie staralam,ale niestety wpadly mi ostatnio dwie czwórki i nici ze stypendium bedą...

[novinexa]

Mogę się dołączyć do sesyjnych obijaczy.....

Powinnam się uczyć na egzamy (nazwy jednego przedmiotu nawet nie pamiętam ) bo mam jeden po drugim a nic nie robie, do tego teraz tu wlazłam....ehh :P

Czytam i czytam o waszych staraniach o stypendium. U mnie na roku każdy marzy żeby pozaliczać, a nie o tym czy wyciągniemy jakąś tam średnią.....
I tak jest nas na roku 12 osób, a stypendium może dostać tylko 20% osób, a mamy jednego geniusza oraz strasznego kujona... I poza tymi dwoma osobami, noo, może trzema, raczej nikt nie walczy o najlepsze oceny .

Tak w ogóle jestem na 4 roku na USiu, IF

[miu miu]

Napisane przez novinexa

U mnie na roku każdy marzy żeby pozaliczać, a nie o tym czy wyciągniemy jakąś tam średnią.....

U mnie też

[Klariska]

Wiecie co, ja nawet o stypendium nie marze ale moze jak mi ktoras dokopie pod koniec wrzesnia to choc bede miala wysoka srednia

[asia_z]

a ja mam już po sesji wreszcie upragnione wakacje dzisiejszy egzam zdałam na 4.5 i do tej pory jestem w szoku jak

[panna_migotka_86]

Ja jutro mam ostatni egzamin <jupi>

[asiuk]

Napisane przez asia_z

a ja mam już po sesji wreszcie upragnione wakacje dzisiejszy egzam zdałam na 4.5 i do tej pory jestem w szoku jak

Gratuluję!!!
Teraz pozostaje Ci jedno:

[mysza_87]

Dziewczyny, tak się stresuję jutrzejszym egzaminem z makroekonomii (12 pkt ECTS :/ ) że w nocy miałam jakieś głupie sny No właśnie, to już jutro ostatni egzamin, szkoda że ten najważniejszy został na koniec. Mam jeszcze tyle nauki a tu zostało coś ponad 24 godziny na wyniki będę czekała do przyszłej środy lub nawet czwartku. No ale już jak wyjde z egzaminu to będę mniej więcej wiedziała, czy należy się stresować czy raczej nie

Trzymam kciuki za zdające dziś egzaminy

[asiuk]

Napisane przez mysza_87

Dziewczyny, tak się stresuję jutrzejszym egzaminem z makroekonomii (12 pkt ECTS :/ ) że w nocy miałam jakieś głupie sny No właśnie, to już jutro ostatni egzamin, szkoda że ten najważniejszy został na koniec. Mam jeszcze tyle nauki a tu zostało coś ponad 24 godziny na wyniki będę czekała do przyszłej środy lub nawet czwartku. No ale już jak wyjde z egzaminu to będę mniej więcej wiedziała, czy należy się stresować czy raczej nie

Trzymam kciuki za zdające dziś egzaminy

Ja będę trzymać za Ciebie 12 punktów to bardzo dużo, ale na pewno sobie poradzisz. Tylko poucz sie trochę i bez piątki się nie pokazuj

U nas są dzisiaj egzaminy wstępne. Biedne dzieciaki, nie wiedzą, co ich czeka na pierwszym roku

[gabi86]

Ja sie od rana zbieram żeby otworzyć makroekonomie bo mam egzamin z całego roku, ale oczywiście nie mogę się oderwać od wizażu :P