Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[Kamilanet]

Jula - pochwalę się pochwalę tylko muszę je sobie zgrać z telefonu, bo większość jest telefonowa

Dysiu - Fifi ma już wszystkie ząbki oprócz piątek, i tak się zachowuję jak przy czwórkach wiec domniemam, że to te ostatnie trzonowe.
Ale trudno mu tam zajrzeć, chyba że sobie ziewnie potrzężnie.

......................... ...
już dodałam zdjęcia z budowy - niewiele tego - ale jakaś dokumentacja już jest

[bassienka]

Już jestem

Poszło mi całkiem dobrze. Jestem z siebie zadowolona, bo w krótkim czasie, tj. od wczora wieczora opanowałam kawał materiału

Był sprawdzian pisemny, 10 pytań opisowych. Jeśli przejdę dalej, to we wtorek jest rozmowa. No nic zobaczymy...

No nic, zabieram sie za robotę, bo jeszcze nic dzisiaj nie zrobiłam, a sterta papierów przede mną

Do później

[Ana2]

Witamy!

Basiu,trzymamy kciuki!

Ewka,no to wreszcie macie swoje "M" - gratulacje!

Aga,Zuzinka NA PEWNO jest zdrowiutka,gdyby cos bylo nie tak to juz dawno byloby wiadomowiec mysl pozytywnie.U tej dziewczyny,o ktorej Wam pisalam wczoraj juz okolo 4 m-ca zauwazyli,ze cos jest nie tak; teraz natomiast powiedzieli juz konkretne wady jakie ma maluszek.Ogolnie zakladaja opcje,ze dziecko bedzie zylo najdluzej dwa tygodnie po urodzeniu sie...choc nie wykluczaja mozliwosci,ze przezyje ale beda miec mnooostwo problemow-straszne.

Czytalas na grud-styczniowych,ze Maksiu Eli urodzil sie z jakimis problemami z serduszkiem? Biedactwo-trzymam za nich mooocno kciuki.Ela juz w domu,a Maly w szpitalu
Dziewczynki,slijmy pozytywne fluidki dla Eli i Maksa-oby wszystko szczesliwie sie skonczylo.

Dysiu,jezeli jestes pewna,ze Adusia da sobie rade u babci,to ja bym sie na Twoim miejscu zrelaksowala na maxa i wypoczela dzisiejszego popoludnia,niedlugo pewnie bedziesz mogla tylko pomarzyc o "chwili samotnosci"
Co do zabkow to my mamy jedynki i dwojki gorne i dolne,a teraz pare dni temu wyszla lewa gorna czworka-Isiek jest marudny i upierdliwy i generalnie sa chwile,ze mam go dosc

Na wesolym miasteczku bylismy (fotki sa i w weekend zrobie nowy album),dzis tez jedziemy (bo jutro te urodziny tescia i nie damy rady).W niedziele juz koniec ale w niedziele tez nie pojedziemy,bo to ostatni dzien i ludzi bedzie opor,a w takim mega tlumie sie przepychac to zadna przyjemnosc.Wiec dzis robimy ostatni wyskok na karuzele.Wczoraj w mgnieniu oka rozeszlo nam sie 70 euro,no ale kazda przejazdzka to 4-5 euro (a Elena oczywiscie chciala jezdzic na wszystkim),wiec dzis pewnie pojdzie drugie tyle-drogi to interes,dobrze ze tylko raz do roku.
Isiu byl zachwycony,na poczatku wydawal z siebie okrzyki zachwytu,bil brawo i za chiny nie chcial siedziec w wozku.Dopiero po jakiejs poltorej godzienie udalo nam sie zapakowac go do wozka.Do domu wrocilismy cos okolo 1:00 i Maly z nadmiaru wrazen mial powazne problemy z zasnieciem,my padlismy wczesniej od niego,a tatus to w ogole byl niepocieszony,bo Isiu swoim niespaniem pokrzyzowal nam plany

[dysia77]

Basiu no to trzymaj tak dalej a posadka bedzie Twoja!

Ana czytalam o Maksiu Eli. Strasznie to smutne jak sie wraca do domu bez dziecka, ktore musi samo zostac w szpitalu i borykac sie z jakimis problemami
A Ela z tego co czytalam przez cala ciaze czula sie bardzo dobrze, pisala ostatnio jak piekla drozdzowki a potem zafundowala sobie wieczor pieknosci jakos kilka dni przez cesarka.....
echhhhh zycie....i wez tu badz czlowieku spokojny.....
Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i Maly szybko dojdzie do siebie.
Co do dzisiejszego wieczorku to jest w tym jeszcze jeden plus. Moj maz ma sluzbe i wraca z pracy dopiero jutro rano, wiec bede miala cala chate dla siebie hihihih. Czasami marzyly mi sie takie chwile zeby wszyscy zostawili mnie sama i dali pooddychac swiezym powietrzem a jak juz nadszedl ten dzien to ja sie zamartwiam jak moje dziecko sobie radzi. Wez tu dogodz babie i to w dodatku w ciazy

[AgaGuernsey]

Freddy kochana to super, ze juz oficjalnie mieszkanie jest Wasze! Teraz tylko chwila i ju z bedziecie sie wprowadzac. Ja to sie nie moge doczekac zdjec z tego mieszkania, bo strasznie lubie patrzec jak inni mieszkaja.

Dysiu ja wlasnie rano przeczytalam, ze pisalas o tych dusznosciach na wrzesniowkach i sobie myslala, ze mnie na szczescie jeszcze cos takiego nie zlapalo. I co? Dlugo nie musialam czekac, jakas mnie w jednym momencie sennosc, slabosc, dusznosc chwycila, ze nie wiem. Jeszcze na dodatek nie mialam co robic przez dluzsza chwile, wiec niemal zasypialam na siedzaco. Teraz na szczescie jakos to przeszlo. Zaraz ide na obiad, wiec moze jeszcze to wszystko rozruszam i bedzie dobrze, bo juz nawet rozwazalam wczesniejsze zwolnienie sie z pracy.

Kamila zaraz bede ogladac zdjecia. Co do zabkow, Wiki ma 14, brakuje dwoch trojek i piatek.

Basiu no to nasze kciuki przynajmniej na tym etapie sie przydaly. Super!

Ana alez Wy w tej Hiszpani macie dobrze, pogoda, rozrywki...zyc nie umierac!
Co do Zuzi - ja tez wierze, ze jest ok, ale nie zawsze niestety wychodzi wczesniej jak cos jest nie tak. Przyklad Maksia Eli - chociaz tu wierze, ze to tylko drobnostka i ze wszystko bedzie ok. Dzis np. czytalam na wspomnianych juz wrzesniowkach o dziewczynie, ktora urodzila w 28 tyg chlopczyka, ktory niestety nie przezyl - mial wade serca, ktorej na zadnym USG nikt nie wykryl, a wada powazna, bo brak jednej komory - a to chyba mozna zobaczyc na USG. Bylam w szoku jak to przeczytalam.

[freddy296]

dysiu dziekuje za przepisy, juz są wydrukowane i na pewno sie przydadza... pewnie sloików mi zabraknie

Ale na nowym M mam piwniczke, mała bo mała, ale ma ładne poleczki, wiec juz sie doczekac nie moge moich pierwszych przetworów

Kamilko Ale Fifi jest ekstra chłopczyk... wygląda tak dorosle i jest idealną kopią Ciebie... Budowa sie kreci... Zobaczysz jak szybko zleci!

basiu to my dalej trzymamy kciuki za pozytywne rozpatrzenie testu i za udana rozmowe! i gon do pracy

Ana ojj mi sie marzy HydePark... Ale jak Kuba podrosnie zafundujemy sobie wypad do Niemiec do parku rozrywki... Moje marzenie z dzieciństwa to przejechac sie na Rollcasterach mam nadzieje ze to nie sa wygorowane marzenia i pojedziemy tam - tym bardziej ze nie jest daleko od granicy niemieckiej a my do Niemiec tez mamy z 2.5 godziny autem.

To smutne o synku Eli... Jejku ja nie moge czytac takich historii bozaraz sie cała gotuje z nerwów czemu ten swiat jest taki niesprawiedliwy,... komu przeszkadzaja malusie noworodki...

Aga ja tez uwielbiam patrzec na zdjecia z innych mieszkan... codziennie w pracy biegam po Allegro zakładki Nieruchomosci i czerpie inspiracje... albo padam z zachwytu jak to ludzie w domach maja...
takze zaraz jak wejde do domku porobie foty i Wam pokaze

Ok wracam do pracy

AHA... ucieszylam sie tez, bo jak ostatnio szlam do tych ludzi od Mieszkania to po sąsiedzku na balkonie wisiały rozne body i inne dzieciece ciuszki, takze Kuba bedzie mial kolege albo kolezanke :d

[dysia77]

AgaG no wlasnie to ze jedna z dziewczyn urodzila dziecko z taka wada tez mnie zszokowalo. Mam znajomych ktorzy przezyli cos podobnego. Ciaza przebiegala prawidlowo do samego konca, usg robione regularnie wykazywalo wszystko w normie i co? Po porodzie okazalo sie ze dziecko ma jakis dodatkowy chromosom, ktory spowodowal ze mialo wszystkie chyba mozliwe wady, m.in. rozszczep podniebienia miekkiego i twardego tez, chlopczyk byl niewidomy i gluchy, mial rozszczep kregoslupa co tam jeszcze z sercem i watroba i po miesiacu zmarl. I wez tu wierz lekarzom......
Co do tych dusznosci to juz mi przeszlo, rano bylo najgorzej, balam sie ze zemdleje w pewnym momencie, cale szczescie juz jest w miare ok. Dobrze ze kolega z pracy zawiezie mnie do domu, pustego i cichego wiec sobie dzis wypoczne......

[AgaGuernsey]

No to Dysiu udanego samotnego wieczoru Ci zycze! Oj tez bym tak chciala! Wprawdzie juz klika razy P. bral Wike do dziadkow na noc i bylam sama, ale co to za samotnosc, jak sie przychodzi po pracy o 18, chwile posiedzi i zaraz do spania, bo rano trzeba wstac?

[madziaMADZIA]

Napisane przez freddy296

madziu tesciowka zamyka cie w piwnicy o rety A czyms zes zasluzyla nic o tati nie piszesz??/ co tam u Tati... dalej diabel ??

oj nadal diabeł.ale na sczescie przestala juz koty dusic.uffff
ide pomoc z obiadem,tak tylko na moment wpadlam.chcialam foty wrzucic ale wieczorem mi do kompa nie daja dojsc.a sa az 2!

u nas 28 st.uwielbiam

[Atiluj]

Dziewczynki "brzuszkowe" nie nakręcać mi tu się bo Wam zaraz ...... no bić Was nie można ......to Wam palcem pogrożę Wasze maluszki są zdrowe i tak macie myśleć Bo tak jest!!!!! I nie czytać smutasów mi tu tylko cieszyć się i odpoczywać!!!!
To rozkaz i nie podlega dyskusji

Reszta później bo wpadłam w wir sprzątania. To chyba jakaś pokuta, tylko nie wiem za co U nas 30 stopni i ani jednej chmurki.
Synta nic się nie zaćmiło i nie zaciemniło.... grzeje jak cholera

[Kamilanet]

Jula ma racje - trzeba myśleć pozytywnie!!!!
dziękuję za mile słowa i wpisy

zrobiłam jeszcze album z imienin babci - zapraszam


Freddy muszę popatrzeć na all - nie wiedziałam, że tam coś takiego jest tzn. wystroje wnętrz.

[bassienka]

ikola jeśli my przyjedziemy do Poznania, a to będzie na 90%, to na pewno na cały weekend i bedziemy gdzieś tam nocowac Na razie jeszcze nie rozglądałam sie za nocleiem. mysle, ze za jakies 2 tygodnie zaczne juz dzwonić w sprawie noclegu

Aga ślicznie wyglądasz z brzuszkiem. Wiki słodziutka śliczna z niej dziewczynka

Kamila super zdjecia ze spaceru a z imienin u Babci, po prostu bomba. Widac, ze wszyscy fajnie się bawili

Julitko zdjecia z wizyty u Babci super Fajnie Michaś bawił sie w tym stawie Widać, ze sprawia to mu wielka radochę

Marta superanckie zdjecia z wypadu do ZOO. Szkoda, ze u nas nie ma takiego ładnego ZOO

Synta Twoja "ksieżniczka" bomba ale macie pomysły...

Franka super, ze pierwszy dzień w pracy był OK. Co tam u Was? Zdjęcia Franka w misce swietne

Kasiu zdjecia u Tatusia super. Krystianek robi swietne miki. Ładny chłopczyk z niego

Ana Isiu świetny. Kawaler rośnie Ci, ze ho ho A Ty jakie masz śliczne ząbki

Troszkę sobie poczytałam, ale jeszcze nie wszystko Na razie lece sobie herbatkę zrobić i posiedzieć z mężulkiem. Wpadne później

[Kamilanet]

wiedziałam, ze o czyms zapomniałam
Ana - masz piękne ząbki, ale szybko minęło...

[Atiluj]

W Auchan są takie "materiałowe" sandałki dla naszych maluszków za 14,99zł (chyba). Wyglądają zachęcająco ale..... kupiliśmy Miśkowi i po pierwszym spacerku ma na obydwu piętach starte do mięsa Przez około godzinkę biegania w nich po ogródku zdążyły mu się zrobić pęcherze i pęknąć A stopę miał czerwoną aż powyżej bucika. Także łostrzegam....przemyśleć ewentualny zakup gdyby którąś wygląd i cena skusić miały jak nas
Jak tata odda nam aparat to zrobię im fotkę i wkleję żeby było wiadomo o których mówię. To nie są Miśka pierwsze buciki a w żadnych poprzednich takie rzeczy mu się nie działy

Łostrzegłam a teraz spadam się freszować

[bassienka]

Cześć

Jedziemy dzisiaj do moich rodziców i my z Emilką zostajemy, a Karol jutro jedzie do Warszawy po moją Anete i ciocię, bo wracają ze Szwajcarii

Takze do napisania jutro wieczorkiem i miłego weekendu

[dysia77]

Witajcie w ten upalny sobotni dzionek. Informuje ze przezylam samotna noc i popoludnie i dzisiaj po 15 zabieramy wreszcie moje dziecko do domku. Babcia co jakis czas dzwonila i zdawala relacje co robia i powiem Wam ze moje dziecko wcale jakos specjalnie za mama nie tesknilo
Wieczorem przed kapiela zadzwonily do mnie i uslyszalam w sluchawce MAMUS! i potem papa, i tyle sobie z dzieckiem pogadalam. Ogolnie rzecz biorac wszystko przebieglo sprawnie i bez problemow. Ada zasnela babci o 21.15 po 15 minutach krecenia i sciagania do siebie wszystkich mosiow jakie byly pod reka.
Takze na przyszlosc wiadomo ze jakby cos (czyt. jakbym juz sie zaczela rozdwajac) to nie bedzie problemu z noclegiem u babci

A ja dzisiaj sie dusze od rana w pracy. Pewnie do 14 jeszcze mi zejdzie. Ale pocieczam sie ze jeszcze dwa tygodnie i ide na zwolnienie. Wreszcie. Wczoraj stwierdzilam ze jest mi juz ciezko wlazic na III pietro, bo dostaje zadyszki i mam juz dosc tych upalow. Podobno od poniedzialku ma byc troche chlodniej, prawda to?

Milego weekendu !!

[Synta]

Julita: no jak to nie było widać zaćmienia? .... chociaż w sumie "gołym" okiem to rzeczywiście chyba nie . Wklejam 2 nasze fotki.... inne są na naszej stronie

Kamila: oczywiście zapraszamy....zapraszamy. ... . Daj mi tylko znać kiedy będziecie dokładnie i mniej więcej o której godz.

[Atiluj]

Synta fajne te fotki się mi podoba
Ale na moim niebie słońce było żółto-białe a nie różowo-fioletowe i całe a nie poogryzane

Spadam do kuchni bo po południu goście imieninowi nadciągną

[AgaGuernsey]

ojjojoj Julitko biedny Misiu! Mam nadzieje, ze otarcia szybko sie zagoja! A biegal w nich w skarpetkach czy bez? Bo ja zawsze zakladam skarpetki do bucikow, bo wlasnie mam jakas schize, ze sie nozki obetra.
Milego popoludnia z goscmi imieninowymi!

Dysiu, no widzisz, ze Ada to juz duza dziewczynka i swietnie sobie radzila. No i Ty tez oczywiscie! Oj szkoda, ze musialas dzis pracowac, faktycznie upal niemilosierny.

Synta zdjecia super!

[ikol_a]

Żyjemy, dyszymy, pływamy, sprzątamy, gotujemy, pracujemy, ustalamy na budowie, mamy Kaję na 2 tygodnie, bo rodzice u brata a Anglii, generalnie zadyma ....
dodałam albumik z jeziorka

[madziaMADZIA]

tak mi smutno ze nie mam czasu na netai dla Was.tak bym sobie posiedziala i poczytala ale kurcze nie mam czasu.dzis przyjechali przyszli tescie siostry rafala.takie pierwsze spotkanie.to sie nazapierdzielalam z tesciowka.tati pod koniec dnia wyrrznela glebe ze az jej krew z noska poszla.biedactwo moje.plakulkala strasznie.jeszcze jak zasypiala to wspominala....ja tego nie widzialam.

i teraz nie wiem, bo mam chwile, bo pan i wladca laskawy dal mi chwile posiedziec na kompie i nie wiem czy czytac czy foty zmniejszac i wrzucac.a fotki fajne...CI na dole pewnie mysla ze ja jeszcze Tati usypiama ja na kompie hehhehehe

dzis nalozylam tati gumaczki bo padalo a ta mi usiadla w kaluze pupsiem......

[madziaMADZIA]

zrobiłam album.
a tesciowa mnie w piwnicy nie zamyka....jeszczetak zawsze sie smiejemy ze jak zle cos zrobie to mnie zamknie.i na odwrot-ja ją

[madziaMADZIA]

nawet nie zauwazylam ze strzelil mi 1000 post.a wlasnie zapomnialam powiedziec ze nie jedziemy na wakacje nad morze.tamte kwatery poszly w ****.ewentualnie pojedzie,y na 2 dni nad morze a ta kase przeznaczymy na wyjazd za granice za rok.do hiszpanii...do Any jesli nadal mamy zaproszenie.myslalam o czerwcu.Ana?jak Ty sie zapatrujesz na to.
a na spotkanie w poznaiu to to stane na rzesach i przyjade,chocby sama z tati pociagiem.bo rafal na 95% nie bedzie mogl.

dobra lece bo juz drin na mnie czeka...

[ikol_a]

Kochani!
Pamiętam o Was, tylko czasu brak... nawet na samo czytanie...
Po pracy obiadek i idę z Ulą, albo jedziemy nad jeziorko. Powrót ok 20.00, kaszka, spanie, sprzątanie, gotowanie i spać 23.00, 23.30. Ostatnimi czasy padałam na pyszczek w pracy z niewyspania...
Ale nie będę się żalić.
Na budowie do przodu. Mamy wylany taras i wejście. Zrobione zabudowy, garderobę i szafki w łazience. Schody prawie skończone. Ładnie wyszły w dębie Od poniedziałku kładą parkiet i zaczynają robić ogrodzenie z przodu (słupki z cegłówek klinkierowych i potem płot). Już prace się mają powoli ku końcowi. Mam jeszcze okna do umycia, bo nie zrobiłam wszystkich no i potem wielkie sprzątanie Zamówiliśmy już też narożnik. Wybraliśmy prosty, klasyczny i w miarę niedrogi i na takim nam zależało

Widzę, że kamila zaczęła budowę BRAWO! Zobaczysz ile to radości. Oczywiście droga będzie tez usłana cierniem, nie tylko różami, ale warto ... freddy też już prawie na swoim... I będziemy śpiewać: mój jest ten kawałek podłogi!!!!

Popieram apel Julity o nie nakręcanie się brzuszków!!! Wiem jak to jest. Ja tez sobie wkręcałam różne filmy, ale starałam sie też wierzyć, że wszystko jest ok. w Wasze brzuszki
Ojjjj jak za mną chodzi drugie dziecię Ale jeszcze troszkę....

Jutro jedziemy nad morze ze znajomymi, więc nie będzie mnie cały dzionek.

baśka jeśli i my pojedziemy do Poznania to fajnie byłoby stacjonować w tym samym hotelu Nie ukrywam, że wyjazd będzie dla nas znaczącym wydatkiem, bo cienko z kasą teraz a będzie coraz gorzej. Kasa się kończy a potrzeby budowlano-domowe nie... Irytująca jest ta zależność, ale cóż.... Życie Nawet nie mam pojęcia ile może nas kosztować nocleg? Dla orientacji poszukam w poniedziałek.

OK, kończę, bo mi oczka klapią...
Pozdrawiam wszystkich...Pamiętamy o Was i tęsknimy...

[ikol_a]

Cóż to za pustki? Ja rozumiem, że weekend, ale żeby aż tak My nie pojechaliśmy nad morze, bo pogoda w kratkę. Albo leje, albo świeci słonko. Byłam na budowie, umyłam 2 okna. Zostały już tylko połaciowe - sztuk 6 . Z nimi chyba będzie mniej pierdzielenia.

Zaraz jedziemy na spacerek nad jeziorko. Znów nadciąga chmurzysko, ale mamy nadzieję, że przejdzie tak szybko, jak przyszło...

Ula uwielbia Kaję. Kaja jest u nas na czas wyjazdu rodziców i teraz Ula nie chce wychodzić z domu bez Kai. Gdy wysiadamy z samochodu to tę pilnuje, żeby Kaja wyszła. Przytula się do niej Normalnie przyjaciółki

[madziaMADZIA]

dopadlam sie na chwile do kompa pod pretekstem zrzucenia fotek.juz rachube stracilam co wam pisalam a co nie.to chyba przez ten alkohol...wczoraj jak za dawnych dobrych czasow wieczorkiem wypilysmy z siostra rafala po 3 browki i spiewalysmy piosenki a.lipnickiej do puszkijak mi tego brakowalo.a wczesniej caly dzien drinkowania bo goscie byli.chodze tu taka zamotana i nie wiem juz co tutaj pisze
z tego wszystkiego zapomnialam co mialam napisac....

[Atiluj]

Noszszszsz kurczę, weszłam żeby poczytać co u Was a tu Co to się dzieje?
Weeeeekenddd, aha
My dopiero wróciliśmy z dworku. Przyjechał mój braciszek i sobie gadaliśmy na tarasie. Popijaliśmy pifffko i martini i jakoś tak czas zleciał
Jutro Hadzi wraca do pracy, to odpocznie chłopak trochę po tym urlopie Jednak zajmowanie się dzieckiem jest męczące
Teraz spadamy karmić Misia ale jutro wracamy

[bassienka]

Hej

My juz wróciłyśmy, Karol szczęśliwie przywiózł Anetę i ciocię z Warszawy, takze jest git

Ale chyba już dzisiaj nie dam rady nic czytać

Do jutra Chyba, ze jesszcze coś mi sie dzisiaj odmieni

[madziaMADZIA]

chcialam poinformowec o nastepnym albumie...z GODZILLĄ...

[madziaMADZIA]

przypomnialam sobie
Tatisia mowi nowe słowka:niania-i pokazuje na elektr nianie.burza-buga,chrzestny-BU,brudas-błuda,jak powiem ze ma cos brudnego to zaraz mowi "myja myja",jak cos bierze co nie wolno to mowi-nie-ealbo y-y.jest przeslodka

alez ja wam zazdroszcze tych domkow....
ikola dobry pomysl z tym wspolnym hotelem.tak sobie mysle ze jak ja z rafalem nie przyjade i jesli pociagiem to z Tati nie damy rady juz pewnie nic zrobic bo obie bedziemy padniete.martwi mnie tylko to ze ja nie mam zmyslu orientacji za grosz i sie tam zgubie.poza tym kasa......nie wiem czy nam starczy bo 23 sierpnia mamy to weseleposprawdzaj cie jakies noclegi,moze dam rade.oj chcialabym...

ikola tati sie nie przyjazni ze zwierzatkami niestety...ucaluj Ule za dobre serduszko.