Bezdzietne z wyboru - część VI :)

[201803111829]

Juz bez przesady. Nie ma nic złego w mieszkaniu w jednym pokoju z rodzeństwem, jeśli różnica wieku nie jest zbyt duża, no i oczywiście do pewnego wieku. Bo dobra, 16 latka i 5 latek to wujowe połączenie, ale 8 latka i 10 latka? Nie róbmy z dzieci bóstwa, bo to śmierdzi OZM. Ja do 13 rz byłam w pokoju z mamą, żeby moja siostra miała swój pokój i nie wspominam tego zbyt dobrze. Koniec końców nigdzie nie miałam swojego miejsca, w salonie miałam tylko biurko, na którym nic nie mogłam postawić, bo mamie nie pasowało do wystroju, a siostry pokój był siostry i tam też nic nie mogłam mieć swojego. Nawet tablica korkowa wisiała na korytarzu, bo nigdzie nie było na nią miejsca. Nie przesadzaj, że jak dziecko dzieli pokój z rodzeństwem, to zaraz jest patologią, bo to jest śmiech na sali. Pokój da się spokojnie rozdzielić, jeśli nie ścianką, to np meblami czy nawet zasłoną na szynie. Nie jest to super rozwiązanie i najlepiej nie robić dzieciaka jak korzystać masz na niego miejsca, ale twierdzenie, że pokój z rodzeństwem to patologia... Masakra.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Akurat w tamtym watku siostra mieszkala z bratem. Powiem tylko jedno - dojrzewanie.

[narcyzowa]

Ale właśnie o tym mówimy, że najbardziej komfortowa sytuacja to taka, gdzie każdy ma swój kąt Skoro sama nie miałaś, to chyba tym bardziej powinnaś rozumieć taki pogląd, że należy każdemu dziecku zapewnić jakieś minimum prywatności i własnego miejsca.

[agniesiaa]

Dziewczyny, zdrowia i pomyślności w nowym roku

[tarisi]

Napisane przez narcyzowa

Wszystkiego bezdzietnego w nowym roku Niezawodnej antykoncepcji

A na wypadek wpadki dobrych tabletek poronnych

[AnnaVanDort]

Jak tak czytałam tamten wątek to dochodzę do dziwnego wniosku, że chyba mój chomik ma lepsze warunki i więcej prywatności niż niektóre dzieci

Najlepszego

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez AnnaVanDort

Jak tak czytałam tamten wątek to dochodzę do dziwnego wniosku, że chyba mój chomik ma lepsze warunki i więcej prywatności niż niektóre dzieci

Najlepszego

Tak samo moje psy

[aKatia]

Miło jest takie bezdzietne życzenia usłyszeć chociaż od was. Mi w tym roku dzieci życzył nawet chłopak siostry mojego TŻta (mam nadzieję że ogarniacie ). Mój rówieśnik, rocznik 93. Jak zapytałam czemu mi tak źle życzy to zaczął się śmiać bo pomyślał że żartuję. Później dalej ciągnął temat i pytał czemu nie chcę dzieciaczków, przecież jest pińcet plus. Moją odpowiedź "Jak będzie 5 mlionów+ to może się zastanowię" też potraktował jako przezabawny żart.

No i przypomniało mi się jeszcze że na Sylwestra dostałam od niego dwuznaczne życzenia w formie zgrabnego wierszyka. Nie bardzo wiedziałam co odpisać.

[tarisi]

Napisane przez aKatia

Moją odpowiedź "Jak będzie 5 mlionów+ to może się zastanowię" też potraktował jako przezabawny żart.

Coś w tym jest.
A tak w ogóle wiecie, że zwiększyła się ilość dzieci, ale wyłącznie tych kolejnych?
To znaczy kobiety, które miały już dziecko zostały zachęcone żeby mieć ich więcej.
Jednak w żadnym stopniu 500+ nie wpłynęło pozytywnie na rodzenie pierwszych dzieci.

[Amazoniak]

Napisane przez tarisi

Coś w tym jest.
A tak w ogóle wiecie, że zwiększyła się ilość dzieci, ale wyłącznie tych kolejnych?
To znaczy kobiety, które miały już dziecko zostały zachęcone żeby mieć ich więcej.
Jednak w żadnym stopniu 500+ nie wpłynęło pozytywnie na rodzenie pierwszych dzieci.

bo za pierwsze nie płacą heheh od drugiego kasa przysługuje przecież

[tarisi]

Napisane przez Amazoniak

bo za pierwsze nie płacą heheh od drugiego kasa przysługuje przecież

Jak ktoś ma niskie zarobki to płacą już za pierwsze dziecko.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Amazoniak

bo za pierwsze nie płacą heheh od drugiego kasa przysługuje przecież

No wlasnie to jest najwieksza glupota tego programu. Powinni placic za pierwsze, drugie i trzecie, ewentualnie czwarte, a nie od drugiego do dziesiatego.

[Amazoniak]

Napisane przez tarisi

Jak ktoś ma niskie zarobki to płacą już za pierwsze dziecko.

ale z automatu się na nie nie należy, trzeba mieć naprawdę niski próg zarobków żeby dostać kasę na pierwsze dziecko ok 650 Netto/os - kto przy zdrowych zmysłach decyduje się na dzieciaka przy takich zarobkach

[narcyzowa]

Napisane przez Amazoniak

ale z automatu się na nie nie należy, trzeba mieć naprawdę niski próg zarobków żeby dostać kasę na pierwsze dziecko ok 650 Netto/os - kto przy zdrowych zmysłach decyduje się na dzieciaka przy takich zarobkach

Kto przy zdrowych zmysłach w ogóle decyduje się na dziecko, bo państwo tymczasowo daje socjal?

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez narcyzowa

Kto przy zdrowych zmysłach w ogóle decyduje się na dziecko, bo państwo tymczasowo daje socjal?

Przerażają mnie nie tylko ludzie, którzy faktycznie tak robią, ale to, ile osób wierzy, że to działa.

[agniesiaa]

Taka ciekawostka https://www.pudelek.pl/artykul/12274...macierzynstwa/

:O

[ruda_beksa]

Napisane przez agniesiaa

Taka ciekawostka https://www.pudelek.pl/artykul/12274...macierzynstwa/

:O

Najwyraźniej ja zaliczam się do powołanych do macierzyństwa duchowego. Matkuję duchowo psu i kotu. Kot ma nawet własny pokój, którego nikt inny nie używa, więc idzie mi to świetnie.

[tarisi]

Napisane przez agniesiaa

Taka ciekawostka https://www.pudelek.pl/artykul/12274...macierzynstwa/
:O

To jakaś żenada co tamta osoba wygaduje.
Kiedy Polska będzie wreszcie świeckim i liberalnym krajem jak na zachodzie europy?
No cóż, ludzie wybrali ten rząd, więc jest jak jest.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez ruda_beksa

Najwyraźniej ja zaliczam się do powołanych do macierzyństwa duchowego. Matkuję duchowo psu i kotu. Kot ma nawet własny pokój, którego nikt inny nie używa, więc idzie mi to świetnie.

No u mnie jest podobnie. Jak pies piszczy, ze TZ wyszedl - "Tatus poszedl tylko do pracy, chodz do mamusi".
Jak jechalismy do mojej mamy - jedziemy do babci!
Takiego mam bzika, no co poradzisz. Nic mi wiecej nie potrzeba.

[201803111829]

U mnie jest mame i tate xd "fera, tate z tobą dzisiaj idzie"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201803090921]

Haha, u nas kotka pakuje się co wieczór do łóżka, między nas - wtedy z pełną powagą informuję ślubnego "o, córeczka idzie, posuń się trochę"

[ruda_beksa]

U mnie to samo, "idź do tatusia, tatuś weźmie cię na spacer" Wydaje mi się, że zaraz wylądujemy na zdziwku "dziwi mnie, gdy ludzie zwracają się do swoich zwierząt jak do dzieci"

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez ruda_beksa

U mnie to samo, "idź do tatusia, tatuś weźmie cię na spacer" Wydaje mi się, że zaraz wylądujemy na zdziwku "dziwi mnie, gdy ludzie zwracają się do swoich zwierząt jak do dzieci"

Nadajemy sie na odzwierzece zapalenie mozgu

[ruda_beksa]

To dopiero byłby wątek! Mój przypadek jest ciężki, ale dobrze mi z tym

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Zaprawdę powiadam Wam, Wasze macice i podświadomość dopominają się w ten sposób o fasolkę!

[Amazoniak]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8020399 1]Zaprawdę powiadam Wam, Wasze macice i podświadomość dopominają się w ten sposób o fasolkę![/QUOTE]

[mariamalaria]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8020399 1]Zaprawdę powiadam Wam, Wasze macice i podświadomość dopominają się w ten sposób o fasolkę![/QUOTE]

No, to moja nawet w ten sposób się nie dopomina. Wybaczcie, ale takie mamusiowate ciumkanie do pieseczka i koteczka wydaje mi się równie infantylne, jak do "bejbika".

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez mariamalaria

No, to moja nawet w ten sposób się nie dopomina. Wybaczcie, ale takie mamusiowate ciumkanie do pieseczka i koteczka wydaje mi się równie infantylne, jak do "bejbika".

z dwojga złego ja już wolę bejbiki i fasolki

[effcia82]

My ciumkamy do "kotecka" tylko we własnym gronie. Nie uszczęśliwiam całego otoczenia opowieściami o moim pomiocie, nie pokazuję zdjęć i nie puszczam na głos filmów, jak to mają w zwyczaju niektórzy rodzice, a chyba najbardziej babcie

[201803111829]

Napisane przez effcia82

My ciumkamy do "kotecka" tylko we własnym gronie. Nie uszczęśliwiam całego otoczenia opowieściami o moim pomiocie, nie pokazuję zdjęć i nie puszczam na głos filmów, jak to mają w zwyczaju niektórzy rodzice, a chyba najbardziej babcie

A ja pokazuję zdjęcia jak mu wyjątkowo super wyjdzie, no ale to bliskim, a nie obcym, którzy nawet mojego psa na oczy nie widzieli
Zdenerwowałam się.
kumpel mojego faceta ma firmę transportową. Dogadali się, że pożycza tż jednego dostawczaka za koszt paliwa, żeby przewieźć mojej przyjaciółce meble. Znalazła sobie jakieś w Kielcach, ale musi przewieźć do domu (ponad 40 km), ale ona nie wie, nie zna, a na wynajem ją nie stać. No to mój tż, bo mu zależy, żeby mieć z tą moją przyjaciółką dobry kontakt, powiedział jej, że on transport załatwi po taniosci, meble nie tylko przywiezie, ale też wyniesie i wniesie. meble spoko, a z transportem miało być ok 200-300 zł. Dogadał się, że meble ma odebrać dzisiaj rano. No to tż wstał wcześniej, pojechał po dostawczaka z 2 kumplami, żeby mu pomogli z noszeniem. Ja dzwonię do tej mojej przyjaciółki, że jedziemy właśnie po meble, a ona "a, zapomniałam Ci powiedzieć, jednak nie biorę tych mebli, sorry". Dostała opierdziel jak stąd do Ameryki, ale i tak mi teraz głupio, mimo, że to tż a nie ja jej zaproponował. No mogła dać znać wczoraj.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka