Świece zapachowe cz. IX (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[aniaprze]

Paliłam wczoraj GC Kentucky Harvest. Wrzuciłam całą kostkę ... i nic. Paliła się ok. 5 godzin i cały czas nic nie czułam. Pierwszy raz coś takiego miałam, zawsze cośtam czuję nawet gdy wosk jest super słabej mocy Dorobiłam sobie do tego teorię, że może u mnie w domu cały czas pachnie jak w Kentucky i dlatego ja nie rejestruję zapachu Dajcie znać dziewczyny, jak tam u Was Kentucky

[_kasias]

Napisane przez aniaprze

Paliłam wczoraj GC Kentucky Harvest. Wrzuciłam całą kostkę ... i nic. Paliła się ok. 5 godzin i cały czas nic nie czułam. Pierwszy raz coś takiego miałam, zawsze cośtam czuję nawet gdy wosk jest super słabej mocy Dorobiłam sobie do tego teorię, że może u mnie w domu cały czas pachnie jak w Kentucky i dlatego ja nie rejestruję zapachu Dajcie znać dziewczyny, jak tam u Was Kentucky

Ja mam tylko w świecy, ale czuję dosyć mocno zapach. Ale ostatnio się zastanawiam, czy z moim nosem jest coś nie tak, bo coraz słabiej czuje wszystkie zapachy :P Może za dużo palę i się przyzwyczaiłam Np. odpaliłam kosteczkę kaszmirka Cheerfula i słabiutko ale zapach mi się podobał, więc chyba kupię wosk...

[aniaprze]

Napisane przez _kasias

Ja mam tylko w świecy, ale czuję dosyć mocno zapach. Ale ostatnio się zastanawiam, czy z moim nosem jest coś nie tak, bo coraz słabiej czuje wszystkie zapachy :P Może za dużo palę i się przyzwyczaiłam Np. odpaliłam kosteczkę kaszmirka Cheerfula i słabiutko ale zapach mi się podobał, więc chyba kupię wosk...

Ja już się kaszmirka nie mogę doczekać, coś czuję, że będzie

[karinek87]

Kentucky jeszcze nie paliłam, ale co do kaszmirka Cheeefula się zawiodłam trochę.. dla mnie to krem nivea po prostu.. przyjemne, ale mnie nie porwało.. dziś za to paliłam Warm Autumn Evening YC i powiem Wam, że jestem miło zaskoczona.. zapach się zmienia w czasie, na początku czułam przyprawy kuchenne, a potem wyszły nuty drzewne osłodzone syropem klonowym.. moc też zacna, jestem bardzo mile zaskoczona

[aniaprze]

Napisane przez karinek87

Kentucky jeszcze nie paliłam, ale co do kaszmirka Cheeefula się zawiodłam trochę.. dla mnie to krem nivea po prostu.. przyjemne, ale mnie nie porwało.. dziś za to paliłam Warm Autumn Evening YC i powiem Wam, że jestem miło zaskoczona.. zapach się zmienia w czasie, na początku czułam przyprawy kuchenne, a potem wyszły nuty drzewne osłodzone syropem klonowym.. moc też zacna, jestem bardzo mile zaskoczona

Ja jeszcze nie miałam świecy YC i chyba nie będę miała ze względu na "uciążliwość" palenia Myślę o jakiejś Kringle albo Country tylko muszę poznać zapach i się w nim zakochać Pierwszą - Cozy Cabin Kringle już mam, ale trzymam na zimę Tylko kiedy ja wypalę te wszystkie woski hahaha

[karinek87]

Napisane przez aniaprze

Ja jeszcze nie miałam świecy YC i chyba nie będę miała ze względu na "uciążliwość" palenia Myślę o jakiejś Kringle albo Country tylko muszę poznać zapach i się w nim zakochać Pierwszą - Cozy Cabin Kringle już mam, ale trzymam na zimę Tylko kiedy ja wypalę te wszystkie woski hahaha

Zakupiłam klosz na słoiki i dosyć szybko dochodzi z nim wosk do ścianek bo bez klosza czy illumy to faktycznie Janki są wkurzające ja teraz czekam na limitowankę MFT z Yankee.. ja wiem, że to Yankee, ale ja i tak lubię te świece.
Gąski i Village też lubię, dwa knoty jednak ułatwiają życie

[_kasias]

Jeżeli ktoś kupi Cranberry Peppermint to mówić zastanawiam się nad nim, ale boję się, że jest to zapach bardziej owocowy niż miętowy... Różne opinie słychać.

[karinek87]

Szkoda, że nie ma wersji wosków tych wszystkich limitowanek, albo chociaż mniejsze świece.. tak to można by było wszystko wypróbować, a przy samych dużych gabarytach to ciężko..
Ja jestem ciekawa Autumn Dusk

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Dembi,moim zdaniem Denim co do mocy to daje radę i to bardzo.
Nie mogę się doczekać Twojej recenzji Snowy cabin.
Dziś chyba pobiłam swoj rekord w zmienianiu wosków,wymieniałam 5 razy😋

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Jak mam nowe woski to tez czesciej zmieniam

Napisane przez aniaprze

Paliłam wczoraj GC Kentucky Harvest. Wrzuciłam całą kostkę ... i nic. Paliła się ok. 5 godzin i cały czas nic nie czułam. Pierwszy raz coś takiego miałam, zawsze cośtam czuję nawet gdy wosk jest super słabej mocy Dorobiłam sobie do tego teorię, że może u mnie w domu cały czas pachnie jak w Kentucky i dlatego ja nie rejestruję zapachu Dajcie znać dziewczyny, jak tam u Was Kentucky

Miałam wosk i był killer czyli cus zwietrzało, albo jakis trefny

Napisane przez _kasias

Ja mam tylko w świecy, ale czuję dosyć mocno zapach. Ale ostatnio się zastanawiam, czy z moim nosem jest coś nie tak, bo coraz słabiej czuje wszystkie zapachy :P Może za dużo palę i się przyzwyczaiłam Np. odpaliłam kosteczkę kaszmirka Cheerfula i słabiutko ale zapach mi się podobał, więc chyba kupię wosk...

Kasias, to zalezy tez od pogody i cyrkulacji powietrza w domu. Ja tez czasami czuje kaszmirak , i inne cheerfule,ledwo ledwo, a nastepnym razem mordują mnie zapachem. Moge tylko powiedziec, ze woski podgrzewane w kominku elektrycznym są mocniejsze

Doszła przesyłka z Świec Zapachowych!!! Chwale sie zdjęciami a druga fota, to moja kolecja od sierpnia do teraz ze nie liczę około 20 wosków


Codo zapachów na zimno :

Wygrywa Cloud 9 - kaszmirek z nuta powietrza, bajka!!!

2 miejsce - Sweet Woods z Milka - coś słodkiego, cos kremowego, cos otulającego, no i ta ich mleczna nuta , drzewa nie czuc na zimno

3/ Frankincense and Myrrh- kadzidło z nutą kaszmirka, ciekawe

A potem juz doesn`t matter, średnie zapachy, przynajmniej na zimno

Fireside Challet- podobny do Bonfire at the lake - dym i na razie nic wiecej

Whipearing woods ( najwiekszy zawód) kostka kiblowa wc, a ja naprawde uwielbiam iglaki, podobny do Blue Spruce z KC

Noi Snowy Cabin, tez zawod na zimno, wali jak jakies lekarstwo, nie umiem opisać

No zobaczymy w paleniu

Oczywiscie dostalam krowki, probke crispy cotton i znowu Bonfire i wyskrobke ze swiecy Birchwood z Cheerfula , boski zapach

No to teraz odkładam na nowe WW, YC, druge połowe GC, nowe classicki i village i jeszcze bym chciala 2 kominek elektryczny

[aniaprze]

Dembi, od końca sierpnia to jest nieco ponad miesiąc hahaha. Szalejesz

[_kasias]

No niestety zakupy świecowe uzależniają... Największy minus jest taki, że ciężej te świece gdzieś upchać niż woski :p

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Jak mam nowe woski to tez czesciej zmieniam




Miałam wosk i był killer czyli cus zwietrzało, albo jakis trefny




Kasias, to zalezy tez od pogody i cyrkulacji powietrza w domu. Ja tez czasami czuje kaszmirak , i inne cheerfule,ledwo ledwo, a nastepnym razem mordują mnie zapachem. Moge tylko powiedziec, ze woski podgrzewane w kominku elektrycznym są mocniejsze

Doszła przesyłka z Świec Zapachowych!!! Chwale sie zdjęciami a druga fota, to moja kolecja od sierpnia do teraz ze nie liczę około 20 wosków


Codo zapachów na zimno :

Wygrywa Cloud 9 - kaszmirek z nuta powietrza, bajka!!!

