Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[butterfly20]

Ja dzisiaj od 8 z młodą jeżdżę po urzędach i lekarzach (to akurat w mojej sprawie). Niedawno wróciłyśmy,padammmmmm...

Napisane przez Larysa88

No tak niby powinno być ale nie wiem czego dostalysmy bez premii... Wiecie że ja w czwartek później w piątek i dzisiaj w końcu miałam zadzwonić do kadr i przypominam sobie codziennie po 15?
Jutro zadzwonię, oby.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------




Kochana masz mamę

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:37 ----------

Dobra teraz mogę opisać Wam mój dzisiejszy horror..

Często słyszałam jak ktoś mówił że życie przeleciało mu przed oczami, niby rozumiałam co ten ktoś miał na myśli ale dopiero dzisiaj gdy sama to przeżyłam tak naprawdę wiem co miał na myśli. To było straszne, to były sekundy kiedy to musiałam trzeźwo myśleć, reagować a nie wiem jak to możliwe ale właśnie wiele obrazów przewinęło mi się wtedy przez głowę... Ale do rzeczy. Mamy za sobą pierwsza i ostatnią wizytę szpitalnego oddziału ratunkowego...
Eh.
Ola spadla z fotela, niskiego no ale jednak. Byłam wtedy w kuchni i wkladalam torebki herbaty do szklanek i Dawida pytałam czy chce herbatę i tez przyszedł do kuchni. Ola była w dużym pokoju z moją mamą, wcześniej my też tam byliśmy ale po tą głupia herbatę wyszłam... I Ola często na ten fotel wchodzi i schodzi, ja nie wiem dokładnie czy ona się pomyliła przy schodzeniu czy zachwiala się na nim i to spowodowało że się wywrocila. I pognalam do pokoju jak usłyszałam że spadla i ona leżała na tej podłodze ale nie płakała jeszcze i była to dziwna poza nie będę opisywać bo nawet nie wiem jak i nikt by nie zrozumiał i wzięłam ja na ręce i wstałam z nią i ona jakby chciała płakać ale tak nie do końca płakała, ale w końcu jakby zatrybila i bardziej zaczęła, podeszłam więc do lusterka bo przeważnie wtedy odwraca uwagę od placzu ale nie podzialalo i wtedy było najgorsze, ona wygiela mi się w tył, głowę tak daleko i taka dziwna mi się wydawala więc jej ta głowę dałam w przód żeby widzieć a ona mi leci normalnie przez ręce....... Stała się bezwladna jak manekin, jak lalka, nic nie kontaktowała i wtedy zaczęłam krzyczeć Ola Ola i między czasie też nią potrzasalam i krzyczałam do brata i Dawida którzy byli obok żeby dzwonili na pogotowie bo miałam już wizję że ona straci przytomność na długo i będę robić sztuczne oddychanie czy masaż serca...... Na szczęście były to tylko wizje... Boże aż mi się ręce trzęsą jak to pisze. I na szczęście po chwili jakby się przebudzila a ja nigdy nie byłam tak szczęśliwa że ona płacze... Położyłam ja na łóżku bo nadal była taka nie swoja i wręcz kazałam jej płakać bo wiedziałam że to ja rozrusza Aha i w klatkę piersiowa też nacisnelam palcem pare razy tak delikatnie żeby wspomóc jej oddychanie jak jeszcze była taka dziwna. I też ją dotykalam cały czas po twarzy i mówiłam do niej. Po chwili jak już widziałam że jest ok to ja posadzilam ale ona ciągle płakała więc poszłam przed laptopa i włączyłam jej ulubione kaczuszki i dałam pilota do rąk i powoli powoli przestała płakać i cieszyła do tego ekranu i wtedy weszli ludzie ze szpitala i juz było lepiej.. Mi... Jechali na sygnale bo słyszałam i chyba byli nawet szybko ale ciężko powiedzieć bo wtedy to sekundy wydawały się wiecznoscia. Serio ten moment kiedy stała się bezwladna zapamiętam do końca życia....
Tyle dobrze ze zachowalam trzeźwość umysłu mimo wszystko i nie spanikowalam. I chciałam robić wszystko do przyjazdu karetki na szczęście nie musiałam za wiele.... Okropne to było. Wszystko przeleciało mi przed oczami w sekundę. Kocham ją teraz jeszcze milion razy bardziej i wiem ze nie mogłabym bez niej żyć

To się uzewnetrznilam.. Chyba dopiero emocje ze mnie schodzą.

straszna sytuacja niby się uczyłam co robić w takiej sytuacji, ale ciągle mam wrażenie,że coś bym źle zrobiła. Oby żadnej z nas już nigdy to nie spotkało.

