Zdradziłam męża. Nie wiem co robić.

[mellitus]

Napisane przez Aleksandraa26

Widzicie ja mam problem a Was to bawi. Jestem postawiona pod ścianą.
Nie wiem co zrobić. Jestem załamana tą sytacja, do tego nie wiem gdzie jest mój mąż, co robi i co sie z nim dzieje. A jako żona mam prawo.
Dzisiaj pojadę do teściowej, może to tam zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana Ty już nie masz praw, dawno przestałaś być jego żoną. Nie miał tylko głowy do rozstania. Po prostu się na Tobie poznał. Egoistka i pusta lala.
Mój pierwszy poważny wpis w tym wątku

[Elemela]

Napisane przez Aleksandraa26

Nie jestem tylko żoną bogatego męża.
Po za tym mamy rozdzielnosc majątkową więc nie jestem z nim dla pieniędzy. I nie jestem księżniczką. Nie gotuje, bo owiam sie ze dom mógłby tego nie przeżyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------


Wtedy nie mieszkaliśmy razem. On dwala radę- ojcec kupił mu mieszkanie i robił opłaty ale utrzymać się musiał z pensji.
To były początki zwiĄzku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koleżanko, utrzymać się za pensję, to zrobić z niej opłaty, czynsz, wyżywić się i takie tam. Jeśli rodzice kupili mu mieszkanie i płacili rachunki, to on już w pełni samodzielny nie był, bo w przeciwnym wypadku to z wypłaty zostawałyby mu grosze na przeżycie przez cały miesiąc po zrobieniu wszystkich opłat. Jeśli nie dla kasy z nim jesteś, to z czego się utrzymujesz? Karta jest męża, chyba jego kartą płacisz za siłownię, zakupy, masaże itd.? Własnych pieniędzy nie masz, bo nie pracujesz.
Życie razem nie polega tylko na patrzeniu sobie w oczy i dostarczaniu sobie rozrywek, mąż nie musi się Toba zajmować, bo nie jesteś dzieckiem. Dziewczyny miały rację pisząc wcześniej, że jak Ci się nudziło, trzeba było znaleźć sobie zajęcie, choćby nauczyć się gotować. Jak jest problem, to trzeba było do skutku dążyć do rozmowy, wyjaśnić jak się czujesz, udałoby się jakiś kompromis wypracować.
A teraz, to zapomnij o ratowaniu związku.

[GdyKochamy]

Rzeczywiście go kochasz... on całe dnie w pracy, a ty siedzisz w domu i wydajesz jego pieniądze.

Mam nadzieję, że uda mu się odzyskać swoje pieniądze. A ty idź do pracy w końcu.

Haha siedzisz w domu i nawet nie gotujesz??? Jak można być takim darmozjadem??

[White_Dove]

Napisane przez Aleksandraa26
Widzicie ja mam problem a Was to bawi. Jestem postawiona pod ścianą.
Nie wiem co zrobić. Jestem załamana tą sytacja, do tego nie wiem gdzie jest mój mąż, co robi i co sie z nim dzieje. A jako żona mam prawo.
Dzisiaj pojadę do teściowej, może to tam zostanę

Mąż miał prawo by miec wierną żone. Czy nie to mu przysięgałas?? Widzisz tylko swoje prawa a obowiazki gdzies przeoczyłas. Sama postawiłas sie pod ściana. Martwisz sie gdzie mąż? Ojjejj. Smuteczek. A wczesniej miałas na niego wywalone gdy go zdradzałas. No ta pewnie dlatego że teraz tyłek ci sie pali. Chciałas życ w dostatku i zdradzac meza z zonatym no ale na szczescie sie wydało i dupa zbita.
Po co ma przebywać w jednym domu z .....kims takim jak ty..? Moze nie moze na ciebie patrzec. Tez bym nie mogła.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez GdyKochamy

Rzeczywiście go kochasz... on całe dnie w pracy, a ty siedzisz w domu i wydajesz jego pieniądze.

Mam nadzieję, że uda mu się odzyskać swoje pieniądze. A ty idź do pracy w końcu.

Haha siedzisz w domu i nawet nie gotujesz??? Jak można być takim darmozjadem??

Twoj podpis autorka powinna zapamietac bo wczesniej cos gadała że "kocha męża".
Mam nadzieje że zabierze jej dom bo w konńcu jego. Tylko by brała nic nie dając. Pasożyt jeden.
No ale ona sprzatała dom .... by nie siedziec w syfie ale uwaza że dla niego sprzatała. Autorka nie wie jak nalezy pracowac nad zwiazkiem i co sie robi dla partnera.

[Aleksandraa26]

Napisane przez White_Dove

Ale jak to nie importuje?? Powinien sprowadzic sobie jakas kochającą żonę.
Jestes kobieta z klasa? obok kobiety z klasa to ty nawet nie stałas.



Naucz sie pisać i doedukuj bo moze takiego słowa jak impotent nie znasz skoro błędy robisz Trollu. No taa ale widocznie tylko ci seks w głowie i mąż w końcu to zauważył. Monotematyczna baba w domu to uciekał w prace by pogadać z ogarniętymi ludzmi.
A ten tekst o tym że go budziłas bo miałas ochote na seks i potem zdziwienie że nie dał rady. Serio?? Ciekawe czy tobie byłoby fajnie gdyby po całym dniu pracy ktos cie budził w srodku nocy bo mu sie seksu zachciało i wymagał. Straszna z ciebie egoistka. Tylko Ty, Ty i ty...
Masaze, kosmetyczka, siłownia jestes kompletnie oderwana od rzeczywistosci i w tyłku ci sie poprzewracało. Gdybyś miała zajecia jak inne kobiety np praca do 17 to bardziej bys rozumiała męża. Nie dojrzałas do bycia żoną a chcesz być matka? Śmieszne.
Empatii w tobie za grosz. " czasem chodzisz do tescia ale i tak w spiaczce" Tesc w spiaczce i dziwi cie to że mąż chodził do niego?? A gdyby to był twoj ojciec olała bys go i chodziła "czasem" czy przesiadywała bys z nim. Aha i czy byłby ci wtedy w głowie seks? Gdy byłabys zmeczona praca, problemami z firma i ojciec w spiaczce?
Po twoich postach widac ze nie kochasz męża widzisz tylko siebie w tym wszystkim. Za dobrze ci było i tyle wiec dobrze że teraz naleje ci sie wody w tyłek. Wreszcie zejdziesz na ziemie z ksieżyca. Współczuje mężowi. Dał ci wszystko, nawet nie musiałas pracowac, nic nie robiłas a ty zrobiłas mu cos takiego kiedy najbardziej cie potrzebował. Po prostu obrzydliwe. Nie wpadłas na to że po tym wszystkim doceniłby to że to zniosłas i go wspierałas i byłoby jak dawniej? No ale nie, lepiej przespac sie z... Żonatym. Nie masz żadnych zasad zero. Mało tego że go zdradziłas to jeszcze zniszczyłas życie tamtej rodzinie. Brzydze sie takimi jak ty. No ale co pewnie teraz masz +100 do zaje.bistosci no bo żonaty przeciez był. Tak samo beznadziejny. Chociaz sie dobraliscie. Najlepiej bądzcie razem.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------


Autorka jest oderwana od rzeczywistosci. Nigdy nie pracowała wiec nie ma ma zielonego pojecia. Ksieczniczka sie nudziła bo meza nie było i nie miał jej kto zabawiać w pałacu.

Słownik zmienił mi wyraz.
Chyba nie ma nic dziwnego w kochaniu się nawet w nocy ? A to że nie dał rady - on nie pracuje fizycznie a podpisywanie papierów czy jazda samochodem nie jest bardzo męcząca. A w seksie nie chodzi tylko o branie ale tez dawanie. Więc transakcja wymianna.
Tak jak pisałam- nie dziwi mnie że chodził do niego, ale dziwi mnie że był tam codziennie, zdarzało się ze w nocy sciagała go teściowa. Po co ? Przecież jest prywatny lekarz, pielęgniarki i jest w domu. Teściowa też wpadła w paranoje i siedzi cały czas przy łóżku.
Czy miałabym ochotę się kochac - oczywiście, bo to naturalna sprawa w małżeństwie.
Nie gdzie nie napisałam że nie kocham meza - to tylko Twoje domysły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez mellitus

Kochana Ty już nie masz praw, dawno przestałaś być jego żoną. Nie miał tylko głowy do rozstania. Po prostu się na Tobie poznał. Egoistka i pusta lala.
Mój pierwszy poważny wpis w tym wątku

Od 1,5 rok w momencie kiedyś przyżekaliśmy sobie miłość pod ołtarzem jestem jego żoną, noszę jego nazwisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Elemela

Koleżanko, utrzymać się za pensję, to zrobić z niej opłaty, czynsz, wyżywić się i takie tam. Jeśli rodzice kupili mu mieszkanie i płacili rachunki, to on już w pełni samodzielny nie był, bo w przeciwnym wypadku to z wypłaty zostawałyby mu grosze na przeżycie przez cały miesiąc po zrobieniu wszystkich opłat. Jeśli nie dla kasy z nim jesteś, to z czego się utrzymujesz? Karta jest męża, chyba jego kartą płacisz za siłownię, zakupy, masaże itd.? Własnych pieniędzy nie masz, bo nie pracujesz.
Życie razem nie polega tylko na patrzeniu sobie w oczy i dostarczaniu sobie rozrywek, mąż nie musi się Toba zajmować, bo nie jesteś dzieckiem. Dziewczyny miały rację pisząc wcześniej, że jak Ci się nudziło, trzeba było znaleźć sobie zajęcie, choćby nauczyć się gotować. Jak jest problem, to trzeba było do skutku dążyć do rozmowy, wyjaśnić jak się czujesz, udałoby się jakiś kompromis wypracować.
A teraz, to zapomnij o ratowaniu związku.

Kiedy się poznaliśmy nie mial tyle pieniędzy, nawet nie wiedziałam że pracuje u ojca. Wtedy tylko jedno mnie zastanowilo- którego 20 paro latka stać na takie mieszkanie i auto. Ale informację o sobie dawkował mi powoli.
Ja pracuje w domu - on w firmie. Relacja jak najbardziej naturalna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Dalej nie rozumiesz, że gdybyś go kochała to byś go nie zdradziła,mimo tego że czułaś się samotna i brakowało co seksu, nie zdradzila byś go i koniec kropka.
Ty może kochasz, ale jego pieniądze

I nie ma nic w tym dziwnego,że siedzi u ojca całymi dniami, też bym siedziała.
A podpisywanie papierków i to że ma na głowie cała firmę gdzie grubka kasa się przewija jest bardzo stresująca, jeden błąd i firma pada.. ale co może wiedzieć o tym lala która w życiu nie pracowała, a jej jedyne zmartwienie to to,czy na masażu czy u kosmetyczki się zrelekasuje, albo czy jedzenie z cateringu jej smakować będzie i wzdęć nie będzie miała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandraa26]

Napisane przez GdyKochamy

Rzeczywiście go kochasz... on całe dnie w pracy, a ty siedzisz w domu i wydajesz jego pieniądze.

Mam nadzieję, że uda mu się odzyskać swoje pieniądze. A ty idź do pracy w końcu.

Haha siedzisz w domu i nawet nie gotujesz??? Jak można być takim darmozjadem??

Powiedz mi a co miałam robić jak nie pracuje i nie muszę ? Miałam wziąć jego prace żeby mniej pracował? To niedorzeczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

Słownik zmienił mi wyraz.
Chyba nie ma nic dziwnego w kochaniu się nawet w nocy ? A to że nie dał rady - on nie pracuje fizycznie a podpisywanie papierów czy jazda samochodem nie jest bardzo męcząca. A w seksie nie chodzi tylko o branie ale tez dawanie. Więc transakcja wymianna.
Tak jak pisałam- nie dziwi mnie że chodził do niego, ale dziwi mnie że był tam codziennie, zdarzało się ze w nocy sciagała go teściowa. Po co ? Przecież jest prywatny lekarz, pielęgniarki i jest w domu. Teściowa też wpadła w paranoje i siedzi cały czas przy łóżku.
Czy miałabym ochotę się kochac - oczywiście, bo to naturalna sprawa w małżeństwie.
Nie gdzie nie napisałam że nie kocham meza - to tylko Twoje domysły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


Od 1,5 rok w momencie kiedyś przyżekaliśmy sobie miłość pod ołtarzem jestem jego żoną, noszę jego nazwisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------



