2013-10-14, 18:52 | #2641 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam karaolina gratuluje, u mnie dzisiaj masakra tak mi sie chce palic ze chyba zdechne zaraz RATUJCIE MNIE, potrzebuje was teraz
|
2013-10-14, 19:42 | #2642 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dziewczyny uciekacie w jedzenie? Przytyłyście?
Ja nie mogę zbić tych kg, które przybyły po rzuceniu fajek Gratuluje Wam wszystkim i każdej z osobna że dajecie radę Tak trzymać!
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
2013-10-14, 20:08 | #2643 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
witaj Dagusiac : Smack: a ile juz nie palisz? I ILE przytylas? JA OBIECALAM !!sobie ze nie bede podjadala, a tak mnie od 2 dni nosi, ze tylko bym jadla i jadla KOSZMAR JAKIS: Hässliche: musze sie wziasc za siebie bo inaczej: Wall:
|
2013-10-15, 08:53 | #2644 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam damy radę ,mi też jest ciężko za każdym razem jak ktoś mi cisnienie podniesie ,to odpaliła bym 4 od razu. Ja niestety też zajadam,na razie jest okey,ale podejrzewam że za długo tak nie będzie,dziś pierwsze zajęcia zumby,kupiłam płytę chodakowskiej i będę cwiczyć bo jak nie to cienko się widzevWtedy po prostu znowu polegnę ,jak to było ostatnim razem,przestraszył się że będe gruba i nie schudnę.
|
2013-10-15, 21:07 | #2645 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam nie bylo mnie caly dzien bo praca i dzieci i tak jakos przelecialo dzis bylo lepiej, palic mi sie nie chcialo, ale odnosnie przytycia to ja tez o tym mysle i sie tego boje, chcociaz Tz twierdzi ze pare kilo by mi nie zaszkodzilo:brzy dal:he? to bym chypa padla ale mysle ze nie jest zle, nic jak narazie nie przytylam, a te wszytskie domysly i ciagle patrzenie do lutra to robi chyba nasza psychikabo ja wcale wiecej nie mam, pewnie ze zdarzaja mi sie napady, w niedziele opanowalam paczke popcornu ale to dlatego ze mialam mega ochote zapalic ale nie dajemy sie trzymam kciukido jutra a tak na marginesie to czy nikt tu juz nie rzuca? GDZIE SIE te co rzucaja i te co juz dawno rzucily??
|
2013-10-15, 21:35 | #2646 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej hej jestesmy te co rzuciły;] tez podjadalam i 4 kg mam do przodu, mialam cwiczyc ale po paru miesiacach nie bylo efektu i zaprzestałam pewnie może kiedys wroce do cwiczen;]
__________________
|
2013-10-16, 12:28 | #2647 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
A czy macie problem z wielkim wzdętym brzuchem,troszke wydaje mi się niemożliwe ,żeby po miesiącu tak mi bebzun urósł .Czuje się taka wielka ciężka ,wrażenie że zaraz eksploduje,
|
2013-10-16, 20:30 | #2648 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
witam serdecznie towarzyszki niedoli ja tez mam takie uczucie, ale mysle ze to tego ze nie mozna porzadnie skorzystac z toalety tak jak z fajka i kawa rano ale to minie, ja sobie kupilam dzis czopki na wyproznienie i troche pomoglo ale tez mam takie odczucie ze mam opone wieksza , a u was jak? radzicie sobie
|
2013-10-16, 21:03 | #2649 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
hej u mnie za tydzien beda dwa miesiace, nie mysle juz o paleniu, nie brakuje mi...najgorsze byly dwa pierwsze tygodnie i ewentualne imprezy.
co do napuchnietego brzucha to niestety tez tak mialam, najpierw mialam problemy z wyproznianiem , pozniej mialam wzdecia...zaczelam jesc regularnie jogurty i mi przeszlo. ja nie przytylam choc apetyt mi sie zwiekszyl.. co tam u Was? |
2013-10-16, 21:48 | #2650 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
u mnie dobrze, jakos przelecialo dzis, chociaz byl moment ze trwalo to ze 2 godziny, ale poszlam na spacer pomoglomeczoca ta walka ale warto, caluje wszytskie i dobrej nocy zycze
|
2013-10-17, 14:06 | #2651 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja nie przytylam wrecz schudlam- stresy itd ale odkad nie cwicze nie podoba mi sie moje cialo jak kiedys :/
wczoraj mialam kryzys bylam taka wscieklaaa @ przyszla wczesniej echh ze jakbym miala pod reka fajki to bym zapalila moze. ale nie zapalilam walczymy nie poddajemy sie! |
2013-10-17, 19:20 | #2652 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam serdecznie : Smack: dzis bylo nawet spoko, lekka ochota na fajke byla, ale tyle pracy mialam takze jakos przeszlo: P: a co do mojego ciala to tez mam takie dziwne odczucie, jakby sie flak zrobil czuje sie jakos dziwnie, jakby napompowana: Mad: a jak u was?
|
2013-10-17, 19:33 | #2653 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam i kolejny dzień za namitak się ciesze że już moge sie położyć i szybciutko zasnąć.Było dziś bardzo ciężko od 15 do 19 myślałam że ☠☠☠☠..cy dostane normalnie,aż na stół krople walerianowe wjechały,no i troszke emocje opadły.Jak długo jeszcze to będzie trwało,mam wrażenie że ja nie przestane o tym gównie myśleć nigdy Pozdrowionka trzymamy się dzielnie i nie poddajemy.:
|
2013-10-18, 12:15 | #2654 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja jak poczuje teraz papierosy to mnie odrzuca blee
a zaczelam tabletki anty i tak mi niedobrze dzis ze gdybym miala zapalic to bym padla i glowa mi peka juz coraz rzadziej mysle o paleniu w sumie tak jakbym nie wierzyla ze kiedys palilam albo mialam z tym jakis problem. co w sumie jest niebezpieczne bo moge sie zapomniec |
2013-10-18, 18:11 | #2655 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
no i kryzys mam ochote zapalic. tzn wiem ze nie zapale ale cos mnie tak nęci kusi to chyba stres jednak nie wiem porazka jakas
niech to zniknie, ta dziwna ochota |
2013-10-18, 19:40 | #2656 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
kociczka nie poddawaj sie: Wall: walcz, powiedz a ile juz nie palisz ze tak cie ciagnie jescze?: Hässliche: ja dzis mialam ciezki dzien w pracy i 80 % ludzi u nas pali, stalam z nimi ale nie palilam, tak mnie potem glowa bolala: Mad: a wiecie co , pezygladnijcie sie ludziom co pala ponad 20 lat jakie maja twarze i zeby : Hässlichebrzydliwe , chcocby dlatego warto walczyc bo nie chcialabym tak wygladac kiedys ble
|
2013-10-19, 07:37 | #2657 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Przeszlo oby na dluzej..a poki co mam kaca po winie echhh
No okropnie sie wyglada i to mnie motywuje ze zdecydowanie nie warto niszczyc zdrowia i urody Nie pale ponad 3 miesiace |
2013-10-19, 14:47 | #2658 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej dziewczyny co tam słychać,jak dajecie radę,u mnie ciężko żeby nie powiedzieć tragicznieJuż mi takie myśli przychodzą do głowy ,kupie dziś paczuszkę tak na weekend,taka nagroda. ide w h...... spać,bo na spacer za zimno coś mnie jeszcze katar dopadł.
|
2013-10-19, 14:48 | #2659 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Pisałam, że 9 miesięcy A przytyłam jakieś 7kg. Długo brakowało mi fajek i uciekałam w słone przekąski (głównie chrupki, chipsy, orzeszki). Ogólnie mam od zawsze problemy z wagą więc wiedziałam, że przytyję i będę słonicą. Jednak nie żałuję tej decyzji, cieszę się max, że nie palę szczególnie jak widzę siostrę czy Tż jak palą. Przypominam sobie tego kapcia w buzi, śmierdzące dłonie i że jeszcze przed nimi cała męczarnia jeśli zdecydują się rzucić palenie. Dziewczyny nie łamcie sie! Pomyślcie ile już osiągnęłyście i co przeszłyście. Chyba nie chcecie tego przeżywać drugi raz? Życzę wytrwałości
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
2013-10-22, 19:22 | #2660 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dziś chce mi sie palić.....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-10-22, 19:25 | #2661 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
mi tez :/ ostatnio w ogole cos mi krazy ciagle taki jakis brak fajki
dzis poszlam z kolezanka ona palila ja nie, wiedzialam ze nie moge po prostu ale jakas tesknote odczuwam chyba czas przeczytac ksiazke znowu echhh boje sie weekendu |
2013-10-22, 20:23 | #2662 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Problem w tym ze jak sie kiedyś paliło to trzeba sobie zdać sprawe z tego ze juz nigdy nie będziesz myślała jak osoba niepalaca . Niepalący nie wie co to nałóg... Mnie tez nie raz nachodzą myśli po 9 miesiącach niepalenia "Skoro za pierwszym razem udało mi sie rzucić to dlaczego nie miałybym sprawdzić czy uda mi sie za drugim" ale w tym właśnie tkwi pułapka... Nie dam sie zwyczajnie musze sie teraz pogodzić z tym ze myśl o papierosie będzie mi towarzyszyła jeszcze przez mnóstwo chwil w zyciu. Ale godziłam sie na to z chwila sięgnięcia po pierwszego papierosa . Póki co jestem dumna z tego ze jestem nieliczna z tych którym sie udało |
|
2013-10-22, 20:28 | #2663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
no niestety wiem ze tak jest....musze przestac o tym myslec albo zmienic myslenie wlasnie.
echhh zjadlam dzis meeega duzo i mam wyrzuty |
2013-10-24, 11:39 | #2664 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Zawsze na chęć zapalenia jest dobry wysiłek fizycznyDziewczyny idzcie pobiegać, zróbcie przysiady Pupka jędrna a i palenie do głowy nie przyjdzie
Swoją drogą- miłośniczki zwierzyny np. psów - wiecie że jeden papieros wypalony przy piesku to w jego nosie jest jak 1000 papierosów wypalonych w jednym pomieszczeniu w którym jest piesek. Ci którzy żyją i mieszkają z zwierzątkiem powinni dbać o nie i nie palić dla ich zdrowia Mnie to zmotywowało jeszcze bardziej bo mam teraz małego szczeniaka i miałabym wyrzuty sumienia żeby ten mały czarny nochalek przeze mnie miał cierpieć.
__________________
|
2013-10-24, 13:04 | #2665 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
dzis mijaja dwa miesiace, aleniestety tak jak pisalam mam kryzys!
nie tyle mentalny, co fizyczny....nie wiem jak to wytlumaczyc, ale czuje w ustach potrzebe zapalenia, takie ssanie... eh.... |
2013-10-28, 11:05 | #2666 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Inhalacje sobie zrób to ci przejdzie
__________________
|
2013-10-28, 12:36 | #2667 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja dalej nie pale na szczescie bo facet z ktorym sie spotykam podpala jakies cygaretki na szczescie przy mnie nie palil bo bym zabila a juz bym pewnie byla gotowa zapalic dla relaksu ble ble ble znane nam sciemy
jakos mi sie dlugo ciagnie ten 3 miesiac bez za 2 tyg beda dopiero 4 miesiace |
2013-10-28, 19:31 | #2668 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Moj psiak urodził sie dokładnie tego dnia kiedy palilam ostatniego papierosa . Czyli 31 stycznia 2013.jest z nami od wieku 2,5 miesiaca i jest częściowo moja motywacja do tego zeby ńie wrócić do plenia. Moj wolny czas poświęcam naszym wspólnym spacerom (ktore uwielbiam- zawsze lubiłam spacerować ale z psem jest znacznie zabawniej i mogłabym tak non stop) Kocham go nad zycie i mimo ze momentami jest bardzo uparty to intensywnie pracujemy nad jego manierami. Jest w psiej szkółce od 3 miesiaca i juz widać naprawdę postępy . To mnie motywuje |
|
2013-10-28, 21:16 | #2669 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja mam owczarka niemieckiego, szkole póki co sama, ma 4 miesiace i jest to pies stróżujący;]
__________________
|
2013-10-30, 16:56 | #2670 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No to witam po raz kolejny.
Dokładnie rok temu rzuciłam palenie (z Tabexem) . Byłam taka z siebie dumna. Niestety przytyłam - 5 kg w ciągu 3 m-cy. Był to dla mnie (szczupłej) prawdziwy koszmar!!! (" jak ja będę wyglądać na plaży?"). Cwiczyłam, łykałam jakieś suplementy - nic nie pomagało. Pomimo tego, że wszyscy wokół powtarzali mi, że fajnie wyglądam (po twarzy faktycznie widziałam poprawę) ale gdy nie mieściłam się w kolejnej spódnicy - byłam wściekła! Życie na wiosne tego roku tak mi się ułożyło (zmarł mój Tato), że sama z rozpaczy i GŁUPOTY znów sięgnęłam po papierosa. . Niczego na lepsze TO nie zmieniło (tyle, że wróciłam do starej wagi i także do zmęczonej, szarej twarzy)Ale jakos nie mogłam się uwolnić od nałogu. Od soboty postanowiłam, że znów nie będę palić (wg mnie TO WSTRĘTNY OBRZYDLIWY NAŁÓG!!!). Zakupiłam Desmoxan, biorę wg ulotki. Dziś piąty dzień- wczoraj wypaliłam jedynego ostatniego papierosa. Nie smakował. Ale niestety głód nikotynowy jeszcze jest. Jakbym miała fajki to chyba bym je zjadła. Rozum woła -"GŁUPIA NIE!!!". Nałóg woła :"ZAPAL!!! No i znów pojawiła się depresja. Masakra ogólnie. Błagam podtrzymajcie mnie w postanowieniu, bo oszaleje. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.