[ja-ika]

Napisane przez kaska87

jejku piszecie o tych molach ja nawet nie wiem jak wyglądają te spożywcze i teraz się lękam, że na mnie gdzieś czyhają

dopadną Cię we śnie
nie no żartuję

Napisane przez ja :)

Wróciliśmy. Jak przyszłam to pola sie bawiła z dziećmi. Nic ponoć nie płakała i nawet sie uśmiechala i Piła ze swojego bidonu z dziećmi przy stoliku. Jak mnie zobaczyła to od razu wyciągnęła łapki i zaczęła jęczeć ale na moich rekach juz roześmiana. Na spacerze to samo. Także nie taki diabeł straszny chyba jej sie podobało.
Teraz szaleje po mieszkaniu pluje na panele i ogląda swoje plujki chyba sie naczytala wizażu wczoraj o waszych maluchavh jak plują


Sent from my iPhone using Tapatalk

dla Polusi, dzielna dziewczynka


Miszella witaj nowa mamusiu, napisz coś o Was

[Aaamelkaa]

Podałam dziś pierwszy raz Małemu kiwi i powiem wam ze hit,jak się skończyło to płakał że już nie ma

[kaska87]

Napisane przez Poziomkowa89

Kaska Miki nie ściąga tych kapci?

no właśnie nie wszystko ściąga, ale tych butków nie

[Poziomkowa89]

Dziewczyny które maja namiot TOMY czy wasze dzieci ogarniaja te klucze?

Napisane przez Aaamelkaa

Podałam dziś pierwszy raz Małemu kiwi i powiem wam ze hit,jak się skończyło to płakał że już nie ma

Ja tydzień temu dałam i mega smakówalo! Tylko nie zdziw sie ze zastaniesz je w pielusze haha
Chcialam jeszcze polecić żółte kiwi z biedronki jest pyszne!

Napisane przez kaska87

no właśnie nie wszystko ściąga, ale tych butków nie

Wyglądaja na takie co długo nie pobeda na nogach

[misia332]

Napisane przez ja :)

Wróciliśmy. Jak przyszłam to pola sie bawiła z dziećmi. Nic ponoć nie płakała i nawet sie uśmiechala i Piła ze swojego bidonu z dziećmi przy stoliku. Jak mnie zobaczyła to od razu wyciągnęła łapki i zaczęła jęczeć ale na moich rekach juz roześmiana. Na spacerze to samo. Także nie taki diabeł straszny chyba jej sie podobało.
Teraz szaleje po mieszkaniu pluje na panele i ogląda swoje plujki chyba sie naczytala wizażu wczoraj o waszych maluchavh jak plują


Sent from my iPhone using Tapatalk

dla Poli i dzielnej mamy.

A ja jestem wkurzona, Kornel jest jedynym dzieckiem które zaczeło niedawno chodzić w żłobku, inne albo chodzą od pół roku, albo nie chodzą jeszcze. Więc nie wiem jak 4 baby nie potrafią ich ogarnąć na placyku zabaw. dzieci jest 20.
Młody dzisiaj wrócił z obdartym okiem i to tak nieładnie, ma całe czerwone oko i obok skóre. Bo się wywrócił chwilkę przed przyjściem TŻ, szkoda, że w ddomu mu to sinieć zaczęło.

Napisane przez tassia

Mysle
Ze skoro mogą cebule to syrop tez





Rosół

Hmmm powiem wprost. Dwa wątki byłam na bakier i cie nie znam napiszesz cos o sobie?

