Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

[karolla12]

Napisane przez landi0909

No ja mam tylko ból, leżę w wyrku i piszczę z bólu. A jak na złość dziś mój Mati w pracy, moja mama (mieszkamy 2 piętra pod moimi rodzicami) też w pracy, a tata sam po operacji i ledwo chodzi...
A do teściowej też nie mogę się uśmiechnąć żeby przyjechała, bo... ona ma termin na ten dzień co ja tylko ona co chwile ma krwawienia, w końcu ma 44 lata...

Jak będzie cię tak bardzo bolało,to lepiej jedź do szpitala i to skontroluj.Mnie aż tak bardzo nie boli.

A z teściową to niezła sprawa ale fajnie twoje dzidzi będzie miało wujka w tym samym wieku.

[landi0909]

No, moja teściowa ma już trzech synów, liczy teraz na córcię właściwie to uparcie twierdzi, że dzidzia jest po lewej stronie więc będzie córcia. Ale już z własnego doświadczenia wiem, że dzidzia przecież pływa po całej szerokości brzucha no ale niech sobie wierzy w córkę, może akurat jej się uda

[weronika23]

dzieki dziewczynki
ja tez nie mam taryfy ulgowej i tez stos naczyn tz jeszcze w sklepie z plytkami bo zmienimy troszke uklad boooo syrasznie drogo wychodza ale a sie nie moge doczekac mama obiecala nawet mi pomyc okna pozniej pokaze wam firanki dla gabrysi do pokoju bo zrobilam zdjecie komorka
aaa tak to w miare mi przeszlo tylko znow chce mi sie spac moj zabol nie spal od 2-4 wpierwszy raz wzielam juz ja do lozka bo mialam dosc wstawania co sie polozylam to ryk i mama

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

haha to ja tez bede miec corcie bo jak juz raz na jakis czas poczuje to po lewej stronie
aaaa zapomnialam wam powiedziec kolezanka urodzila dzidziusia w 6 miesiacu ciazy nawet kg nie wazyl i wielkosc szkoda mowic przeszedl operacje oczkow i minelo 2,5 miesiaca i maluszek jest z nimi w domu caly i zdrowy

[karolla12]

Napisane przez weronika23

meble beda podobne do tych troszke inne i bez lady
plytki do kuchni i na korytarz
i plytki do lazienki http://www.nowoczesneplytki.pl/pl/sk...ienkowe/capri/

Meble śliczne,płytki też.Ale masz fajnie.Pamiętam jak ja jeździłam po sklepach i wszystko wybierałam I wszystko takie nowiutkie,czyściutkie...a ch...

[emylka86]

Napisane przez weronika23

dzieki dziewczynki
ja tez nie mam taryfy ulgowej i tez stos naczyn tz jeszcze w sklepie z plytkami bo zmienimy troszke uklad boooo syrasznie drogo wychodza ale a sie nie moge doczekac mama obiecala nawet mi pomyc okna pozniej pokaze wam firanki dla gabrysi do pokoju bo zrobilam zdjecie komorka
aaa tak to w miare mi przeszlo tylko znow chce mi sie spac moj zabol nie spal od 2-4 wpierwszy raz wzielam juz ja do lozka bo mialam dosc wstawania co sie polozylam to ryk i mama

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

haha to ja tez bede miec corcie bo jak juz raz na jakis czas poczuje to po lewej stronie
aaaa zapomnialam wam powiedziec kolezanka urodzila dzidziusia w 6 miesiacu ciazy nawet kg nie wazyl i wielkosc szkoda mowic przeszedl operacje oczkow i minelo 2,5 miesiaca i maluszek jest z nimi w domu caly i zdrowy

to się koleżanka pewnie strachu najadła... ja to bym była przerażona taką sytuacją...

[landi0909]

ojej, biedny szkrab... wlasnie ostatnio jak bylam w szpitalu z moim cisnieniem to babka w 6 miesiacu miala poczatek akcji porodowej ale lekarze powstrzymali porod tylko niestety do konca musi lezec w szpitalu... A inna babka o 3 w nocy zaczela krzyczec, okazalo sie ze poroniła leżałyśmy obie na ginekologii więc daleko jej wieźć nie musieli na skrobankę, gabinet był na przeciwko ech jak sie słyszy o takich sytuacjach to az gdzieś w żołądku skręca

[MiciaKicia]

Napisane przez landi0909

ojej, biedny szkrab... wlasnie ostatnio jak bylam w szpitalu z moim cisnieniem to babka w 6 miesiacu miala poczatek akcji porodowej ale lekarze powstrzymali porod tylko niestety do konca musi lezec w szpitalu... A inna babka o 3 w nocy zaczela krzyczec, okazalo sie ze poroniła leżałyśmy obie na ginekologii więc daleko jej wieźć nie musieli na skrobankę, gabinet był na przeciwko ech jak sie słyszy o takich sytuacjach to az gdzieś w żołądku skręca

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez landi0909

No.. my do niej pojechalismy żeby sie pochwalic, mowimy ze 7 tydzien a ona z usmiechem "ja też"... najgorsze jest to ze pochowala dopiero co męża (drugiego) a teraz zaręcza się z sąsiadem (ojcem dziecka)... No ale rodziców się nie wybiera niestety życzę jej jak najlepiej, tylko szkoda że akurat tak się trafiło że razem będziemy szykować się do porodu

łoo matko, nieźle

[Kasia_11_83]

Napisane przez landi0909

No.. my do niej pojechalismy żeby sie pochwalic, mowimy ze 7 tydzien a ona z usmiechem "ja też"... najgorsze jest to ze pochowala dopiero co męża (drugiego) a teraz zaręcza się z sąsiadem (ojcem dziecka)... No ale rodziców się nie wybiera niestety życzę jej jak najlepiej, tylko szkoda że akurat tak się trafiło że razem będziemy szykować się do porodu

Niecodzienna historia, chociaż znam starsze matki. 3 czy4 lata temu koleżanka mojej mamy urodziła synka, a ma teraz chyba 52 lata Dziecko zdrowe, szczęśliwe

Napisane przez weronika23

dzieki dziewczynki
ja tez nie mam taryfy ulgowej i tez stos naczyn tz jeszcze w sklepie z plytkami bo zmienimy troszke uklad boooo syrasznie drogo wychodza ale a sie nie moge doczekac mama obiecala nawet mi pomyc okna pozniej pokaze wam firanki dla gabrysi do pokoju bo zrobilam zdjecie komorka
aaa tak to w miare mi przeszlo tylko znow chce mi sie spac moj zabol nie spal od 2-4 wpierwszy raz wzielam juz ja do lozka bo mialam dosc wstawania co sie polozylam to ryk i mama

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

haha to ja tez bede miec corcie bo jak juz raz na jakis czas poczuje to po lewej stronie
aaaa zapomnialam wam powiedziec kolezanka urodzila dzidziusia w 6 miesiacu ciazy nawet kg nie wazyl i wielkosc szkoda mowic przeszedl operacje oczkow i minelo 2,5 miesiaca i maluszek jest z nimi w domu caly i zdrowy

U mnie w rodzinie też był poród przedwczesny. Kuzynka urodziła w 25 t.c. zupełnie niespodziewanie. termin miała na 8 marca, a urodziła w listopadzie ubiegłego roku.. Maluszek miał 700gram. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, Kubuś zdrowo się rozwija Ale co przeżyli to ich.. Ponad 3 miesiące leżał w szpitalu (do terminu porodu), więc wyobraźcie sobie jakie to uczucie. Oni mieszkają w USA, pewnie mają tam dobrą aparaturę do ratowania takich kruszynek

Ja się wykąpałam, zrobiłam pranie, pozbierałam z suszarek suche i dalej się nudzę Jak wyschną mi włosy to idę na pocztę odebrać kosmetyki i po zakupy. Na obiad robię leczo z brązowym ryżem.

[DeKajka]

Witam sie z rana

Dzisiaj do 21 jestem sama ... wczoraj TŻet miał wolne to dzisiaj musi 13 godzin posiedziec ..

U mnie zawsze w domu rodzinnym w każdą sobotę robiło się mega porządki .. i tak sobie myślę ze chyba dzisiaj zabiorę sie za sprzatanie .. o ile mój leń mi na to pozwoli

[Ma_majka]

Napisane przez landi0909

No.. my do niej pojechalismy żeby sie pochwalic, mowimy ze 7 tydzien a ona z usmiechem "ja też"... najgorsze jest to ze pochowala dopiero co męża (drugiego) a teraz zaręcza się z sąsiadem (ojcem dziecka)... No ale rodziców się nie wybiera niestety życzę jej jak najlepiej, tylko szkoda że akurat tak się trafiło że razem będziemy szykować się do porodu

No, historia jak z filmu

[Kasia_11_83]

Napisane przez DeKajka

Witam sie z rana

Dzisiaj do 21 jestem sama ... wczoraj TŻet miał wolne to dzisiaj musi 13 godzin posiedziec ..

U mnie zawsze w domu rodzinnym w każdą sobotę robiło się mega porządki .. i tak sobie myślę ze chyba dzisiaj zabiorę sie za sprzatanie .. o ile mój leń mi na to pozwoli

Też o tym myślałam, ale w sumie sprzątam codziennie i nawet za bardzo nie mam już co Jakbym bardzo chciała to zawsze się coś znajdzie, ale nie wiem, czy aż tak chcę Moje okna straszą po zimie, ale za to nawet się nie zabieram. Chyba umyję dopiero przed porodem

[Ma_majka]

Napisane przez landi0909

ojej, biedny szkrab... wlasnie ostatnio jak bylam w szpitalu z moim cisnieniem to babka w 6 miesiacu miala poczatek akcji porodowej ale lekarze powstrzymali porod tylko niestety do konca musi lezec w szpitalu... A inna babka o 3 w nocy zaczela krzyczec, okazalo sie ze poroniła leżałyśmy obie na ginekologii więc daleko jej wieźć nie musieli na skrobankę, gabinet był na przeciwko ech jak sie słyszy o takich sytuacjach to az gdzieś w żołądku skręca

Dziewczynki, błagam, nie piszcie o takich sytuacjach
Proszę o same szczęśliwe historie

[Kasia_11_83]

Napisane przez Ma_majka

Dziewczynki, błagam, nie piszcie o takich sytuacjach
Proszę o same szczęśliwe historie

Ok Jestem za

[landi0909]

Ma_majka - ok, ok przepraszam a szczęśliwa historia... moja kuzynka starała się o dziecko 7 lat, w tym czasie 4 razy poroniła, raz w 6 miesiącu urodziła martwą kruszynkę. Wszystko przez chory kręgosłup i szczepionki na uodpornienie które brała w wieku 16 lat. No i pewnego dnia przyszła do mnie z tekstem "będziesz ciocią, dwa testy pozytywne" no i wiadomo, stres straszny. Ale założyli jej krążek i 9 miesięcy przeleżała w łóżku. I ma szczęśliwego, prawie rocznego Oliviera teraz powiedziała, że choćby miała znowu to samo przechodzić, to będzie miała gromadkę dzieci. No i rzeczywiście zaczęła starania z mężem to jest dopiero szczęśliwa historia...
Ona zanim miała Olivierka to miała dwa króliki i psa... I nosiła je na rękach w becikach, bo tak chciała mieć dziecko. Teraz został jej pies, ale że to bokser to nawet by go nie uniosła

[Ma_majka]

Napisane przez landi0909

Ma_majka - ok, ok przepraszam a szczęśliwa historia... moja kuzynka starała się o dziecko 7 lat, w tym czasie 4 razy poroniła, raz w 6 miesiącu urodziła martwą kruszynkę. Wszystko przez chory kręgosłup i szczepionki na uodpornienie które brała w wieku 16 lat. No i pewnego dnia przyszła do mnie z tekstem "będziesz ciocią, dwa testy pozytywne" no i wiadomo, stres straszny. Ale założyli jej krążek i 9 miesięcy przeleżała w łóżku. I ma szczęśliwego, prawie rocznego Oliviera teraz powiedziała, że choćby miała znowu to samo przechodzić, to będzie miała gromadkę dzieci. No i rzeczywiście zaczęła starania z mężem to jest dopiero szczęśliwa historia...
Ona zanim miała Olivierka to miała dwa króliki i psa... I nosiła je na rękach w becikach, bo tak chciała mieć dziecko. Teraz został jej pies, ale że to bokser to nawet by go nie uniosła

To co innego - historia z happy end'em

[Mystiquee]

landi ale masz fajną teściową

Wstałam przed chwilą, poleciałam po truskawki na targ i przy okazji wlazłam do lumpka i zaś kupiłam dwie pary ciuszków dla dziecka
Body z długim rekawem i rampersy z długim rekawem i nogawkami, ale bez stópek wyglądają jak nowe

[happy_eve]

Hej!
Zaraz was poczytam (8 stron od wczoraj ), tylko najpierw opowiem, co mi się wczoraj przydarzyło. Jak jechaliśmy wczoraj do miasta rodzinnego na studia, to mieliśmy stłuczkę :/ Jakiś koleś w nas wjechał na rondzie Lekko, nic się takiego nie stało, ewidentnie jego wina, więc napisał oświadczenie i mam nadzieję, że szybko nam wypłacą kasę (szkody mamy niewielkie, więc nawet tego nie będziemy robić, więc śmiejemy się, że dzidziol dostanie prezent na dzień dziecka, bo kasę na niego przeznaczymy ). Byłam w pasach i leciutko mnie ucisnęło, ale nic nie bolało w momencie stłuczki. Dopiero później chyba stres odchodził i mnie pobolewał brzuch, zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał pojechać na izbę przyjęć sprawdzić, co i jak. To pojechałam, zrobili mi usg, wszystko na szczęście w porządku Posłuchałam sobie serduszka, niestety dzidziola nie obejrzałam, bo ekran był skierowany w stronę lekarzy i mi nie pokazali A wiecie czego nie mogę przeżyć???? Bo oni widzieli płeć!!!!!! Ale mi nie powiedzieli Ale w sumie się nie dziwię - ich zadaniem w szpitalu jest sprawdzić, czy wszystko w porządku, a nie zrobić mi darmowe usg i to jeszcze z powiedzeniem płci Jakby był mój lekarz w szpitalu, to pewnie by mi powiedział Ale akurat na moje nieszczęście jak do niego dzwoniłam, to kończył dyżur...

[landi0909]

Mystiquee - ja bym też musiała się wybrać, ale po coś dla mnie bo mam jedne jedyne spodnie w które wejdę, i to z rozmiaru 40 przeszłam na 46 ciążowy i mam jedne legginsy, ostatnio w lidlu były ciążówki legginsy, no ale coś trzeba jeszcze znaleźć

Dziś chcę sobie zamówić dwie koszulki - http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-z...389438934.html
ja chcę nr 1 i 14

A co do ciuszków dla maleństwa, to mam już całą szafę, dla dziecka brakuje mi tylko wózka wszystko już mam

happy_eve - no my też mieliśmy stłuczkę jakiś tydzień temu. a ja jeszcze z teściową jechałam, więc dwie w ciąży ale niestety, wina była mojego Mateusza, skończyło się mandatem 250zł i 6 punktów... w naszej lagunie odpadła tylko rejestracja z przodu, a babka jechała seicento i ma cały bok wgnieciony. Mi podskoczyło ciśnienie, a mam nadciśnienie więc było groźnie. Wróciłam do domu, położyłam się spać i przeszło

[Mystiquee]

Napisane przez happy_eve

Hej!
Zaraz was poczytam (8 stron od wczoraj ), tylko najpierw opowiem, co mi się przydarzyło. Jak jechaliśmy wczoraj do miasta rodzinnego na studia, to mieliśmy stłuczkę :/ Jakiś koleś w nas wjechał na rondzie Lekko, nic się takiego nie stało, ewidentnie jego wina, więc napisał oświadczenie i mam nadzieję, że szybko nam wypłacą kasę (szkody mamy niewielkie, więc nawet tego nie będziemy robić, więc śmiejemy się, że dzidziol dostanie prezent na dzień dziecka, bo kasę na niego przeznaczymy ). Byłam w pasach i leciutko mnie ucisnęło, ale nic nie bolało w momencie stłuczki. Dopiero później chyba stres odchodził i mnie pobolewał brzuch, zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał pojechać na izbę przyjęć sprawdzić, co i jak. To pojechałam, zrobili mi usg, wszystko na szczęście w porządku Posłuchałam sobie serduszka, niestety dzidziola nie obejrzałam, bo ekran był skierowany w stronę lekarzy i mi nie pokazali A wiecie czego nie mogę przeżyć???? Bo oni widzieli płeć!!!!!! Ale mi nie powiedzieli Ale w sumie się nie dziwię - ich zadaniem w szpitalu jest sprawdzić, czy wszystko w porządku, a nie zrobić mi darmowe usg i to jeszcze z powiedzeniem płci Jakby był mój lekarz w szpitalu, to pewnie by mi powiedział Ale akurat na moje nieszczęście jak do niego dzwoniłam, to kończył dyżur...

Dobrze, że sie Wam nic nie stało

I szkoda, że nie powiedział kto to

[Ma_majka]

Napisane przez Mystiquee

landi ale masz fajną teściową

Wstałam przed chwilą, poleciałam po truskawki na targ i przy okazji wlazłam do lumpka i zaś kupiłam dwie pary ciuszków dla dziecka
Body z długim rekawem i rampersy z długim rekawem i nogawkami, ale bez stópek wyglądają jak nowe

Pochwal się wrzuć foto

[Mystiquee]

Napisane przez landi0909

Mystiquee - ja bym też musiała się wybrać, ale po coś dla mnie bo mam jedne jedyne spodnie w które wejdę, i to z rozmiaru 40 przeszłam na 46 ciążowy i mam jedne legginsy, ostatnio w lidlu były ciążówki legginsy, no ale coś trzeba jeszcze znaleźć

Dziś chcę sobie zamówić dwie koszulki - http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-z...389438934.html
ja chcę nr 1 i 14

A co do ciuszków dla maleństwa, to mam już całą szafę, dla dziecka brakuje mi tylko wózka wszystko już mam

Ale śmieszne te koszulki

A wiesz może, jakie ubranka są najbardziej przydatne dla takiego malucha? Od urodzenia do powiedzmy pół roku? Co trzeba kupic? Jakie ubranka i ile sztuk? Bo ja tak kupuje co mi fajnego w rece wleci

[DeKajka]

Napisane przez landi0909

Mystiquee - ja bym też musiała się wybrać, ale po coś dla mnie bo mam jedne jedyne spodnie w które wejdę, i to z rozmiaru 40 przeszłam na 46 ciążowy i mam jedne legginsy, ostatnio w lidlu były ciążówki legginsy, no ale coś trzeba jeszcze znaleźć

Dziś chcę sobie zamówić dwie koszulki - http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-z...389438934.html
ja chcę nr 1 i 14

A co do ciuszków dla maleństwa, to mam już całą szafę, dla dziecka brakuje mi tylko wózka wszystko już mam

Sliczne te bluzeczki .. tez sobie taka zamowie ale poczekam az brzusio bedzie troszke bardzije widoczny dla otoczenia

Napisane przez happy_eve

Hej!
Zaraz was poczytam (8 stron od wczoraj ), tylko najpierw opowiem, co mi się wczoraj przydarzyło. Jak jechaliśmy wczoraj do miasta rodzinnego na studia, to mieliśmy stłuczkę :/ Jakiś koleś w nas wjechał na rondzie Lekko, nic się takiego nie stało, ewidentnie jego wina, więc napisał oświadczenie i mam nadzieję, że szybko nam wypłacą kasę (szkody mamy niewielkie, więc nawet tego nie będziemy robić, więc śmiejemy się, że dzidziol dostanie prezent na dzień dziecka, bo kasę na niego przeznaczymy ). Byłam w pasach i leciutko mnie ucisnęło, ale nic nie bolało w momencie stłuczki. Dopiero później chyba stres odchodził i mnie pobolewał brzuch, zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał pojechać na izbę przyjęć sprawdzić, co i jak. To pojechałam, zrobili mi usg, wszystko na szczęście w porządku Posłuchałam sobie serduszka, niestety dzidziola nie obejrzałam, bo ekran był skierowany w stronę lekarzy i mi nie pokazali A wiecie czego nie mogę przeżyć???? Bo oni widzieli płeć!!!!!! Ale mi nie powiedzieli Ale w sumie się nie dziwię - ich zadaniem w szpitalu jest sprawdzić, czy wszystko w porządku, a nie zrobić mi darmowe usg i to jeszcze z powiedzeniem płci Jakby był mój lekarz w szpitalu, to pewnie by mi powiedział Ale akurat na moje nieszczęście jak do niego dzwoniłam, to kończył dyżur...

Oj tam .. mógł Ci powiedziec .. korona by mu z głowy nie spadła

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Mystiquee

Ale śmieszne te koszulki

A wiesz może, jakie ubranka są najbardziej przydatne dla takiego malucha? Od urodzenia do powiedzmy pół roku? Co trzeba kupic? Jakie ubranka i ile sztuk? Bo ja tak kupuje co mi fajnego w rece wleci

ja wydrukowalam sobie z internetu wyprawke dla maluszka .. i tym bede sie kierowac . chociaz ubranek mam juz na zaś .. wiec kupuje juz tylko to co mi sie spodoba w danym sklepie

[weronika23]

my tez nic nie kupujemy ostatnio zrobilam segregacje tyle tego jest ze szkoda kasy ale z checia bym pobuszowala jak sie okaze ze chlopczyk to tylko cos tam dokupie i oczywiscie pieluszki tetrowe i posciel a reszta jest

[landi0909]

Mystiquee - wiesz co, ja w sumie wszystkiego mam mnóstwo. I w połowie pewnie dzidzia nie będzie nawet chwili

będziemy rodzić jesienią albo zimą, więc na pewno kilka sztuk body, kilka sztuk śpioszków z długim rękawkiem. Do tego jakieś bluzy czy coś w tym stylu ja mam też baaardzo dużo koszulek i z długim i z krótkim rękawem, do tego jakieś spodenki albo rajtki
i najważniejsza sprawa - czapeczki różne rozmiary, bo przecież nie wiesz jaką dzidzię urodzisz może mieć głowę ogromną, taką jak ja miałam uszy noworodka muszą być zakryte

W sumie, ja bym też kupowała co popadnie. Z każdego rodzaju kilka rzeczy. Coś na pewno się przyda

DeKajka - ja muszę już zamówić, bo jak widać po moim skoku rozmiarowym brzuch spory w nic już nie wchodzę... Najgorzej będzie z sukienką na ślub, za 27 dni TEN dzień, a ja jeszcze nic nie mam

[Mystiquee]

Takie

[MiciaKicia]

Napisane przez happy_eve

Hej!
Zaraz was poczytam (8 stron od wczoraj ), tylko najpierw opowiem, co mi się wczoraj przydarzyło. Jak jechaliśmy wczoraj do miasta rodzinnego na studia, to mieliśmy stłuczkę :/ Jakiś koleś w nas wjechał na rondzie Lekko, nic się takiego nie stało, ewidentnie jego wina, więc napisał oświadczenie i mam nadzieję, że szybko nam wypłacą kasę (szkody mamy niewielkie, więc nawet tego nie będziemy robić, więc śmiejemy się, że dzidziol dostanie prezent na dzień dziecka, bo kasę na niego przeznaczymy ). Byłam w pasach i leciutko mnie ucisnęło, ale nic nie bolało w momencie stłuczki. Dopiero później chyba stres odchodził i mnie pobolewał brzuch, zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał pojechać na izbę przyjęć sprawdzić, co i jak. To pojechałam, zrobili mi usg, wszystko na szczęście w porządku Posłuchałam sobie serduszka, niestety dzidziola nie obejrzałam, bo ekran był skierowany w stronę lekarzy i mi nie pokazali A wiecie czego nie mogę przeżyć???? Bo oni widzieli płeć!!!!!! Ale mi nie powiedzieli Ale w sumie się nie dziwię - ich zadaniem w szpitalu jest sprawdzić, czy wszystko w porządku, a nie zrobić mi darmowe usg i to jeszcze z powiedzeniem płci Jakby był mój lekarz w szpitalu, to pewnie by mi powiedział Ale akurat na moje nieszczęście jak do niego dzwoniłam, to kończył dyżur...

o ja same stłuczki na wizażu. na ślubnym wątku też dobrze, że wyszłaś bez szwanku i dzidzi też..
Szkoda, że lekarz nie powiedział płci :P

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

Takie

sliczności ,, uwielbiam ubranka niemowlęce .. są takie słodkie

[Mystiquee]

DeKajka chyba sobie też wydrukuje spis z neta, wiadomo powywalam niektóre podpunkty, bo uważam, że niektóre są po prostu przesadą.

Zastanawiam sie nad laktatorem, bedziecie kupowac?

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

DeKajka chyba sobie też wydrukuje spis z neta, wiadomo powywalam niektóre podpunkty, bo uważam, że niektóre są po prostu przesadą.

Zastanawiam sie nad laktatorem, bedziecie kupowac?

ja chyba kupie .. mojej siostrze od samego poczatku sie przydal .. mały nie umial ssac i caly czas krwawily jej sutki .. a tak odciagala sobie mleko i karmila swoim ale'' na dystans ''
Nie wiadomo jak bedzie u mnie .. moze tez sie przyda ..