Polecamy:

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-09-03, 11:01

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139719]Jednorazową zdradę ukryjesz, romansu już nie bardzo, bo nawet jak go skończysz to zdenerwowana kobitka może narobić bałaganu

[/QUOTE]

Zdarzają sie tez zakochani panowie

Higurashi · 2019-09-03, 11:02

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Ja jestem jednak monogamistką, jak kocham, to nie mam ochoty na seks z kimś innym. I nie chcę by partner miał seks z kimś innym. On na szczęście ma tak samo.

Albo Ci się wydaje, że ma tak samo. Twoim zdradzanym partnerom też się pewnie wydawało, że macie podobne spojrzenie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-09-03, 11:03

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87139877]Zdarzają sie tez zakochani panowie

[/QUOTE]

Jasne, ale chyba to znaczna mniejszość

**mariamalaria** · 2019-09-03, 11:25

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Albo Ci się wydaje, że ma tak samo. Twoim zdradzanym partnerom też się pewnie wydawało, że macie podobne spojrzenie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja tylko jednego partnera w życiu przez parę miesięcy zdradziłam. Zanim od niego podeszłam do tego, z którym zdradzałam. Liczba mnoga jest więc na wyrost.

Co do " albo ci się wydaje ", tak, racja. Na tym właśnie polega zaufanie. Coś ci się wydaje i wierzysz bez sprawdzania, że tak jest.
Czy można się zawieść? Oczywiscie. Ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Mr_Ewok · 2019-09-03, 11:45

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Ja jestem jednak monogamistką, jak kocham, to nie mam ochoty na seks z kimś innym. I nie chcę by partner miał seks z kimś innym. On na szczęście ma tak samo.

My "na szczescie oboje" mamy inaczej i (sam sie zdziwilem) nie lacze seksu z miloscia.

Tak sobie mysle, ze jeszcze kilka lat temu (o wczesniej nawet nie chce myslec) to bylo dla mnie nie do pomyslenia.... Ale gdy przygladalem sie blizej swoim emocjom i dlaczego, to wynikalo to ze zwyklego strachu. Strachu, ze cos/kogos strace, ze nie bede/jestm dosc dobry, jak wypade w porownaniu, itd...

Okazalo sie, ze nie warto sie bac "na zapas". Ale do wszystkiego trzeba dojrzec i nie wszystko jest dla wszystkich. Jedni lubia czekolade inni wola banana. I dobrze!

Ale znow odchodze od tematu, wiec...

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Czy można się zawieść? Oczywiscie. Ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.

I dobrze, zakladajac z gory, ze bedzie zle - znam takie osoby, ktore martwia sie na zapas, o wszystko i na wszleki wypadek - lepiej z lozka nie wstawac. Tylko co to za zycie?

Autentycznie, do czasu poznania kogos takiego nie wiedzialem, ze ludzie potrafia byc nieszczesliwi i przzywac zycie obok bez zadnego powodu a na wszelki wypadek.

Z ich p. widzenia, pomomi nazekania (no bo kto lubi byc nieszczesliwy) to bezpieczniejsze niz pozwolic sobie na szczescie (bo co bedzie jak sie skonczy) i troche czasu bez trosk (bo co bedzie jak wroca).

Coz... ich zycie, ich wybory. Nawracac na jasna strone mocy sie na sile nie da i na pewno nie warto.

**mariamalaria** · 2019-09-03, 12:38

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139886]Jasne, ale chyba to znaczna mniejszość

[/QUOTE]

Oj zdarzają się. Dlatego radzilam autorce, żeby kochanka szukała wśród zajętych. Większa szansa, że będzie bezproblemowy.
No chyba że oboje trafi piorun sycylijski, ale3wtedy to już wszystko się okazuje do zrobienia.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-09-03, 12:47

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Oj zdarzają się. Dlatego radzilam autorce, żeby kochanka szukała wśród zajętych. Większa szansa, że będzie bezproblemowy.
No chyba że oboje trafi piorun sycylijski, ale3wtedy to już wszystko się okazuje do zrobienia.

Gorzej jeśli ten zajęty nie jest szczęśliwy z obecną, też się wtedy zakocha.

**mariamalaria** · 2019-09-03, 12:52

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87140299]Gorzej jeśli ten zajęty nie jest szczęśliwy z obecną, też się wtedy zakocha.[/QUOTE]

Też bywa. Ale zadziwiająco wielu mężczyzn woli mieć żonę i kochankę, niż zamienić żonę na kochankę.
Stąd tak wiele nieszczęśliwych zakochanych kochanek, którym oni obiecują, że już, zaraz się rozwiodą, tylko jeszcze nie teraz, bo... ( tu wpisać dowolny powód).

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-09-03, 13:00

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Też bywa. Ale zadziwiająco wielu mężczyzn woli mieć żonę i kochankę, niż zamienić żonę na kochankę.
Stąd tak wiele nieszczęśliwych zakochanych kochanek, którym oni obiecują, że już, zaraz się rozwiodą, tylko jeszcze nie teraz, bo... ( tu wpisać dowolny powód).

Też prawda, widać to doskonale po forum

**a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b** · 2019-09-03, 13:08

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Też bywa. Ale zadziwiająco wielu mężczyzn woli mieć żonę i kochankę, niż zamienić żonę na kochankę.
Stąd tak wiele nieszczęśliwych zakochanych kochanek, którym oni obiecują, że już, zaraz się rozwiodą, tylko jeszcze nie teraz, bo... ( tu wpisać dowolny powód).

No tak, bo to tyle formalności przecież, bo dzieci, bo majątek, bo ludzie będą gadać. Lepiej się kisić w kwasie, a udawać, że jest fajnie.

nie_powiem · 2019-09-03, 13:11

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87139535]Niby dlaczego się nie da? Chyba trochę naiwny jesteś. Jeśli ktoś zdradza z osobą, z którą nie ma żadnych wspólnych znajomych i potrafi zatrzeć wszelkie ślady w telefonie i internecie to niby jak partner ma się dowiedzieć?
Zresztą, można zdradzić nie używając technologii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Znam historię pary, gdzie ona mieszkała w mieście X, on w mieście Y oddalonym od jej miasta o ok. 170 km. W swoim mieście zdradził ją z kimś z nią niepowiązanym. Niestety ta niepowiązana osoba była powiązana z kimś, kogo ona zna i klops. Wyszło

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2019-09-03, 14:10

Cytat:

Napisane przez nie_powiem

Znam historię pary, gdzie ona mieszkała w mieście X, on w mieście Y oddalonym od jej miasta o ok. 170 km. W swoim mieście zdradził ją z kimś z nią niepowiązanym. Niestety ta niepowiązana osoba była powiązana z kimś, kogo ona zna i klops. Wyszło

A wystarczyło, żeby jej nie podawał prawdziwego imienia ani nazwiska i pewnie by nie wyszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2019-09-03, 14:19

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87140582]A wystarczyło, żeby jej nie podawał prawdziwego imienia ani nazwiska i pewnie by nie wyszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Wiesz, mogła równie dobrze poznać jego profil u koleżanki na FB, czy coś i rzucić "ooo znam go, spaliśmy raz, jak byłam na wycieczce" i karuzela się rozkręca.

nie_powiem · 2019-09-03, 14:25

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87140582]A wystarczyło, żeby jej nie podawał prawdziwego imienia ani nazwiska i pewnie by nie wyszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To było tak, że nasza wspólna znajoma (moja i zdradzonej dziewczyny) zrobiła imprezę u siebie w domu (w mieście oddalonym od naszego o ok. 170 km, w którym mieszkał też zdradzający). Jej współlokatorka przyprowadziła swoją znajomą na tę domówkę. I dziewczyny plotkowały coś o swoich facetach. No i naszej znajomej jakoś tak się zaświeciła lampka i zaczęła wypytywać. Okazało się, że no cóż... "Chłopak" (a był to w sumie początek tej znajomości) tej znajomej jest też chłopakiem naszej znajomej.

**Dwight_Schrute** · 2019-09-03, 14:33

Cytat:

Napisane przez nie_powiem

"Chłopak" (a był to w sumie początek tej znajomości) tej znajomej jest też chłopakiem naszej znajomej.

Dzięki, dodatkowa chwila śmiechu zawsze cenna.

nie_powiem · 2019-09-03, 14:38

Cytat:

Napisane przez Dwight_Schrute

Dzięki, dodatkowa chwila śmiechu zawsze cenna.

Początek, lecz już skonsumowany, że tak to ujmę

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2019-09-04, 09:13

Cytat:

Napisane przez edan84

Brednie. Zdradzanie nie jest ani ok, ani nie ok. To czynność. Jak rzucanie rzutkami do tarczy.
Można rzucać bezpiecznie, a można rzucać w kogoś, celować w oko.
Jak ktoś kogoś zabije rzutkami, to powiesz, że rzucanie rzutkami nie jest ok?
Zdrada małżeńska nie jest prawnie/karnie zabroniona. Więc nie można o tym mówić, że sama w sobie nie jest ok lub ok. Tak jak i rzucanie rzutkami.

jak to nie jest?
zdrada jest jednym z powodów orzekania rozwodu (czyli unieważnienia umowy) o winie zdradzającego właśnie. Sąd to orzeka - oczywiście w przypadku wniesienia takiego oskarżenia. I ma to negatywne konsekwencje prawne dla tego winnego.
tak jak w przypadku kradzieży - jak ktos wniesie oskarżenie- to wtedy sąd może orzec o winie złodzieja.
a niewiernośc to najczęstszy powód rozwodu z orzeczeniem o winie.
wiec raczej Ty bredzisz

A swoją drogą zdrady wychodzą częściej na jaw niż wielu się tu pewnie wydaje, zwlaszcza takie dłuższe romanse.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Nie. Zdradzanie to bycie ścierwem.

Róbta, co chceta, ja was nie zatrzymuję i nie będę prawić morałów na forum, bo mi się znudziło.

Ale jak ktoś zdradza, to niech weźmie na klatę, że jest kłamliwym ścierwem i tyle. Przecież tacy też istnieją i da się z tym żyć. Jeśli zdradzanie jest tego warte, to niech też będzie warte przyznania, że no nie zachowuję się ok.

Dużo bardziej cenię, jak ktoś weźmie na klatę, że jesteśmy ludźmi, robimy rzeczy, które są łatwe i przyjemne i nie zawsze są moralnie ok.

I każdy ma coś na sumieniu, bo nie ma ludzi doskonałych. I ja nawet nie oceniam, bo ludzka rzecz. Ale jak ktoś udaje debila, no to sorry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Popieram!
A co do pytania tytułowego to wg mnie - nie zdradzić. BO to potencjalnie może skrzywdzić zbyt wiele osób. Poszukać innego rozwiązania, bo problem jest 'rozwiązywalny'.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Cytat:

Napisane przez Mr_Ewok

Co do przysiegania przed bogiem, to wielu nie przysiega. Co do slubu, to niestety nasze panstwo troche nie daje wyboru.

jak to nasze państwo nie daje wyboru? tzn. że trzeba brać ślub? bo co?

**mariamalaria** · 2019-09-04, 09:17

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87142280]jak to nie jest?
zdrada jest jednym z powodów orzekania rozwodu (czyli unieważnienia umowy) o winie zdradzającego właśnie. Sąd to orzeka - oczywiście w przypadku wniesienia takiego oskarżenia. I ma to negatywne konsekwencje prawne dla tego winnego.
tak jak w przypadku kradzieży - jak ktos wniesie oskarżenie- to wtedy sąd może orzec o winie złodzieja.
a niewiernośc to najczęstszy powód rozwodu z orzeczeniem o winie.
wiec raczej Ty bredzisz

A swoją drogą zdrady wychodzą częściej na jaw niż wielu się tu pewnie wydaje, zwlaszcza takie dłuższe romanse.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Popieram!
A co do pytania tytułowego to wg mnie - nie zdradzić. BO to potencjalnie może skrzywdzić zbyt wiele osób. Poszukać innego rozwiązania, bo problem jest 'rozwiązywalny'.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

jak to nasze państwo nie daje wyboru? tzn. że trzeba brać ślub? bo co?[/QUOTE]

Ciekawa ta tabelka. Mój dostał rozwód na drugiej rozprawie.

**edan84** · 2019-09-04, 13:33

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87142280]jak to nie jest?
zdrada jest jednym z powodów orzekania rozwodu (czyli unieważnienia umowy) o winie zdradzającego właśnie. Sąd to orzeka - oczywiście w przypadku wniesienia takiego oskarżenia. I ma to negatywne konsekwencje prawne dla tego winnego.
tak jak w przypadku kradzieży - jak ktos wniesie oskarżenie- to wtedy sąd może orzec o winie złodzieja.
a niewiernośc to najczęstszy powód rozwodu z orzeczeniem o winie.
wiec raczej Ty bredzisz

A swoją drogą zdrady wychodzą częściej na jaw niż wielu się tu pewnie wydaje, zwlaszcza takie dłuższe romanse.[/QUOTE]

Bredzisz.
To chodzi o orzecznictwo winy, a nie o karanie za zdradę. Nikt za zdradę nie idzie do więzienia. Nikt nie dostaje nawet grzywny.
Zdrada to ani przestępstwo, ani wykroczenie.
Weź się doucz.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139719]Jednorazową zdradę ukryjesz, romansu już nie bardzo, bo nawet jak go skończysz to zdenerwowana kobitka może narobić bałaganu

[/QUOTE]

Weź się za naukę. Już wrzesień nastał.

Narobi bałaganu taka jaką sobie wybierzesz do skoków w bok. Ale to wtedy Twoja wina. Ty zdradzasz, Ty sobie taką kochankę wziąłeś, nikt nie każe wchodzić do czyjegoś łóżka.

Każdy kto się decyduje czy na pojedynczą chwilę zapomnienia lub na dłuższy romans musi pamiętać, że może się to wydać, że może się wiele czynników sprzysiąc przeciw takiej chwili.

Zresztą zawsze, nie tylko przy posiadaniu kochanki, warto pamiętać by nigdy, przenigdy nie podawać swoich danych osobowych zdjęć, nr telefonu, miejsca zamieszkania.
Z obcymi dziewczynami czy to jesteś singlem, czy w związku podstawową koniecznością jest wykreowanie nowego profilu, karty SIM na słupa, drugiego telefonu tylko do kontaktu z przygodnymi dziewczynami, wykupiona subskrypcja VPN w firmie najlepiej ulokowanej gdzieś w środkowej Ameryce. Do tego zawsze trzeba mieć trochę gotówki w portfelu - nigdy nie wolno płacić kartą. Inaczej jest to proszeniem się o kłopoty.

W przypadku osób w związkach sprawdza się (wiem, bo u mężatek się to sprawdzało) posiadanie hobby - np. basen, siłowania. Wtedy parogodzinne wysiłkowe spotkania na mieście nie są niczym podejrzanym.

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2019-09-04, 15:15

instruktaż oszustwa

myślenie zerojedynkowe

jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie
więc absolutnie nie odczuje tego jako kary

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-09-04, 15:27

Cytat:

Napisane przez edan84

Bredzisz.
To chodzi o orzecznictwo winy, a nie o karanie za zdradę. Nikt za zdradę nie idzie do więzienia. Nikt nie dostaje nawet grzywny.
Zdrada to ani przestępstwo, ani wykroczenie.
Weź się doucz.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Weź się za naukę. Już wrzesień nastał.

Narobi bałaganu taka jaką sobie wybierzesz do skoków w bok. Ale to wtedy Twoja wina. Ty zdradzasz, Ty sobie taką kochankę wziąłeś, nikt nie każe wchodzić do czyjegoś łóżka.

Każdy kto się decyduje czy na pojedynczą chwilę zapomnienia lub na dłuższy romans musi pamiętać, że może się to wydać, że może się wiele czynników sprzysiąc przeciw takiej chwili.

Zresztą zawsze, nie tylko przy posiadaniu kochanki, warto pamiętać by nigdy, przenigdy nie podawać swoich danych osobowych zdjęć, nr telefonu, miejsca zamieszkania.
Z obcymi dziewczynami czy to jesteś singlem, czy w związku podstawową koniecznością jest wykreowanie nowego profilu, karty SIM na słupa, drugiego telefonu tylko do kontaktu z przygodnymi dziewczynami, wykupiona subskrypcja VPN w firmie najlepiej ulokowanej gdzieś w środkowej Ameryce. Do tego zawsze trzeba mieć trochę gotówki w portfelu - nigdy nie wolno płacić kartą. Inaczej jest to proszeniem się o kłopoty.

W przypadku osób w związkach sprawdza się (wiem, bo u mężatek się to sprawdzało) posiadanie hobby - np. basen, siłowania. Wtedy parogodzinne wysiłkowe spotkania na mieście nie są niczym podejrzanym.

Poradnik na zdrady według Edana

**edan84** · 2019-09-04, 15:33

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa

myślenie zerojedynkowe

jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie
więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE]

A mi się wydaje, że alimenty w głównej mierze zależą od dochodów. Po następne - jeśli dziecko sąd przydzieli ojcu, to alimenty mogą być ewentualnie dla żony, ale to bywa rzadko, chyba, że jest bezrobotna i w ciężkich warunkach.
Po kolejne - jak ktoś ma dzieciaka na utrzymaniu, to i tak ma już karę w postaci wydawania na niego. To, że sąd przydzieli opiekę matce i ojcu klepnie alimenty nic nie zmienia.

**edan84** · 2019-09-04, 15:34

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87143925]Poradnik na zdrady według Edana

[/QUOTE]

Coś nie tak napisałem?

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2019-09-04, 15:37

Cytat:

Napisane przez edan84

Coś nie tak napisałem?

Nie znam sie na zdradach. Tak wiec ubawiłam sie czytając poradnik

**edan84** · 2019-09-04, 15:58

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87143964]Nie znam sie na zdradach. Tak wiec ubawiłam sie czytając poradnik

[/QUOTE]

Dziwne, że bezpieczeństwo Cię bawi.
Jeśli ktoś stosuje się do takich wytycznych oraz wszyskich z nich wynikających konsekwencji, to nie ma możliwości wpaść.
Bo oczywiście wszelkie spotkania na mieście odpadają. Ja z moimi mężatkami spotykałem się dopiero w umówionych mieszkaniach na minuty. Najpierw jedno z nas - zwykle ja, a po jakimś czasie zjawiała się ona. Wychodzi się też oddzielnie.
Na spotkania niedopuszczalne jest aby używało się perfum. Nie chcę pachnąć jakąkolwiek kobietą, a ona facetem kiedy wraca do swojego męża.
Z takich właśnie powodów należy zabierać swój żel pod prysznic, szczoteczkę i po wszystkim wyjść odświeżonym.

Oczywistym jest też to, że na miejsce nie przyjeżdża się swoim środkiem transportu, tylko transportem publicznym.
Zawsze można mieć stłuczkę, zarysowanie, albo to, że mąż odbierze pocztą mandat za parkowanie spod miłosnego gniazdka.

Jest jeszcze wiele, naprawdę mnóstwo aspektów bezpiecznego spotykania się, ale przecież nie o to chodzi by pisać elaboraty.
Chodzi o to, że zabiera się za to masa półgłówków i tacy właśnie wpadają.

**7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014** · 2019-09-04, 17:18

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa

myślenie zerojedynkowe

jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie
więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE]

to nie jest takie proste jak ci sie wydaje
jesli zona jest zdrowa i moze pracowac napewno nie dostanie 5tys alimentow szczegolnie od meza ktory zarabia 2000
moim zdaniem ta wiara ze rozwod z orzekaniem winy bedzie sposobem na zerowanie na pieniadzach ex meza przez reszte zycia jest wielka naiwnoscia
sady bardzo czesto orzekaja wine obydwu stron czesto zdrada jest wynikiem dysfunkcji w malzenstwie tak jak np u aurtorki,maz nie chce uprawiac seksu a seks jest potrzeba ludzka

**mariamalaria** · 2019-09-05, 07:11

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa

myślenie zerojedynkowe

jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie
więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE]

Takich alimentów nie zasądzają, raczej o jedno zero mniej.

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2019-09-05, 15:18

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

Takich alimentów nie zasądzają, raczej o jedno zero mniej.

no wiadomo, ze pewnie przeciętnie zarabiającym nie zasądzają. to był takie zarcik - nawiązanie do tego:
http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...sadnienie.html

czyli jak ktos zarabia te 20 tys. to moze liczyc na 2,5 tys alimentów

**mariamalaria** · 2019-09-06, 07:14

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87146716]no wiadomo, ze pewnie przeciętnie zarabiającym nie zasądzają. to był takie zarcik - nawiązanie do tego:
http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...sadnienie.html

czyli jak ktos zarabia te 20 tys. to moze liczyc na 2,5 tys alimentów

[/QUOTE]

A jak ktoś ma 3 i pół tysiąca, to ile można od niego zasądzić?

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2019-09-06, 10:04

Cytat:

Napisane przez edan84

Dziwne, że bezpieczeństwo Cię bawi.
Jeśli ktoś stosuje się do takich wytycznych oraz wszyskich z nich wynikających konsekwencji, to nie ma możliwości wpaść.
(...)
Chodzi o to, że zabiera się za to masa półgłówków i tacy właśnie wpadają.

wpaść? - terminologia jak przy planowaniu jakiegoś napadu

skoro zdrada jest taka ok, nikomu krzywdy się robi, to po co w ogóle tak się przy tym kitrać?

Cytat:

Napisane przez mariamalaria

A jak ktoś ma 3 i pół tysiąca, to ile można od niego zasądzić?

to z takimi biedakami

się nie rozwodzi z orzeczeniem o winie

xfrida, wcale mi sie nie wydaje, ze to proste, takie obyczajowe sprawy ani nie są jakoś zbyt konkretnie, restrykcyjnie uregulowane prawnie, ani nawet nieformalnie nie są proste i łatwe. Ale jednak w ogólnospołecznej świadomości są przez większość ludzi postrzegane "w pewnym kierunku', czyli taka zdrada (niewierność małżeńska) i za czasów kiedy Reymont pisał "Chłopów" była potępiana i jestem przekonana, że i obecnie też. Nawet jak tych formalnych alimentów zdradzona osoba nie dostanie (co zapewne jest rzadkie), to raczej może liczyć na większe współczucie, pomoc, wsparcie. A ta zdradzająca - przeciwnie. Nawet przez tak myślące osobniki, jak wypisuje tu edan (nie chce mi się wierzyć, że to byt realny

) - potępiona za głupotę - że dała się przyłapać

2019-09-03, 11:01	#241
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Zdradzić? [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139719]Jednorazową zdradę ukryjesz, romansu już nie bardzo, bo nawet jak go skończysz to zdenerwowana kobitka może narobić bałaganu [/QUOTE] Zdarzają sie tez zakochani panowie

2019-09-03, 11:03	#243
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 605	Dot.: Zdradzić? [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87139877]Zdarzają sie tez zakochani panowie [/QUOTE] Jasne, ale chyba to znaczna mniejszość

2019-09-03, 12:38	#246
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 897	Dot.: Zdradzić? [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139886]Jasne, ale chyba to znaczna mniejszość [/QUOTE] Oj zdarzają się. Dlatego radzilam autorce, żeby kochanka szukała wśród zajętych. Większa szansa, że będzie bezproblemowy. No chyba że oboje trafi piorun sycylijski, ale3wtedy to już wszystko się okazuje do zrobienia.

2019-09-03, 12:52	#248
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 897	Dot.: Zdradzić? [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87140299]Gorzej jeśli ten zajęty nie jest szczęśliwy z obecną, też się wtedy zakocha.[/QUOTE] Też bywa. Ale zadziwiająco wielu mężczyzn woli mieć żonę i kochankę, niż zamienić żonę na kochankę. Stąd tak wiele nieszczęśliwych zakochanych kochanek, którym oni obiecują, że już, zaraz się rozwiodą, tylko jeszcze nie teraz, bo... ( tu wpisać dowolny powód).

2019-09-03, 13:11	#251
nie_powiem Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 2 870	Dot.: Zdradzić? [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87139535]Niby dlaczego się nie da? Chyba trochę naiwny jesteś. Jeśli ktoś zdradza z osobą, z którą nie ma żadnych wspólnych znajomych i potrafi zatrzeć wszelkie ślady w telefonie i internecie to niby jak partner ma się dowiedzieć? Zresztą, można zdradzić nie używając technologii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Znam historię pary, gdzie ona mieszkała w mieście X, on w mieście Y oddalonym od jej miasta o ok. 170 km. W swoim mieście zdradził ją z kimś z nią niepowiązanym. Niestety ta niepowiązana osoba była powiązana z kimś, kogo ona zna i klops. Wyszło __________________ A tam, od jutra.

2019-09-03, 14:19	#253
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 605	Dot.: Zdradzić? [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87140582]A wystarczyło, żeby jej nie podawał prawdziwego imienia ani nazwiska i pewnie by nie wyszło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Wiesz, mogła równie dobrze poznać jego profil u koleżanki na FB, czy coś i rzucić "ooo znam go, spaliśmy raz, jak byłam na wycieczce" i karuzela się rozkręca.

2019-09-03, 14:25	#254
nie_powiem Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 2 870	Dot.: Zdradzić? [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87140582]A wystarczyło, żeby jej nie podawał prawdziwego imienia ani nazwiska i pewnie by nie wyszło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To było tak, że nasza wspólna znajoma (moja i zdradzonej dziewczyny) zrobiła imprezę u siebie w domu (w mieście oddalonym od naszego o ok. 170 km, w którym mieszkał też zdradzający). Jej współlokatorka przyprowadziła swoją znajomą na tę domówkę. I dziewczyny plotkowały coś o swoich facetach. No i naszej znajomej jakoś tak się zaświeciła lampka i zaczęła wypytywać. Okazało się, że no cóż... "Chłopak" (a był to w sumie początek tej znajomości) tej znajomej jest też chłopakiem naszej znajomej. __________________ A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2019-09-03 o 14:26

2019-09-04, 09:17	#258
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 897	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87142280]jak to nie jest? zdrada jest jednym z powodów orzekania rozwodu (czyli unieważnienia umowy) o winie zdradzającego właśnie. Sąd to orzeka - oczywiście w przypadku wniesienia takiego oskarżenia. I ma to negatywne konsekwencje prawne dla tego winnego. tak jak w przypadku kradzieży - jak ktos wniesie oskarżenie- to wtedy sąd może orzec o winie złodzieja. a niewiernośc to najczęstszy powód rozwodu z orzeczeniem o winie. wiec raczej Ty bredzisz A swoją drogą zdrady wychodzą częściej na jaw niż wielu się tu pewnie wydaje, zwlaszcza takie dłuższe romanse. ---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ---------- Popieram! A co do pytania tytułowego to wg mnie - nie zdradzić. BO to potencjalnie może skrzywdzić zbyt wiele osób. Poszukać innego rozwiązania, bo problem jest 'rozwiązywalny'. ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- jak to nasze państwo nie daje wyboru? tzn. że trzeba brać ślub? bo co?[/QUOTE] Ciekawa ta tabelka. Mój dostał rozwód na drugiej rozprawie.

2019-09-04, 13:33	#259
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 150	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87142280]jak to nie jest? zdrada jest jednym z powodów orzekania rozwodu (czyli unieważnienia umowy) o winie zdradzającego właśnie. Sąd to orzeka - oczywiście w przypadku wniesienia takiego oskarżenia. I ma to negatywne konsekwencje prawne dla tego winnego. tak jak w przypadku kradzieży - jak ktos wniesie oskarżenie- to wtedy sąd może orzec o winie złodzieja. a niewiernośc to najczęstszy powód rozwodu z orzeczeniem o winie. wiec raczej Ty bredzisz A swoją drogą zdrady wychodzą częściej na jaw niż wielu się tu pewnie wydaje, zwlaszcza takie dłuższe romanse.[/QUOTE] Bredzisz. To chodzi o orzecznictwo winy, a nie o karanie za zdradę. Nikt za zdradę nie idzie do więzienia. Nikt nie dostaje nawet grzywny. Zdrada to ani przestępstwo, ani wykroczenie. Weź się doucz. ---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ---------- [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87139719]Jednorazową zdradę ukryjesz, romansu już nie bardzo, bo nawet jak go skończysz to zdenerwowana kobitka może narobić bałaganu [/QUOTE] Weź się za naukę. Już wrzesień nastał. Narobi bałaganu taka jaką sobie wybierzesz do skoków w bok. Ale to wtedy Twoja wina. Ty zdradzasz, Ty sobie taką kochankę wziąłeś, nikt nie każe wchodzić do czyjegoś łóżka. Każdy kto się decyduje czy na pojedynczą chwilę zapomnienia lub na dłuższy romans musi pamiętać, że może się to wydać, że może się wiele czynników sprzysiąc przeciw takiej chwili. Zresztą zawsze, nie tylko przy posiadaniu kochanki, warto pamiętać by nigdy, przenigdy nie podawać swoich danych osobowych zdjęć, nr telefonu, miejsca zamieszkania. Z obcymi dziewczynami czy to jesteś singlem, czy w związku podstawową koniecznością jest wykreowanie nowego profilu, karty SIM na słupa, drugiego telefonu tylko do kontaktu z przygodnymi dziewczynami, wykupiona subskrypcja VPN w firmie najlepiej ulokowanej gdzieś w środkowej Ameryce. Do tego zawsze trzeba mieć trochę gotówki w portfelu - nigdy nie wolno płacić kartą. Inaczej jest to proszeniem się o kłopoty. W przypadku osób w związkach sprawdza się (wiem, bo u mężatek się to sprawdzało) posiadanie hobby - np. basen, siłowania. Wtedy parogodzinne wysiłkowe spotkania na mieście nie są niczym podejrzanym. Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2019-09-04 o 13:36

2019-09-04, 15:15	#260
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 10 371	Dot.: Zdradzić? instruktaż oszustwa myślenie zerojedynkowe jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie więc absolutnie nie odczuje tego jako kary

2019-09-04, 15:33	#262
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 150	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa myślenie zerojedynkowe jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE] A mi się wydaje, że alimenty w głównej mierze zależą od dochodów. Po następne - jeśli dziecko sąd przydzieli ojcu, to alimenty mogą być ewentualnie dla żony, ale to bywa rzadko, chyba, że jest bezrobotna i w ciężkich warunkach. Po kolejne - jak ktoś ma dzieciaka na utrzymaniu, to i tak ma już karę w postaci wydawania na niego. To, że sąd przydzieli opiekę matce i ojcu klepnie alimenty nic nie zmienia.

2019-09-04, 15:34	#263
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 150	Dot.: Zdradzić? [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87143925]Poradnik na zdrady według Edana [/QUOTE] Coś nie tak napisałem?

2019-09-04, 15:58	#265
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 150	Dot.: Zdradzić? [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87143964]Nie znam sie na zdradach. Tak wiec ubawiłam sie czytając poradnik [/QUOTE] Dziwne, że bezpieczeństwo Cię bawi. Jeśli ktoś stosuje się do takich wytycznych oraz wszyskich z nich wynikających konsekwencji, to nie ma możliwości wpaść. Bo oczywiście wszelkie spotkania na mieście odpadają. Ja z moimi mężatkami spotykałem się dopiero w umówionych mieszkaniach na minuty. Najpierw jedno z nas - zwykle ja, a po jakimś czasie zjawiała się ona. Wychodzi się też oddzielnie. Na spotkania niedopuszczalne jest aby używało się perfum. Nie chcę pachnąć jakąkolwiek kobietą, a ona facetem kiedy wraca do swojego męża. Z takich właśnie powodów należy zabierać swój żel pod prysznic, szczoteczkę i po wszystkim wyjść odświeżonym. Oczywistym jest też to, że na miejsce nie przyjeżdża się swoim środkiem transportu, tylko transportem publicznym. Zawsze można mieć stłuczkę, zarysowanie, albo to, że mąż odbierze pocztą mandat za parkowanie spod miłosnego gniazdka. Jest jeszcze wiele, naprawdę mnóstwo aspektów bezpiecznego spotykania się, ale przecież nie o to chodzi by pisać elaboraty. Chodzi o to, że zabiera się za to masa półgłówków i tacy właśnie wpadają. Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2019-09-04 o 15:59

2019-09-04, 17:18	#266
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 16 080	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa myślenie zerojedynkowe jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE] to nie jest takie proste jak ci sie wydaje jesli zona jest zdrowa i moze pracowac napewno nie dostanie 5tys alimentow szczegolnie od meza ktory zarabia 2000 moim zdaniem ta wiara ze rozwod z orzekaniem winy bedzie sposobem na zerowanie na pieniadzach ex meza przez reszte zycia jest wielka naiwnoscia sady bardzo czesto orzekaja wine obydwu stron czesto zdrada jest wynikiem dysfunkcji w malzenstwie tak jak np u aurtorki,maz nie chce uprawiac seksu a seks jest potrzeba ludzka

2019-09-05, 07:11	#267
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 897	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87143882]instruktaż oszustwa myślenie zerojedynkowe jak takiemu zdradzającemu exmałzonkowi zasądzą np. 5 tys. alimentów na rzecz byłej żony to formalnie nie jest "grzywna", faktycznie więc absolutnie nie odczuje tego jako kary[/QUOTE] Takich alimentów nie zasądzają, raczej o jedno zero mniej.

2019-09-06, 07:14	#269
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 897	Dot.: Zdradzić? [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87146716]no wiadomo, ze pewnie przeciętnie zarabiającym nie zasądzają. to był takie zarcik - nawiązanie do tego: http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...sadnienie.html czyli jak ktos zarabia te 20 tys. to moze liczyc na 2,5 tys alimentów [/QUOTE] A jak ktoś ma 3 i pół tysiąca, to ile można od niego zasądzić?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)