Dobry Fryzjer - Opole i okolice

[alessandrija]

witajcie drogie wizażanki . mam pytanie, a mianowicie - czy któraś z Was robiłam w Berendowiczu lub Metamorfozie dekoloryzacje włosów ?

[morelk@]

Napisane przez alessandrija

witajcie drogie wizażanki . mam pytanie, a mianowicie - czy któraś z Was robiłam w Berendowiczu lub Metamorfozie dekoloryzacje włosów ?

Ja osobiście nie, ale moja koleżanka robiła w Berendowiczu i była zadowolona

[sabbatha]

kolezanka robila w metamorfozie i rowniez byla zadowolona a schodzila z czerni.

[cytrynkaxD]

Witam, ja chodziłam właściwie tylko do kilku fryzjerów
często chodziłam do Izy na przeciwko lo2- ścinała w miarę fajnie, jeśli wiesz co chcesz, ale bez rewelacji
Chyba 2 razy byłam tam na Fabrycznej i pamiętam, że bardzo mi się podobało i szczególnie fryzjer ma też dobre "podejście" do włosów.
A teraz chodzę do Zahira, ale fryzjerka przeniosła się do Suchego Boru.
A ponieważ wiem, że ścina ona na prawdę dobrze, a nie byle jak, można z nią porozmawiać i na prawdę jest bardzo przyjemna- to pojechałam tam i jestem zadowolona- ścinałam włoski na krótko, a wiadomo, że przy takiej długości cięcie jest bardzo ważne. Z włosami obchodzi się bardzo delikatnie, doradza itp. A koszty nie są jakieś z kosmosu- ok. 60 zl za ścięcie, więc podobnie jak u wielu fryzjerów. Po za tym używa porządnych kosmetyków, które naprawdę dobrze wpływają na włosy
Pozdrawiam, mam nadzieję, że mój post się komuś przyda

[madllen3008]

Studio M to najgorszy fryzjer w Nysie, czesała mnie na wesele ta ruda Monika, która zrobiła ze mnie potworka, przyszłam do domu i sama sie uczesąłm bo to co ona mi zrobiła było okropne wogó sie nie zna na tym, to jakaś amatorka a nie profesjonalistka!!!!

polecam: "Wojtka"

[madllen3008]

Na pewno odradzam studio M, byłam tam na próbnej fryzurze i dziewczyna kóra tam pracuje wogóle się nie zna. Zrobiła mi fryzurę która by la modna 15 lat temu!!! przysząłm do domu i uczesałm sie sam w kucyka. Dobrze że byłąm am wcześniej bo jakbym poszła tam w dzień swojego ślubu to byłby koszmar!!!!

[azzis]

Odradzam studio Pasja (w okolicach Urzędu Pracy na Słowiańskiej, nie pamiętam jaka to ulica).
Pani, nie wiem, czy jak mnie czesała, to miała zły dzień, ale miała taką minę, jakby za karę pracowała i jakimś fochem rzucała. Przyzwyczajona jestem, czy u fryzjera czy u kosmetyczki, że panie są rozmowne, zagadują... jakaś milsza atmosfera jest wtedy... a ta jakoś siedziała jak mruk . Po 2 próbach zagadnięcia odpuściłam i miałam ochotę jak najszybciej wyjść.
Poza tym fryzura wykonana wg mnie niedbale. Po przyjeździe do domu na głowie miałam same strąki, loki się rozprostowały. Dla mnie fryzura próbna, to też sprawdzenie jak długo ona wytrzyma, a nie tylko jak będzie wyglądała. Pani nie użyła w ogóle lakieru, tylko taką chyba wodę w spray'u, więc nic dziwnego, że włosy wcale się nie trzymały. Nawet nie miałam co w domu pokazać, bo tej fryzury już nie było!
A na dodatek wkurzyło mnie to, że przez tel. fryzura próbna kosztuje 30zł (czy 35zł), a na miejscu już 40zł! (właściwa miała kosztować 80-100zł, oczywiście cena nie została określona). Nie chciało mi się z nią handryczyć, ale odpuściłam sobie tą fryzjerkę.
Stwierdziła, że na wykonanie fryzury ślubnej właściwej wystarczy jej godzinka! Co szczerze mnie zadziwiło, bo jednak do tej fryzury potrzeba staranności i precyzji, żeby trzymała się cały dzień.

