Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

[stokrotka24]

Napisane przez mysia1986

Hej.
Jestem juz w domu, zdycham przez ból barków po laparo. Ten gaz co nadmuchali mi nim brzuch ulatnia sie do góry i zaj.ebiscie boli

Więc tak, mój doktorek mnie przeprosił ale nie mógł rozmawiać bo miał jakiś nagły przypadek. Pomacał tylko brzucha, spytał co czytam - a ja Crossa czytalam i mówie mu, że taki yyy.. bardziej gorący romans
Przysłał do mnie inna lekarkę która mi wszystko wyjaśniła. Wiec tak. Mam endometriozę II stopnia. Miałam kilka ognisk ktore zostały skoagulowane. Wycinki zostały pobrane do badania tych ognisk jak również, jakiś płyn z zatoki Douglasa - on jest najprawdopodobniej po owu.
Pocieszajace jest to, że jajowody drożne, jajniki ok, macica też, a te ogniska endometriozy były w jamie otrzewnej a nie w jajnikach czy jajowodach. To jest duzy plus.
No i wg tej lekarski dziwne, ze w ciąże nie zaszłam skoro wszystko drożne Na co jej mówie, że to może włąsnie ta endometrioza , a ona mówi, że to mało prawdopodobne bo nie ma jej ani w jajnikach, ani w macicy, ani w jajowodach... Lekarka kazałą sie teraz starac odrazu po laparo, o ponoć nawet jezeli jajowody były drożne, to ich 'przepłukanie' daje czasem pozytywne efekty.
Szczerze... czuje niedosyt. Jestem troche zoobojętniała na to wszystko. Dałąm sie pokroić, przedmuchać, kłuć milon razy, brać jakieś zafajdane czopki, lewatywy i co? Dalej czuje się w czarnej dupie!
Jak już bede miała hist-pat. to zapsiuje sie do mojego lekarza.

Sorry, że tyko o sobie ciągle pisze, ale musze to wyrzucić z siebie.
A no i zwolnienie mam tylko d końca tygodnia. Ale tak sobie mysle, ze jak sie będe źle czuła to pojde do internisty i poproszę o jeszcze kilka dni.

kochana ciesz się, ze jest wszytsko w porządku ja zaszłam od razu po drożności, mnie też strasznie bolało to dmuchanie, tylko, ze ja to miałam na żywo, myślałam, ze nie wytrzymam tego. Powiem Ci, że bóle porodowe miałam podobne, tylko mocniejsze ale coś w ten deseń. Proszę tu pozytywnie myśleć i się nastawiać i do roboty się brać

[Bika83]

Mysiu ja po laparo też byłam załamana. Oczekiwałam, że znajdą przyczynę, "naprawią" i będzie spokój. A jak powiedzili, że wsyzstko jest ok, to ja od razu zaczęłam szukać innej drogi "pomocy", bo ciągle szukałam przyczyny niepowodzeń, no a też w pierwszym cyklu po laparo zaszłam
Trzymam żeby w Twoim przypadku też tak było

[kaska87]

Mysiu bądź dzielna, do dzieła

Madzia straszne

Ana ja polecam mure

[Madzialenka12344321]

Myszko trzymam kciuki kochana

[metkaa]

czesc

mysiu i ja trzymam kciuki zeby teraz sie udalo, szkoda ze lekarz i lekarka tak "luzacko" do tego podeszli, dla nich to moze norma a jako pacjent pewnie tez oczekiwalabym ze ktos bardziej ze mna porozmawia, zwolnienie pewnie jeszcze bym wziela zeby i psychicznie troszke dojsc do siebie, sciskam Cie

[zaaaabcia]

Hej!

Widze na watku pustki pewnie swietujecie

magda - kurcze dobrze ze maz szybko zareagowal ... takie sytuacje sa mega stresujace.

Robisz swoje urodziny razem z Majka?

metka - wspolczuje alergii u Szymka

blonde - brawa dla Seby za pochwaly!

butter - przykro mi ze musialasc odwolac swoja impreze urodzinowa , ale moze uda Ci sie zaprosic wszystkich na nasteony weekend?

mysia - ciesze sie ze juz jestes po wszystkim napewno wszystko teraz bedzie dobrze I zaniedlugo pochwalisz sie nam II kreseczkami



My wczoraj bylismy na urodzinach u Majki Dominik caly dzien chodzil po domu i spiewal "STO LAT " oczywiscie jak zajechalismy na impreze i zobaczyl wszystkich ludzi to sie we mnie wtulil i nie bylo spiewania Dopiero jak wychodzilismy to zaspiewal.Za to dal Majeczce rozyczke No slodko wygladali!

Dzisiaj u nas rano padalo wiec maz nie poszedl do pracy wlasnie maluje nasza sypialnie a pozniej ma malowac u malej. Tak , tak w koncu wybrala kolor!

[Madzialenka12344321]

Cześć

Zabcia jaki kolor wybraliście? u nas Maja też w takich sytuacjach jest mega wstydziakiem, chyba takie wiek Tak, robimy razem, ale dopiero 1 czerwca, bo niestety i 18 i 24 maja oboje mamy zjazdy.

Byliśmy wczoraj na placu zabaw we 3, taka śliczna pogoda była. I wiecie jak siedzieliśmy z piaskownicy i tak sobie z Mają rozmawialiśmy to byli rodzice, którzy się pytali ile ona ma lat, że tak ślicznie mówi, odmienia poprawnie gramatycznie praktycznie za każdym razem.
A dziś idziemy sobie obok mojej szkoły. I nagle Maja " ooo tu mama uci dzieci". Więc jej mówię, że tak, tu uczę dzieci. I nagle Maja tak sama do siebie" mama uci dzieci, pani uci teź" Teściowa się ostatnio śmiała, że trzeba się przy niej pilnować, bo wszystko mi potem przekazuje. np. Maja miała alergię na koty. W święta po kotach i psie nic jej nie było. W tamtym tygodniu była sama u teściowej, bo ja byłam na studiach. Rano Maja się budzi i mówi do mnie "nosiłam kotka" ja się zdziwiłam i mówię jakiego kotka a ona "bobe" (Boba to kot siostry męża) więc się jej pytam a co robiłą wtedy ciocia? a ona "lobiła zdjecia". Zadzwoniłam do teściowej i fakt, za chwilę dostałam zdjęcie na potwierdzenie

[zaaaabcia]

magda kolor taki jak chciałam ciepły odcień brzoskwini Jak Paweł wymaluje to Wam wrzuce fotkę.

Chyba faktycznie taki wiek teraz maja bo Dominik sie zrobił bardzo wstydliwy. Jak go ktos zaczepi to od razu sie we mnie tuli albo chowa buzke raczkami i myśli ze go nie widac

Fajnie ze razem robicie u nas tez za rok beda poczworne urodziny. W tym roku Dominikowi robi 7 czerwca bo sie boje ze mnie wcześniej weźmie

O to czyli jak Maja juz nie ma tej alergi na sierść?

[Madzialenka12344321]

Zabcia wrzuć koniecznie. A sypialnię na jaką malujecie? Wiesz, pokarmowa jej już dawno minęła ale miała na sierść właśnie. Choć chyba ona też minęła. W święta tak się z psem bawiła, że nawet go tuliła, jeździła na nim i wszystko było super. A tydzień temu nosiła kota i tuliła go i też nic a nic jej nie wyskoczyło a tak to pod wieczór już by była wysypana. W sobotę znowu idziemy do teściowej na obiad, wiec jak znowu nic jej nie będzie to znak, że jej to minęło. Aż ciężko mi uwierzyć

[metkaa]

czesc

Madzia super,

zaaaabcia tez jestem ciekawa efektu

[ButterBear]

Cześć.

Żabciu, jestem ciekawa efektu pokoju dla Olivii pokażesz, prawda?
Ja dziś oglądałam łóżeczka, ale nic mi się nie podoba wszystkie są jakieś udziwnione...

Co do imprezy, to może uda się za 2 tyg., za tydzień mam zajęcia.

Madziu, super, że Mai przeszło uczulenie!
Czytałam gdzieś kiedyś, że dzieci, które wychowują się ze zwierzętami mają silniejszy układ immunologiczny

Mysiu, rozumiem, że jesteś zawiedziona, że niczego się właściwie nie dowiedziałaś. Ale może teraz się uda...faktycznie wiele dziewczyn zaszło zaraz po zabiegu

Ale chciałam się pochwalić!! Skończyłam pisać pracę mgr

[zaaaabcia]

Hej!

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia wrzuć koniecznie. A sypialnię na jaką malujecie? Wiesz, pokarmowa jej już dawno minęła ale miała na sierść właśnie. Choć chyba ona też minęła. W święta tak się z psem bawiła, że nawet go tuliła, jeździła na nim i wszystko było super. A tydzień temu nosiła kota i tuliła go i też nic a nic jej nie wyskoczyło a tak to pod wieczór już by była wysypana. W sobotę znowu idziemy do teściowej na obiad, wiec jak znowu nic jej nie będzie to znak, że jej to minęło. Aż ciężko mi uwierzyć

Sypianie wymalowalismy na taki kolor - http://st.houzz.com/simgs/5021aa0a0f...and-glazes.jpg . Jak juz zmienie wszystko w pokoju to wrzuce fotke.

To super! Taka alergia to duzy klopot zwlaszcza jak ktos w rodzinie ma zwierzeta. No albo jak byscie chcieli kiedys sami kupic.

Napisane przez ButterBear

Cześć.

Żabciu, jestem ciekawa efektu pokoju dla Olivii pokażesz, prawda?
Ja dziś oglądałam łóżeczka, ale nic mi się nie podoba wszystkie są jakieś udziwnione...


Ale chciałam się pochwalić!! Skończyłam pisać pracę mgr

Pokaze , pokaze mam tylko nadzieje ze do porodu sie wyrobimy Jak narazie szukam pomysly na drzewko ktore mysle sama robic wiec zobaczymy co z tego wyjdzie ...

Hmm w ikea chyba maja takie proste lozeczka. A jaki kolor chcesz? My sie chyba zdecydujemy na to -http://www.toysrus.com/product/index...earchURL=false

Brawa za prace!

metka - wizje mam ale co z tego wyjdzie to sie okaze



Do nas dzisiaj przylatuje moja chrzestno matka z Polski. ( tzn zatrzyma sie u rodzicow ) Mama zostaje wieczorem z Dominikiem a ja z Pawelem jedziemy na lotnisko ... Dom lsni , Pysio ma drzemke wiec mam chwile dla siebie

Aaaa dzisiaj o 15:30 mam wizyte

[blonde_hair]

Mysia mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie

Zaabcia
Udanego malowania. Pokaz Nam potem pokoje

Madzia, Butter

Madzia super

Dostałam wczoraj list, ze Seba dostał sie do szkoły pierwszego wyboru i drugi list z certyfikatem, ze zdałam ustny egzamin z angSame dobre wiescii jeszcze wyplate dostalam

Dzis kupilam sobie spodnie i buty (buty swietne, ale nie na ta pore roku), ale przecenione z 30f na 7 i takich poszukiwalam do codziennego chodzeniaSzkoda ze nie na teraz a na jesien, ale sobie poczekaja

Robilismy dzis domowa pizze i jestem pełna
I mam wolny weekend az do poniedziałku

[zaaaabcia]

blonde super!

Myślicie ze dzisiaj już mogę spać u nas w sypialni? Czy farba jeszcze jest zbyt świeża?

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

blonde super!

Myślicie ze dzisiaj już mogę spać u nas w sypialni? Czy farba jeszcze jest zbyt świeża?

Jak nie musisz to nie spij

[zaaaabcia]

blonde dzisiaj spalam w goscinnym ale te łóżko takie nie wygodne :/ Paweł niby dolal jakiś zapach i w sumie nie czuć tak farby. No nic przeżyje jeszcze jedna noc

A jak bilety kupiłas?

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

blonde dzisiaj spalam w goscinnym ale te łóżko takie nie wygodne :/ Paweł niby dolal jakiś zapach i w sumie nie czuć tak farby. No nic przeżyje jeszcze jedna noc

A jak bilety kupiłas?

no ja bym jednak przemeczyła sie jeszcze ta jedna noc

nie nie kupiłam i jeszcze troszke poczekam

[metkaa]

czesc

Butter brawa

zaaaabcia bardzo fajne łozeczko,

Napisane przez blonde_hair

Dostałam wczoraj list, ze Seba dostał sie do szkoły pierwszego wyboru i drugi list z certyfikatem, ze zdałam ustny egzamin z angSame dobre wiescii jeszcze wyplate dostalam

super,

[mysia1986]

Hej.
Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia

Wczoraj byliśmy na weselu. Nawet potańczyłam o północy się zwinęliśmy.
Dzisiaj leniuchujemy.


Butter, no gratulacje za ukończenie pisania Jak się czujesz w ogóle ?

Zaabciu, ja również chetnie zobaczę efekt końcowy pokoiku Za wizytę mocne kciuki!!

[ButterBear]

Mysiu, dziękuję. Troszkę mi ulżyło, że skończyłam

Dziękuję, że pytasz o samopoczucie, niestety, kilka ostatnich dni czuję się kiepsko. Brzuch mi twardnieje, coś mnie pobolewa to tu to tam...jestem pełna obaw.
Dziś cały dzień leżę, tak na wszelki wypadek. No i wolałabym, żeby Mała się coś poruszała...

A Ty jak się czujesz? Bóle ustąpiły?

[mysia1986]

Napisane przez ButterBear

Mysiu, dziękuję. Troszkę mi ulżyło, że skończyłam

Dziękuję, że pytasz o samopoczucie, niestety, kilka ostatnich dni czuję się kiepsko. Brzuch mi twardnieje, coś mnie pobolewa to tu to tam...jestem pełna obaw.
Dziś cały dzień leżę, tak na wszelki wypadek. No i wolałabym, żeby Mała się coś poruszała...

A Ty jak się czujesz? Bóle ustąpiły?

Ja pamiętam swój 'szał' jak postawiłam ostatnią kropkę w mgr

Mam nadzieje, że lada chwila poczujesz się lepiej i Malutka sprzeda Ci solidnego kopniaka, zebyś nie musiała się martwić

Ja sie czuje bardzo dobrze, nic już mnie nie boli. Czasami jak jakoś źle usiąde, albo sie schyle to odczuwam dyskomfort w dole brzucha i łapią mnie kolki.

[metkaa]

mysia dobrze ze juz sie lepiej czujesz,

Butter nie zamartwiaj sie

[Madzialenka12344321]

Cześć

Zabcia ładne łożeczko, Dominik chyba miał podobne tylko ciemne, czy coś mi się pokręciło?
Butter gratulacje napisania pracy
Metka, Blonde
Blonde to dwie super wiadomości, gratulacje

Wczoraj byliśmy na obiedzie u teściowej, Maja szalała z 3 kotami, tuliła się do nich itp. a dziś nic jej nie jest

U ans dziś piękna pogoda , zaraz smykam z Mają do babci, do męża do pracy i potem na plac zabaw i do moich rodziców.

[mysia1986]

Cześć

[kaska87]

Napisane przez mysia1986

Cześć

hej jak się czujesz?

[mysia1986]

Napisane przez kaska87

hej jak się czujesz?

A dziękuje, że pytasz
Bardzo dobrze. Naprawdę. Ale co tu dużo gadać - laparo była we wtorek a ja w piątek już tańczyłam na weselu

[metkaa]

czesc

dzisiaj niby słonce a wcale jakos cieplo nie jest,

bylam w kilku panstwowych przedszkolach zapytac jak sie sytuacja przedstawia i niestety nie ma szans zeby szymek teraz sie dostal, a z tym dofinansowaniem prywatnych przedszkoli to jest tak jak myslalam czyli to przedszkole dostaje pieniadze, podobno takie same jak panstwowe ale wiadomo ze prywatne musi cos zarobic wiec roznice sa

[ButterBear]

Cześć.

Mysiu, super, że czujesz się już lepiej Działacie już w tym cyklu?

Metko, przykro mi, że nic się udało załatwić w przedszkolach

Żabciu, czekam na relację z BS, jestem bardzo ciekawa Rozumiem, że tym razem nie robiłaś sama dekoracji itp, tylko przyszłaś na gotowe?


Ja byłam dziś na glukozie - jami sam napój w miarę ok, wypiłam szybko i już. Tylko potem mi było słabo. Teraz czekam na wyniki, mam nadzieję, że będą dobre

A wczoraj byliśmy w kinie, film był dość głośny. Biedna Mała się kręciła w brzuchu, chyba było dla niej za głośno

[mysia1986]

Metko, przykro mi, że z przedszkolem nie wypaliło. Tule!

Butter, no działalibyśmy, ale ja przez to , że miałam o 2tyg. przełożoną laparo nie ma jak. Zabieg miałam w 18dc i było już po owu. @ powinna przyjść w sobotę.

[Ana***]

Mysiu przykro mi że czujesz niedosyt. Mam nadzieję, ze bedzie u Ciebie tak jak to było u Biki

Butter mnie czeka glukoza, chyba w środę jadę... a tak się boję że nie wiem:P wkrapiałaś cytrynę?

Metko przykro mi że z p-em nie wyszło no tak dofinansowanie mają takie samo... ale szkoty większe? dziwne trochę wydawało mi się że koszty podobne, ale pewnie założyciel chce sporo zgarnąć.

-

Wczoraj wieczorem wróciliśmy było cudownie!!! Dużo spacerowaliśmy, całe dnie intensywnie, wieczorem padałam jak kawka a co lepsze czułam się tam o wiele lepiej niż w domu pomimo ruchu. Momentami aż zapominałam ze w ciąży jestem! Jedzonka dużo, szwedzki stół więc wyboru miałam dużo i jadłam co mi się spodobało. Teraz w domu gorzej bo się człowiek przyzwycział i nie chce mi się szykować
Trochę żal bo nie mogłam korzystać z saun i jacuzzi, no ale kiedyś sobie odbije za to mąż wysłał mnie na zabieg na twarz, peeling, maska algowa nawilżająca, masaż twarzy - wszystko fajnie tylko nie mogłam wyleżeć bo mi duszno było i musiałam siadać
Troszkę pogrywałam w kręgle ale też się bałam. Rzut co któryś i to najlżejszą kulą, głównie obserwowałam

Aaaa i kupiliśmy aparat lustrzankę zakup miał być co prawda później, ale w ostatniej chwili pomyśleliśmy że brzuszek i Bieszczady to będzie cudowna pamiątka i wieczorem przed wyjazdem mieliśmy kupić, jednak się nie udało i kupiliśmy w drodze, jakieś 200km od domu


Teraz ciężko wrócić co codzienności, nudno i jakoś taka rozmemłana jestem :P