A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[__Paulinka__]

Napisane przez (kicia)

właśnie laseczki mam problem z rocznicą za dwa msc stuknie nam równo 5 latek. Tż zabiera mnie na romantyczny dzień we dwoje za wszystko płaci więc wiadomo to taki prezent. No ale nie wiem co ja mam mu kupić bo coś by wypadało. Ale to musi być coś tak jakby związane z tym dniem bo prezenty praktyczne to raczej na urodziny imieniny itp. Pomocy

ja kupilam te fotopuzzle no i przyszly, a wlasnie mi sie przpomnialo ze ich jeszcze nie rozpakowalam:P 1000 el ale jak juz kiedys piaialam My bardo lubimy ukladac puzzle wiec to Jemu sie spodoba

[(kicia)]

Z waszym zdjęciem? Super pomysł. Mój Tż już dostał moje zdjęcie w ramce, poduszkę z nadrukiem, i ma obraz w antyramie na którym my jesteśmy. To tak po kolei wg rocznic na 4 darowaliśmy sobie bo TŻ nie miał pracy i głupio by mu było jakbym coś mu dała. Kolejny prezent ze zdjęciem to już chyba za dużo.

[__Paulinka__]

tak, z Naszyym zdjęciem Pozniej wieszamy je na sciane ale masz rację, jak juz ma tyle rzeczy z Waszym zdjeciem, to warto wymyslec cos innego ja tez zbytnio nie mialam pomyslu, bo TZ zdeklarowal sie ze jutro mnie gdzies zabiera od ok 14 do poznigo wieczora ma zaplanowany dzien

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

ja ide spac wiec do jutra mam nadzieje

[gosza_m]

Napisane przez Madziuniusia

Niestety rodzice nam finansują... Porażka. matka już gada, że jej wcale nie musi tam być, że ona weźmie sobie flaszke i przyjdzie do domu, ochla sie i pojdzie spać. Nie mam siły. Nie wiem czy robienie jakiekiegokolwiek wesela ma sens.

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

Świetnie trafiliście Na pewno macie zniżkę na usługi foto Sebastiana Węgorzewskiego, przesympatyczny człowiek
Ogólnie to już zastanawialiście się nad fotografem???
A i gdybym mogła prosić o namiary na krawcową byłabym mega wdzięczna
I super sprawa z mieszkaniem

Witam nową PMkę Dosię
W Arkadii jest pięknie, tylko ja mam za daleko...

[(kicia)]

Najśmieszniejsze z tą rocznica jest to że wiem co mu kupię za rok a w tym nie

[Madziuniusia]

W sumie to nie ma innej opcji, jak mieszkanie z moją mamą. Teraz też mieszkam z nią sama i gdybym się wypowadziła, to nie utrzymałaby sie sama.

[alufa]

Napisane przez __Paulinka__

dzisiaj mialam spotkania z 2 fotografami, i sie juz praktycznie zdecydowalismy

na sharka?

[evoonia86]

dzień dobry

Napisane przez dosia_90

Suknie podobają mi się w salonie madonna lub dorota wormuth więc pewnie kupie w którymś z nich. Zastanawiam się nad wypożyczeniem, albo kupieniem używanej bo troche szkoda mi tyle kasy na nową dac;/
Strasznie podobają mi się koronkowe, ale nie wiem jak będę w takiej wyglądac bo jeszcze nigdy nie mierzyłam.

magdziaS- też myślę, że jeszcze sporo czasu na suknie, ale na pewno nic sie złego nie stanie jak coś sobie już poprzymierzasz jeśli chcesz. przecież nie musisz od razu kupować

Ja myślę, że gdzieś pod koniec roku zacznę szukać sukni. A będziecie oglądać ze swoimi facetami suknie czy same?

ja byłam wczoraj oglądać w 1 salonie i przymierzyłam koronkową, na którą chorowałam od dawna i wiem, że takiej sobie nie kupię jest to ciężka suknia i jeśli zamierzasz dużo tańczyć, to będzie CI w niej proponuję wcześniej iść i chociaż przymierzyć, żeby się zorientować jak się czujesz w jakich fasonach i wtedy coś sobie wybierzesz. rzeczywistość potrafi bardzo zweryfikować nasze marzenia na manekinie ta suknia ładnie wyglądała, ale ja sama się w niej nie widzę, a takie fasony naprawdę strasznie mi się podobały. niedługo wybieram się z mamą na kolejne odwiedziny w innych salonach i teraz przynajmniej już będę wiedziała za jakimi fasonami się oglądać.
no i kwestia tego- kupujesz gotową czy szyjesz?? bo ja tez byłam przekonana, że sobie kupię gotową, ale jak sobie wczoraj pogadałam z panem w salonie to coraz bardziej skłaniam się ku szyciu- przynajmniej idealnie do mnie dopasują suknię, bo wiadomo, że w salonie to panie tak Ci ją ułożą na Tobie, że będzie ślicznie, a w domu jak będzie Cię ktoś ubierał to może być później niemiła niespodzianka, że gdzieś coś się ciągnie itd. tak więc laski- do salonów marsz
mój Tż wczoraj widział te 2 modele, bo byl strasznie ciekaw jak wyglądam w tych swoich koronkach, ale mi to nie przeszkadza. nie wierzę w takie zabobony, a poza tym" goła" sukienka to co innego niż później "całokształt"

Napisane przez __Paulinka__

siemka !!
dzisiaj mialam spotkania z 2 fotografami, i sie juz praktycznie zdecydowalismy

i zostalismy dzisiaj ofcjalnie wlascicielami dzialki takze ten dzien byl pelen wrazen, az jestem zmeczona

gratuluję zdecydowania na foto no i własnej działeczki super, że macie już coś swojego

Napisane przez Jamee

Zespół zarezerwowany
A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

gratuluję zespołu i koncepcji własnego gniazdka będziecie mieszkać tam sami??

(kicia) ja w prezencie za bardzo nie pomogę, bo nie kupujemy sobie z TŻ praktycznie nic, a jeśli jest jakaś okazja to idziemy gdzieś na kolację, albo spędzamy ten wieczorek jakoś wyjątkowo w domku ale jeśli Ty dałaś już tyle zdjęć Tż, to chyba trzeba pomyśleć nad czymś innym. moja znajoma swojemu zafundowała skok na bungee ale jak dla mnie to trochę ryzykowna zabawa i nie pozwoliłabym na to Tż. kiedyś myślałam, żeby zafundować mu np. wynajęcie toru gokartowego na godzinkę, bo strasznie lubi jeździć i często chodzi tam z kolegami, więc miałby cały tor dla siebie i mógłby się wyszaleć.

[jagodzia133]

Cześć dziewczyny

Napisane przez dosia_90

Zacznę od tego, że przeczytałam tylko niewielką część wątku więc nie jestem za bardzo na bieżąco, bo jest to chyba niemożliwe
Mam 21 a mój Tż 29. Mieliśmy się pobrać we wrześniu 2012 ale moja "siostra" wepchnęła się nam z weselem parę miesięcy wcześniej do tej samej sali, więc po burzliwej kłótni z rodzicami zarezerwowaliśmy sobie termin w innej sali i dlatego zamiast w weekend mamy wesele we wtorek. Z "siostrą" od grudnia nie gadam z tego powodu, bo nawet słowem nie odezwała się czy mam coś przeciwko. Rodzice tak samo, uważają że nic złego nie zrobiła. Gdy po około miesiącu od zmiany terminu wesela rodzice przypadkiem się o tym dowiedzieli to tydzień ze mną nie gadali, tak choćby to była moja wina, a "s" ich jeszcze na mnie podpuszczała.
Skoro oni się z moim zdaniem nie liczyli, to dlaczego ja mam się liczyć z tym że im się nie podoba jednodniowe wesele, w dodatku we wtorek i to, że zmieniłam rezerwację bez ich zgody?

Napisane przez dosia_90

evoonia86 - też tak myśle, że żal jej dupe ściskał bo jest starsza ode mnie i sie chciała hajtnąc przede mną, ale mogła sobie inną salę znaleźć a nie robic takie świństwo własnej siostrze. przyszła na gotowe. nie musiała szukac. a rodzice to najchętniej by jej jeszcze mój zespół zamówili zeby też miała fajny biedaczka (poważnie mi powiedzieli zeby siostra sobie ten sam zamówiła i to jeszcze wtedy jak myśleli ze mamy w tej samej sali) ale ja im nawet nazwy nie podałam:P zawsze mi wszystko podkradała tzn. ciuchy kosmetyki itd aż w końcu podkradła mi salę na wesele. Najbardziej sie z tej sytuacji cieszy mój ukochany, bo zawsze chciał miec jeden dzień w tej sali gdzie teraz mamy zamówione a i ja też sie ciesze z tego już teraz

bardzo głupio postąpiła twoja siostra powiem tak ja też mam starszą siostrę kiedyś była cichą myszką taki kujon potem ja ja wziełam w swoje obroty i zaczęła się zmieniać... potem zrobiła sobie ostry fryz,asymetria na głowie trochę schudła i uważa się za bóg wie co. Za chodzące bóstwo i tylko kto na nią nie leci na dyskotekach w pracy itd. No i miała faceta palanta który się z nią spotykał tylko na sex. Ona ślepa zakochana wygarnełam jej o tym faciecie ta się obraziła na amen. Jest teraz w holandii. No i co zerwał z nią ten facet miesiąc temu. Nawet nie zadzwoniła jagoda masz rację czy coś. Powiedziała w dodatku mojemu ojcu że jej na weselu nie będzie. No kur....................a. Jaka ona jest pusta i też mi się wydaje że jest zła o to że ja młodsza jestem i pierwsza się hajtam. A ona uważa że jest o wiele ładniejsza zgrabniejsza ode mnie i pewnie nie może tego pojąć dlaego mi się układa a jej nie... I pisała jakieś 3 miesiące temu z moim bratem wtedy jeszcze nie byłó gatki o moim ślubie. No i mówi że ma wesele w wakacje i musi schudnąć bo w co ona się zmieśći (nosi rozmiar 38) a mój brat do niej że pójdzie w worku po kartoflach a ona że w worku to pójdzie jagoda do swojego ślubu no kur......a myślałam że wyjdę z siebie jak to przeczytałam. I między innymi dlatego się odchudzam żeby jej pokazać. Że świat nie kręci się wokół niej. Ma wysokie mniemanie o sobie ;/ eh

Napisane przez dosia_90

napisze wam jeszcze coś o naszym weselu i idę sie uczyc bo jutro mam 2 kartkówki;/
ślub mamy na 11 bo u nas sie robi tak wcześnie. zastanawialiśmy sie nad 12 ale juz raz sie o to moja mama rzucała kiedyś więc nie chcieliśmy jej już bardziej rozwcieczać no i niech bedzie ta 11 moze zrobimy sesję plenerową w dniu ślubu skoro mamy tak wcześnie.

Wesele mamy w Arkadii w Radlinie http://www.arkadiaradlin.pl/, zespół Ratoro a fotograf Waldek Chądzyński. Kamery nie chcemy mieć.


Ja myślę, że gdzieś pod koniec roku zacznę szukac sukni. A będziecie oglądać ze swoimi facetami suknie czy same?

arkadia świetna ,mój tż nie będzie widział mojej sukni on nie chce, chce mieć niespodziankę i po części go rozumiem

Napisane przez (kicia)

sama szukam ale mój już mnie widział ale to moja wina bo wam wstawiałam zdjęcia na forum i on zauważył... no i cóż ale w sumie co tam i tak nie będzie pamiętał i w dopasowanej i z dodatkami wyglądała będe 100 razy lepiej


jagodziu mam nadzieję że to odczytasz
a czy suknia z tej strony http://www.reginadiamante.pl/suknie-slubne,0.html

Agnes model 10358 Ci się nie podoba??
byłaś w tym salonie w ogóle ?? bo ta sukienka jest trochę podobna do tej co link wstawiłaś a mi się ona tak na zdjęciu podoba nie wiem jak w rzeczywistości jest

nie w tym salonie nie byłam ale jeszcze się przejdę dzięki

Napisane przez __Paulinka__

siemka !!

Wlasnie znalazlam dla Was chwike kurde,.. jak tutaj jestem to nie mam wogole czasu zeby wejsc na laptopka:P hehe

widze jakies nowe PMki super, ze jest Nas coraz wiecej i witam wszytskie

NIe jestem w temacie, o czy teraz piszecie-nie wiem, bo jest juz w miare pozno a nie chce mi sie narazie nadrabiac tyle stron:P

dzisiaj mialam spotkania z 2 fotografami, i sie juz praktycznie zdecydowalismy

i zostalismy dzisiaj ofcjalnie wlascicielami dzialki takze ten dzien byl pelen wrazen, az jestem zmeczona

ale dziaj piekna pogoda byla normalnie na sweterku momna smigac i to mi sie podoba

ooo ile świetnych informacji gratki

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

super informacje

[Magdzia0108]

Napisane przez evoonia86

Wielkanoc u nas pół na pół- pierwszy dzień u moich rodziców, drugi u Tż.
wyjazdu do Pragi zazdroszczę, ale i gratuluję


dokładnie tak. ten Michał to jest potrzebny w tym programie jak dziura w moście

byłam dziś na pierwszej wizycie w salonie sukien ślubnych taki spontaniczny wypad po pracy byłam sama, ale jestem strasznie zadowolona z tej wizyty!!!
po pierwsze- obsługiwał mnie pan moja mina na początku była średnio zadowalająca, ale jak tylko zaczęliśmy rozmawiać od razu widac było, że facet zna sie na rzeczy nagle pojawiło mi się w głowie tyle pytań, że głowa mała. ale facet naprawdę podszedł do sprawy bardzo profesjonalnie przymierzyłam 5 modeli. pan nawet sam robił mi zdjęcia- ale mam tylko 2, bo te suknie najbardziej mi się podobały. 3 pozostale przymierzyłam, bo on mnie namówił przymierzałam też taką zdejmowaną i muszę powiedzieć, że całkiem nieźle wyglądała, ale nie jestem do końca przekonana do takiego fasonu
po rozmowie i przymiarce jestem dość sceptycznie nastawiona do koronek- chyba z nich zrezygnuję. suknia, która mierzyłam nie miała zbyt dużo koronek, a okazała sie ciężka i nie za bardzo nadaje się na wesele, gdzie PM-ka zamierza dużo tańczyć. zwróćcie też uwagę na to, jak wygląda przy takiej sukience podwinięty tren (w lustrze widać). ta druga bardziej do mnie przemawia. założyłam sukienki na koszulkę, wiec nie zwracajcie uwagi na górę- bardziej mi zależało, żeby zobaczyć jak wygląda dół.
ta druga też ma tren- podpięty w chwili robienia zdjęcia i widać kolosalną różnice między jedną a drugą suknią

Czemu usuwacie tak szybko zdjęcia? Przecież nikt nie zobaczy was w tej sukni. Chyba, że wasze TŻ też czytają wizaż...nie zdążyłam zobaczyć evoniu sukni

Madziniusia mam wrażenie, że twoja mam tak ciągle w kółko będzie coś wymyślała, że nie, ta sala nie bo.... sama wiesz, że nie masz łatwych kontaktów z nią. Nie wiem co ci poradzic, bo wiadomo, że chciałoby sie, żeby mama tez się dobrze czuła na ślubie córki

Dziewczyny, mam coraz większego stresa, bo tak mam na plener już zarezerwowana Panią fotograf, ale niestety nie może być na naszym ślubie, bo już miała termin zajęty, ale mimo wszystko na plener sobie ją wzięliśmy. Ten drugi fotograf u którego mieliśmy już raz sesję, to chcieliśmy reportaż, a co się okazało, to nie on by nam robił w tym dniu foto, bo on już u kogoś innego będzie robił i w takiej sytuacji jego pracownik by robił nam zdjęcia. Nie chcę za bardzo takiego rozwiązania, bo jego poznaliśmy, oswoiliśmy sie i jego chcieliśmy, a tu klops. I teraz mnie szlak trafia, bo zaś muszę szukać innego fotografa a czasu coraz mniej na tych najlepszych, bo oni są rozchwytywani...
Może pokażcie swoich fotografów lub jakieś propozycje

[vesna84]

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny obiecuje, że nadrobię, ale na tą chwilkę musze do was napisać bo mnie telepie. Pisałam wam o tym, że byłam z mamą TŻ w zajeździe raj i że moja mama powiedziała, że tam nie. Ok. Ja przyjęłam do wiadomości, matka TŻ zaczęła zachowywać się okropnie, do tego stopnia, że do TŻ powiedziała, żebyśmy z moją matką sobie jeździli za salą, ona nie będzie jeździć bo WYBRAŁA już. LoL. I byliśmy teraz w tej sali http://www.dworek.kielce.com/. Nam się podoba- jest tanio, byliśmy już tam na weselu, przyjeżdzam do domu, mówię mamo zobacz ofertę itd. A ta sie pyta gdzie ta sala. Mowię ze w kielcach, na herbach. A ta NAJGORSZA DZIELNICA JAKA MOŻE BYĆ!! Nie mam siły. Przysięgam. Miałam też propozycję innej sali, to powiedziała, że tam, to na pewno nie, bo jej się kojarzy z byłym mężem mojej siostry!! I już szantaż, że w takim razie żebyśmy sali sobie szykowali wesele!!

nie zazdroszczę
ja dośc się napatrzyłam, jak moja mama organizuje wesele mojej siostry (rodzice jej wszystko finansowali) więc ja sobie postanowiłam, że nie wezmę ani zlotówki i takim sposobem sami z Tż-tem robimy sobie wesele, oboje mamy dobre,stałe prace wiec z tym problemu nie ma.widzę tylko jak mama kręci się, dopytuje a gdzie a co, i aż ją skręca żeby cos skomentować ja jej powiedziałam, ze swoje zdanie zawsze może wyrazić, ale ostateczna decyzja należy do nas. Tak wię wiem jak to może wyglądać u Ciebie. Podczas organizacji wesela mojej siostry też były szantaże, obrażanie się przedszkole normalnie, ja mam troche inny charakter od siostry, jakbym sie ściela z mama to na amen

Napisane przez dosia_90

Hej dziewczyny
Mogę się przyłączyć?
3 lipca 2012

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

takie wiadomości chcemy właśnie tutaj czytać!! gratuluje Kochana!!

[Jamee]

Napisane przez gosza_m

Świetnie trafiliście Na pewno macie zniżkę na usługi foto Sebastiana Węgorzewskiego, przesympatyczny człowiek
Ogólnie to już zastanawialiście się nad fotografem???
A i gdybym mogła prosić o namiary na krawcową byłabym mega wdzięczna
I super sprawa z mieszkaniem

Tak mamy zniżkę do Sebastiana Węgorowskiego ale jesteśmy z TŻ zdecydowani na Jarka Gnota (Nowy Foto Art)
krawcowa: www.afrodyta.lap.pl

Napisane przez evoonia86

gratuluję zdecydowania na foto no i własnej działeczki super, że macie już coś swojego


gratuluję zespołu i koncepcji własnego gniazdka będziecie mieszkać tam sami??

Tak będziemy mieszkać sami. Stolarnia stoi na działce rodziców TŻta. Nie będzie to super wielka willa. Na parterze będzie salon z kuchnią i łazienka a na poddaszu sypialnia i pokój (z przeznaczeniem na dziecięcy) ale będzie nasza i będziemy całkiem sami

[bahari]

Napisane przez jagodzia133

bardzo głupio postąpiła twoja siostra powiem tak ja też mam starszą siostrę kiedyś była cichą myszką taki kujon potem ja ja wziełam w swoje obroty i zaczęła się zmieniać... potem zrobiła sobie ostry fryz,asymetria na głowie trochę schudła i uważa się za bóg wie co. Za chodzące bóstwo i tylko kto na nią nie leci na dyskotekach w pracy itd. No i miała faceta palanta który się z nią spotykał tylko na sex. Ona ślepa zakochana wygarnełam jej o tym faciecie ta się obraziła na amen. Jest teraz w holandii. No i co zerwał z nią ten facet miesiąc temu. Nawet nie zadzwoniła jagoda masz rację czy coś. Powiedziała w dodatku mojemu ojcu że jej na weselu nie będzie. No kur....................a. Jaka ona jest pusta i też mi się wydaje że jest zła o to że ja młodsza jestem i pierwsza się hajtam. A ona uważa że jest o wiele ładniejsza zgrabniejsza ode mnie i pewnie nie może tego pojąć dlaego mi się układa a jej nie... I pisała jakieś 3 miesiące temu z moim bratem wtedy jeszcze nie byłó gatki o moim ślubie. No i mówi że ma wesele w wakacje i musi schudnąć bo w co ona się zmieśći (nosi rozmiar 38) a mój brat do niej że pójdzie w worku po kartoflach a ona że w worku to pójdzie jagoda do swojego ślubu no kur......a myślałam że wyjdę z siebie jak to przeczytałam. I między innymi dlatego się odchudzam żeby jej pokazać. Że świat nie kręci się wokół niej. Ma wysokie mniemanie o sobie ;/ eh

Jagodziu, szkoda że Ci się nie układa z siostrą. Oczywiście nie znam Was i całej sytuacji, ale z tego co piszesz, wasze złe relacje to nie tylko jej "zasługa". Sama mam starszą siostrę, która jest chudsza i w ogóle ładniejsza, więc rozumiem Twoje odczucia. Ale popatrz na to z innej strony, spróbuj ją zrozumieć. Myślę że obawiała się Twojej reakcji na to że ją ten palant rzucił, bo w gruncie rzeczy jesteś dla niej autorytetem, tylko ona nie chce się sama przed sobą do tego przyznać. Sama piszesz że wszystkiego ją nauczyłaś, pewności siebie itp. Pewnie ona kiedyś zazdrościła Ci, że jesteś taka fajna, i teraz próbuje Ci pokazać. Jak i Ty zaczniesz jakieś rzeczy robić żeby jej "pokazać", to nigdy nie dojdziecie do porozumienia. Moim zdaniem żadna z Was nie ma tej drugiej nic do udowodnienia, i im wcześniej dacie sobie spokój, tym lepiej dla Was. Żyjcie dla siebie, a nie po to, żeby coś komuś udowodnić. I jeszcze coś: Jagodzia, jeśli ona Ciebie nie docenia, to jej strata, bo ma bardzo fajną siostrę i mogłybyście być super przyjaciółkami. W ten sposób traci coś bardzo cennego.

[Gorska_Kozica]

Witajcie Dziewczynki

Napisane przez (kicia)

właśnie laseczki mam problem z rocznicą za dwa msc stuknie nam równo 5 latek. Tż zabiera mnie na romantyczny dzień we dwoje za wszystko płaci więc wiadomo to taki prezent. No ale nie wiem co ja mam mu kupić bo coś by wypadało. Ale to musi być coś tak jakby związane z tym dniem bo prezenty praktyczne to raczej na urodziny imieniny itp. Pomocy

Skoro Twój Tż zorganizował romantyczny dzień, to może Ty zorganizuj coś, co sie wiąże z Wami, taka podróż przez Wasze lata związku. Może kup ozdobny duży album taki do wklajania zdjęć i razem zróbcie Waszą kronikę. Taką z dodatkami np. biletami, jak gdzieś byliście, papierkami z czekoladek. Fajna sprawa, żeby powspominać. No chyba, że już cos takiego macie, albo nie lubicie takich kronikowych wygibasów

Napisane przez jagodzia133

Cześć dziewczyny



bardzo głupio postąpiła twoja siostra powiem tak ja też mam starszą siostrę kiedyś była cichą myszką taki kujon potem ja ja wziełam w swoje obroty i zaczęła się zmieniać... potem zrobiła sobie ostry fryz,asymetria na głowie trochę schudła i uważa się za bóg wie co. Za chodzące bóstwo i tylko kto na nią nie leci na dyskotekach w pracy itd. No i miała faceta palanta który się z nią spotykał tylko na sex. Ona ślepa zakochana wygarnełam jej o tym faciecie ta się obraziła na amen. Jest teraz w holandii. No i co zerwał z nią ten facet miesiąc temu. Nawet nie zadzwoniła jagoda masz rację czy coś. Powiedziała w dodatku mojemu ojcu że jej na weselu nie będzie. No kur....................a. Jaka ona jest pusta i też mi się wydaje że jest zła o to że ja młodsza jestem i pierwsza się hajtam. A ona uważa że jest o wiele ładniejsza zgrabniejsza ode mnie i pewnie nie może tego pojąć dlaego mi się układa a jej nie... I pisała jakieś 3 miesiące temu z moim bratem wtedy jeszcze nie byłó gatki o moim ślubie. No i mówi że ma wesele w wakacje i musi schudnąć bo w co ona się zmieśći (nosi rozmiar 38) a mój brat do niej że pójdzie w worku po kartoflach a ona że w worku to pójdzie jagoda do swojego ślubu no kur......a myślałam że wyjdę z siebie jak to przeczytałam. I między innymi dlatego się odchudzam żeby jej pokazać. Że świat nie kręci się wokół niej. Ma wysokie mniemanie o sobie ;/ eh

arkadia świetna ,mój tż nie będzie widział mojej sukni on nie chce, chce mieć niespodziankę i po części go rozumiem

nie w tym salonie nie byłam ale jeszcze się przejdę dzięki

ooo ile świetnych informacji gratki

super informacje

Chyba bym ubiła taką siostrę Masakra jakaś. Nie zazdroszczę. Kurde przecież to nie Twoja wina, że jej się z facetami nie układa. Jak ją to boli, to by mogła chociaz siedzieć cicho, a nie takie szopki Ci odstawiać..

[malinkowo88]

Dzień bobry Wszystkim wpadam na chwilkę przywitać się i pokazać że żyję jeszcze Niestety nawał pracy i obowiązki domowe na chwilę obecną zajmują większość mojego czasu więc jak tylko uda mi się znaleść chwilkę to wracam do Was MIłego dzionka

[jagodzia133]

Napisane przez bahari

Jagodziu, szkoda że Ci się nie układa z siostrą. Oczywiście nie znam Was i całej sytuacji, ale z tego co piszesz, wasze złe relacje to nie tylko jej "zasługa". Sama mam starszą siostrę, która jest chudsza i w ogóle ładniejsza, więc rozumiem Twoje odczucia. Ale popatrz na to z innej strony, spróbuj ją zrozumieć. Myślę że obawiała się Twojej reakcji na to że ją ten palant rzucił, bo w gruncie rzeczy jesteś dla niej autorytetem, tylko ona nie chce się sama przed sobą do tego przyznać. Sama piszesz że wszystkiego ją nauczyłaś, pewności siebie itp. Pewnie ona kiedyś zazdrościła Ci, że jesteś taka fajna, i teraz próbuje Ci pokazać. Jak i Ty zaczniesz jakieś rzeczy robić żeby jej "pokazać", to nigdy nie dojdziecie do porozumienia. Moim zdaniem żadna z Was nie ma tej drugiej nic do udowodnienia, i im wcześniej dacie sobie spokój, tym lepiej dla Was. Żyjcie dla siebie, a nie po to, żeby coś komuś udowodnić. I jeszcze coś: Jagodzia, jeśli ona Ciebie nie docenia, to jej strata, bo ma bardzo fajną siostrę i mogłybyście być super przyjaciółkami. W ten sposób traci coś bardzo cennego.

tak tak wiem, ale wiesz że ona nawet własną przyjaciółkę odtrąciła bo jak moja siostra była za granicą to jej przyjaciółka widziała go na dyskotece jak się ściskał i całował z inną. Więc ona do niej odrazu napisała. A siostra stewierdziłą że ona chce ich skłócić... A i przyznała mi się że jak siedzi za granicą to wogóle za rodziną nie tęskni bo ma serce z kamienia- to są dokładnie jej słowa nic nie przekręciłam. Wtedy mi szczęka opadła. oj to ciężki temat jest. Ja powiedziałam będę mądrzejsza rękę wyciągnę na zgodę a co ona z tym zrobi to jej sprawa.

[ewika19]

Napisane przez dosia_90

A będziecie oglądać ze swoimi facetami suknie czy same?

Ja nie wiem czy będę w ogóle chodzić po salonach gdyż chcę szyć suknię ze zdjęcia. Jednak na 100% nie chodziłabym z moim TŻem . Chcę by miał niespodziankę. Zresztą sam ostatnio stwierdził, że wszystkie suknie ślubne mu się podobają (jedna bardziej, drugie mniej) więc nie mam czym się przejmować .

Napisane przez (kicia)

ogólnie ten w ten zabobon wierzę że Pan Młody nie może zobaczyc sukni PM przed ślubem

Ja nie wierzę w ten zabobon . Mój TŻ będzie mnie widział pierwszy raz w sukni w dniu ślubu, ale to tylko dlatego by miał niespodziankę .

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

Napisane przez (kicia)

właśnie laseczki mam problem z rocznicą za dwa msc stuknie nam równo 5 latek. Tż zabiera mnie na romantyczny dzień we dwoje za wszystko płaci więc wiadomo to taki prezent. No ale nie wiem co ja mam mu kupić bo coś by wypadało. Ale to musi być coś tak jakby związane z tym dniem bo prezenty praktyczne to raczej na urodziny imieniny itp. Pomocy

Niestety nie jestem w stanie pomóc gdyż my z TŻem nie obchodzimy żadnych rocznic i nie kupujemy sobie na tego typu okoliczności prezentów...

[tusia_m]

Napisane przez sikoreczka111

ja myślalam o zabawie w poszukiwanie skarbów ... dałoby się dzieciom mapki i byłoby kilka miejsc w ktorych będą kolejne częsci ( może jakieś zagadki, mowiące, że np. nastepną wskazówkę ma Pani młoda itd) no i nagrodą byłyby jakieś słodycze czy coś ( o nagrodzie jeszcze nie myślalam ... )

ten pomysł na rysowanki będzie super... u mnie w sali jest taki jeden pokój i Pan jak oprowadzał nas to mówił, że niektórzy robią tam stoły dla dzieci ...i tam myslę, że zrobimy taki kącik dla dzieci

slyszałam też o występach dzieci dla Pary Młodej...ale nie wiem jak takie coś by wyszło w praniu ...

poza tym, myslalam, żeby kamerzysta nagrał coś takiego, na wzór http://www.youtube.com/watch?v=Q_pkb-xMz24 ale boję się, że dzieci powiedzą coś głupiego i rodzice będą źli ...

na targach ślubnych byli animatorzy zabaw dla dzieci , musze odnaleźć ulotkę i może wykorzystam któryś z ich pomysłow

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

"Zadaniem dzieci jest ozdobić papierowe serca. Czasami na prośbę Pary Młodej najmłodsi goście zdobią piernikowe serduszka pisakami do ciast, którymi później częstują pozostałych Gości. "

To mi się podoba

bardzo fajny pomysł z tym "poszukiwaniem skarbów" i malowaniem pierników
Co do nagrywania wypowiedzi dzieci - wiesz.... fotograf może je nagrać, a potem zadecyduje (np. z Wami) czy je umieścić czy nie. Wy ocenicie, czy ich teksty nadają się do rozpowszechnienia. Zresztą takie coś bardzo dużo zależy od natury dziecka. Jeśli są nieśmiałe to może takie coś nie wyjść. Ale jeśli są spontaniczne i się nie wstydzą - to jak najbardziej będzie to trafiony pomysł

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny obiecuje, że nadrobię, ale na tą chwilkę musze do was napisać bo mnie telepie. Pisałam wam o tym, że byłam z mamą TŻ w zajeździe raj i że moja mama powiedziała, że tam nie. Ok. Ja przyjęłam do wiadomości, matka TŻ zaczęła zachowywać się okropnie, do tego stopnia, że do TŻ powiedziała, żebyśmy z moją matką sobie jeździli za salą, ona nie będzie jeździć bo WYBRAŁA już. LoL. I byliśmy teraz w tej sali http://www.dworek.kielce.com/. Nam się podoba- jest tanio, byliśmy już tam na weselu, przyjeżdzam do domu, mówię mamo zobacz ofertę itd. A ta sie pyta gdzie ta sala. Mowię ze w kielcach, na herbach. A ta NAJGORSZA DZIELNICA JAKA MOŻE BYĆ!! Nie mam siły. Przysięgam. Miałam też propozycję innej sali, to powiedziała, że tam, to na pewno nie, bo jej się kojarzy z byłym mężem mojej siostry!! I już szantaż, że w takim razie żebyśmy sali sobie szykowali wesele!!

Napisane przez Madziuniusia

Nie no mi to rece opadają, że są takie problemy z głupim wyborem sali!! Moja mama najchętniej by zrobiła z włanymi kucharkami. I nie dociera, że takie wesele nie ma sensu. A jeszcze jak ona rozmawia ze mną z piwem w ręku to mnie normalnie roznosi. Nie umiem z nią rozmawiac spokojnie. Płakać mi się chce na to wszystko i na samym starcie mam już dość!!

kurcze Madzia, nawet nie wiesz, jak bardzo Ci współczuję takiej chorej sytuacji Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć Ci, żebyś nie przejmowała się jej tekstami, puszczała jej komentarze obok uszu. Wiem, że to ciężkie....
To może niech ona poda parę sal, które jej się podobają? I spróbujecie wybrać coś z tego...
Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło

Napisane przez dosia_90

Zacznę od tego, że przeczytałam tylko niewielką część wątku więc nie jestem za bardzo na bieżąco, bo jest to chyba niemożliwe
Mam 21 a mój Tż 29. Mieliśmy się pobrać we wrześniu 2012 ale moja "siostra" wepchnęła się nam z weselem parę miesięcy wcześniej do tej samej sali, więc po burzliwej kłótni z rodzicami zarezerwowaliśmy sobie termin w innej sali i dlatego zamiast w weekend mamy wesele we wtorek. Z "siostrą" od grudnia nie gadam z tego powodu, bo nawet słowem nie odezwała się czy mam coś przeciwko. Rodzice tak samo, uważają że nic złego nie zrobiła. Gdy po około miesiącu od zmiany terminu wesela rodzice przypadkiem się o tym dowiedzieli to tydzień ze mną nie gadali, tak choćby to była moja wina, a "s" ich jeszcze na mnie podpuszczała.
Skoro oni się z moim zdaniem nie liczyli, to dlaczego ja mam się liczyć z tym że im się nie podoba jednodniowe wesele, w dodatku we wtorek i to, że zmieniłam rezerwację bez ich zgody?

hej hej witaj wśród nas
Hmmm....Twoja siostra postąpiła bardzo nieładnie...chamsko...:pa la: Mogła przynajmniej z Wami pogadać na ten temat.

Napisane przez dosia_90

napisze wam jeszcze coś o naszym weselu i idę sie uczyc bo jutro mam 2 kartkówki;/
ślub mamy na 11 bo u nas sie robi tak wcześnie. zastanawialiśmy sie nad 12 ale juz raz sie o to moja mama rzucała kiedyś więc nie chcieliśmy jej już bardziej rozwcieczać no i niech bedzie ta 11 moze zrobimy sesję plenerową w dniu ślubu skoro mamy tak wcześnie.

Wesele mamy w Arkadii w Radlinie http://www.arkadiaradlin.pl/, zespół Ratoro a fotograf Waldek Chądzyński. Kamery nie chcemy mieć.

Suknie podobają mi się w salonie madonna lub dorota wormuth więc pewnie kupie w którymś z nich. Zastanawiam się nad wypożyczeniem, albo kupieniem używanej bo troche szkoda mi tyle kasy na nową dac;/
Strasznie podobają mi się koronkowe, ale nie wiem jak będę w takiej wyglądac bo jeszcze nigdy nie mierzyłam.

macie w Arkadii w Radlinie? To widzę, że jesteś z moich regionów A ta wcześniejsza sala, którą siostra Ci 'skradła', to jaka to była?

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

gratuluję podpisania umowy z zespołem i to na tak korzystnych warunkach

[jagodzia133]

idę sprzątać jak mi się nie chce więcej sprzątania przed tymi świętami niż samych świąt ehh...

[Magdzia0108]

i zostałam zlekceważona, nikt mi nie pomoże z fotografem, zostałam z problemem sama

[paulinka009]

chatka no niestety za reportaż z plenerem 6godz bierze 3 tys, a z plenerem 3 godz 2.500 ale nei wiem czy 3 godzin wystarcza

Napisane przez evoonia86

to ADRIANNA na Ursynowie. tak to moja koszulka- na takie profesjonalne mierzenie będę musiała zabrać mamę,. dziś weszłam spontanicznie i chciałam tylko porównac sobie te doły i zobaczyć jak się czuje w tych koronkach. i wiem, ze raczej z tego zrezygnuje. suknia była naprawdę ciezka, a koronek było niewiele.

No i co ja po raz kolejny nie widziałam PMki w sukni, czemu tak szybko usuwacie? chociaż żeby 24 godz powisiała... nie każdy ma czas co pół dnia na wizaż wchodzić )

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny obiecuje, że nadrobię, ale na tą chwilkę musze do was napisać bo mnie telepie. Pisałam wam o tym, że byłam z mamą TŻ w zajeździe raj i że moja mama powiedziała, że tam nie. Ok. Ja przyjęłam do wiadomości, matka TŻ zaczęła zachowywać się okropnie, do tego stopnia, że do TŻ powiedziała, żebyśmy z moją matką sobie jeździli za salą, ona nie będzie jeździć bo WYBRAŁA już. LoL. I byliśmy teraz w tej sali http://www.dworek.kielce.com/. Nam się podoba- jest tanio, byliśmy już tam na weselu, przyjeżdzam do domu, mówię mamo zobacz ofertę itd. A ta sie pyta gdzie ta sala. Mowię ze w kielcach, na herbach. A ta NAJGORSZA DZIELNICA JAKA MOŻE BYĆ!! Nie mam siły. Przysięgam. Miałam też propozycję innej sali, to powiedziała, że tam, to na pewno nie, bo jej się kojarzy z byłym mężem mojej siostry!! I już szantaż, że w takim razie żebyśmy sali sobie szykowali wesele!!

Ojej współczuje i sama wiem co przeżywasz.. moja mama też na początku pełna entuzjazmu i w ogóle. a teraz mi awantury robi że po co to wesele, cichy ślub i wystarczy. Ale do niej nie dociera że to nie tylko mój ślub i rodzice tż nie zgodzą sie na to, a nawet to że wystarczy że uzbiera na wódkę, suknie dodatki i księdza przecież to juz nie jest tak duzo - ale nei ona musi kuchnie wyremontować jakby nie mogła po ślubie tego zrobić. Mamy zamiar z nia zamieszkać to przecież potem byśmy sie dołożyli ;// ma mnie jedną ale nie w tv sie nasłucha że wszystko drożeje ( umowe juz mamy podpisaną) i koniec mnei już słuchać nie będzie. Tż sie zadeklarował ze mi pomoże ale przecież nie moze mi opłacic wszystkiego.... ja nie wiem co to będzie tż sie śmieje że te pokolenie już tak ma

Napisane przez dosia_90

dzięki za wsparcie szkoda że u rodziny go nie mam, ale już sie z tym pogodziłam i mi wcale nie zależy. a najlepsze jest to że rodzice chcieli z nami mieszkac w nowym domu, który wybudowali niedawno. ja tam nie chce żadnego domu od nich, tym bardziej z nimi mieszkać a mój tż to już w ogóle. nawet nie przychodzi do mnie za często, wolimy sie spotykać u niego i u niego też zamieszkamy po ślubie

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

jagodzia133 -jestem z okolic Rybnika

Witam Cie Widze że u Ciebie też nie zbyt kolorowo. Przez siostrę ewidentnie przemawia zazdrość i wstyd.... ale postępowania twoich rodzicow juz nie rozumiem... Skoro ona rozstała się z tym swoim facetem to jak wam mogła wejść wparade??

Napisane przez Madziuniusia

W sumie to nie ma innej opcji, jak mieszkanie z moją mamą. Teraz też mieszkam z nią sama i gdybym się wypowadziła, to nie utrzymałaby sie sama.

Madziu mówiłaś że mama sponsoruje ci wesele ale jak to możliwe skoro piszesz ze ona sama sie nie utrzyma? W sumie może dlatego tak wybrzydza z tymi salami bo zwyczajnie nie ma pieniedzy?

[melod_y]

Napisane przez Madziuniusia

Tak, moja mama ma problem z alkoholem... i będziemy u mnie z moją mamą mieszkać po ślubie...

Wiem że nam może się łatwo mówić, "weź pozmawiaj z Nią" Kiedy to nie jest takie proste, jak ktoś ma swój świat swoje upodobania itp.
Ale skoro już jest jak jest, może warto spróbować właśnie z innej strony do tego podejść?
Może zapytaj gdzie jej się podoba, może zaproponuj albo jeszcze raz przedyskutujcie temat sal. Nawet jakbym miała złe relacje z mamą, spróbowałabym na nią zadziałać jakoś emocjonalnie.
Powiedz co Ci się marzy, że nie możesz się doczekać ślubu, że chciałabyś aby było cudownie itp. Zeby jej się podobało, żeby była szczęśliwa. Ze nie ważne jest to czy tam twoja siostra miała wesele, czy zła dzielnica, bo to będzie dla Was wspaniały dzień.

Może wraz z TŻ usiądźcie i ruszcie ten temat.

Mam nadzieje że się uda Wam coś zorganizować

[jagodzia133]

Napisane przez Magdzia0108

i zostałam zlekceważona, nikt mi nie pomoże z fotografem, zostałam z problemem sama

dlaczego?? co się stało?? już doczytałam... niestety ja ci nie pomogę bo jestem z drugiego końca polski a koleś ma stronę ale sprzed dwóch lat więc raczej jak się do niego jedzie to tam można zobaczyć owoc jego pracy. Także przykro ale pomóc nie mogę

[melod_y]

Napisane przez Magdzia0108

i zostałam zlekceważona, nikt mi nie pomoże z fotografem, zostałam z problemem sama

No co ty! Z tym oswojeniem to daj spokój Przecież jak mówisz z tamtym szybko się zaprzyjaźniliście/oswoiliście to tak samo będzie z kolejnymi
Jeśli widziałas zdjęcia Tego rezerwowego Pana pracownika- i są ładne to na prawde z polecenia fotografa możecie mieć fajny reportaż
I nie jest za późno jeszcze z fotografem. Po prostu musisz się rozglądnąć i podzwonić.

Jesteś z okolic śląska więc w ostateczności bij w KRK
Tam na pewno kogoś wylukasz Głowa do góry. Wiem że to męczące, ale pociesze Cię
JA NADAL NIE MAM ZESPOŁU
A WESELE BEZ MUZYKI ??? W ostateczności zabiorę radio

[jagodzia133]

Napisane przez melod_y

JA NADAL NIE MAM ZESPOŁU
A WESELE BEZ MUZYKI ??? W ostateczności zabiorę radio

dobry tekst

[melod_y]

Napisane przez jagodzia133

dobry tekst

Taaa śmiej się śmiej. Proszę bardzo
Ja już po nocach nie śpię.

[Jamee]

Napisane przez melod_y

Taaa śmiej się śmiej. Proszę bardzo
Ja już po nocach nie śpię.

A czemu nie masz zespołu?

[melod_y]

Napisane przez Jamee

A czemu nie masz zespołu?

Bo ciężko Nam znaleźć taki który Nam się spodoba, a akurat ten co wybraliśmy ma zajety Nasz termin

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ewika19

Hmmm. My w pierwsze święto będziemy u TŻa, a w drugie standardowo u mnie . Zawsze tak jest i chyba już tak zawsze będzie

u mnie te tak pewnie by było (na Boże Narodzenia tak właśnie zrobiliśmy) ale skoro teściów nie będzie to wizyta u nich tym razem odpada

Napisane przez magdziaS

My mamy skomplikowane święta tym razem W sobotę spotykamy się z moimi rodzicami po święconce u mojej babci i rodzinne spotkanie z obiadem . W niedzielę idziemy do moich rodziców na obiad oraz imieniny bo mój tata jest Marek Później tego samego dnia jedziemy do TŻta do rodziców i tam impreza bo wójek TŻta też jest Marek. Zostajemy u nich na noc i rano dyngus Mają tam u Tżta taką tradycję, że wszyscy się spotykają całą rodziną w ten dzień. Także będę musiła przetrwać oblewanie Swoją drogą nienawizę dyngusa na serio! Będę na bank wściekła, bo oni ponoć się leją wodą jak za dawnych czasów, więc nie wem czy to przetrwam

faktycznie skomplikowane

Napisane przez evoonia86

Wielkanoc u nas pół na pół- pierwszy dzień u moich rodziców, drugi u Tż.
wyjazdu do Pragi zazdroszczę, ale i gratuluję

Napisane przez evoonia86

byłam dziś na pierwszej wizycie w salonie sukien ślubnych taki spontaniczny wypad po pracy byłam sama, ale jestem strasznie zadowolona z tej wizyty!!!
po pierwsze- obsługiwał mnie pan moja mina na początku była średnio zadowalająca, ale jak tylko zaczęliśmy rozmawiać od razu widac było, że facet zna sie na rzeczy nagle pojawiło mi się w głowie tyle pytań, że głowa mała. ale facet naprawdę podszedł do sprawy bardzo profesjonalnie przymierzyłam 5 modeli. pan nawet sam robił mi zdjęcia- ale mam tylko 2, bo te suknie najbardziej mi się podobały. 3 pozostale przymierzyłam, bo on mnie namówił przymierzałam też taką zdejmowaną i muszę powiedzieć, że całkiem nieźle wyglądała, ale nie jestem do końca przekonana do takiego fasonu
po rozmowie i przymiarce jestem dość sceptycznie nastawiona do koronek- chyba z nich zrezygnuję. suknia, która mierzyłam nie miała zbyt dużo koronek, a okazała sie ciężka i nie za bardzo nadaje się na wesele, gdzie PM-ka zamierza dużo tańczyć. zwróćcie też uwagę na to, jak wygląda przy takiej sukience podwinięty tren (w lustrze widać). ta druga bardziej do mnie przemawia. założyłam sukienki na koszulkę, wiec nie zwracajcie uwagi na górę- bardziej mi zależało, żeby zobaczyć jak wygląda dół.
ta druga też ma tren- podpięty w chwili robienia zdjęcia i widać kolosalną różnice między jedną a drugą suknią

zdążyłam na zajęcia sukienek i zgadzam sie że koronkowa nie najlepiej wyglądała druga o wiele lepiej, ale nie za dobrze było widać przez tę koszulkę którą miałaś na sobie no w każdym razie pierwsze koty za płoty

Napisane przez dosia_90

Hej dziewczyny
Mogę się przyłączyć?
3 lipca 2012

witaj

i współczuję problemów z siostrą

ja sobie nie wyobraża z moją kłócić, jesteśmy jak bliźniaczki prawie teraz mamy też sytuację konfliktową (chodzi o mieszkanie) ale mam nadzieję ze dogadamy sie bez kłótni

Napisane przez Jamee

Witajcie dziewczyny

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

Napisane przez Madziuniusia

W sumie to nie ma innej opcji, jak mieszkanie z moją mamą. Teraz też mieszkam z nią sama i gdybym się wypowadziła, to nie utrzymałaby sie sama.

współczuję takiej sytuacji Ty jesteś bardziej opiekunką swojej mamy niż ona Twoją

Napisane przez Magdzia0108

i zostałam zlekceważona, nikt mi nie pomoże z fotografem, zostałam z problemem sama

ja mam www.pieknydzien.pl , ale są dość drodzy, więc nie wiem czy będziesz chciała skorzystać
Widziałam sie także z tym fotografem http://www.lookfoto.pl/galeria.htm . Też fajne zdjęcia robi i jest trochę tańszy

[Chatka]

Napisane przez dosia_90

Zacznę od tego, że przeczytałam tylko niewielką część wątku więc nie jestem za bardzo na bieżąco, bo jest to chyba niemożliwe
Mam 21 a mój Tż 29. Mieliśmy się pobrać we wrześniu 2012 ale moja "siostra" wepchnęła się nam z weselem parę miesięcy wcześniej do tej samej sali, więc po burzliwej kłótni z rodzicami zarezerwowaliśmy sobie termin w innej sali i dlatego zamiast w weekend mamy wesele we wtorek. Z "siostrą" od grudnia nie gadam z tego powodu, bo nawet słowem nie odezwała się czy mam coś przeciwko. Rodzice tak samo, uważają że nic złego nie zrobiła. Gdy po około miesiącu od zmiany terminu wesela rodzice przypadkiem się o tym dowiedzieli to tydzień ze mną nie gadali, tak choćby to była moja wina, a "s" ich jeszcze na mnie podpuszczała.
Skoro oni się z moim zdaniem nie liczyli, to dlaczego ja mam się liczyć z tym że im się nie podoba jednodniowe wesele, w dodatku we wtorek i to, że zmieniłam rezerwację bez ich zgody?

Witaj
Eh, paskudnie ta Twoja Rodzinka z Tobą postępuje i za co to, dlaczego? Współczuję bardzo, nie rozumiem takich ludzi jak Twoja siostra i Twoi rodzice... A z drugiej strony oni pewnie nie widzą nic złego w czynach Twojej siostry, bo córka to córka, chce wyjść za mąż, niech wychodzi. Przykre bardzo.

Napisane przez dosia_90

Ja myślę, że gdzieś pod koniec roku zacznę szukac sukni. A będziecie oglądać ze swoimi facetami suknie czy same?

W Wawie będę chodzić z Przyjaciółkami, ale jak pojedziemy do Lublina czy TL, to pewnie z Nim będę łazić Wszystkie suknie, które mi się podobają Mu pokazuję, ale ja mam wrażenie, że co nie założę, to będzie piał z zachwytu. Czasem jak jestem cała zakatarzona, włosy tłuste, dres, a On potrafi patrzeć na mnie i nagle "jaka Ty jesteś piękna" Także nie wchodzi w grę nawet coś takiego, że mogłabym Mu się w jakiejś sukni nie spodobać Zobaczymy, jak to będzie z tym pokazywaniem się w sukni, ostatecznie w pełnym rynsztunku zobaczy mnie dopiero w dniu ślubu, więc tak czy siak będzie to dla Niego duuuża niespodzianka W zabobony nie wierzę żadne

Napisane przez __Paulinka__

dzisiaj mialam spotkania z 2 fotografami, i sie juz praktycznie zdecydowalismy

i zostalismy dzisiaj ofcjalnie wlascicielami dzialki takze ten dzien byl pelen wrazen, az jestem zmeczona

Poka poka, jaki foto
Ale super z tą działką, gratuluję

Napisane przez Jamee

Zespół zarezerwowany
Wrażanie po prostu super, mili ludzie, znający się na swojej robocie.
Mieliśmy płacić 2900 zł, ale płacimy 2800 zł a w dodatku nie musimy płacić za ich wyżywienie bo to pokrywa właściciel sali w ramach współpracy. Czyli zaoszczędziliśmy 700 zł
Dostaliśmy też kartę rabatową na zniżki u fotografów, na wynajem aut, do kwiaciarni i krawcowej.
TŻ zdecydował, że bierzemy w ciemno.

A w dodatku dowiedzieliśmy się dzisiaj, że od maja rusza przebudowa w budynku w którym była stolarnia dziadka TŻa i będziemy mieli tam swoje mieszkanko

Fantastyczne wiadomości z rana, aż miło się czyta Świetnie, że uda się Wam tyle zaoszczędzić, no i gratuluję mieszkanka! Jeszcze z poddaszem, super A ogródek jakiś jest do tego?

Napisane przez __Paulinka__

kupilam dzisija sobie spodnie, normalnie rozmiar 36 jestem dumna hehe, wiem dla Was to norma, ale ja sie nigdy w taki rozmiar nie miescilam:P hehe:P a jutr Nasza 4 rocznic!! juz nie moge sie doczekac

Ja tam Cię rozumiem, też mam zawsze frajdę, jak mi pasuje 36 Ostatnio kupiłam sobie bluzę XS i taka jestem w niej laska, a w M wyglądałam jak w worku - a do tej pory wszystko M nosiłam
Życzę udanej rocznicy

Napisane przez (kicia)

właśnie laseczki mam problem z rocznicą za dwa msc stuknie nam równo 5 latek. Tż zabiera mnie na romantyczny dzień we dwoje za wszystko płaci więc wiadomo to taki prezent. No ale nie wiem co ja mam mu kupić bo coś by wypadało. Ale to musi być coś tak jakby związane z tym dniem bo prezenty praktyczne to raczej na urodziny imieniny itp. Pomocy

Podoba mi się ten pomysł z albumem z Waszymi rzeczami zbieranymi przez lata (nie pamiętam już czyj). Poza tym to trudno mi doradzić, bo jak ma być osobisty prezent, to tylko Ty wiesz, co jest takie "Wasze". A jak zdjęcia odpadają, to w ogóle już nie mam pomysłów

Napisane przez jagodzia133

bardzo głupio postąpiła twoja siostra powiem tak ja też mam starszą siostrę kiedyś była cichą myszką taki kujon potem ja ja wziełam w swoje obroty i zaczęła się zmieniać... potem zrobiła sobie ostry fryz,asymetria na głowie trochę schudła i uważa się za bóg wie co. Za chodzące bóstwo i tylko kto na nią nie leci na dyskotekach w pracy itd. No i miała faceta palanta który się z nią spotykał tylko na sex. Ona ślepa zakochana wygarnełam jej o tym faciecie ta się obraziła na amen. Jest teraz w holandii. No i co zerwał z nią ten facet miesiąc temu. Nawet nie zadzwoniła jagoda masz rację czy coś. Powiedziała w dodatku mojemu ojcu że jej na weselu nie będzie. No kur....................a. Jaka ona jest pusta i też mi się wydaje że jest zła o to że ja młodsza jestem i pierwsza się hajtam. A ona uważa że jest o wiele ładniejsza zgrabniejsza ode mnie i pewnie nie może tego pojąć dlaego mi się układa a jej nie... I pisała jakieś 3 miesiące temu z moim bratem wtedy jeszcze nie byłó gatki o moim ślubie. No i mówi że ma wesele w wakacje i musi schudnąć bo w co ona się zmieści (nosi rozmiar 38) a mój brat do niej że pójdzie w worku po kartoflach a ona że w worku to pójdzie jagoda do swojego ślubu no kur......a myślałam że wyjdę z siebie jak to przeczytałam. I między innymi dlatego się odchudzam żeby jej pokazać. Że świat nie kręci się wokół niej. Ma wysokie mniemanie o sobie ;/ eh

Też masz paskudnie z tą swoją Siostrą, ale cóż, jak mówi bahari, to Jej strata, że tak Cię traktuje, bo szkodzi tym tak naprawdę głównie sobie. Jeśli tak samo potraktowała swoją przyjaciółkę, to znaczy, że bardzo zbłądziła dziewczyna i żal mi jej trochę... A Tobie współczuję, bo miałabyś fajną siostrę, a tu takie zachowania

Napisane przez ewika19

Ja nie wiem czy będę w ogóle chodzić po salonach gdyż chcę szyć suknię ze zdjęcia. Jednak na 100% nie chodziłabym z moim TŻem . Chcę by miał niespodziankę. Zresztą sam ostatnio stwierdził, że wszystkie suknie ślubne mu się podobają (jedna bardziej, drugie mniej) więc nie mam czym się przejmować .

Też prawdopodobnie będę szyć, ale nie wyobrażam sobie wcześniej nie połazić po salonach. Po pierwsze to frajda, a po drugie jednak zawsze już możesz zobaczyć, w czym Ci najlepiej, w czym najwygodniej, a tak pójdziesz do krawcowej i ostateczny efekt może nie spełnić Twoich oczekiwań, bo nie będziesz wiedziała, czego unikać przy swojej budowie ciała i charakterze, a na co zwrócić szczególną uwagę. Bo to jednak takie suknie, z jakimi dotychczas nie miałyśmy wiele wspólnego. Chyba, że planujesz zupełnie prostą sukienkę, ale nawet w takim wypadku wolałabym się przejść po salonach, żeby się upewnić, czy w takiej najprostszej będzie mi najlepiej

Na dzień dobry link ode mnie - jakąż ci Rosjanie mają wyobraźnię
http://www.joemonster.org/art/16829/...m_campaign=rss