Rozłąka z ukochanym - 2012

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Nie wiem, to od niego zależy w sumie, ale pewnie nie... Jutro zapewne będzie zajęty pakowaniem itp, w czwartek ma samolot, może zadzwoni wtedy do mnie, ale wątpię... Mam nadzieję, że chociaż w piatek zadzwoni tak jak obiecał.

poczekaj spokojnie i bądź cierpliwa.

nerla faktycznie jakiś fatum tu ostatnio nas dopada

[11gabriela11]

oj dziewczyny, jak was tu pocieszyć ???
Na pewno wszystko się ułoży, ja trzymam za was kciuki. Głowa do góry, po burzy pojawia się tęcza, czy jakoś tak prędzej czy później

[booombelek]

u mnie nadal bez zmian. Jakoś się źle czuję z moim nadal cisza, już wątpię, że się odezwie dzisiaj, ale to może i dobrze.. sama nie wiem co bym mu napisała albo powiedziała jakby się odezwał. Mimo tego chciałabym żeby to zrobił.

[201610170910]

booombelek cierpliwość nie jest moją mocną stroną, na dodatek jak już zapewne zauważyłaś straszna panikara ze mnie. Ale to co mi dziś napisał po prostu bardzo mnie zabolało, poczułam się nikim
Rozumiem, że chciałabyś żeby się odezwał. Ja też na to czekam cały czas, ale zapewne mój już dziś się nie odezwie.

[booombelek]

zauważyłam, że cierpliwość ogólnie nie jest najlepszą i najmocniejszą stroną kobiet, też nie jestem cierpliwa aż tak dlatego wolałabym żeby się dzisiaj odezwał, bo martwię się, boję, zależy mi, ale to boli, też jestem cholerną panikarą.
Wiem jak się poczułaś, ja poczułam się tak samo, ostatnio przecież zmieszał mnie z błotem.
Spokojnie kochana, jakoś damy radę, musimy być cierpliwe i cierpliwie czekać.

[biedronka91]

Dacie radę dziewczyny, starajcie się o tym nie myśleć.

Maaaatko. Ale żałuję, że nie mam piekarnika w akademiku. Trafiłam na takie cudowne przepisy na muffiny. No nic.. trzeba poczekać aż do powrotu do domu.
A Wy lubicie piec, gotować? Ja uwielbiam, zwłaszcza, kiedy mogę później zorganizować jakąś ekipę, która to smakuje.

[11gabriela11]

oj też nie jestem cierpliwa. Ja mojemu TŻ bardzo łatwo odpuszczam. Wystarczy, że się do mnie zaczyna "łasić" i z reguły ulegam. Ale zawsze pada słowo "przepraszam" a potem rozmowa wyjaśniająca następuję. Raz nie odpuściłam i mówiąc dobitnie olałam go, poszłam spać (dobry sposób na nie myślenie o Nim i problemie, plus pewność, że ja do niego pierwsza nie przyjdę ) Przylazł do mnie, przytulił się i przepraszał tak pięknie, że aż się uśmiecham jak to wspominam. Innym razem na początku naszej znajomości gdy spotkanie z koleżanką, której dawno nie widział było dla Niego ważniejsze, odpowiedziałam mu tylko, że to koleżanka może go odprowadzić na dworzec i pożegnać. Natychmiast wsiadł w pociąg i przyjechał. Sam. Nie znając polskiego (a wiadomo jak ze znajomością angielskiego w PKP ) Do teraz się zastanawiam z moją mamą jak on się nie zgubił ha ha

[Cerveza_]

Ja sobie idę malować pazurki, kąpiel i może książka jakaś dobra i Wam polecam to samo.
Ostatnio sobie zapaliłam świeczki w łazience i czytałam leżąc w wannie Wstaję jutro i zabieram się do roboty, bo mam wyrzuty, że olewam tak obowiązki...

[booombelek]

gdzie te przepisy? uwielbiam muffiny
ja to ogólnie uwielbiam i to i to, gotowanie co prawda mi nie wychodzi aż tak dobrze, ale nikt się jeszcze nie otruł, więc chyba jest dobrze
a co do pieczenia to nie piekę często, ale moja mama twierdzi, że jestem mistrzynią w ciastach

[11gabriela11]

Ja lubię piec. Chociaż mistrzem nie jestem. Ale jak byłam ostatnio u mojego TŻ to zrobiłam babeczki z nadzieniem bananowym i kokosowym, plus polewa z czekolady milki. mniaaaam.
Właśnie jak tak mnie ładnie przepraszał w łóżku budząc to mi cały czas powtarzał, że są pyszne. Wszyscy się zachwycali

[booombelek]

ja to ogólnie też szybko odpuszczam i wymiękam, szczególnie jak jesteśmy tak daleko od siebie, nie mogę się na niego gniewać o jakieś błahostki. Najlepsze jest to jak patrzy czasami na mnie nawet na skype z miną "no nie gniewaj się" Kochanie. Ale jak jesteśmy obok siebie razem to tak szybko serce mi już nie mięknie. Ogólnie ostatnio zauważyłam, że szybko się rozkleja, więc to też działa na moje serce, szybko mi mięknie.

btw dziewczyny, lubicie malować pazurki? bo widzę, że Cerveza_ lubi, a jak z wami dziewczyny?

[201610170910]

Ja lubię piec i gotować W ogóle lubię różne domowe prace, podobno dobry materiał na żonę ze mnie
Co do paznokci to niezbyt lubię je malować, w zimie to zazwyczaj maluję tylko odżywkami różnymi, ale w lecie lubię poszaleć z kolorami Od niedawna leczę moje wypadające włosy u dermatologa. Niestety włosy nadal strasznie wypadają, za to poprawiły mi się właśnie paznokcie
Ja mojemu też szybko odpuszczam, niestety pewnie za szybko po niektórych akcjach... A kiedy jest przy mnie to już w ogóle... Kolana mi się uginają, serce bije jak szalone, nie umiem się na niego gniewać kiedy jest obok... Wtedy marzę już tylko o tym żeby mnie wziął w ramiona i pocałował

[booombelek]

Frumoasa Domnisoara aż tak Ci włosy wypadają? czym to leczysz?
a ja to uwielbiam malować paznokcie nawet i w zimie, oczywiście są też odżywki ale uwielbiam kolory na paznokciach. Czasami zmieniam kolor paznokci codziennie, do ubioru
co do włosów to też strasznie mi wypadają, ale to raczej sprawka narkozy z kiedyś, i tak już zostało. Za to paznokcie mam twarde i jak się o nie postaram to długie.

[biedronka91]

Oto sprawdzona strona :
http://www.muffinrecipes.net/

No proszę, to żony będą z nas przecudowne i użyteczne.

Ja mam takie krótkie pałki od 4 lat, ze względu na laboratoria na studiach, że maluję naprawdę od święta i to najczęściej jakimś bladym różowym.


A jak z makijażem? Lubicie się malować, mocno, codziennie?

[booombelek]

ile przepisów, cudownie
ja to ostatnio się zmagałam ze zrobieniem sobie "kokardy" na włosach i nie chcecie sobie wyobrazić jak ja się namęczyłam i nie zrobiłam

co do makijażu, to na codzień jest jakiś lekki szybki makijaż, lubię poeksperymentować z makijażem, mam zrobiony kurs makijażu i czasami zdarza mi się i na tym zarobić. Mocno się raczej nie maluję, nie używam mocnych kolorów, bo nie lubię. no i nie wyjdę z domu bez makijażu, ale często jest tak że zajmuje mi on około 7 min więc nawet na szybko mogę go zrobić jak mam jeszcze 10 min do wyjścia

[201610170910]

booombelek włosy mi bardzo wypadają od powrotu z Hiszpanii, czyli od października. Podejrzewam, że odbiła się na nich właśnie ta Hiszpania - ciągłe przemęczenie, niezbyt urozmaicona dieta itd. Próbowałam różnych rzeczy: revalid w kapsułkach (zjadłam 3 opakowania - 90 tabletek), radical (szampon i wcierka), a dermatolog przepisał mi cynk forte, gelacet w saszetkach i novoxidyl do wcierania w skórę głowy. Ale włosy nadal wylatują, straciłam juz połowę włosów, są w okropnym stanie

Co do makijażu to ja się bardzo mało maluję Trochę pudru, tusz do rzęs i pomadka

[booombelek]

Frumoasa Domnisoara mam nadzieję, że to co polecił dermatolog Ci pomoże a prostujesz, kręcisz?
mi też strasznie wypadają, ale ja to się raczej tym nie przejmuję zbytnio, nie widać tego po mnie

[QueenBlair]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

booombelek cierpliwość nie jest moją mocną stroną, na dodatek jak już zapewne zauważyłaś straszna panikara ze mnie. Ale to co mi dziś napisał po prostu bardzo mnie zabolało, poczułam się nikim
Rozumiem, że chciałabyś żeby się odezwał. Ja też na to czekam cały czas, ale zapewne mój już dziś się nie odezwie.

Moją mocną stroną też nie jest cierpliwość.
Niestety muszę ją praktykować dosyć często.

Mój też się dziś nie odzywa, ja do niego też nie (robię lekki dystans bo ostatnio to ja trochę bardziej zabiegałam o kontakt).
Wiem,że jakbym zadzwoniła to by odebrał tel itp.Ale z drugiej strony i byłam dziś mega zajęta, oraz on też przecież może zadzwonić

Rozumiem,że fatalnie się czujesz Mam nadzieję,że szybko Wasze sprawy się poukładają.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez booombelek

zauważyłam, że cierpliwość ogólnie nie jest najlepszą i najmocniejszą stroną kobiet, też nie jestem cierpliwa aż tak dlatego wolałabym żeby się dzisiaj odezwał, bo martwię się, boję, zależy mi, ale to boli, też jestem cholerną panikarą.
Wiem jak się poczułaś, ja poczułam się tak samo, ostatnio przecież zmieszał mnie z błotem.
Spokojnie kochana, jakoś damy radę, musimy być cierpliwe i cierpliwie czekać.

Ech ta cierpliwość.
Powiem szczerze,że mi ją ciężko zachować->zwłaszcza gdy konflikt się pojawi. Chciałabym od razu wyjaśniać, naprawiać itp. Ale widzę,że z moim facetem to lepiej odczekać itp.
Na razie jest między nami dobrze i niech tak zostanie.

[biedronka91]

Haha.. ja też mam lewe ręce jeżeli chodzi o włosy. Więc najczęściej zostawiam je rozpuszczone bądź związuję w kucyk, tylko to na razie mi wychodzi.
Natomiast uwielbiam kręcić, prostownicą, wałkami, wszystkim co się da.

Co do makijażu to też używam tylko tuszu i korektora, niestety ostatnio jest wybitnie konieczny.

[QueenBlair]

Napisane przez nerla

To jest jakieś fatum. Właśnie się pokłóciłam z Tżtem i się rozłączył na skype :/

Pogodzicie się zapewne jutro
Będzie dobrze!

[201610170910]

booombelek u mnie niestety widać, bo mam cienkie włosy, 1,5 roku temu miałam włosy do pasa i byłam z nich taka zadowolona a teraz od ciagłego podcinania sięgają mi juz tylko do biustonosza i wiszą smętnie

QueenBlair dziękuję boję się co mi powie, ale wolę najgorszą prawdę niż niepewność

[booombelek]

moje włosy są z natury kręcone, dlatego co jakiś czas robie sobie kreatynowe prostowanie. Najczęściej już też muszę zostawić rozpuszczone, spinam w koczka albo w ślimaczka, no i ewentualnie czasami jeszcze napadnie mnie na warkocza ale tu już później długo nie pocieszę się idealnie prostymi włosami.

wow! chciałabym mieć takie długie włosy.

[201610170910]

Moje włosy są proste jak kołki nigdy nie używałam nawet prostownicy

[booombelek]

zazdroszczę Ci prostych włosów.. ja z moimi lokami muszę się trochę użerać
ostatnio zastanawiam się nad prostą grzywką przez czoło, wszyscy mi odradzają tylko ja uparta.. muszę się chyba puknąć w czoło

[biedronka91]

Ja też mam cienkie, długie, falowane włosy, chociaż czasami proste, zależy jak im się zachce. Chciałabym mieć grube i kręcone ale jak zwykle wszystko jest na odwrót.

Też myślę nad powrotem do grzywki ale nie wiem czy by mi pasowała bo ostatnio miałam ją z 4 lata temu a twarz strasznie mi się zmieniła.

[201610170910]

Ja bym chciała po prostu odzyskać włosy, które straciłam w ciagu ostatnich miesiecy

[booombelek]

to ja mam troszkę grubsze falowane, kręcą mi się czasami na wszystkie strony dlatego robię sobie kreatynowe prostowanie.
chociaż po umyciu jak są jeszcze mokre, jak je zwinę w ślimaczka, to później fajne fale wychodzą


Frumoasa Domnisoara miejmy nadzieję, że metoda dermatologa pomoże i już przestaną wypadać. żebyś nie straciła więcej

[Cerveza_]

Ja mam długie włosy, prawie do pasa, lekko falowane, prostuję i kręcę, bo mam coś pomiędzy. Makijaż na co dzień lekki, a podczas spotkań z TŻ mocny. Paznokcie uwielbiaaaam malować na wszystkie kolory, jednak stawiam na klasyczną czerwień. Dziś mam nude.

[Azalia1992]

Frumoasa, polecam wcierkę Jantar W aptekach szukaj. Super regeneruje włosy, stymuluje wzrost. Na urodowych blogach wiem, że dziewczyny ją polecają.

[201610170910]

booombelek zjadłam już cały cynk, zużyłam cały novoxidyl i jestem w trakcie drugiego opakowania gelacetu... Nie zauważyłam żadnej poprawy. Nieługo idę znowu do tego dermatologa, ciekawe co mi powie...

Azalia1992 dzięki, skorzystam