Piękne, młode i szalone 30+, 40+- kontynuacja

[Anyzkowa]

Kama może to taki mocniejszy spadek formy. Zresztą za chwilę zobaczysz. Mówisz ciąża poczekamy zobaczymy

[mar_jolka]

Znam osoby ktore sie zarzekają ze nigdy kleszcz ich nie dopadl a jest to chorobsko. Wiesz ja mam nadzieje wielka ze pi prostu masz odplyw energii co przy tej pogodzie jest normalne. Ja zycze dobrego samopoczucia i sle dobre fluidy do Ciebie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez Kamlisa

chanel nie lubie, nic mi nie podeszło, od 5 mnie wręcz odpychało. Allure zostałąm uszczesliwiona przez meza i nie dość, ze narzekał, jakie to drogie to jeszcze ja musiałąm przy oznakach zadowolenia zużyc 50 ml
Z diora hypnotic poison i pure poison. Pure ciagle czeka w kolejce

Witajcie

I to jest piękne, że tak pięknie się różnimy
W moim otoczeniu kobiety dyskretnie pachną.
Nie znoszę tzw. zapachowego ogona...który ciągnie się za kobietą godzinami

Kama, Diorowskie Poison doceniam, ale męczą okrutnie otoczenie
Pięknym zapachem był Tendre Poison, jedyny wyciszony i dyskretny.

Kama robisz sobie sesję zdjęciową przed wizytą w gabinecie m.estet.? Ja zawsze robię sobie kilka ujęć ( również z głupimi minami hehe...) a później porównuję

Caffe, saute to ja lubię w łóżku i może być lumberseksualny mężczyzna do tego pachnieć mchem ale wyłącznie jako składnik perfum

I uwielbiam jak mężczyzna pachnie. Ja sama używam męskiego zapachu ( Issey Miyake ), bo pachnie latem lepiej na mnie niż na Tz. Zresztą Tż już dawno zrezygnował z tych perfum z uwagi na mnie

Polecam perfumerię Quality, maja tam m.in. próbki zapachów niszowych. Caffe, może się skusisz?

Caffe, zaintrygowałaś mnie wyznaniem, że facet zwrócił na Ciebie uwagę i jest to dla Ciebie kłopotliwa sytuacja...
Caffe, to od nas zależy, w jakim miejscu wyznaczymy granicę i nie pozwolimy jej naruszyć. A jeśli sobie nie ufasz to musisz starać się unikać sytuacji face to face.
Flirt jest niezobowiązujący i do zdrady jeszcze daleko...

Soso, powiadasz, że mięsożercy śmierdzą okrutnie?
A ja twierdzę, że śmierdzą ci, którzy palą papierosy i najlepszy zapach nie jest w stanie tego smrodu zneutralizować
A mięsożercy to może mają problemy, zresztą nie tylko oni... jeśli nie słyszeli nigdy o piramidzie odżywiania i mydle

[mar_jolka]

Zrobilam byka..i nie umiem poprawic przez telefon...rzec zarzekac...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Soso]

Napisane przez mar_jolka

Zrobilam byka..i nie umiem poprawic przez telefon...rzec zarzekac...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

Kliknij na post, który chcesz edytować o na gorze wyświetli Ci się ołówek - ikona opcji edytowania.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Anyzkowa]

LaMary ja mam w swoim otoczeniu palacza, który pachnie jak milion dolars on + perfumy z dymem papierosowym są zabójcze. Jedyny taki egzemplarz jaki znam, ale znam.

[m@skotka]

Napisane przez Soso

Ale przecież ten zapach tworzycie wspólnie - Ty, tj. chemia Twojej skóry i twórca zapachu, stąd te same zapachy na skórze różnych osób często pachną zupełnie inaczej. I to w dużej mierze wpływa na unikatowość perfum, tego nie kupisz w perfumerii Dla przykładu mam i używam sporo męskich zapachów, na moim partnerze pachną/pachniały mocno inaczej.

No i oczywiście zapachy nie tyle tworzą wspomnienia, co je przywołują. Przykładowo, ostatnio, gdy sięgam po Coco Mademoiselle mam przed oczami wspomnienie cudownego spaceru orłowską plażą o 4 nad ranem Nie twierdzę, że gdyby nie perfumy, to ta noc poszłaby w niepamięć, ale na pewno jej obraz nie byłby przywoływany tak często Zresztą wiele mam wspomnień powiązanych z zapachami, przy czym nie zawsze są to oczywiście zapachy perfum.

Nie do końca rozumiem też uwagi o byciu nabieranym. Ja zupełnie się tak nie czuję - wręcz przeciwnie, mam świadomość tego, że kupuję produkt, który najpewniej sprzedawany jest pod hasłami "będziesz bardziej godna pożądania/zmysłowa itp", ale nie rusza mnie to, to tylko marketing, jasna sprawa, że nowy produkt należy wypromować. Dla mnie to rzecz zupełnie pomijalna, nie oglądam tv, nie czytam babskich gazet, reklamy są mi obce niemal w całości. Zapach kupuję nie dlatego, że ktoś mi powiedział, że będę w nim piękniejsza i bardziej seksowna, ale dlatego, że powąchałam, przetestowałam, zachwyca mnie i chcę go nosić na skórze.

A co do mężczyzn... ludzi odbieram jako całość, a że zapachy są dla mnie ważne, to tym mocniej doceniam wysiłek, który został włożony w dobranie odpowiedniego zapachu do okazji czy chemii skóry

Zaintrygowało mnie Twoje podejście

Soso, zgadzam się z Tobą . Lubię ładne zapachy. O ich wyborze decyduje głównie to jak rozwijają się na mojej skórze i ich trwałość, a nie reklama. Niektóre po prostu mi nie leżą.


Kama, gratuluję

[Kamlisa]

LaMary, ale to, ze miesozercy maja inny zapach to prawda, kwestia potu Zreszta ponoc to samo jest wyczuwalne...w nasieniu Doradzaja facetom jedzenie ananasa na poprawe smaku i zapachu Natomiast papierosy to zapach skory, włosów, oddechu a nie potu.
Ja tam lubie, jak fajny zapach naturalny faceta miesza się z dobrymi perfumami Mój mąz pachnie bardzo przyjemnie nawet po ćwiczeniach.
Caffee, może Twoja niechęć do perfum wynika włąsnie w nadwrazliwosci olfaktorycznej? Marketingowa manipulacja mnie nie rusza, bo jest w każdej dziedzinie obecnie - kosmetyki, ciuchy...Wybitnej roznicy miedzy woda a kremem nie widze, obie sa kwestiami osobistymi, bliskimi ciała I mysle, ze kobiety nie sa tak głupie, by akurat dac się manipulować akurat zapachami, a nie reklamami staników, szminek, butów...Raczej żadna z nas nie uwierzy, ze spryska się czyms i zamieni w boginie filmowa. Jeśli ktoś chce wydawac bardzo duże sumy na zapachy - jego sprawa, nie potępiam, nie popieram, mam swój gust i robie po swojemu. jak zawsze Reklamy sa dla mnie informacja, ze pokazał się nowy zapach.
Natomiast jest prawda, ze zapachów jest teraz za dużo, firmy przescigaja się w tworzeniu "nowości", bliźniaczo do siebie podobnych. Kiedys można było zamknąć oczy i rozpoznawać bez pudła, teraz letnie wydania większości marek sa rownie słodko nijakie. Charakterystycznych zapachów jest mało, sa za trudne i zbyt ryzykowne najwyraźniej. I dobrze, bo mogę w spokoju ducha zuzywac zapachy bardziej charakterystyczne. I nie robie tego dla innych, lecz dla włąsnej przyjemności. Uspokajał mnie na przykład Matin calin CFP ( COmptoir Sur Pacyfique) - ciepłe mleko skondensowane moim zdaniem Albo tej samej firmy z nuta cynamonu...
Zaczełam czarny krem Collistara. Hm, zuzyje, acz bez szalonego entuzjazmu. Czern wymaga starannego rozsmarowania, bo zostają smugi, raczej nie dla osob z cera tłusta i rozszerzonymi porami - bo można się upiekszyc czarnymi kropkami Konsystencja kremo-żelu nie do końca mi pasuje, wole kremy. Teoretycznie jest lekki, ale zostawia mocny film i bardzo nabłyszcza. Rozswietlenie cery a błyszczaca skora to nie to samo, zwłaszcza, gdy mogę to oceniac na mojej normalnej...Dosc długo się wchłania, wiec stosować trzeba wieczorem, a nie noca...
Bardzo fajny natomiast jest piling do ciała z Ziaji - piernikowy. Ma bardzo fajna konsystencje pasty cukrowej - nic nie spływa, nie osypuje się. Sciera dobrze , jest wydajny, pachnie pierniczkami, acz nie bardzo mocno.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

http://allegro.pl/ziaja-peeling-cukr...649086874.html
Maskotka, nie masz czego gratulować - oby! Marjolka podsunęła boreliozę, ja łagodnie przebiegające zakazenie rotawirusem...

[mar_jolka]

będę klęła jak szewc k..piiiip k..piiiip 3 stopnie i leje juz drugi dzien. Nie wytrzymam tego dluzej:mur ::mur :

sprawdzilam.. jutro tez leje temperatura bez zmian

[Kamlisa]

Marjolka, a ja patrze na czeresnie, akurat kwitnące i mysle, czy w ogole będą jakies owoce Przymrozek w nocy i za zimno na owady...

[gosia261282]

U nas też zimno. Niby od przyszłego tygodnia ma być ocieplenie.

Najmłodszy zaczął chodzić do przedszkola. 3 godz dziennie całkowitego spokoju

[SovaEvree]

Marjolka jak ja cie rozumiem...zimno mokro i ogolnie czuje sie jakby to pazdziernik byl a nie kwiecien...
Mielismy w planie majowke nad morzem ale na sama mysl ze mielibysmy jechac 500km zeby marznac i moknac dalismy sobie spokoj...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michell72]

Lalique Encre Noire for Men,Hermes..
Męscy drwale mogą mi pachnieć tymi perfumami..
A jak nie pachną,to niechaj mają czyste skarpety i antyperspirantem posmarowane pachy..

Zalało nam kuchnię wczoraj.
Wstawiłam pralkę i poszłam do góry posprzątać.
Wróciłam po 20min i o mało na zawał nie zeszłam..
Najgorsze,że woda dostała sie pod panele.
Wszystko mąż musiał zrywać.
Wyobrażacie sobie?
Nowo położone,śliczne,świeżutk ie..

[gosia261282]

Miszka, współczuję

[wasylisa123]

U mnie też paskudnie...W dodatku synoptycy mają jakieś ewidentne problemy z prognozami kilkudniowymi...Wczoraj polsat na poniedziałek dawał 21 stopni Ucieszyłam się. Nie to,zebym miala plany szczególne,ale może rower w piwnicy jeszcze nie zardzewiał, zresztą na ulicy można pozyczyć jakby co...Dziś patrzę w necie, juz tylko 11 stopni w ten sam poniedziałek...Ale kilka godzin minęło i jest 18 stopni...W tym tempie prognozowania albo bedzie +27, albo -10

Cóż tam w polityce? PO w koncu wyprzedza PiS...Nie to,żebym kibicowala platformie,ale nie cierpie tych drugich Zwłaszcza jak czytam,że rok 500+ kosztował prawie 24 miliardy złotych...A będzie więcej....

Napisane przez Michell72

Zalało nam kuchnię wczoraj.
Wstawiłam pralkę i poszłam do góry posprzątać.
Wróciłam po 20min i o mało na zawał nie zeszłam..
Najgorsze,że woda dostała sie pod panele.
Wszystko mąż musiał zrywać.
Wyobrażacie sobie?
Nowo położone,śliczne,świeżutk ie..

[SovaEvree]

Miszka nie zazdroszcze bo znam bol... mnie tak zmywarka zalatwila calkiem niedawno



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[caffeine]

Soso, nie chodziło mi o reklamę samą w sobie - tylko status luksusowego produktu który się w ten sposób tworzy. Inaczej odbiera się zapachy stojące na dolnej półce w Rossmanie, inaczej - na głównej wystawie Douglasa. Różnica pomiędzy nimi? Cena, której lwią częścią jest właśnie koszt reklamy. Bo te drogie perfumy często robione są z tych samych syntetycznych składników i nie zawsze są trwalsze, o w ostatnich latach to mam wrażenie że jakość stałe spada w dół.

Tak jak Kama napisała - wszystko pachnie łudząco podobnie, sztuczna wanilia i słodkie landrynki.

Zapach jest bardziej osobisty niż krem, bo przybliża nam "pachnącą" osobę bardzo, bardzo blisko - jeśli czytałyście "Pachnidło" - to właśnie o to mi chodzi.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Miszka, współczuję kuchni, mam nadzieję że bałaganu zbyt dużo nie będzie

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Kama, nie chciałam tego pisać - ale podobne objawy miałam przy grypie... może Ciebie jednak ominie.
Spróbuj odpocząć, wcześniej położyć się spać, może to tylko wiosenne przesilenie.

