Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[cynnamon]

Napisane przez Variance

i że to ma potwierdzać regułę, że można pić bo nic się nie stanie?

mam koleżankę co też sobie piła i już trzeci raz poprawia tatuaż, bo tusz wychodzi, bo sobie zaczęła olewać taką sprawę jak nie picie po (żeby nie było - wcześniejsze też robiła w tym samym studiu, ale wtedy nie piła i było ok)

serio ja wolę jednak się wstrzymać i tyle. nie wyobrażam sobie nawet jak po tej mojej długiej sesji walnęłabym piwo, bo chyba bym padła na coś.
przy dupereli i może ciało nie ma takiego odczucia tatuażu, ale po co tak serio ryzykować?

absolutnie nie namawiam nikogo do picia, piszę tylko o swoim przypadku bo spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat, chciałam poznać też wasze opinie i doświadczenia
czy prócz alkoholu ostawiłyście papierosy i kawę?

[solstice]

Ja niepaląca, ale mi tatuator powiedział, żeby lepiej przez te 3 dni darować sobie kawę i energetyki. Nie wiem na ile faktycznie tak jest, ale 3 dni da radę wytrzymać i nie ryzykować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Variance]

Napisane przez cynnamon

absolutnie nie namawiam nikogo do picia, piszę tylko o swoim przypadku bo spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat, chciałam poznać też wasze opinie i doświadczenia
czy prócz alkoholu ostawiłyście papierosy i kawę?

papierosy nie, kawa w moim wydaniu to bardziej mleko niż kawa
ale energetyki sobie i alkohol odpuszczam zawsze.

ogólnie ja jestem za tym, że jeśli chcemy mieć na skórze coś ładnego do końca życia, za co płacimy nie małe pieniądze to warto przecierpieć te 2-3 dni no a potem trochę więcej pielęgnując go

[Vivienne]

Byłam dopiero co na wakacjach zagramanicznych i takich buraków nie widziałam nawet w Polsce Szczególnie u Anglików... pytanie: why?! Kasy im raczej nie brak... a co do niektorych to nawet nie wiedziałam co przedstawiają. nawet obstawialiśmy z TŻem czy to jakiś anioł (bo aureola) czy pies... jeden fajny rękaw i kotwica w ciagu tygodnia czasu obserwacji na ulicach. Zgroza.

[201712071518]

Napisane przez Variance

i że to ma potwierdzać regułę, że można pić bo nic się nie stanie?

mam koleżankę co też sobie piła i już trzeci raz poprawia tatuaż, bo tusz wychodzi, bo sobie zaczęła olewać taką sprawę jak nie picie po (żeby nie było - wcześniejsze też robiła w tym samym studiu, ale wtedy nie piła i było ok)

serio ja wolę jednak się wstrzymać i tyle. nie wyobrażam sobie nawet jak po tej mojej długiej sesji walnęłabym piwo, bo chyba bym padła na coś.
przy dupereli i może ciało nie ma takiego odczucia tatuażu, ale po co tak serio ryzykować?

Moim zdaniem lepiej te 2-3 dni jest nie pić, odstawić energetyki, kawę - a także potrawy i czynniki alergizujące (jesli ktoś jest wrażliwy) zwłaszcza w przypadku dużych kolorowych tatuaży.

Ludzie różne maja do tego podejście - na konwentach widzi się ludzi popijających piwo w trakcie tatuaowania, przed i po
Skoro ktoś robi tatuaż to znaczy, że jest dorosły i odpowiada za siebie i swoje decyzje (a także potem za konsekwencje tych decyzji)

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Vivienne

Byłam dopiero co na wakacjach zagramanicznych i takich buraków nie widziałam nawet w Polsce Szczególnie u Anglików... pytanie: why?! Kasy im raczej nie brak... a co do niektorych to nawet nie wiedziałam co przedstawiają. nawet obstawialiśmy z TŻem czy to jakiś anioł (bo aureola) czy pies... jeden fajny rękaw i kotwica w ciagu tygodnia czasu obserwacji na ulicach. Zgroza.

tez zauważyłam, że Anglicy mają alternatywny gust.
W Szwajcarii (Genewa) też za dużo dobrych tatuaży nie widuję - szczególnie na kobietach (99% procent to kwiatuszki i zawijasy w takim stylu http://www.tattoostime.com/images/37...oo-on-side.jpg tylko jeszcze gorzej wykonane).
Co dziwi, bo znam kilku świetnych szwajcarskich i francuskich tatuażystów

[EmCa]

Ghost, ja bym zrobiła na łopatce ten

Słuchajcie pryszczy mnie na tatuażu :/ ogólnie mnie pryszczy, ale drugie ramię mniej. Przypadek czy może tak być? Nie smaruję niczym. Jestem prawie pół roku po.

[Variance]

Napisane przez EmCa

Ghost, ja bym zrobiła na łopatce ten

Słuchajcie pryszczy mnie na tatuażu :/ ogólnie mnie pryszczy, ale drugie ramię mniej. Przypadek czy może tak być? Nie smaruję niczym. Jestem prawie pół roku po.

może być ja mam wgl śmiesznie, bo mi tylko w jednym miejscu na czaszce tak wysypuje. nie mam pojęcia dlaczego
dbam bardziej o te miejsca, peeling itd

[Sucharek21]

Wracając do mojego tematu .. ostatnio czytałem artykuł w którym pisało że Francja zakazała dziarania kolorem czerwonym ponieważ wykryto rtęć w tym barwniku i dlatego sie tak pytam z ciekawości

[Vivienne]

Napisane przez stupid-girl

tez zauważyłam, że Anglicy mają alternatywny gust.

Subtelnie podsumowane

[GhostInTheFog]

Napisane przez EmCa

Ghost, ja bym zrobiła na łopatce ten

.

Dzięki, myślałam o tym
Tylko się boję, że to cholernie bolesne miejsce jest...

[olaunia]

Mam takie pytanie. Mozna robic tatuaze na rozstepach? Ktoras z was ma tak zrobione?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Vivienne]

Ja mam trochę na rozstępach. Nie sa duże i bardzo odstające, ale są. Tatuaż wygląda normalnie, tylko w dotyku jest trochę inny

[201712071518]

Napisane przez Sucharek21

Wracając do mojego tematu .. ostatnio czytałem artykuł w którym pisało że Francja zakazała dziarania kolorem czerwonym ponieważ wykryto rtęć w tym barwniku i dlatego sie tak pytam z ciekawości

no właśnie dziarania - to odpowiednie słowo, bo znaleziono podejrzane barwniki w podrzędnych garażowych pseudostudiach.
Jak pójdziesz do Pawełka z sąsiedniego bloku, który ''dziara tak dobrze jak w studio, ale po co przepłacać'' i ma maszynkę z allegro i chińskie barwniki to nie tylko rtęci się możesz spodziewać.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez olaunia

Mam takie pytanie. Mozna robic tatuaze na rozstepach? Ktoras z was ma tak zrobione?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam i na rozstępach i na bliznach. nic się z nimi nie dzieje tatuaże wyglądają dokładnie tak samo jak na ''normalnej'' skórze.
Ale prawdą jest, że kolory na bliznach i rozstępach mogą się różnić.
No i bardziej boli (przynajmniej w moim odczuciu)

[201612291251]

Napisane przez GhostInTheFog

Dzięki, myślałam o tym
Tylko się boję, że to cholernie bolesne miejsce jest...

dla mnie łopatki były najmniej bolesnym miejscem ze wszystkich na których robiłam tatuaże

Napisane przez olaunia

Mam takie pytanie. Mozna robic tatuaze na rozstepach? Ktoras z was ma tak zrobione?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też mam na rozstępach, nie różni się niczym, wszystko siadło tak samo jak na skórze bez rozstępów.

[olaunia]

Dzieki bardzo za odpowiedz, bo ja wlasnie mam zamiar sobie zrobic w dolnej czesci brzucha, gdzie pojawilo sie kilka rozstepow. Czytalam na forach ze lepiej poczekaz az zrobia sie biale, a jak u was bylo? I czy ktoras tez ma jakiś,w okolicach brzucha i jest po ciazy, bardzo wtedy sie on deformuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gazelaa]

Napisane przez olaunia

Dzieki bardzo za odpowiedz, bo ja wlasnie mam zamiar sobie zrobic w dolnej czesci brzucha, gdzie pojawilo sie kilka rozstepow. Czytalam na forach ze lepiej poczekaz az zrobia sie biale, a jak u was bylo? I czy ktoras tez ma jakiś,w okolicach brzucha i jest po ciazy, bardzo wtedy sie on deformuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak nie są białe to znaczy że są jeszcze świeże jeszcze możesz je ogarnąć kremami.

[Sucharek21]

Dziewczyny więc jaki polecacie salon tatuażu ? nie chce sie wrąbać w jakies pseudo salony .. mam możliwość przyjazdu do miast takich jak Częstochowa , Kielce , Kraków , Katowice mogą byc salony troche dalej od tych miast , chce żeby tatuaż zrobił mi profesjonalny salon bez żadnych podrobionych barwników z rtęciamy czy innymi związkami

[201712071518]

Napisane przez olaunia

Dzieki bardzo za odpowiedz, bo ja wlasnie mam zamiar sobie zrobic w dolnej czesci brzucha, gdzie pojawilo sie kilka rozstepow. Czytalam na forach ze lepiej poczekaz az zrobia sie biale, a jak u was bylo? I czy ktoras tez ma jakiś,w okolicach brzucha i jest po ciazy, bardzo wtedy sie on deformuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jeśli "od tak" pojawiają Ci się świeże rozstępy a nie jesteś w ciąży, to ja bym w ogóle odpuściła robienie tatuażu w takim miejscu. jesli masz skórę skłonną do rozstępów z wielkim prawdopodobieństwem będa Ci się robić też na tatuażu, powodując jego uszkodzenie.

[olaunia]

Napisane przez stupid-girl

jeśli "od tak" pojawiają Ci się świeże rozstępy a nie jesteś w ciąży, to ja bym w ogóle odpuściła robienie tatuażu w takim miejscu. jesli masz skórę skłonną do rozstępów z wielkim prawdopodobieństwem będa Ci się robić też na tatuażu, powodując jego uszkodzenie.

Nie ot tak, juz mam kolo 2 lat, bo szybko przytylam, na szczrscie zwalczylam je kremami i juz,sa malo widoczne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dziubecek16]

Może mi ktoś powiedzieć, jak wygląda sprawa z tatuażem na stopie, jeśli muszę przez jakieś nie całe 9 godzin być w pełnych butach, codziennie ? Bo taką mam pracę i nie dam rady mieć dłużej wolnego jak 1-2 dni pod rząd i zastanawiam sie jak by to wyglądało, jeśli zrobię sobie tatuaż na stopie a potem muszę tak długo w butach, takich dość ciężkich, roboczych chodzić ?

[201612291251]

Napisane przez dziubecek16

Może mi ktoś powiedzieć, jak wygląda sprawa z tatuażem na stopie, jeśli muszę przez jakieś nie całe 9 godzin być w pełnych butach, codziennie ? Bo taką mam pracę i nie dam rady mieć dłużej wolnego jak 1-2 dni pod rząd i zastanawiam sie jak by to wyglądało, jeśli zrobię sobie tatuaż na stopie a potem muszę tak długo w butach, takich dość ciężkich, roboczych chodzić ?

ja sobie nie wyobrażam założyć na świeży tatuaż ciężkich butów i poginać w nich dobrych kilka godzin. stopa będzie obolała i spuchnięta. ja chodziłam w balerinkach ewentualnie w trampkach, ale luźnych, chociaż znam też takich co chodzili w glanach

[201712071518]

Napisane przez DIABLICAorg

ja sobie nie wyobrażam założyć na świeży tatuaż ciężkich butów i poginać w nich dobrych kilka godzin. stopa będzie obolała i spuchnięta. ja chodziłam w balerinkach ewentualnie w trampkach, ale luźnych, chociaż znam też takich co chodzili w glanach

szczególnie latem - ja chodziłam w sandałkach sportowych (takich z paskami na rzep - mocno zluzowanymi, potem w trampkach luźno zawiązanych - a mój tatuaz to trcohę linii i kropek i stopa mi w ogóle nie spuchła - mimo to nie dałabym rady włożyć przylegających butów.

[alexa0116]

hej a ostatnio spotkałam się z pewną alternatywą, otóż tatuaż z henny, ale czekajcie czekajcie, bo w sprayu, przyklejamy gotowy wzór używamy henny w sprayu i gotowe
Jeśli ktoś nie potrafi się zdecydować na prawdziwy tatuaż to może to jest alternatywa. Co myślicie ? Alternatywa czy dziecinada?

[victorion]

Napisane przez olaunia

Dzieki bardzo za odpowiedz, bo ja wlasnie mam zamiar sobie zrobic w dolnej czesci brzucha, gdzie pojawilo sie kilka rozstepow. Czytalam na forach ze lepiej poczekaz az zrobia sie biale, a jak u was bylo? I czy ktoras tez ma jakiś,w okolicach brzucha i jest po ciazy, bardzo wtedy sie on deformuje?

Po ciąży nie jestem, ale 20 kg udało mi się przybrać w pół roku, więc prawie jak ciąża...
Mam niewielki tatuaż (wielkości dłoni) z boku brzucha i się wraz z skórą rozciągnął w poprzek, chociaż proporcji jakoś nie zatracił. Mam wytatuowanego nietoperza i ma teraz szersze skrzydła.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez alexa0116

hej a ostatnio spotkałam się z pewną alternatywą, otóż tatuaż z henny, ale czekajcie czekajcie, bo w sprayu, przyklejamy gotowy wzór używamy henny w sprayu i gotowe
Jeśli ktoś nie potrafi się zdecydować na prawdziwy tatuaż to może to jest alternatywa. Co myślicie ? Alternatywa czy dziecinada?

Dziecinada.

[dziubecek16]

Napisane przez DIABLICAorg

ja sobie nie wyobrażam założyć na świeży tatuaż ciężkich butów i poginać w nich dobrych kilka godzin. stopa będzie obolała i spuchnięta. ja chodziłam w balerinkach ewentualnie w trampkach, ale luźnych, chociaż znam też takich co chodzili w glanach

Napisane przez stupid-girl

szczególnie latem - ja chodziłam w sandałkach sportowych (takich z paskami na rzep - mocno zluzowanymi, potem w trampkach luźno zawiązanych - a mój tatuaz to trcohę linii i kropek i stopa mi w ogóle nie spuchła - mimo to nie dałabym rady włożyć przylegających butów.

Czyli lipa, muszę czekać na jakieś dłuższe wolne żeby zrobić sobie tatuaż Dzięki za odpowiedzi.

[aniezka]

Witam czy znacie dobrego tatuażystę, ale uwaga w Nowym Jorku? Zależy mi właśnie na Polaku, który potrafi zrobić tatuaż. Czy któraś z Was posiada takie info?

[dekra]

Napisane przez Sucharek21

Dziewczyny więc jaki polecacie salon tatuażu ? nie chce sie wrąbać w jakies pseudo salony .. mam możliwość przyjazdu do miast takich jak Częstochowa , Kielce , Kraków , Katowice mogą byc salony troche dalej od tych miast , chce żeby tatuaż zrobił mi profesjonalny salon bez żadnych podrobionych barwników z rtęciamy czy innymi związkami

Polecam Kult w Krakowie !

I chciałam się od razu przywitać ,wczoraj zrobiłam pierwszy tatuaż na łopatce. Naczytałam się for ,że boli itp. Poszła z nastawieniem,że boleć bardzo nie może chociaż mnie przy pobieraniu krwi robi się słabo. Słuchajcie bardziej w życiu boli mnie wyrywanie brwi niż robienie tatuazu czekam do listopada i robię kolejny

[Rukmini]

Mnie na łopatce nie bolało ani trochę.
Jakby mi ktoś długopisem rysował.

Moja siostra zrobiła sobie na żebrach i mówi, że ból był taki, że to będzie pierwszy i ostatni tatuaż w jej życiu.

[pulp fiction]

Napisane przez alexa0116

hej a ostatnio spotkałam się z pewną alternatywą, otóż tatuaż z henny, ale czekajcie czekajcie, bo w sprayu, przyklejamy gotowy wzór używamy henny w sprayu i gotowe
Jeśli ktoś nie potrafi się zdecydować na prawdziwy tatuaż to może to jest alternatywa. Co myślicie ? Alternatywa czy dziecinada?

Potem jak sie zmywa ten tatuaż z henny to wygląda to za przeproszeniem jak g*wno w lesie.

[Rukmini]

Mojej koleżance się nie zmył.
Zrobiła się reakcja alergiczna i miała kształt tatuażu, tyle że z maleńkich krostek, które utrzymywały się wiele tygodni. Wyglądało to paskudnie.