Mamy lipcowe 2018 cz. V - Prawie porodówka !

[zUa_tysica]

Monya jesteś super silną babką, podziwiam Cię !
Co do fotela to ja chyba tez sobie odpuszczę i w nocy bede karmic w łóżku - mam nadzieję, że mój kregoslup to przeżyje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monyaa108]

Napisane przez KarolinaK

Dziekuje za mole słowa!

Monya a moge zapytac jak relacje z Markiem Seniorem? Macie kontakt?

Jesli chodzi o fotel to ja mam fotel bujany zakupiony w Ikea w 2008 roku ktory nadal buja. Także go zamierzam uzywac do karmienia w pokoju dziecięcym.

Tak mamy kontakt jest poprawnie, poczekam do porodu zobaczymy jak bedzie sie ukladac dalej, chcialbym zeby dziecko mialo tate nawet daleko ale zawsze to lepsze niz nie nie znac ojca w ogole.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Monya jesteś super silną babką, podziwiam Cię !
Co do fotela to ja chyba tez sobie odpuszczę i w nocy bede karmic w łóżku - mam nadzieję, że mój kregoslup to przeżyje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieki Zua
U mnie fotel to moze nie fanaberia ale bardziej chec posiadania miejsca by usiasc gdzies z oparciem a nie lozko czy taboret zobaczymy czy pomysl bedzie dobry w praktyce w razie czego fotel sprzedam nie jest drastycznie drogi na szczescie akurat w [promocji sa szare tkaniny obiciowe i wpasuja mi sie w mieszkanie

[aaska92]

Dzień dobry!
Coś dziś u mnie kiepsko ze spaniem i już postanowiłam wstać , a jak u Was ?

[kropka_nad_i]

Dzien dobry!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez aaska92

Dzień dobry!
Coś dziś u mnie kiepsko ze spaniem i już postanowiłam wstać , a jak u Was ?

Ja leze w lozku jeszcze ale zle spalam w nocy. Budzilam sie, jestem taka polamana... ale to juz chyba tak bedzie do konca..
A no i chrapie mąż powiedzial, ze to juz nie jest nawet slodkie a ja budze sie z zaschnietym gardlem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Dzień dobry!

Ja spałam dobrze! Aż nie wierzę, że mogę to napisać
Za chwilę wstaje z mężem, zrobię śniadanko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

kropka To ja podobnie tyle, że jeszcze bez chrapania albo mąż tak mocno śpi, że nie słyszy Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio mniej snu potrzebuje w nocy, za to w dzień mnie tak na 15 minut chociaż łamie.
Elaa Mój już wyszedł i niestety śniadanie już jem w samotności. To w końcu u Ciebie jakaś lepsza noc nadeszła

[norka93]

Cześć Dziewczyny! Wczoraj nie pisałam, bo zajęty dzień u rodziny męża, siedzieliśmy sobie u nich, grillowaliśmy, rozmawialiśmy. Zrobiłam wczoraj zamówienie na Gemini po powrocie do domu i tak się kapnęłam, że niepotrzebnie kupiłam sobie tantum rosa, jeśli będę miała cesarkę, że mąż mógł mi po porodzie kupić, ale dobra tam.. stało się

Eluś, jak można o 6:42 pisać, że się pospało? Ja zasnęłam ok. 24 i obudziłam się o 5:30, super.. Jeszcze mąż chrapie niczym piła motorowa.

[kropka_nad_i]

Napisane przez Elaaaa

Dzień dobry!

Ja spałam dobrze! Aż nie wierzę, że mogę to napisać
Za chwilę wstaje z mężem, zrobię śniadanko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszmy sie każdą Twoją przespana nocą

Napisane przez aaska92

kropka To ja podobnie tyle, że jeszcze bez chrapania albo mąż tak mocno śpi, że nie słyszy Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio mniej snu potrzebuje w nocy, za to w dzień mnie tak na 15 minut chociaż łamie.
Elaa Mój już wyszedł i niestety śniadanie już jem w samotności. To w końcu u Ciebie jakaś lepsza noc nadeszła

Ja tak samo- jakoś rano nie jestem strasznie zmeczona z powodu braku snu, ale w dzień- zazwyczaj po obiedzie, to sie położe na chwilke...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez kropka_nad_i

Dzien dobry!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Ja leze w lozku jeszcze ale zle spalam w nocy. Budzilam sie, jestem taka polamana... ale to juz chyba tak bedzie do konca..
A no i chrapie mąż powiedzial, ze to juz nie jest nawet slodkie a ja budze sie z zaschnietym gardlem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kropko, nie trać nadziei na lepsze spanie! A dla męża stopery, sobie chyba też sprawię Może nawilżacz powietrza kupcie?