Za to gorąco polecam panią Alinę z Jędrzychowa (taki mały salonik przy przystanku).
Próbna fryzura wykonana super, z pełną dbałością i przy użyciu wszelkich lakierów, pianek, itp. Tak więc wróciłam do domu i mogłam pokazać domownikom moją fryzurę. Przy okazji sprawdziłam jej trwałość - wytrzymała calutki dzień.
Fryzura właściwa trwała ok. 2 godz. Pani Alina zrobiła ją dokładnie tak, jak chciałam, wpięła welon i kwiat. Fryzura wytrzymała całe wesele.
I za próbną zapłaciłam ok. 25zł, a za właściwą chyba 50zł (mama płaciła, więc nie pamiętam dokładnie ile wyszło).
Fryzura wytrzymała do niedzielnej sesji zdjęciowej

[kerry77]

witam serdecznie czy coś się zmieniło w opolu? Może jacyś nowi fryzjerzy. ja ostatnio byłam zadowolona z pana Aleksandra z virgin w Chmielowicach ale już go tam nie ma. Powiedźcie mi jak to jest ze dobrzy ulubieni fryzjerzy znikają? to juz mój 3 przypadek, ze mój fryzjer/ka gdzieś znika. Jesienia zeszłego roku byłam też u pana Majera ale u jednej z jego fryzjerek, chyba Magda -fajnie ale bez rewelacji. Obcinała mnie wtedy na krótko po nieudanym obcieciu w Trendy Hair mimo ze tam byłam wczesniej też dwa razy i było ok u pani Ewy ale za trzecim lub czwartym razem u drugiej pani (raczej niska blondynka) juz nie było fajnie. Zrobiła mi bombkowego boba i wyglądałam jak panienka z lat 60, zupełnie to nie pasowało do mojej twarzy w dodatku nachalnie próbowała mnie namówić na koloryzację. Wracając do Majera to rok wczesniej też ścinałam się na krótko w zakładzie fryzjerskim na 1 maja koło hotelu weneda i tam chodziłam przez jakis czas w 2007 roku do pana...nie pamiętam imienia i do pani która własnie superancko dobrała mi króciutką fryzurkę niestety oni oboje też znikneli. byłam też na kościuszki (beznadzieja-dziewczyny praktykantki potrafia obcinać i modelować tylko przy użyciu prostownicy), bylam tez w Zahir na Małym rynku i ta sama sprawa modelowanie na prostownice. mam problem jak chyba większość kobiet czy dziewczyn, włosy nie sa ani super proste gladkie ani loki. teraz zapuszczam bo wtedy robia się mi fajne fale no ale na razie mam troche za uszyi po prostu próbuje dbac o nie. Teraz szukam fryzjera który obetnie mi w taki sposób włosy ze tył bedzie można uformowac po myciu nadając im puszystośc bo będą się lekko kręcic natomiast grzywka perfekcyjnie przycięta poskromiona prosta i ze skosu. Wierzcie mi ze to mozliwe nawet bez uzywania prostownicy. WYSTARCZY NAPRAWDĘ DOBRE CIĘCIE. i cos jeszcze doddam dobry fryzjer musi mieć talent w sobie. Jasne kursy i praktyka też są ważne ale ja pamiętam ze przez dobre dwa lata obinała mnie córka sąsiadki uczennica - ona naprawde kochała nozyczki, nożyczki ją kochały, a ja kochałam moja fryzurę w jej wykonaniu.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

hmm jest tu watek opolski? mieszkam 3 rok w opolu i brakuje mi znajomych...:-(

[sabbatha]

jest wątek opolski o tu ---> http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=12336947 #post12336947

