|
|||||||
| Notka |
|
| Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2581 | ||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
i odechciewa się gadać. Nie sądzę, żeby udało się nawiązać komunikację patrząc na ostatnie posty. Mógłby wpaść homar i popróbować bronić tych poglądów, bo pewnie je podziela, to by się wreszcie stał aseksualny dla mnie. Chociaż już coś tam wtedy pisał, czego próbowałam nie zauważyć, w randkach internetowych przy okazji tamtej gównoburzy o śmierci pieska lol xD, że dziecko jest zawsze na pierwszym miejscu albo rodzina? Coś takiego. Jak mi nie przejdzie, to poczytam. Bez wzajemności. Z czego się cieszyć? Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#2582 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cellulit już mam, nie zmusił mnie
rozstępy również. Fajnie jest lubić swoje ciało.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#2583 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2584 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Jeśli on faktycznie pisał, że rodzina na pierwszym miejscu to To nic. Niemożliwe. Na pewno tak nie napisał. A że człowiek jest istotą społeczną to już w ogóle nigdy by nie napisał. No co? Z tamtym się mogłam spokojnie umawiać i obserwować co wymyślił, bo już miałam na Ang.Zresztą żebym to ja chociaż czuła, że jestem zakochana jak zwykle, ale nie, jeszcze gorzej, ja przez niego zadowolona chodzę. |
|
|
|
|
|
#2585 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Nie wiedziałam że bez wzajemności.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#2586 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Lubić swoje ciało bardzo fajnie. To przypadkiem nie Ty piszesz od czasu do czasu o tym, że najchętniej w ogóle byś nie jadła, bo jedzenie beee i najchętniej zamiast tego brałabyś pigułki? Mieć problem z tym, że matka zmuszała do ćwiczeń i głodziła, a przy tym tęsknić za tym, że ktoś będzie robił mniej więcej to samo - też cenne. Racja. Chłopina się po prostu nie narzuca ze swoimi uczuciami, bo potrzebuje więcej czasu, z czasem zrozumie, że mnie kocha no i w ogóle przecież zachowujemy się jak para. |
|
|
|
|
|
#2587 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
To już nawet nie brzmi jak Olkasza, tylko buntowniczka. |
|
|
|
|
|
#2588 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Przecież buntowniczka to Olkasza. Część tych tematów była o tym samym facecie. Z którym się w końcu umówiła i założyła w tej sprawie wątas w zeszłym tygodniu. Miała problem z tym, co sobie jego rodzice pomyślą czy jakoś w ten klimat coś. |
|
|
|
|
|
#2589 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2590 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Dostałam upomnienie za atak na dziewczynę włoczykija
---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Cytat:
no na przykład.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
|
#2591 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2592 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
w wyparciu? przecież sama mnie zhejciła za cieszenie się z jej zakochania i pojechała ironią w tym poście który cytowałam. a ja tam nie wiem czemu wy go skreśliłyście
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#2593 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Nie wolno tak robić. Ją wszyscy krzywdzą, a ona tylko spokojnie i kulturalnie mówi kogo uważa za podczłowieka i kto nie ma prawa do tego, żeby sobie spokojnie i szczęśliwie żyć nikomu krzywdy nie robiąc a jedynie zachęcając potencjalnie czytających "prawdziwych mężczyzn" do spuszczenia wp*erdolu każdemu kolorowemu jakiego spotkają. Pamiętaj, że Tobie się tylko WYDAJE, że oni piszą to co piszą. To Twoje urojenia i nadinterpretacje. Tak naprawdę to dobrzy ludzie. A w którymż to zaburzeniu odżywiania chodzi o ciało_a_nie_o_głowę? Ty mi naprawdę źle życzysz. |
|
|
|
|
|
#2594 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2595 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
A nie będą? W normalnej, pospolitej, co najmniej pół-patologicznej rodzinie dzieci będą ważniejsze niż zwierzęta, a nikogo specjalnie nie zdziwi, że jedne i drugie od czasu do czasu dostaną kopa.
Poza tym zdaniem Kreweta miłość się pojawia wraz ze wzmożonym i utrzymującym się zachwytem urodą partnera. Tyle. Zdeklarował, że po martwym psie by nie płakał. Po martwej lasce pewnie też nie, jakby była pod bokiem jakaś ładniejsza i chętna. Coś tak cudownego nie może nie być socjopatą ---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
Jest co prawda parę drobiażdżków o których nie wspomniałam, bo nie robiłam pełnego resume, ale już weźcie nie róbcie ze mnie głupszej niż jestem. |
|
|
|
|
|
#2596 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Nie jesteś, po prostu kisiel zalał Ci mózg.
|
|
|
|
|
#2597 | ||
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
![]() też chyba zacznę się uczyć tej ich dziwnej sztuki bycia dobrym człowiekiem chodzi mi o praprzyczynę, nie miałam nigdy pomysłu "odchudzić się koniecznie" i nie walnęło mi to później na głowę. nie, po prostu z tego co pisałaś nie widzę powodu by twierdzić że nieszczęśliwie i ament. ---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- Cytat:
a co się zmieniło? co to jest resume?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
||
|
|
|
|
#2598 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A dlaczego nie? Tak mi się przypomniało, bo niedawno zostałam pouczona, że zachowuję się jak mały, podły, zawistny człowieczek, bo pamiętam ludziom złe rzeczy zamiast dobrych i w ogóle dobry człowiek by założył, że to się już nigdy nie powtórzyło i nie myślał o tym. Ten podły drobiazg to zatłuczenie psa metalowym prętem na moich oczach dwadzieścia parę lat temu. I nie, nie jednym uderzeniem w kark. Nasilenie sceptycyzmu. Rozkładówka z excela podsumowująca całokształt jego poczynań i historię znajomości. |
|||
|
|
|
|
#2599 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2600 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
|
#2601 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Nic, nic.