[kropka_nad_i]

Napisane przez norka93

Kropko, nie trać nadziei na lepsze spanie! A dla męża stopery, sobie chyba też sprawię Może nawilżacz powietrza kupcie?

Wilgotnosc w domu mamy odpowiednia- ok. 50% bo mamy zamontowana wentylacje z rekuperacja. Wiec tutaj juz nic nie poradzę. Zreszta jak spie z otwartą gębą to nawet wolgotnosc 90% nie pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Właśnie wstałam!

Wczoraj bylam zmęczona,po 8 polozylam się do łóżka,ale koleżanka z pracy zadzwonila,opowiedziala o tym,co się ostatnio w pracy wydarzylo i przez to usnąć nie mogłam,jeszcze 2 tosty wsunelam.o 23.
Waga mi znowu leci w górę!Pomocy!

Norciu właśnie myślałam,gdzie się podziewasz!

Elcia super,że mozesz lepiej spac.

Kropko a masz rogala do.spania?Dla mnie to bomba jest,kupilam taki.wielki z motherhood,sprawdza się rewelacyjnie,no i.materac nie może być za twardy.
Jak spałam 2-dni.na takim.twardym materacu,to wstawalam obolala,łącznie z brzuchem.

Jutro mam 35+0!Jak ten.czas szybko.płynie!

[norka93]

Napisane przez kropka_nad_i

Wilgotnosc w domu mamy odpowiednia- ok. 50% bo mamy zamontowana wentylacje z rekuperacja. Wiec tutaj juz nic nie poradzę. Zreszta jak spie z otwartą gębą to nawet wolgotnosc 90% nie pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pozostało już tylko spać pod wodą

Napisane przez pola25

Właśnie wstałam!

Wczoraj bylam zmęczona,po 8 polozylam się do łóżka,ale koleżanka z pracy zadzwonila,opowiedziala o tym,co się ostatnio w pracy wydarzylo i przez to usnąć nie mogłam,jeszcze 2 tosty wsunelam.o 23.
Waga mi znowu leci w górę!Pomocy!

Norciu właśnie myślałam,gdzie się podziewasz!

Elcia super,że mozesz lepiej spac.

Kropko a masz rogala do.spania?Dla mnie to bomba jest,kupilam taki.wielki z motherhood,sprawdza się rewelacyjnie,no i.materac nie może być za twardy.
Jak spałam 2-dni.na takim.twardym materacu,to wstawalam obolala,łącznie z brzuchem.

Jutro mam 35+0!Jak ten.czas szybko.płynie!

Polu, pytałaś wtedy czy byłam na zakupach, a gdzie tam.. spałam. Wieczorem, wrr.. Po 20 wstałam, miałam 2 godziny drzemki, zasnęłam dopiero przed 3cią, a wstałam ok. 8, przez pierwsze kilka godzin byłam niczym trup.

Razem będziemy motywować się i zrzucać po ciąży Czy jest jakikolwiek inny okres w życiu, gdzie możemy tyle jeść?

Jeszcze tylko 2 tygodnie i ciąża donoszona, łał.. Moje 31+4 chowa się przy twoim 35+0. Ale sama tego chciałam, mogłam przecież przodować na sierpniówkach Ale ich jeszcze nie było, a z Wami się bardzo zżyłam, niech no będę tą, która wszystko opóźnia.

[aaska92]

O ja też będę mieć co zrzucać po porodzie , jak najbardziej jestem za wspólnym motywowaniem.

[ovejita]

Dzień dobry!
My wczoraj do 12 w nocy oglądaliśmy film i potem nie mogłam zasnąć. Z tej bezsenności zgłodniałam i zjadłam paczkę wafli ryzowych wiec dołączam Polu do grona nocnych głodomorów .
Ale po ich zjedzeniu zasnęłam w 5 minut

Dziś chyba podskoczę zobaczyć te sukienki w Lidlu ale póki co musze się ruszyć i wstać z łóżka

[pola25]

Razem będzie nam łatwiej zawalczyć o zrzucenie kilogeamow!

Kciuki za dzisiejsze wizyty!

[norka93]

Napisane przez aaska92

O ja też będę mieć co zrzucać po porodzie , jak najbardziej jestem za wspólnym motywowaniem.

Po to jesteśmy!

