jak schudnąć?

[switezianka]

Smutno mi bez Was i źle

[switezianka]

I na cóż mi przyszło na stare lata - na monolog tylko......

[Lewek]

witaj Switezianko!

Tak nam Ciebie brakowało, że smutno nam się robiło jak tu zaglądałyśmy...

Wysłałam Ci zdjęcia, kochana, powinnaś zmienić sobie skrzynkę na większą.

Muszę wracać do pracy. Ale Ty pisz, pisz - uwielbiam Twój słowotok

[EWITAR]

witam dziewczyny
przepraszam że niemogie z wami pisać ale jutro prawdopodobnie wyjeżdżam a ostatnie dni są najgorsze wszystko nadrobie w polsce

jestem dalej na diecie i jestem zadowolona z efektu -7kg

[switezianka]

Lewku Kochana,
sa zdjęcia - zwracam honor - juz obejrzałam i jestem pod kolosalnym wrażeniem - jesteś cudowna, piekna , zjawiskowa

[switezianka]

Ewitar Kochana,
wiedziałam, zę siedzisz na walizakach - znam ten ból, dltego pzrewiduję jak badrzo muszisz byc "zaganiana" i zmęczona.
Nie zapominaj o nas - wracaj szybko.
czekamy na Ciebie w Polsce - mam nadzieje, że denaturacik u Ciebie - jest nadal aktualny,
szczęsliwej Drogi Kochaan i niech te dni powrotu będą dla Was szczęśliwe

[switezianka]

Dorinka ma dziś wolne - właśnie się doczytałam - chyba buszuje ze swoim Walentym. Niech Im zatem będzie razem dobrze

[switezianka]

A gdzie to Nasz Nikuś Kochany, dzieci Cie Kochana tak eksploatują? Czy małżonek? Cieszę się Kochana, że czeka Was dzis romantyczny wierzór

[switezianka]

Bella i Mara się równiez dzis nie odzywają. Wracać Kobitki, ale już - smutno tu i cicho - tylko ja się produkuje, a to może się dla was źle skończyć, gdy będziecie narażone tylko na lekturę moich wątpliwych wynurzeń

[switezianka]

Lewku Kochana, ja też muszę pracowac, a Ty tylko między tymi rumianymi rolnikami brylujesz - chłopy biedne tam wytrzymać nie mogą, na pokuszenie ich tylko wodzisz - o Ty niedobra

[switezianka]

No ja z Wami nie wytrzymam, gdzie jesteście?
Co stało się z naszą integracją?

[switezianka]

Chłopy Was dzis tak absorbują, czy co?

[switezianka]

Przez Was nie moge się zebrać do pracy, a właściwie przez brak waszych uroczych Osóbek

[switezianka]

Maro Kochana,
jak tam Twoje wczorajsze spotkanie, czy wszystko pzrebiegło właściwym dla Ciebie - torem?

[switezianka]

Kochane,
jak tam Wasze Walentynkowe łowy życzeń i prezentów wszelakich?

dostałam zyczenia od faceta marnego straszliwie i 2 serducha od pozytywnych kolegów w pracy.

[switezianka]

Ewitar kiedy opuszczasz kraj, w ktorym obecnie się znajdujesz?

[switezianka]

No pięknie, całe 2 strony moich beznadziejnych wynurzeń - uciekam

[switezianka]

Chciałm jeszcze dodac w słowotoku swoim , że waga moja stoi w miejscu, ale ciuchy ze mnie spadają - ciekawe z czego ów fenomen wynikac może - zapewne z mojej głupoty jedynie

[switezianka]

jak juz się pojawicie Małpy Wredne i Zdeprawowane - to Was dorwę i opitolę. Godzina po 11,00, a tu Żadnej nie ma

[switezianka]

No ładnie, nadal żadnej nie ma

[switezianka]

jak słowo honoru, oj zbierze sie Wam ode mnie Laski, za te Wasze piekne łebki Was wytargam i wytarmoszę, tak mi Was dzis potrzeba...........

[Toogra]

Swietezianko,,,,,widzę,,z e cierpisz z samotnosci,,,,Ja dzis kompan nie bardzo do rozmow,,,,i moj syn ledwo na chwile dał mi neta...wiesz w czasie choroby dzieci się nudza..

[switezianka]

Toogro Kochana,
cieszę się, że dotrzymałaś mi towarzystwa, ale smutno mi z powodu choroby, ktora dopadla Ciebie i twoje dziecko. Mma nadzieje, że już czujecie sie lepiej - na to wskazuje fakt, że Syn nie chce Cie dopuszczać do komputera.

Jak tam dziś twoj Walentynkowy dzień?

Dla mnie niestety nie oznacza to nic specjalnego, a w pracy dodatkowo wiele zamieszania, a co z tym nieodłącznie związane - także wiele negatywnych, ludzkich emocji.

Robota nie idzie, bowiem ja takie dziwne stworzenie jestem, bym chiała by wszyscy się kochali i pomagali sobie, a w niektorych środowiskach niestety się na da , no i ta ciężka atmosfera niestety pzrytłacza nam - normalnych ludzi.

Caluję Cie mocno

[switezianka]

Toogro Droga,
bardzo podba mi sie Twoj cytat - jest niezwykle prawdziwy

[mara30]

Ufff, jestem... witajcie myślałam, że się dzisiaj z wyrka nie podniosę a w robocie gonitwa...

Switezianko po spotkaniu byłam ledwo żywa, ale do Gdańska jakoś dotarłam... coś się ostatnio mało odporna zrobiłam do tej pory mnie takie kursy do Warszawki i z powrotem tak nie męczyły mam nadzieję, że to tylko chwilowe

Ja walentynek nie obchodzę i nigdy nie obchodziłam. Nawet w stanie największego zakochania. Nie lubię i już. A do kina czy knajpy wolę iść kiedy indziej, jak nie ma takich dzikich tłumów. Poza tym nigdy nie lubiłam nic robić, bo wszyscy, bo taki jest zwyczaj itp.
P.S. Ale byłam z kolegą na kawie. W bufecie. Liczy się?

[Toogra]

Switezianko,,,u syna goraczka spadła -hurra!!Ja się czuje jako tako,,wiesz jakto samotne matki muszą się trzymać...i już,,,,Ja tez wiem,,ze praca w złej atmosferze to nie praca...tylko katorga.Co do cytatu gdzies zgapiłam ,bo mi się spodobał.Walentynki nie obchodzę,,,chociaz pewnie byłoby mi miło jakby moj TZ jednak,,,jakos to uczcił,,,,a tu cisza
Mara dzięki za foty własnie wypakowałam,,,chudzinka z Ciebie!!!Mam nadzieje,ze bedziesz kiedys w mojej okolicy i kawe zaliczymy.

[dodka1968]

CZeść KOchane laseczki ,niestety długo mnie nie było,pochorowałam się porządnie ,potem moje dzieciaczki,małą do dzisiaj jeszcze nie odpuszcza.
Składam Wam serdeczne życzenia z okazji WALENTYNEK ,MIŁOŚĆ jest najwazniejsza w życiu ,bez niej życie nie ma sensu,staje się puste .....
Moja dieta jest już w drugim etapie,powolutku mój organizm przyzwyczaja się do pieczywka ,makaronu razowego,nadal nie jem słodyczy i ziemniaków,postanowiłamzm ienić wogóle swój jadłospis.
Mięśko z surówkami i warzywkami ,ryżek ,ziemniaki kasze łączyć z owocami i warzywami.
Tak jest zdrowiej i lepiej się czuję.
Przyjechała wczoraj rodzinka i spytali się co ja robię że jestem taka chuda?
Cieszyłam się tak bardzo!!!!! Jak czytałam wasze wypowiedzi zauważyłam ,że ominęło mnie coś cennego i ważnego,a mianowicie wasze piękne fotki,myślę będę mogła jeszcze pooglądać

[dodka1968]

CZeść KOchane laseczki ,niestety długo mnie nie było,pochorowałam się porządnie ,potem moje dzieciaczki,małą do dzisiaj jeszcze nie odpuszcza.
Składam Wam serdeczne życzenia z okazji WALENTYNEK ,MIŁOŚĆ jest najwazniejsza w życiu ,bez niej życie nie ma sensu,staje się puste .....
Moja dieta jest już w drugim etapie,powolutku mój organizm przyzwyczaja się do pieczywka ,makaronu razowego,nadal nie jem słodyczy i ziemniaków,postanowiłamzm ienić wogóle swój jadłospis.
Mięśko z surówkami i warzywkami ,ryżek ,ziemniaki kasze łączyć z owocami i warzywami.
Tak jest zdrowiej i lepiej się czuję.
Przyjechała wczoraj rodzinka i spytali się co ja robię że jestem taka chuda?
Cieszyłam się tak bardzo!!!!! Jak czytałam wasze wypowiedzi zauważyłam ,że ominęło mnie coś cennego i ważnego,a mianowicie wasze piękne fotki,myślę będę mogła jeszcze pooglądać

Załącznik 788799

[mara30]

Napisane przez Toogra

Mara dzięki za foty własnie wypakowałam,,,chudzinka z Ciebie!!!Mam nadzieje,ze bedziesz kiedys w mojej okolicy i kawe zaliczymy.

Do chudzinki to mi daleko, zobaczysz na żywo W Twojej okolicy rzadko bywam, ale dla Ciebie mogę przyjechać albo się umówimy gdzieś pośrodku

[Toogra]

Mara oki,,,,poczekamy do lata,,,wtedy najlepszy czas na takie spotkania.