Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[Shevya]

Dziewczyny, no to wesołych świąt Wam życzę

Zastanawia mnie, czy jest gdzieś jakaś kawiarnia otwarta dziś do późna (tzn tak do 22) - chcę się ulotnić na czas wigilii rodziny w moim domu, bo schodzą się goście i ja tego nie zniosę Ktoś coś?

[kahoko hino]

Napisane przez eevone

Powiedz mi cos wiecej o tym aloesie To ma byc taki jak kupujesz w Holland & Barret do picia, czy taki ktorym poparzenia sloneczne smarujesz?
Moje wlosy to super suche siano aktualnie, nie lubia za duzo protein, kilka razy przeproteinowaniem sobie zle zrobilam.
Nawrocilam sie ostatnio na olejowanie, uzywam jedynego oleju ktore nie robi mi gorzej zamiast lepiej, czyli sezamowego w oliwce Welendy, w sumie zadnych pozytywnych efektow jeszcze nie widze, ale twardo probuje i czekam

moje nie lubią humekantów, więc nie mam tu doświadczenia. ogólnie zawsze słyszałam o miąszu z liścia, więc de facto chyba może być i taki, i taki. pamiętaj, że sam humekant nawilża, ale potrzebuje emolientu, by to nawilżenie zostało na włosie. inaczej będzie puch więc po humekancie nakładamy emolientową odżywkę (np. taką, która ma w składzie jakieś oleje czy masła).

z olejami trzeba kombinować. dla mnie rewelacyjne są słodkie migdały i amla. amla mi się skończyła (mam w mieszance), ale mogę Ci zrobić odlewkę (mam Baby Dream, mango i papaja i własnie słodkie migdały).

Napisane przez Shevya

Dziewczyny, no to wesołych świąt Wam życzę

Zastanawia mnie, czy jest gdzieś jakaś kawiarnia otwarta dziś do późna (tzn tak do 22) - chcę się ulotnić na czas wigilii rodziny w moim domu, bo schodzą się goście i ja tego nie zniosę Ktoś coś?

może być ciężko... celuj w prywatne miejsca, gdzie właścicielami są hindusi lub muzułmanie

[enn_]

Kahoko, a masz pomysl na dobrze oczyszczajacy szampon? Widzialam rozne jakies w paru health food shopach, ale nie wiedzialam co kupic, wiec uzywam head & shoulders.

W ogole co mi sie stalo, poszlam spac o 22, wstalam o 8 tylko dlatego, ze mialam wizyte u lekarza, wrocilam, zasnelam i spalam do TERAZ. A za godzine musze wyjsc do znajomych.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Kahoko, a masz pomysl na dobrze oczyszczajacy szampon? Widzialam rozne jakies w paru health food shopach, ale nie wiedzialam co kupic, wiec uzywam head & shoulders.

W ogole co mi sie stalo, poszlam spac o 22, wstalam o 8 tylko dlatego, ze mialam wizyte u lekarza, wrocilam, zasnelam i spalam do TERAZ. A za godzine musze wyjsc do znajomych.

head & shoulders faktycznie dobrze 'zdziera'. ogólnie, żeby szampon dobrze oczyszczał, musi mieć detergent (SLS), nie może mieć silikonów (cokolwiek co się kończy w składzie na -one), nie może mieć olei i dobrze, by miał jak najprostszy skład. na włosomanii na wizażu takie szampony nazywane są 'rypaczami'. ja bardzo lubię barwę zioła. z tym, że jak już wspominałam, większość moich skarbów do włosów jest z polski... szampony ziaji są dostępne w polskich sklepach i też mają ok składy.


to pospałaś, jak ja wstałam o drugiej na zdrowie!

[enn_]

No nie wiem, czy na zdrowie, czuje sie strasznie wypluta.
Moge w sumie w styczniu kupic Barwe. Nadaje sie toto do uzywania na co dzien? Bo H&S uzywam codziennie i jestem zadowolona, ale chcialabym miec cos na zmiane.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

No nie wiem, czy na zdrowie, czuje sie strasznie wypluta.
Moge w sumie w styczniu kupic Barwe. Nadaje sie toto do uzywania na co dzien? Bo H&S uzywam codziennie i jestem zadowolona, ale chcialabym miec cos na zmiane.

nie polecam używać H&S na codzień Barwa jest rypaczem, więc nadaje się do maksymalnego oczyszczenia włosów. włosy nie potrzebują takiego odarcia przy każdym myciu - ja stosuję takie zdzieranie raz w tygodniu, bo intensywnie proteinuję włosy. jeśli Twoje włosy lubią detergenty, ale nie chcesz ich nimi przesuszać, polecam (z tutejszych) kosmetyki hinduskie, np. Vatikę - mają dobre składy. poza tym możesz używać szamponu bez sls - głównie do dostania w H&B, The Body Shop oraz w sklepach fryzjerskich (ja na Tooting mam masę sklepów skierowanych pod czarne kobiety, tam mają wszystko! mówię panu, co ma mieć w składzie szampon i bierę ). jeśli masz możliwość dostania barwy, to bym poleciała po całości: przeczytała wątki włosomaniacze na wizażu i zrobiła zamówienie będzie dużo taniej i naprawdę lepiej, bo tu włosomaniaczki mają ciężko

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

tu jest taka mini-baza danych w kwestii tego, co można tu w UK dostać

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=770315

[enn_]

Nie lubie sie z szamponami bez sls natomiast w czasie stosowania H&S przestaly mi leciec wlosy. Nie twierdze, ze to na pewno jego zasluga, ale poprawa jest drastyczna, wiec raczej nie zaszkodzil. Stad moje poszukiwania czegos podobnego na zmiane.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Nie lubie sie z szamponami bez sls natomiast w czasie stosowania H&S przestaly mi leciec wlosy. Nie twierdze, ze to na pewno jego zasluga, ale poprawa jest drastyczna, wiec raczej nie zaszkodzil. Stad moje poszukiwania czegos podobnego na zmiane.

jak nie szkodzi, to zostawić tylko pamiętaj o odżywianiu włosów i myciu głównie skalpu, a nie na długości (chyba, że po proteinach, ale i tak delikatnie). spróbuj kiedyś mycia odżywką - na początku wychodzą przyklapnięte, ale jak sobie nieco przesuszyłam włosy lakierem, to świetnie mi to odratowało włosy

[enn_]

Kahoko, ze 4 lata temu przeszlam przez faze wlosomaniactwa i glowne wnioski byly takie, ze i znienawidzone SLS i Silikony mi pasuja. Natomiast po okresie wypadania w tym roku jestem dosc ostrozna, ale kolejne wnioski znowu sa takie, ze dobre oczyszczenie to podstawa. Przy czym moje wlosy sa odporne na wysuszenie i inne takie.

Szukam zamiennika bo nie chce skory przyzwyczajac do jednego szamponu/skladu.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Kahoko, ze 4 lata temu przeszlam przez faze wlosomaniactwa i glowne wnioski byly takie, ze i znienawidzone SLS i Silikony mi pasuja. Natomiast po okresie wypadania w tym roku jestem dosc ostrozna, ale kolejne wnioski znowu sa takie, ze dobre oczyszczenie to podstawa. Przy czym moje wlosy sa odporne na wysuszenie i inne takie.

Szukam zamiennika bo nie chce skory przyzwyczajac do jednego szamponu/skladu.

o matko, silikony lubisz? no ładnie! nie mów za głośno, bo Cię na włosomaniaczym zlinczują

w poundlandzie jest taki olejek, właściwie mieszanka, w którym jest olejek z wiesiołka. polecam

ja też nie wyrzekam się silikonów w całości, moje włosy ogólnie są dość odporne, ale włosomanią zeszłam z średnio-wysokiej porowatości do średnio-niskiej uważam to za mój osobisty sukces.

próbowałaś produktów Natural World? mam ich odżywkę keratynową i serum kofeinowe na porost włosów i jestem mega zadowolona

[enn_]

Oooo, powiedz wiecej o serum na porost! Teraz zaczelam testowac placente mil mil i czekam na efekty.
Zauwazylam ze na wlosowym niektore dziewczyny lubia silikony i sie przyznaja. ja jestem pewna, ze mi bardzo dobrze robia, wlosy mam zawsze nisko do nisko/srednio porowate i to drugie tylko jesli je porzadnie przesusze np. rozjasnianiem i farbowaniem . Mialam okresy pielegnacji bez silikonow, ale doszlam do wniosku, ze nic dobrego mi to nie robi, tak wiec odzywki zawsze sa silikonowe, unikam ich tylko w szamponach, bo nie wiem po co w nich sa no i w maskach.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Oooo, powiedz wiecej o serum na porost! Teraz zaczelam testowac placente mil mil i czekam na efekty.
Zauwazylam ze na wlosowym niektore dziewczyny lubia silikony i sie przyznaja. ja jestem pewna, ze mi bardzo dobrze robia, wlosy mam zawsze nisko do nisko/srednio porowate i to drugie tylko jesli je porzadnie przesusze np. rozjasnianiem i farbowaniem . Mialam okresy pielegnacji bez silikonow, ale doszlam do wniosku, ze nic dobrego mi to nie robi, tak wiec odzywki zawsze sa silikonowe, unikam ich tylko w szamponach, bo nie wiem po co w nich sa no i w maskach.

natural world caffeine power serum

ciężko dostępne są te produkty do tej pory były w superdrug, ale teraz nie ma. na półkach nie ma co szukać, online zawsze kupowałam. rozmawiałam z managerem sklepu, powiedział, że jest spora szansa, że po nowym roku wróci na stronę

na porost masz jeszcze kozieradkę no i masaż skalpu olejami - dla mnie najlepsza metoda ever włosy dużo mniej wypadają, lepiej rosną, skóra nie jest podrażniona, same plusy mi silikony nie służą, mam po nich gumowate włosy i strasznie mi się elektryzują

[solideja]

kahoko hino - ja się teraz zastanawiam nad joanną, rzepa do włosów wypadających... Jest sklep z polskimi kosmetykami z wysyłką z Glasgow. Albo może powinnam uderzać w Seboradiny? Włosy wyglądają ogólnie lepiej odkąd je olejuję, ale lecą dalej... Zrezygnowałam obecnie z gumek, pokupowałam spinki i różne takie do spinania, bo może w tym leży problem, że ja sobie je wyrywam, a potem przy kąpieli szok

[kahoko hino]

Napisane przez solideja

kahoko hino - ja się teraz zastanawiam nad joanną, rzepa do włosów wypadających... Jest sklep z polskimi kosmetykami z wysyłką z Glasgow. Albo może powinnam uderzać w Seboradiny? Włosy wyglądają ogólnie lepiej odkąd je olejuję, ale lecą dalej... Zrezygnowałam obecnie z gumek, pokupowałam spinki i różne takie do spinania, bo może w tym leży problem, że ja sobie je wyrywam, a potem przy kąpieli szok

jak tarczyca i hormony? dobrze się odżywiasz? morfologia? to przede wszystkim.

joanna ma fajne produkty ale szampon służy do mycia, tak właściwie tylko. delikatniejszy szampon w tym wypadku nie będzie bardziej podrażniał wrażliwych już cebulek włosów, ale wypadania nie zahamuje jako tako. postaraj się zrobić testy, jeśli tu jest wszystko ok i dieta jest zbilansowana, to masuj skalp przede wszystkim. nie używaj gorącego nawiewu, susz włosy, nie naciągaj mocno itp. możesz używać wcierek na porost - Jantar bursztynowy, kozieradka lub to, co podlinkowałam. ale osobiście uważam, że ukrwienie skalpu to podstawa - wtedy wszystkie substancje będą lepiej wnikać.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

a, i przy wypadaniu poważnie bym rozważyła odstawienie detergentów w szamponach.

[MonnieB]

Napisane przez solideja

kahoko hino - ja się teraz zastanawiam nad joanną, rzepa do włosów wypadających... Jest sklep z polskimi kosmetykami z wysyłką z Glasgow. Albo może powinnam uderzać w Seboradiny? Włosy wyglądają ogólnie lepiej odkąd je olejuję, ale lecą dalej... Zrezygnowałam obecnie z gumek, pokupowałam spinki i różne takie do spinania, bo może w tym leży problem, że ja sobie je wyrywam, a potem przy kąpieli szok

Każde moje doświadczenie z Seboradin to porażka, nie polecam.

Jeśli chodzi o szampon to trudno mi znaleźć taki który by mi odpowiadał w 100%. o wiele łatwiej mam z odżywka. używam L'Oréal takiej biało czerwonej do włosów zniszczonych, na prawdę utrzymuje moje włosy w dobrej kondycji a ostatnio znowu zaczęłam farbkwac na czarno. używam różnych olejów, mam rycynowy, arganowy, kokosowy, migdałowy. zależy który wpadnie mi w ręce. ogólnie to mam odporne włosy i nigdy nie miałam problemy z wypadaniem i oby tak zostało.