Hmmm, ja jestem w miare na bieżąco, a też nie znam koleżanki

[Miszella]

Hej wszystkim Jestem z Kielc. Mój Synek ma prawie 13 miesięcy. Ciekawe rzeczy piszecie to się chętnie dołączę. Teraz biedactwo jest chore. Ma anginę a niedawno przechodził trzydniówkę także zalegamy w domu

[misia332]

Napisane przez Miszella

Hej wszystkim Jestem z Kielc. Mój Synek ma prawie 13 miesięcy. Ciekawe rzeczy piszecie to się chętnie dołączę. Teraz biedactwo jest chore. Ma anginę a niedawno przechodził trzydniówkę także zalegamy w domu

witaj, napisz do naszej Księżnej Kate (kaśka87) to dopiszę Cię do listy jeśli chcesz z nami zostać na dłużej.

[kaska87]

Napisane przez misia332

witaj, napisz do naszej Księżnej Kate (kaśka87) to dopiszę Cię do listy jeśli chcesz z nami zostać na dłużej.

wiesz, że Piotrek czasem tak na mnie mówi jak leń ze mnie wychodzi albo księżna von dupensztajn

[misia332]

Napisane przez kaska87

wiesz, że Piotrek czasem tak na mnie mówi jak leń ze mnie wychodzi albo księżna von dupensztajn

nie miałam nic złego na myśli

[kaska87]

Napisane przez misia332

nie miałam nic złego na myśli

spoko, wiesz że Kejt się nie obraża

ej! co za picze biedny Korn! byliście u tych pań pogadać?

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

co do kapci to Mikiś ma takie:
http://www.gliko.pl/userdata/gfx/7ed...e34a5e7d6d.jpg

bo u nas wszędzie kafle i panele

Lulka syrop z cebuli może

uwielbiam moją teściową przywiozła nam świeżutko- jeszcze ciepłą zupkę- krem z dyni a na drugie robię potrawkę z kurczaka z ziemniaczkami i szpinak

dobrze masz wczoraj dzisiaj pozazdrościć

Napisane przez misia332

dla Poli i dzielnej mamy.

A ja jestem wkurzona, Kornel jest jedynym dzieckiem które zaczeło niedawno chodzić w żłobku, inne albo chodzą od pół roku, albo nie chodzą jeszcze. Więc nie wiem jak 4 baby nie potrafią ich ogarnąć na placyku zabaw. dzieci jest 20.
Młody dzisiaj wrócił z obdartym okiem i to tak nieładnie, ma całe czerwone oko i obok skóre. Bo się wywrócił chwilkę przed przyjściem TŻ, szkoda, że w ddomu mu to sinieć zaczęło.


Hmmm, ja jestem w miare na bieżąco, a też nie znam koleżanki

rozumiem ale tez rozumiem babki w żłobku jakbym miała 5 pod opieką nie ważne czy chodliwe czy turlające sie to bym pewnie nie dała rady jak będzie antoś raczkował a kornel rozrabiał to będziesz wiedziała co mam na mysli adi ma 4 lata ponad a ja czasem nie ogarniam i obaj poobijani z sebkiem

Napisane przez Miszella

Hej wszystkim Jestem z Kielc. Mój Synek ma prawie 13 miesięcy. Ciekawe rzeczy piszecie to się chętnie dołączę. Teraz biedactwo jest chore. Ma anginę a niedawno przechodził trzydniówkę także zalegamy w domu

witaj

Napisane przez misia332

witaj, napisz do naszej Księżnej Kate (kaśka87) to dopiszę Cię do listy jeśli chcesz z nami zostać na dłużej.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

a ja niedlugo po adriana do przedszkola a potem na 17 musze isć do kościoła na różaniec z adim i sebkiem...będzie ciekawie oj bedzie i tak codziennie

[papalinka83]

Napisane przez kaska87

wiesz, że Piotrek czasem tak na mnie mówi jak leń ze mnie wychodzi albo księżna von dupensztajn

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

A tak a propos księżnej Kate, to oni po nas papugują Ślub mieli chyba miesiąc przed nami, 1 dziecko 2 miesiące, a teraz z drugim to samo. SKANDAL

[Poziomkowa89]

Napisane przez Miszella

Hej wszystkim Jestem z Kielc. Mój Synek ma prawie 13 miesięcy. Ciekawe rzeczy piszecie to się chętnie dołączę. Teraz biedactwo jest chore. Ma anginę a niedawno przechodził trzydniówkę także zalegamy w domu

Hej! Jak synek ma na imię?

[ewacia85]

kur,,.................wcz oraj rozwalilam głęboki talerz /miałam 4/i tyle co wyniosłam szkło a dzisiaj przed momentem kolejny kupno nowej zastawa sie klania

[Miszella]

Ja te skarpecioszki kupiłam na targu, ale są też w Superpharm (tylko ze skórzaną podeszwą).
Ja mam konkretnie takie z piłeczkami
http://allegro.pl/skarpeto-kapcie-bu...633235156.html

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Hej! Jak synek ma na imię?

Adrian. Mówimy na niego "Adik"

[ja-ika]

Napisane przez ewacia85

kur,,.................wcz oraj rozwalilam głęboki talerz /miałam 4/i tyle co wyniosłam szkło a dzisiaj przed momentem kolejny kupno nowej zastawa sie klania

znam ten ból, mi małych zostały 3, głębokich 4, tylko duże płytkie się utrzymały. Mam jeszcze zastawę na 12 osób, ale to są okazyjne, więc nie używam na co dzień Za to sztućce giną nagminnie z 12 nowych łyżeczek zostało 9 ze starszych 8 zostały 4 Widelce też giną z 12 zostało 7. Ale już wiem co się z nimi stało Jak Kamil jadł jogurty, to z opakowaniem wyrzucał łyżeczkę, a Wojtek jak zamawiał obiad w pojemniku styropianowym, to w koszu lądował z widelcem

[Poziomkowa89]

Jak myślicie moge zrobić krokiety w tym tyg i zamrozić na tydzień? Czy beda niedobre? Siedzę nad menu na roczek i myślę co prócz lecza moge wczesniej przygotować.

Napisane przez Miszella

Ja te skarpecioszki kupiłam na targu, ale są też w Superpharm (tylko ze skórzaną podeszwą).
Ja mam konkretnie takie z piłeczkami
http://allegro.pl/skarpeto-kapcie-bu...633235156.html

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



Adrian. Mówimy na niego "Adik"

Nie to ja mam inne te skarpetki jednak ze spod jest wylany taka guma, ale ogólnie wygodne to...

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez ja-ika

znam ten ból, mi małych zostały 3, głębokich 4, tylko duże płytkie się utrzymały. Mam jeszcze zastawę na 12 osób, ale to są okazyjne, więc nie używam na co dzień Za to sztućce giną nagminnie z 12 nowych łyżeczek zostało 9 ze starszych 8 zostały 4 Widelce też giną z 12 zostało 7. Ale już wiem co się z nimi stało Jak Kamil jadł jogurty, to z opakowaniem wyrzucał łyżeczkę, a Wojtek jak zamawiał obiad w pojemniku styropianowym, to w koszu lądował z widelcem

Haha to znalazłaś winnych

[ewacia85]

Napisane przez ja-ika

znam ten ból, mi małych zostały 3, głębokich 4, tylko duże płytkie się utrzymały. Mam jeszcze zastawę na 12 osób, ale to są okazyjne, więc nie używam na co dzień Za to sztućce giną nagminnie z 12 nowych łyżeczek zostało 9 ze starszych 8 zostały 4 Widelce też giną z 12 zostało 7. Ale już wiem co się z nimi stało Jak Kamil jadł jogurty, to z opakowaniem wyrzucał łyżeczkę, a Wojtek jak zamawiał obiad w pojemniku styropianowym, to w koszu lądował z widelcem

tez mam taki okazyjny serwis doslownie pare razy użyty bo to porcelana która dostałam w prezencie ślubnym od mojej sis no ale musowo będę musiała kupić coś do codziennego użytku bo jak wrócę do pracy to jak t. bedzie zostawała z chłopakami to na pore obiadu jak sie wszyscy zejdziemy to bedzie musiala wyciągać porcelane
własnei przeglądam na allegro ale jestem żyd i wszystko dla mnie drogie
a co do wyzucania łyżeczek to mi się zdaza obierak do ziemniaków lub nóż wyrzucić....;/
miszell a wiesz ze wszystkie adriany to łobuziaki

[Miszella]

Teraz to już wiem, że Adriany to łobuziaki....
Mój dzisiaj szalał w przychodni, tak mu się podobało, że nie chciał wychodzić... doborowe towarzystwo... dużo przestrzeni...

