Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
Hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka Zosia. Poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? Pozdrawiamy,

A my GRATULUJEMY!!!

Napisane przez Siala_Bala

Ja sama wykorzystam macierzyński 20tyg+2 dodatkowe na wniosek, na wychowawczy chyba nie pójdę bo jest bezpłatny... a pensja tżta nie wystarczy na pewno na utrzymanie.. nie wiem czy się załapię na płatny bo nie wiem jak i od kiedy są zliczane zarobki... ale jak ja mam minimalną krajową i mąż też to po zsumowaniu przekroczy te 500parę złotych na osobę :/
Bo to się chyba zlicza wstecz.. nie, że jak jestem na wychowawczym to tylko pensja męża jest dzielona - wtedy byśmy się załapali... tylko moje wcześniejsze zarobki na macierzyńskim się też wliczają..
No więc jak nie mam szans na wych. płatny to pójdę do pracodawcy żeby mnie zwolnił i pójdę na zasiłek dla bezrobotnych.. zawsze to te pół roku jakiejkolwiek kasy.

jak jest z urlopami i innymi dniami wolnymi nie mam pojęcia...
ale jeśli o kasę chodzi, to się orientuę troszkę.
Więc do rodzinnego i wychowawczego brane sa pod uwage Twoje i TŻ-ta zarobki z 2009 roku, trzeba je zsumować i podzielić na 3.
Być może się załapiecie, jeśli np. w ubiegłym roku nie pracowałaś cały czas tylko kilka miesięcy.

Napisane przez annLee

a po co wątek zamykać-ja myślę,że Siala nawet sama spokojnie dobije do tych 4000 postów

[Darianna25]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20289054]wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka zosia. poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? pozdrawiamy,

[/quote]

gratuluje serdecznie

[Siala_Bala]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20289054]wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
Hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka Zosia. Poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? Pozdrawiamy,

A my GRATULUJEMY!!!


jak jest z urlopami i innymi dniami wolnymi nie mam pojęcia...
ale jeśli o kasę chodzi, to się orientuę troszkę.
Więc do rodzinnego i wychowawczego brane sa pod uwage Twoje i TŻ-ta zarobki z 2009 roku, trzeba je zsumować i podzielić na 3.
Być może się załapiecie, jeśli np. w ubiegłym roku nie pracowałaś cały czas tylko kilka miesięcy.
[/QUOTE]
kasiax - Gratulacje klask i:

Lea - co do tego sumowania zarobków to słyszałam, że bierze się pod uwagę zeznanie podatkowe za rok ubiegły ale swoje dochody się oznacza jako utracone.. wtedy z samej pensji męża po podziale nie wychodzi nijak powyżej 500zł.
I on i ja mieliśmy umowę o prace a na niej najniższe krajowe - i cały rok przepracowany.

[Edzia400]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20289054]wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
Hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka Zosia. Poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? Pozdrawiamy,

A my GRATULUJEMY!!!


[/QUOTE]

kl aski: klaski:

[margo80]

Kasiax - gratuluję
Zosiu, witaj na świecie!

[iza240]

kasia x i gringo gratulacje

[klekotka10]

Ehh jeszcze ja zostałam 2w1. 4 dni po terminie. Jutro do szpitala więc się okaże co ze mną będzie A dzis sie tragicznie czuje, chyba zjadłam coś nieświeżego.

Oczywiście gratuluje wszystkim mamom!! Też bym chciała miec juz maluszka przy sobie

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20289054]wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
Hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka Zosia. Poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? Pozdrawiamy,
[/QUOTE]

Super, gratuluję

[margo80]

Napisane przez klekotka10

Ehh jeszcze ja zostałam 2w1. 4 dni po terminie. Jutro do szpitala więc się okaże co ze mną będzie A dzis sie tragicznie czuje, chyba zjadłam coś nieświeżego.

Oczywiście gratuluje wszystkim mamom!! Też bym chciała miec juz maluszka przy sobie

2 dni przed tym, gdy u mnie się zaczęło, czułam się, jakbym się czymś zatruła - mdliło mnie okropnie. więc myślę, że u Ciebie już blisko do rozwiązania

[klekotka10]

Napisane przez margo80

2 dni przed tym, gdy u mnie się zaczęło, czułam się, jakbym się czymś zatruła - mdliło mnie okropnie. więc myślę, że u Ciebie już blisko do rozwiązania

Och jak bym chciała, żeby sie zaczęło

[Silpe]

Witajcie kobietki
wielkie dzieki za kciukasy i pozdrowienia
od wczoraj ja i Gabrysia jestesmy w domku , jest dobrze choc dalej chyba do mnie nie dotarło że mam dzieciątko i jestem mamą
Mała jest niesamowitym ssakiem jeszcze nie widziałam żeby takie malenstwo jadło z taką zapalczywością kożysc z tego taka że pózniej przesypia z zegarkiem na reku pełne 3 godziny ,jest bardzo spokojnym dzieckiem wiec dnie mam dla siebie . W nocy jest w zasadzie podobnie choc dzis dała nam popalic i zastanawiam sie czy to nie była kolka
Na razie ucze sie jej obsługi ale całkiem niezle mi idzie , może byc tylko lepiej
Troche jestem jeszcze zdezorientowana i kompletnie nie wiem jak komponowac swoje pożywienie żeby jej nie zaszkodzic
Myśle że pomału jakoś to ogarne . wielką pomocą był i jest dla mnie mój mąż , spisuje sie na medal , naprawde mnie zaskakuje - jak i zaskoczył na przyjściu ze szpitala - obiadek , kwiaty , balony w pokoju małej i transparent z wyznaniem

Samego porodu nie bede teraz opisywac , może pózniej - wspomne tylko że trwał 5 godzin od pierszych mocniejszyc skurczy i był naprawde cieżki , niespodziewałam sie tego - dałam rade ale było to dla ,mnie bardzo trałmatyczne przeżycie

a tu fotka mojej pociechy

[ona1981]

Cześć kobietki. Wpadałam się pochwalić. 18.06 przyszedł na świat Szymonek 3200, 53cm. W środku nocy odeszły mi wody i zaczęły się lekkie skurcze, ostatecznie jednak urodziłam przez cc. Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale ostatnio miałam koszmarne dni, 1,5 dnia po tym jak wyszłam ze szpitala poszedł nam wężyk w łazience i zalało nam całe mieszkanie. Mamy cały dom do remontu, musiałam się z dziećmi i z mężem przeprowadzić do rodziców. Od wtorku mamy remont, zrywanie paneli, istny cyrk :/

Silpe ale słodki uśmieszek

[margo80]

Silpe, ona - cudne te Wasze maluszki

[Darianna25]

Witam,

Napisane przez Silpe

Witajcie kobietki
wielkie dzieki za kciukasy i pozdrowienia
od wczoraj ja i Gabrysia jestesmy w domku , jest dobrze choc dalej chyba do mnie nie dotarło że mam dzieciątko i jestem mamą
Mała jest niesamowitym ssakiem jeszcze nie widziałam żeby takie malenstwo jadło z taką zapalczywością kożysc z tego taka że pózniej przesypia z zegarkiem na reku pełne 3 godziny ,jest bardzo spokojnym dzieckiem wiec dnie mam dla siebie . W nocy jest w zasadzie podobnie choc dzis dała nam popalic i zastanawiam sie czy to nie była kolka
Na razie ucze sie jej obsługi ale całkiem niezle mi idzie , może byc tylko lepiej
Troche jestem jeszcze zdezorientowana i kompletnie nie wiem jak komponowac swoje pożywienie żeby jej nie zaszkodzic
Myśle że pomału jakoś to ogarne . wielką pomocą był i jest dla mnie mój mąż , spisuje sie na medal , naprawde mnie zaskakuje - jak i zaskoczył na przyjściu ze szpitala - obiadek , kwiaty , balony w pokoju małej i transparent z wyznaniem

Samego porodu nie bede teraz opisywac , może pózniej - wspomne tylko że trwał 5 godzin od pierszych mocniejszyc skurczy i był naprawde cieżki , niespodziewałam sie tego - dałam rade ale było to dla ,mnie bardzo trałmatyczne przeżycie

a tu fotka mojej pociechy

Napisane przez ona1981

Cześć kobietki. Wpadałam się pochwalić. 18.06 przyszedł na świat Szymonek 3200, 53cm. W środku nocy odeszły mi wody i zaczęły się lekkie skurcze, ostatecznie jednak urodziłam przez cc. Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale ostatnio miałam koszmarne dni, 1,5 dnia po tym jak wyszłam ze szpitala poszedł nam wężyk w łazience i zalało nam całe mieszkanie. Mamy cały dom do remontu, musiałam się z dziećmi i z mężem przeprowadzić do rodziców. Od wtorku mamy remont, zrywanie paneli, istny cyrk :/

Silpe ale słodki uśmieszek

Śliczne te wasze dzieciaczki

[Siala_Bala]

Napisane przez Silpe

a tu fotka mojej pociechy

śliczności i jaki boski uśmiech! nawet nie spodziewałam się, że takie maluszki mogą się już tak pięknie uśmiechać

Napisane przez ona1981

Cześć kobietki. Wpadałam się pochwalić. 18.06 przyszedł na świat Szymonek 3200, 53cm.

przerąbane z tym zalaniem Dobrze, że miałaś gdzie uciec z dzieciaczkami
Super synuś

[ona1981]

Dodaję jeszcze raz fotki, nie wiem czemu wcześniej maniaturki mi się dodały

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Siala_Bala

Lea - co do tego sumowania zarobków to słyszałam, że bierze się pod uwagę zeznanie podatkowe za rok ubiegły ale swoje dochody się oznacza jako utracone.. wtedy z samej pensji męża po podziale nie wychodzi nijak powyżej 500zł.
I on i ja mieliśmy umowę o prace a na niej najniższe krajowe - i cały rok przepracowany.

o tym nie słyszałam...
ja i tak się załapuję na płatny wychowawczy, bo u nas się przez 4 dzieli.

Napisane przez Silpe

a tu fotka mojej pociechy

ona1981,

a ja znów wpadam z kolejną radosną nowina, lista mamuś oczekujących straszliwie się kurczy.
sms od kumkura:
26.06.2010 przyszedł na wiat Adaś, 3700g, 55cm. Poród długi- 20 godzin ciężkiej pracy, ale warto było! Synuś póki co oaza spokoju. Pozdrawiam mamuśki, kumkura.

[Siala_Bala]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20296828]o tym nie słyszałam...
ja i tak się załapuję na płatny wychowawczy, bo u nas się przez 4 dzieli.

sms od kumkura:
26.06.2010 przyszedł na wiat Adaś, 3700g, 55cm. Poród długi- 20 godzin ciężkiej pracy, ale warto było! Synuś póki co oaza spokoju. Pozdrawiam mamuśki, kumkura.
[/QUOTE]
Lea - No to super
Zawsze to ten dodatkowy grosz do przodu

Kumkura Ważne, że już jesteś po Teraz będzie tylko lżej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kasiux, Kumkura - gratuluję serdecznie

Silpe, Ona - jakie te maluszki wasze malutkie

[jamaicaP]

witam mausie a wlasciwie te to juz tylko nieliczne...

na poczatek kasia kumkura ona matko swieta jak ja wam gratuluje i zazdroszcze... macie juz swoje pociechy przy sobie

Napisane przez Siala_Bala

A w poniedziałek w szpitalu co? Kontrola tylko czy odrazu wywoływanie?

kontrola i ktg


ja nadal w ciazy... 2 dni po terminie....

ale uwaga!!
dzis rano poczulam ze robi mi sie mokro...okazalo sie ze dostalam plamienia... moze to byl wlasnie czop.....? maz zarzadzil wyjazd do szpitala, nie chcialam, nie wydawalo mi sie ze to juz ale skoro i tak w poniedzialek mielismy jechac na ktg wiec w sumie wybralismy sie...
niestety... skurczy nie bylo, po zbadaniu polozna stwierdzila ze przede mna jeszcze hohoho... albo i dluzej.. wszystko wysoko i nic sie nie rozwiera.... załamka....
wyszlismy ja zawiedziona maz z lzejszym sercem i podniecony bo pierwszy raz slyszal jak maluszkowi serduszko bije
i tyle. jestem w domu na kolejne ktg mam sie zglosic we wtorek...
nie spodziewam sie zeby sie cos wiecej wydarzylo niz do tej pory, chociaz martwi mnie ze ciagle boli mnie podbrzusze czasami bardzo o jezu wlasnie teraz mnie napierdziela.... i nadal plamię..

ja chce juz urodzic a tam nic..
boje sie ze skonczy sie to wszystko dlugim bolesnym wywolywaniem a w rezultacie cc...
szczerze... juz mi wszystko jedno chyba...

[Darianna25]

Napisane przez ona1981

Dodaję jeszcze raz fotki, nie wiem czemu wcześniej maniaturki mi się dodały

Teraz widze jaki on podobny do mojej Oli.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20296828]
sms od kumkura:
26.06.2010 przyszedł na wiat Adaś, 3700g, 55cm. Poród długi- 20 godzin ciężkiej pracy, ale warto było! Synuś póki co oaza spokoju. Pozdrawiam mamuśki, kumkura.
[/QUOTE]

GRATULUJE SERDECZNIE.

za wytrwałosc

Tak sie zastanawiam czy nie zmienic imienia Aleksandry na Karolina.

[jamaicaP]

darianna rozkoszna mała..... cukeireczek

[Siala_Bala]

Jamaica - coś się jednak ruszyło
Wiele przypadków było, że niby nic, że hohoho do porodu a tu nagle ciach pach, rozwarcie, parcie i gotowe
A nuż się rozkręci po tym plamieniu

Darianna - zapytaj malutkiej jakie imię bardziej jej się podoba może da jakieś znaki.

Mnie kolejny dzień pobolewa okresowo... skurczy jakichś nie czuję tylko tak ze dwa razy dziennie od kilku dni mnie pobolewa jakiś czas i przestaje i już nie wiem czy to te skurcze jakieś i tak wyglądają czy co to się tam dzieje.

[jamaicaP]

siala mam nadzieje ze cos sie rozkręci bo juz zmeczona jestem tym czekaniem

takie bóle tez miewalam w ostatnich tygodniach, gin powiedzial ze to macica sie przygotowuje, na ktg te bóle sie nie zapisywaly...

[bydgoszczanka]

Napisane przez Silpe

a tu fotka mojej pociechy

Jaki świetny uśmiech

Napisane przez ona1981

Cześć kobietki. Wpadałam się pochwalić. 18.06 przyszedł na świat Szymonek 3200, 53cm.

Gratuluję

Fajny szkrab

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20296828]

a ja znów wpadam z kolejną radosną nowina, lista mamuś oczekujących straszliwie się kurczy.
sms od kumkura:
26.06.2010 przyszedł na wiat Adaś, 3700g, 55cm. Poród długi- 20 godzin ciężkiej pracy, ale warto było! Synuś póki co oaza spokoju. Pozdrawiam mamuśki, kumkura.
[/QUOTE]

Gratuluję

Napisane przez Darianna25

Tak sie zastanawiam czy nie zmienic imienia Aleksandry na Karolina.

Zrób 2 karteczki z imionami i niech mała sama sobie wybierze

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Darianna25

Tak sie zastanawiam czy nie zmienic imienia Aleksandry na Karolina.

wszystko jedno, oba imiona fajne, a mała

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20289054]wpadam z radosnymi nowinami.
sms od kasiax:
Hey, dzis o 11:45 przyszło na świat nasze 3600 g i 57cm szczęścia, samej miłości, czyli córeczka Zosia. Poród sn ,sam ruszający i indukowany po kilku godzinach zakończony cc. Zostały jakieś mamy czerwcowe czy byłam ostatnia? Pozdrawiamy,

A my GRATULUJEMY!!!



[/QUOTE]


Gratulacje

Napisane przez Silpe

Samego porodu nie bede teraz opisywac , może pózniej - wspomne tylko że trwał 5 godzin od pierszych mocniejszyc skurczy i był naprawde cieżki , niespodziewałam sie tego - dałam rade ale było to dla ,mnie bardzo trałmatyczne przeżycie

a tu fotka mojej pociechy

Piękniutka kruszynka

Napisane przez ona1981

Cześć kobietki. Wpadałam się pochwalić. 18.06 przyszedł na świat Szymonek 3200, 53cm. W środku nocy odeszły mi wody i zaczęły się lekkie skurcze, ostatecznie jednak urodziłam przez cc. Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale ostatnio miałam koszmarne dni, 1,5 dnia po tym jak wyszłam ze szpitala poszedł nam wężyk w łazience i zalało nam całe mieszkanie. Mamy cały dom do remontu, musiałam się z dziećmi i z mężem przeprowadzić do rodziców. Od wtorku mamy remont, zrywanie paneli, istny cyrk :/

Silpe ale słodki uśmieszek

Napisane przez ona1981

Dodaję jeszcze raz fotki, nie wiem czemu wcześniej maniaturki mi się dodały

Gratulacje
Szymonek sliczny
i zdjęcia jak zwykle cudne

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;20296828]o tym nie słyszałam...
ja i tak się załapuję na płatny wychowawczy, bo u nas się przez 4 dzieli.




ona1981,

a ja znów wpadam z kolejną radosną nowina, lista mamuś oczekujących straszliwie się kurczy.
sms od kumkura:
26.06.2010 przyszedł na wiat Adaś, 3700g, 55cm. Poród długi- 20 godzin ciężkiej pracy, ale warto było! Synuś póki co oaza spokoju. Pozdrawiam mamuśki, kumkura.
[/QUOTE]

Gratulacjie

Napisane przez Darianna25

Tak sie zastanawiam czy nie zmienic imienia Aleksandry na Karolina.

Karolina piękne imię

[Darianna25]

Zostaje już Aleksandra.
Mimo, że nie mamy jeszcze aktu urodzenia to w ksiażeczce ma już Aleksandra.

Slipe jeśli dobrze kojarze to mieszkałaś w Niemczech?
Jeśli tak to mam pytanko; jaki tani hotel przy trasie A2 możesz polecić.Może jakiś niemiecki cos podobnego do Holiday Inn.Musimy sie zatrzymac na noc w drodze do pl gdzieś koło Magdeburga a Potsdamem.

[bandziorka007]

Kochane, od narodzin mojego Skarba Mikołajka minąl juz ponad miesiąc ale jakos tak zeszło ze nie miałam czasu sie nim pochwalić

Mój Syneczek przyszedł na świat 24maja o godz. 3:05 ważył 2900g i mierzył 54cm Urodziłam naturalnie, o 2:30 nad ranem odeszły mi wody a o 3:05 tuliłam w ramionach Synusia... ledwo zdążylismy do szpitala bo urodziłabym w samochodzie Lekarz prowadzacy ciaze uprzedzal mnie ze porod bede miec szybi ale nie sadziłam ze az tak
Pierwsza fotka 2 godziny po porodzie a druga z wczoraj

[klekotka10]

No dziewczyny, wyjeżdżam zaraz do szpitala, miałam sie zgłosić na 10, trzymajcie kciuki
(dopiero zaczynam się bać ) hehe.
Pozdrawiam