Ja polecałam jeden salon na Niemodlińskiej

[justynalenka]

To ja może jeszcze dodam coś nowego Tak apropos znikania dobrych fryzjerów o czym wspominała kerry... Moja mama od kilku lat korzystała z usług p.Anity w salonie Sissy i była zadowolona. Jednak okazało się że z przyczyn zdrowotnych fryzjerka ta przez dłuższy czas nie będzie pracowała. No i mama w desperacji szukała na gwałt kogoś fajnego... Jakoś tak wyszło,że wylądawała dziś w Ambasadzie Urody i w tamtejszym salonie fryzjerskim przyjęła ją p.Renia. Nie obyło się bez stresu,ale okazało się bardzo miło i sympatycznie (wiem,bo mama wzięła mnie żebym pilnowała co powstaje na jej głowie). A efekt jest naprawdę zadowalający, kobitka wniosła coś nowego i innego we fryz mamuśki Kto wie,czy sama się tam nie wybiorę...

[Ania_op]

[QUOTE=kerry77;13599396]witam serdecznie czy coś się zmieniło w opolu? Może jacyś nowi fryzjerzy. ja ostatnio byłam zadowolona z pana Aleksandra z virgin w Chmielowicach ale już go tam nie ma. Powiedźcie mi jak to jest ze dobrzy ulubieni fryzjerzy znikają? to juz mój 3 przypadek, ze mój fryzjer/ka gdzieś znika. Jesienia zeszłego roku byłam też u pana Majera ale u jednej z jego fryzjerek, chyba Magda -fajnie ale bez rewelacji. Obcinała mnie wtedy na krótko po nieudanym obcieciu w Trendy Hair mimo ze tam byłam wczesniej też dwa razy i było ok u pani Ewy ale za trzecim lub czwartym razem u drugiej pani (raczej niska blondynka) juz nie było fajnie. Zrobiła mi bombkowego boba i wyglądałam jak panienka z lat 60, zupełnie to nie pasowało do mojej twarzy w dodatku nachalnie próbowała mnie namówić na koloryzację. Wracając do Majera to rok wczesniej też ścinałam się na krótko w zakładzie fryzjerskim na 1 maja koło hotelu weneda i tam chodziłam przez jakis czas w 2007 roku do pana...nie pamiętam imienia i do pani która własnie superancko dobrała mi króciutką fryzurkę niestety oni oboje też znikneli. byłam też na kościuszki (beznadzieja-dziewczyny praktykantki potrafia obcinać i modelować tylko przy użyciu prostownicy), bylam tez w Zahir na Małym rynku i ta sama sprawa modelowanie na prostownice. mam problem jak chyba większość kobiet czy dziewczyn, włosy nie sa ani super proste gladkie ani loki. teraz zapuszczam bo wtedy robia się mi fajne fale no ale na razie mam troche za uszyi po prostu próbuje dbac o nie. Teraz szukam fryzjera który obetnie mi w taki sposób włosy ze tył bedzie można uformowac po myciu nadając im puszystośc bo będą się lekko kręcic natomiast grzywka perfekcyjnie przycięta poskromiona prosta i ze skosu. Wierzcie mi ze to mozliwe nawet bez uzywania prostownicy. WYSTARCZY NAPRAWDĘ DOBRE CIĘCIE. i cos jeszcze doddam dobry fryzjer musi mieć talent w sobie. Jasne kursy i praktyka też są ważne ale ja pamiętam ze przez dobre dwa lata obinała mnie córka sąsiadki uczennica - ona naprawde kochała nozyczki, nożyczki ją kochały, a ja kochałam moja fryzurę w jej wykonaniu.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Aleksander pracuje w Opolu w Solarisie na dole, wiem, bo chodzę do niego i powiadomił mnie o przejściu tak więc Kerry tam idz
Pozdrawiam

[Yennka]

A ja Pasję polecam jeśli chodzi o koki.
Miałam tam fryzurę próbną i właściwą na ślub - gładki, mały kok. Z pierwszej próbnej nie byłam zadowolona,bo upięcie było za duże ale p.Kasia zaraz trochę je zmieniła i już było ok. Ślubna trzymała się do rana. Polecam obejrzenie galerii na n-k, żeby zobaczyć jakiego typu fryzury wykonują w tym salonie, bo nie wszystkim muszą się podobać. Czas wykonania do godziny.
Rzeczywiście p. Kasia nie jest zbyt rozmowna.
Aha, za próbną zapłaciłam 35zł a za właściwą chyba 80zł (czesała się też moja mama i w sumie zapłaciłyśmy chyba 160zł)

[kerry77]

[QUOTE=Ania_op;13655373]

Napisane przez kerry77

witam serdecznie czy coś się zmieniło w opolu? Może jacyś nowi fryzjerzy. ja ostatnio byłam zadowolona z pana Aleksandra z virgin w Chmielowicach ale już go tam nie ma. Powiedźcie mi jak to jest ze dobrzy ulubieni fryzjerzy znikają? to juz mój 3 przypadek, ze mój fryzjer/ka gdzieś znika. Jesienia zeszłego roku byłam też u pana Majera ale u jednej z jego fryzjerek, chyba Magda -fajnie ale bez rewelacji. Obcinała mnie wtedy na krótko po nieudanym obcieciu w Trendy Hair mimo ze tam byłam wczesniej też dwa razy i było ok u pani Ewy ale za trzecim lub czwartym razem u drugiej pani (raczej niska blondynka) juz nie było fajnie. Zrobiła mi bombkowego boba i wyglądałam jak panienka z lat 60, zupełnie to nie pasowało do mojej twarzy w dodatku nachalnie próbowała mnie namówić na koloryzację. Wracając do Majera to rok wczesniej też ścinałam się na krótko w zakładzie fryzjerskim na 1 maja koło hotelu weneda i tam chodziłam przez jakis czas w 2007 roku do pana...nie pamiętam imienia i do pani która własnie superancko dobrała mi króciutką fryzurkę niestety oni oboje też znikneli. byłam też na kościuszki (beznadzieja-dziewczyny praktykantki potrafia obcinać i modelować tylko przy użyciu prostownicy), bylam tez w Zahir na Małym rynku i ta sama sprawa modelowanie na prostownice. mam problem jak chyba większość kobiet czy dziewczyn, włosy nie sa ani super proste gladkie ani loki. teraz zapuszczam bo wtedy robia się mi fajne fale no ale na razie mam troche za uszyi po prostu próbuje dbac o nie. Teraz szukam fryzjera który obetnie mi w taki sposób włosy ze tył bedzie można uformowac po myciu nadając im puszystośc bo będą się lekko kręcic natomiast grzywka perfekcyjnie przycięta poskromiona prosta i ze skosu. Wierzcie mi ze to mozliwe nawet bez uzywania prostownicy. WYSTARCZY NAPRAWDĘ DOBRE CIĘCIE. i cos jeszcze doddam dobry fryzjer musi mieć talent w sobie. Jasne kursy i praktyka też są ważne ale ja pamiętam ze przez dobre dwa lata obinała mnie córka sąsiadki uczennica - ona naprawde kochała nozyczki, nożyczki ją kochały, a ja kochałam moja fryzurę w jej wykonaniu.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Aleksander pracuje w Opolu w Solarisie na dole, wiem, bo chodzę do niego i powiadomił mnie o przejściu tak więc Kerry tam idz
Pozdrawiam

Dzieki Aniu!

[benzodwuazepina]

Witam, czy ktoś może mi polecić dobry salon w Opolu (lub bliskich okolicach) pracujący na kosmetykach Kadus?? Do niedawna korzystałam z usług salonu Mirage w Nysie, ale teraz jestem w Opolu i nie bardzo mam czas dojeżdżać do Nysy
Pozdrawiam

[kasiusiu]

Napisane przez kazimieraaaaaa

Wracając do pracownika Pani Izy Jagusz --> Pana Pawła to jak najbardziej POLECAM jestem jego stałą klientką i pomimo wielu wizyt w różnych salonach nie tylko w Nysie ale również we Wrocławiu uważam, że jest najlepszy. Tak więc uważam że to do niego własnie warto się wybrać jeszcze raz POLECAM

Przekonałam sie juz na własnej skórze, naprawdę super czesze. ja tez Go moge polecić

[ol3czka]

Hej dziewczyny
a ja mam pytanko co do fryzjerów specjalizujących się w ścinaniu kręconych włosków znacie takich ? ja za każdym razem mam problem bo scinają mi na wyprostowanych i nie moge ich pózniej ogarnąć jak się skręcą.

z góry dzieki xD

[xPaula20x]

Mam pytanie szukam dobrego fryzjera z Nysy bo chciałam ściac włosy zastabawiam sie nad tym w rynku (kamienica) i na wrocławskiej tez jest niepamietam nazwy co sadzicie o tych 2zakładach warto tam isc bo zalezy mi o jakies fajnef fryzurze w rozsadnej cenie

[desvit]

Po kilku latach poszukiwan dobrego fryzjera,wczoraj znalazlam pod wlasnym domem
fryzjerka super i chyba w miarę tanio.Za baleyage 2 kolory na długie włosy
zapłaciłam 160 zł.Miałam lekka jajecznicę na głowie a p.Dagmara (chyba tak ma na
imie) zrobiła mi piękne perłowe refleksy,jest bardzo dokładna i staranna,brak mi
słów..spróbujcie same,może i Wam podpasuje,ja wiem jedno:zakończyłam swoje
poszukiwania Acha może podam adres, to jest ulica Ogrodowa 1 podam telefon775445943

[madzia_21]

Napisane przez azzis

Odradzam studio Pasja (w okolicach Urzędu Pracy na Słowiańskiej, nie pamiętam jaka to ulica).
Pani, nie wiem, czy jak mnie czesała, to miała zły dzień, ale miała taką minę, jakby za karę pracowała i jakimś fochem rzucała. Przyzwyczajona jestem, czy u fryzjera czy u kosmetyczki, że panie są rozmowne, zagadują... jakaś milsza atmosfera jest wtedy... a ta jakoś siedziała jak mruk . Po 2 próbach zagadnięcia odpuściłam i miałam ochotę jak najszybciej wyjść.
Poza tym fryzura wykonana wg mnie niedbale. Po przyjeździe do domu na głowie miałam same strąki, loki się rozprostowały. Dla mnie fryzura próbna, to też sprawdzenie jak długo ona wytrzyma, a nie tylko jak będzie wyglądała. Pani nie użyła w ogóle lakieru, tylko taką chyba wodę w spray'u, więc nic dziwnego, że włosy wcale się nie trzymały. Nawet nie miałam co w domu pokazać, bo tej fryzury już nie było!
A na dodatek wkurzyło mnie to, że przez tel. fryzura próbna kosztuje 30zł (czy 35zł), a na miejscu już 40zł! (właściwa miała kosztować 80-100zł, oczywiście cena nie została określona). Nie chciało mi się z nią handryczyć, ale odpuściłam sobie tą fryzjerkę.
Stwierdziła, że na wykonanie fryzury ślubnej właściwej wystarczy jej godzinka! Co szczerze mnie zadziwiło, bo jednak do tej fryzury potrzeba staranności i precyzji, żeby trzymała się cały dzień.

Za to gorąco polecam panią Alinę z Jędrzychowa (taki mały salonik przy przystanku).
Próbna fryzura wykonana super, z pełną dbałością i przy użyciu wszelkich lakierów, pianek, itp. Tak więc wróciłam do domu i mogłam pokazać domownikom moją fryzurę. Przy okazji sprawdziłam jej trwałość - wytrzymała calutki dzień.
Fryzura właściwa trwała ok. 2 godz. Pani Alina zrobiła ją dokładnie tak, jak chciałam, wpięła welon i kwiat. Fryzura wytrzymała całe wesele.
I za próbną zapłaciłam ok. 25zł, a za właściwą chyba 50zł (mama płaciła, więc nie pamiętam dokładnie ile wyszło).
Fryzura wytrzymała do niedzielnej sesji zdjęciowej

Moim zdaniem cała ta opisana sytuacja jest przesadzona, jestem stała klijentka pani Kasi i dobrze wiem, że to co robi z włosami jest bajką czeszę się u niej na każdą okazję i zawsze wychodzę zadowolona. Mogę polecić ją w 100% zreszta galeria koków znajduje się na nk salon nazywa sie Pasja.Co do autorki tego tekstu takie obsmarowywanie kogoś kogo wogóle sie nie zna jest nie na miejscu jednakże świadczy to tylko o nie kompetentnej osobie. Cóż moge jeszcze dodać byż może to tylko zazdrosna konkurencja siedzi na forum i wypisuje bzdury.

[xPaula20x]

a co sadzicie o zakłądzie fryzjerskim Kadus to chyba sie nazywa miesci sie w kamienicy????

[xPaula20x]

hmm w starym ZUS-ie troszke daleko na drugi raz moze sie tam wybiore ja dzis byłam w kamienicy to jest chyba KADUS tak na wizytówce było napisane hmm co moge powiedziec zadna rewelacja prawie tak samo mnie zcioł jak w Mirage dałam mu wsumie wolna reke wsumie zadna rewelacja no coz sama niewiedziałam co chce ale nic.
a jakie ceny mniej wiecej sa w Pasji ???

[kolciag]

Polecam Panią Hanię Już ponad 4 lata siedzę w Wawie a ciągle do niej jeżdżę... nie znalazłam nikogo lepszego w tej cholernej stolicy

Salon jest na Ozimskiej, na lewo od tesco... zaraz koło banku w tej małej galerii (pozapominałam nazw... wybaczcie ).

Kogo jeszcze... hmmm, byłam u setki fryzjerów i chyba babka jest najlepsza, dobiera zawsze odpowiednią fryzurę i kolor do twarzy, do nas.

[agnieszka_85_]

Mysle ze ceny sa konkurencyjne.. nie orientuje sie dokladnie jak jest teraz w innych salonach, ale za sciecie placilam ok 40zl. A z farbowaniem ok. 100, oczywiscie juz ze scieciem, wymodelowaniem i pelna obsluga. Zawsze mi panie tlumaczyly ze tez zalezy ile produktu bedzie zuzyte wiec pewnie dlugosc wlosa tez ma znaczenie. Ja ma takie do ramion. Pozrawiam!

[PaniKogut]

Witam Wszystkie Czytelniczki

Przegladajac wczesniejsze opinie bardzo sie zdziwilam jak nieprzychylnie obsmarowano na tym Forum SALON Pasja w Nysie.

Bylam tam juz dwa razy na cieciu i czesaniu.
Przemila obsluga i baskie ploty w dozach odpowiednich dla kazdej wymagajacej klientki.
Z efektow pracy Pani Fryzjerki bylam bardzo zadowolona i nie mam nic do zarzucenia rzekomym produktom bez jakosci.
Po wyjsciu z salonu jeszcze wieczorkiem czulam mily zapaszek lakieru.
A nastepnego poranka na glowie mialam jeszcze lekko wygnieciona i zdezelowana przez balety i drzemke wierna imitacje fryzurki z dnia poprzedniego.
Wiec wydaje mi sie bardzo dziwna opinia iz po wyjsciu z salonu uczesanie magicznie i natychmiastowo przemienia sie w kupe strakow.

Jako podsumowanie Polecam Wszytskim Goraco mila obsluge i kunszt Symatycznych Pan Fryzjerek z tego salonu.

[gaga]

berendowicz1234
z tego co sie orientuje, to wasze salony sa oas , lub byly dosc znane , czy trzeba sie posuwac za do takiej opcji zeby samemu sie reklamowac , naruszajac regulamin Forum?

[xPaula20x]

hej niewiecie co sie stało z Mirage bo chyba przeniesli (mam taka nadzieje) ale niewiem gdzie. a jezeli zlikwidowali to jaki zakład polecacie (bo chciałam zciac włosy)ale jakis dobry zeby mogli mi zaproponowac jak sciac

[jamaika]

Witajcie dziewczyny!
Jest to mój pierwszy post choć wizaż czytuję już od dłuższego czasu, mam nadzieję że mój post nie zostanie potraktowany jako reklama albo spam
Co do ścinania to polecam Wam salon Angelika na ul. Osmańczyka. Chodzę już tam od 3 lat, tak samo moja mama i siostra, i wszystkie jesteśmy bardzo zadowolone (jest to chyba pierwszy salon w którym mojej mamie nie ścinają włosów na bombkę jakby miała co najmniej 60 lat...). Za ścinanie, obojętnie czy z myciem czy bez, obojętnie od długości biorą 35zł. Polecam w tym salonie panią Monikę (w ciemnych włosach), akurat dzisiaj byłam u niej dość mocno skracać włosy, i pytała się kilka razy jaka długość i czy na pewno chcę takie krótkie, więc nie ma wpadek że obetną komuś połowę włosów a to miały być tylko końcówki Niestety nie wiem jak jest z farbowaniem w tym salonie, bo zawsze farbuje w domu, wiem tylko że używają goldwella.
Ok, teraz koniec zachwalania, w sumie to przyszłam tu z pytaniem. Jakieś 2,5 roku temu zaczęłam farbować włosy palettem granatowa czerń (wcześniej farbowałam garnierem 100% na rudo, a mój naturalny to średni blond). Potem dowiedziałam się jakie świństwo to palette i przerzuciłam się na całe szczęście na casting granatowa czerń (ok 1,5 roku temu). 2 miesiące temu wymyśliłam sobie że wracam do blondu. Basen i szampon przeciwłupieżowy zrobiły swoje oczywiście końcówki które pamiętały czasy palette zostały kruczo-czarne, tam gdzie był casting wymyły się do rudawego średniego brązu, no i mam odrosty 3cm średni blond no i właśnie dzisiaj pozbyłam się tych palettowych końcówek, teraz mam włosy do ramion. No i tutaj nadchodzi czas na moje pytanie - w jakim salonie polecacie zrobić dekoloryzacje? Czytałam tu że polecacie benderowicza, patrzyłam na ich stronie że dekoloryzacja ok 50zł + farbowanie 100zł ze zniżką studencką. To chyba niewiele, ale pisze że trzeba doliczyć cenę strzyżenia - jeśli się uprę że nie chcę żadnego obcinania to chyba nie będę musiała za nie płacić? Jak myślicie?
Ufff, trochę długi post wyszedł, mam nadzieję że ktoś to przeczyta czekam na wasze rady

[sabbatha]

kolezance ladnie zrobili dekoloryzacje w metamorfozach, kiedys widzialam ze niezle dekoloryzuja w "ale wlosy" w rzemieslniku

[Yennka]

podbijam - wie ktos cos o Mirage?

[KSiwa25]

Poszukuję fryzjera, który dobrze czesze fryzury ślubne w Nysie.