Napisane przez ovejita

Dzień dobry!
My wczoraj do 12 w nocy oglądaliśmy film i potem nie mogłam zasnąć. Z tej bezsenności zgłodniałam i zjadłam paczkę wafli ryzowych wiec dołączam Polu do grona nocnych głodomorów .
Ale po ich zjedzeniu zasnęłam w 5 minut

Dziś chyba podskoczę zobaczyć te sukienki w Lidlu ale póki co musze się ruszyć i wstać z łóżka

Po jedzeniu tak się ma, a najlepiej to obiad zjeść o 24 jak ktoś zasnąć nie może, zaraz padnie Nie no, takie późne objadanie, w sensie - bardzo duże ilości, się nie jest zdrowe, sen już nie ten.
Ovejito, Ty to chociaż masz chęci, a ja to siedzę w łóżku i zjadam Rafaello. Tyle z moich planów na dziś Aj, prawda jest taka, że jak się nie wyśpię, to nie potrafię normalnie funkcjonować. Biada, kiedy urodzi się mała, dopiero poznam co to jest nie wysypiać się.

Ooo, dzisiaj Blanka i Tysia wizytują, super!

[summer_overture]

Monya, powodzenia! Tj. któraś już napisała - ważne, że masz motywację, to naprawdę najważniejsze. Ja też mam umowę do końca lipca - chciałam być fair i pod koniec ubiegłego roku kończyła mi się umowa, więc powiedziałam, że jestem w ciąży. To wpłynęło na długość kolejnej umowy. Na moje nieszczęście to miała być ostatnia umowa na czas określony. Tak więc po raz kolejny za swoją uczciwość dostałam po Niby mogę tam wrócić po macierzyńskim, ale czuję trochę taki niesmak, więc też mam motywację, żeby szukać czegoś innego.

Napisane przez Elaaaa

Dzień dobry!

Ja spałam dobrze! Aż nie wierzę, że mogę to napisać
Za chwilę wstaje z mężem, zrobię śniadanko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Elu, razem z tobą cieszymy się, że w końcu odzyskałaś sen!

Napisane przez norka93

Cześć Dziewczyny! Wczoraj nie pisałam, bo zajęty dzień u rodziny męża, siedzieliśmy sobie u nich, grillowaliśmy, rozmawialiśmy. Zrobiłam wczoraj zamówienie na Gemini po powrocie do domu i tak się kapnęłam, że niepotrzebnie kupiłam sobie tantum rosa, jeśli będę miała cesarkę, że mąż mógł mi po porodzie kupić, ale dobra tam.. stało się

Eluś, jak można o 6:42 pisać, że się pospało? Ja zasnęłam ok. 24 i obudziłam się o 5:30, super.. Jeszcze mąż chrapie niczym piła motorowa.

Ooo, Norko, właśnie się zastanawiałam, gdzie cię wywiało! Tantum Rosa może się przydać - nie tylko w połogu, ale w razie jakiejś infekcji, więc dobrze, że zamówiłaś

A gdzie nasza Folinka?

Witam się w kolejnym upalnym dniu. Właśnie próbuję się zebrać na zastrzyk - jeszcze tylko dziś i jutro. Muszę jakoś dać radę. Szkoda mi tylko, że dzisiaj w Lidlu takie fajne rzeczy - przydałaby mi się jeszcze jedna sukienka, nawet na okres "po", no i widziałam przepiękne spodenki na szelkach Ale chyba musiałabym samochodem wjechać do Lidla, między półki, żeby dać radę
P.s. trzymajcie kciuki, żebym nie spotkała szalonego babska za kółkiem! dzisiaj specjalnie wyjadę trochę później

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Monya, powodzenia! Tj. któraś już napisała - ważne, że masz motywację, to naprawdę najważniejsze. Ja też mam umowę do końca lipca - chciałam być fair i pod koniec ubiegłego roku kończyła mi się umowa, więc powiedziałam, że jestem w ciąży. To wpłynęło na długość kolejnej umowy. Na moje nieszczęście to miała być ostatnia umowa na czas określony. Tak więc po raz kolejny za swoją uczciwość dostałam po Niby mogę tam wrócić po macierzyńskim, ale czuję trochę taki niesmak, więc też mam motywację, żeby szukać czegoś innego.



Elu, razem z tobą cieszymy się, że w końcu odzyskałaś sen!



Ooo, Norko, właśnie się zastanawiałam, gdzie cię wywiało! Tantum Rosa może się przydać - nie tylko w połogu, ale w razie jakiejś infekcji, więc dobrze, że zamówiłaś

A gdzie nasza Folinka?

Witam się w kolejnym upalnym dniu. Właśnie próbuję się zebrać na zastrzyk - jeszcze tylko dziś i jutro. Muszę jakoś dać radę. Szkoda mi tylko, że dzisiaj w Lidlu takie fajne rzeczy - przydałaby mi się jeszcze jedna sukienka, nawet na okres "po", no i widziałam przepiękne spodenki na szelkach Ale chyba musiałabym samochodem wjechać do Lidla, między półki, żeby dać radę
P.s. trzymajcie kciuki, żebym nie spotkała szalonego babska za kółkiem! dzisiaj specjalnie wyjadę trochę później

Hej! powodzenia nie wyglądaj nigdzie żadnego babska

Co do tych spodni z szelkami faktycznie widziałam w gazetce - są cudne

Witam się i ja dzisiaj z dość lepszym humorem niż wczoraj, bo wczoraj mnie mężu wkurzył

Zjadłam śniadanie i jeszcze leżę ale dzisiaj w planach mam sporo do zrobienia, mam nadzieję że te plany zrealizuje

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Napisane przez pola25

Właśnie wstałam!

Wczoraj bylam zmęczona,po 8 polozylam się do łóżka,ale koleżanka z pracy zadzwonila,opowiedziala o tym,co się ostatnio w pracy wydarzylo i przez to usnąć nie mogłam,jeszcze 2 tosty wsunelam.o 23.
Waga mi znowu leci w górę!Pomocy!

Norciu właśnie myślałam,gdzie się podziewasz!

Elcia super,że mozesz lepiej spac.

Kropko a masz rogala do.spania?Dla mnie to bomba jest,kupilam taki.wielki z motherhood,sprawdza się rewelacyjnie,no i.materac nie może być za twardy.
Jak spałam 2-dni.na takim.twardym materacu,to wstawalam obolala,łącznie z brzuchem.

Jutro mam 35+0!Jak ten.czas szybko.płynie!

Ja właśnie zjadłam na śniadanie tosty francuskie z miodem i górę owoców. Więc już wiemy skąd taki przyrost wagi

Mam poduszkę do spania z supermami i ogólnie to jest świetna i już jej nikomu nie oddam. Czasem mąż pyta się, czy może pożyczyć Materac też mamy średniotwardy i jest super. Ale co z tego, kiedy jak leżę na boku to przygniatam sobie ramię i mi ręka drętwieje. To obracam się na drugą stronę, to mi noga drętwieje. Na plecach to mi wszystko drętwieje jeszcze najlepiej jak śpię z nogami wyżej niż serce, ale głowa też troche wyżej powinna być, bo mam lekką zgagę :brzyda l: no więc mi już nic nie pomoże

A i Polu- ja też 35+0

Napisane przez norka93

No to pozostało już tylko spać pod wodą Polu, pytałaś wtedy czy byłam na zakupach, a gdzie tam.. spałam. Wieczorem, wrr.. Po 20 wstałam, miałam 2 godziny drzemki, zasnęłam dopiero przed 3cią, a wstałam ok. 8, przez pierwsze kilka godzin byłam niczym trup.

Razem będziemy motywować się i zrzucać po ciąży Czy jest jakikolwiek inny okres w życiu, gdzie możemy tyle jeść?

Jeszcze tylko 2 tygodnie i ciąża donoszona, łał.. Moje 31+4 chowa się przy twoim 35+0. Ale sama tego chciałam, mogłam przecież przodować na sierpniówkach Ale ich jeszcze nie było, a z Wami się bardzo zżyłam, niech no będę tą, która wszystko opóźnia.

Ty mi tu przy końcu ciąży ale nie przechodź na inny wątek

Napisane przez summer_overture

Monya, powodzenia! Tj. któraś już napisała - ważne, że masz motywację, to naprawdę najważniejsze. Ja też mam umowę do końca lipca - chciałam być fair i pod koniec ubiegłego roku kończyła mi się umowa, więc powiedziałam, że jestem w ciąży. To wpłynęło na długość kolejnej umowy. Na moje nieszczęście to miała być ostatnia umowa na czas określony. Tak więc po raz kolejny za swoją uczciwość dostałam po Niby mogę tam wrócić po macierzyńskim, ale czuję trochę taki niesmak, więc też mam motywację, żeby szukać czegoś innego.



Elu, razem z tobą cieszymy się, że w końcu odzyskałaś sen!



