Mamy marzec 2016 epizod 1

[Lewek]

Dark to długo śpi Twoja panna. Mój wstawał ze 4 razy i juz obudzony na amen.

[moooniaaaa]

Napisane przez eeyesblue

no właśnie o tym samym pomyślałam albo z wyparzonej łyżeczki? w uk strzykawki to nie dostanę raczej nigdzie

Serio nie ma strzykawek w aptece?



Co do wina to ja mam otwarta butle w lodówce i jak mała wi3czorem zasypia to pociągam kilka łyków z gwinta niby spi 6-7 godzin, ale raz wypilam kieliszek, ona po godzinie sie obudzila, a ja ani mm ani odxiagnietego. Usypialam i modlilam sie w duchu, zeby nie zawołała jesc
Musze sie w koncu wziac za odciagianie.

[_polly_]

Ja mam i mm w saszetkach i ponad litr odciągniętego, mogę imprezować.

[moooniaaaa]

Polly
jestes dla mnie przykladem, chyba w koncu zloze laktator i zostawie w sypialni, moze to mnie zmotywuje



Zrobilam wczoraj cm pomiary, zapisalam, kolejne za miesiac. Musze sie bardziej wziac za siebie bo ostatnio codziennie lody, a waga w miejscu stanęla.

[201704101323]

emma;-mój tez na spacerze z nami był na wielkanoc, ale on z tych leniwych do spacerów

moonunit;- ale fajnie spedzilas dzien

misia880;- twój maz jest i tak idealny, wiec i podejscie rozumiem.

Lewek;- o matko, to straszne co mówisz(że nikogo nie szanuje). Za co Ty go pokochałaś?

DarkanddarkIle tego wina mogę wypić?
pij babo, jak masz ochotę
Ja we środe wypiłam 2 lampki ale się źle czułam wczoraj kaca chyba miałam. Ale trudno, miałam taką ochotę że nie potrafiłam sobie odmówić

Ja też nie dostałam od męża niczego, ale nie o to mi chodziło, tylko o to, żeby on Igorka namówił na życzenia, żeby wlasnie przyuczał dziecko do szacunku dla rodziców.
A on pyta małego:"złozyleś mamie życzenia? szybko idź dać mamie buziaka." A mały był w złym humorze, tylko się rozpłakał jak zaczął go do tego zmuszać.
Igor został nocować u teściów, marzyłam o wspólnym popołudniu, miał palić grilla. I palił, -tylko nie ze mną, zawołał sobie sąsiada. Ale się wkurzyłam, wzięłam małego poszłam na spacer napisałam mu sms że idę do jego rodziców i będę tam nocowac razem z Igorkiem i Oskarkiem. Przestraszył się widac bo miałam 10 nieodebranych, ale nie poszłam, wróciłam do domu. Nie odzywam się.

[_polly_]

Monia, trzymam kciuki.

Dzisiaj chyba będziemy mieć auto. bo moja toyota to nie jest rodzinne auto.

[trzydziescidwa]

Fajnie polly, nowe auto
Widzę ze u wielu z nas Dzień Matko wygenerowal kłótnie z tż. Zycie....
My nie gadamy. Ekstra rodzinne wykorzystanie wspólnego dnia.. Zaraz się chyba zabiorę do mamy bo nie chce mi się siedzieć w takiej atmosferze. Niech se sam siedzi i "odpoczywa".

[misia880]

Moj juz dzis na 6 pojechal do pracy, wiec u nas nie ma dlugiego weekendu

[trzydziescidwa]

A tam taki długi weekend. Weź sobie mój Misia.

[eeyesblue]

dziewczyny proszę Was o kciuki te wizazowe działają cuda a mi by się przydały dziś bardzo!!

[ktoregos_dnia]

Napisane przez eeyesblue

dziewczyny proszę Was o kciuki te wizazowe działają cuda a mi by się przydały dziś bardzo!!

Kciuki są!

Ale się nie wyspałam dzisiaj aż mnie łeb boli

[milenujdka]

U nas też nie ma długiego weekendu.Mąż w pracy. Jestem ciekawa czy w domu będzie znowu pracował dziś.

My już jesteśmy po chustowym spacerze i zakupach. Teraz odpoczywamy w domu.Jak słońce zajdzie to wyjdziemy na balkon.

Ja wczoraj ugryzłam się w język, ale myślę, że póki co dzieci nic nie kumają. W przyszłym roku dzieci będą już coś ogarniały. Takie święta trzeba wpajać od małego. Ojciec jest od tego, by wprowadzić w to dziecko może teraz nie widzieli w tym sensu i czekają aż dziecko podrośnie.

Jak bawicie się ze swoimi dziećmi?

[fjolek]

moj tez do pracy musial isc niestety
za to wczoraj byl super dzien dostalam bodziaka od malej(tz kupil) ze mala kocha mame a najlepsze jest to ze dla tz zamowilam body kibica na euro wiec mielismy ten sam pomysl
po szczepeniu wczoraj troche marudzila i oko nam ropialo, przemywam co chwila i juz jest duzo lepiej

[misia880]

Ja juz sie pogodzilam ze mam meza tylko w niedziele i to nie kazda bo on teraz kazda nadgodzine bierze. Niczdgo nie jestem tak ciekawa jak tego ile wyniesie ta jego wyplata. I w ogole ani wakacji ani nic troche smutno, ale widocznie tak mialo byc.
Pracuje tam dopiero od poczatku maja a juz chyba zapomnial jak bylo w tej starej pracy. Nie wraca zmeczony, nie boli go kregoslup.

A i z tego co zdazylam zaobserwowac na tym grilu polubil sie z kolegami bo to widac. I widac tez ze kierownik co ceni.
Bo moj maz jest robotny jak mrowka. caly czas dzwigal w pracy ciezary to jemu to nie dziwne z trzeba jakas szafe sterujaca czy cos przeniesc itp.
Licze ze bedzie dobrze, ze mu kase podniosa i ze zostanie juz w tej firmie

[milenujdka]

Misia-dobrze, że tak się układa w tej nowej pracy.oby było tak, jak obiecali na początku z tą rosnącą pensją

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

Monia, trzymam kciuki.

Dzisiaj chyba będziemy mieć auto. bo moja toyota to nie jest rodzinne auto.

O super, pochwal się jakie

Napisane przez eeyesblue

dziewczyny proszę Was o kciuki te wizazowe działają cuda a mi by się przydały dziś bardzo!!

mowisz masz



Mój teoretycznie jest w pracy, a praktycznie maluje deski na tarasie

Zrobilam na sniadanie placki z kaszy manny, z lnem mielonym, nutella i bananem mniam!

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

Fajnie polly, nowe auto
Widzę ze u wielu z nas Dzień Matko wygenerowal kłótnie z tż. Zycie....
My nie gadamy. Ekstra rodzinne wykorzystanie wspólnego dnia.. Zaraz się chyba zabiorę do mamy bo nie chce mi się siedzieć w takiej atmosferze. Niech se sam siedzi i "odpoczywa".

trafiła nam się okazja. teraz będę miała rodzinne, 7 osobowe auto.
lepiej jedz do mamy, ochłoniecie oboje i może się dogadacie.

Nina śpi, szok!

Napisane przez eeyesblue

dziewczyny proszę Was o kciuki te wizazowe działają cuda a mi by się przydały dziś bardzo!!

[moonunit]

Napisane przez _polly_

Monia, trzymam kciuki.

Dzisiaj chyba będziemy mieć auto. bo moja toyota to nie jest rodzinne auto.

To super I ten wielki bagażnik My teraz tez mamy 7 miejscowe i jak wozek wlozymy z gondola to jeszcze jest dużo miejsca na zakupy


A jak ten dom? Ogladalas już?

Napisane przez trzydziescidwa

A tam taki długi weekend. Weź sobie mój Misia.

Przytulam Ciebie mocno Kochana Idź do mamy może sie tz zreflektuje albo zateskni za wami nie smuc się Niedługo wakacje i tz odetchnie

Napisane przez eeyesblue

dziewczyny proszę Was o kciuki te wizazowe działają cuda a mi by się przydały dziś bardzo!!

Kciuki sa

Jedziemy cala rodzinka na zakupy Musze kupić prezent dla mojej mamy na urodziny I zaopatrzyć lodówkę

[misia880]

Jade dzis z mama na 20 do kina

[_polly_]

Napisane przez moonunit

To super I ten wielki bagażnik My teraz tez mamy 7 miejscowe i jak wozek wlozymy z gondola to jeszcze jest dużo miejsca na zakupy


A jak ten dom? Ogladalas już?

Jakie auto macie? My renault grand scenic.

Dom oglądałam tylko z zewnątrz. I mam mieszane uczucia. Parter jest jakby trochę poniżej ziemi. Tak to wygląda, bo okna są niżej niż normalnie. I dom sąsiadów też tak ma.

[trzydziescidwa]

Eeyesblue trzymam kciuki, dzięki dziewczyny za wsparcie. Może trochę ochlonę jak mnie nie będzie dłuższą chwilę.
Zajrzę do Was później!

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Dziewczyny podpowiedzcie, jaki macie krem na slonce dla waszych dzieci? Kupiłam niby coś w rossmannie ale jakoś boje się użyć. Chyba na początek wolałabym coś z apteki... Monia, podpowiesz coś?

[misia880]

Polly albo to zgubilam albo mi umknelo co to za dom? Kupujecie?

[_polly_]

Napisane przez misia880

Polly albo to zgubilam albo mi umknelo co to za dom? Kupujecie?

Babka chce zamienić dom na mieszkanie. Jest już starsza, mąż jej umarł, więc lepiej jej będzie w mieszkaniu.

[misia880]

Napisane przez _polly_

Babka chce zamienić dom na mieszkanie. Jest już starsza, mąż jej umarł, więc lepiej jej będzie w mieszkaniu.

Aha aha .. a co Tobie ten dom srednio?
Bo chyba wiem o czym mowisz z ta podloga

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

Jakie auto macie? My renault grand scenic.

Dom oglądałam tylko z zewnątrz. I mam mieszane uczucia. Parter jest jakby trochę poniżej ziemi. Tak to wygląda, bo okna są niżej niż normalnie. I dom sąsiadów też tak ma.

moja szwagierka kupila taki dom. Jak nocowalismy to spalismy wlasnie na parterze. Okna byly na wysokosci trawnika. Dla mnie straszne
nie znam sie, ale wydaje mi sie, ze moze byc tez problem z wilgocia, okna musza byc super szczelne, nie wiem jak z ogrzaniem, ciemno jak w d.... U nich po miesiacu panele pofalowało. Musicie skonsultowac to z jakims architektem czy cos moze

Napisane przez trzydziescidwa

Eeyesblue trzymam kciuki, dzięki dziewczyny za wsparcie. Może trochę ochlonę jak mnie nie będzie dłuższą chwilę.
Zajrzę do Was później!

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Dziewczyny podpowiedzcie, jaki macie krem na slonce dla waszych dzieci? Kupiłam niby coś w rossmannie ale jakoś boje się użyć. Chyba na początek wolałabym coś z apteki... Monia, podpowiesz coś?

Mi maja w pracy zamowic z la roche. Czytalam u sroki, ze maja ok sklad
a jaki kupilas? Zerknij na recenzje, moze akurat jest ok.


Tż mi dokupil donice, ide dalej sadzić badyle

[misia880]

Bo te domy czesto powstawaly po np starej oborze :p dlatego taka niska wylewka itp.
Moja kol tez kupila taki dom - istny koszmar maja

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Mom me polecam. Parasol od slonka spf 50

[_polly_]

Monia, tam takiej tragedii nie ma, z 30 cm jest "w ziemi". I z tego co widziałam, to wszystkie domy są praktycznie takie same, kwadraciaki, lekko w ziemi.:P
Byłam podjarana tym domem, ale już mi jakoś trochę przeszło przez to co zobaczyłam z zewnątrz.

[moooniaaaa]

Akurat ten, ktory kupila moja szwagierka nalezal do rodziny wielodzietnej 3 piętra, uzytkowy strych, 2 kuchnie, 2 lazienki i kilkanascie pokoi. I schodów od groma. Z trzy rodziny by sie zmiescily tak budowali kilkadziesiat lat temu. I tez na starosc została sama babcia, więc sprzedawała za bezcen.

Polly
a to nie tak zle. Myslalam, ze cale pietro uzytkowe w ziemi

[_polly_]

Nieee, na takie coś bym się w życiu nie zgodziła.

[ktoregos_dnia]

Napisane przez _polly_

Monia, tam takiej tragedii nie ma, z 30 cm jest "w ziemi".

A to nie ma tragedii a jaki jest ogród?