[solideja]

Napisane przez kahoko hino

jak tarczyca i hormony? dobrze się odżywiasz? morfologia? to przede wszystkim.

joanna ma fajne produkty ale szampon służy do mycia, tak właściwie tylko. delikatniejszy szampon w tym wypadku nie będzie bardziej podrażniał wrażliwych już cebulek włosów, ale wypadania nie zahamuje jako tako. postaraj się zrobić testy, jeśli tu jest wszystko ok i dieta jest zbilansowana, to masuj skalp przede wszystkim. nie używaj gorącego nawiewu, susz włosy, nie naciągaj mocno itp. możesz używać wcierek na porost - Jantar bursztynowy, kozieradka lub to, co podlinkowałam. ale osobiście uważam, że ukrwienie skalpu to podstawa - wtedy wszystkie substancje będą lepiej wnikać.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

a, i przy wypadaniu poważnie bym rozważyła odstawienie detergentów w szamponach.

Dopiero po chorobie (ostra grypa), jakieś 1,5-2 mies temu tutaj zaczęły mi włosy tak lecieć. Zawsze były słabe, ale nigdy nie walczyłam z wypadaniem. Będę chyba musiała sobie zrobić komplet badań, bo leci mi też waga w dół, a nie zmieniłam sposobu żywienia czy aktywności. Żrem magnez, te tabletki z wiesiołka i witaminę B6 codziennie. Miałam kiedyś robione testy na tarczycę, morfologię ostatnio rok temu, wszystko było spoko, ale może faktycznie powinnam powtórzyć wszystkie testy

Zastanawiałam się, moja mama kiedyś miała jakieś z szampony ziołowe, ale nie pamiętam co to było, jakieś proste składy.

[201605051021]

Napisane przez enn_

Kahoko, a masz pomysl na dobrze oczyszczajacy szampon? Widzialam rozne jakies w paru health food shopach, ale nie wiedzialam co kupic, wiec uzywam head & shoulders.

W ogole co mi sie stalo, poszlam spac o 22, wstalam o 8 tylko dlatego, ze mialam wizyte u lekarza, wrocilam, zasnelam i spalam do TERAZ. A za godzine musze wyjsc do znajomych.

Ja nie chce Cie martwic, ale moje grypopodobne cos tez sie tak zaczynalo.

Jak chcesz jakis polski szampon, to pomysl co i daj mi znac, moj sklep kolo domu jest zaopatrzony jak niezla drogeria

[enn_]

Napisane przez eevone

Ja nie chce Cie martwic, ale moje grypopodobne cos tez sie tak zaczynalo.

Jak chcesz jakis polski szampon, to pomysl co i daj mi znac, moj sklep kolo domu jest zaopatrzony jak niezla drogeria

Cśśś. Zadnej grypy.

Jade do Polski w styczniu, to pewnie cos z soba przywioze. Jak rzepa?

[201605051021]

Napisane przez enn_

Cśśś. Zadnej grypy.

Jade do Polski w styczniu, to pewnie cos z soba przywioze. Jak rzepa?

Juz mi nawet nie smierdzi

[kahoko hino]

Napisane przez solideja

Dopiero po chorobie (ostra grypa), jakieś 1,5-2 mies temu tutaj zaczęły mi włosy tak lecieć. Zawsze były słabe, ale nigdy nie walczyłam z wypadaniem. Będę chyba musiała sobie zrobić komplet badań, bo leci mi też waga w dół, a nie zmieniłam sposobu żywienia czy aktywności. Żrem magnez, te tabletki z wiesiołka i witaminę B6 codziennie. Miałam kiedyś robione testy na tarczycę, morfologię ostatnio rok temu, wszystko było spoko, ale może faktycznie powinnam powtórzyć wszystkie testy

Zastanawiałam się, moja mama kiedyś miała jakieś z szampony ziołowe, ale nie pamiętam co to było, jakieś proste składy.

to koniecznie zrób! wypadanie włosów to jest czegoś objaw. zobacz, jak u Ciebie będzie z myciem odżywką, na słabych włosach to się świetnie sprawdza.

Napisane przez eevone

Ja nie chce Cie martwic, ale moje grypopodobne cos tez sie tak zaczynalo.

Jak chcesz jakis polski szampon, to pomysl co i daj mi znac, moj sklep kolo domu jest zaopatrzony jak niezla drogeria

eevone, przegrałaś życie, będę Cię teraz regularnie nawiedzać

[enn_]

Napisane przez eevone

Juz mi nawet nie smierdzi

Jeszcze tydzien-dwa i zacznie pachniec.

[Shevya]

Napisane przez kahoko hino

może być ciężko... celuj w prywatne miejsca, gdzie właścicielami są hindusi lub muzułmanie

Było aż zbyt łatwo - winter wonderland

Napisane przez eevone

Jak chcesz jakis polski szampon, to pomysl co i daj mi znac, moj sklep kolo domu jest zaopatrzony jak niezla drogeria

Poprosiłabym o namiary...

[atsenka]

Hej dziewczyny
Niewiem czy ktoras mnie pamieta, pare razy pisalam na forum, czesto Was podczytuje tylko czasu brak wiec rzadko sie udzielam.
Nadeszly swieta, 1,5 tyg wolnego ale niestety nie moglismy nigdzie wyjechac bo TZ pracuje w przyszlym tygodniu. Za to ja mam sporo wolnego czasu ktory moge wykorzystac na przyjemnosci

Napisane przez kahoko hino

dziewczyny, z innej beczki: jakie maskary polecacie?

wszystkie maskary, jakie próbowałam, osypują mi się. mniej lub bardziej, ale w pewnym momencie dnia kończę z szarymi plamami pod oczami w końcu się poddałam i kupuję cokolwiek, pilnując się w lusterku. jednak teraz stwierdziłam, że dam drugą szansę no więc? co się trzyma rzęs?

Mam dokladnie ten sam problem. Ciagle szukam idealnej mascary. Wlasciwie znalazlam YSL Effect Faux Cills ale jest strasznie droga i szkoda mi na nia co miesiac wydawac po £25 czy ile ona tam teraz kosztuje. W dodatku szybko wysycha i wlasnie trzeba ja co miesiac wymieniac. Uzywam co jakis cza Lancomy ale tez najtansze nie sa. Z nizszej/ sredniej polki albo efekt za slaby i ledwo widac ze tuszu uzylam albo sie osypuja, rozmazuja itp. Teraz mam Maybelline w czarnym opakowaniu i tez mi nie podpasowal.

Napisane przez bajeczka000

A podkład? Czego używacie? Ja mam w tej chwili Bourjois ale nie zachwyca szczególnie

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Na codzien uzywam Maybelline BB cream, na specjalne wyjscia mam Diora Forever i jak dla mnie jest super. Mega wydajny, super kryje, delikatny efekt taki jak lubie (nienawidze jak podklad robi efekt maski i jest ciezki).

Napisane przez enn_

Nie lubie sie z szamponami bez sls natomiast w czasie stosowania H&S przestaly mi leciec wlosy. Nie twierdze, ze to na pewno jego zasluga, ale poprawa jest drastyczna, wiec raczej nie zaszkodzil. Stad moje poszukiwania czegos podobnego na zmiane.

enn mam dokladnie to samo. Co prawda silikony mi za bardzo ten wlos oblepiaja i czasami wygladaja tlusto ale szamponu bez Sls albo pochodnych nie moge uzywac bo mam wtedy jedno wielkie siano na glowie i ciezko wlosy rozplatac. Mi tam napewno nie szkodzi. Poza tym uzywam bez Sls-owych zeli do mycia ciala wiec nie jest tak zle

Jakbyscie dziewczyny planowaly jakies spotkanie miedzy swietami a Nowym Rokiem bardzo chetnie bym sie przylaczyla o ile mnie przyjmiecie w Swoim gronie. Mieszkam juz w Londynie 7 lat i obserwuje watek od dawna a nigdy nie mialam odwagi sie dolaczyc do spotkan. Mamy tu sporo znajomych ale ciezko mi sie umowic w samym babskim gronie bo zajete dziewczyny rzadko kiedy chca wychodzic bez TZ-ow. Bardzo nad tym ubolewam.

Zycze wszystkim Wesolych Swiat

[201605051021]

Napisane przez kahoko hino

eevone, przegrałaś życie, będę Cię teraz regularnie nawiedzać

Darling, ja Cie nie tylko tam zaprowadze, ale tez dobrze nakarmie i napoje winem jak do mnie przyjedziesz

Napisane przez Shevya

Poprosiłabym o namiary...

Sklep Poziomka Golders Green High Road. Nie ma za co

Wesołych Świat dziewczyny !!!

[Shevya]

Napisane przez eevone

Sklep Poziomka Golders Green High Road. Nie ma za co

Wesołych Świat dziewczyny !!!

Dziękuję Trochę daleko, ale tyle wolnego przede mną, że wpadnę na bank


Co do maskar to powiem Wam, że ja używam ciągle jednego tuszu z Polski. Zawsze mi się kończy akurat wtedy, kiedy ja bądź ktoś ze znajomych do PL wyrusza, więc jestem ustawiona. Tutaj kupiłam tusz tylko raz, zdążyłam użyć parę dni i oddałam mamie, bo w PL go jeszcze nie było a wydawał mi się całkiem dobry do pogrubiania. Wiem, że był dwustronny - tzn jedna szczoteczka z jakimś białym płynem jako krok 1, potem druga już jako tusz właściwy, ale marki za nic nie pamiętam

[MonnieB]

Ja czasami podkradam siostrze tusz z NYC taki pomarańczowy kupiła go w funciaku, jest na prawdę fajny ale trochę czasu zajmuje zanim wyschnie na rzęsach, jest bardzo 'mokry' jeśli wiecie o co mi chodzi.

Ja po nowym roku wybieram się do westfield i mam zamiar kupić sobie szminke Maca w kolorze Stone. od dawna mi się marzy wiec najwyższy czas aby ją mieć

[kahoko hino]

Napisane przez atsenka

Mam dokladnie ten sam problem. Ciagle szukam idealnej mascary. Wlasciwie znalazlam YSL Effect Faux Cills ale jest strasznie droga i szkoda mi na nia co miesiac wydawac po £25 czy ile ona tam teraz kosztuje. W dodatku szybko wysycha i wlasnie trzeba ja co miesiac wymieniac. Uzywam co jakis cza Lancomy ale tez najtansze nie sa. Z nizszej/ sredniej polki albo efekt za slaby i ledwo widac ze tuszu uzylam albo sie osypuja, rozmazuja itp. Teraz mam Maybelline w czarnym opakowaniu i tez mi nie podpasowal.

no nie, 25 funtów co miesiąc na tusz to nie moja bajka nazwijcie mnie cebulą, ale to jest kupa kasy na totalną pierdołę ja tuszu używam minimum 6 miesięcy normalnie, czasem nawet dłużej, jeśli nie wysycha.

Napisane przez atsenka

Jakbyscie dziewczyny planowaly jakies spotkanie miedzy swietami a Nowym Rokiem bardzo chetnie bym sie przylaczyla o ile mnie przyjmiecie w Swoim gronie. Mieszkam juz w Londynie 7 lat i obserwuje watek od dawna a nigdy nie mialam odwagi sie dolaczyc do spotkan. Mamy tu sporo znajomych ale ciezko mi sie umowic w samym babskim gronie bo zajete dziewczyny rzadko kiedy chca wychodzic bez TZ-ow. Bardzo nad tym ubolewam.

była koncepcja ruszenia się gdzieś myślę, że możnaby coś ogarnąć dołączaj śmiało, dlaczego by nie ja we wtorek i środę pracuję, poza tym mam wolne

Napisane przez eevone

Darling, ja Cie nie tylko tam zaprowadze, ale tez dobrze nakarmie i napoje winem jak do mnie przyjedziesz

Sklep Poziomka Golders Green High Road. Nie ma za co

pędzę, lecę, biegnę ja do Ciebie!

Napisane przez MonnieB

Ja czasami podkradam siostrze tusz z NYC taki pomarańczowy kupiła go w funciaku, jest na prawdę fajny ale trochę czasu zajmuje zanim wyschnie na rzęsach, jest bardzo 'mokry' jeśli wiecie o co mi chodzi.

Ja po nowym roku wybieram się do westfield i mam zamiar kupić sobie szminke Maca w kolorze Stone. od dawna mi się marzy wiec najwyższy czas aby ją mieć

oo, dopiszę do listy, lubię mokre tusze

oh mac

[MonnieB]

Jak znajdę go w funciaku to Ci wezmę

[enn_]

No ja moich Helenek uzywam dobre kilka miesiecy zwykle, dociagna do pol roku i na ogol widac, ze juz sie konczy tusz, a nie ze po prostu sie wysuszyl.

[kahoko hino]

Napisane przez MonnieB

Jak znajdę go w funciaku to Ci wezmę

jezu, dziewczyny, za dobre dla mnie jesteście