Zerknęłam na wątek do którego zwyczajowo nie zaglądam, a tam taki smakołyk. Aż mi smutno na myśl o tym, co tracę nie czytając wszystkiego. Po prostu jestem pod wrażeniem |
|
|
|
|
#2602 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Zachwycanie się że miś taki dojrzały a rówieśnicy to dno to standard w tym wątku
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#2603 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2604 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2605 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Moja frustracja brakiem orgazmu narasta powoli, ale systematycznie. Chyba eksploduję niebawem i znowu wyjdę na po*eba.
|
|
|
|
|
#2606 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Dobrze wiesz, że chodziło mu o wyznaczenie normy, a nie powszechność zjawiska. Resume znaczy też CV. |
|
|
|
|
|
#2607 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Poza tym Tesla, Einstein, Newton... geniusze są trudni we współżyciu i istnieją, żeby ich podziwiać, a nie mieć do nich ból dupy o cokolwiek. |
|
|
|
|
|
#2608 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Napisałam referat! Jest piękny
Adeedra możesz dołączyć do fanów niesprawiedliwej matki natury.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
#2609 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
|
|
|
|
|
#2610 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Gratuluję.
Nie mogę, bo mam inne stanowisko, z którym się tam nie wypada pchać, a zaczyna mnie mdlić na widok powtarzanej po raz setny "bliskości z partnerem ważniejszej od orgazmu", jeszcze trochę i mi to zdeklasuje perfekcyjne wypełnienie Zeva. Czytam to, czytam i jakoś nie widzę jakiejś specjalnej różnicy pomiędzy presją wypływającą z "wszystkie kobiety są zdolne do przeżywania orgazmów pochwowych, odpręż się i próbuj a na pewno się uda, bo wszystkim poza tobą się udało" a usilnym przekonywaniem, że seks bez orgazmu jest normalny, super i w ogóle cudnie, bo partner kochany i nie powinno przeszkadzać. Jakbym miała uprawiać seks bez orgazmu dla jakiejś tam bliskości, albo satysfakcji partnera to bym poszła w łazience posprzątać. Rozumiem, że można mieć inaczej, ale to zrozumienie nie sięga postawy "a ja nie mam i mi dobrze, w sumie tak też jest fajnie, wiem, że tobie nie jest i chciałabyś inaczej, ale rozluźnij się i czerp przyjemność z innych rzeczy". Ona się nakręca w niebezpieczną stronę, ale przekonywanie, że orgazm nie jest wcale taki potrzebny ani niezbędny też jest gupie. _________________________ ___________ Dżizys jak on mi jeździ po mózgu Chyba poznał moją głęboko skrywaną tajemnicę i zorientował się, że jak wykazuje jakąkolwiek inicjatywę to mi entuzjazm opada. Przy braku czuję się jak ten zielony + niekontrolowane odbijanie się od ścian i rozplaskiwanie na nich. ---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:36 ---------- Aaa. Mam lepszą historię niż bolca. Jedna sąsiadka się umiarkowanie przejęła tym, że mi kot zginął. Znaczy coś tam napomknęła, że może to i lepiej tak, że się to nieszczęsne zwierzę wreszcie wyzwoliło, bo ja te koty głodzę, bo ze dwa razy u mnie była i one miały PUSTE MISKI i oczy takie wielkie, że aż żałowała, że ze sobą jakiejś puszki nie wzięła i serce jej się kraje na myśl o tym jak to te biedactwa cierpią (i tak mi to powtarza, już któryś raz). No w każdym razie. Ona ma trzy koty - wypuszcza je do ogrodu, dalej niby nie łażą. Złapała mnie i powtarza szczyt bezczelności, szczyt bezczelności, szczyt bezczelności. Szczyt bezczelności: podobno od jakichś dwóch tygodni budziło ją w nocy jakieś łupanie o szybę, ubrania zaczęły śmierdzieć kocim moczem i jedzenie zaczęło znikać w tempie ekspresowym. I w końcu zwabiona odgłosami walki pobiegła sprawdzić co się dzieje i znalazła wielkiego, białego kocura, który postanowił się wprowadzić i pokazać jej kotom gdzie ich miejsce. Heh. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:17.




i odechciewa się gadać. Nie sądzę, żeby udało się nawiązać komunikację patrząc na ostatnie posty. 
nawet poszłam biegać! wróciłam mokra jak kura po deszczu (a nie padało...), ale cholera zadowolona! niestety, moja cudowna trenerka wyjechała na wakacje (2 miechy w Indiach), a potem ja byłam już w Londynie. ona też już PL opuściła, ale póki co siedzi w Glasgow.

rozstępy również. Fajnie jest lubić swoje ciało.
na Ang.