Ooo, Norko, właśnie się zastanawiałam, gdzie cię wywiało! Tantum Rosa może się przydać - nie tylko w połogu, ale w razie jakiejś infekcji, więc dobrze, że zamówiłaś

A gdzie nasza Folinka?

Witam się w kolejnym upalnym dniu. Właśnie próbuję się zebrać na zastrzyk - jeszcze tylko dziś i jutro. Muszę jakoś dać radę. Szkoda mi tylko, że dzisiaj w Lidlu takie fajne rzeczy - przydałaby mi się jeszcze jedna sukienka, nawet na okres "po", no i widziałam przepiękne spodenki na szelkach Ale chyba musiałabym samochodem wjechać do Lidla, między półki, żeby dać radę
P.s. trzymajcie kciuki, żebym nie spotkała szalonego babska za kółkiem! dzisiaj specjalnie wyjadę trochę później

A ja nawet nie wiedziałam, że znów coś wrzucili do lidla. Chyba zaraz pojadę
Mi umowa kończy się w styczniu 2019... Szef twierdzi, że mi przedłużą no i ta kolejna to już musi być na czas nieokreślony... Zobaczymy jak to będzie w przyszłym roku...

[Elaaaa]

Napisane przez aaska92

kropka To ja podobnie tyle, że jeszcze bez chrapania albo mąż tak mocno śpi, że nie słyszy Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio mniej snu potrzebuje w nocy, za to w dzień mnie tak na 15 minut chociaż łamie.
Elaa Mój już wyszedł i niestety śniadanie już jem w samotności. To w końcu u Ciebie jakaś lepsza noc nadeszła

Ja lubię bardzo te nasze śniadania razem, wiem, że to już ostatnie takie chwile w spokoju i samotności
Taak wyspana czuje się jak młody Bóg!

Napisane przez norka93

Cześć Dziewczyny! Wczoraj nie pisałam, bo zajęty dzień u rodziny męża, siedzieliśmy sobie u nich, grillowaliśmy, rozmawialiśmy. Zrobiłam wczoraj zamówienie na Gemini po powrocie do domu i tak się kapnęłam, że niepotrzebnie kupiłam sobie tantum rosa, jeśli będę miała cesarkę, że mąż mógł mi po porodzie kupić, ale dobra tam.. stało się

Eluś, jak można o 6:42 pisać, że się pospało? Ja zasnęłam ok. 24 i obudziłam się o 5:30, super.. Jeszcze mąż chrapie niczym piła motorowa.

Oj pospałam, pospałam, bo od 22 ja to jestem ogóle odwrotna! Kochana, Ty planujesz CC? Czy po prostu źle zrozumiałam i chodziło o to, że jakbyś miała CC to się nie przyda, a jak sn to mąż by kupił?

Napisane przez kropka_nad_i

Cieszmy sie każdą Twoją przespana nocą
Ja tak samo- jakoś rano nie jestem strasznie zmeczona z powodu braku snu, ale w dzień- zazwyczaj po obiedzie, to sie położe na chwilke...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że udaje Ci się choc w dzień nadrobić sen! lepsze to niż nic

Napisane przez pola25

Właśnie wstałam!

Wczoraj bylam zmęczona,po 8 polozylam się do łóżka,ale koleżanka z pracy zadzwonila,opowiedziala o tym,co się ostatnio w pracy wydarzylo i przez to usnąć nie mogłam,jeszcze 2 tosty wsunelam.o 23.
Waga mi znowu leci w górę!Pomocy!

Norciu właśnie myślałam,gdzie się podziewasz!

Elcia super,że mozesz lepiej spac.

Kropko a masz rogala do.spania?Dla mnie to bomba jest,kupilam taki.wielki z motherhood,sprawdza się rewelacyjnie,no i.materac nie może być za twardy.
Jak spałam 2-dni.na takim.twardym materacu,to wstawalam obolala,łącznie z brzuchem.

Jutro mam 35+0!Jak ten.czas szybko.płynie!

u mnie jutro 34+0.. też nie mogę w to uwierzyć..

Moja waga też niepokojąca, będziemy zrzucać razem!

Napisane przez aaska92

O ja też będę mieć co zrzucać po porodzie , jak najbardziej jestem za wspólnym motywowaniem.

Ja tez, ja też

Napisane przez summer_overture

Monya, powodzenia! Tj. któraś już napisała - ważne, że masz motywację, to naprawdę najważniejsze. Ja też mam umowę do końca lipca - chciałam być fair i pod koniec ubiegłego roku kończyła mi się umowa, więc powiedziałam, że jestem w ciąży. To wpłynęło na długość kolejnej umowy. Na moje nieszczęście to miała być ostatnia umowa na czas określony. Tak więc po raz kolejny za swoją uczciwość dostałam po Niby mogę tam wrócić po macierzyńskim, ale czuję trochę taki niesmak, więc też mam motywację, żeby szukać czegoś innego.



Elu, razem z tobą cieszymy się, że w końcu odzyskałaś sen!



Ooo, Norko, właśnie się zastanawiałam, gdzie cię wywiało! Tantum Rosa może się przydać - nie tylko w połogu, ale w razie jakiejś infekcji, więc dobrze, że zamówiłaś

A gdzie nasza Folinka?

Witam się w kolejnym upalnym dniu. Właśnie próbuję się zebrać na zastrzyk - jeszcze tylko dziś i jutro. Muszę jakoś dać radę. Szkoda mi tylko, że dzisiaj w Lidlu takie fajne rzeczy - przydałaby mi się jeszcze jedna sukienka, nawet na okres "po", no i widziałam przepiękne spodenki na szelkach Ale chyba musiałabym samochodem wjechać do Lidla, między półki, żeby dać radę
P.s. trzymajcie kciuki, żebym nie spotkała szalonego babska za kółkiem! dzisiaj specjalnie wyjadę trochę później

Też myślę, czy nie skoczyć po sukienkę do Lidla.. oprócz tego podobają mi się koszule chyba z lnu dla synka, ale w to lato raczej nie ubiorę, a na za rok chyba nie będę kupować

Kciuki, żebyś nie spotkała dziś nikogo nawiedzonego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Summer dasz radę!


Elcia, Kropka czas leci!


Camelitos co masz w planach?


Ja też mam duże plany,tylko na razie pachwiny mnie bolą,ponadto mał boleśnie kopie,ale ona jest ruchliwa

[Camelitos]

Napisane przez pola25

Summer dasz radę!


Elcia, Kropka czas leci!


Camelitos co masz w planach?


Ja też mam duże plany,tylko na razie pachwiny mnie bolą,ponadto mał boleśnie kopie,ale ona jest ruchliwa

Pranie, zakupy, sprzątanie i wiele innych

Moja też kopie ale w sumie nie aż tak boleśnie, chociaż w kościele mnie wczoraj tak kopnela że aż zajaknelam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Napisane przez Camelitos

Pranie, zakupy, sprzątanie i wiele innych

Moja też kopie ale w sumie nie aż tak boleśnie, chociaż w kościele mnie wczoraj tak kopnela że aż zajaknelam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Moja chyba wkłada nóżki tam,gdzie nie powinna

[KarolinaK]

Dzien dobry! Ehh znowu cały dzien przy biurku i znowu mi nogi spuchną.
Mi tez maz mowi ze ja chrapie. Ja to raczej przesypiam całe noce. Budzę sie jedynie na siku i wracam. Maz chrapie ale sporadycznie i bardzo delikatnie także mi to raczej nigdy nie przeszkadza. Współczuje tym z problemami!

Ostatnio pojechaliśmy 100 km na pregnancu2baby show. Bilety były po £18 na osobę ale kazałam Tz jakis quiz rozwiązać i dostalismy za darmo wejście. Jednak same wózki i foteliki były, masa tego No chyba tylu Marek to jeszcze nie widziałam. Gdybym wózka nie kupiła tam na pewno bym bo znalazła.
Za to dostalismy jakas butelkę dla maluszka ze smoczkiem i jakies gratisy. Jednak wypad sie nie udał bo liczyliśmy na więcej rzeczy i w szczególności na Ninie elektroniczna ktorej nie znaleźliśmy.

[dorka24]

Napisane przez aniama6

Dziewczyny czy któraś z Was ma/ planuje przewijak na komodę ale kupowany oddzielnie? Pokażcie co macie. U nas Tż niby chce wanienkę z przewijakiem ale mnie się to średnio widzi- dodatkowy wydatek i dodatkowy mebel. Łóżeczka początkowo nie będziemy mieć wiec pozostaje przewijak na komodę. Ale jeśli mialybyscie na oku jakaś fajna wanienkę z przewijakiem to tez chętnie obejrzę.strasznie żałuje ze mi się wanienka w łazience nie zmieści. Wiec z drugiej strony i tak muszę ja na stojaku postawić to może rzeczywiście już z przewijakiem kupić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My mamy taki w kolorze drewna w komplecie z łóżeczkiem w tym samym kolorze
https://www.klups.pl/produkty/bez-ka...lko-przewijak/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[regularkate]

Zua, pytałaś o moje królestwo Pyrlandii, otóż to kraina ziemniakiem i kefirem płynąca, stolicą jest Frytkaville, a w moje urodziny wypada akurat święto narodowe - Dzień Chipsa

Polu, dziękuję, że pytałaś - czuję się dobrze, plecy jedynie coraz bardziej doskwierają. Wczoraj przez 3 albo 4 godziny segregowalam ciuszki i przygotowywałam do prania, niby siedziałam, ale a to wyjmowalam, a to chowalam do pudła i później strasznie mnie łamało w lędźwiach. Od wczoraj natomiast lekka migrena, jest to bardziej dokuczliwe nawet niż te plecy, bo lekarz pozwolił tylko na 2 apapy na dzień, a zresztą paracetamol na migrenę to trochę jakby na stłuczenie babkę przyłożyć

Miałam ogólnie wczoraj smutny dzień, mój tata musiał uśpić naszego pieska, okazało się, że miał raka śledziony, bardzo szybko stan sie pogorszył i nawet już nie mógł wstawać. To było w czwartek, ale jakoś dopiero sobie wczoraj to w pełni uświadomiłam, że Reksia już nie ma... Był z nami 11 lat, a po śmierci mamy był najlepszym towarzyszem taty. Bardzo mi go teraz szkoda, ciagle myślę o jego samotności, ja nie jestem w stanie cały czas wisieć na telefonie i się o niego w ten sposób troszczyć. Reks był naprawdę dla niego dużą podporą. Dobrze, że jeszcze 2 kocury z nim zostały, ech.

Sukces chociaż taki dzisiaj, że od rana naprawiają w klatce gaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez Elaaaa

Ja lubię bardzo te nasze śniadania razem, wiem, że to już ostatnie takie chwile w spokoju i samotności
Taak wyspana czuje się jak młody Bóg! Oj pospałam, pospałam, bo od 22 ja to jestem ogóle odwrotna! Kochana, Ty planujesz CC? Czy po prostu źle zrozumiałam i chodziło o to, że jakbyś miała CC to się nie przyda, a jak sn to mąż by kupił? Dobrze, że udaje Ci się choc w dzień nadrobić sen! lepsze to niż nic u mnie jutro 34+0.. też nie mogę w to uwierzyć..

Moja waga też niepokojąca, będziemy zrzucać razem! Ja tez, ja też
Też myślę, czy nie skoczyć po sukienkę do Lidla.. oprócz tego podobają mi się koszule chyba z lnu dla synka, ale w to lato raczej nie ubiorę, a na za rok chyba nie będę kupować

Kciuki, żebyś nie spotkała dziś nikogo nawiedzonego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wczoraj też celebrowaliśmy te nasze ostatnie chwile w dwójkę



witam w nowym tygodniu! nie nadążam, że już jest czerwiec
ja dzisiaj pospałam prawie do 9 tak się wczoraj objadłam obiadem i słodyczami, a wieczorem jeszcze pizza, że ledwo z przejedzenia dziś wstałam i od razu 0,5kg więcej

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Camelitos

Pranie, zakupy, sprzątanie i wiele innych

Moja też kopie ale w sumie nie aż tak boleśnie, chociaż w kościele mnie wczoraj tak kopnela że aż zajaknelam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

też muszę ogarnąć mieszkanie po weekendzie, pójść do paczkomatu i po truskawki
a wczoraj to tak mi synek stopę wystawił, że wyglądało jakby chciał wyjść brzuchem prawie było ją widać


Regular przykro mi z powodu pieska

[Camelitos]

Napisane przez regularkate

Zua, pytałaś o moje królestwo Pyrlandii, otóż to kraina ziemniakiem i kefirem płynąca, stolicą jest Frytkaville, a w moje urodziny wypada akurat święto narodowe - Dzień Chipsa

Polu, dziękuję, że pytałaś - czuję się dobrze, plecy jedynie coraz bardziej doskwierają. Wczoraj przez 3 albo 4 godziny segregowalam ciuszki i przygotowywałam do prania, niby siedziałam, ale a to wyjmowalam, a to chowalam do pudła i później strasznie mnie łamało w lędźwiach. Od wczoraj natomiast lekka migrena, jest to bardziej dokuczliwe nawet niż te plecy, bo lekarz pozwolił tylko na 2 apapy na dzień, a zresztą paracetamol na migrenę to trochę jakby na stłuczenie babkę przyłożyć