[ewacia85]

Napisane przez Miszella

Teraz to już wiem, że Adriany to łobuziaki....
Mój dzisiaj szalał w przychodni, tak mu się podobało, że nie chciał wychodzić... doborowe towarzystwo... dużo przestrzeni...

ja mam starszego synka adriana i jak w pracy powiedzialam że adi ma na imie to mi powiedzieli zebym zmieniła póki moge no ale tuuu lejt
a w szkole uczyłam dwóch adrianów i obaj ...hmmmm grzeczni inaczej sa /byli
drugi łobuz sebastian mi rośnie no i ta sama historia w pracy była
mam co chciałam

[Miszella]

Napisane przez ewacia85

ja mam starszego synka adriana i jak w pracy powiedzialam że adi ma na imie to mi powiedzieli zebym zmieniła póki moge no ale tuuu lejt
a w szkole uczyłam dwóch adrianów i obaj ...hmmmm grzeczni inaczej sa /byli
drugi łobuz sebastian mi rośnie no i ta sama historia w pracy była
mam co chciałam

Omajgad to widzę, że się dopiero zaczyna

[Isabell12]

cześć kobietki!

laryska- jak przeczytałam twoją "przygodę" to aż mnie w dołku coś ścisnęło, dzięki Bogu że nic Oli się nie stało i kochana super się zachowałaś najważniejsze że nie spanikowałaś i cały czas utrzymywałaś kontakt z małą, jessu całe szczęście ze już po wszystkim ,strachu to się najadłaś że na długo długo Ci wystarczy, oby się to nigdy więcej nie przytrafiło ani tobi abi żadnej z nas

a u nas dopiero pierwsza drzemka po dwóch dawkach ibuprofemu, i czterokrotnym smarowaniu dziąseł, normalnie padam i znikąd pomocy tz w delegacji, teściowa chora, rodzice wyjechali, sama z dwójką dzieci na placu boju pozostałam, boshe niech mnie ktoś przytuli bo oszaleję

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez Miszella

Hej wszystkim Jestem z Kielc. Mój Synek ma prawie 13 miesięcy. Ciekawe rzeczy piszecie to się chętnie dołączę. Teraz biedactwo jest chore. Ma anginę a niedawno przechodził trzydniówkę także zalegamy w domu

hej hej witamy nową mamusię

Napisane przez kaska87

wiesz, że Piotrek czasem tak na mnie mówi jak leń ze mnie wychodzi albo księżna von dupensztajn

Napisane przez misia332

dla Poli i dzielnej mamy.

A ja jestem wkurzona, Kornel jest jedynym dzieckiem które zaczeło niedawno chodzić w żłobku, inne albo chodzą od pół roku, albo nie chodzą jeszcze. Więc nie wiem jak 4 baby nie potrafią ich ogarnąć na placyku zabaw. dzieci jest 20.
Młody dzisiaj wrócił z obdartym okiem i to tak nieładnie, ma całe czerwone oko i obok skóre. Bo się wywrócił chwilkę przed przyjściem TŻ, szkoda, że w ddomu mu to sinieć zaczęło.


Hmmm, ja jestem w miare na bieżąco, a też nie znam koleżanki

bidulek Kornel,ale 5 takich pełzaków i niepełzaków na osobę to sporo

[ewacia85]

Napisane przez Isabell12

cześć kobietki!

laryska- jak przeczytałam twoją "przygodę" to aż mnie w dołku coś ścisnęło, dzięki Bogu że nic Oli się nie stało i kochana super się zachowałaś najważniejsze że nie spanikowałaś i cały czas utrzymywałaś kontakt z małą, jessu całe szczęście ze już po wszystkim ,strachu to się najadłaś że na długo długo Ci wystarczy, oby się to nigdy więcej nie przytrafiło ani tobi abi żadnej z nas

a u nas dopiero pierwsza drzemka po dwóch dawkach ibuprofemu, i czterokrotnym smarowaniu dziąseł, normalnie padam i znikąd pomocy tz w delegacji, teściowa chora, rodzice wyjechali, sama z dwójką dzieci na placu boju pozostałam, boshe niech mnie ktoś przytuli bo oszaleję

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------



hej hej witamy nową mamusię






bidulek Kornel

[Isabell12]

kaśka- czytałam twojego wczorajszego posta jeśli Cię to pocieszy nie jesteś sama, mój maluch też łobuzuję strasznie, wszystko ściąga, wszędzie zagląda, muszę ciągle za nim chodzić krok w krok, ciągle go pilnować ooooo masakra, teraz nie łobuzuje przez tę żeby ale za to prawie 24H wisi na rękach i wyje, ale ściskam go i przytulam i noszę bo wiem że cierpi,
kręgosłup mi wysiada to już 10 kg.
i też nie odkurzam w domu pitole, nie mam mocy
także kochana nie jesteś sama

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez ewacia85

dzięki od razu lepiej

ewcia i miszela - nasi znajomi też mają Adrianka ma 8 lat i jest bardzo bardzo grzecznym chłopcem, no także ten.....jest nadzieja..........nigdy nic nie wiadomo
ewcia- ale znam Sebcia sześciolatka no to bardzo żywiołowy chłopaczek jest

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez ewacia85

ja mam starszego synka adriana i jak w pracy powiedzialam że adi ma na imie to mi powiedzieli zebym zmieniła póki moge no ale tuuu lejt
a w szkole uczyłam dwóch adrianów i obaj ...hmmmm grzeczni inaczej sa /byli
drugi łobuz sebastian mi rośnie no i ta sama historia w pracy była
mam co chciałam

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez papalinka83

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

A tak a propos księżnej Kate, to oni po nas papugują Ślub mieli chyba miesiąc przed nami, 1 dziecko 2 miesiące, a teraz z drugim to samo. SKANDAL

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez ewacia85

kur,,.................wcz oraj rozwalilam głęboki talerz /miałam 4/i tyle co wyniosłam szkło a dzisiaj przed momentem kolejny kupno nowej zastawa sie klania

ojjjj, ja niedawno, rozbiłam jednego dnia przy zmywaniu 3 talerzyki ,SAMA, od mojego "świątecznego " serwisu do kawy i tak mi z tym żle ech

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez ewacia85

dobrze masz wczoraj dzisiaj pozazdrościć

rozumiem ale tez rozumiem babki w żłobku jakbym miała 5 pod opieką nie ważne czy chodliwe czy turlające sie to bym pewnie nie dała rady jak będzie antoś raczkował a kornel rozrabiał to będziesz wiedziała co mam na mysli adi ma 4 lata ponad a ja czasem nie ogarniam i obaj poobijani z sebkiem

witaj



---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

a ja niedlugo po adriana do przedszkola a potem na 17 musze isć do kościoła na różaniec z adim i sebkiem...będzie ciekawie oj bedzie i tak codziennie

jessu ewcia codziennie, z obydwoma, jak ty to przetrwasz, wysiedzą chłopaki , mój starszak też chodzi często sam , tak jak rok temu, czasem ze mną, ale małego nie planuję zabierać bo boję się ze będzie się niecierpliwił

[kaska87]

Napisane przez papalinka83

A tak a propos księżnej Kate, to oni po nas papugują Ślub mieli chyba miesiąc przed nami, 1 dziecko 2 miesiące, a teraz z drugim to samo. SKANDAL

no faktycznie odgapiacze tylko płci im się nie udało skopiować bo oni synka mają, ale w sumie jak u Was by teraz był chłopczyk, a u nich dziewczynka to by się zgodziło

Napisane przez ewacia85

kur,,.................wcz oraj rozwalilam głęboki talerz /miałam 4/i tyle co wyniosłam szkło a dzisiaj przed momentem kolejny kupno nowej zastawa sie klania

uuuu czasem są fajne w biedrze- do codziennego użytku ja mam takie zwykłe białe, a jak jest jakaś okazja to wyciągam takie ładne, które dostałam od rodziców na ślub

Napisane przez ja-ika

znam ten ból, mi małych zostały 3, głębokich 4, tylko duże płytkie się utrzymały. Mam jeszcze zastawę na 12 osób, ale to są okazyjne, więc nie używam na co dzień Za to sztućce giną nagminnie z 12 nowych łyżeczek zostało 9 ze starszych 8 zostały 4 Widelce też giną z 12 zostało 7. Ale już wiem co się z nimi stało Jak Kamil jadł jogurty, to z opakowaniem wyrzucał łyżeczkę, a Wojtek jak zamawiał obiad w pojemniku styropianowym, to w koszu lądował z widelcem

Ja-ika u nas też zaginęły 4 łyżki takie dłuższe do kawy ale raczej nikt nie wyrzucił, za szafkę nie wpadły no to jest chyba problem każdego domu

Napisane przez Poziomkowa89

Jak myślicie moge zrobić krokiety w tym tyg i zamrozić na tydzień? Czy beda niedobre? Siedzę nad menu na roczek i myślę co prócz lecza moge wczesniej przygotować.

możesz zamrozić, ale jak już zwiniesz farsz w naleśnika i obtoczysz w bułce to nie smaż tylko tak zamroź to będą jak świeże ja w niedzielę właśnie 4 zamroziłam

Napisane przez ewacia85

ja mam starszego synka adriana i jak w pracy powiedzialam że adi ma na imie to mi powiedzieli zebym zmieniła póki moge no ale tuuu lejt
a w szkole uczyłam dwóch adrianów i obaj ...hmmmm grzeczni inaczej sa /byli
drugi łobuz sebastian mi rośnie no i ta sama historia w pracy była
mam co chciałam

zapamiętam, w razie gdyby był drugi synek, żeby go nie nazywać Adi

Napisane przez Isabell12

kaśka- czytałam twojego wczorajszego posta jeśli Cię to pocieszy nie jesteś sama, mój maluch też łobuzuję strasznie, wszystko ściąga, wszędzie zagląda, muszę ciągle za nim chodzić krok w krok, ciągle go pilnować ooooo masakra, teraz nie łobuzuje przez tę żeby ale za to prawie 24H wisi na rękach i wyje, ale ściskam go i przytulam i noszę bo wiem że cierpi,
kręgosłup mi wysiada to już 10 kg.
i też nie odkurzam w domu pitole, nie mam mocy
także kochana nie jesteś sama

no już dziewczyny pisał, że mają to samo, mąż też mi dzisiaj z pracy przyniósł info, że jego kolegi córka (tydzień młodsza od Myszki) też tak łobuzuje trzeba przeczekać

[Isabell12]

Napisane przez ja :)

Właśnie oddałam Pole do złoba. Płakała jak wychodziłam szybko wyszłam, bo sama bym sie rozpłakała. Jejciu, jakie to ciężkie.. Godzinke ma być, chyba że by było źle to Pani będzie dzwonić.

dzielne jesteście dziewczyny

Napisane przez agusiowata84

Czy wasze dzieci chodzą po domu w kapciach. Ja słyszałam, że powinno jak najdłużej chodzić w skarpetkach antypoślizgowych. Teściowa się kłóci, że tak nie można, bo ciągnie od podłogi. My w pokoju mamy panele i dywan, oni tylko panele.

mamy kapcie, coś podobnego jak kaśka, ale nie ma opcji by mały w nich chodził- ściąga ledwie zdążę mu założyć, zasuwa w skarpetach najczęściej, ale też fajnie u nas sprawdzają się takie "skarpety" sporo za kostkę ze skórzaną podeszwą albo z podeszwą antypoślizgową, w rossmanie mają być niedługo takie,widziałam w tej gazecie "Skarbie" ale nie jest napisane kiedy i w jakiej cenie

Napisane przez kaska87

jejku piszecie o tych molach ja nawet nie wiem jak wyglądają te spożywcze i teraz się lękam, że na mnie gdzieś czyhają

kaśka ty sruchu, Ty to niezła jesteś

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez kaska87

Ja-ika u nas też zaginęły 4 łyżki takie dłuższe do kawy ale raczej nikt nie wyrzucił, za szafkę nie wpadły no to jest chyba problem każdego domu
możesz zamrozić, ale jak już zwiniesz farsz w naleśnika i obtoczysz w bułce to nie smaż tylko tak zamroź to będą jak świeże ja w niedzielę właśnie 4 zamroziłam

co do krokietów to ja też tak robię i też nie smażę dopiero po odmrożeniu i są o wiele lepsze, tak jak kaśka pisze, jak świeże

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

moje dziecko po tym nurofenie i smarowaniu zębów śpi już 1,5 h- długo -chyba mu troszkę wreszcie ulżyło, ostatnio drzemki trwały góra 15-20 min 2x dziennie

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

napiszę wam jeszcze ze przy tym całym szale w domu , odzywają się kandydatki na nianię w odpowiedzi na ogłoszenie, były już u mnie 3 i jestem załamana, a naprawdę nie nam aż tak wygórowanych wymagań,ale nie załamuję się bo mam jeszcze "chwilę" czasu na poszukiwania więc jeszcze mam nadzieję

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

uciekam bo moja bidula wstał

buziaczki dla wszystkich solenizantów,
-trochę spóźnione
przepraszam ze tak bardzo ogólnie , ale nie daję rady być na bieżąco

[bojatoja]

http://allegro.pl/buciki-dzieciece-k...640520112.html a co myślicie o takich kapciach?

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

no faktycznie odgapiacze tylko płci im się nie udało skopiować bo oni synka mają, ale w sumie jak u Was by teraz był chłopczyk, a u nich dziewczynka to by się zgodziło

uuuu czasem są fajne w biedrze- do codziennego użytku ja mam takie zwykłe białe, a jak jest jakaś okazja to wyciągam takie ładne, które dostałam od rodziców na ślub

Ja-ika u nas też zaginęły 4 łyżki takie dłuższe do kawy ale raczej nikt nie wyrzucił, za szafkę nie wpadły no to jest chyba problem każdego domu
możesz zamrozić, ale jak już zwiniesz farsz w naleśnika i obtoczysz w bułce to nie smaż tylko tak zamroź to będą jak świeże ja w niedzielę właśnie 4 zamroziłam

zapamiętam, w razie gdyby był drugi synek, żeby go nie nazywać Adi

no już dziewczyny pisał, że mają to samo, mąż też mi dzisiaj z pracy przyniósł info, że jego kolegi córka (tydzień młodsza od Myszki) też tak łobuzuje trzeba przeczekać

musze sie w takim razie w biedrze rozejrzec
ej ja tam uważam ze adrian to calkiem oryginalne imie i jest ich mało/ może przez to że łobuzy/ jak w szkole pracuje 8 rok tak było tylko dwóch/jeden jeszcze jest/....ja zwracałam uwage przy wyborze imienia zeby nie było takich 5 w klasie .....żart bo imię wybrane na porodówce
ale fakt jesli jest adrian to jest albo łobuz albo super fajny gosc



isabell dzisiaj moja sis chyba zabierze adriana oni dostaja za to naklejki ...na całą msze nie musze isc ty;lko na sam różaniec a ze zz sebkiem ...no cóż życie adi będzie grzezcny bo wysle go do siostry zakonnej w kościele a seba.... zdam sie na jego łaske bedzie wesoło gadal po swojemu albo będzie krzyk bo mu ktoś nie spasi

[agusiamaskota]

Napisane przez bojatoja

http://allegro.pl/buciki-dzieciece-k...640520112.html a co myślicie o takich kapciach?

Podobne są do Attipas'owych bucików
Ja chwalę sobie skarpety z rossmanna - mamy takie http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...tart=0&ndsp=22 i takie http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...tart=0&ndsp=22 oczywiście inne wzory (krowę i sowę). Kupiliśmy też wczoraj w H&M takie kapcie (do samochodu w sam raz) http://www.hm.com/pl/product/42554?article=42554-A - daliśmy Mai prawo wyboru - pingwinki lub kotki (?) - wybrała pingwiny Kupiliśmy także takie kapcie https://www.google.pl/search?q=kapci...ml%3B400%3B267 a kozaczki zimowe dostaniemy z odzysku - mierzyliśmy wczoraj Elefanten'y w sklepie i akurat był fajny model z ubiegłego sezonu za 59zł, ale nie było rozmiaru Mai. Podeszła do nas taka pani i powiedziała, że ma po córce takie same (starsza o równy rok od Mai), da je nam za "Bóg-zapłać", więc zrobiliśmy deala