Mamy styczniowe 2017 - część I

[Amalte]

Napisane przez magbes

Id nas właśnie położna wyszła. Mati wazy 4450 i w 11 dni 600g przybrał.
Z kapturkami trzeba próbować. Niby chyba polacaja podcinanie ich. Ale ja nie stosowalam tylko próbowałam podać sam cyc aż zalapala córcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawa za wagę!

No ja mam nadzieję, ze i nam się uda bez kapturkow. Mimo, że są małe to jednak trochę kłopotliwe.
Przyszedl właśnie rogal do karmienia, więc może będzie łatwiej (nadzieja matką .....Ekmh...no właśnie)....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

Czytam o Waszych nieodkładalnych dzieciach i zaczynam doceniać swoje - trzeba go co prawda czasami usypiać na rękach (jeżeli nie zaśnie przy cycku), ale potem robię transfer do łóżeczka i mam 2-3h spokoju. Chyba, że ma taki aktywniejszy okres, to się bawimy albo zostawiam go z konturowymi obrazkami. Jedynie po szczepieniu przez cały dzień nie dawał się odłożyć, tylko ciągle marudził, ale już przeszło W nocy pobudki na karmienie ok 21, potem 24-1, 4-5 i ostatnia ok 7. Każda trwa godzinę, ale nie narzekam.

NiEBiE, daj znać jak chusta. U mnie ratuje życie, kiedy Mały jest marudny. Udało nam się już w miarę opanować kangurka i kółkową, na szczęście synek chyba polubił motanie, bo często zasypia jeszcze zanim skończę wiązać Mały klops dobija już do 5 kg, ręce mi wysiadają po kilku minutach noszenia, więc nie ukrywam, że bardzo liczę na chusty.

[Amalte]

Ja swoją chustę wypralam...I co dalej?
Jak ja doprowadzić do stanu używalności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

Napisane przez Amalte

Ja swoją chustę wypralam...I co dalej?
Jak ja doprowadzić do stanu używalności?

A jaką masz chustę i co w niej nie tak? Ja mam taką pasiastą Little Frog 100% bawełna, było napisane, że nadaje się dla noworodków. Tylko wyprałam i mogłam wiązać, bo była dosyć miękka. Teraz po kilku wiązaniach zrobiła się jeszcze przyjemniejsza w dotyku.

[Amalte]

Coś czytałam o "łamaniu chusty"....
Też mam z little frog.
Czas ogarnąć to motanie, bo w ciąży totalnie nie miałam do tego glowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

Te pasiaste bawełniane LF są na tyle miękkie, że nie trzeba ich łamać wcześniej. Zresztą, łamanie chusty to po prostu jej "wymiętolenie" po wielokrotnym wiązaniu, więc jak zaczniesz ćwiczyć, to sama to załatwisz.

[Amalte]

No i gites

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Napisane przez NiEBiE

Moim zdaniem doradca laktacyjnym zna się lepiej niż położna. Moich problemów z laktacja nie rozwiązała ani środowiskową ani żadna w szpitalu, a wystarczyło lewa pierś odpowiednio chwycić, pomanewrować główką i gotowe.

Więc tak - moim zdaniem na problem z karmieniem doradca, a nie zawsze położna. Warto spróbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem zła na położne że szpitala bo wszystkie mówily dokarmiac i dokarmiac, nie trzymać przy cycku cały czas. Myślę że przez to mam problem z karmieniem. Młody się przyzwyczaił że z butelki leci szybko, ode mnie się nie najada i wisi 2 godziny przy karmieniu, no i najważniejsze przez to dokarmianie nie mam chyba wystarczająco pokarmu i dokarmiam mm po cycku. Takim sposobem koło się zamyka i bardzo ciężko mi z tego wyjść. Walczę ale jednego dnia jest lepiej innego gorzej. M nadzieję że jednak się uda.
Przy następnym dziecku już będę wiedzieć że ma wisieć ile chce i laktator obowiązkowo do szpitala.

