Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[cholernarejestracja]

Napisane przez gwiazdeczka172

Babo wstrętna i co się cieszysz
Też się czaje na te kopytka

Kopyta są pyszne tylko jak będziesz robiła dokładnie te co ja, to dodaj mniej papryki, a więcej chili

[gwiazdeczka172]

Napisane przez cholernarejestracja

Kopyta są pyszne tylko jak będziesz robiła dokładnie te co ja, to dodaj mniej papryki, a więcej chili

A generalnie to po ugotowaniu mogłabym je podsmażyć?
U mnie w domu jakoś sie tak przyjęło i wszystkim bardziej smakuje jak są przysmażone na patelni. Takie ugotowane też zjem, ale wolę z patelki. Myślisz, że stracą wtedy na smaku czy coś?

Jutro robię calzone

[Parvanti]

Napisane przez evelineau

pokaz zdj?
witajcie, a ja ostatnio zalatana , i musze znowu luteinke kupic na oczka
milego dnia

Wyślę Ci zaraz na PW Tylko się nie śmiej z mojego swetra, chodzę w nim po domu

[cholernarejestracja]

Napisane przez gwiazdeczka172

A generalnie to po ugotowaniu mogłabym je podsmażyć?
U mnie w domu jakoś sie tak przyjęło i wszystkim bardziej smakuje jak są przysmażone na patelni. Takie ugotowane też zjem, ale wolę z patelki. Myślisz, że stracą wtedy na smaku czy coś?

Jutro robię calzone

Niee, raczej tylko zyskają ja uwielbiam podsmażane pierogi. Na pewno podsmażone będą pycha

[gwiazdeczka172]

Napisane przez cholernarejestracja

Niee, raczej tylko zyskają ja uwielbiam podsmażane pierogi. Na pewno podsmażone będą pycha

Oooooo to dobrze
Jak miło, że jest ktoś kto tez lubi podsmażone pierogi zazwyczaj wszyscy mi się dziwia

[cholernarejestracja]

Napisane przez gwiazdeczka172

Oooooo to dobrze
Jak miło, że jest ktoś kto tez lubi podsmażone pierogi zazwyczaj wszyscy mi się dziwia

Cooo? U nas specjalnie się gotuje więcej, żeby następnego dnia móc podsmażyć ale zazwyczaj jemy gotowane, z wody, tylko podsmażamy jak zostaną. Raczej nikomu się nie chce najpierw gotować, później smażyć

[Cocaine essence]

Napisane przez Honey_Girl

Pokaż pokaż !

Jutro wam pokaże jak będę gotowa

[gwiazdeczka172]

Napisane przez cholernarejestracja

Cooo? U nas specjalnie się gotuje więcej, żeby następnego dnia móc podsmażyć ale zazwyczaj jemy gotowane, z wody, tylko podsmażamy jak zostaną. Raczej nikomu się nie chce najpierw gotować, później smażyć

Hehe no tak, ja to sobie raczej od razu podsmażam, czekam tylko aż ociekną z wody

[nafiyqa]

Par, ja tez chce zdjecie!!!

Hoppi, no wlasnie obecnosc instruktora niesie jakas nadzieje...
Dobra, juz nie zrzedze - co ma byc, to bedzie, musze sie ogarnac z tym moim strachem

[Parvanti]

nafi a gdzie Twoje, też miałaś się pokazać!

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Cześć dziewczyny

Ja się przygotowuję do sesji poprawkowej..

Dzisiaj mama mnie pogoniła do roboty, a o 8 rano myła sobie okna
Ma kobieta zdrowie

Poza tym jakoś źle się dzisiaj czuję, żołądek mnie boli.

A wczorajszy wieczór udany.. piłam pyszne drinki a szczególnie pyszna była pina colada

mam zel z durexa o smaku pina colady i tez jest pyszny

Napisane przez gwiazdeczka172

A generalnie to po ugotowaniu mogłabym je podsmażyć?
U mnie w domu jakoś sie tak przyjęło i wszystkim bardziej smakuje jak są przysmażone na patelni. Takie ugotowane też zjem, ale wolę z patelki. Myślisz, że stracą wtedy na smaku czy coś?

Jutro robię calzone

tez bardzo lubie podsmazone
witam wszystkich

[PurBlanka]

Hej wszystkim
Wczoraj kupiłam bloker Znalazłam w jednej z aptek..Od dziś się będę męczyć z nim
Ja dziś sprzątam a później odpoczywam
Od rana siedzę z holterem przypiętym do klatki piersiowej, wczoraj się źle poczułam no i rodzice po znajomości załatwili mi dziś to badziewie. Cała jestem w kablach owinięta i muszę się do jutra bratać z nim
Miłego dnia wszystkim

[nafiyqa]

Par, pokaze pokaze, jak wroce do Gdanska

[paprif]

Napisane przez cholernarejestracja

Cooo? U nas specjalnie się gotuje więcej, żeby następnego dnia móc podsmażyć ale zazwyczaj jemy gotowane, z wody, tylko podsmażamy jak zostaną. Raczej nikomu się nie chce najpierw gotować, później smażyć

Ja nie lubię podsmażanych .... wolę takie od razu ugotowane ale... nigdy ruskich nie jadłam ze śmietaną, a Tż tak robi. Patrzyłam na niego krzywo trochę :P...do czasu, teraz sama tak zajadam Pychota

[Myszunia19]

hej
wy tam cos o kopytkach - ja nawet nie wiem jak to wyglada. nigdy nie jadlam.
poza tym laski zajrzyjcie prosze do klubu

[hoppipolla]

też chcę obejrzeć Wasze fryzurki!

ja za jakieś 2 tygodnie planuje trochę wycieniować, mam już do stanika i dzielnie zapuszczam dalej.

[PorannaMgla]

Napisane przez paprif

Ja nie lubię podsmażanych .... wolę takie od razu ugotowane ale... nigdy ruskich nie jadłam ze śmietaną, a Tż tak robi. Patrzyłam na niego krzywo trochę :P...do czasu, teraz sama tak zajadam Pychota

A ja wolę podsmażane, ale często takich nie jadam, ale ze śmietaną nigdy nie mogę sobie odmówić

Dziś będę testować tego blokera, mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę, bo dosyć długo go szukałam, kosztował tylko 5,99

[nafiyqa]

Oj, co to za cisza?

Ja dzis pol dnia walczylam z komputerem. Jutro wieczorem wracam juz do Gdanska, spadam zaraz na pozegnalne piwo z kolegami

[hoppipolla]

wróciłam od TŻta i piszę do Was z nowego komputera, nareszcie!

[Myszunia19]

hej dziewczyny
ja u Tza dzis zamowilismy wreszcie laptopa:P

[Parvanti]

Ale jestem zła. Ja choruję, TŻ choruje, mam wrażenie, że go wieki nie widziałam. Jutro muszę jechać po wpis to go przy okazji odwiedzę chyba.

[Janis_]

A ja mam walentynkowego doła...

[PurBlanka]

Napisane przez Janis_

A ja mam walentynkowego doła...

Ja też Idę do kumpeli z winem, ona za wiele się nie napije bo ma w brzuszku maleństwo, więc będzie znosić moje doły

[evelineau]

a mi sie rozwiazal szew na dziasle bede musiala to jakos wyciagnac
Par odbijecie sobie to jak wyzdrowiejecie
janis, pur

[Parvanti]

Napisane przez evelineau

a mi sie rozwiazal szew na dziasle bede musiala to jakos wyciagnac
Par odbijecie sobie to jak wyzdrowiejecie
janis, pur

A to nie musisz iść z tym do lekarza? Przydałoby się skontrolować

Nadrobimy, ale teraz ja mam tyyyle wolnego i akurat musimy chorować. Swojego nowego planu jeszcze nie znam, za to TŻ ma świetny-poniedziałki i piątki wolne. Jestem zazdrosna, też taki chcę

Dziewczyny głowy do góry Podobno najważniejsze to być samej ze sobą szczęśliwą, z okazji walentynek więc zachęcam do zrobienia czegoś miłego dla siebie. Ja spędzam ten dzień sama i bardzo dobrze się z tym czuję

[evelineau]

Napisane przez Parvanti

A to nie musisz iść z tym do lekarza? Przydałoby się skontrolować

Nadrobimy, ale teraz ja mam tyyyle wolnego i akurat musimy chorować. Swojego nowego planu jeszcze nie znam, za to TŻ ma świetny-poniedziałki i piątki wolne. Jestem zazdrosna, też taki chcę

Dziewczyny głowy do góry Podobno najważniejsze to być samej ze sobą szczęśliwą, z okazji walentynek więc zachęcam do zrobienia czegoś miłego dla siebie. Ja spędzam ten dzień sama i bardzo dobrze się z tym czuję

jestem zapisana dopiero na 22
wyciaglam go teraz bo sam prawie wyszedl jak sie rozwiazal mam jeszcze jeden ogolnie one juz sie dawno poluzowaly(od jedzenia) i nie trzymaly
no niestety czasem tak bywa
ja narazie tez sama spedzam bo maz pracuje

[zielone_oko]

Napisane przez Parvanti

A to nie musisz iść z tym do lekarza? Przydałoby się skontrolować

Nadrobimy, ale teraz ja mam tyyyle wolnego i akurat musimy chorować. Swojego nowego planu jeszcze nie znam, za to TŻ ma świetny-poniedziałki i piątki wolne. Jestem zazdrosna, też taki chcę

Dziewczyny głowy do góry Podobno najważniejsze to być samej ze sobą szczęśliwą, z okazji walentynek więc zachęcam do zrobienia czegoś miłego dla siebie. Ja spędzam ten dzień sama i bardzo dobrze się z tym czuję

Też jestem zazdrosna.. Ja mam najgorszy plan odkąd studiuje No kto to widział, żeby 4razy w tygodniu kończyć zajęcia albo o 18 albo o 19:30 i to od rana ?

Dziewczynki nie smutajcie się, Walentynki to beznadziejne święto

[hoppipolla]

dziewczyny, nie smucimy się!

ja nie obchodzę Walentynek i z TŻtem ustaliliśmy, że się w to nie bawimy.
a ten 'okropniak' mnie zaskoczył i przyszedł z kwiatami, czekoladkami i własnoręcznie zrobioną walentynką ze słodkim wierszykiem. aż się wzruszyłam. i strasznie mi głupio, że ja mu nic nie dałam.

ja czekam na mój plan i .. aż się boję. chociaż w poprzednim semestrze miałam okropny, więc już nic mnie nie zdziwi.

[Honey_Girl]

Cześć dziewczyny.

Nie mam na nic czasu, przez tą sesję.. nic innego nie robię tylko kuję.

Ja się też pochwalę, że plan mam wspaniały. Poniedziałki mam co drugi tydzień, piątki chyba też, a tak to raz do 20 a w resztę dni max 17-18

[Cocaine essence]

U mnie mimo walentynek jakaś napięta atmosfera była cały dzień.
Za to studniówka się udała, mimo jednego incydentu, ale nie chce pisać tak na widoku, bo taka akcja to jedna na cała imprezę, więc trochę przypał