[Kamlisa]

Miszka, straszny pech Jednak tam lepiej mieć płytki, nie panele...Zawsze to bezpieczniej. A tak - robota i koszty. Może cos ubezpieczone było?
Caffee, to, ze cena "markowych" perfum jest absurdalna to oczywista oczywistość. Dlatego dla mnie, jak cos jest za drogie - przestaje istnieć Do moich ulubionych ( i trwałych na mnie) należy na przykład chocolovers
https://www.xperfume.pl/aquolina-cho...l-p-10998.html
butelka słaba, zapach uwielbiam I co z tego, ze nie jest luksusowy? Kilka droższych firm wypuściło wody o podobnych nutach...
Na grype nie stawiam, miałam raz w zyciu, to jednak temperatura dochodzi wysoka. A dziś mnie miesnie nie bola, tylko dolegliwości gastryczne Nic to, przyszło i przejdzie.
Jutro ultraformer Trzymajcie kciuki, bym realnie acz niewidzialnie poprawiła wygląd

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez Michell72

Lalique Encre Noire for Men,Hermes..
Męscy drwale mogą mi pachnieć tymi perfumami..
A jak nie pachną,to niechaj mają czyste skarpety i antyperspirantem posmarowane pachy..

Zalało nam kuchnię wczoraj.
Wstawiłam pralkę i poszłam do góry posprzątać.
Wróciłam po 20min i o mało na zawał nie zeszłam..
Najgorsze,że woda dostała sie pod panele.
Wszystko mąż musiał zrywać.
Wyobrażacie sobie?
Nowo położone,śliczne,świeżutk ie..

Miszka, tylko współczuć
A parafrazując Miszkę to jak facet nie pachnie to niech chociaż nogi umyje a na wypielęgnowane stopy czyste skarpety założy

Kama, a my znowu chyba o innym kremie
Tak, na początku czarna pulpa z Collistara mnie zniechęciła. Żel a tłuścioch, nie wchłania się do matu, nabłyszcza.
Nauczyłam (!) się jednak nakładać krem czy żel w małej ilości ( a nie jak do tej pory szczodrze rozprowadzałam na twarzy ).
Kolor czarny w słoiczku, ale na skórze delikatno-czarno-przezroczysty z widoczną miką czy też hydrolizowaną czarną perłą Kolor po wklepaniu/rozsmarowaniu całkowicie ginie. Fakt, nie mam rozszerzonych porów ale nie wydaje mi się, żeby krem miał wchodzić w pory skoro nie ma koloru? Może masz maseczkę?
Zimą byłby świetny na dzień, bo subtelnie rozświetla, odżywia i ma naprawiać
A do tego wyczytałam, że produkt zainspirowany trendem rynku azjatyckiego.
Używam na noc. Służy mojej cerze, natomiast mogłabym się doczepić do zapachu. Jest koszmarny. Gdybym kremu nie kupowała w ciemno ( w czarno hehe...) to na pewno nie zagościłby na mojej półce z uwagi na ten mocny zapach.

Na południu Włoch jest ładna pogoda i ma utrzymać się do 3.05. A w środę ma padać obficie To sobie popatrzymy na deszcz w końcu w Polsce to niecodzienny widok
Nie... wcale mi nie do śmiechu

[Michell72]

Mnie jest ladnie potrzebne terazGości sie spodziewamy .No i teraz na dole mam zakład stolarski cholera Wszędzie leżą deski , śrubki , jakieś maty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mar_jolka]

LaMary...jak ja Ci zazdroszcze tego wyjazdu...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

LaMary, tez musze zacząć nakłądac krem w mniejszej ilości Mam krem, o maseczce włąsnie pisali, ze wchodzi w pory, to może i krem tak robi...? Zapach jest za mocny, fakt, raczej dla perfum, nie kosmetyku do twarzy.
Zycze dobrej pogody Jak dziś wyczytałam spec od pogody wyznał szczerze, ze na 24 godziny - maja prawie 90% sprawdzalności, na 5 dni - 40 %, powyżej...to sobie można z fusów prawie
O, to tez fajnie wygląda
http://www.topestetic.pl/sesderma/fa...-i-szyje-50-ml

[dircikowa]

Kama - rzeczywiście skład tej sesedermy obiecujący, ale zawiera retinol i retinaldehyd. Nie bałabyś się stosować wiosną i latem? - jak już przyjdą

[Soso]

Napisane przez caffeine

Soso, nie chodziło mi o reklamę samą w sobie - tylko status luksusowego produktu który się w ten sposób tworzy. Inaczej odbiera się zapachy stojące na dolnej półce w Rossmanie, inaczej - na głównej wystawie Douglasa. Różnica pomiędzy nimi? Cena, której lwią częścią jest właśnie koszt reklamy. Bo te drogie perfumy często robione są z tych samych syntetycznych składników i nie zawsze są trwalsze, o w ostatnich latach to mam wrażenie że jakość stałe spada w dół.

Tak jak Kama napisała - wszystko pachnie łudząco podobnie, sztuczna wanilia i słodkie landrynki.

Zapach jest bardziej osobisty niż krem, bo przybliża nam "pachnącą" osobę bardzo, bardzo blisko - jeśli czytałyście "Pachnidło" - to właśnie o to mi chodzi.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Miszka, współczuję kuchni, mam nadzieję że bałaganu zbyt dużo nie będzie

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Kama, nie chciałam tego pisać - ale podobne objawy miałam przy grypie... może Ciebie jednak ominie.
Spróbuj odpocząć, wcześniej położyć się spać, może to tylko wiosenne przesilenie.

Wiekszość znanych mi perfumoholiczek szalała swego czasu za zapachem By Marcel od Oriflame. Trudno to nazwać luksusem Ja także mam parę zapachów od Yves Rocher, kupionych za grosze na allegro i bardzo je lubię. Pamiętam szał na perfumy Ikon Zirh, na truskawie można je było dostać za około 30 zł. Cena naprawdę nie jest tu wyznacznikiem niczego .

Nie mówiąc o tym, że to samo można odnieść do wszystkich innych kosmetyków, inaczej patrzysz na krem z Ziaja, a inaczej na krem Phenome.

[Michell72]

Soso pochwal się swoją kolekcją
Fajnie tak zanurzyłyśmy sie w zapachach..
Ile ich ,ile nas..i każdy inny..

[caffeine]

Soso, ja nie piszę o Tobie tylko o prawach rynku i to w jaki sposób są prane kobiece mózgi
Kiedyś trafiłam w odmętach internetu na polski blog "perfumiarski" i szczerze mówiąc - byłam w lekkim szoku poziomem snobizmu

Z kremami sprawa jest o tyle prostsza, że skład jednak nieco o wartości kosmetyku świadczy. Ja traktuje kremy... hmmm... Leczniczo? Mam wrażliwą skórę, muszę o nią dbać bo inaczej - źle oj źle ze mną.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Aha - miałam wam jeszcze napisać o jednym z moich ulubionych zapachów, który kojarzy mi się z dzieciństwem i nastraja niesamowicie pozytywnie: nie śmiejcie się - jest to zapach futra kota-dachowca Uwielbiam
Moja babcia miała zawsze kilka takich "odwiedzających" kotów, bo przychodziły i wychodziły kiedy chciały. Prosiły zazwyczaj o otworzenie drzwi wieczorem, tylko zimą nocowały w domu.
Oczywiście od dziecka uwielbiałam je tarmosić ...i ten zapach futra jest nie do opisania... taki nieco herbaciany, ciepły, ale też nieco leśny. Dziwna jestem?

[Kamlisa]

Caffe, kocie futro , zdrowego kota - pachnie uroczo Choc każdego nieco inaczej, kotek zazwyczaj ładniej, tych o dłuższym, miękkim włosie tez
Ja na przykład pamiętam z wczesnego dzieciństwa zapach jednej mojej lalki - zagramanicznej , takiego dzidziusia, do karmienia Żadna moja lalka inna tak nie pachniała Lubie zapach i smak białej czekolady - kiedys belgijskiej, co pamiętam z dziecisntwa, obecnie podobnie pachnie biała cheteau - i tylko ona

[gosia261282]

Ja uwielbiam wąchać nasze świnki. One tak ładnie sianem pachną.

[mar_jolka]

Ja tez mam zapachy-wspominajki. Caffeine zapachy zwierzat sa bardzo mile. Wcale nie smierdza. Nawet mokry pies to zapach pola wolnosci i wiatru wlasnie wstalam pije kawe po prawej kot Szymus mnie grzeje. Po lewej Sanisia drzemie. Bylby to cudowny poranek gdyby nie deszcz ze sniegiem (!!!!) i 2 stopnie na dworze... Jak ja tesknie za cieplem i blekitem nieba...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[aussiewoman]

Późnym wieczorem padał deszcz ze śniegiem. W nocy przymrozek. Rano ledwo drzwi od auta otworzyłam, tak przymarzły Za kilka dni maj, a u nas jesienno-zimowo. Za to słońce świeci od rana i błękitne niebo. Trzeba się nacieszyć, bo jutro znowu deszcz.

Póki co kawa. Zapraszam