Tak w ogóle to myślę że za rok będziemy się starać o rodzeństwo jak wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Zielona mój Bartek rzeczywiście jest nieodkladalny od kilku dni. Zastanawiam się czy mu to kiedyś przejdzie czy będę go do 18tki nosić.
Dziś od 11 nie schodzi mi z rąk, ani zjeść ani nic zrobić.

Dam znać jak nam pójdzie chustowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Napisane przez ona10101

Wiem że te kapturki powinny być tylko doraźnie stosowane ale bez nich miałam ciągle poranione sutki. Synek płytko łapal pierś a z ich pomocą karmienie fajnie szło. Ogólnie Kacper przysypia przy piersi i tak jak ty Kyiia wybudzałam Go tymi sposobami. Ja wczoraj ściągnęłam tylko 30 ml mleka i to w porze karmienia,zapewne po karmieniu nie wycisnęłabym nic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też karmie cały czas przez kapturki bp młody mocno ssie i nawet przez nie mnie boli. Chciałabym odstawić ale muszą się jeszcze sutki zagoic i przyzwyczaić.
Ja laktatorem odciagam po 15 minut z każdej bo system 753 słabo się u mnie sprawdza i mało leci.
Potwierdzam też że nastawienie i nastrój ma duży wpływ. Jak się poklocilam z Tz i stresowalam że tego mleka nie ma to rzeczywiście nic nie chciało lecieć. Ważne też żeby dużo pić i jeść. No i cierpliwość! U mnie jej bardzo brakowało a teraz się tak nie spinam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez KPZ

Ja jestem zła na położne że szpitala bo wszystkie mówily dokarmiac i dokarmiac, nie trzymać przy cycku cały czas. Myślę że przez to mam problem z karmieniem. Młody się przyzwyczaił że z butelki leci szybko, ode mnie się nie najada i wisi 2 godziny przy karmieniu, no i najważniejsze przez to dokarmianie nie mam chyba wystarczająco pokarmu i dokarmiam mm po cycku. Takim sposobem koło się zamyka i bardzo ciężko mi z tego wyjść. Walczę ale jednego dnia jest lepiej innego gorzej. M nadzieję że jednak się uda.
Przy następnym dziecku już będę wiedzieć że ma wisieć ile chce i laktator obowiązkowo do szpitala.

Tak w ogóle to myślę że za rok będziemy się starać o rodzeństwo jak wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też w szpitalu karmiłam wyłącznie mm bo pokarm dostałam dopiero w 5 dobie, jak wyszliśmy do domu.
Nie karmiłam butla tylko strzykawka po palcu, bardzo powoli, zajmowało to około godzinę na 25 ml ale Bartek musiał dużo ssać palec żeby dostać mleczko. Myślę że to nas uratowało.
Po wyjściu ze szpitala kupiłam wielka puszkę mleka za 50 zł i ani razu jej nie podałam.

Podziwiam że już myślisz o rodzenstwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Dziewczyny jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o chusty, proszę powiedzcie mi jaką najlepiej kupić dla młodego w przystępnej cenie? Na co zwrócić uwagę? Wiem że jest dużo informacji w necie ale nie mam czasu czytać a nie chcę się kierować przeczytając tylko pobieżne informacje. Wolę od was zaufanych coś się dowiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez KPZ

Dziewczyny jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o chusty, proszę powiedzcie mi jaką najlepiej kupić dla młodego w przystępnej cenie? Na co zwrócić uwagę? Wiem że jest dużo informacji w necie ale nie mam czasu czytać a nie chcę się kierować przeczytając tylko pobieżne informacje. Wolę od was zaufanych coś się dowiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Popytaj cornflower_girl ona myślę że chętnie pomoże.

Mi pomogła wybrać kółkową - mam little frog jodełke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Przejrzę jeszcze w wolnej chwili wasze posty o chustach.
Denerwuje mnie ciągły bałagan i siedzenie z młodym na rękach. Tak to włoże go do chusty i będę mogła robić wiele rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

KPZ ja to nie mam jak siku zrobić i zjeść, teraz od 11 nie śpi wcale tylko je i marudzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amalte]

Napisane przez NiEBiE

KPZ ja to nie mam jak siku zrobić i zjeść, teraz od 11 nie śpi wcale tylko je i marudzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooostro. Moja Kluska trochę śpi. Zdarzyła mi umyć się, zjeść, i wstawić chleb do piekarnika.
Przydałoby się jeszcze umyć głowę

A głodna jestem ciągle!
Po 3 dniach wieczorno-nocmego ryku odstawilam totalnie nabiał (w ramach eksperymentu czy to nietolerancja)
A ja uwielbiam sery, jogurty, mleko....
I od tego czasu już w ogóle najeść się nie mogę;/
Zjadłabym coś wysoce kalorycznego. Pizzę, kebaba, albo giga hamburgera.....
Mmmm....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

Napisane przez KPZ

Dziewczyny jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o chusty, proszę powiedzcie mi jaką najlepiej kupić dla młodego w przystępnej cenie? Na co zwrócić uwagę? Wiem że jest dużo informacji w necie ale nie mam czasu czytać a nie chcę się kierować przeczytając tylko pobieżne informacje. Wolę od was zaufanych coś się dowiedzieć

Na początek wybierz bawełnianą w paski, nie za grubą, nie za cienką. Ja po długich poszukiwaniach wzięłam Little Frog bawełna 100% gramatura 190-210, długość 4,6 (na wiązanie kangurka jest za długa, kieszonki nie próbowałam jeszcze; kupiłam celowo dłuższą, żeby mąż też mógł nosić). Drugą mam taki sam materiał, ale kółkowa 2m. Na kółkowej nie da się za długo nosić (15-30 min), ale szybciej i łatwiej się wiąże.

Napisane przez NiEBiE

KPZ ja to nie mam jak siku zrobić i zjeść, teraz od 11 nie śpi wcale tylko je i marudzi.

O matko, współczuję... Mój marudzi i stęka dużo, ale na rękach się od razu uspokaja. Potem tylko kwestia czy i kiedy zaśnie, bo czasami też zdarza mi się go 30-60 min tulić. Teraz marudził i ulewał strasznie, więc go wsadziłam w chustę i w 5 min zasnął

Napisane przez Amalte

A głodna jestem ciągle!
Po 3 dniach wieczorno-nocmego ryku odstawilam totalnie nabiał (w ramach eksperymentu czy to nietolerancja)
A ja uwielbiam sery, jogurty, mleko....
I od tego czasu już w ogóle najeść się nie mogę;/
Zjadłabym coś wysoce kalorycznego. Pizzę, kebaba, albo giga hamburgera.....
Mmmm....

A zapytaj położną/padiatrę o Delicol. Nam położna to zalecała podać właśnie w przypadku, jeżeli dolegliwości brzuszkowe pojawiają się wieczorem (mleko nocne ma więcej laktozy i niemowlaki mogą mieć problem z jej strawieniem). Nie testowałam, bo nam pomaga Espumisan.

[Kyiia]

Napisane przez Amalte

No ja miałam w ogóle wklęsłe więc totalnie nie było jak chwycić:/ teraz mi się już trochę uformowaly i jak kapturek spadnie to próbuje bez, ale z marnym skutkiem niestety....

Teraz za to mamy problem z przysypianiem. 2 minutki ssie, przysypia, budzenie nieskuteczne ( mizianie, łaskotanie), odkładanie do bujaczka, pobudka i tak 2 godziny....
Teraz zasnęła, ale ogólnie zjadła raczej mało więc pewnie zaraz załączy syrenę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakbyś ja rozebrała i pieluszką okryła? Może jej za ciepło i dlatego tak przysypia?

[furjatka]

Też mam awaryjne mm w szafce, ale będzie musiało być ciężko żebym to ruszyła. Jutro położna- po tygodniu sprawdzimy, jak młody przybiera. Oby ładnie

KpZ, zobacz jak się bałaś w ciąży utraty "starego" życia, podejścia TŻta.. A tu już myślicie o rodzeństwie Super że Wam się tak układa

[Amalte]

Napisane przez Kyiia

A jakbyś ja rozebrała i pieluszką okryła? Może jej za ciepło i dlatego tak przysypia?

W domu mamy ok 21 stopni a młoda tylko w pajacu.
Chyba, ze ja ja grzeje własnym ciałem to bardziej prawdopodobne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia2001]

U mnie już ten czas się skończył na całe szczęście Chciałabym powiedzieć, że jak już będziesz miała spokój w nocy to jeszcze za tym zatęsknisz, ale napisałabym nieprawdę Ale pociesz się, że to nie trwa tak długo

[Kyiia]

Napisane przez Amalte

W domu mamy ok 21 stopni a młoda tylko w pajacu.
Chyba, ze ja ja grzeje własnym ciałem to bardziej prawdopodobne

Na pewno grzejesz Ja swojego tak rozbierałam do pampersa i okrywałam tylko pieluchą jak karmiłam bo mi przysypiał. I pomogło
U nas też około 20-22 stopni.

[magbes]

Mój też tak spał przy cycu.rozbieranie nie pomagała nawet. Po szpitalu jak dod domu przyjechaliśmy o 15 tak do 23 nie mogłam dibudzic go w ogóle.spanikowalan i ciocia pielęgniarka o 22 przyszła
Cukier mu mierzyć bo bałam się za mu spadł i go Noe dobudze ale był w normie. Ciocia wyszła i jasniepan się obudził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Nocna zmiana wita... właśnie karmimy się. .. 3 raz tej nocy. Było o 1.3 I teraz.
Cicho tu... coś wizaż szwankowal chyba...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Magbes u nas podobnie - zasnął koło 1, obudziłam o 4, potem niespokojnie spał do 6 i ja już wtedy nie zasnęłam. Teraz je i już po spaniu raczej.

3 noc z rzędu prawie nieprzespana i pewnie 6 dzień z rzędu też bez snu.

Chyba mam najbardziej nieodkladalne i niespiace dziecko wątku. A ja jestem już najprawdziwsze na swiecie zombie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Mój wczoraj usnął o 17.00 i spał do 22.10. Potem się karmiliśmy do północy. Potem pobudka była o 1.45 do 3.00 i o 4.30 do 6.00. Wstał o 7.50 i się aktualnie karmimy.
Za jakąś godzinę jedziemy skontrolować morfologię.

[magbes]

Ja dziś wyspa na bo poszłam o 23 I karmiłam o 1.3.5.7 ale Max 15 minut z pielucha i spał. Za to teraz cyc i nie chce się odłożyć. A przy cycu kina.a drugie dziecię w domu......

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

Mój nie chciał spać do 1, ale ja już padałam po całym dniu i tatuś z nim siedział, obudził mnie dopiero na karmienie. Potem wstawałam jeszcze ok 3 i 6:30. Po tym ostatnim karmieniu nie chciał już zasnąć niestety. Udało mi się go odłożyć na drzemkę dopiero godzinę temu. Mieliśmy iść na spacer, ale Mały jest taki marudny i płaczliwy, że odpuściłam - zamiast tego zrobiłam werandowanie.

[KPZ]

Oj j chwaliłam mojego jako jest grzeczny a tu mały Złotniki się robi. Fakt że często przespi w nocy 4-5 h i chwała Panie za to !!
Ale o zasypianiu samemu już nie ma mowy. Albo cycek albo noszenie i smoczek.
Jedzenie z cyckow to nadal 2 h i potem i tak dokarmiam mm :-(
Cały czas mam nadzieję że się uda przejść na KP ale to takie trudne :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Mój Tż niestety idzie spać i żadne wrzaski młodego nie są w stanie go obudzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

A później potrafi powiedzieć że jest zmęczony. W niedzielę spał od 22.30 do 9. Ja tyle nie spalam przez 3 noce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz