Mamy LIPCOWE 2019

[marttb]

mala biegaczka - to super! Wracacie samolotem czy na czterech kółkach?

my tez w miare regularnie staramy sie kąpać, ale dokładnie sen A. jest w zasadzie zależny od snu starszej

aurora - zdrowka na przyszlosc jesli ktorys z domownikow chory to lepiej odwlec szczepienie ja ze szczepieniem syna czekalam az corce minie katar

[sovianka]

Zostawiacie na noc zapalone światło w pokoju? Bo u nas świeci się mała lampka i tak się zastanawiam, że może to też wpływa na częste pobudki syna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez sovianka

Zostawiacie na noc zapalone światło w pokoju? Bo u nas świeci się mała lampka i tak się zastanawiam, że może to też wpływa na częste pobudki syna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczesniej zapalalam, ale od kilku nocy, gasze.

Przestawialam mojego az... dwie noce. Dzis sie obudzil, juz mialam wstac i go pobujac, zeby zasnal, bo myslalam, ze znow o 3 wstal a okazalo sie, ze jest 5 rano. Zjadl, chwile postekal i poszedl spac. W koncu pospalam 6 godzin ciagiem i czuje sie lepiej.

Maly znow ma zaparcia i sie denerwuje w dzien, wiec tym bardziej sie ciesze, ze w nocy swoje odespal.

[mala_biegaczka]

Martynka dzięki za zdjęcia. Znalazłam jednak filmik jak te wkłady ich składać i o ja durna - składałam je po długości, a nie szerokości Ostatnio jestem niewyspana i to widać Właśnie malej założyłam pierwszy raz na dłużej i zobaczymy. Bibułek nie trzeba zawsze? Ja mam wprawdzie 3 rolki ich, ale spróbuję bez.
Wczoraj wieczorem założyłam jej z wkładem takim, jak do kieszonek, ale szybko się rozpłakała i mokre to faktycznie było. Ona i w jednorazówkach często sygnalizuje, że jej mokry pampek przeszkadza więc podejrzewam, że tu może być tak, że po jednym sikaniu będziemy się przebierać.
Muszę się tego nauczyć i przyzwyczaić i ja i ona. Mąż to też będzie wyzwanie :P
Trochę jeszcze mi się to wydaje wielkie, ale takie najwyraźniej ma być. Jak będzie starsza będzie pewnie łatwiej, ale już ją będę przyzwyczajać. Przynajmniej na dzień, zobaczę, jak w nocy. Na noc mogę te kieszonki w sumie zakładać.

Mój starszak teraz ma opuchliznę dość sporą po szczepieniu. Muszę to obserwować. Nic mi nie mówiła pielęgniarka, że jeśli będzie większe niż 3cm to się zgłosić. Też nie wiem, jak to wygląda już u takiego starszego dziecka. On dostał w ramię.

Marttb lecimy wszyscy. Mąż jeszcze tu potem wróci, bo musi transport nadać z agd. Ja będę przez ten czas u mamy, a mieszkanie będzie czekało, bo bez pralki i lodówki nie mam po co tam być. W ogóle bez niczego, bo ani łóżka dla starszaka ani nic.

Ale do końca listopada już będziemy wszyscy u siebie

My światło mamy zgaszone, dawniej spaliśmy z zasłoniętą całkiem roletą, bo mamy latarnię centralnie za oknem sypialni, ale odkąd mała jest to nie zasłaniamy i jest jaśniej w pokoju przez co ona się nie budzi, bo w tej ciemni się budziła właśnie częściej, bo nic nie widziała.

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Sovianka, ja nie zapalam. Nauczyłam tak starszaki że nie zasną bez światła, a to też niedobrze bo jak ja nie zgasze to się pali całą noc. A i czasem w nocy sami sobie zapalają. Dla mózgu to niekoniecznie dobre.

Dzisiaj mam spadek formy, w zasadzie od wczoraj.

Mała, to mała/duża rewolucja już niedługo.

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Martynka dzięki za zdjęcia. Znalazłam jednak filmik jak te wkłady ich składać i o ja durna - składałam je po długości, a nie szerokości Ostatnio jestem niewyspana i to widać Właśnie malej założyłam pierwszy raz na dłużej i zobaczymy. Bibułek nie trzeba zawsze? Ja mam wprawdzie 3 rolki ich, ale spróbuję bez.
Wczoraj wieczorem założyłam jej z wkładem takim, jak do kieszonek, ale szybko się rozpłakała i mokre to faktycznie było. Ona i w jednorazówkach często sygnalizuje, że jej mokry pampek przeszkadza więc podejrzewam, że tu może być tak, że po jednym sikaniu będziemy się przebierać.
Muszę się tego nauczyć i przyzwyczaić i ja i ona. Mąż to też będzie wyzwanie :P
Trochę jeszcze mi się to wydaje wielkie, ale takie najwyraźniej ma być. Jak będzie starsza będzie pewnie łatwiej, ale już ją będę przyzwyczajać. Przynajmniej na dzień, zobaczę, jak w nocy. Na noc mogę te kieszonki w sumie zakładać.

Mój starszak teraz ma opuchliznę dość sporą po szczepieniu. Muszę to obserwować. Nic mi nie mówiła pielęgniarka, że jeśli będzie większe niż 3cm to się zgłosić. Też nie wiem, jak to wygląda już u takiego starszego dziecka. On dostał w ramię.

Marttb lecimy wszyscy. Mąż jeszcze tu potem wróci, bo musi transport nadać z agd. Ja będę przez ten czas u mamy, a mieszkanie będzie czekało, bo bez pralki i lodówki nie mam po co tam być. W ogóle bez niczego, bo ani łóżka dla starszaka ani nic.

Ale do końca listopada już będziemy wszyscy u siebie

My światło mamy zgaszone, dawniej spaliśmy z zasłoniętą całkiem roletą, bo mamy latarnię centralnie za oknem sypialni, ale odkąd mała jest to nie zasłaniamy i jest jaśniej w pokoju przez co ona się nie budzi, bo w tej ciemni się budziła właśnie częściej, bo nic nie widziała.

Moj robi kupe raz na dzien albo raz na dwa dni, wiec bibulek uzywam tylko, jak wiem, ze moze zrobic. Po kupie, wiem, ze nastepnych kilka pieluch, to bedzie siku, wiec nie klade, chyba, ze gdzies wychodzimy, bo te papierki zmniejszaja uczucie mokrego. Moj nie lubi miec mokro, czy to w jedno czy wielo, ale te 3 godziny pomiedzy karmieniami spokojnie wytrzymuje. Jak mala jest baaaardzo wrazliwa, to kup tani koc polarowy, potnij na wkladki i kladz na prefild od strony pupy, moze pomoze, bo polar daje uczucie suchosci.

Fajnie, ze wracacie. Zazdroszcze, tez bym chciala.

[Patti_1]

Ja zapalam małą lampeczke. Bez tego chyba bym nie zasnęła, jak się przebudzę muszę sprawdzić czy mały oddycha no taka paranoja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

[1=57358d5eaa2ba5832713bfc 6887653c221c8aa55_603d806 8b70a4;87223099]Sovianka, ja nie zapalam. Nauczyłam tak starszaki że nie zasną bez światła, a to też niedobrze bo jak ja nie zgasze to się pali całą noc. A i czasem w nocy sami sobie zapalają. Dla mózgu to niekoniecznie dobre.

Dzisiaj mam spadek formy, w zasadzie od wczoraj.

Mała, to mała/duża rewolucja już niedługo.[/QUOTE]

Tak, ja też. Generalnie psychicznie czuje się fatalnie, a i fizycznie bardzo zmęczona.

Ja przy córce palilam gdy probowalam ja trzymac w lozeczku, jak spala z nami w lozku to juz nie.
Przy A. nie pale ani tak ani tak, ale to może dlatego ze lozeczko mam przy samym łóżku. No i staram sie go odkladac ostatnio do łóżeczka i idzie nam na razie jakos. Dzisiaj spał do 5, potem miałam wybor albo rozmowy z rana albo sen w ramionach mamy.

Mala - to podobnie wprowadzimy sie na swoje

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Moj robi kupe raz na dzien albo raz na dwa dni, wiec bibulek uzywam tylko, jak wiem, ze moze zrobic. Po kupie, wiem, ze nastepnych kilka pieluch, to bedzie siku, wiec nie klade, chyba, ze gdzies wychodzimy, bo te papierki zmniejszaja uczucie mokrego. Moj nie lubi miec mokro, czy to w jedno czy wielo, ale te 3 godziny pomiedzy karmieniami spokojnie wytrzymuje. Jak mala jest baaaardzo wrazliwa, to kup tani koc polarowy, potnij na wkladki i kladz na prefild od strony pupy, moze pomoze, bo polar daje uczucie suchosci.

Fajnie, ze wracacie. Zazdroszcze, tez bym chciala.

U nas teraz po rota nadal luźne kupy bardzo i zdarzają się kleksy więc często zmieniam - czasem nawet co godzinę - jednorazówki to idą jedna za drugą. Ale właśnie nie chcę tych bibułek dawać na początku. Zobaczymy... muszę się przestawić na to zdecydowanie

Nie podoba mi się to z tym wkładem poskładanym - duże to i mała nie wie jak ma pracować nóżkami. Póki co założyłam jej ze zwykłą tetrą, niech powoli się adaptuje.
Ewentualnie teraz nakupię takiej tetry, a jak będzie starsza to wtedy te wkłady będę używać.
Też ten ochraniacz jej się strasznie odciska na skórze, ok to jest?

Byłam właśnie w tesco i nie ma tego proszku, zamówię online.

Może Wy kiedyś też wrócicie

Napisane przez marttb

Tak, ja też. Generalnie psychicznie czuje się fatalnie, a i fizycznie bardzo zmęczona.

Ja przy córce palilam gdy probowalam ja trzymac w lozeczku, jak spala z nami w lozku to juz nie.
Przy A. nie pale ani tak ani tak, ale to może dlatego ze lozeczko mam przy samym łóżku. No i staram sie go odkladac ostatnio do łóżeczka i idzie nam na razie jakos. Dzisiaj spał do 5, potem miałam wybor albo rozmowy z rana albo sen w ramionach mamy.

Mala - to podobnie wprowadzimy sie na swoje

To piąteczka

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

U nas teraz po rota nadal luźne kupy bardzo i zdarzają się kleksy więc często zmieniam - czasem nawet co godzinę - jednorazówki to idą jedna za drugą. Ale właśnie nie chcę tych bibułek dawać na początku. Zobaczymy... muszę się przestawić na to zdecydowanie

Nie podoba mi się to z tym wkładem poskładanym - duże to i mała nie wie jak ma pracować nóżkami. Póki co założyłam jej ze zwykłą tetrą, niech powoli się adaptuje.
Ewentualnie teraz nakupię takiej tetry, a jak będzie starsza to wtedy te wkłady będę używać.
Też ten ochraniacz jej się strasznie odciska na skórze, ok to jest?

Byłam właśnie w tesco i nie ma tego proszku, zamówię online.

Może Wy kiedyś też wrócicie



To piąteczka

No niestety, nie sa idealnie plaskie, tak jak jednorazowki i musza miec grubsze gumki, ktore przetrwaja pranie, wiec moga sie troche odciskac. U mojego to norma z reszta jemu nawet jednorazowki zostawiaja slady. Szczerze z biegiem czasu bardziej polubilam gruba tetre (140) niz prefoldy, bo mozna ja zlozyc na wiecej sposobow. Prefoldy wole, jak wiem, ze bedzie kupa.
Ja mam prefoldy w rozm 1 czyli do 7 kg i na noworodku byly ogromne. Szybko zlecialo i teraz leza idealnie.
Ja bibulki uzywam, bo jak moj robi kupe raz na 2 dni, to jest armagedon

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

No niestety, nie sa idealnie plaskie, tak jak jednorazowki i musza miec grubsze gumki, ktore przetrwaja pranie, wiec moga sie troche odciskac. U mojego to norma z reszta jemu nawet jednorazowki zostawiaja slady. Szczerze z biegiem czasu bardziej polubilam gruba tetre (140) niz prefoldy, bo mozna ja zlozyc na wiecej sposobow. Prefoldy wole, jak wiem, ze bedzie kupa.
Ja mam prefoldy w rozm 1 czyli do 7 kg i na noworodku byly ogromne. Szybko zlecialo i teraz leza idealnie.
Ja bibulki uzywam, bo jak moj robi kupe raz na 2 dni, to jest armagedon

Mojej tez jednorazówki się odciskają ale nie aż tak. Nic no próbujemy., poki co księżniczka spi. Zobaczymy co tam się dzieje jak wstanie.
Choćbym miała tym zmniejszyć ilość zużywanych jednorazowych to zawsze to na plus. I dla jej pupy i dla całej reszty.
Te prefioldy z bambino mio są one size no i naprawdę są ogromne :/ będą chyba ok dopiero od size 2.

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Mojej tez jednorazówki się odciskają ale nie aż tak. Nic no próbujemy., poki co księżniczka spi. Zobaczymy co tam się dzieje jak wstanie.
Choćbym miała tym zmniejszyć ilość zużywanych jednorazowych to zawsze to na plus. I dla jej pupy i dla całej reszty.
Te prefioldy z bambino mio są one size no i naprawdę są ogromne :/ będą chyba ok dopiero od size 2.

U mnie przy wielo, idzie jedna paczka jednorazowek na miesiac (okolo 60szt). Zakladam na noc i na dluzsze wyjscia, ale byc moze zrezygnuje calkowicie z jednorazowek, jak skompletuje jakis chlonny zestaw.
Z tymi jednorozmiarowymi to faktycznie moze byc problem dla takiego malucha. Pamietam jak te do 7kg upychalam w otulacz dla noworodka.

[AuroraCoriolis]

Napisane przez martynka89

Mocna ma opuchlizne? Mi powiedziala pielegniarka, zeby zglosic sie do lekarza, jesli bedzie czerwony obrzek wiekszy niz 3cm.

patrz a nam nic takiego nie mowili
bylo wiecej na pewno ale juz dzisiaj schodzi zacherwienienie wiec uff, choc czuje jeszcze duza twarda gule po skora. Ogolnie najgorsza szczepionka

Napisane przez marttb

aurora - zdrowka na przyszlosc jesli ktorys z domownikow chory to lepiej odwlec szczepienie ja ze szczepieniem syna czekalam az corce minie katar

dzieki

mowilam lekarce ale stwierdzial,ze jak karmie cyckiem to zaden problem, jakby nie patzrec mala wyglada najlepiej z nas wszystkich bo my z mezem to tragedia

Napisane przez sovianka

Zostawiacie na noc zapalone światło w pokoju? Bo u nas świeci się mała lampka i tak się zastanawiam, że może to też wpływa na częste pobudki syna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja gasze bo nie moge usnac przy zapalonym. Czytalam gdzies tez ze przy swietle oczy pracuja i jak sie duzo dziecku swieci w nocy to potem krotkowzrocznosc jest rozwija .

No i nie chce przyzwyczajac, siostrzenica ma 9 lat i nie ma bata zeby przespala noc bez lampki bo tak ja nauczyli

Marttb lecimy wszyscy. Mąż jeszcze tu potem wróci, bo musi transport nadać z agd. Ja będę przez ten czas u mamy, a mieszkanie będzie czekało, bo bez pralki i lodówki nie mam po co tam być. W ogóle bez niczego, bo ani łóżka dla starszaka ani nic.

Ale do końca listopada już będziemy wszyscy u siebie


Mala- a dlugo mieszkaliscie za granica?

[sovianka]

Mega mnie mały dzisiaj przestraszyła, tak zaczął krzyczeć, że aż się wystraszyłam, nie moglismy go z mężem w ogóle uspokoić, dopiero jak trochę ponowiliśmy to zasnął, nie wiem czy to ze zmęczenia czy o co chodzi...mam nadzieję, że to się już więcej nie powtórzy, bo to był niesamowity ryk i krzyk!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Napisane przez sovianka

Mega mnie mały dzisiaj przestraszyła, tak zaczął krzyczeć, że aż się wystraszyłam, nie moglismy go z mężem w ogóle uspokoić, dopiero jak trochę ponowiliśmy to zasnął, nie wiem czy to ze zmęczenia czy o co chodzi...mam nadzieję, że to się już więcej nie powtórzy, bo to był niesamowity ryk i krzyk!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może się wystraszył czegoś?
Mój F właśnie nieświadomie przekręcił się z brzuszka na plecki.. no i zaczyna wykręcać się do tyłu głową i plecki podnosi do góry, robi tak jakby mostek W nocy spał w poprzek łóżeczka, tak się wiercił. Masakra, już się zaczyna a dziś kończymy 3 miesiące, jak to leci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Nie wiem o co chodzi właśnie...już miał od tamtej pory jeszcze dwa takie ataki płaczu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Dzisiaj mamy powtórkę z rozrywki... przeraźliwy krzyk, trzeba go trochę pokołysać i zasypia...czy to możliwe żeby tak wrzeszczał z przemęczenia? Już sama nie wiem...bo wydaje mi się, że śpi ostatnio sporo w ciągu dnia, przed tym jak zaczyna się ten placz nie daje żadnych oznak zmęczenia mam nadzieję, że to minie, bo to dopiero drugi dzień taka sytuacja, a ja jestem przerażona....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

My jutro kończymy 3 miesiące i mała też odgina głowę do tyłu i mostki robi. Zostawiłam ja na łóżku i co jakiś czas zaglądałam i był obrót o prawie 360 stopni

Wszystko ją interesuje i cały czas pluje...

Za to z brzuszkiem coraz lepiej, nawet jak jej nie ułóże dobrze rączek to potrafi się podnieść na przedramionach, a z ułożonymi wytrzymuje kilka minut. Myślałam że nigdy się tego nie nauczy tak nie lubiła tej pozycji.



I cały czas się wygina żeby widzieć telewizor :/ a dlaczego? Raz zostawiliśmy ją z moją mamą na godzinę i okazało się że z tego pół godziny jej tv pokazywała. I jeszcze mi się tym pochwaliła że Zuzia z takim zaciekawieniem oglądała...



Wczoraj na spacer ubrałam jej czapkę i bardzo jej się nie spodobało. Na szczęście aplikacja szumis z dźwiękiem odkurzacza działa w takich sytuacjach (wózek albo fotelik samochodowy) i szybko się uspokaja i zasypia. Polecam spróbować, bo byłam sceptyczna, a za każdym razem włączenie nam pomaga.

[martynka89]

Napisane przez sovianka

Dzisiaj mamy powtórkę z rozrywki... przeraźliwy krzyk, trzeba go trochę pokołysać i zasypia...czy to możliwe żeby tak wrzeszczał z przemęczenia? Już sama nie wiem...bo wydaje mi się, że śpi ostatnio sporo w ciągu dnia, przed tym jak zaczyna się ten placz nie daje żadnych oznak zmęczenia mam nadzieję, że to minie, bo to dopiero drugi dzień taka sytuacja, a ja jestem przerażona....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas bylo to samo kilka dni temu. Piszczal tak przerazliwie przez jeden dzien, na drugi byl spokoj a trzeciego dnia, powtorka z rozrywki. Nie wiem co to bylo, ale przeszlo.

[marttb]

Napisane przez sovianka

Dzisiaj mamy powtórkę z rozrywki... przeraźliwy krzyk, trzeba go trochę pokołysać i zasypia...czy to możliwe żeby tak wrzeszczał z przemęczenia? Już sama nie wiem...bo wydaje mi się, że śpi ostatnio sporo w ciągu dnia, przed tym jak zaczyna się ten placz nie daje żadnych oznak zmęczenia mam nadzieję, że to minie, bo to dopiero drugi dzień taka sytuacja, a ja jestem przerażona....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas bywało tak kilka razy, nie wiek skąd i dlaczego, ale ululanie pomagało

kevscha - tak, przy corce tez mialam taka apke na tel, na szczescie A. nie potrzebuje. z tą tv to norma, dla dzieci to obraz, duzo sie dzieje. Nasz A. jak sie okazuje też lubi. Tak stwierdzil mąz. Niby drugie dziecko, juz przerabialismy temat ze tv dla takiego dziecka to za dużo, a tu od nowa trzeba tłumaczyć.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

kevscha - sliczna malutka na policzku tak sie zadrapała?

[sovianka]

Śliczna Zuzia!

Martynka oby u nas też przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Tak podrapana. Nie wiem jak to robi bo obcinam jej bardzo krótko i nie zostawiam ostrych brzegów.

Raz się obudziłam, patrzę na nią a ona cała twarz w krwi...



Fajnie jest teraz, taka interaktywna i rozumna się zrobiła ale czas tak szybko leci...

[pelnoletnia]

U nas to samo z tym telewizorem😐 i też mama moja zadowolona że Hela tak się długo patrzyła na telewizor...

Sovianka, u nas trzy dni temu przeraźliwy płacz wieczorem taki nie do utulenia. póki co powtórki nie było ale byliśmy przerażeni.

kev, u mnie z czapką i opaskami jest taki horror że aż się zanosi od płaczu.

[pelnoletnia]

Helcia pozdrawia ze spaceru🙂

[sovianka]

Dziewczyny zaraz oszaleję! Znowu był atak płaczu, panikuję, denerwuje się i nie wiem co robić, nagle zaczyna i nagle przestaje, czasem zaśnie, a czesem przejdzie mu tak o i wraca do normy, jest aktywny, guga i się uśmiecha...już sobie wkręcam jakaś chorobę...zajrzałam mu do buzi, bo się ślini i cały czas praktycznie ręką w buzi, pomyślałam, że może zęby i zauważyłam na dole takie białe, jakby właśnie zęby prześwitywały, wcześniej nie zaglądałam nigdy jemu do buzi i nie wiem czy tak miał czy nie? Powiedzcie mi czy wasze dzieciaki też tak mają, czy to rzeczywiście może być ząbkowanie? No ale chyba to trochę za wcześnie, dopiero u nas 11 tydzień....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

6

Napisane przez sovianka

Dziewczyny zaraz oszaleję! Znowu był atak płaczu, panikuję, denerwuje się i nie wiem co robić, nagle zaczyna i nagle przestaje, czasem zaśnie, a czesem przejdzie mu tak o i wraca do normy, jest aktywny, guga i się uśmiecha...już sobie wkręcam jakaś chorobę...zajrzałam mu do buzi, bo się ślini i cały czas praktycznie ręką w buzi, pomyślałam, że może zęby i zauważyłam na dole takie białe, jakby właśnie zęby prześwitywały, wcześniej nie zaglądałam nigdy jemu do buzi i nie wiem czy tak miał czy nie? Powiedzcie mi czy wasze dzieciaki też tak mają, czy to rzeczywiście może być ząbkowanie? No ale chyba to trochę za wcześnie, dopiero u nas 11 tydzień....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mozesz zrobic zdjecie?

[sovianka]

Spróbuję zrobić zdjęcie jak zaśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Nie wiem czy wstawi mi się to zdjęcie, bo nigdy nie wstawiałam :p ale to chodzi o prawą stronę jak się patrzy na zdjęcie....

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

No rzeczywiście coś tam jest ale dziąsła powinny być rozpulchnione i czerwone a tutaj tego nie ma. A jak palcem macasz to jest to twarde i takie ostre? Niektóre dzieci mają szybko ząbki. Może twój do nich należy? Ciężko tak przez net określić co to.

[marttb]

Zobacze jak A. zasnie jak to wyglada u niego bo faktycznie wygląda to trochę jak na zęba, ile teraz ma?