2013-02-19, 02:45 | #241 | ||||
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: dobroć dla siostry
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3929142 7]
Już widzę, jak wszyscy udzielający się w tym wątku na start mają nowiutkie mieszkanie albo dom [/QUOTE] Bo mieszkań do wynajęcia to nie ma już na tym świecie Pewnie zaraz ktoś powie- jak to tak, budować się i płacić za najem! Cóż- święty spokój nie ma ceny ---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ---------- Cytat:
Najlepiej niech może śpi na dmuchanym materacu w przedpokoju, w końcu to tylko chwilowe. Co tam sobie rok pocierpieć! Ważne, że siostra buduje sobie super chatę. A po drugie założę się, że się budowa przeciągnie i nie będzie to rok. Wszystko fajnie wygląda w planach. Ale jeszcze trzeba to wykończyć i wyposażyć, a pieniądze nie spadają z nieba ---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ---------- Cytat:
Są różne przywileje, które przychodzą z wiekiem i takie 'niesprawiedliwości' będą. Ale pomysły typu- niech młodsze zrezygnuje z wszystkiego, bo starsze buduje dom to ekhm... Albo np niech meble dla młodszego poczekają, bo starsza siostra zdecydowała, że chce mieć super fotografa na weselu. ---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3929675 3] Z resztą czemu ja się tłumacze. Autorka wątku to dla mnie rozpieszczone dziecko i tyle w temacie.[/QUOTE] Rozpieszczona to by była gdyby miała dla siebie 2 pokoje, a np mąż siostry zachorowałby i stracił pracę i nie mieli by możliwości samodzielnego życia; a ona żadnego by nie chciała im udostępnić. ---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 02:12 ---------- Cytat:
Z dziećmi czy bez, mając możliwość dwóch pokoi sporo osób by się połasiło. ---------- Dopisano o 03:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ---------- Cytat:
A i przepraszam- ktoś pomagał alkohol kupić zanim 18 wybiło ---------- Dopisano o 03:37 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3930768 2] Ale się człowiek dowie, np że opieka nad wnukami to porażka życiowa dziadków.[/QUOTE] E, gdzie tam, super Wychować dzieci, potem jeszcze jak są dorosłe je utrzymywać, bo się budują, a na koniec wnuki Bo po co w końcu mieć chwilę dla siebie, nie? Jak ktoś chce i lubi- a proszę bardzo. Ale to, że ktoś ma lat 50, 60 czy ile tam to nie znaczy od razu, że już mu się nic od życia nie należy. Może rodzice też mają jakieś plany, gdzieś by chcieli pojechać, coś zobaczyć itd ---------- Dopisano o 03:38 ---------- Poprzedni post napisano o 03:37 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3930793 5]na pewno jednak nie jest to określenie obraźliwe. .[/QUOTE] zależnie od kontekstu, ale nie udawajmy że nie może być obraźliwe ---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 03:38 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3930800 2]Autorka wątku najpewniej odziedziczy całą chałupę po rodzicach i będzie w lepszej sytuacji jak jej siostra i nie [/QUOTE] Za 20 albo 30 lat. Aż mi się przypomina temat o didku i czekaniu, aż teściowa wywinie kopyta ---------- Dopisano o 03:45 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ---------- [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3930825 0] O nawet siedzisz w mojej głowie i wiesz co zamierzam, co robię, kim jestem. Znasz moją przyszłą teściowa. [/QUOTE] Chyba logiczne, że na forum wnioskuje się na podstawie tego co ktoś napisał? Skąd mamy wiedzieć czy wynajem to był pomysł tej osoby czy tamtej, jakie masz plany zawodowe itd
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 Edytowane przez kobietasukcesu Czas edycji: 2013-02-19 o 02:53 |
||||
2013-03-10, 18:56 | #242 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: dobroć dla siostry
I jak tam rozwiązała się jakoś sprawa pokoju?
|
2013-03-31, 18:25 | #243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: dobroć dla siostry
odpuściłam, bo nie mam siły na rewolucje w domu. poza tym wiem, że i tak nic nie wskóram. nie mogę się doczekać kiedy wyjadę na studia, bo już czasami wysiadam tu psychicznie. Za kilka miesięcy wyjeżdżam (mam nadzieję) i będę wracać raz na miesiąc, mam nadzieję, że wtedy chociaż trochę psychicznie odpocznę. Bo ciężko jest żyć kiedy w domu widzi i uznaje się tylko jednego człowieka (w tym przypadku moją siostrę i jej męża) a drugiego (mnie) się nie zauważa. Ciężko być zawsze tą złą i niedobrą. Myślę, że przez to też łatwiej mi będzie kiedy się wyprowadzę, bo nie będę tak tęsknić.
|
2013-03-31, 18:40 | #244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
|
Dot.: dobroć dla siostry
ojej, trochę szkoda że nie powiedziałaś wszystkim co ci leży na wątrobie. moim zdaniem powinnać ich zebrać, powiedzieć co masz do powiedzenia ale z takim "jestem mądrzejsza więc nie będę robić awantur, ale jesteście wszyscy siebie warci i bądźcie tego świadomi". no ale to ja.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
2013-03-31, 19:41 | #245 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: dobroć dla siostry
odpuścilam czyli nie chce z nimi wojować. a rozmawiać z nimi rozmawiałam, bo moja babcia która o wszystkim wiedziała zaczeła rozmowe. powiedziałam rodzicom jak czuję sie w domu, w rodzinie że czuję się jak odrzutek, że każdy ma mnie za tą zła i nikogo nie obchodze. powiedziałam o pokoju, to powiedzieli mi ze jak chce moge sie przeniesc do drugiego ale nie bylo z tego zbytnio zadowoleni. ale ja juz nie mam siły na przemeblowania i w ogóle. moja siostra jest w ciąży więc ten pokój raczej się jej dostanie to już wiem na 99%. najbardziej cieszyłam się że powiedziałam im o moich odczuciach, ale co z tego przez dwa trzy tyg było lepiej starali się i w ogóle, a teraz wszystko wraca do stanu sprzed rozmowy. znów zaczynają się mną nie interesować, znów to ja jestem zła. kiedy oni się starali to i ja się czułam lepiej bo widziałam zmianę, to że jestem ważna w rodzinie, że nie jestem sama. poszłam nawet do psychologa bo sama z taką sytuacją nie dawałam sobie rady, psychika mi siadała bo byłam ze wszystkim sama, i chodzę do niego nadal. on jest jedyną osobą która naprawdę mnie słucha i wie że mam problem. może wam się wydawać że to glupie że poszłam do psychologa, ale ja już byłam na dnie. wszystko mnie przytłaczalo a ja byłam sama
Edytowane przez veromoda33 Czas edycji: 2013-03-31 o 20:30 |
2013-03-31, 20:09 | #246 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: dobroć dla siostry
Cytat:
Przecież zaproponowali żebyś się tam przeniosła, a Ty nie chcesz. Dlaczego masz pretensje że ten pokój w końcu weźmie Twoja siostra? Mam wrażenie że chciałabyś aby wszyscy skakali wokół Ciebie, byli na Twoje skinienie i podawali Ci na srebrnej tacy wszystko co sobie zamarzysz. Powiedzieli że możesz się tam przenieś, ale Tobie sie nie chce przeprowadzać. Pewnie chciałbyś aby inni przeprowadzili Twoje rzeczy. Jak niechciany przez Ciebie pokój weźmie siostra to znowu zaczniesz żale że ona ma wszystko a Ty nic. |
|
2013-03-31, 20:16 | #247 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: dobroć dla siostry
Cytat:
Edytowane przez veromoda33 Czas edycji: 2013-03-31 o 20:24 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.