wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez behindblueeyes

Hej, hej
Można się przyłączyć?
Zasugerowałam się tytułem wątku i chciałam się z Wami dzielić moimi pomysłami na pierścionek ale wertując wcześniejsze strony widzę,że tu wiele ciekawych dyskusji, niekoniecznie o pierścionkach
Cześć z Was jest już nawet po ślubie z tego co zdążyłam się zorientować

Witaj!

Napisane przez emi_lka

Też nie znałam określenia "parka"

Ja znałam, ale co z tego, skoro nadal nie wiem, o co chodzi

Napisane przez behindblueeyes

hej

Nawiążę trochę do tematu i zapytam Was czy pokazywałyście swoim TŻtom jaki pierścionek chciałybyście dostać czy była to dla Was niespodzianka?

Tak, ja pokazywałam kilka pierścionków.

Napisane przez mademoiselle betti

Ja raczej te szminki to w zaciszu domowym testuje, boje się do ludzi wyjść

Do Ciebie rzeczywiście pasują mi kolory o ile pamietam jeszcze ze zdjęć z nk jak jeszcze miałam w ogóle to pewnie przez te 2-3lata juz pozapominalam jak wygladacie

Ja uwielbiam wyraziste szminki/błyszczyki I zauważyłam, że faceci zwracają na mnie większą uwagę, gdy mam np. czerwone usta

W miarę aktualne foty niektórych z nas są w klubie

Napisane przez behindblueeyes

O kurczę..faktycznie tytuł mnie troszkę zmylił

E tam, ja mogę pogadać o wszystkim. Od filozofii po malowanie paznokci

Sanetko, współczuję nerwowej końcówki.

[mademoiselle betti]

Napisane przez sanetka

Ja mam m. in. tętniaka przegrody serca i nadmierny wysiłek może spowodować jego pęknięcie ( a sn wysiłkiem jest) ale co tam...

Masakra no to jak w Warszawie takie cyrki się odbywają, to co w mniejszych miastach... ehhh to Polska właśnie... Jak ja bym chciała opuścić ten kraj na zawsze

Sanetko trzymam kciuki, mam nadzieję ze wszystko pójdzie po Twej myśli

Napisane przez Debrah

Przecież powinno dobro pacjentki obchodzić...

Taaa, na początku to każdemu lekarzowi chodzi o dobro pacjenta, chcą ludzi ratować, świat zmieniać... A potem wychodzą takie kwiatki widzę to po moich znajomych na różnych etapach "kariery" niestety rzeczywistość bardzo odbiega od serialu"Lekarze"

Napisane przez asiuk

Cześć!



Witaj!

Ja am wyraziste szminki/błyszczyki I zauważyłam, że faceci zwracają na mnie większą uwagę, gdy mam np. czerwone usta

W miarę aktualne foty niektórych z nas są w klubie

E tam, ja mogę pogadać o wszystkim. Od filozofii po malowanie paznokci

Sanetko, współczuję nerwowej końcówki.

W klubie nie zobacze

wczoraj wieczorem testowalam swoje szminki czerwona mnie oczarowała, mam taka czerwień przygaszona sprobuje kiedyś wyjść do ludzi

Faceci


Ja dziś mam dyżur w przychodni od 7... Musiałam o 5.30 wstać chyba tu zwariuje do 12, nikogo nie ma i nie będzie



Dziewczyny znacie/polecicie coś na spierzchniete usta? Nic nie pomaga, od lat używam carmexu a teraz nawet on rady nie daje

[twin--maid]

Betti, spróbuj miodu.

Sanetko, współczuję przeżyć na końcówce ciąży. Mam nadzieję i trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.

U nas od rana pada śnieg. Moje dziecko jest nim oczarowane i pokazało mi, że śnieg jest też w kuli śnieżnej, którą mu pokazywałam codziennie i opowiadałam, że niedługo na dworze też będzie taki śnieg

[Madzialenka12344321]

Cześć

Sanetko współczuję.

Haniu ważne, ze gorączka przeszła.

Twin u nas też śnieg

A ja mam babski weekend z Mają, bo mąz od wczoraj jest na studiach. Będzie dopiero jutro, ale gdzieś o 23.

[hania811]

Madziu to jednak trzydniówka Wczoraj ją wysypało. Zaczęło się od główki, wieczorem miała już całe plecki zsypane.
Także okazało się że temperatura wcale nie musi być bardzo wysoka.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

Madziu to jednak trzydniówka Wczoraj ją wysypało. Zaczęło się od główki, wieczorem miała już całe plecki zsypane.
Także okazało się że temperatura wcale nie musi być bardzo wysoka.

ooo to choć wiesz co to było. A jakie są krostki przy 3 dniówce? Taka kaszka koloru skóry, czy jakies czerwone??

Ja wczoraj przełożyłam Maję do spacerówki. Miałam dośc cyrków - śpi jest super, obudzi się to jest ryk, bo jej się nudzi i nic nie widzi. Teraz spacery są przyjemnością

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo to choć wiesz co to było. A jakie są krostki przy 3 dniówce? Taka kaszka koloru skóry, czy jakies czerwone??

Ja wczoraj przełożyłam Maję do spacerówki. Miałam dośc cyrków - śpi jest super, obudzi się to jest ryk, bo jej się nudzi i nic nie widzi. Teraz spacery są przyjemnością

Takie czerwone plamki. Nie kaszka i nie krostki.

Dobrze że przełożyłaś..w końcu to już duża dziewczyna
Ja moją zainstalowałam w spacerówce jak miała 4 miechy.

[Madzialenka12344321]

Haniu chciałam poczekać do pół roku, ale kurcze szkoda dziecka

Szłaś jakąś listą co kiedy wprowadzać dziecku? Maja na razie jadła marchew, ziemniaka i dynię. Jeszcze jabłko i gluten będe wprowadzała a potem nie wiem. Patrzyłam w necie, to co lista to inne rzeczy proponują.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu chciałam poczekać do pół roku, ale kurcze szkoda dziecka

Szłaś jakąś listą co kiedy wprowadzać dziecku? Maja na razie jadła marchew, ziemniaka i dynię. Jeszcze jabłko i gluten będe wprowadzała a potem nie wiem. Patrzyłam w necie, to co lista to inne rzeczy proponują.

Mam książeczkę o rozszerzaniu diety z bobovity bodajże i czasem tam zerkam. Pilnuję tych podstawowych zasad, czyli pomidor w 7 miesiącu dopiero, połowa żółtka od 7 miesiąca, zupki na wywarze od 8 miesiąca. Z warzywami też uważam..znaczy pora czy groszek wprowadziłam dopiero teraz. Z mlekiem czekam oczywiście do skończenia 2 latek.
Ale np..od 7 miesiąca daję już surowe warzywa..typu ogórek, pomidor. Z owocami np nie uważam w ogóle..gruszkę dałam już w 5 miesiącu.

Jak wiesz ekspozycji na glutem nie zrobiłam. Jakoś od 2 tyg daję po prostu chlebek do pożucia. Nic jej nie jest od tego. Dziś wszamała pół kromki

[Madzialenka12344321]

Haniu też muszę jakąś dobrą listę rozszerzania diety znaleźć. Zobacze na stronie bobovity w takim razie.

A mięsko do zupki (ale nie na wywarze) to po 6 m-ce, prawda?

Pamiętam, że u Ciebie był problem z tym glutenem, Ciekawe jak będzie u nas

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu też muszę jakąś dobrą listę rozszerzania diety znaleźć. Zobacze na stronie bobovity w takim razie.

A mięsko do zupki (ale nie na wywarze) to po 6 m-ce, prawda?

Pamiętam, że u Ciebie był problem z tym glutenem, Ciekawe jak będzie u nas

Wiesz zależy kiedy zaczynasz rozszerzać. Generalnie przez pierwszy miesiąc zupki jarzynowe, później indyk, kurczak, królik, ryby morskie. Po kolejnym miesiącu wołowinę, wieprzowinę.

Generalnie chodzi o to żeby pomału wszystko wprowadzać. Wiadomo że to co dla ciebie jest ciężkostrawne dla dziecka też będzie. Groszek, por, mięsa czerwone nie należą do lekkostrawnych dlatego trzeba je wprowadzać po ok 2 miesiącach od rozpoczęcia rozszerzania diety. To samo alergeny..wiadomo ze nie dasz od razu, ale jak układ pokarmowy będzie już rozwinięty.

[Madzialenka12344321]

Haniu dziękuję za info. No właśnie na razie staram się tak powoli wszystko wprowadzać, nie ma sie co spieszyć.

aaa i jak robiłaś ten gluten to :
- wsypywałaś łyżeczkę do zupki
- robiłaś zupkę + robiłaś kaszkę i to mieszałaś.

Nie wiem czy to jest jakaś różnica

Pediatra mi kazała wprowadzać właśnie w zupce jarzynowej, ale zapomniałam się o to zapytać.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu dziękuję za info. No właśnie na razie staram się tak powoli wszystko wprowadzać, nie ma sie co spieszyć.

aaa i jak robiłaś ten gluten to :
- wsypywałaś łyżeczkę do zupki
- robiłaś zupkę + robiłaś kaszkę i to mieszałaś.

Nie wiem czy to jest jakaś różnica

Pediatra mi kazała wprowadzać właśnie w zupce jarzynowej, ale zapomniałam się o to zapytać.

Gotowanie kaszki oddzielnie jest nielada wyczynem. Weź ugotuj pół łyżeczki kaszki Jak dla mnie to nie da rady tego zrobić tak żeby nie przypalić.

Najłatwiej gotować zupke dodając do niej po prostu pół łyżeczki kaszki. Tudzież całej łyżeczki jak gotujesz na 2 dni.

Ja tak właśnie robiłam..zupka na 2 dni- łyżeczka kaszki do zupki.

[Madzialenka12344321]

aha.. no w sumie tak nawet będzie prościej

A jak gotowałaś na 2 dni, to oliwę dodawałaś od razu, czy przed każdym podaniem? Chyba od razu, potem to wszystko zmiksować i już.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

aha.. no w sumie tak nawet będzie prościej

A jak gotowałaś na 2 dni, to oliwę dodawałaś od razu, czy przed każdym podaniem? Chyba od razu, potem to wszystko zmiksować i już.

Wychodzę z założenia że najlepsza oliwa tłoczona na zimno- a takiej lepiej nie gotować długo , dlatego daję do zupki przed podaniem

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

Wychodzę z założenia że najlepsza oliwa tłoczona na zimno- a takiej lepiej nie gotować długo , dlatego daję do zupki przed podaniem

aha. Dzięki

Ile to się człowiek musi dowiedzieć

A jak ci mija powrót do pracy? Juz troszkę lepiej, czy dalej tak ciężko.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

aha. Dzięki

Ile to się człowiek musi dowiedzieć

A jak ci mija powrót do pracy? Juz troszkę lepiej, czy dalej tak ciężko.

Lepiej. Dobrze że mam te dwa dni w tygodniu kiedy mogę wyjść wcześniej, no i są weekendy. Poza tym w pracy ruch się zrobił więc nie mam czasu myśleć. No i tak ogólnie to mam lepsze samopoczucie pracując..wychodzę do ludzi, realizuję się, zarabiam...jest dobrze Wolę to niż siedzieć w domu

[Madzialenka12344321]

Też sobie to tak tłumaczę, że wyjdę do ludzi i będzie spoko. Poza tym Maja będzie z mężem + czasami z moim rodzicami (ale to na chwilę, jak nam sie godziny pracy nałożą). Gorzej jakbym musiała ją np. do żłobka oddać.

[miskowa]

cześć

Dziewczyny, jak to jest, że jak szukam tanich biletów lotniczych, to nigdy nie mogę nic znaleźć poniżej 250zł? Patrzę z różnych lotnisk i w różnych kierunkach, nawet termin w zasadzie w przybliżeniu tylko określiłam i nic. Tyle się słyszy o tanich biletach, ale za cholerę nie mogę nic znaleźć.
Czy w biurach podróży da się kupić tani bilet czy lepiej samemu szukać?

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

cześć

Dziewczyny, jak to jest, że jak szukam tanich biletów lotniczych, to nigdy nie mogę nic znaleźć poniżej 250zł? Patrzę z różnych lotnisk i w różnych kierunkach, nawet termin w zasadzie w przybliżeniu tylko określiłam i nic. Tyle się słyszy o tanich biletach, ale za cholerę nie mogę nic znaleźć.
Czy w biurach podróży da się kupić tani bilet czy lepiej samemu szukać?

hej, też wielokrotnie miałam z tym problem.

Najlepiej jest wybrać kierunek bez dat, albo daty bardzo szerokie, np. w obrębie roku i po wyszukaniu samemu sobie "przekartkować" kalendarz z odlotami, wtedy zobaczysz, kiedy są tanie (czasem to jest jeden lot w miesiącu)... ale da się znaleźć.
Ja wyszukuję na wizzairze i ryanairze, nie przez wyszukiwarki tanich lotów.

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

hej, też wielokrotnie miałam z tym problem.

Najlepiej jest wybrać kierunek bez dat, albo daty bardzo szerokie, np. w obrębie roku i po wyszukaniu samemu sobie "przekartkować" kalendarz z odlotami, wtedy zobaczysz, kiedy są tanie (czasem to jest jeden lot w miesiącu)... ale da się znaleźć.
Ja wyszukuję na wizzairze i ryanairze, nie przez wyszukiwarki tanich lotów.

tak szukam, ale zauważyłam, że po prostu nie da się zejść poniżej ok. 300zł

Bo niby lot jeden kosztuje niecałe 100, ale oczywiście w ciągu miesiąca po nim nie ma jak wrócić, bo są powroty mega drogie, a potem dochodzą opłaty za wejście na pokład, zajęcie siedzenia, za wystawienie biletu, odprawę itd.
Myślałam, że minęły te czasy, kiedy nie podawali ostatecznej ceny, ale jednak nie, dalej nie wiadomo, ile bilet kosztuje, dopóki go nie zarezerwujesz

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

tak szukam, ale zauważyłam, że po prostu nie da się zejść poniżej ok. 300zł

Bo niby lot jeden kosztuje niecałe 100, ale oczywiście w ciągu miesiąca po nim nie ma jak wrócić, bo są powroty mega drogie, a potem dochodzą opłaty za wejście na pokład, zajęcie siedzenia, za wystawienie biletu, odprawę itd.
Myślałam, że minęły te czasy, kiedy nie podawali ostatecznej ceny, ale jednak nie, dalej nie wiadomo, ile bilet kosztuje, dopóki go nie zarezerwujesz

Chyba zależy gdzie i kiedy, no i czy zabierasz bagaż. Jeśli podręczny tylko, to da się np. zabukować bilety np. do Barcelony w obie strony za 250 zł.

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Chyba zależy gdzie i kiedy, no i czy zabierasz bagaż. Jeśli podręczny tylko, to da się np. zabukować bilety np. do Barcelony w obie strony za 250 zł.

no właśnie to podstawowa cena biletu, przed chwilą chciałam już płacić i doliczyli 280zł za opłatę kartą kredytową i 300zł opłaty transakcyjnej i z 250 zrobiło się dużo więcej

[xzora]

Napisane przez miskowa

cześć

Dziewczyny, jak to jest, że jak szukam tanich biletów lotniczych, to nigdy nie mogę nic znaleźć poniżej 250zł? Patrzę z różnych lotnisk i w różnych kierunkach, nawet termin w zasadzie w przybliżeniu tylko określiłam i nic. Tyle się słyszy o tanich biletach, ale za cholerę nie mogę nic znaleźć.
Czy w biurach podróży da się kupić tani bilet czy lepiej samemu szukać?

Po prostu trzeba trafić na promocję. Podaję namiary na strony, gdzie podają info o promocjach: http://mlecznepodroze.pl/, http://www.fly4free.pl/kategoria/promocja/

A i taki bilet w super okazyjnej cenie nigdy nie będzie uwzględniał obowiązkowych opłat lotniskowych, opłaty administracyjnej (czyli za użycie karty), więc tutaj już masz plus 100zł od ceny podstawowej. Do tego dochodzi opłata za bagaż główny, jeśli chcesz brać (100 - 200zł).

A i ostatnio Wizzair wprowadził "super uproszczenie", kiedyś można było wnieść bezpłatnie na pokład bagaż do 10kg, a teraz bezpłatny jest tylko mały plecak/torebka. Duży bagaż podręczny kosztuje przy płatności w internecie 10 euro. A i trzeba pamiętać o odprawie online, o tym, żeby wydrukować kartę, bo na lotnisku za wszystko pobierane są dodatkowe opłaty.

Jeśli zakup miałby być przez biuro podróży/portal internetowy do sprzedaży biletów lotniczych, to doliczają do ceny biletu ok. 50-60zł. Także jak masz kartę , to lepiej samemu.

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

no właśnie to podstawowa cena biletu, przed chwilą chciałam już płacić i doliczyli 280zł za opłatę kartą kredytową i 300zł opłaty transakcyjnej i z 250 zrobiło się dużo więcej

Ja przeszłam całą procedurę i to cena końcowa była Także zależy od terminu, lotnisk i wybranych opcji.
Mankamentem jest to, że trzeba się dostosować do terminu, a nie dostosować termin do nas.

[miskowa]

dzięki dziewczyny, nie udało mi się nic znaleźć. Musiałabym lecieć na tydzień, a to już trochę za długo

[mademoiselle betti]

Hej

Misku, ja szukam właśnie biletu do Barcelony Paryża Rzymu albo Londynu w tanich liniach i też nic nie moge znaleźć :/
A szukam na marzec/kwiecien i nic... A planowałam z koleżanka jakiś fajny krotki wypad

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Hej

Misku, ja szukam właśnie biletu do Barcelony Paryża Rzymu albo Londynu w tanich liniach i też nic nie moge znaleźć :/
A szukam na marzec/kwiecien i nic... A planowałam z koleżanka jakiś fajny krotki wypad

no właśnie ja też szukam czegoś na krótki wypad z rodziną do Barcelony lub Paryża z kilku różnych lotnisk i w różnym terminie i nic nie znalazłam ciekawego. Znaczy znalazłam w piątek, ale karta była tu, a dziś już nie ma

[asiuk]

Cześć!

Mam nowe buty na nogach Fajne są!

[miskowa]

cześć