Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[magda1706]

Ja miałam faceta równego ze mną. Głupio mi było się z nim pokazywać, zerwałam po 4 msc błędy młodości

[lenka990]

Jeszcze rownego wzrostu nie jest zle. Widzialam kiedys w Galerii handlowej malzenstwo gdzie ona byla jakies 10 cm wyzsza od niego

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[DontSaySorry]

Oglądałyście SSŚ?

[xXBlankaXx]

Napisane przez lenka990

Jeszcze rownego wzrostu nie jest zle. Widzialam kiedys w Galerii handlowej malzenstwo gdzie ona byla jakies 10 cm wyzsza od niego

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Moja koleżanka ma męża niższego od niej prawie o 20cm.. wyglądają naprawdę śmiesznie.. ale no bardzo się kochają i mają to gdzieś.. Podziwiam ich..

[lolusl]

Napisane przez lenka990

Jeszcze rownego wzrostu nie jest zle. Widzialam kiedys w Galerii handlowej malzenstwo gdzie ona byla jakies 10 cm wyzsza od niego

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Takie też widuję czasem,nawet znam takie małżeństwo,są szczęśliwi bardzo

Nie uważam,że to złe, to totalnie nie ta kategoria Po prostu wizualnie mnie to jakoś razi,aczkolwiek w żaden sposób szkodliwie, może dlatego,że ja zawsze miałam wkodowaną miłość do wysokich facetów i nie wyobrażałam sobie, że miałabym nie móc schować się pod pachę

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez DontSaySorry

Oglądałyście SSŚ?

Niee,znowu przegapiłam


Swoją drogą,jakby ktoś sie wybierał na Niezgodną,to recenzuję jako "taka se" tzn trzyma w napięciu,ale po wyjściu z kina brak jakichś emocji. I przekombinowane.

Boże,akkma,czemy wrzuciłaś to ciasto

[iixi]

Między nami jest 20 cm różnicy, ja to lubię Tż zresztą też zawsze mówi, ze ma mnie tak idealnie pod pachę no i mogę w szpilkach chodzić bez żadnych oporów

A dla mnie też troszkę dziwnie wygląda jak kobieta jest wyższa od faceta. Nie przeszkadza mi to, ale po prostu jakoś tak nie gra

2 pierwsze zaproszenia rozdane

[zambeza]

ja nie wiem nawet ile P ma wzrostu, więc nie mogę powiedzieć nic o różnicy między nami.
i tak z nas dwa kurduple

[Devileek]

Między nami jest około 10 do 13 cm różnicy, nie chciała bym być na szpilkach równa z tż :p

[LadyI]

Napisane przez magda1706

Ja miałam faceta równego ze mną. Głupio mi było się z nim pokazywać, zerwałam po 4 msc błędy młodości

Ja też kiedyś takiego miałam, który był że 2-3 cm wyższy..rodzice to mi żyć nie dawali żarty sobie robili cały czas ze mnie i kilka lat po później już każdy powyżej 185 mam wysokiego tatę, a że to mój ideał mężczyzny wiec wiadomo


Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

[Akkma]

Napisane przez lolusl

Boże,akkma,czemy wrzuciłaś to ciasto

Wygon męża do Tesco 24h (w dowód miłości ) po składniki na malinowa chmurke. Jutro rano upieczesz i gwarantuje Ci, że jak zjesz to umrzesz że szczęścia �������� :Love:


Między nami niestety tylko 7 cm różnicy (tz wyższy od course, ma 182). Kiedyś zawsze sobie powtarzalam, że poniżej 190 to nawet nie zaczynam znajomości :P no ale cóż, miłość nie wybiera

[LadyI]

Napisane przez Akkma

Wygon męża do Tesco 24h (w dowód miłości ) po składniki na malinowa chmurke. Jutro rano upieczesz i gwarantuje Ci, że jak zjesz to umrzesz że szczęścia 😍😍😍😍 :Love:


Między nami niestety tylko 7 cm różnicy (tz wyższy od course). Kiedyś zawsze sobie powtarzalam, że poniżej 190 to nawet nie zaczynam znajomości :P no ale cóż, miłość nie wybiera

Gdyby nie to że mama napiekla już ciast i nie mam w domu żadnych mrożonych malin to chyba bym przez Ciebie je zrobiła dawno je widziałam, ale jakoś cały czas zapominam..:p

[fioleciasto]

Ale bym zjadła ta malinowa chmurke

[Melka92]

Mój tz jest mojego wzrostu albo z cm wyższy. Powiem Wam, że zawsze się zarzekalam, że nigdy nie 'wezmę' faceta w moim wzroście. Z Exami było zawsze minimum 10 cm różnicy.
Szczerze mówiąc czasem mnie boli, że nie mogę obcasów założyć, ale jestem wysoka i mam długie nogi to nie muszę się powiększać akceptuję i kocham tz takim jakim jest.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[izk_a]

Napisane przez LadyI

Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

z klasy z podstawówki zostałam jako jedna z 3 niezamężnych reszta ma już jedno albo dwójkę dzieci więc to zdecydowanie nie za wcześnie mam 26 lat

[taedio]

Hej
Popiłam z teściowa
Ja mam 21 lat

[lolusl]

Napisane przez LadyI

Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

Mam 23 lata,od 3 msc jestem mężatką,od 7 lat prawie w związku I uważam ,że to idealny czas, mimo że wśród moich znajomych bardzo bardzo mało jest małżeństw Ale nie zamieniłabym tego na żadną "wolność", w ogóle ja nie wiem co ludzie takiego szałowego widzą w "wolności", mnie to wyszalenie się nigdy nie jarało, o wiele bardziej wolę wiedzieć,że w domu czeka na mnie ktoś, z kim będę całe życie i na kim zawsze mogę polegać Z tego co wiem,to singielki generalnie zazdroszczą w większośći tej stabilizacji, przynajmniej u mnie tak jest

Napisane przez Akkma

Wygon męża do Tesco 24h (w dowód miłości ) po składniki na malinowa chmurke. Jutro rano upieczesz i gwarantuje Ci, że jak zjesz to umrzesz że szczęścia �������� :Love:


Między nami niestety tylko 7 cm różnicy (tz wyższy od course, ma 182). Kiedyś zawsze sobie powtarzalam, że poniżej 190 to nawet nie zaczynam znajomości :P no ale cóż, miłość nie wybiera

PRzed chwilą z tego tesco wróciliśmy,a tż umiera mi po KFC, którym zgrzeszyliśmy w ten piękny post No trudno,jakoś to przeżyję. Ale następnym razem must have!

[LadyI]

Napisane przez izk_a

z klasy z podstawówki zostałam jako jedna z 3 niezamężnych reszta ma już jedno albo dwójkę dzieci więc to zdecydowanie nie za wcześnie mam 26 lat

Napisane przez taedio

Hej
Popiłam z teściowa
Ja mam 21 lat

Z mojej klasy z podstawówki czy liceum kilka wyszło za mąż, nawet nie wiem ile dokładnie, ale wśród moich bliższych kolezanek i kolegow nikt i nie chodzi o to, że mam młodszych znajomych

[sylwia9d]

Ja się cieszę na ślub, jakoś nie zwracam uwagi na moje koleżanki... najważniejsze chyba, że świadomie podjeliśmy taką decyzję i uważamy, że już najwyższy czas po ponad 5 letnim związku. Swoją drogą nigdy w życiu chyba nie byłam bardziej pewna niczego niż tego że chce z K. założyć rodzinę.

Po chwili zastanowienia faktycznie moje koleżanki to sporadycznie mężatki ale co tam koleżanki, K. jest facetem mojego życia i najlepszym przyjacielem. Koleżanki pójdą swoją drogą, a K. zostanie.

[smerfetk_a]

Napisane przez LadyI

Ja też kiedyś takiego miałam, który był że 2-3 cm wyższy..rodzice to mi żyć nie dawali żarty sobie robili cały czas ze mnie i kilka lat po później już każdy powyżej 185 mam wysokiego tatę, a że to mój ideał mężczyzny wiec wiadomo


Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

Oj to średnia wieku na tym wątku Cię zdziwi, jesteśmy jedne ze starszych
Ja mam w tym roku 26 lat i większość moich znajomych jest po ślubie i z dziećmi

[lolusl]

Lady I wydaje mi się,że też przebywasz w specyficznym środowisku,pisałaś,że jesteś lekarzem Mam trochę podobną sytuację, bo u mnie na prawie patrzą jak na dziwaka totalnego,że wzięliśmy ślub,bo na roku jest jedno (JEDNO) na 350 osób małżeństwo. I to jest para bardzo wierząca Znam jeszcze drugie, rok starszych ode mnie,a tak to jeszcze tylko 2 pary planujące z tych co znam. I to liczę naprawdę nawet dalekich znajomych z tego środowiska Wydaje mi się,że to trochę kwestia kierunku i jego wymogów,z tego co kojarzę,to macie specjalizacje,tak jak my aplikacje i nie da się do końca normalnie zarabiać,mam rację? Po innych studiach można pójść do pracy (jeszcze architektura ma swoje wymogi z tego co wiem) i normalnie utrzymać rodzinę, a tu nie dość,że studia wymagające i cięzko znaleźć czas na miłosc (jak to narzeka moja przyjaciółka ) to jeszcze weź zarób na utrzymanie Wiec sporo ludzi odkłada na "po studiach". "po studiach" poszukam kogoś , "po studiach" się zaręczę , "po studiach" ślub. Sporo moich znajomych w związkach mówi wprost,że oświadczyliby sie,ale wiedzą,że nie utrzymają rodziny,bo na aplikacji zarabiają po 600 zł. I czekają na czasy "po" Co daje wiek ok. 28 lat średnio,także mamy odpowiedź

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja mam 27 w tym roku ale dla mnie idealny wiek to zawsze był 25 lat
Ja chciałam do 25 a Tż do 30 taki wiec sie wyrobiliśmy z cywilnym bo urodziny mieliśmy po


Porównujac do znajomych ze szkół i studiów to jestem do tylu przynajmniej o ślub i dwójkę dzieci ale nie patrzę na to
Nie spędza mi to snu z powiek


Ale porównujac sie do was czuje sie staro kazdy robi jak uważa i czuje, nie neguje ślubu w wieku 21 lat, co innego w tym wieku po 6 latach razem a co innego jak sie ma 18 lat i zna sie rok i sie wpadło

[lolusl]

Dla mnie idealny wiek,który sobie wyobrażałam to było 21 lat,ale teraz myślę,że to by było za wcześnie,bo wtedy dopiero się usamodzielnialiśmy Także te 23 to było optymalnie w naszym przypadku. Myślę,że nie ma "idealnego wieku" - no dobra, jest wizażowy,25 lat,ale tak ogólnie Każdy musi do swoich warunków dostosować.

[rintintin]

U mnie większość po ślubie. Ale my jesteśmy wątkowe dziadki jakbym poznała K wcześniej to już bym była po ślubie.
Dzień dobry. Zbieram się do pracy. Dzisiaj tylko 9godz. Oby szybko zleciało.

[Lilly Greace]

My mamy 23 i 26 lat, kiedyś myślałam, że wyjdę za mąż mając właśnie podobnie jak lolusl myślała, 21, że w tym wieku w jakim jestem teraz będę miała dziecko i w ogóle... A aktualnie o dziecku nawet nie myślę w perspektywie bliskiej przyszłości, a co do małżeństwa to fajnie, że się pobieramy, ale jakby to było jeszcze za rok czy dwa, to również nie byłoby tragedii.

[grejpfrutowa01]

dzien dobry dziewczyny!
ja już prawie na nogach, a prawie dlatego, że jak wstałam, to musiałam usiąść tak mi się słabo zrobiło i niedobrze jednocześnie.
Poleciałam do kibelka, ale że wczoraj odbyłam post, to nie było czym .
Zimne poty mnie zlały
Ale już jest lepiej.

Wstaję, ogarniam szybciutko moją sypialnię, muszę tylko kurze zetrzeć i podłogę umyć
Wstawiam mięsko i lecę ze święconką.
A później jeszcze muszę dokupić parę rzeczy, więc szybko na miasto i po powrocie, faszeruję jaja, robię mazurka i babeczki.
Także sobota zapowiada się pracowicie


Pięknych Świąt Wielkiej Nocy Wam życzę
Cudownej pogody- i tej za oknem i tej w serduchu!

[zambeza]

Napisane przez LadyI

Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

co ty gadasz, przecież jesteś już powyżej wizażowego idealnego wieku na ślub jak może być za wcześnie, skoro wizaż mówi, że jest ok?

a tak serio to ja mam 21 (w dniu ślubu 22) i też jestem pierwsza. ktoś musi szlaki przetrzeć przecież

[fioleciasto]

Dzień dobry


Ja nie czuję się za młodo, bo głównie kieruje się tym, że jesteśmy z tż już prawie 8 lat. Ile można ze sobą chodzić!

[magda1706]

Dzień dobry

Napisane przez LadyI

Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

Mam 21, skończę przed ślubem 22. W rodzinie i klasie z liceum jestem pierwsza do ślubu i pierwsza mam dziecko. Na studiach nie patrzę no na 20 osób tylko 1 jest jeszcze w moim wieku i tylko 3 rok młodsze. Czasem sobie myślę że może to wszytko było za wcześnie, że jestem młoda a już nie wyglądam tak super, że na imprezę nie wyjdę. Ale to też podobno normalne po ciąży że czuje się nagle jakby zabrano mi całe dotychczasowe życie i są rozkminy. Nie żałuję że zdecydowaliśmy się na małego choć czasem mam dość Ale z drugiej strony ja będę mieć odchowane dzieci a znajomi dopiero będą zaczynać zawsze myślalam że ślub i dzieci dopiero jak skończę 25 lat. Ale znalazłam sobie faceta 5 lat starszego który przed 30 chciał mieć dzidziusia i wziąć ślub. No to ma

[taedio]

My jesteśmy z Tz 4 lata, znamy sie 5 i juz nie chcieliśmy dalej tylko "chodzic" ze sobą szczególnie, że mimo nauki potrafimy sie sami utrzymać No i chcemy już zamieszkać razem

[kotzdzisiu]

Napisane przez LadyI

Ja też kiedyś takiego miałam, który był że 2-3 cm wyższy..rodzice to mi żyć nie dawali żarty sobie robili cały czas ze mnie i kilka lat po później już każdy powyżej 185 mam wysokiego tatę, a że to mój ideał mężczyzny wiec wiadomo


Dziewczyny tak z ciekawości.. nie macie trochę wrażenia że to za wcześnie na małżeństwo? ja mam 27 lat i lekkie wyrzuty sumienia, że taka młoda jestem niby to więcej niż standardowo, ale praktycznie wszystkie moje koleżanki to panny i nigdy mi przez myśl nie przeszło że mogłabym być pierwsza

25 lat, zaraz zaczynamy 9 rok razem, ileż można

Napisane przez Melka92

Mój tz jest mojego wzrostu albo z cm wyższy. Powiem Wam, że zawsze się zarzekalam, że nigdy nie 'wezmę' faceta w moim wzroście. Z Exami było zawsze minimum 10 cm różnicy.
Szczerze mówiąc czasem mnie boli, że nie mogę obcasów założyć, ale jestem wysoka i mam długie nogi to nie muszę się powiększać akceptuję i kocham tz takim jakim jest.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Mój jakieś 5cm wyzszy, też myślałam,ze będę miała wysokiego męża a tu tzn ma.prawie 180Cm więc nie jest niski ale ja jestem wysoka. Na szpilkach tak czy siak jestem za wysoka nie noszę nawet jak idę gdzieś sama. Mam wrażenie że faceci się boją takich wsokich kobiet tzn jak zakładam buty 13cm.
Ale tak czy siak mój Tz działa na mnie .