Kiedy się poznaliśmy nie mial tyle pieniędzy, nawet nie wiedziałam że pracuje u ojca. Wtedy tylko jedno mnie zastanowilo- którego 20 paro latka stać na takie mieszkanie i auto. Ale informację o sobie dawkował mi powoli.
Ja pracuje w domu - on w firmie. Relacja jak najbardziej naturalna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Również​ wierność mu slubowalas, jak widać zdradzilas od tego momentu przestałaś być jego żona. Przysięga została zerwana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

Rowzniez wierność mu slubowalas, jak widać zdradzilas od tego momentu przestałaś być jego żona. Przysięga została zerwana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet jeśli dojdzie do rozwodu to w kościele nadal będziemy małżeństwem i nie weźmie drugiego ślubu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

Nawet jeśli dojdzie do rozwodu to w kościele nadal będziemy małżeństwem i nie weźmie drugiego ślubu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słuchaj, ślub kościelny g...owno znaczy, tam żadnych formalności nie ma, to ślub cywilny prawnie daje wam to że jesteście małżeństwem. Tylko ślub cywilny. Te dokumenty które podpisywałas w kościele to właśnie były i dokumenty z urzędu stanu cywilnego.
Weźmiecie rozwod i znów będzie mógł i wziąć ślub cywilny, mam badzieję,że z odpowiednią prawdziwa kobieta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

Słuchaj, ślub kościelny g...owno znaczy, tam żadnych formalności nie ma, to ślub cywilny prawnie daje wam to że jesteście małżeństwem. Tylko ślub cywilny. Te dokumenty które podpisywałas w kościele to właśnie były i dokumenty z urzędu stanu cywilnego.
Weźmiecie rozwod i znów będzie mógł i wziąć ślub cywilny, mam badzieję,że z odpowiednią prawdziwa kobieta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jednak chciał wziąć ślub kościelny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez Aleksandraa26

Powiedz mi a co miałam robić jak nie pracuje i nie muszę ? Miałam wziąć jego prace żeby mniej pracował? To niedorzeczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie pracuje. Nie musze. Nie bede. Ambicji masz zero tak jak moralnosci. Jestes leniwa. Pracuje sie po to by byc niezależną, rozwijac sie itd. No ale ty tego nie rozumiesz. Jeszcze gdybys zajmowałą sie domem i ogrodem. Nie. Ty nic nie robiłas oprócz wydawania kasy męża. Nie było ci głupio? Wydajesz i nic nie zarabiasz?
Po rozwodzie bedziesz musiała isc do pracy. Biedactwo.

[Aleksandraa26]

Napisane przez White_Dove

Nie pracuje. Nie musze. Nie bede. Ambicji masz zero tak jak moralnosci. Jestes leniwa. Pracuje sie po to by byc niezależną, rozwijac sie itd. No ale ty tego nie rozumiesz. Jeszcze gdybys zajmowałą sie domem i ogrodem. Nie. Ty nic nie robiłas oprócz wydawania kasy męża. Nie było ci głupio? Wydajesz i nic nie zarabiasz?
Po rozwodzie bedziesz musiała isc do pracy. Biedactwo.

Zajmowałam się domem i ogrodem. Wszystko robiłam sama nikt mi nie pomagał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

A jednak chciał wziąć ślub kościelny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i co ? Ja też mam ślub kościelny, i gdyby jakimś cudem małżeństwo się rozpadło, to następny ślub będzie cywilny. Wielkie mi halo..

Ślub kościelny można unieważnić i jak to zrobi, to nawet drugi raz może wziąć ślub kościelny o niego się nie martw. Zacznij martwić się o siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez Aleksandraa26

Zajmowałam się domem i ogrodem. Wszystko robiłam sama nikt mi nie pomagał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tak, a świstak siedzi i zawija w którym momencie ? Między kosmetyczka, masażem czy obiadkiem z cateringu ?? Proszę cię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez Aleksandraa26

Słownik zmienił mi wyraz.
Chyba nie ma nic dziwnego w kochaniu się nawet w nocy ? A to że nie dał rady - on nie pracuje fizycznie a podpisywanie papierów czy jazda samochodem nie jest bardzo męcząca. A w seksie nie chodzi tylko o branie ale tez dawanie. Więc transakcja wymianna.
Tak jak pisałam- nie dziwi mnie że chodził do niego, ale dziwi mnie że był tam codziennie, zdarzało się ze w nocy sciagała go teściowa. Po co ? Przecież jest prywatny lekarz, pielęgniarki i jest w domu. Teściowa też wpadła w paranoje i siedzi cały czas przy łóżku.
Czy miałabym ochotę się kochac - oczywiście, bo to naturalna sprawa w małżeństwie.
Nie gdzie nie napisałam że nie kocham meza - to tylko Twoje domysły.

Nie chodzi o seks w nocy ale o to że go OBUDZIŁAS bo tobie sie zachciało. On spał kobieto.
Moze i nie napisałas ale TO WIDAC po twoim postepowaniu i tego jak o nim piszesz. Gdybys kochała to bys nie zdradziła.

A z tym tekstem że praca umysłowa nie meczy , że tylko podpisuje papiery to sie udałas i ty niby cos kiedys studiowałas tak? Trzeba czytac umowy i dokumenty by podpisac cos co nie zaszkodzi firmie itd. Wymaga to skupienia.
Prowadzenie firmy to odpowiedzialnosc mozna wiele stracic ale ty tego nie rozumiesz. Zauwazyłabys tylko wtedy gdyby skonczyła sie kosmetyczka i masaże.

[xXBlankaXx]

Napisane przez White_Dove

Nie chodzi o seks w nocy ale o to że go OBUDZIŁAS bo tobie sie zachciało. On spał kobieto.
Moze i nie napisałas ale TO WIDAC po twoim postepowaniu i tego jak o nim piszesz. Gdybys kochała to bys nie zdradziła.

A z tym tekstem że praca umysłowa nie meczy to sie udałas i ty niby cos kiedys studiowałas tak?
prowadzenie firmy to odpowiedzialnosc mozna wiele stracic ale ty tego nie rozumiesz.

Otóż to, ładnie to określiłam w moim poście, który autorka idealnie zignorowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez xXBlankaXx

No i co ? Ja też mam ślub kościelny, i gdyby jakimś cudem małżeństwo się rozpadło, to następny ślub będzie cywilny. Wielkie mi halo..

Ślub kościelny można unieważnić i jak to zrobi, to nawet drugi raz może wziąć ślub kościelny o niego się nie martw. Zacznij martwić się o siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


Tak tak, a świstak siedzi i zawija w którym momencie ? Między kosmetyczka, masażem czy obiadkiem z cateringu ?? Proszę cię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raz zamiotła podłoge wielkie mi cos

Autorko ale TY tez tam mieszkałas wiec to juz w ogole było by bezczelne gdybys tam mieszkała i nawet domem sie nie zajmowała. Tez brudziłas. Czy nie?
Ty i te twoje argumenty z
Chciałas mieszkac tam, nie sprzatac tylko wydawac jego kase dla swojej przyjemnosci aha i seks na żądanie nieważne czy śpi czy nie ma być dosepny bo tobie wcale sie spac nie chce bo w ciagu dnia nic nie robisz.

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

No i co ? Ja też mam ślub kościelny, i gdyby jakimś cudem małżeństwo się rozpadło, to następny ślub będzie cywilny. Wielkie mi halo..

Ślub kościelny można unieważnić i jak to zrobi, to nawet drugi raz może wziąć ślub kościelny o niego się nie martw. Zacznij martwić się o siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


Tak tak, a świstak siedzi i zawija w którym momencie ? Między kosmetyczka, masażem czy obiadkiem z cateringu ?? Proszę cię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wyobrażam sobie jego z inną kobietą. W tym momencie nie jedna poleci na pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raventes]

Miałem już się tu nie udzielać, ale...
Twoje wyobrażenia, życzenia i zachcianki wobec niego nie mają już żadnej wartości. Jesteś skończona w jego oczach. I już widać gdzie Ciebie boli - pieniądze. To dlatego nie chcesz spełnić jego " ostatniej woli ".

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

Nie wyobrażam sobie jego z inną kobietą. W tym momencie nie jedna poleci na pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A siebie z innym mężczyzną sobie już wyobraziłaś bardzo realnie, ty śmierdząca hipokrytko
Niech na kasę leci ,ale na bank będzie bardziej ogarnięta od ciebie

weź przestań bo się tak kompromitujesz,że twoje trollowanie widać z daleka a jak jakimś cudem nie trolujesz, to naprawdę jesteś tępa lala- niestety takie po świecie chodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

A siebie z innym mężczyzną sobie już wyobraziłaś bardzo realnie, ty śmierdząca hipokrytko
Niech na kasę leci grunt,ale na bank będzie bardziej ogarnięta od ciebie

weź przestań bo się tak kompromitujesz,że twoje trollowanie widać z daleka a jak jakimś cudem nie trolujesz, to naprawdę jesteś tępa lala- niestety takie po świecie chodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nikogo nie obrażam- więc Ty mnie nie obrażaj.
Stało się nic nie zrobię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

Ja nikogo nie obrażam- więc Ty mnie nie obrażaj.
Stało się nic nie zrobię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zrobisz, spakuj się i miej trochę resztek honoru, odejdz bez szopek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

Zrobisz, spakuj się i miej trochę resztek honoru, odejdz bez szopek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łatwo powiedzieć odejdź gdy kogoś sie kocha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Aleksandraa26

Łatwo powiedzieć odejdź gdy kogoś sie kocha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie,nie,nie ten temat już przerabiałysmy... Nie kochasz go, gdybyś go kochała to byś go nawet w chwili słabości nie zdradziła.
Ty kochasz jego pieniadze, i swój wysoki standard życia,który masz dzięki niemu.
Oraz boisz się jak to będzie jak będziesz musiała w końcu zbrudzic swoje piękne rączki praca i mieszkać w brzydkiej kawalerce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez Aleksandraa26

Łatwo powiedzieć odejdź gdy kogoś sie kocha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kogo bo chyba nie męża któremu doprawiłas poroże.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

Nie,nie,nie ten temat już przerabiałysmy... Nie kochasz go, gdybyś go kochała to byś go nawet w chwili słabości nie zdradziła.
Ty kochasz jego pieniadze, i swój wysoki standard życia,który masz dzięki niemu.
Oraz boisz się jak to będzie jak będziesz musiała w końcu zbrudzic swoje piękne rączki praca i mieszkać w brzydkiej kawalerce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoncza sie masaże, kosmetyczka, catering Bedzie musiała sama gotować Bedzie musiała tyrac do 17 i .... i..bedzie zmęczona. Za jakie grzechy...... MY wiemy

[scandalistka]

Autorko, a masz jakieś hobby? Jesteś w czymś dobra?
Oprócz rozpieprzania cudzych pieniędzy na przyjemności.

Napisane przez White_Dove

Skoncza sie masaże, kosmetyczka, catering Bedzie musiała sama gotować Bedzie musiała tyrac do 17 i .... i..bedzie zmęczona. Za jakie grzechy...... MY wiemy

Witamy w realnym świecie

[Aleksandraa26]

Napisane przez xXBlankaXx

Nie,nie,nie ten temat już przerabiałysmy... Nie kochasz go, gdybyś go kochała to byś go nawet w chwili słabości nie zdradziła.
Ty kochasz jego pieniadze, i swój wysoki standard życia,który masz dzięki niemu.
Oraz boisz się jak to będzie jak będziesz musiała w końcu zbrudzic swoje piękne rączki praca i mieszkać w brzydkiej kawalerce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy nie miałam prawa mieć chwili kryzysu, trwalam przez rok przy nim.
A czy jakbym kochała kasę to byłabym z kims kto pracuje za naniższą krajową?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez scandalistka

Autorko, a masz jakieś hobby? Jesteś w czymś dobra?
Oprócz rozpieprzania cudzych pieniędzy na przyjemności.

W wydawaniu pieniedzy, zdradzaniu męża "którego kocha" i w byciu egoistką jest świetna

[Aleksandraa26]

Napisane przez scandalistka

Autorko, a masz jakieś hobby? Jesteś w czymś dobra?
Oprócz rozpieprzania cudzych pieniędzy na przyjemności.

Nie cudzych tylko naszych. Nie wydaje duzo pieniędzy. Tylko podstawowe potrzeby.
Lubię ćwiczyć, trenować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raventes]

Kryzys to Ty dopiero teraz będziesz mieć i przekonasz się co to naprawdę znaczy jak zostaniesz odcięta od wszystkich wygód i przestaniesz żyć jak pączek w maśle, a zaczniesz jak kura domowa