Miałam ogólnie wczoraj smutny dzień, mój tata musiał uśpić naszego pieska, okazało się, że miał raka śledziony, bardzo szybko stan sie pogorszył i nawet już nie mógł wstawać. To było w czwartek, ale jakoś dopiero sobie wczoraj to w pełni uświadomiłam, że Reksia już nie ma... Był z nami 11 lat, a po śmierci mamy był najlepszym towarzyszem taty. Bardzo mi go teraz szkoda, ciagle myślę o jego samotności, ja nie jestem w stanie cały czas wisieć na telefonie i się o niego w ten sposób troszczyć. Reks był naprawdę dla niego dużą podporą. Dobrze, że jeszcze 2 kocury z nim zostały, ech.

Sukces chociaż taki dzisiaj, że od rana naprawiają w klatce gaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję sytuacji z pieskiem.. Moja siostra ma takiego zwykłego rudego kundelka którego ja traktuje jak członka rodziny i nawet mój mąż się śmieje że czasami jest lepiej traktowany niż on ale nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy miałoby go zabraknąć

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Napisane przez regularkate

Zua, pytałaś o moje królestwo Pyrlandii, otóż to kraina ziemniakiem i kefirem płynąca, stolicą jest Frytkaville, a w moje urodziny wypada akurat święto narodowe - Dzień Chipsa

Polu, dziękuję, że pytałaś - czuję się dobrze, plecy jedynie coraz bardziej doskwierają. Wczoraj przez 3 albo 4 godziny segregowalam ciuszki i przygotowywałam do prania, niby siedziałam, ale a to wyjmowalam, a to chowalam do pudła i później strasznie mnie łamało w lędźwiach. Od wczoraj natomiast lekka migrena, jest to bardziej dokuczliwe nawet niż te plecy, bo lekarz pozwolił tylko na 2 apapy na dzień, a zresztą paracetamol na migrenę to trochę jakby na stłuczenie babkę przyłożyć

Miałam ogólnie wczoraj smutny dzień, mój tata musiał uśpić naszego pieska, okazało się, że miał raka śledziony, bardzo szybko stan sie pogorszył i nawet już nie mógł wstawać. To było w czwartek, ale jakoś dopiero sobie wczoraj to w pełni uświadomiłam, że Reksia już nie ma... Był z nami 11 lat, a po śmierci mamy był najlepszym towarzyszem taty. Bardzo mi go teraz szkoda, ciagle myślę o jego samotności, ja nie jestem w stanie cały czas wisieć na telefonie i się o niego w ten sposób troszczyć. Reks był naprawdę dla niego dużą podporą. Dobrze, że jeszcze 2 kocury z nim zostały, ech.

Sukces chociaż taki dzisiaj, że od rana naprawiają w klatce gaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie mi przykro. Jak ja sobie pomyśle ze jeden z moich moglby odejść to mi serce pęka. Nie chce o tym zupełnie myślec. A tata planuje wziąc innego piesia?

Napisane przez emma90

wczoraj też celebrowaliśmy te nasze ostatnie chwile w dwójkę







witam w nowym tygodniu! nie nadążam, że już jest czerwiec

ja dzisiaj pospałam prawie do 9 tak się wczoraj objadłam obiadem i słodyczami, a wieczorem jeszcze pizza, że ledwo z przejedzenia dziś wstałam i od razu 0,5kg więcej

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------





też muszę ogarnąć mieszkanie po weekendzie, pójść do paczkomatu i po truskawki

a wczoraj to tak mi synek stopę wystawił, że wyglądało jakby chciał wyjść brzuchem prawie było ją widać





Regular przykro mi z powodu pieska

Emma 0,5 kg to u Ciebie nic nie bedzie widać bo Ty szczuplutka jestes!

Ja juz mam w sumie 7 kg na plusie. A tu jeszcze 7 tygodni.

[Elaaaa]

Dziewczyny, natchniona dyskusja na lipcowych mamach na fb zapytam co Wy myślicie. Planujecie parasolki do wózka? słyszałam już kiedyś o osłonce dooky - spotkalyścke się z tym? Któraś planuje kupić?
Tak się zastanawiam, czy to czasem nie spełnia identycznej funkcji jak pielucha przerzucona na budkę wózka, zabierając dostęp powietrza?tootiny-Dooky.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz