Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez dafreen

tak myślałam, że Ci się będą podobały... normalnie jesteś moją bratnia duszą

CCC 99,99 zł

CCC? Ooo A jaki producent? I z czego one są??

Ja w CCC to zwykle po Lasockim biegam, bo skóra. Reszcie się nie przyglądam...

[kitty241]

Ja swojego wzięłam na pierwsze usg i kazałam wejść..On nieświadomy, że to usg dowcipne, wszedł do gabinetu bez krępacji..Jak sie okazało co i jak to go zatkało ale siedział i gapił się, wydwało mi się, że w monitor...był zachwycony ale jak wyszliśmy to się zaczęło-powiedział,ze w pierwszej chwili nie wiedział kogo pierwszego lać- mnie, że tak bez wstydu gatki zdjęłam i pokazałam co tam mam czy lekarza, że grzebał tu i tam...mówił że wydawało mu się iż lekarz wymachuje sondą na wszystkie strony, jakby badał jaskinię a nie "malutką"...a le suma sumarum-wszystko skończyło się dobrze bo Dzidzi serducho biło i to było ważniejsze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kitty, a że niby co - wydawało mu się, że ginekolog to przez gardło bada?

A jak tam wyprowadzka? Zdecydowałaś się?> Lepiej jest?

[kitty241]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14851842]Kitty, a że niby co - wydawało mu się, że ginekolog to przez gardło bada?

A jak tam wyprowadzka? Zdecydowałaś się?> Lepiej jest?[/QUOTE]

Wydaje mi się, że wyobrażał sobie, że usg tylko przez brzucho się robi, nie był przygotowany na dowcipne...Młody jeszcze jest(młodszy ode mnie o 5 lat), niedoświadczony...
A wyprowadzka na razie w zawieszeniu...dałam jemu tydzień na poprawę...na 1 listopada tak czy siak jadę do Mamy więc albo zostanę jakiś czas u Niej albo wrócę normalnie...

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14850124]
Dziewczyny WAŻNE! popytajcie w przychodniach - te badania nie muszą być płatne! USG prenatalne może być zrobione w ramach programu badań prenatalnych - taką informację uzyskałam w przychodni w Katowicach (Femina, jeśli ktoś chce się wybrać). Należy posiadać skierowanie, może być od lekarza prywatnego, ale musi on posiadać pieczątkę z numerem regon oraz na skierowaniu musi być napisane, że jest to skierowanie właśnie do "programu badań prenatalnych". Nie wiem, jak z ewentualnymi dalszymi badaniami, ale warto pytać [/QUOTE]
Dzwoniłaś tam? Powiedzieli Ci o warunkach?

W programie badań prenatalnych mogą brać udział kobiety, które:
- mają ponad 35 lat, albo
- urodziły już dziecko z wadami genetycznymi, albo
- same mają takie wady lub też ojciec dziecka, albo
- jest ryzyko urodzenia dziecka z wadami (np. występują przypadki w rodzinie), albo
- USG wychodzi coś nie tak, testy są złe...

To nie jest program na życzenie. A na skierowaniu lekarz musi napisać z jakiego powodu kieruje, muszą być konkretne wskazania i wykaz nieprawidłowości jakie gin wynalazł badając sam.

Dodam, że to nie są warunki żadnej placówki, tylko wytyczne NFZ. Bez ich spełnienia nie ma refundacji.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14850124]
Dodam, że do amniopunkcji muszą być wyraźne wskazania medyczne, bo ejst to już badanie inwazyjne. Ale wbrew obiegowym plotkom nie jest to badanie w połowie przypadków powodujące poronienie.
[/QUOTE] Skąd takie plotki? Nawet durne portale sieciowe mówią o max 3%ach.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Taaadaaaam....oto mój wieczorny brzuchol

O mamo Niezły...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14850637]A słuchajcie, któraś orientuje się, w którym miesiącu najczęściej dowiadujemy się o płci?[/QUOTE]
Po 20tym tyg, jeśli łaskawca się odwróci jak trzeba.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez kitty241

Ja swojego wzięłam na pierwsze usg i kazałam wejść..On nieświadomy, że to usg dowcipne, wszedł do gabinetu bez krępacji..Jak sie okazało co i jak to go zatkało ale siedział i gapił się, wydwało mi się, że w monitor...był zachwycony ale jak wyszliśmy to się zaczęło-powiedział,ze w pierwszej chwili nie wiedział kogo pierwszego lać- mnie, że tak bez wstydu gatki zdjęłam i pokazałam co tam mam czy lekarza, że grzebał tu i tam...mówił że wydawało mu się iż lekarz wymachuje sondą na wszystkie strony, jakby badał jaskinię a nie "malutką"...a le suma sumarum-wszystko skończyło się dobrze bo Dzidzi serducho biło i to było ważniejsze

To on myślał, że u dentysty jesteście?

[cate_]

Witam
to do 20 tygodnia mam czekać z zakupami. Nie wytrzymam tyle, już dzisiaj miałam wielką ochotę coś na allegro zamówić.

A co do USG to od którego tygodnia robią takie po brzuszku??

[kropka75]

Napisane przez cate_

Witam
to do 20 tygodnia mam czekać z zakupami. Nie wytrzymam tyle, już dzisiaj miałam wielką ochotę coś na allegro zamówić.

A co do USG to od którego tygodnia robią takie po brzuszku??

A kto Ty jesteś?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Dzwoniłaś tam? Powiedzieli Ci o warunkach?

W programie badań prenatalnych mogą brać udział kobiety, które:
- mają ponad 35 lat, albo
- urodziły już dziecko z wadami genetycznymi, albo
- same mają takie wady lub też ojciec dziecka, albo
- jest ryzyko urodzenia dziecka z wadami (np. występują przypadki w rodzinie), albo
- USG wychodzi coś nie tak, testy są złe...

To nie jest program na życzenie. A na skierowaniu lekarz musi napisać z jakiego powodu kieruje, muszą być konkretne wskazania i wykaz nieprawidłowości jakie gin wynalazł badając sam.

Dodam, że to nie są warunki żadnej placówki, tylko wytyczne NFZ. Bez ich spełnienia nie ma refundacji.

Skąd takie plotki? Nawet durne portale sieciowe mówią o max 3%ach.

Kropko, owszem, dzwoniłam, i takie informacje uzyskałam. Idę we wtorek, napiszę więcej. Być może jest tak, jak w mojej przychodni - że mają kasę na badania, ale chętnych brak. U nas tak było ze spirometrią, i brali jak leci, bez względu na wiek (chociaż teoretycznie od 40 roku życia było podane).

A plotki -Kropko, mam wrażenie, że atakujesz Doskonale wiesz, jakie idiotyzmy potrafią kobiety mówić - choćby to o toxo Plotka obiegowa o amniopunkcji jest właśnie taka, że jest to niebezpieczne i powoduje poronienia - nikt nie wspomina, że ryzyko jest minimalne.

Napisane przez cate_

Witam
to do 20 tygodnia mam czekać z zakupami. Nie wytrzymam tyle, już dzisiaj miałam wielką ochotę coś na allegro zamówić.

A co do USG to od którego tygodnia robią takie po brzuszku??

A broni ci ktoś kupować rzeczy neutralne? Tu chyba każda z nas tak robi. A co do brzusznego usg, to różnie. Ja jestem w 11 i mam jeszcze mieć dowcipne, ale tu dziewczyny już pisały o zewnętrznym.

[luthien79]

Napisane przez kropka75

A kto Ty jesteś?

Kropka, dobra jesteś, nic nie umknie Twojej uwadze. Ja nic nie pisiam, bo czekam aż się baterie do myszki naładują, a ta laptopowa mnie do szewskiej pasji doprowadza Dodam tylko, że skończyłam z pomidorami, bo zgaga gigant co rano, łeeeeeee.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14852663]Kropko, owszem, dzwoniłam, i takie informacje uzyskałam. Idę we wtorek, napiszę więcej. Być może jest tak, jak w mojej przychodni - że mają kasę na badania, ale chętnych brak. U nas tak było ze spirometrią, i brali jak leci, bez względu na wiek (chociaż teoretycznie od 40 roku życia było podane). [/QUOTE]
To ciekawe, bo ja też dzwoniłam i pytali o to wszystko... Dzwoniłam do Feminy i do Genomu w Rudzie Śl.
A kasa na to nie jest przychodni, tylko NFZ. Przychodnia ją dostaje po wykonanym badaniu, nie przed.

Chyba, że jacyś lekarze się tam doktoryzują i szukają materiału. Albo mają jakieś układy w Funduszu i preparują skierowania, żeby odpowiadały wymaganiom, bo nie widzę innej opcji.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14852663]
A plotki -Kropko, mam wrażenie, że atakujesz Doskonale wiesz, jakie idiotyzmy potrafią kobiety mówić - choćby to o toxo Plotka obiegowa o amniopunkcji jest właśnie taka, że jest to niebezpieczne i powoduje poronienia - nikt nie wspomina, że ryzyko jest minimalne.
[/QUOTE]
No, na wrażenia to ja nic nie poradzę. Od dawna nie tłumaczę, że nie jestem wielbłądem, więc przejdę do rzeczy...

Owszem, że niebezpieczne to czytam. Przeszukałam dziesiątki stron w poszukiwaniu wiadomości o amnio, bo ciekawiło mnie jak często kobiety robią i gdzie robią jeśli już. I nigdzie nie natknęłam się na teorię o połowie szans na poronienie.

Wszędzie czytam, że ryzyko jest minimalne właśnie. Wszystkie (nie medyczne, nie fachowe) źródła do jakich dotarłam, bez wyjątku, mówią o 1%, czasem o 2-3%.

Więc pytam skąd te plotki. Po prostu.

[cate_]

Napisane przez kropka75

A kto Ty jesteś?

Jestem Kasia i jestem tutaj dopiero od kilku dni.
Jest to moja pierwsza ciąża wiec się nie dziwcie, że się stresuje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropko.. Nie napisałam, że czytałam w Internecie. Nigdzie. Napisałam to, co słyszałam - od kobiet różnych. Również z racji zawodu od matek dzieci niepełnosprawnych. Wiele amnio nie robiło, bo - to taaaakie niebezpieczne, tyle poronień

A co do badań - dzwoniłam w poniedziałek, rozmawiałam - o nic nie pytali.


Kasiu, dla wielu z nas to pierwsza ciąża, ale miło wiedzieć, z kim się rozmawia

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14852996]Kropko.. Nie napisałam, że czytałam w Internecie. Nigdzie. Napisałam to, co słyszałam - od kobiet różnych. Również z racji zawodu od matek dzieci niepełnosprawnych. Wiele amnio nie robiło, bo - to taaaakie niebezpieczne, tyle poronień

A co do badań - dzwoniłam w poniedziałek, rozmawiałam - o nic nie pytali.
[/QUOTE]
To ile było tych kobiet, że się z tego wzięła ta plotka i padły takie ogólne podsumowania na temat poglądów kobiet generalnie, w kwestii amnio?

Życzę powodzenia w takim razie. Spytaj proszę jak to jest z tymi warunkami programu, bo mnie ciekawość zeżre.

[problemind]

Napisane przez kropka75

Zwykłe USG nie robi takich pomiarów, jest za słabe, to nie taki sprzęt.

To jakie usg robie taki pomiar?Prenatalne?
Mierzenie przeziernosci czy sprawdzenie czy jest kosc nosowa-tez wazny wskaznik w diagnostyce ZD-wyglada tak samo jak np. mierzenie dlugosci zarodka.

Poza tym dodanie do usg przymiotnika 'prenatalne' sprawia, ze takie usg kosztuje majatek. Niepojete dla mnie.

[kropka75]

Napisane przez problemind

To jakie usg robie taki pomiar?Prenatalne?
Mierzenie przeziernosci czy sprawdzenie czy jest kosc nosowa-tez wazny wskaznik w diagnostyce ZD-wyglada tak samo jak np. mierzenie dlugosci zarodka.

Poza tym dodanie do usg przymiotnika 'prenatalne' sprawia, ze takie usg kosztuje majatek. Niepojete dla mnie.

Wygląda tak samo, tylko tę kość trzeba jeszcze na tym USG dokładnie zobaczyć, gdzie się zaczyna, gdzie kończy i ten kark zmierzyć.

Zarodek jest większy od kości nosowej i od fałdu na karku. A jego wymiar nie jest tak ważny co do mm.

To nie o nazwę sprzętu chodzi, tylko o jego klasę.

Kosztuje dwa, trzy razy tyle co zwykłe. To jeszcze nie majątek. Ale należy pamiętać, że ten sprzęt też kosztuje. Jakby to były grosze, każdy gin by miał i robiłby całość badań - sam miód w końcu.

[problemind]

http://esentia.pl/Eucerin_do_skory_w...jny_p37569.htm
brzuch smaruje tym, wcześniej uzywalam Fissan, niestety w pierwszej ciąży rozstepy wyszły, co najgorsze na 2 tyg. przed porodem ale byłam wkurzona. Uważam, ze czasem nawet smarowanie się super mazidlami może nie pomoc- dużo zależy od genów. Ale nie zaszkodzi na pewno.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez kropka75

Wygląda tak samo, tylko tę kość trzeba jeszcze na tym USG dokładnie zobaczyć, gdzie się zaczyna, gdzie kończy i ten kark zmierzyć.

Zarodek jest większy od kości nosowej i od fałdu na karku. A jego wymiar nie jest tak ważny co do mm.

To nie o nazwę sprzętu chodzi, tylko o jego klasę.



Kosztuje dwa, trzy razy tyle co zwykłe. To jeszcze nie majątek. Ale należy pamiętać, że ten sprzęt też kosztuje. Jakby to były grosze, każdy gin by miał i robiłby całość badań - sam miód w końcu.

Sama napisalas, ze na zwyklym usg sie nie robi, dlatego spytalam sie na jakim? A to badanie sie robi na standardowym sprzecie, jaki jest w kazdym gabinecie(prawie)

I dlatego od super sprzętu wazniejsze są umiejętności lekarza, bo co z tego ze będzie miał sprzęt klasy kosmicznej, jak nie będzie wiedział jak zmierzyć przeziernosc. A wielkość zarodka ma znaczenie, na tej podstawie można stwierdzić czy ciąża się rozwija prawidłowo. Lekarz mierzy przeziernosc w wymiarze 2D, tak jak wszystkie inne pomiary zarodka, wiec nie musi miec USG z bajerami typu 3D czy 4D.

Ja za to USG prenatalne nie płace, ide normalnie na wizyte w 12 tc i tam lekarz robi pomiar.

[kropka75]

Napisane przez problemind

dlatego od super sprzętu wazniejsze są umiejętności lekarza, bo co z tego ze będzie miał kosmiczny sprzęt jak nie będzie wiedział jak
zmierzyć przeziermosc. A wielkość zarodka ma znaczenie, na tej podstawie można stwierdzić czy ciąża się rozwija prawidłowo. Lekarz mierzy przeziermosc w wymiarze 2D, tak jak wszystkie inne pomiary zarodka, wiec nie musiiec nawet USG bez bajerow typu 3D czy 4D.

Ja za to USG prenatalne nie płace.

Jeśli nie wie jak zmierzyć, to chyba nie mierzy, prawda?

Nie płać, nie ma obowiązku przecież.

Przy wielkości zarodka, który ma 13 tyg. kilka mm nic nie znaczy.
Badanie kości czy karku znaczy sporo i taka różnica może kogoś kwalifikować do amniopunkcji.

[problemind]

Napisane przez kropka75

Jeśli nie wie jak zmierzyć, to chyba nie mierzy, prawda?

Nie płać, nie ma obowiązku przecież.

Przy wielkości zarodka, który ma 13 tyg. kilka mm nic nie znaczy.
Badanie kości czy karku znaczy sporo i taka różnica może kogoś kwalifikować do amniopunkcji.

Dlatego ważne są umiejętności lekarza, nie sprzęt.

Własnie, nie muszę płacić

[aa2]

widzę że dyskusja tu wrze, więc chciałam tylko tak skromniutko dodać że jeżeli chodzi o płeć dziecka to pare moich kolerzanek robiło usg 4d plus badania prenatalne miedzi 12 a 14 tygodniem i znają już płeć dziecka, dodam że dodatkowo to potwierdzam bo jak nic widac to na filmach i zdjęciach z usg, i nawet taki laik jak ja czy moje kolezanki umiemy rozpoznać płeć

[kropka75]

Napisane przez problemind

Dlatego ważne są umiejętności lekarza, nie sprzęt.

A co Ci dadzą umiejętności bez sprzętu? Oczami wymierzy?

Niech sobie każdy mierzy gdzie chce, nawet bez sprzętu i bez lekarza, mnie to lotto, powiem szczerze. Ja mam świetnego gina, ale na jego USG taki pomiar nie jest możliwy, demonstrował mi o co chodzi, co musiałby widzieć, czego nie widzi itd. Polecił inną placówkę, jedną z najlepszych na Śląsku i tam też idę. Będą i specjaliści i dobry sprzęt.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

A tak wracając na ziemię...

Za szybko mi czas leci. Wczoraj wieczorem zorientowałam się, że dziś już czwartek, a ja miałam zrobić badania na poniedziałkową wizytę.
Muszę jutro rano wyskoczyć, bo w ogóle nie zrobię. A ginek chce morfologię i siury.

A mówiłam Wam jak mądrze zrobiłam siku do kubeczka w sobotę?
Wydumałam sobie, że zrobię bad. w sobotę rano. Wstałam o 5ej, razem z mężem bo szedł do pracy, poszłam do kibelka i siuram... Obudziłam się już po skończonym zabiegu... Kubek obok, a ja siuram do kanalizacji...

[problemind]

Napisane przez kropka75

A co Ci dadzą umiejętności bez sprzętu? Oczami wymierzy?

Niech sobie każdy mierzy gdzie chce, nawet bez sprzętu i bez lekarza, mnie to lotto, powiem szczerze. Ja mam świetnego gina, ale na jego USG taki pomiar nie jest możliwy, demonstrował mi o co chodzi, co musiałby widzieć, czego nie widzi itd. Polecił inną placówkę, jedną z najlepszych na Śląsku i tam też idę. Będą i specjaliści i dobry sprzęt.

A co lekarzowi po super sprzecie jak nie bedzie widzial co mierzy?)(i tak mozemy bez konca)

Nie twierdze, ze lekarzowi do tego badania jest potrzebna tylko linijka i olowek, musi miec sprzet, musi widziec, wiedziec co mierzy. Poza tym czasami lekarze tez sie myla na takich pomiarach- u mnie w pierwszej ciazy wyszla przeziernosc 2,5mm, wiec prawie chodzilam po scianach, ten wynik sprawdzilam na dwoch innych usg, wyszly juz w normie.

Poza tym dla oceny NT jest potrzebny pomiar CRL.

Chodzi mi o to, ze powiedzialas, ze tego nie rob sie na zwyklym sprzecie, wiec moze dziewczyny dla ktorych jest to pierwsza ciaza i te wszystkie badania sa jak kosmos, pojda do lekarza i spytaja sie-a jakie ma pan/i usg, lekarz powie, no jakie, zwykle) wtedy byc moze laska zrezygnuje z badania i pojdzie w miasto szukac kosmicznego usg

Z rzeczy przyziemnych, mialam koszmar, wyszlam z domu i nie potrafilam do niego wrocic naokolo pelno podobnych budynkow.

[kropka75]

Napisane przez problemind

A co lekarzowi po super sprzecie jak nie bedzie widzial co mierzy?)(i tak mozemy bez konca)

Tylko że ja nikomu nie kazałam iść do konowała, który nie wie co mierzy.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez problemind

Chodzi mi o to, ze powiedzialas, ze tego nie rob sie na zwyklym sprzecie, wiec moze dziewczyny dla ktorych jest to pierwsza ciaza i te wszystkie badania sa jak kosmos, pojda do lekarza i spytaja sie-a jakie ma pan/i usg, lekarz powie, no jakie, zwykle) wtedy byc moze laska zrezygnuje z badania i pojdzie w miasto szukac kosmicznego usg

Po 1 nie robi się na zwykłym, przeciętnym, takim jakie ma większość gabinetów. Bo to sprzęt wyższej klasy. Inny.

Po 2 jak pacjenta nie jest kumata, to nie pyta lekarza jakie ma USG, bo się figę na tym zna, tylko pyta go o badania prenatalne.

A jak nie jest kumata, to sorki, ale to już nie mój problem. I na pewno nie będę się zastanawiać po nocach co może taka niekumata dziewczyna zrobić, o co spyta gina i czego będzie szukać po mieście...

W dobie internetu nie czuję się upoważniona do robienia wykładów na każdy poruszany temat i nie będę przepisywać encyklopedii ilekroć coś napiszę. Mnie też wolno napisać skrótowo. Nikt mi nie płaci za instrukcje na wizażu, a wierz mi... każdego dnia mam co najmniej kilka pw z pytaniami na temat hormonów, posiewów, interpretacji wyników itd. itd.
Mam dość tłumaczenia, dlaczego coś wyjaśniłam tak czy siak, albo dlaczego nie wyjaśniłam. Nie jestem tu zatrudniona.

Też jestem zwykłą użytkowniczką tego forum, jak Wy.

Napisane przez problemind

Poza tym dla oceny NT jest potrzebny pomiar CRL.

Swoją drogą, ciekawe która laska, dla której te wszystkie badania to kosmos, zrozumiała co tu napisałaś...

[Marta1122]

uu widze że tu dziś na ostro...lepiej się nie udzielać

[dafreen]

napisała tak pięknie i mnie wywaliło....

to jeszcze raz
Kropuś, buty z cyklu Clara Bernson, czy coś podobnego bo pudło wywaliłam... skóra raczej ekologiczna, ale fajna bo mięciutka, nie świecąca tylko z takimi matowymi przecierkami, nie przecieka już już wypróbowałam na kałużach... w środku misio co dla mnie ważne bo mi strasznie marzną stopy zawsze

co do dyskusji o usg... moim zdaniem potrzebne są spełnione oba warunki... na najlepszym sprzęcie przeciętny gin nic nie zobaczy, tak jak i na standardowym najlepszy specjalista nie oceni parametrów tak jak powinien...

po to właśnie do diagnostyki sa rózne rodzaje usg, żeby można było zrobić odpowiednie badania, a lekarz musi się dokształcić i mieć odpowiednie kwalifikacje, żeby na takim sprzęcie pracować...

u mnie jeszcze dwa lata temu mój gin tych badań nie robił, bo nie miał odpowiedniego sprzętu... w tej chwili ma nowy sprzęt, ja już w 6 tygodniu widziałam dokładnie wszystko nawet serduszko mimo, że jestem laikiem, a ostatnio mogłam prawie paluszki Okruchowi policzyć... wszystko wyrażnie widać, bo lekarz wyświetla cały obraz z aparatu na dużej plaźmie podwieszonej pod sufitem tak żeby rodzice mogli wszystko dokłądnie zobaczyś i nie dostać pokrętu szyi...
dodatkowo mój gin ma kilkanaście certyfikatów do wglądu i poczytaniu, m.in. o diagnostyce prenatalnej, diagnostyce kardiologicznej płodu itd... dlatego ja badania robię u niego, kosztuje mnie to 200 zł

a ja dziś i jutro prację sobie w domku ale mi dobrze, jeszcze w piżamce siedzę

[Mania09]

Ja się udzielać nie chcę bo bez sensu idzie na noże a powinniśmy się wspierać...przede wszystkim wsparcia i pomocy potrzebują dziewczyna które pierwszy raz w życiu dowiedziały się o ciąży i są tak samo wystraszone jak ja. Po to to forum jest

Byłam wczoraj na pierwszej wizycie u gina według daty ostatniej miesiączki obliczył,że to 6tc i określił mi wstępnie termin na 18 czerwca Niestety przez tyłozgięcie nie mógł nic zobaczyć więc zabrał mnie na usg dowcipne gdzie po wielkości (tak mi się wydaje) pęcherzyka, który mierzył 0.94 cm jestem w tygodniu 5tym. Dał mi litanię badań i następną wizytę mam za trzy tygodnie i wtedy określimy termin usg genetycznegoZabrałam mojego Tż ze sobą ale przesiedział cały ten czas w poczekalni bo nie było co oglądać,biedny zorientawał się jaką kulinkę będzie miał niedługo w domu.:hah aha:
Na razie wiedzą teściowie z racji tego że mieszkamy razem...dziś pora na moich staruszków

[kropka75]

Napisane przez dafreen

to jeszcze raz
Kropuś, buty z cyklu Clara Bernson, czy coś podobnego bo pudło wywaliłam... skóra raczej ekologiczna, ale fajna bo mięciutka, nie świecąca tylko z takimi matowymi przecierkami, nie przecieka już już wypróbowałam na kałużach... w środku misio co dla mnie ważne bo mi strasznie marzną stopy zawsze

Znam firmę, widziałam parę razy.
Trochę się jej boję, ze względu na oddychalność materiału. Moim stópkom często jest zimno i zwykle są wilgotne. Warunki niezbędne im do życia to Antidral i skóra.
Ale przy okazji zajrzę i obadam naocznie, jeśli będą... Kto wie.

Ale Ci fajnie. Też chcę do domu...

Napisane przez Mania09

Ja się udzielać nie chcę bo bez sensu idzie na noże a powinniśmy się wspierać...przede wszystkim wsparcia i pomocy potrzebują dziewczyna które pierwszy raz w życiu dowiedziały się o ciąży i są tak samo wystraszone jak ja.

No rewelacja. Tylko wyobraź sobie, że ja też jestem w ciąży pierwszy raz w życiu.

Ale jak widać mnie nie trzeba wsparcia. Ja jestem od wyjaśniania wszystkiego wszystkim i to jeszcze takim językiem i w takich słowach, jakich czytelnik sobie życzy... I jeszcze muszę się domyślić co czytający z tego zrozumie, co z tym zrobi i zawczasu skorygować...

EOT.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Marta1122

uu widze że tu dziś na ostro...lepiej się nie udzielać

Ja już powiedziałam co miałam do powiedzenia. Zresztą znikam na dziś od kompa, na zdrowie mi wyjdzie...
Można się udzielać...

[Marta1122]

ehh ktoś tu ma zły dzień..a w ciąży nie można się denerwować!!!

[kasiaaX]

Napisane przez kropka75

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

A tak wracając na ziemię...

Za szybko mi czas leci. Wczoraj wieczorem zorientowałam się, że dziś już czwartek, a ja miałam zrobić badania na poniedziałkową wizytę.
Muszę jutro rano wyskoczyć, bo w ogóle nie zrobię. A ginek chce morfologię i siury.

A mówiłam Wam jak mądrze zrobiłam siku do kubeczka w sobotę?
Wydumałam sobie, że zrobię bad. w sobotę rano. Wstałam o 5ej, razem z mężem bo szedł do pracy, poszłam do kibelka i siuram... Obudziłam się już po skończonym zabiegu... Kubek obok, a ja siuram do kanalizacji...

Ja miałam tak samo we wtorek, zabrałam kubeczek ze sobą do łazienki, posatwiłam na pralce, po czym skapnęłam sie ,że zapomniałam zrobic do kubeczka...kolejne podejście dziś...siku juz robiłam, ale.....mądra Kasia zapomniała, ze na badania krwi trzeba na czczo i zjadła kanapusie na sniadanko mówie no nic, to chociaż pojade do szpitala zapytac co i jak , więc teraz musze czekać 3 godz. az sie jedzonko strawi i koło 11.00 wyskocze na te badania...normalnie jak dziecko jestem...taka rozkojarzona...

[problemind]

O jakich nozach mowicie? Normalna, kulturalna, bez wyzywania sie, wymiana pogladow. Jak w zyciu.

To chyba nie jest zabronione? Jesli bylo za 'ostro' dla niektorych, to przepraszam


NT- ang. nuchual translucency czyli przeziernosc karkowa,
CRL-dlugosc ciemieniowo-siedzeniowa,
To sa skroty uzywane przy badaniach usg.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

dla przelamania lodow i ...nozy)
wczoraj zrobilam pyszne ciasto, http://www.rondelek.pl/ciasto-czekol...nigelli-lawson

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Taaadaaaam....oto mój wieczorny brzuchol

ile Ty tego spaghetti zjadłaś?
a tak na poważnie, brzusio okazały, mnie tak samo wieczorami wywala.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14850637]A słuchajcie, któraś orientuje się, w którym miesiącu najczęściej dowiadujemy się o płci?[/QUOTE]
moja znajoma- mamusia chłopca, - dowiedziała ię już w 12 tc, ale taki standard to na drugim usg genetycznym, czyli w okolicy 20 tc. Ja dowiedziałam się, że mój pierwszy dzidek to syn, na początku marca, to był 18 tc.

Napisane przez bydgoszczanka

Jestem w 10 tc ( rano wygląda to lepiej ) hihi

własnie też miałam spytać który to już tc, a tu już odpowiedź jest.
Dziewczyny uzupełnijcie dane na liscie!!!

Napisane przez cate_

Jestem Kasia i jestem tutaj dopiero od kilku dni.
Jest to moja pierwsza ciąża wiec się nie dziwcie, że się stresuje

no to powiedz coś więcej o sobie, podaj dane do listy na pierwszej stronie. no i witaj.

coś mnie bierze, z nosa się lej, migdały bolą, ach, jak nie urok to...

ale mdłości (nie zapeszając ) poszły sobie.