2 miejsce - Sweet Woods z Milka - coś słodkiego, cos kremowego, cos otulającego, no i ta ich mleczna nuta , drzewa nie czuc na zimno

3/ Frankincense and Myrrh- kadzidło z nutą kaszmirka, ciekawe

A potem juz doesn`t matter, średnie zapachy, przynajmniej na zimno

Fireside Challet- podobny do Bonfire at the lake - dym i na razie nic wiecej

Whipearing woods ( najwiekszy zawód) kostka kiblowa wc, a ja naprawde uwielbiam iglaki, podobny do Blue Spruce z KC

Noi Snowy Cabin, tez zawod na zimno, wali jak jakies lekarstwo, nie umiem opisać

No zobaczymy w paleniu

Oczywiscie dostalam krowki, probke crispy cotton i znowu Bonfire i wyskrobke ze swiecy Birchwood z Cheerfula , boski zapach

No to teraz odkładam na nowe WW, YC, druge połowe GC, nowe classicki i village i jeszcze bym chciala 2 kominek elektryczny

Wiedziałam,że Cloud 9 będzie cudny.
Zdawaj nam tu koniecznie relacje jak pachną przy paleniu.
A mi przeszła faza na świece. Mam 4 i zauważyłam,że prawie w ogóle ich nie palę,może dlatego,ze bylo ciepło.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez aniaprze

Dembi, od końca sierpnia to jest nieco ponad miesiąc hahaha. Szalejesz

Dokładnie tak

Napisane przez _kasias

No niestety zakupy świecowe uzależniają... Największy minus jest taki, że ciężej te świece gdzieś upchać niż woski :p

Zgadzam się , juz mnie sie nie mieszczą na komodzie

Napisane przez sweet sunday

Wiedziałam,że Cloud 9 będzie cudny.
Zdawaj nam tu koniecznie relacje jak pachną przy paleniu.
A mi przeszła faza na świece. Mam 4 i zauważyłam,że prawie w ogóle ich nie palę,może dlatego,ze bylo ciepło.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Będę, będę i tak oto w paleniu : Snowy Cabin, to jakies jedno, wielkie nieporozumienie zero skojarzeń z chatką i śniegiem, zamiast tego jest jakis dziwny zapach lekarstwa,cos jak stary vibovit , no fuj!!!

No i wrzuciłam w salonie Whispearing Woods, kolejna porażka dla mnie brat bliźniak Blue Spruce z KC. I jak juz wspominałam, uwielbiam wszelkie iglaki, ale tu jest taka drażniąca mnie nuta, taka lekka kiszonka ...znowu

Rozczarowanie wielkie , nie polecam

A co do świec Sweet Sunday, to mam jak ty, w tygodniu ich w ogóle nie palę, bo mam duzo wosków i lubię je palić, zas w weekend je odpalam i sie raduje nimi

Kaszmirek w swiecy jest jeszcze piękniejszy,mniej taki proszkowy A Cozy Cabin jest intensywniejsza i az tłuściutka od olejków

Jakby ktos szukał, to na MS, widzialam swiece Autumn Romance

No chyba nie dam rady z tymi woskami, tak walą

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Dokładnie tak



Zgadzam się , juz mnie sie nie mieszczą na komodzie




Będę, będę i tak oto w paleniu : Snowy Cabin, to jakies jedno, wielkie nieporozumienie zero skojarzeń z chatką i śniegiem, zamiast tego jest jakis dziwny zapach lekarstwa,cos jak stary vibovit , no fuj!!!

No i wrzuciłam w salonie Whispearing Woods, kolejna porażka dla mnie brat bliźniak Blue Spruce z KC. I jak juz wspominałam, uwielbiam wszelkie iglaki, ale tu jest taka drażniąca mnie nuta, taka lekka kiszonka ...znowu

Rozczarowanie wielkie , nie polecam

A co do świec Sweet Sunday, to mam jak ty, w tygodniu ich w ogóle nie palę, bo mam duzo wosków i lubię je palić, zas w weekend je odpalam i sie raduje nimi

Kaszmirek w swiecy jest jeszcze piękniejszy,mniej taki proszkowy A Cozy Cabin jest intensywniejsza i az tłuściutka od olejków

Jakby ktos szukał, to na MS, widzialam swiece Autumn Romance

No chyba nie dam rady z tymi woskami, tak walą

Oj😞,to cieszę się,ze nie kupiłam w końcu tego Snowy cabin.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Oj😞,to cieszę się,ze nie kupiłam w końcu tego Snowy cabin.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Na prawdę wstrętny Przed chwilą go zgasiłami wylałam,bo nie dałam rady

Zaś Whispering Woods się ładnie rozwinął: kiszonka z iglaków poszła se i pojawiły się nuty słodkie i drzewne, chyba się jednak polubimy

[karinek87]

aniaprze odpaliłam Kentucky.. o mamusiu!! Jaki on jest boski! Piękny, jabłuszko, karmel i coś jeszcze.. no i moc bardzo dobra.. ponieważ mamy kostki z tego samego opakowania wnioskuję, że u Ciebie po prostu pachnie zawsze jak Kentucky 😂
Jestem zachwycona tym zapachem!!! 😍😍😍

[Bruised]

U mnie dziś gąskowe cozy home, lekko słodkawy, perfumowany, przytulny taki. Niby powinna być sosna, której kompletnie nie czuję, ale może to i dobrze

[aniaprze]

Napisane przez karinek87

aniaprze odpaliłam Kentucky.. o mamusiu!! Jaki on jest boski! Piękny, jabłuszko, karmel i coś jeszcze.. no i moc bardzo dobra.. ponieważ mamy kostki z tego samego opakowania wnioskuję, że u Ciebie po prostu pachnie zawsze jak Kentucky 😂
Jestem zachwycona tym zapachem!!! 😍😍😍

Hahaha dzięki Karinek Tak myślałam, że to u mnie coś jest nie tak

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Bruised

U mnie dziś gąskowe cozy home, lekko słodkawy, perfumowany, przytulny taki. Niby powinna być sosna, której kompletnie nie czuję, ale może to i dobrze

A u mnie dziś GC Lemon Meringue Piękny, smakowity i nieprzytłaczający. Ja jednak uwielbiam słodziaki jedzeniowe ☺

[empee]

Przypomniało mi się, że rok temu o tym czasie nie miałem ani jednego wosku. Rodzice wprawdzie mieli kupione dla mnie na urodziny 4 wraz z kominkiem, ale fizycznie nie miałem żadnego. 18.10 byłem sam sobie kupić dwa pierwsze - Pain au Raisin i Tarte Tatin.

Taka refleksja mnie naszła z rana.

[karinek87]

Napisane przez empee

Przypomniało mi się, że rok temu o tym czasie nie miałem ani jednego wosku. Rodzice wprawdzie mieli kupione dla mnie na urodziny 4 wraz z kominkiem, ale fizycznie nie miałem żadnego. 18.10 byłem sam sobie kupić dwa pierwsze - Pain au Raisin i Tarte Tatin.

Taka refleksja mnie naszła z rana.

Jakie wspomnienia
No i poszło.. teraz tej machiny nie da się zatrzymać

[dembi]

Napisane przez empee

Przypomniało mi się, że rok temu o tym czasie nie miałem ani jednego wosku. Rodzice wprawdzie mieli kupione dla mnie na urodziny 4 wraz z kominkiem, ale fizycznie nie miałem żadnego. 18.10 byłem sam sobie kupić dwa pierwsze - Pain au Raisin i Tarte Tatin.

Taka refleksja mnie naszła z rana.

U mnie we wrześniu minęło 2 lata i nawet nie liczę ilę pieniędzy pierwszy zakup to kominek Yankee i woski :Misiu, Lake Sunset, Sweet Pea i chyba Kilimadzaro Stars

Napisane przez karinek87

Jakie wspomnienia
No i poszło.. teraz tej machiny nie da się zatrzymać

Oj nie da , a wrecz sie jeszcze bardziej rozkręca

A propos, byłam w Rosie i wciągnęłam kominek elektryczny z Air weeka bo był za niecałe 26 złote rozpala się tak samo szybko, jak PrtyLite, emisja zapachu w porzadku, no tylko wykonanie jest gorsze. PartyLite to fajne, ceramiczne kominki i jeszcze świecą jak lampka . A ten airwick ma plastykowy dół ,i nic nie swieci ALe jak za 26 zloty , to naprawde ok wosk Airwicka , grzane wino, bardzo ładnie pachnie na sucho,zobaczymy poźniej jak w paleniu i co z mocą

A w sówce palę Fireside Challet z Cheerfula , no i fajny, dymny zapach i tyle

a w salonie dopalam Whispering Woods, teraz wylazł troche męzczyzna , ale zapach jest ok

A tak w ogóle, to mam jakąs słaba emisje zapachów dzisiaj w domu. Cos powietrze źle sie rozchodzi

[dembi]

Cloud 9 .... jest miłość kaszmirek z jakimis landrynkami

Bajka, moc idealna

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

Cloud 9 .... jest miłość kaszmirek z jakimis landrynkami

Bajka, moc idealna

Wiedzialam😉 za miesiąc będzie mój.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[sand]

zaglądam od niedawna do was i podczytuję, jestem początkująca w temacie mam dopiero kilka wosków i samplerów, jeszcze żadnych świec ale już czuję, że to wciąga

U mnie dzisiaj daylight Flannel

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

Wiedzialam😉 za miesiąc będzie mój.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Jest cudny i taki uniwersalny,całoroczny

Napisane przez sand

zaglądam od niedawna do was i podczytuję, jestem początkująca w temacie mam dopiero kilka wosków i samplerów, jeszcze żadnych świec ale już czuję, że to wciąga

U mnie dzisiaj daylight Flannel

Kochana, uciekaj , gdzie pieprz rośnie, albo zacznij dorabiać
To mega uzależnia i cholerstwo drogie jest

No to dzisiaj testuję Sweet Woods zMilka i jest kolejna miłość
Podobny w klimacie do Cloud 9, otulacz z piękną, słodką nutą i tym , czymś drzewnym

Nie wiem, czy nie bedzie swiecy , bo one jeszcze takie piękne są

[aniaprze]

Napisane przez sand

zaglądam od niedawna do was i podczytuję, jestem początkująca w temacie mam dopiero kilka wosków i samplerów, jeszcze żadnych świec ale już czuję, że to wciąga

U mnie dzisiaj daylight Flannel

Witamy, witamy I jak tam Flannel? Ładny jest? Zastanawiałam się nad nim.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez dembi

Jest cudny i taki uniwersalny,całoroczny



Kochana, uciekaj , gdzie pieprz rośnie, albo zacznij dorabiać
To mega uzależnia i cholerstwo drogie jest

No to dzisiaj testuję Sweet Woods zMilka i jest kolejna miłość
Podobny w klimacie do Cloud 9, otulacz z piękną, słodką nutą i tym , czymś drzewnym

Nie wiem, czy nie bedzie swiecy , bo one jeszcze takie piękne są

O tak, z tym uzależnieniem to święta prawda U mnie dziś Coconut Rain z Coloniala. Od lat szukam mojego ideału kokosa (musi być słodki) i ten zdecydowanie prowadzi :thumbup: Będzie duża świeca. Później, żeby pozostać w klimacie słodkości, planuję Simply Vanilla, też z Coloniala. A narazie biorę się za zmianę pościeli w całym domu

[sand]

Napisane przez aniaprze

Witamy, witamy I jak tam Flannel? Ładny jest? Zastanawiałam się nad nim.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



O tak, z tym uzależnieniem to święta prawda U mnie dziś Coconut Rain z Coloniala. Od lat szukam mojego ideału kokosa (musi być słodki) i ten zdecydowanie prowadzi Będzie duża świeca. Później, żeby pozostać w klimacie słodkości, planuję Simply Vanilla, też z Coloniala. A narazie biorę się za zmianę pościeli w całym domu

Flannel ładny delikatny, drzewno-piżmowy, podoba się też mężowi.

Paliłam wcześniej Tropical Nectar z Colonial i to był zły wybór na deszczowy dzień liczyłam na tropikalne owoce na osłodę dnia a wyszła guma balonowa i do tego duża projekcja. Flannel przy tym to faktycznie przytulny kocyk

Teraz chcę kupić jakiś ładny świecznik na sample, bo mam tylko jeden i kilka wosków.. Jak nic czeka mnie uzależnienie i bankrut w portfelu

[dembi]

Palę daylighta z classicka Kadzidło i mirre i jako daylight, moc średnia. Chyba jednak w kominku lepiej Zapach bardzo ciekawy ,orientalny,cięzki z lekką nutą meżczyzny. Mnie nie powalił

Są juz nowe , zimowe Country Ale czekam nadal cierpliwie na nowe gąski i moze village i wtedy zrobię zakup , chyba

[sweet sunday]

U mnie dziś na razie Denim WW i coraz bardziej się do niego przekonuję,pomimo,że nie jest w moich klimatach,bo troszeczkę czuję faceta. Jednak taki z niego oryginalny dziwak,że mi się podoba. Naprawdę wielki plus dla WW za zapach,którego jeszcze nie było.
A teraz palę Simply Vanilla Coloniala i to jest najpiękniejsza wanilia jaką było mi dane wąchać😍 Satynowo-kremowa,raczej niejedzeniowa,no przepiękna.Tylko moc moglaby byc lepsza,ale palę pokrojony sampler,moze wosk jest mocniejszy.
Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[sand]

Na wieczór w kominku Midnight rain CC